sześćdziesiątki z plusem

[Westalka]

Napisane przez starsza pani

Westalko,zaciekawia mnie Twój avatarek.Co chcialaś przez niego powiedzieć?Dla mnie jest on obrazem wolności,szybowania w przestworzach,otwartej przestrzeni,piękna świata,którego jesteśmy częścią.Przywołuje mi on niezatarte wspomnienie z przed kilku lat. Egipt. Jest 5-ta rano.Hotel w Luksorze.Idę po uśpionych korytarzach,jadę windą na 10-te piętro gdzie jest taras, aby obejrzeć wschód słońca.I staję oniemiała z zachwytu.Przede mną roztacza się wspaniały widok:Nad Nilem unosi się 16 wielkich,kolorowych balonów.Z daleka widać w koszach maleńkie postacie ludzi sterujących tymi balonami.Płyną dostojnie,powoli, w krystalicznie czystym,rozedrganym od upału powietrzu A potem bez pośpiechu lądują po drugiej stronie rzeki.Nigdy nie zapomnę tego widoku.

Wiesz, av. pochodzi z kolekcji znalezione na Wizażu . Jest po prostu ukradziejowanym () zdjęciem. Fakt faktem - urzeka mnie jego (zdjecia) spokój i harmonia. Ale niestety nic dla mnie nie znaczy. Wcześniej w avku miałam swoje zdjęcie. Ale po długich namysłach doszłam do wniosku, że czas skończyć ze straszeniem.

Strasznie Ci zazdroszczę wycieczki do Egiptu. Znajmuje on pierwsze misjce wśród państwu, które chciałabym odwiedzić. I tylko nie wiem, czy moje marzenie kiedyś się spełni.

[poziomka61]

Napisane przez Westalka

Strasznie Ci zazdroszczę wycieczki do Egiptu. Znajmuje on pierwsze misjce wśród państwu, które chciałabym odwiedzić. I tylko nie wiem, czy moje marzenie kiedyś się spełni.

Tak, awatarek jest cudny...
A w moich marzeniach tkwi gdzieś tęsknota za przesłością i prawdą... Nie ta z folderów, ale tą namacalną, taką, której dotknęliśmy na wyprawie na Ukrainę, jakiej chcielibyśmy doznać na wyprawie w dzikie, rumuńskie Karpaty, może kiedyś gdzieś,na Syberii, gdzie żyją jeszcze nieplastikowi ludzie, gdzie człowiek dla człowieka znaczy więcej niż ilość zer na jego koncie. Strasznie się zmienił świat i zasmuca mnie to. Na naszych oczach ludzie przestają być ludźmi, wszystko wokół się wypłaszcza i przyjmuje ten sam koloryt .
Dlatego w Polsce cenię sobie graniczne Podlasie, bo spotkałam tam ludzi, którzy są ciągle Ludźmi przez duże L. Czy to są Polacy, czy Białorusini, mją w sobie to, co powoli wygasa w naszym kraju - szczerość, gościnność, prawość jakąś.
Niedawno na Świetokrzyskiej w Warszawie kobitka z mikrofonem spytała mnie, w czym powinniśmy jako Polacy naśladować Zachód. Gdy odpowiedziałam całkiem szczerze, że chyba żartuje i że powinniśmy zerknąć jednak na wschód, gdzie żyją Prawdziwi ludzie, popatrzyła się na mnie jakbym jej ojca i matkę zabiła

[Westalka]

Napisane przez poziomka61

Tak, awatarek jest cudny...
A w moich marzeniach tkwi gdzieś tęsknota za przesłością i prawdą... Nie ta z folderów, ale tą namacalną, taką, której dotknęliśmy na wyprawie na Ukrainę, jakiej chcielibyśmy doznać na wyprawie w dzikie, rumuńskie Karpaty, może kiedyś gdzieś,na Syberii, gdzie żyją jeszcze nieplastikowi ludzie, gdzie człowiek dla człowieka znaczy więcej niż ilość zer na jego koncie. Strasznie się zmienił świat i zasmuca mnie to. Na naszych oczach ludzie przestają być ludźmi, wszystko wokół się wypłaszcza i przyjmuje ten sam koloryt .
Dlatego w Polsce cenię sobie graniczne Podlasie, bo spotkałam tam ludzi, którzy są ciągle Ludźmi przez duże L. Czy to są Polacy, czy Białorusini, mją w sobie to, co powoli wygasa w naszym kraju - szczerość, gościnność, prawość jakąś.
Niedawno na Świetokrzyskiej w Warszawie kobitka z mikrofonem spytała mnie, w czym powinniśmy jako Polacy naśladować Zachód. Gdy odpowiedziałam całkiem szczerze, że chyba żartuje i że powinniśmy zerknąć jednak na wschód, gdzie żyją Prawdziwi ludzie, popatrzyła się na mnie jakbym jej ojca i matkę zabiła

