Legnica i okolice

[beat@]

Paula a do jakiego gina chodziłaś podczas ciąży?? Bo ja póki co chodzę na osiedle na Biegunową do Kobusiak ale zastanawiam się czy jest może ktoś lepszy. Ciężko teraz z dobrym ginem. Chciałabym mieć dobrego lekarza który by ew. później za rok lub dwa prowadził już ciążę

[Anecka]

Beata, chodzilam na Chojnowska do Malk.... ale nie polecam tzn no jak jemu zawialo to byl albo mily albo i nie..
Kolezanka chodzila tam gdzie Ty, a jak zaszla w ciaze to babka sie niemila zrobila

Jesli bys miala kase to polecam chodzic prywatnie, raz w miesiacu do Gątowskiego lub ordynatora szpitala (Kowalik?)

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Ja słyszałam że dobrze mieć lekarza, który również w szpitalu przyjmuje :P Chodze do babeczki na asnyka, ale za cholerę nie wiem jak się nazywa ;/ (tylko jedna tam jest ale w necie też nic nie znalazłam)

Nie jest jakaś super przyjemna, ale też nie jest zła - taka "oficjalna" trochę :p

[Anabellita]

Jak na razie to staram się nie myśleć o tym co się stało.
Ja to sobie tak wszystko poukładałam, studia, mieszkanko, praca, a później dziecko, no ale nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Mam 28 lat (właściwie rocznikowo 29 ) i dla mnie to już ostatni dzwonek na pierwszego dzieciaczka, nie mówiąc o moim TŻ, który jest 4 lata straszy ode mnie. On już dawno mnie "molestuje" o dziecko, ale ja oczywiście musiałam zrealizować swój plan. Znajomi i rodzina też ciągle dopytją-"kiedy?"
Czytałam na necie o poronieniach i wyczytałam (głupio to zabrzmi), że poronienie wcale nie jest takie złe, oznacza, że jestem zdolna do tego by mieć dzieci, że mam owulacje i drożne jajowody, tylko z utrzymaniem coś poszło nie tak. Moja przyjaciółka stara się z meżem od 3 lat. Zero nadziei. Oblatała większośćlekarzy, łykała ogromne ilości leków... i nic, nawet najmniejszej fasolki nigdy nie miała.
Jeśli chodzi o lekarzy czytałam o nich na forach i stwierdziłam że ile będzie pacjentek, tyle będzie opini o danym lekarzu... reguły nie ma. Jednej pasuje taki lekarz, a dla innej będzie do bani. Trzeba znaleźć tego swojego gina. Na izbie przyjęć trafiłam właśnie na Pana Gątkowskiego. Nie był za miły, wydawał mi się taki trochę lekcewarzący, miałam ochotę od niego ucieć. Póżniej poczytałam, że to świetny specjalista. Jeśli chodzi o Paną doktor z Biegunowej to wyczytałam, że nie lubi ciężarnych
http://www.znanylekarz.pl/barbara-ok...ekolog/legnica

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez Anabellita

Jak na razie to staram się nie myśleć o tym co się stało.
Ja to sobie tak wszystko poukładałam, studia, mieszkanko, praca, a później dziecko, no ale nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Mam 28 lat (właściwie rocznikowo 29 ) i dla mnie to już ostatni dzwonek na pierwszego dzieciaczka, nie mówiąc o moim TŻ, który jest 4 lata straszy ode mnie. On już dawno mnie "molestuje" o dziecko, ale ja oczywiście musiałam zrealizować swój plan. Znajomi i rodzina też ciągle dopytją-"kiedy?"
Czytałam na necie o poronieniach i wyczytałam (głupio to zabrzmi), że poronienie wcale nie jest takie złe, oznacza, że jestem zdolna do tego by mieć dzieci, że mam owulacje i drożne jajowody, tylko z utrzymaniem coś poszło nie tak. Moja przyjaciółka stara się z meżem od 3 lat. Zero nadziei. Oblatała większośćlekarzy, łykała ogromne ilości leków... i nic, nawet najmniejszej fasolki nigdy nie miała.
Jeśli chodzi o lekarzy czytałam o nich na forach i stwierdziłam że ile będzie pacjentek, tyle będzie opini o danym lekarzu... reguły nie ma. Jednej pasuje taki lekarz, a dla innej będzie do bani. Trzeba znaleźć tego swojego gina. Na izbie przyjęć trafiłam właśnie na Pana Gątkowskiego. Nie był za miły, wydawał mi się taki trochę lekcewarzący, miałam ochotę od niego ucieć. Póżniej poczytałam, że to świetny specjalista. Jeśli chodzi o Paną doktor z Biegunowej to wyczytałam, że nie lubi ciężarnych
http://www.znanylekarz.pl/barbara-ok...ekolog/legnica

