Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

[yes]

Wow, wysłałam jedno CV Jakoś opornie mi to idzie..

[stotek]

Napisane przez yes

Wow, wysłałam jedno CV Jakoś opornie mi to idzie..

Lepiej jedno, a sensowne, niż całą masę bez odzewu

[yes]

Napisane przez stotek

Lepiej jedno, a sensowne, niż całą masę bez odzewu

No, tutaj machnęłam taki pro list motywacyjny, że aż sama nie mogę wyjść z podziwu

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Mam za sobą rozmowę w tej firmie.
Zajmują się sprzedażą produktów do rozliczania i ewidencji czasu pracy kierowców (głównie systemy i oprogramowania, a także szkolenia).
Miałabym być odpowiedzialna za dokumentację, sporządzać opisy jak się nimi posługiwać, czasem coś przetłumaczyć.
Odpowiedź mają dać w przeciągu tygodnia, dwóch.

[yes]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86512081]Mam za sobą rozmowę w tej firmie.
Zajmują się sprzedażą produktów do rozliczania i ewidencji czasu pracy kierowców (głównie systemy i oprogramowania, a także szkolenia).
Miałabym być odpowiedzialna za dokumentację, sporządzać opisy jak się nimi posługiwać, czasem coś przetłumaczyć.
Odpowiedź mają dać w przeciągu tygodnia, dwóch.[/QUOTE]

A jak Twoje wrażenia po rozmowie?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez yes

A jak Twoje wrażenia po rozmowie?

Raczej umiarkowanie pozytywne. Dziewczyna wyjaśniła dość czytelnie i rzeczowo, na czym praca polega. Rozmowa szła płynnie. Nie nastawiam się na nic, ale wyszłam zadowolona.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[stotek]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86512081]Mam za sobą rozmowę w tej firmie.
Zajmują się sprzedażą produktów do rozliczania i ewidencji czasu pracy kierowców (głównie systemy i oprogramowania, a także szkolenia).
Miałabym być odpowiedzialna za dokumentację, sporządzać opisy jak się nimi posługiwać, czasem coś przetłumaczyć.
Odpowiedź mają dać w przeciągu tygodnia, dwóch.[/QUOTE]
Kojarzę tę ofertę!
Powodzenia

[melba91]

Ale mam dziś urodzaj, ledwo zdążyłam wejść do domu, a tu następne zaproszenie - na środę. Jednak coś w tym jest, co ostatnio mówiłyście, że jak nic się nie dzieje, to nic (u mnie od początku roku było baaaardzo słabo), a jak zaczyna się dziać, to wszystko naraz.

A dzisiejsza rozmowa chyba w porządku. Rekruterka z agencji powiedziała, że pasuję do profilu kandydata, więc przekaże moje CV docelowej firmie i prawdopodobnie będą się odzywać. Chociaż dość mocno mnie przemaglowała. I ostatecznie rozmowa była jednak na pierwotne stanowisko, okazało się, że z tym drugim (na które miałabym niby bardziej pasować) to jeszcze nic pewnego.

Ale jedna rzecz mnie dość mocno zaskoczyła. Wyobraźcie sobie, że ta rekruterka po rozmowie wzięła mnie na bok i zapytała, czy nie chciałabym dodatkowo przygotować tekstów na stronę jej firmy, która właśnie powstaje (tzn. tej agencji rekrutacji). Trochę się zawahałam, ale powiedziałam, że w sumie czemu nie, i ma do mnie niby jeszcze dzwonić w tej sprawie. W sumie fajnie byłoby sobie dorobić, ale tak szczerze to nie do końca mam ochotę brać na siebie w tej chwili jeszcze więcej pracy zdalnej. I trochę się obawiam, że jak coś jej się na przykład nie spodoba, to odbije się to na tamtej rekrutacji - chociaż w sumie w drugą stronę też to zadziała.

[niv_]

U mnie dziś dwa odrzucenia, ale z miejsc, na których mi nie zależało, choć i tak trochę się wkurzyłam.

