Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[aakkzzii]

Napisane przez oczarowana

Szczury hodowlane tak samo jak myszki służą do celów stricte naukowych,przeprowadza sie na nich setki doswiadczeń,nie jest to humanitarne-z resztą poczytaj sobie w necie,są też traumatyczne filmy co robią np. firmy farmaceutyczne czy koncerny kosmetyczne na zwierzętach


T

ja wiem alee pytałam bianeczki bo jezeli ona uważa że tak spaczone genetycznie zwierzę dożyje 5 lat to ja jestem papież benedykt

Napisane przez bianeczkaa

złych warunkach albo w przeciągach.

no akurat warunki trzymania szczurów mają się nijak do ich chorób guzy listwy mlecznej , guzy przysadek, zapalenie uchha , ropnie wewnętrzne oraz zewnętrzne, ropomacicze krwiomacicze ostatnio coraz częstsza cukrzyca nie bierze się ze złych warunków trzymania szczura

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

tez mam małe mieszkanko i małego piesolinka , kieszonkowego :P
a na dole wklejam zdjęcie mojej Kropeczki
jak została znaleziona , zdjęcie w klinice wet robione przez fundacje, które w internecie znalazłam i nie mogłam , musiałam ją wziąć, po prawej moja myszolinka już szczęśliwa
a następne zdjęcie to u rodziców pare dni po adopcji, już byłyśmy w sobie zakochane na maxa !! kocham ją nad życie ! chciała bym by żyła wiecznie. jest idealna.

weszłam specjalnie na domowy komputer by zobaczyć twojego psiaka i narmalnie nie dziwię się, że jesteś w niej zakochana

Napisane przez melawen

Witam po jednodniowej przerwie
I dołączam do grona psiar. My postanowiliśmy kupić rok temu, bo już myśleliśmy trochę o dziecku i stwierdziliśmy, że lepiej zeby pies był odchowany, bo potem może być za dużo obowiązków. Plus zrobiliśmy sobie test przedrodzicielski pies żyje, więc się udało
Radzę przemyśleć decyzję o zakupie/przygarnięciu psa pod koniec ciąży lub tuż po porodzie. Ja wiedziałam, ze przy szczeniaku jest masa roboty, ale było jeszcze więcej niż się spodziewałam. Chociaż ja mam hopla na punkcie psa, więc może trochę przesadzam.
Z racji na mały metraż też mamy małego psiaka, tak jak aakkzzii.


Wklejam fotki psa, bo się nie mogę powstrzymać

super psiak !!!!

Napisane przez melawen

Ta lista mnie zabiła...
Nie wiem czy mamy się aż tak dać zwariować. Np. nie wyobrażam sobie nie depilować nóg przez całą ciążę. Albo do głowy mi nie przyszło, że algi mogłyby szkodzić (doczytałam, że podobno jednak są bezpieczne, nie zaleca się picia, maseczki można). Paznokcie też mam zamiar nadal malować. Chociaż o dziwo słyszałam, że w ciąży lepiej wybrać hybrydy niż zwykły lakier.
Następne - fluor - w praktycznie każdej paście do zębów jest.

bez przesady, wiadomo z rozsądkiem, trzeba unikać dużych stężeń kwasów i mocnych substancji.

na liście znalazłam zakaz farbowania włosów, gdzie wiadomo, że farbowanie nie szkodzi, a dziecko nie będzie przez to ani łyse, ani rude.
Wiadomo lepiej wybierać farby bez amoniaku, ale to chyba bardziej chodzi o zapach.

[ania_2019]

Napisane przez bianeczkaa

Szczury hodowlane są to szczury, jak sama nazwa wskazuje hodowlane. Są jeszcze dziki, te żyją do 8 lat. Poza tym, wszystkie moje gryzonie były nauczone załatwiania się w jedno miejsce, a dokładnie w słoik. Dziwi mnie, że nie wiesz, ze szczur to bardzo czyste stworzenie i jeśli tylko dasz mu szansę to będzie dbał o swoje otoczenie. To bardzo inteligentne stworzenia. Bardzo! I błagam, nie próbuj mi wmówić, że mój szczur na bank był chory tylko ja o tym nie wiedziałam Poza tym, nie trzymałabym niczego co śmierdzi i to w pokoju w którym śpię.

