Jesienno zimowe pogaduchy przy kawie z dopingiem-odsłona 32

[babydelfi]

Basia zaczynam się Ciebie obawiać

kurczę zamontowałaś mi jakieś kamery w kuchni czy jak


ale warzywa na sałatkę, obrane i już się gotują,

rosół wstawiony

bigos z zamrażarki wyjęty

jeszcze przygotuję ryż na sałatkę i pomyślę o jakiejś sałatce z paluszkami surimi bo dziś kupiłam


aa i ciacho jakieś trzeba wymyśleć

[beata1718]

mnie też spanie ogarnia ale za wcześnie na spanie
skończyłam zamówioną bransoletkę
wiec na ten rok skończyłam dziergać
wiec może poczytam haha

[kalina1984]

Kasia bo dostałaś turbodoładowanie zapewne, jeszcze Cię adrenalina trzyma

[gagatu]

Napisane przez babydelfi

jeszcze przygotuję ryż na sałatkę i pomyślę o jakiejś sałatce z paluszkami surimi bo dziś kupiłam

Ja mam taką sprawdzoną: paluszki krabowe, papryka, jajka gotowane, czerwona cebula, koperek, pieprz cytrynowy, majonez/jogurt. Proporcje tak na oko, wszystko pokroić w kostkę, cebulę w piórka, koperek posiekać i wymieszać.

My chyba będziemy siedzieć w domu. Na zorganizowane imprezy szkoda nam kasy, a zaprosić nas nikt nie chciał Oczywiście było kilka sugestii, żeby zrobić imprezę u nas, ale ja się nie zgodziłam. Niby każdy by coś przyniósł, ale wiadomo, jak to jest - trzeba chatę ogarnąć przed i po no i w trakcie też pilnować, czy wszystko ok, wszyscy zadowoleni itp. Zwłaszcza, że takie propozycje padały od osób, które do kogoś na imprezy chodzą chętnie, ale u siebie nigdy nie organizują. A jeszcze TŻ trochę chory, więc by niewiele mi pomógł. No ale my w ciągu roku tyle imprezujemy, że w sylwestra dla odmiany możemy posiedzieć w domu

[SlonecznikB]

Wróciłam cała i zdrowa ale ciutkę niewyspana

Jutro to mnie do lasu wywożą. Tam mam spędzić Sylwestra. Liczę na odpowiednią pogodę

[SlonecznikB]

Parę fotek z Poznania.
1. Kolędowanie
2. Karmienie
3. Wzór na serwetkę
4. Nowy fotel Iwonki
5. A to znalazłyśmy w akwarium

[babydelfi]

Napisane przez gagatu

Ja mam taką sprawdzoną: paluszki krabowe, papryka, jajka gotowane, czerwona cebula, koperek, pieprz cytrynowy, majonez/jogurt. Proporcje tak na oko, wszystko pokroić w kostkę, cebulę w piórka, koperek posiekać i wymieszać.

dzięki
to jutro wypróbuję i jak nie będzie smakować, to zwalę na Ciebie winę


ja się boję troszkę jutrzejszego dnia
bo będzie u nas w sumie 6 osób dorosłych
i 7 dzieciaków
a w tym, z tym jednym kolegą to impreza w wykonaniu mojego męża zawsze kończy się na czworakach

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

przeanalizowałam wszystko i doszłam do wniosku, że nie robię sałatki z ryżem

zrobię tą Iwonkową z winogronem i pietruszką



jak mnie dzisiaj wszystko boli

nawet rzęsy mnie bolą

i spać mi się chce

[kalina1984]

Kasia dobrze że Cię skórka przy paznokciu nie boli, jak mi siostrzeniec oświadczył ostatnio:
- wiesz Basiu boli mnie skórka, obdarła się, ale ona mnie już od dawna boli, tak jakoś od 13 lat

[babydelfi]