Super, że Wam idzie dobrze, jest nadzieja, że może u mnie się odwróci, tylko muszę znowu zacząć wysyłać cv i poprawić nastawienie.

Kusi mnie żeby startować do budżetówki, ale tam chyba dalej kiepsko płacą. Ktoś coś wie może - pracuje albo się stara o przyjęcie

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez melba91

Ale mam dziś urodzaj, ledwo zdążyłam wejść do domu, a tu następne zaproszenie - na środę. Jednak coś w tym jest, co ostatnio mówiłyście, że jak nic się nie dzieje, to nic (u mnie od początku roku było baaaardzo słabo), a jak zaczyna się dziać, to wszystko naraz.

A dzisiejsza rozmowa chyba w porządku. Rekruterka z agencji powiedziała, że pasuję do profilu kandydata, więc przekaże moje CV docelowej firmie i prawdopodobnie będą się odzywać. Chociaż dość mocno mnie przemaglowała. I ostatecznie rozmowa była jednak na pierwotne stanowisko, okazało się, że z tym drugim (na które miałabym niby bardziej pasować) to jeszcze nic pewnego.

Ale jedna rzecz mnie dość mocno zaskoczyła. Wyobraźcie sobie, że ta rekruterka po rozmowie wzięła mnie na bok i zapytała, czy nie chciałabym dodatkowo przygotować tekstów na stronę jej firmy, która właśnie powstaje (tzn. tej agencji rekrutacji). Trochę się zawahałam, ale powiedziałam, że w sumie czemu nie, i ma do mnie niby jeszcze dzwonić w tej sprawie. W sumie fajnie byłoby sobie dorobić, ale tak szczerze to nie do końca mam ochotę brać na siebie w tej chwili jeszcze więcej pracy zdalnej. I trochę się obawiam, że jak coś jej się na przykład nie spodoba, to odbije się to na tamtej rekrutacji - chociaż w sumie w drugą stronę też to zadziała.

Widzisz? Super
Rozmowa z rekruterką brzmi bardzo obiecująco, chociaż trochę dziwna ta propozycja. Ale może właśnie nie, skoro szukają kogoś takiego a Ty się akurat nadajesz. Chyba dobrze zrobiłaś, że zgodziłaś się poznać szczegóły. Nie martw się na zapas, tym, że coś może pójść źle


Ja mam pojutrze rozmowę na której mam przedstawić prezentację. Tak się tym stresuję, że cały dzień dzisiaj już mnie żołądek boli. Do tego jeszcze tematyka, produkt, który "opakowałam" w prezentacji, kompletnie się na tym nie znam merytorycznie, ale wiem jak go sprzedać (brzmi dziwnie, ale to stanowisko pokrewne marketingowi ). Staram się o tym czytać, ale to jest tak zawiłe dla mnie, że się rozpłakałam dzisiaj z nerwów

[melba91]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Ja mam pojutrze rozmowę na której mam przedstawić prezentację. Tak się tym stresuję, że cały dzień dzisiaj już mnie żołądek boli. Do tego jeszcze tematyka, produkt, który "opakowałam" w prezentacji, kompletnie się na tym nie znam merytorycznie, ale wiem jak go sprzedać (brzmi dziwnie, ale to stanowisko pokrewne marketingowi ). Staram się o tym czytać, ale to jest tak zawiłe dla mnie, że się rozpłakałam dzisiaj z nerwów

Myślę, że chodzi właśnie o to, żeby sprzedać, a na szczegółach merytorycznych dotyczących produktu nie musisz się znać - to nadrobisz już w trakcie pracy tam