Niestety. W dzisiejszym świecie liczą się tylko pieniądze, zawrotna kariera, bezlimitowe karty, pałace - zamiast domów, rozrywka - i to najlepiej taka, która przynosi duży zysk. Wszystko kręci się w okół papierowego bożyszcza, który powoli, ale z premedytacją i zawziętością, niszczy prawdziwy świat, obracając go zwój fałszerstw i iluzji.

Tak jak piszesz - ciężko dziś spotkać prawdziwych ludzi. Polaków, o dawnych cechach charakteru - uprzejmości, życzliwości, gościnności. Ale, podobnie jak Ty, miałam możliwość poznać takich ludzi. W Bieszczadach - tam gdzie ludzie mieszkają na terenie Parku Narodowym, gdzie ich domy wyglądają tak samo, jak 100, czy 150 lat wcześniej, gdzie życie podporządkowane jest rytmowi natury; i w Zakopanem - prawdziwych z kriw i kości górali - nie tych, co dwoją się i troją, jak zbić fortunę na ceprach, ale tych, którym serce bije radośniej na widok szczytów. To właśnie ci ludzie, często srogo doświadczeni przez los, mają wyryte na twarzach prawdziwe uczucia. Nie stronią od łez - bo niby wstyd płakać w dzisiejszych czasach; gdy się śmieją - to całą duszą. Opowiadają wspaniałe historie. Wracają pamięcią do dawnych czasów, do legend usłyszanych od swoich dziadków i babć, kiedy Zakopane było na uboczu. Usytuowane z dala od hucznych centrów, stanowiło mur graniczny. Jeszcze wtedy nie było miejscem, gdzie swoje złe emocje rozładowywali zagorzali turyści. A góry, owiane ludowo-zabobonnymi opowiastkami, wzbudzały lęk i respekt..

I właśnie w takich czasach chciałabym żyć. Bo świat był inny, i ludzie też byli inni. Szkoda, że już to nigdy nie powróci. Szkoda, że jest co raz mniej prawdziwych, dziewiczych terenów zamieszkanych przez tych, którym wolniej płynie czas.

[ra-barbara]

"Ra-barbaro,przeczytałam Twój blog.Jestem wstrząśnięta. Czy mogę Ci jakoś pomóc w wyjsciu z Twego smutku? Piękny jest obrazek w Twoim poście.Złocisty pokój."
Danusiu dziękuję CI bardzo,że mnie odwiedziłaś na blogu .
Nie chciałam bys była wstrzaśnieta.Wiec na pocieszenie podaruję ci bukiecit tulipanów :
Dzis przywieżli swój "majdan" młodzi, którzy beda tu za kilka dni mieszkać .Było wesoło i miło.
Patrząc na dziewczyne przypominałam sobie jej rodziców tata jej umarł mając 49 lat a za 2 lata po nim zmarła jej mama tez miała49 lat.
I co za ironia losu byli naszymi sasiadami przed laty.
I tak sobie myslę ja tu przezywam takie rozterki, a jak one maja się do przezyc tej dziewczyny ?????Porównuję i staram się "sama z soba do ładu dojsć"
Dziekuję Danusiu !
A Wszystkie Tu i teraz pozdrawiam Bardzo Serdecznie

[starsza pani]

Szkoda Basiu,że to bukiet pożegnalny.Ale dziękuję ,że nie zniknęłas bez słowa.Bo wtedy zachodzę w głowę co się stało i martwię się czy to nie jakieś smutne wydarzenie. A`propos pożegnania-czy odczytałaś wiadomość na PW,którą Ci wczoraj wysłalam?
Mam nadzieje,ze przed wyjazdem jeszcze do nas napiszesz.A jak wpadniesz kiedyś to powiesz:smutki już poza mną,wszystko się ułożyło,świat znowu jest kolorowy.

