W klawiaturę stukamy, radością się dzielimy, swe smutki i żale wylewamy!

[kaaarii]

Napisane przez Kolorowa89

Ja też niedawno wróciłam i jutro mam zamiar lenić się cały dzień

Ciocia zrobiła szarlotkę z dozwolonych produktów więc nie musiałam na nią tylko patrzeć, mogłam zjesc . Dobrze, ze rodziny nie dziwi juz to, że przychodzę z własnym prowiantem

ja jutro też mam dość aktywny dzień. Muszę odwieźć tatę na lotnisko bo wraca do pracy i jeszcze rodzinka ma wpaść także aktywnie będzie

[Kolorowa89]

Napisane przez kaaarii

ja jutro też mam dość aktywny dzień. Muszę odwieźć tatę na lotnisko bo wraca do pracy i jeszcze rodzinka ma wpaść także aktywnie będzie

A gdzie tata pracuje jeśli mozna wiedzieć? Ja mam gości za tydzien, na długi weekend.

[kaaarii]

Napisane przez Kolorowa89

A gdzie tata pracuje jeśli mozna wiedzieć? Ja mam gości za tydzien, na długi weekend.

W Niemczech Czasami jeździ samochodem a czasami lata, zależy czy bilety są w miarę tanie czy jednak taniej wyjdzie autem

[Kolorowa89]

Napisane przez kaaarii

W Niemczech Czasami jeździ samochodem a czasami lata, zależy czy bilety są w miarę tanie czy jednak taniej wyjdzie autem

Mój też tak robił . W Niemczech są najlepsze słodycze

[kaaarii]

Napisane przez Kolorowa89

Mój też tak robił . W Niemczech są najlepsze słodycze

no ba i tanie ubrania, kosmetyki i chemia ostatnio kazałam kupić mojemu tacie stringi i kupił mi 8 par za 2,5 euro a ile podobno się omęczył, żeby podejść do działu z bielizną damską

[Kolorowa89]

Napisane przez kaaarii

no ba i tanie ubrania, kosmetyki i chemia ostatnio kazałam kupić mojemu tacie stringi i kupił mi 8 par za 2,5 euro a ile podobno się omęczył, żeby podejść do działu z bielizną damską

A dziwisz się? Moj jeździł do Niemiec jak byłam w podstawówce wiec o inne rzeczy prosiłam .

[ArabicPrincess]

Napisane przez MascarpOOne

To ja uwielbiałam tak imprezy z moimi znajomymi z LO że w wakacje umiałam "iść na jedną" a nie wracać 3 dni do domu xd Oczywiście pytałam rodziców czy mogę i ustalam wszystko a nie tak, że sobie znikałam bez słowa.
Po prostu była fajna atmosfera i taka dobra zabawa, że żal było kończyć ;P

no mnie imprezy nie ciągnęły więc nie chodziłam
byłam spokojną i ułożoną dziewczynką i nie należałam do towarzyskich osób, zresztą nadal nie należę jakoś specjalnie

teraz chodzę czasami z przyjaciółką do naszego ulubionego klubu potańczyć ( lub mam tam występ)
generalnie nie mam wielu znajomych

[Czekoladowe_Serce]

Ja bylam buntowniczka ze tak powiem ale az tak nie przeginalam

[ArabicPrincess]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja bylam buntowniczka ze tak powiem ale az tak nie przeginalam

ja nie byłam moi rodzice nie mieli ze mną problemów

[kaaarii]

Napisane przez Kolorowa89

A dziwisz się? Moj jeździł do Niemiec jak byłam w podstawówce wiec o inne rzeczy prosiłam .

nie, nie dziwie się sama bym chciała kiedyś mieszkać w Niemczech

[MascarpOOne]

Napisane przez Kolorowa89

Mój też tak robił . W Niemczech są najlepsze słodycze

Są tak dobre że orzechowych rzeczy tz nigdy nie dawał mi do ręki z racji alergii, od nich na prawdę można się udusić, tam są orzechy a nie sam napis,że są xd

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja bylam buntowniczka ze tak powiem ale az tak nie przeginalam

Też byłam a w dodatku duszą towarzystwa xd Dzisiaj brakuje mi tych imprez xd dobre wspomnienia albo czasy gdy się z jednym papierosem szło kawał drogi z kumpelą do parku żeby nikt nie widział xd

[Kolorowa89]

Dzień dobry

Obudziło mnie słońce świecące w okno .
Planuje dzisiaj małe spa domowe zrobić, wybiorę się na spacer, a pozniej będę się lenić.

Napisane przez kaaarii

nie, nie dziwie się sama bym chciała kiedyś mieszkać w Niemczech

Ja bym nie chciała . Nienawidzę niemieckiego.

MascarpOOne dokładnie. Dlatego się cieszyłam, ze Lidla otworzyli i mogłam Schogetten kupować .