Maggie Q, mam do Ciebie takie pytanie - czy zdecydowałaś się umieścić tę swoją ostatnią pracę w CV? Czy całkiem ją pominęłaś? Miałaś tam umowę o pracę? Pytam, bo miałam rok temu bardzo podobną sytuację do Twojej, a w sumie nawet bardziej skomplikowaną - pracowałam przez dość krótki okres w dwóch miejscach z rzędu. Po prostu gdy w jednym kończył mi się okres próbny (i miałam propozycję przedłużenia umowy), dostałam nagle inną ofertę, zdecydowałam się zmienić pracę, a w tym drugim miejscu niewiele później zostałam bardzo brzydko potraktowana - cóż, skończyło się wypowiedzeniem . Przez jakiś czas miałam obie pozycje w CV, ale ostatnio zdecydowałam się tę drugą niewygodną pracę wywalić - trochę, żeby CV było mniej chaotyczne (mam też kilka innych ważniejszych pozycji), a trochę po to, żeby uniknąć niewygodnych pytań. Ale teraz zaczęłam się martwić, co będzie jak na etapie donoszenia świadectw pracy ktoś zauważy różnicę - czy pracodawca nie uzna mnie za oszustkę. Martwię się na zapas czy słusznie?

[Pinakoladka2008]

Napisane przez niv_

U mnie dziś dwa odrzucenia, ale z miejsc, na których mi nie zależało, choć i tak trochę się wkurzyłam.

Super, że Wam idzie dobrze, jest nadzieja, że może u mnie się odwróci, tylko muszę znowu zacząć wysyłać cv i poprawić nastawienie.

Kusi mnie żeby startować do budżetówki, ale tam chyba dalej kiepsko płacą. Ktoś coś wie może - pracuje albo się stara o przyjęcie

Ja pracowałam przez pół roku w budżetówce i narzekalam bardzo na ludzi i specyfikę działu, ale mam kilku znajomych, którzy sobie chwalą. Teraz z braku laku jestem w kilku rekrutacjach. Wynagrodzenie na najniższym stanowisku miałam identyczne jak w agencji PR jako specjalistka. A w agencji nieporównywalnie dużo więcej obowiązków, fakt że je lubiłam, ale w Urzędzie czasami kilka dni pod rząd było mało pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amazoniak]

Nie musisz pokazywać wszystkich świadectw pracy czy wpisywać wszystkich prac do cv. Jeżeli budzą one więcej pytań czy wątpliwości niż korzyści to lepiej ich nie wpisywać. Przerwa w cv nie jest przestępstwem tylko przygotuj sobie jakąś sprytna odp na pytanie co w tym czasie robiłaś.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez melba91

Myślę, że chodzi właśnie o to, żeby sprzedać, a na szczegółach merytorycznych dotyczących produktu nie musisz się znać - to nadrobisz już w trakcie pracy tam

Maggie Q, mam do Ciebie takie pytanie - czy zdecydowałaś się umieścić tę swoją ostatnią pracę w CV? Czy całkiem ją pominęłaś? Miałaś tam umowę o pracę? Pytam, bo miałam rok temu bardzo podobną sytuację do Twojej, a w sumie nawet bardziej skomplikowaną - pracowałam przez dość krótki okres w dwóch miejscach z rzędu. Po prostu gdy w jednym kończył mi się okres próbny (i miałam propozycję przedłużenia umowy), dostałam nagle inną ofertę, zdecydowałam się zmienić pracę, a w tym drugim miejscu niewiele później zostałam bardzo brzydko potraktowana - cóż, skończyło się wypowiedzeniem . Przez jakiś czas miałam obie pozycje w CV, ale ostatnio zdecydowałam się tę drugą niewygodną pracę wywalić - trochę, żeby CV było mniej chaotyczne (mam też kilka innych ważniejszych pozycji), a trochę po to, żeby uniknąć niewygodnych pytań. Ale teraz zaczęłam się martwić, co będzie jak na etapie donoszenia świadectw pracy ktoś zauważy różnicę - czy pracodawca nie uzna mnie za oszustkę. Martwię się na zapas czy słusznie?