[Toogra]

Miłej i słonecznej niedzieli,,,tak jak u mnie,,,,widzę z okna przepiękne słoneczko i błękitne morze,,,na spacer się nie wybieram,,bo mam 'babskie przypadłosci"a u mnie to okres w ktorym muszę mało się ruszać w pierszych dniach.Cieszę sie Danusiu,,że twoj watek tak się rozwija,,,,

[Westalka]

O tak. Piękna, wiosenna pogoda.

[starsza pani]

Przepraszam,że pisze jedno pod drugim ale nie mam innego wyjścia skoro nikt więcej nie pokazał się ani wczoraj po mnie ani dzisiaj przede mną.Siła wyższa. Podejrzewam,że to wiosna wygnała Was z domu na działki,do parku lub innego lasu.Wróciłyście padnięte a dzisiaj trzeba było wstać "...rano,rano,raniuteńko, rano po rosie..." bo godzinkę nam cofnęli. Mnie to wsio ryba ale Toogrze,Babygii i wszystkim,które jutro będą pędzić do pracy -wyrazy współczucia.Na pocieszenie-za kilka dni wszystko wróci do normy.No i "..wiosna,wiosna jest nareszci,wiosna,wiosna na wsi w miescie...."Jeśli pomyślicie sobie:a co ona się tak dzisiaj rośpiewała ?,odpowiadam-bo wiosna wiosna jest nareszcie.....
PS.O przepraszam,mój wstęp stracił sens bo Toogra i Westalka już wstały i uśmiechnęły się do nas za co Je mocno całuję.
PS2.Toogra nie mój wątek ale nasz wątek.Och jak Ci zazdroszczę tego błękitnego morza za oknem.A moze machniom.Trzy pokojowe mieszkanie z widokiem na 10-cio pietrowy wieżowiec na Twój jeden pokój z
którego wogóle nie trzeba wychodzić ,tylko usiąść przed oknem (szkoda,ze nie masz balkonu) i patrzeć,patrzeć,patrzeć.

[Westalka]

Mhm, ślicznie jest na dworze. Pogoda wymarzona na pierwszowiosenne spacery. Aż chce się żyć.


Wiosna, wiosna... Wiosna, ach, to Ty..

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Dzien dobry...
Za duzo slońca... Wracam do swojej trumienki aby nie wyparować :P
Ktoś spsuł mi linuksa!!!

[Toogra]

Z przymruzeniem oka,,,,a Ja bym chciała mieć tyle energii w wieku tej pani,,,
http://www.youtube.com/watch?v=nvuRN-mfM4g

[starsza pani]

Widzę,ze nie ja tylko sie rozśpiewałam.Toogra nawet zmieniła lokalizację.
A`propos tej pani.Strasznie mnie wkurzają (czyżby brak poczucia humoru,a może kompleksy? ) stare baby (dziady też) śpiewający w "Szansie na sukces", wykrzykujące z zacietrzewieniem jakieś bzdurne hasla na manifestacjach, pieklące się na przeciwników kś.Rydzyka,ubierające się w mini z falbankami i udające nastolatki przed maturą.:g un:Ja dzięki Bogu mam tyle energii ale trochę (może za dużo) pokory.I trzeżwego spojrzenia na świat:każdy wiek ma swoje prawa.To co u młodych jest urocze u starszych jest żałosne.

[sr.johanna]

Dzien dobry wszystkim
Pozdrawiam wszystkich bardzo goraco, w te sloneczne niedzielne poludnie .Zaraz wychodzimy z mezem na obiad,zaprosil mnie do restauracji,no bo z ta reka,to mi to gotowanie nie za bardzo wychodzi.No to dziewczynki jeszcze raz buzka i pa pa,bo musze sie w koncu zaczac przygotowywac

[taka taka]

Napisane przez Toogra

Z przymruzeniem oka,,,,a Ja bym chciała mieć tyle energii w wieku tej pani,,,

jakbym siebie widziała
w dodatku mam podobną bluzkę

życzę Wszystkim miłego dnia

[starsza pani]

Jeszcze na temat linku Toogry " z przymróżeniem oka ".
Wkurzanie sie na irytujące zachowanie starszych ludzi nie ma nic wspólnego z siłownią czy aerobikiem.Wprost odwrotnie.Kobieta do śmierci powinna być 100% kobietą.W miare możności dbać o kondycję,dać zarobić fryzjerowi,pamietać że do sklepów perfumeryjnych każdy może wejść a kremy do twarzy produkują również dla 55+.Tylko we wszystkim stosować umiar.A może nie mam racji ? Czort wie.