Basiu ale ty nie mówiłaś, że masz już takiego dużego siostrzeńca


skórki mnie nie bolą , ale paznokcie, bo głębszym zastanowieniu troszkę dokuczają


zaczynam oglądać "Zakonnicę w przebraniu 2" i podziubię mój wczoraj zaczęty szal, co mnie Iwona z Basią zmusiły do robienia, a potem zażyczyły go sobie jeszcze w prezencie

[kalina1984]

A po połowie szala chcą dostać czy co?
Idę się położyć, dobrej nocki

[babydelfi]

może na spotkaniach będą się wymieniać

[SlonecznikB]

od spotkania do spotkania na zmianę będziemy nosiły Co oznacza, że spotkania będą bardzo często, bo szykuję się śliczna rzecz

[babydelfi]

na specjalne życzenie córci,
bo Asia miała za mało czapek

[babydelfi]

aaaaaa

i wczorajsza koronowana głowa
Jej wysokość Iwona

[aga__tka]

a ja zaczęłam sobie dziergać czapkę...
tylko że wcale nie jestem pewna czy dobrze robię, bo się nie do końca zdecydowałam na wzór

[kalina1984]

Dzień dobry, wstawać śpiochy, jaszczurki i leniwce Zimnoooooooo jest, kto włączył ten mróz na polu?

[ugorek]

Dzień dobry wszystkim

jestem nowa w tym wątku, ale potrzebuję Waszej porady. Pytanie mam niekoniecznie związane z robieniem na drutach czy szydełku (chociaż sama namiętnie robię sweterki na drutach!).

Mam dwie przepiękne koronkowe serwety, które wyszydełkowała moja babcia. Nici są bardzo delikatne, ale nie umiem stwierdzić, co to jest. No i muszę je wyprać. Na jednej jest plama z herbaty, na drugiej (wstyd się przyznać) chyba z keczupu. Na razie prałam tylko ręcznie i nic to nie pomogło. Boję się je po prostu wrzucić do pralki...

Pomożecie jakimś pomysłem? To dla mnie dość drogie pamiątki, chciałabym je naprawić...

[SlonecznikB]

Napisane przez aga__tka

a ja zaczęłam sobie dziergać czapkę...
tylko że wcale nie jestem pewna czy dobrze robię, bo się nie do końca zdecydowałam na wzór

Aga tylko zważ na to, że jest zima i jest już zimno. Widziałaś moją czapkę zimową którą robiłam. Ale możecie się śmiać, zaraz wychodzę i ją wypróbuję, w busie też machnęłam pół komina, będzie do kompletu

Napisane przez ugorek

Dzień dobry wszystkim

jestem nowa w tym wątku, ale potrzebuję Waszej porady. Pytanie mam niekoniecznie związane z robieniem na drutach czy szydełku (chociaż sama namiętnie robię sweterki na drutach!).

Mam dwie przepiękne koronkowe serwety, które wyszydełkowała moja babcia. Nici są bardzo delikatne, ale nie umiem stwierdzić, co to jest. No i muszę je wyprać. Na jednej jest plama z herbaty, na drugiej (wstyd się przyznać) chyba z keczupu. Na razie prałam tylko ręcznie i nic to nie pomogło. Boję się je po prostu wrzucić do pralki...

Pomożecie jakimś pomysłem? To dla mnie dość drogie pamiątki, chciałabym je naprawić...

Witaj na wątku może dłużej zagościsz. Jeśli chodzi o pranie plam z herbaty czy też keczupu, ja właściwie używam od lat jednych środków. Są to produkty Amway. Jest tam świetny odplamiacz, który ruszy każdą plamę i wybielacz, który też może służyć jako odplamiacz, szczęgólnie do kawy czy herbaty. Są to dość drogie produkty ale i wystarczają na długo. Jest jednak ważna sprawa, nie mogą to być zaprane plamy, bo takich to już nic nie ruszy.