Dobre pytanie Ja osobiście nie zamieszczam pozycji w CV, które nazywam "niewypałami" - czyli właśnie krótkie, epizodyczne okresy zatrudnienia które kończyły się zerwaniem umowy czy wypowiedzeniem. Niezależnie od tego, czy były to umowy cywilno-prawne, czy o pracę. Myślę, że to dobry sposób na uniknięcie niewygodnych pytań. Poza tym nie musisz przynosić wszystkich świadectw pracy od początku, ja przynajmniej tego nie robię.
Wychdzę z założenia, że moje "niewypały" to moja sprawa.

[melba91]

Napisane przez Amazoniak

Nie musisz pokazywać wszystkich świadectw pracy czy wpisywać wszystkich prac do cv. Jeżeli budzą one więcej pytań czy wątpliwości niż korzyści to lepiej ich nie wpisywać. Przerwa w cv nie jest przestępstwem tylko przygotuj sobie jakąś sprytna odp na pytanie co w tym czasie robiłaś.

Akurat przerwa w CV jest dość krótka, tylko 2 miesiące, bo przeszłam płynnie z jednej pracy do drugiej, a szybko po tym felernym zdarzeniu znalazłam sobie obecną współpracę zdalną. Nikt mnie jeszcze o to nie pytał. Tylko sytuację trochę komplikuje fakt, że właśnie to jedno świadectwo pracy wpływa na to, że przysługuje mi dłuższy wymiar urlopu. Nie chodzi o tych kilka dni wolnego, to nieważne, tylko o to, czy nowy pracodawca nie dowie się z tego powodu, że coś przed nim ukryłam (jeśli nie dostarczę świadectwa pracy)? Ja mam taki charakter, że jak zataję to świadectwo, to potem będę miesiącami panikowała, czy to nie wypłynie.

[yes]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86512112]Raczej umiarkowanie pozytywne. Dziewczyna wyjaśniła dość czytelnie i rzeczowo, na czym praca polega. Rozmowa szła płynnie. Nie nastawiam się na nic, ale wyszłam zadowolona.[/QUOTE]

Super, fajnie, że wyszłaś stamtąd z pozytywnym wrażeniem

Napisane przez melba91

Ale mam dziś urodzaj, ledwo zdążyłam wejść do domu, a tu następne zaproszenie - na środę. Jednak coś w tym jest, co ostatnio mówiłyście, że jak nic się nie dzieje, to nic (u mnie od początku roku było baaaardzo słabo), a jak zaczyna się dziać, to wszystko naraz.

A dzisiejsza rozmowa chyba w porządku. Rekruterka z agencji powiedziała, że pasuję do profilu kandydata, więc przekaże moje CV docelowej firmie i prawdopodobnie będą się odzywać. Chociaż dość mocno mnie przemaglowała. I ostatecznie rozmowa była jednak na pierwotne stanowisko, okazało się, że z tym drugim (na które miałabym niby bardziej pasować) to jeszcze nic pewnego.

Ale jedna rzecz mnie dość mocno zaskoczyła. Wyobraźcie sobie, że ta rekruterka po rozmowie wzięła mnie na bok i zapytała, czy nie chciałabym dodatkowo przygotować tekstów na stronę jej firmy, która właśnie powstaje (tzn. tej agencji rekrutacji). Trochę się zawahałam, ale powiedziałam, że w sumie czemu nie, i ma do mnie niby jeszcze dzwonić w tej sprawie. W sumie fajnie byłoby sobie dorobić, ale tak szczerze to nie do końca mam ochotę brać na siebie w tej chwili jeszcze więcej pracy zdalnej. I trochę się obawiam, że jak coś jej się na przykład nie spodoba, to odbije się to na tamtej rekrutacji - chociaż w sumie w drugą stronę też to zadziała.

