Storczyk (Orchidea)

[frida110]

Moje dzisiejsze fotki

Tutaj przedłużający się pęd i nowe pączki


"Okaz" w całości:



A tu kupiony na przecenie w realu za 10 zł, wypuścił nowego pączka:


Platynko - mi się wydaje, że ten pączek urósł tak jak u Twoich kwiatków: w miejscu poprzedniego. Bo pęd kwiatowy wcale się nie wydłużył.



A tu obudzony śpioch:

Te dwa listki wypuścił w ostatnim czasie


A to nowe korzonki

[justyna27]

Witam
czy pamiętacie mój nowy nabytek martwią mnie jego korzenie dziś zmieniałam mu podłoże i okazało sie że nie ma zadnego zdrowego(zielonego) korzonka a stożek jest czarny z resztą zobaczcie (korzonki były zasuszone)

[frida110]

Jutynko i co masz zamiar z tym zrobic? Czy już coś zrobiłaś?
Troszkę mało widac na tym zdjęciu z korzeniami. Możesz wstawic lepszą fotkę, albo opisac te korzenie?
Jak liście?
To czarne jest suche i twarde czy mokre i miękkie?

[justyna27]

Nie mam lepszych zdięc. Korzonki są suche jak papier ,jeden był zgniły to go odciełam. Czarne miejsca przetarłam alkocholem i nie wiem jakie to jest bo nie dotykałam tego palcem tylko patyczkiem którym to przemywałam. liscie są dosyc miękkie i pomarszczone jeden był żółty to go tez usunełam . Nie martwiło by mnie to tak bardz gdyby chodz jeden korzonek był zdrowy zakączenia pędów kwiatowych wyglądają ok i kwiaty też. Frido ten mój przed ostatni biały( z kwiaciarni też) miał takie suche korzenie ale mam go już miesiąc i jest ok tylko że on nie miał tego czarnego , a jak twój "zgniłek" lepiej coś?


a i to podłoże było takie dziwne całe w takim jakby futerku (moim zdaniem to była wilgoć lub pleśn) o czywiście już jest wymienione

[frida110]

Justynko, pytam bo ten Twój nie wygląda źle. Dobrze, że przemyłaś to czarne alkoholem, który jeszcze to podsuszy. Na zdjęciu wygląda to na suche. Jeżeli na patyczku nie zostawały Ci czarne kawałki tej mazi to jest ok. Storczyk sobie radzi. Tak za dwa dni wstaw go do wody na kilka godzin. Niech pomoknie. Będzie ok. Pozdrawiam.

A mój - odpukac - narazie ma sucho, po przemyciu alkoholem boję się opryskac tym preparatem przeciw robakom, bo znowu mogę rozmoczyc środek. Jeszcze poczekam kilka dni i poobserwuję i zrobię oprysk przeciw robakom.

[adela17]

justyno to był mech jestem tego pewna taki żółty nie? lub lekko brązowawy
dobrze że wymieniłaś

[frida110]

Ten mech to spaghnum. Trzyma długo wilgoc ale nie przepuszcza powietrza.

[zazdrosnica0]

Napisane przez frida110

Zazdrosnico - mi te liście nie wskazują na objawy przelania. Od przelania marszczą się liście, miękną, ale nie żółkną w taki sposób. Muszę poszukac na innych forach, bo takie żółknięcie już ktoś opisywał i to może byc niebezpieczna choroba. A jak wygląda stożek wzrostu? Nic się z nim nie dzieje?
Ja bym zrobiła tak: obcięła ten liśc jak najszybciej ( i tamten co wystaje też); miejsce cięcia zasypała cynamonem, lekko przesuszyła roślinkę i dała jej czas. Może cos wypuści nowego.

/

obciac lisie ? on da rade rosnac bez lisci ;/ ? stożek wzrostu jest przyczarnialy tak jak juz ktoras z was pokazywala ale juz przemylam go roztworem z alkoholu
ja juz sie pogodzilam z jego strata i wszystkim zapowiedzialam ze maja zakaz kupowania babci storczykow :P

[frida110]

Zazdrośnico - najważniejsza częśc storczyka to właśnie stożek wzrostu. Z niego idą korzenie, liście, pędy kwiatowe. Liście obetnij, najlepiej tam gdzie zaczyna się zielone a kończy żółte, miejsce cięcia zasyp cynamonem lub węglem drzewnym.

[justyna27]

Może to i mech był ale pierwszy raz takie coś miałam i faktycznie tam gdzie to sie zagnieżdziło to dosyć mokre było podłoże (dół doniczki )a górz sucha jak pieprz
Ffrido mam wsadzic do wody z doniczką czy samego storczyka .Mazi to mi zostawało na patyczku i wyskrobałam ile sie dało nawet troche więcej

[frida110]

Justyna - dobrze że wygrzebałaś to "trochę więcej". A do wody razem z doniczką. Tak jak do podlewania - tylko niech postoi tam z kilka godzin.