[chocolate_she]

Ja po kilku spotkaniach z Tż przyprowadziłam go do domu, moi rodzice bardzo go lubią i nigdy nie mieli problemu z tym, że jestem "za młoda" zresztą, pewnie nawet jeśli by mi zabronili to miałabym te zakazy gdzieś, bo to moja sprawa z kim i kiedy się spotykam...
Miałam 16 lat i w sumie dopiero zaczęłam imprezować wtedy się o mnie martwili, że wracam trochę za późno, ale jak się pojawił Tż i chodziliśmy razem to przestali marudzić. Chyba bardziej ufali jemu niż mi i wiedzieli, że mnie przypilnuje
a czasem był sytuacje kiedy przesadziłam z alkoholem...

a tak w ogóle to dzień dobry
wczoraj zabiegany dzień, dziś pełne legalne leniuchowanie w dresach

[MascarpOOne]

Napisane przez chocolate_she

Ja po kilku spotkaniach z Tż przyprowadziłam go do domu, moi rodzice bardzo go lubią i nigdy nie mieli problemu z tym, że jestem "za młoda" zresztą, pewnie nawet jeśli by mi zabronili to miałabym te zakazy gdzieś, bo to moja sprawa z kim i kiedy się spotykam...
Miałam 16 lat i w sumie dopiero zaczęłam imprezować wtedy się o mnie martwili, że wracam trochę za późno, ale jak się pojawił Tż i chodziliśmy razem to przestali marudzić. Chyba bardziej ufali jemu niż mi i wiedzieli, że mnie przypilnuje
a czasem był sytuacje kiedy przesadziłam z alkoholem...

a tak w ogóle to dzień dobry
wczoraj zabiegany dzień, dziś pełne legalne leniuchowanie w dresach

Mnie tydzień przed 15 urodzinami kolega namówił na "jedno piwo".Poszliśmy do knajpy gdzie pracował jego kumpel, fakt dużo nie wypiłam bo 2 szklanki z tym, że zapomniał dodać, że to piwo jest mieszane z wódką, wgl nie czułam w smaku... Może tam i piekło w gardle no ale alkohol zawsze piecze to nie robiło mi różnicy.
Zrobiłam się tak pijana, że nie byłam w stanie odczytać godziny na telefonie, stać nogach też nie ale chociaż wykazał się i odprowadził mnie pod same drzwi. Oczywiście rodzice od razu zauważyli, że jestem nietrzeźwa ale podtrzymując się ściany krzyczałam, że chyba są nienormalni bo nic nie piłam. Jezu jaka była awantura...

[Czekoladowe_Serce]

Ja w gimnazjum nie pilam i nie znalam smaku alkoholu ale za to z kolezanka sprobowalysmy papierosow. Na jednej paczce sie skonczylo ale w lo zaczelam je nalogowo palic i tak do tej pory

Ja jak bym w gimnazjum przyszla po % to bym miala mega awanture jak nie gorzej

[MascarpOOne]

Napisane przez Kolorowa89

Dzień dobry

Obudziło mnie słońce świecące w okno .
Planuje dzisiaj małe spa domowe zrobić, wybiorę się na spacer, a pozniej będę się lenić.



Ja bym nie chciała . Nienawidzę niemieckiego.

MascarpOOne dokładnie. Dlatego się cieszyłam, ze Lidla otworzyli i mogłam Schogetten kupować .

Może nie jest zbyt fajny ale łatwy do nauczenia no i w Niemczech da się żyć na poziomie, ludzie ciężko pracują ale przychodzą wakacje i stać ich na wyjazd całą rodziną bo ja np. nigdy w życiu nie byłam z rodzicami na wakacjach, nigdy nie było nas na to stać zawsze jakoś oddzielnie.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez MascarpOOne

Może nie jest zbyt fajny ale łatwy do nauczenia no i w Niemczech da się żyć na poziomie, ludzie ciężko pracują ale przychodzą wakacje i stać ich na wyjazd całą rodziną bo ja np. nigdy w życiu nie byłam z rodzicami na wakacjach, nigdy nie było nas na to stać zawsze jakoś oddzielnie.

To chyba nie tylko w DE
Moi rodzice zeby nie zagranica to by nie mieli za co domu wybudowac
A w DE nie mieszkaja.
U nas jest jak jest bo ceny za rozne produkty rosna szybko a placa praktycznie stoi w miejscu
Zauwazylam ze wiekszosc ludzi mieszkajacych za granica zyje na kredytach.

[ArabicPrincess]

ja nigdy w życiu nie spróbowałam nawet jednego papierosa
no cóż w trochę innych czasach się wychowywałam

[Czekoladowe_Serce]

Ile masz lat.