Mogę Ci pomóc z tymi tekstami A zawsze jak ona się skontaktuje możesz powiedzieć, że na ten moment masz dużo pracy i nie chciałabyś wysyłać jej nic z czego nie będziesz usatysfakcjonowana w 100%, ale możesz polecić dobrą znajomą (i tu wskazać taką osobę) Szczerość zawsze w cenie


Dziewczyny pomyślałam, że spróbuję aplikacji bezpośrednio do tej firmy i zrobię to... jutro. Poczytałam trochę o agencjach rekrutacyjnych i wiem, że gdy wyślę aplikację bezpośrednio to w przypadku zatrudnienia firma ponosi mniejszy koszt (nie odpala procentu dla agencji). Czy wiadomość o takiej treści będzie OK?: Szanowni Państwo, chciałabym bezpośrednio zaaplikować na stanowisko [...] na które aplikowałam poprzez agencję [...]. Kluczowym powodem jest fakt, że w międzyczasie odbyłam teoretyczno-praktyczne szkolenie branżowe a także silne zainteresowanie ofertą, które pokrywa się z moim dotychczasowym doświadczeniem zawodowym.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Mogę Ci pomóc z tymi tekstami A zawsze jak ona się skontaktuje możesz powiedzieć, że na ten moment masz dużo pracy i nie chciałabyś wysyłać jej nic z czego nie będziesz usatysfakcjonowana w 100%, ale możesz polecić dobrą znajomą (i tu wskazać taką osobę) Szczerość zawsze w cenie

Na przykład koleżanki z Forum

Napisane przez yes

Dziewczyny pomyślałam, że spróbuję aplikacji bezpośrednio do tej firmy i zrobię to... jutro. Poczytałam trochę o agencjach rekrutacyjnych i wiem, że gdy wyślę aplikację bezpośrednio to w przypadku zatrudnienia firma ponosi mniejszy koszt (nie odpala procentu dla agencji). Czy wiadomość o takiej treści będzie OK?: Szanowni Państwo, chciałabym bezpośrednio zaaplikować na stanowisko [...] na które aplikowałam poprzez agencję [...]. Kluczowym powodem jest fakt, że w międzyczasie odbyłam teoretyczno-praktyczne szkolenie branżowe a także silne zainteresowanie ofertą, które pokrywa się z moim dotychczasowym doświadczeniem zawodowym.

Do tej firmy, która rekrutowała przez agencję i teraz wypuściła ofertę bezpośrednio?
Ja bym trochę zmodyfikowała, że: kluczowym powodem mojej powtórnej aplikacji, jest fakt [i tu cała treść o tym szkoleniu], które spowodowało modyfikację mojego CV.
Dodatkowym argumentem jest również moje duże zainteresowanie Państwa ofertą, która pokrywa się z moim dotychczasowym doświadczeniem zawodowym i chęcią dalszego rozwoju w tym kierunku.

Żeby wskazać na to, co ma do rzeczy to szkolenie a Twoja aplikacja. No i oczywiście podkreślić jak Ci zależy

[Pinakoladka2008]

Byłam dziś na dniu próbnym, w miejscu które zapowiadało się bardzo dobrze, można powiedzieć że byl to ostatni etap rekrutacji, jednak przedstawione mi na koniec dnia warunki bardzo mi nie odpowiadają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Na przykład koleżanki z Forum



Do tej firmy, która rekrutowała przez agencję i teraz wypuściła ofertę bezpośrednio?
Ja bym trochę zmodyfikowała, że: kluczowym powodem mojej powtórnej aplikacji, jest fakt [i tu cała treść o tym szkoleniu], które spowodowało modyfikację mojego CV.
Dodatkowym argumentem jest również moje duże zainteresowanie Państwa ofertą, która pokrywa się z moim dotychczasowym doświadczeniem zawodowym i chęcią dalszego rozwoju w tym kierunku.