[justyna27]

ok tylko jeszcze ,i powiedz co taki zabieg da a i woda czysta czy z nawozem?

[platynka80]

Frido, a pączek jest u tego w metodzie platynkowej?bordowy z nowymi super! a do czego alkohol dla storczykow?cos zasusza?


Asiu, jakie zdjecia wstawiasz w fotosik?jakie rozmiary i rozdzielczosc?

[frida110]

Justynko - wygrzebując więcej niż się powinno dochodzimy do zdrowej części rośliny mniej zaatakowanej zmianami. Alkohol - wiadomo odkaża i wysusza. Powinno się robic roztwór alkoholu jeżeli ma się do czynienia z 40% i więcej.

Powinnaś go porządnie zamoczyc, bo przecież jest wysuszony. Takie kilkugodzinnne moczenie nic złego mu nie zrobi.Korzonki odżyją i troszkę się uelastycznią. Woda bez nawozu. Przez kilka podlewań. Dodam że w "metodzie platynkowej" storczyki się moczą cały czas.

Platynko ja zdjęcia gotowe do eksportu na fotosik już mam przerobione w Photoshop. Tam jest taka funkcja ZAPISZ DLA WEB - która automatycznie zmniejsza wielkośc zdjęcia. Zdjęcia ustawiam na 500 - 600pix (najdłuższy bok)

Biały "uprawiany" zwykłą metodą. Ale już kupiłam osłonki i większośc moich storczyków siedzi od dzisiaj w keramzycie i wodzie.

[zioła]

Kochane, miałam nadzieję że tak szybko nie będę pisała o problemach moich storczyków.
Mam kłopot z tym czerwonym, który pokazywałam na poprzedniej stronie (63)
Dziś odpadł mu kwiatek, drugi wygląda jakby miał upaść i boję się że szybko straci w ten sposób wszystkie.
Korzonki wyglądają zdrowo, liście też. To przez upały?
Co zrobić? Włożyłam go na razie na podstawek z wodą. Wcześniej był w osłonce wyłożonej na dnie keramzytem.
Ten keramzyt na dnie powinien być stale wilgotny w takie dni?

Mieszkanko mam od strony połudnowo-zachodniej,ale storczyki nie położyłam na parapecie, tylko w oddaleniu od niego o ok 2 m. Dziś lekko zasłoniłam żaluzje,aby słońce dodatkowo je nie paliło....

Co mogę robić nie tak???

Drugi storczyk -biały na razie (odpukać) ma się dobrze i rozwinął mu się drugi kwiat

P.S. Frido, Twoje storczyki wyglądają fantastycznie! A drugie zdjęcie przyprawiło mnie o dreszcze

[frida110]

Napisane przez zioła

Dziś odpadł mu kwiatek, drugi wygląda jakby miał upaść i boję się że szybko straci w ten sposób wszystkie.
Korzonki wyglądają zdrowo, liście też. To przez upały?
Co zrobić? Włożyłam go na razie na podstawek z wodą. Wcześniej był w osłonce wyłożonej na dnie keramzytem.
Ten keramzyt na dnie powinien być stale wilgotny w takie dni?

Mieszkanko mam od strony połudnowo-zachodniej,ale storczyki nie położyłam na parapecie, tylko w oddaleniu od niego o ok 2 m. Dziś lekko zasłoniłam żaluzje,aby słońce dodatkowo je nie paliło....

Co mogę robić nie tak???

Zioła - dzięki.

Niestety chyba naszym storczykom nie pasują za bardzo nasze obecne warunki mieszkaniowe. U mnie kilka storczyków też straciło kwiaty. Pomimo tego że stoją z daleka od okna. Ale otwierając okno w dzień od strony południowej stoją w temp. około 26-28 st. a w nocy temperatura potrafi znacznie spaśc. Może to im nie sprzyja.
A najgorzej jest z tymi kupionymi niedawno. Nie wiem jakie miały warunki transportu ( upał, sucho) jak było w magazynach, ale większośc pąków opadła. Zostały same kwiaty. Te które były i te które zdążyły się rozwinąc.

Przypomniało mi się co jeszcze zauważyłam. Storczyki stoją u mnie w 2pokojach od strony pd i 2 od zach/pn. Opadają kwiaty tym storczykom stojącym w jednym z pokojów od południa ( drugi jest z balkonem i światło słoneczne oraz temp. tak tam nie doskwiera) -pomimo otwartego okna w dzień (obieg powietrza), pomimo tego że stoją z dala od okna i pomimo codziennego ich zraszania (nie wspominając o tacach z keramzytem)

Zioła - podsumowując - nie przejmuj się. Taki już urok tych kwiatów. Żeby nie narażac się na niepotrzebne stresy można się wstrzymac z zakupem kwiatów do wczesnej jesieni, gdy temperatury się wyrównają, słonko nie będzie tak dokuczac. Zresztą Platynka pisała już że u niej najładniejsze kwitnienia są w zimie.