Uu a właśnie się zastanawiałam czy się nie przepisać do niej bo mi bliżej, ale w takim wypadku pochodzę do tej "starej" :P Wprawdzie ciąży nie planuję na razie, ale nigdy nie wiadomo, zresztą lepiej mieć kontynuacje karty

[beat@]

W sumie jest tak w tych wypowiedziach z linku. Formalistka, czasami coś tam mruczy pod nosem. Jak robiła mi cytologię to kazała mi jakieś tam narzędzia potrzymać bo ona jedną ręką to nie da rady i jeszcze marudziła po chwili że żadnej pomocy z mojej strony nie ma. A przepraszam bardzo kto jest w końcu lekarzem ja czy ona?? Dlatego myślę o zmianie lekarza na kogoś naprawdę porządnego

[famka89]

ehhh byłam dziś na rozmowie kwalifikacyjnej w Reserved niestety nie dostałam się dalej , a szkoda

[Apiska]

Oj szkoda, a były gdzieś oferty pracy od nich?

[beat@]

szkoda że się nie udało. jak ja bym pracowała w jakimś sklepie z fajnymi ciuchami to bym chyba całą wypłatę od razu straciła

jej jak dziś zimno. wróciłam właśnie z banku i zmarzłam niesamowicie ... :/

Aaaa brzuch mnie boleć zaczyna. Dzwonili do mnie wczoraj i zaraz ide do pracy. Pierwszy dzień. Mam zapoznać się z asortymentem sklepu i takie tam.

trzymajcie kciuki. Relacja z wrażeń jak wrócę do domku

[Anabellita]

Ja też już poszłabym chętne do jakiejś pracy. Ileż można się obijać? Na początku myślałam o jakiejś biurowej pracy.
Popytałam o kursy kadrowo-płacowe, ale taki kurs aż 700 zł kosztuje, a ja zasiłku dostaję jakieś 500zł miesięcznie! Pomyślałam że może urząd pracy by mi ten kurs zasponsorował, muszę popytać. Właściwie kadry mam w małym paluszku, gorzej z płacami.
Oj ciężko z pracą.

[beat@]

Wiem że urząd za bardzo kasy nie ma na jakieś szkolenia/ kursy. Grupowych nie ma ewentualnie jakieś indywidualne ale muszą mieć gwarancję że potem taka osoba będzie zatrudniona a wiadomo jak z tym jest..... jak ja pomyślę o tym zasiłku 560 z potem po 3 miesiącach 466 to mam ochotę walić głową w ścianę

[famka89]

Napisane przez Apiska

Oj szkoda, a były gdzieś oferty pracy od nich?

Tak , była wywieszka w Reserved w Ferio.
Szukam dalej

[beat@]

Miała być wczoraj relacja ale nie dałam rady. Dziś też wróciłam wykończona i jeszcze muszę iść jutro. Ale coś czuję po kościach że po jutrzejszym dniu się tam już nie pojawię. Jakoś mi to nie leży. Niestety z pracą ciężko jest i trzeba nadal szukać czegoś. No ale nic na siłę nie będę się zmuszać żeby tam pracować

[Apiska]

Beata ale zdradź gdzie to teraz pracujesz

[beat@]

w jednej z legnickich piekarni z tym że na sklepie ale to jednak nie dla mnie. poza pieczywem spożywka jeszcze. wczoraj byłam do 26 w robocie a nogi jeszcze dziś mnie bolą. spożywka to jednak nie robota dla mnie. jak robić w sklepie to np. z ubraniami albo ze sprzętem ale spożywka to harówka jak nic więc to koniec i nie idę już tam.

[Anecka]

Nie dziwie sie, bo to jest 8h jak nie wiecej i ciagle na nogach i ciagle cos podajesz.. krecisz sie.. masakra

[Apiska]

Napisane przez beat@

w jednej z legnickich piekarni z tym że na sklepie ale to jednak nie dla mnie. poza pieczywem spożywka jeszcze. wczoraj byłam do 26 w robocie a nogi jeszcze dziś mnie bolą. spożywka to jednak nie robota dla mnie. jak robić w sklepie to np. z ubraniami albo ze sprzętem ale spożywka to harówka jak nic więc to koniec i nie idę już tam.