Żeby wskazać na to, co ma do rzeczy to szkolenie a Twoja aplikacja. No i oczywiście podkreślić jak Ci zależy

Zaje*iście, kocham Cię, dzięki

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Zaje*iście, kocham Cię, dzięki

Napisane przez Pinakoladka2008

Byłam dziś na dniu próbnym, w miejscu które zapowiadało się bardzo dobrze, można powiedzieć że byl to ostatni etap rekrutacji, jednak przedstawione mi na koniec dnia warunki bardzo mi nie odpowiadają

O, dlaczego? Możesz powiedzieć?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Pinakoladka2008

Byłam dziś na dniu próbnym, w miejscu które zapowiadało się bardzo dobrze, można powiedzieć że byl to ostatni etap rekrutacji, jednak przedstawione mi na koniec dnia warunki bardzo mi nie odpowiadają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co dokładnie?

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

O, dlaczego? Możesz powiedzieć?

No i masz, gadałam przed chwilą z siostrą (ona się zajmuje rekrutacjami u siebie w firmie i onboardingiem) i kategorycznie zabroniła mi wysyłać ponownie CV.

[niv_]

Napisane przez Pinakoladka2008

Ja pracowałam przez pół roku w budżetówce i narzekalam bardzo na ludzi i specyfikę działu, ale mam kilku znajomych, którzy sobie chwalą. Teraz z braku laku jestem w kilku rekrutacjach. Wynagrodzenie na najniższym stanowisku miałam identyczne jak w agencji PR jako specjalistka. A w agencji nieporównywalnie dużo więcej obowiązków, fakt że je lubiłam, ale w Urzędzie czasami kilka dni pod rząd było mało pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Właśnie, pracowałam w budżetówce przez kilka lat kiedyś dawno temu i byłam ciekawa, czy coś się zmieniło. Chyba zacznę wysyłać cv i zobaczymy.

Jakie warunki zaproponowali, że nie jesteś zadowolona ?

Napisane przez yes

No i masz, gadałam przed chwilą z siostrą (ona się zajmuje rekrutacjami u siebie w firmie i onboardingiem) i kategorycznie zabroniła mi wysyłać ponownie CV.

Ile ludzi tyle opinii, ja już przestałam pytać, każdy mówi coś innego.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez niv_

Ile ludzi tyle opinii, ja już przestałam pytać, każdy mówi coś innego.

Ano właśnie
A co powiedziała, że Ci zabroniła?

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

O, dlaczego? Możesz powiedzieć?

Napisane przez Kafkazmlekiem

Ano właśnie
A co powiedziała, że Ci zabroniła?

Powiedziała, że o update o tym szkoleniu mogę poinformować podczas II etapu i że wyjdę na osobę nachalną i mogę uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego. Póki doświadczyłam kontaktu pierwszej linii (czyli z Panią z HR) to powinnam czekać na rozwój wydarzeń...

[melba91]

Napisane przez yes

Powiedziała, że o update o tym szkoleniu mogę poinformować podczas II etapu i że wyjdę na osobę nachalną i mogę uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego. Póki doświadczyłam kontaktu pierwszej linii (czyli z Panią z HR) to powinnam czekać na rozwój wydarzeń...

Hm, wydaje mi się, że to, jak to zostanie odebrane, zależy od konkretnej osoby. Może faktycznie jakiś rekruter by pomyślał, że jesteś nachalna, ale inny znów weźmie Cię za zdecydowaną i zdeterminowaną. Chociaż jak mówi tak osoba związana z HR, to może faktycznie lepiej posłuchać...

[Pinakoladka2008]

Po pierwsze w ogłoszeniu była umowa o pracę, a okazało się, że na najniższą krajową, a reszta w gotówce bez umowy. Pierwsza na 3 miesiace, potem na 6, 9 i czas nieokreślony. Brak możliwości urlopu przez pierwsze 3 miesiace, odbiór w kolejnych miesiacach. Zwolnienie płatne 70 zł na dzień, a urlop 50 zł. No i godziny pracy między 9 a 18, ale w praktyce wszyscy siedzieli dzisiaj 9 godzin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

...czy połowa tego, o czym piszesz, jest w ogóle legalna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissScully]

Napisane przez stotek

...czy połowa tego, o czym piszesz, jest w ogóle legalna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wedle polskiego prawa pracy nic tu nie jest legalne.

Janusz roku