[MascarpOOne]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja w gimnazjum nie pilam i nie znalam smaku alkoholu ale za to z kolezanka sprobowalysmy papierosow. Na jednej paczce sie skonczylo ale w lo zaczelam je nalogowo palic i tak do tej pory

Ja jak bym w gimnazjum przyszla po % to bym miala mega awanture jak nie gorzej

No ja dostałam liścia od mamy , że od razu prawie upadłam i szlaban jak stąd do warszawy.

Ale ogólnie chodziłam do mega patologicznego gim więc jak ktoś od 1 klasy się nabzyngolił jak szpadel na nikim nie robiło wrażenia.
Więc od 2 gim piłam czasem po 1 piwie a w 3 kl raz na miesiąc byłam w masakrycznym stanie ale to też przez problemy w domu i wgl. Powiem tak jako dla osoby, która ma 15 lat a ma za☠☠☠iste problemy z kasą w domu, z rodziną , z sytuacją w szkole perspektywa upicia się i nie kontaktowania 3 h była niezwykle kusząca. Później poznałam moją pierwszą miłość, faceta dla którego kompletnie straciłam głowę, był wtedy w 3 technikum, zabronił mi się zadawać z tamtym towarzystwem i powiedział, że jak bd popijała to nie będzie chciał mnie znać no i tak mi zostało, że już nie kręci mnie alkohol mimo, że mój obecny Tż podarowałby mi gdybym raz w tygodniu wyskoczyła z koleżanką.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Czekoladowe_Serce

To chyba nie tylko w DE
Moi rodzice zeby nie zagranica to by nie mieli za co domu wybudowac
A w DE nie mieszkaja.
U nas jest jak jest bo ceny za rozne produkty rosna szybko a placa praktycznie stoi w miejscu
Zauwazylam ze wiekszosc ludzi mieszkajacych za granica zyje na kredytach.

Bo ludzie są debilni, nawet w PL, " o jej jesteśmy tacy dorośli , weźmy kredyt na 100 000 i kupmy mieszkanie" przychodzi czas spłacania to sznurek i na strych.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez MascarpOOne

No ja dostałam liścia od mamy , że od razu prawie upadłam i szlaban jak stąd do warszawy.

Ale ogólnie chodziłam do mega patologicznego gim więc jak ktoś od 1 klasy się nabzyngolił jak szpadel na nikim nie robiło wrażenia.
Więc od 2 gim piłam czasem po 1 piwie a w 3 kl raz na miesiąc byłam w masakrycznym stanie ale to też przez problemy w domu i wgl. Powiem tak jako dla osoby, która ma 15 lat a ma za☠☠☠iste problemy z kasą w domu, z rodziną , z sytuacją w szkole perspektywa upicia się i nie kontaktowania 3 h była niezwykle kusząca. Później poznałam moją pierwszą miłość, faceta dla którego kompletnie straciłam głowę, był wtedy w 3 technikum, zabronił mi się zadawać z tamtym towarzystwem i powiedział, że jak bd popijała to nie będzie chciał mnie znać no i tak mi zostało, że już nie kręci mnie alkohol mimo, że mój obecny Tż podarowałby mi gdybym raz w tygodniu wyskoczyła z koleżanką.

Ja chodzilam tez do jednego z najgorszych gimnazjow w szkole ale nigdy nie podkusilo mnie pic po szkole i w takim wieku, a w tamtym czasie stracilam akurat tate..

[chocolate_she]

Ja też pamiętam, że pojechałam z Tż na taką typową zabawę i spotkałam koleżanki i zaczęło się niewinnie a skończyło na tym, że Tż mnie odprowadził (już sporo chwiejną) do samochodu i poszłam spać ledwo mamrotając. Na szczęście ja mam tak, że bardzo szybko trzeźwieje i wracając do domu już byłam trzeźwiutka ale to miałam 17 czy 18 lat i już Tż ufałam i wiedziałam, że jadąc z nim mogę się czuć bezpieczna. Po zakończeniu szkoły też sporo wypiłam i na szczęście Tż po mnie przyjechał, ale w domu nie byli zadowoleni a ja poszłam spać, Bidulek siedział przy mnie
jeśli chodzi o palenie to niestety w technikum się wciągnęłam trochę, ale teraz ograniczyłam i rzadko kiedy zapale.

[Czekoladowe_Serce]

Ja wole palic niz pic

Ja moze 2 razy tak konkretnie sie upilam
Teraz to tylko piwko 2%wypije

[chocolate_she]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja wole palic niz pic

Ja moze 2 razy tak konkretnie sie upilam
Teraz to tylko piwko 2%wypije

U mnie chyba w 2 klasie techniku była masakra i za często piłam, ale cieszę się, że zmądrzałam. Teraz odpycha mnie od wódki, ale piwko smakowe czy winko jak najbardziej

[Kolorowa89]

Napisane przez MascarpOOne

Może nie jest zbyt fajny ale łatwy do nauczenia no i w Niemczech da się żyć na poziomie, ludzie ciężko pracują ale przychodzą wakacje i stać ich na wyjazd całą rodziną bo ja np. nigdy w życiu nie byłam z rodzicami na wakacjach, nigdy nie było nas na to stać zawsze jakoś oddzielnie.