[zioła]

Napisane przez frida110

Zioła - dzięki.

Niestety chyba naszym storczykom nie pasują za bardzo nasze obecne warunki mieszkaniowe. U mnie kilka storczyków też straciło kwiaty. Pomimo tego że stoją z daleka od okna. Ale otwierając okno w dzień od strony południowej stoją w temp. około 26-28 st. a w nocy temperatura potrafi znacznie spaśc. Może to im nie sprzyja.
A najgorzej jest z tymi kupionymi niedawno. Nie wiem jakie miały warunki transportu ( upał, sucho) jak było w magazynach, ale większośc pąków opadła. Zostały same kwiaty. Te które były i te które zdążyły się rozwinąc.

Przypomniało mi się co jeszcze zauważyłam. Storczyki stoją u mnie w 2pokojach od strony pd i 2 od zach/pn. Opadają kwiaty tym storczykom stojącym w jednym z pokojów od południa ( drugi jest z balkonem i światło słoneczne oraz temp. tak tam nie doskwiera) -pomimo otwartego okna w dzień (obieg powietrza), pomimo tego że stoją z dala od okna i pomimo codziennego ich zraszania (nie wspominając o tacach z keramzytem)

Zioła - podsumowując - nie przejmuj się. Taki już urok tych kwiatów. Żeby nie narażac się na niepotrzebne stresy można się wstrzymac z zakupem kwiatów do wczesnej jesieni, gdy temperatury się wyrównają, słonko nie będzie tak dokuczac. Zresztą Platynka pisała już że u niej najładniejsze kwitnienia są w zimie.

Dziękuję za dobre słowo.
Spróbuję się nie przejmować, chociaż serce mnie boli kiedy na niego patrzę... bo widać ,że nie czuje się u mnie dobrze...
A ponawiam w takim razie pytanie o keramzyt, czy jeżeli wysypałam go do osłonki doniczki, to muszę dbać o to,aby był stale wilgotny? (osłonka też jest z dziurką i postawiona dodatkowo na podstawce, może włożyć go do osłonki bez dziurki?)

[frida110]

Zioła - żadna z nas nie czuje się dobrze gdy kwiatki opadają a my nie mamy na to żadnego wpływu.

Co do keramzytu - wolałabym żeby wypowiedziała się Platynka. To jej metoda

Platynko czy widzisz to zgrubienie z którego wychodzi pączek? O takie coś Ci chodziło pisząc o Twoich pączkach?

[platynka80]

Keramzyt w osłonce bez dziurki, ciągle zalany wodą - obficie! nie cackamy sie i lejemy kranówkę

Frido, u mnie pączki wychodzą w miejscach, gdzie odpada kwiat. tam jest takie "oczko"

[zioła]

Dzięki dziewczyny
Nie cackam się,podlewam keramzyt i pędzę spać
i mam nadzieję że jutro będzie lepiej

[platynka80]

Frido, czy Ty zasypujesz nowym podłożem korzenie napowietrzne? trudno mi przesadzać i zachować je na powierzchni :/

[adela17]

dziewczyny a ja wam muszę polecić storczyki takie jak ten w załączniku, gdyż choć kupiłam go na przełomie maj/czerwiec ani jeden kwiat mu nie spadł! wszystkie z moich storczyków przynajmniej jednego kwiatka się pozbyły, a ten nie ;P
chyba ma jedne z najtrwalszych kwiatków ze wszystkich a wcale nie jest podlewany raz na dwa tygodnie powiedziałabym że rzadziej nawet, czasem spryskiwany kranówką i nic sie z nim nie dzieje. Siedzi w osłonce nie odtykając dna...
Potwierdza się : każdy storczyk jest inny

[frida110]

Storczykowa mam takiego samego. Sprawdz czy Twoj pachnie Bo moj tak.

Platynko niektore zasypuje.

[platynka80]

Adelu, a gdzies Ty go kupiła?

[zioła]

Adela ja też jestem ciekawa skąd masz tego storczyka.
Uczę się dopiero pielęgnacji, więc potrzebny mi odporny okaz - aby się nie zrazić

[frida110]

Nie wiem jak Adela ale ja swojego kupiłam w Obi.

[platynka80]

A ja byłam w LM w Rzeszowie i ... była dostawa, i... )) jest sliczny! na malinowych płatkach widać żyłki... nie wiem jak, ale będzie jechał ponad 700km do domu
zdjecia z auta, od razu po zakupie,dlatego takie beznadziejne

[frida110]

Platynko - gratuluję Wracasz samochodem czy PKP/PKS?

[platynka80]

ja tylko autem... a pisalam do ciebie o lancucie... pw/ogrodnicze

[frida110]

Platynko piękny. A tam pw nie doszło. W e-mailu miałam napisane, że jest coś w skrzynce, a w skrzynce nic.