Napisane przez Anecka

Nie dziwie sie, bo to jest 8h jak nie wiecej i ciagle na nogach i ciagle cos podajesz.. krecisz sie.. masakra

A ja mam to codziennie, i codziennie nogi włażą mi do dupy. Tyle, że ja z art. biurowymi i papierniczymi.

[Apiska]

lucy ma darmową wysyłkę do dziś, także próbuję formuły oryginal i może jakieś cienie wciągnę

[Anecka]

Mnie Lusia jednak nie podeszla.. widac na twarzy, no ale nie mam formuly light, nie mniej nie bede proboewac, znow musze sie przeprosic z Lumiere

[Apiska]

ja zamówiłam tym razem oryginal, zobaczymy jak się bedzie zachowywać. Z lumierę się nie lubię.

[beat@]

Wiecie, jednak zostałam w tej robocie. Poszłam jeszcze w poniedziałek i stwierdziłam że jednak nie jest tak tragicznie. Jednak byłam tylko do dziś. Od jutra mają jeszcze 3 osoby szkolić tak po około 3 dni każda więc nie wiem jak to będzie. W przeciągu najbliższych 2 tygodni się okaże. Póki co nadal jestem bezrobotna

[Apiska]

po co tyle osób szkola? Paranoja, to tylko sklep ....
A ja dziś wolny dzień wziełam z myslą, że pojade do biblioteki pedagogicznej, ale jednak nic z tego wyszły hehe, za to byłam u fryzjera z kuponu grupona, powiem Wam, salon bez luster, widzisz tylko efekt końcowy, farbowanie + strzyżenie 49zł. Zadowolona jestem, zostałam przy blondzie, zrobiła grzywke na bok

[Apiska]

Coraz piekniej na dworze, a mgr się zbliża...

[beat@]

Chyba nie odważyłabym się pójść do takiego salonu bez luster.

Ale dziś paskudnie za oknem :/ aż się wychodzić z domu nie chce a muszę iść do UM wyrejestrować auto

[Apiska]

Poszłam i nie było źle 3 krzesła na środku salonu i ciach ciach ;D

We Wrocławiu też nie zaciekawie, a do pracy trzeba ... coraz częściej mam myśli, aby rzucic prace i odpoczywać, ale wiem co jest gdy mam wolny dzień - okropna nuda

[xandra23]

Dziewczyny, a gdzie w Legnicy jest właśnie biblioteka pedagogiczna i jakie zasady zapisania (nie jestem studentką, ale potrzebne jest mi kilka pozycji). Wiem, ze google nie gryzie, ale nie znalazłam.

[beat@]

ojj przyznaję że pojęcia nie mam. Nawet nie wiem czy u Nas jest taka biblioteka

Dziewczyny poszukuję fajnych ozdobnych czcionek żebym mogła nadrukować tekst za naproszeniach ślubnych i w księdze gości. Znacie jakieś ciekawe czcionki ?? Tylko żeby były z polskimi znakami. Szukam w necie ale póki co trafiam na same jakies dziwaczne

[famka89]

Też nie wiem czy mamy taką bilbioteke, ale chyba w PWSZ znalazłabyś taki dział


a my wczoraj w firmie TŻta rozpoczeliśmy sezon grillowy

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez beat@

ojj przyznaję że pojęcia nie mam. Nawet nie wiem czy u Nas jest taka biblioteka

Dziewczyny poszukuję fajnych ozdobnych czcionek żebym mogła nadrukować tekst za naproszeniach ślubnych i w księdze gości. Znacie jakieś ciekawe czcionki ?? Tylko żeby były z polskimi znakami. Szukam w necie ale póki co trafiam na same jakies dziwaczne

widziałaś tą stronkę http://czcionki.skryptoteka.pl/polskie.html ?

[nadi111]

Napisane przez xandra23

Dziewczyny, a gdzie w Legnicy jest właśnie biblioteka pedagogiczna i jakie zasady zapisania (nie jestem studentką, ale potrzebne jest mi kilka pozycji). Wiem, ze google nie gryzie, ale nie znalazłam.

Faktycznie google nie gryzie Pierwszy link http://www.dodn.wroclaw.pl/dodn/bplegnica/

[beat@]

Napisane przez famka89

http://czcionki.skryptoteka.pl/polskie.html ?

widziałam ale jakoś żadna mi do gustu nie przypadła. w ogóle ostatnio wrzuciłam sobie na lapka pakiet offica 2007. Robię teraz strony do mojej księgo gości i normalnie nie mogę się w wordzie odnaleźć