[taka taka]

mnie się ta tańcząca na siłowni pani podoba, wzbudza we mnie same pozytywne uczucia

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

Widzę,ze nie ja tylko sie rozśpiewałam.każdy wiek ma swoje prawa.To co u młodych jest urocze u starszych jest żałosne.

Witajcie wszystkie młode panie
Ja myślę, że to, co naprawdę urocze u młodych, świeżość spojrzenia, ciekawość świata, wdzięk i swoista figlarność jest urocze w każdym wieku
Jeśli nie, to muszę szybko dojrzeć
Wiosenne buziaki i zapraszam na dzisiejsze zdjęcia z wiosenki

[starsza pani]

Napisane przez taka taka

mnie się ta tańcząca na siłowni pani podoba, wzbudza we mnie same pozytywne uczucia

Ja też nie mam nic przeciwko tej pani.Choć wzbudza we mnie tylko średnio pozytywne odczucia.Uwagi moje dotyczyły natomiast tego co widzę np. w dziennikach telewizyjnych:rozsierdzon ych starszych ludzi ,którzy uwazają,ze każdy kto ma inne zdanie niż oni to nieprzyjaciel.I trzeba mu dołożyć słowem lub choćby torebką.

Napisane przez poziomka61

Witajcie wszystkie młode panie
Ja myślę, że to, co naprawdę urocze u młodych, świeżość spojrzenia, ciekawość świata, wdzięk i swoista figlarność jest urocze w każdym wieku
Jeśli nie, to muszę szybko dojrzeć
Wiosenne buziaki i zapraszam na dzisiejsze zdjęcia z wiosenki

Cieszę się,że tak myślisz i piszesz.Nie wiem tylko czy to nie dla pocieszenia starszej pani.Pewnie i ja tak myślalam 100 lat temu.A teraz nie mam dla swojego wieku litości.Ale wiesz, zastanowiłam się teraz nad Tym co tutaj napisałam .Zażenowana jestem niestosownym wg.mnie zachowaniem ludzi
w moim przedziale wiekowym.Ale kobiety i mężczyżni w wieku mojej Mamy wcale mnie nie irytują.Wprost odwrotnie,rozczulają i właśnie o 80-cio latkach myślę dokladnie tak jak to mówisz Poziomko..Dziwne to.Jakaś pokrecona jestem.
A Wy jesteście kochane

[Babygia]

Napisane przez starsza pani

Jeszcze na temat linku Toogry " z przymróżeniem oka ".
Wkurzanie sie na irytujące zachowanie starszych ludzi nie ma nic wspólnego z siłownią czy aerobikiem.Wprost odwrotnie.Kobieta do śmierci powinna być 100% kobietą.W miare możności dbać o kondycję,dać zarobić fryzjerowi,pamietać że do sklepów perfumeryjnych każdy może wejść a kremy do twarzy produkują również dla 55+.Tylko we wszystkim stosować umiar.A może nie mam racji ? Czort wie.

Masz racje.
Byc mlodym doroslym nie znaczy byc infantylnym ,taka dzidzia-piernik,albo podramolaly lowelas,zabierajacy sie do obmacywania mlodek(niezaleznie od zasobnosci potfela-patrz np.Flavio Briatore-na mdlosci mi sie zbiera).Uwielbiam jane Fonde,Goldie Hawn,Richarda gere-tez tylko przyklady-ludzie,ktorym nawet fizycznie wiek dodal urody!Czyli jednak cos jest w tych wartosciach wewnetrznych,nie????
Do tego,co powiedzialas,dodalabym,ze nie potepiam tez z umiarem stosowanego botoksu,czy delikatnegi liftingu,ale to tez kwestia finansow.Poza tym sa dzis wcale niedrogie,a bardzo skuteczne specyfiki,pozwalajace swiezosc cery utrzymac (chyba) az do smierci.Jak przypomne sobie moje Ukochane Kobiety,pachnace delikatnie kremem i kropelka subtelnych perfum...
Ach,do diabla z liftingami.jestesmy doskonale w kazdej fazie zycia,o ile zawsze mamy temu swiatu cos do powiedzenia,i momo wszystkiego,co przezylysmy-a moze wlasnie dlatego-potrafimy sie jeszcze usmiechac!