[ugorek]

Napisane przez SlonecznikB

Witaj na wątku może dłużej zagościsz. Jeśli chodzi o pranie plam z herbaty czy też keczupu, ja właściwie używam od lat jednych środków. Są to produkty Amway. Jest tam świetny odplamiacz, który ruszy każdą plamę i wybielacz, który też może służyć jako odplamiacz, szczęgólnie do kawy czy herbaty. Są to dość drogie produkty ale i wystarczają na długo. Jest jednak ważna sprawa, nie mogą to być zaprane plamy, bo takich to już nic nie ruszy.

Dziękuję
Tylko czy wybielacz nie jest do białego? Bo moje nie są białe tylko w kolorze starego złota.

Się czuję jak na I roku studiów, kiedy dzwoniłam do mamy, jak się pierze spodnie ^^

[babydelfi]

dobry


ja już wstałam

ale zimnooo i na dworze i w domu, Paweł na szczęście poszedł już napalić w piecu


zaraz lecę do kuchni i biorę się za prace, ale chyba mi się nie chce już żadnych gości i najchętniej sylwestra spędziłabym w łóżku z szydełkiem

[aga__tka]

Dzień dobry
próbuję sprostać pracy, ale właśnie zrobiłam się senna... a takie miałam postanowienie, żeby dziś zakończyć sprawę kół... i chyba się nie wyrobię bo siedzę nad tym od 8.00 i nie mam połowy nawet
a za pół godziny chciałam wyjść do domu... mogłabym niby za godzinę, ale nie zdążyłabym z zakupami i trzebaby iść z dziećmi, a jednak Jeremi ostatnio robi czasem za pomoc, a czasem za spore utrudnienie na zakupach... Olę powiedzmy można potraktować neutralnie, ale jeszcze Basia jest
gdybym miała nadzieję że skończę, to bym forum nie włączyła tylko siedziała, ale nadzieja już chyba przepadła mi
może zabiorę do domku jeśli obrobię do 3/4... bo jeśli mniej to i tak nie ma sensu, bo nie będę miała czasu w domu (chęci też nie...)


witaj Ugorku
ja z kolei odplamiam wszystko w vanishu... sypię do miski proszek (raczej większe stężenie niż proponują), do tego zwykły proszek - miarkę jak na zwykłe pranie, a zalewam wodą w niewielkiej ilości, wkładam co do odplamienia i czekam do rana... jak się boję o kolor, to staram się równomiernie żeby było pokryte wodą z proszkami, to w razie czego równo straci kolor... ale w vanishu do kolorów mi się jeszcze nie zdarzyło, za to w odplamiaczu ariela do kolorów tak i już go nie kupuję, a dużo odplamiam, bo mam 3 dzieci jak białe to czasem wkładam w wybielacz stężony i wszystko, nawet zaprane i stare z reguły schodzi... czasem ze stratą koloru robię tak też z kolorowymi, zakładając że jak coś się z plamą nie nadaje do noszenia, a plama zestarzała i vanish nie ruszy już, to najwyżej albo będzie mieć nowy kolor i będzie się nadawało, albo skoro i tak na nic się nie nadaje to gorzej już nie będzie (może będzie, ale i tak to nic nie zmieni ),... tak przerobiłam kiedyś synkowi zielone spodnie (były poplamione, odplamiacz ariela plamy zostawił, a spodnie w niektórych miejscach odbarwił... to włożyłam w Ace i się zrobiły równo pomarańczowe , niestety nie zawsze kolor "zejdzie" równo (w moich spodniach kolor zrobił się taki "melanżowy" ale i tak były po domu)- wydaje mi się że to zależy od stężenia wybielacza, ale za mało razy testowałam żeby mieć pewność że to tylko problem wykonania, a nie samego materiału/farbowania fabrycznego... w moich spodniach dałam ace stosunkowo mało - może się źle rozłożyło? ale że spodnie duże to i ace dużo by trzeba żeby całe równo zamoczyć w mocno stężonym i to dla zwykłych dresiaków, trochę znoszonych wydawał mi się za duży koszt uznałam że niewiele mniej mi wyjdzie kupno nowych...)