Znam inne pastwa w których się da żyć na poziomie i to nawet lepszym niż w De

Napisane przez Czekoladowe_Serce

To chyba nie tylko w DE
Moi rodzice zeby nie zagranica to by nie mieli za co domu wybudowac
A w DE nie mieszkaja.
U nas jest jak jest bo ceny za rozne produkty rosna szybko a placa praktycznie stoi w miejscu
Zauwazylam ze wiekszosc ludzi mieszkajacych za granica zyje na kredytach.

Tak, ale mimo tego kredytu stać ich na wiele i nie muszą się martwić o swoje finanse. Przynajmniej u moich kuzynek tak jest .

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Kolorowa89

Znam inne pastwa w których się da żyć na poziomie i to nawet lepszym niż w De



Tak, ale mimo tego kredytu stać ich na wiele i nie muszą się martwić o swoje finanse. Przynajmniej u moich kuzynek tak jest .

No wlasnie bo szybciej tam sie je splaci i bierze kolejny a poziom zycia dalej wysoki

Tu nawet sie wezmie kredyt na 5tys to sie go splaca pare lat..

[MascarpOOne]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja chodzilam tez do jednego z najgorszych gimnazjow w szkole ale nigdy nie podkusilo mnie pic po szkole i w takim wieku, a w tamtym czasie stracilam akurat tate..

Współczuję.

A mnie podkusiło i nie żałuję, nie zrobiło to ze mnie menelki a chociaż dziś mogę się pośmiać z mojej głupoty

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez chocolate_she

Ja też pamiętam, że pojechałam z Tż na taką typową zabawę i spotkałam koleżanki i zaczęło się niewinnie a skończyło na tym, że Tż mnie odprowadził (już sporo chwiejną) do samochodu i poszłam spać ledwo mamrotając. Na szczęście ja mam tak, że bardzo szybko trzeźwieje i wracając do domu już byłam trzeźwiutka ale to miałam 17 czy 18 lat i już Tż ufałam i wiedziałam, że jadąc z nim mogę się czuć bezpieczna. Po zakończeniu szkoły też sporo wypiłam i na szczęście Tż po mnie przyjechał, ale w domu nie byli zadowoleni a ja poszłam spać, Bidulek siedział przy mnie
jeśli chodzi o palenie to niestety w technikum się wciągnęłam trochę, ale teraz ograniczyłam i rzadko kiedy zapale.

Ja tak na co dzień palę od 3 gim, w 3 lo już paliłam 2 paczki dziennie a żeby się napalić z rana musiałam palić 2 papierosy jeden za drugim. No ale kopciuchy rzuciłam i teraz palę e-papierosa.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez Kolorowa89

Znam inne pastwa w których się da żyć na poziomie i to nawet lepszym niż w De



Tak, ale mimo tego kredytu stać ich na wiele i nie muszą się martwić o swoje finanse. Przynajmniej u moich kuzynek tak jest .

W PL mimo kredytu mało kogo stać na wiele a potem siedzą i się żalą.
Trzeba być głupim by nie mieć nic i żyć na tak grubej kresce.
A znam wiele przypadków, wszystko jest fajnie póki robota się kręci, póki da się dorobić na lewo a jak tej osobie, która najwięcej zarabia w domu coś się stanie albo straci pracę nagle rodzina upada do zera.
Puka komornik do drzwi i później się żalą w TV jak to nie stać ich na chleb z masłem :/

[Czekoladowe_Serce]

Ja mam paczke na 2-3 dni i palilam e papierosa ale wtedy tez rozstalam sie z exem i kolezanka poczestowala mnie zwyklym i tak juz wrocilam do zwyklych.

[MascarpOOne]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja mam paczke na 2-3 dni i palilam e papierosa ale wtedy tez rozstalam sie z exem i kolezanka poczestowala mnie zwyklym i tak juz wrocilam do zwyklych.

Ja od 2 dni zatruwam zwykłymi zęba, ale nie wyobrażam sobie do nich wrócić... Są obrzydliwe

[Czekoladowe_Serce]

Najgorsze w e papierosie jest to ze jak sie zdenerwowalam to moglam go palic non stop i sie nie napalalam
A w zwyklym jednego spale i czuje sie spokojniejsza

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Tz gada ze e papieros nie zdrowy bo go mozna caly czas palic przez dzien non stop i sie czlowiek nie napali i ze to szkodzi..
Ja sie slabszym olejkiem napalic nie moglam a mocniejszy dusil