[starsza pani]

Babygio,WRESZCIE!!!!.Już chciałam wsiadać w pociąg .Wiesz ile czasu Cię nie było.
Może i Luba się odezwie?

[so_na_ta]

Napisane przez Toogra

Z przymruzeniem oka,,,,a Ja bym chciała mieć tyle energii w wieku tej pani,,,
http://www.youtube.com/watch?v=nvuRN-mfM4g

Toogra , ja ten filmik potraktowałam powaznie -podziwiam kondycje , podejście do zycia tej pani .Gdyby zmienic jej bluzeczke i fryzurke byłaby z niej super laska . Powinnam wziac z niej przykład i ćwiczyc /nawet mam kasetę / bo ostatnio tylko siedze no i po słodycze coraz częściej siegam .
Starsza Pani -raz jeszcze dziekuje za poradę ,świetny z Ciebie informatyk zapowiada sie -nie zapomnij prosze o instrukcji ze wstawianiem linkow , oczywiście jak będziesz miała czas i ochotę na nauczanie nas 50+ .
Zawsze byłam ciekawa jak ludzie umieszczaja filmiki , piosenki itd i nigdy nie mogłam dojsc do tego .
Oszołomiona dzisiaj jestem ta zmiana czasu , piszecie o pieknej pogodzie -u mnie slonecznie ,niestety wieje lodowaty wiatr .

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

.Uwagi moje dotyczyły natomiast tego co widzę np. w dziennikach telewizyjnych:rozsierdzon ych starszych ludzi ,którzy uwazają,ze każdy kto ma inne zdanie niż oni to nieprzyjaciel.I trzeba mu dołożyć słowem lub choćby torebką.

Tego nie rozumiem i mam nadzieję, że nie zrozumiem nigdy

.

Ale kobiety i mężczyżni w wieku mojej Mamy wcale mnie nie irytują.Wprost odwrotnie,rozczulają i właśnie o 80-cio latkach myślę dokladnie tak jak to mówisz Poziomko..Dziwne to.Jakaś pokrecona jestem.
A Wy jesteście kochane

Sama sobie odpowiedziałaś, prawda

Widział już ktoś moje pranie ?

[taka taka]

Napisane przez starsza pani

Ja też nie mam nic przeciwko tej pani.Choć wzbudza we mnie tylko średnio pozytywne odczucia.Uwagi moje dotyczyły natomiast tego co widzę np. w dziennikach telewizyjnych:rozsierdzon ych starszych ludzi ,którzy uwazają,ze każdy kto ma inne zdanie niż oni to nieprzyjaciel.I trzeba mu dołożyć słowem lub choćby torebką.

a mnie bardziej drażnią Ci, ktorzy usiłują zbić kapitał polityczny na reakcjach tych ludzi (nie zawsze są to starsi ludzie, patz bardzo młodzi działcze i działaczki LPR)
ale to nie na temat, więc nie rozwijam wypowiedzi

[Babygia]

W tym tygodniu myslalam,ze zejde.Tak zmeczona juz dawno nie bylam.
Brakuje mi staruszka chrapiacego wnieboglosy obok mnie,wiec w zwiazku z tym zle sypiam,co chwila sie budze i rano jestem polamana,robie nadgodziny,ledwo doleze do domu,do ginastyki musze sie zmuszac pod grozba oklapniecia,ledwo mam sile odpisac chlopu na maila,czasem skrobne cos tu-i padam jak kawka.Nie moge sie doczekac,kiedy mlody bedzie mial to prawko.

[Babygia]

Napisane przez taka taka

a mnie bardziej drażnią Ci, ktorzy usiłują zbić kapitał polityczny na reakcjach tych ludzi (nie zawsze są to starsi ludzie, patz bardzo młodzi działcze i działaczki LPR)
ale to nie na temat, więc nie rozwijam wypowiedzi

Tu masz racje.Takie polityczne hieny tylko zeruja na tendencjach wsrod ludnosci dla wlasnych celow,dopna sie i zaczynaja manipulowac.Strach ogarnia.