Napisane przez SlonecznikB

Aga tylko zważ na to, że jest zima i jest już zimno. Widziałaś moją czapkę zimową którą robiłam. Ale możecie się śmiać, zaraz wychodzę i ją wypróbuję, w busie też machnęłam pół komina, będzie do kompletu


Witaj na wątku może dłużej zagościsz. Jeśli chodzi o pranie plam z herbaty czy też keczupu, ja właściwie używam od lat jednych środków. Są to produkty Amway. Jest tam świetny odplamiacz, który ruszy każdą plamę i wybielacz, który też może służyć jako odplamiacz, szczęgólnie do kawy czy herbaty. Są to dość drogie produkty ale i wystarczają na długo. Jest jednak ważna sprawa, nie mogą to być zaprane plamy, bo takich to już nic nie ruszy.

moja też nie będzie bardzo gruba ale na wysokości uszu będzie miała marszczenia - może to ją pogrubi... (robię z angora ram w 2 nitki... trochę już żałuję że nie wzięłam w 4, ale już mi się nie chce poprawiać... zawsze mogę też trochę podszyć na uszach drugą warstwą)

[gagatu]

Dzień dobry

Miałam spać do południa, ale nie wyszło, bo mi TŻ kaszlał do ucha. Idę zaraz na zakupy, o aptekę też muszę zahaczyć, bo to co było w domu już zużył, a efektów za bardzo nie widać

[kalina1984]

Ja już byłam na zakupach i zaczynam się zastanawiać czy to koniec świata czy tylko sylwester

[rardan]

Witajcie.

[beata1718]

witam
ja też byłam na małych zakupach i to co się dzieje w tesko to cieżko opisać
teraz już po lekkim obiedzie
jedno dziecko już pojechało na sylwestra , drugie za chwilkę jedzie
ja już z piekną fryzurą siedzę ale jeszcze paznokcie do zrobienia

[gagatu]

A ja siedzę z kawką i 1-centymetrowym ciastem czekoladowym

[SlonecznikB]

[QUOTE=ugorek;53956747]Dziękuję
Tylko czy wybielacz nie jest do białego? Bo moje nie są białe tylko w kolorze starego złota.

/QUOTE]Ten wybielacz jest do każdego koloru, utrwala kolor a nie zmienia

Napisane przez gagatu

A ja siedzę z kawką i 1-centymetrowym ciastem czekoladowym

A weź sobie dziecko 2 centymetr ciastka

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Ja na zakupach byłam tuż przed 15. O dziwo kupiłam wszystko co potrzebowałam, poza marchewką bo jej zabrakło. Wcześniej byłam na kawie z koleżanką w centrum i trochę czasu nam to zajęło. Koleżanka powiedziała, że na nowy rok trzeba mieć coś nowego. Powiedziałam, że włóczkę sobie kupiła, ale bez zrozumienia. Spytała się tylko czy włóczką się owinę i tak będę chodziła. No pewnie, że się owinę włóczką ale jak już coś z niej zrobię
No to kupiłam sobie skarpetki

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Ja już jestem gotowa na Sylwestra. Szampan w lodówce. Tylko gruby sweter, kożuch i na ognisko. Bigos ktoś tam przygotował, ktoś inny kupił kiełbaski, szkoda tylko, że śniegu nie ma

[kalina1984]

Ja nie jestem gotowa, głowa mnie boli i najchętniej bym w łóżeczko się zadekowała pod kocykiem
Ale trzeba się ogarnąć jakoś i doprowadzić do stanu użyteczności publicznej

[beata1718]

paznokcie zrobione
długo je robiłam dziś
jeszcze koszula męża do wyprasowania
szkoda tylko że @ dziś dostałam ale może dam radę

[kalina1984]

Nie wiem czy jeszcze zajrzę więc życzę Wam udanego Sylwestra i wszystkiego dobrego w Nowym Roku