[Toogra]

St.Pani syn mi podał tego linka,,,,nie wiedziałam,,,ze podpadne,,,,prawde mowiac ogladałam tylko chwilke,,,,i naprawde jakos wydał mi sie optymistyczny,,więc się podzieliłam,,,,nie wnikając,,czy pani jest umalowana,,,za stara,,,czy za młoda,,,od i tyle,,,,,wiecej grzechow nie pamiętam.Sonatkojesli chodzi o slodycze własnie zjadłam cala pakę Raffaello uwielbiam,,,ale musze skonczyc,,,bo TZ powiedział,ze przytyłam a tu wiosna,,,,lato i co TY kochana z siebie zrobiłas

[Kota]

Byłam dzisiaj na pierwszowiosennym spacerze, fotki zamieściłam w wątku fotkowym- było ślicznie, słonecznie i promiennie, zresztą zobaczcie same.
Orłowo to dzielnica, w której chodziłam do szkoły średniej, pracownie mieliśmy nad samym morzem, pamiętam je w wielu odsłonach- zimowej, burzowej, sztormowej.

[starsza pani]

Napisane przez Babygia

.Uwielbiam jane Fonde,Goldie Hawn,Richarda gere-tez tylko przyklady-ludzie,ktorym nawet fizycznie wiek dodal urody!

A czy możesz uwielbiać też ludzi,którym wiek nie mógł dodać urody bo nie miał do czego dodawać? Wprawdzie tylko nie dzieli się przez zero a dodawać do zera mozna.Ale niestety do mojego zera nic nie zostało dodane.Przeciwnie,odjęte i powstała liczba ujemna (dążąca do minus nieskończoności) mojego wizerunku.Jeśli możesz to ja pierwsza w kolejce.

Napisane przez poziomka61

.
Sama sobie odpowiedziałaś, prawda

Na ktore pytanie? Że jestem pokręcona?Od dawna wiedziałam.

Napisane przez taka taka

a mnie bardziej drażnią Ci, ktorzy usiłują zbić kapitał polityczny na reakcjach tych ludzi (nie zawsze są to starsi ludzie, patz bardzo młodzi działcze i działaczki LPR)
ale to nie na temat, więc nie rozwijam wypowiedzi

Temat dobry jak kazdy inny.A słyszałyście wczoraj ministra Giertycha jak zalecał aby w szkołach obchodzony był dzień ochrony życia? Za moich czasów obchodziło się rocznicę rewolucji pazdziernikowej. Tyż dobrze.

Napisane przez Toogra

St.Pani syn mi podał tego linka,,,,nie wiedziałam,,,ze podpadne,,,,prawde mowiac ogladałam tylko chwilke,,,,i naprawde jakos wydał mi sie optymistyczny,,więc się podzieliłam,,,,nie wnikając,,czy pani jest umalowana,,,za stara,,,czy za młoda,,,od i tyle,,,,,wiecej grzechow nie pamiętam.

Ależ nie podpadłaś. Jeśli tylko takie grzechy masz na sumieniu to szczerze gratuluję i zazdroszczę.
Tak przy okazji tłumaczenia sie Toogry:wydaje mi się czasami,ze traktujecie mnie jak słabowitą ,delikatną leliję,której broń Boże nie można dotknąć ,urazić bo zwiędnie jako ten kwiat.Dziewczyny,ja jestem potężna kobita"165 cm wzrostu,65 (w porywach do 67)kg wagi,a płaczę bardziej nad losem innych niż swoim.No w każdym razie się staram.Więc nie patyczkujcie się,mówcie co myślicie.Przecież jesteśmy przyjacielskim klubem zielonych smażonych pomidorów.Tu nikt nikomu nie chce dokopać.Ale cackać się i polewać lukrem tez nie ma sensu.

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

Na ktore pytanie? Że jestem pokręcona?Od dawna wiedziałam.

Co za kokietka Niemożliwa...

[Westalka]

Przez tą wiosnę, to mi się wszystko poprzestawiało. Mam wrażenie, że jest czternasta, a tu już po siódmej.