Zgadzam sie z Bianeczka sa to bardzo czyste zwierzatka moj tez zalatwial sie tylko w jedno miejsce i nie spal w klatce mogl sobie wychodzic i chodzic po domu kiedy chcial i nigdy sie nie zdarzylo by zalatwil sie gdzie indziej a mozliwosci mial

[aakkzzii]

Napisane przez bianeczkaa

Szczury hodowlane są to szczury, jak sama nazwa wskazuje hodowlane. Są jeszcze dziki, te żyją do 8 lat. Poza tym, wszystkie moje gryzonie były nauczone załatwiania się w jedno miejsce, a dokładnie w słoik. Dziwi mnie, że nie wiesz, ze szczur to bardzo czyste stworzenie i jeśli tylko dasz mu szansę to będzie dbał o swoje otoczenie. To bardzo inteligentne stworzenia. Bardzo! I błagam, nie próbuj mi wmówić, że mój szczur na bank był chory tylko ja o tym nie wiedziałam Poza tym, nie trzymałabym niczego co śmierdzi i to w pokoju w którym śpię.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

.

owszem, szczura nauczysz załatwiania się ale tylko i wyłącznie kupkania w jedno miejsce, u mnie w klatce zawsze była kuwetka do której szczury kupkały, ale sikania nigdy nie nauczysz szczura , nie ma obcji by szczur sikal w jedno miejsce szczur jest w stanie obsikać wszytsko wszędzie.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez ania_2019

Zgadzam sie z Bianeczka sa to bardzo czyste zwierzatka moj tez zalatwial sie tylko w jedno miejsce i nie spal w klatce mogl sobie wychodzic i chodzic po domu kiedy chcial i nigdy sie nie zdarzylo by zalatwil sie gdzie indziej a mozliwosci mial

moje szczury też były wypuszczane na wybiegi, ale powtarzam szczur gdy ma dostęp swobodny do klatki na wybiegu zawsze załatwi się w klatce , ale jeżeli chodzi o mocz, nie nauczy się szczura sikania w jedno miejsce
szczur znaczy swoje tertorium poprzez posikiwanie

jeżeli macie chęc dalej rozmawiać i pogłębiać wiedzę o gryzoniach zapraszam na szczury.org na skarbnice wiedzy gdzie wszytskie wasze teorie zostaną szybko obalone przez ludzi którzy znają się na tym lepiej odemnie i od was

[AaaMarta]

Jestem już po wizycie. Dzidzia ma już prawie 2 cm W końcu czuję, że trafiłam do odpowiedniego lekarza. Uspokoił mnie w kwestii bólu brzucha, ale powiedział, żeby dzwonić jeśli coś mnie zaniepokoi. Dostałam skierowanie na badania, pewnie w sobotę się wybiorę.

[meryy82]

i uciekam z powrotem do łóżka,
myślałam, że lajtowo uda mi się przejść I trymestr, ale nie ma tak dobrze, w pracy myślałam, że padnę, nawet zgłosiłam się na ochotnika by iść po pieczywo itp. myślałam, że świeże powietrze pomorze, ale gdzie tam, jak dookoła tylu palaczy, ludzi śmierdzących alkoholem po weekendzie. Na trochę uratowałam mnie mięta. Ledwo wróciłam do domu, wyszłam z psem, odgrzałam tż obiad i poszłam spać, spać też się za bardzo nie dało, bo ślinotoku dostałam.
Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo z robotą się nie wyrobię i będzie zonk

wybaczcie, że tak posmędziłam, ale tż ciągle tylko mi gada, że będzie dobrze

[truskafffka91]

Napisane przez AaaMarta

Jestem już po wizycie. Dzidzia ma już prawie 2 cm W końcu czuję, że trafiłam do odpowiedniego lekarza. Uspokoił mnie w kwestii bólu brzucha, ale powiedział, żeby dzwonić jeśli coś mnie zaniepokoi. Dostałam skierowanie na badania, pewnie w sobotę się wybiorę.

Ale fajnie

[meryy82]

Napisane przez AaaMarta

Jestem już po wizycie. Dzidzia ma już prawie 2 cm W końcu czuję, że trafiłam do odpowiedniego lekarza. Uspokoił mnie w kwestii bólu brzucha, ale powiedział, żeby dzwonić jeśli coś mnie zaniepokoi. Dostałam skierowanie na badania, pewnie w sobotę się wybiorę.

całkiem spora dzidzia.

Też będę musiała porobić badania, no i na następnej wizycie pani w rejestracji powiedziała, że mnie przebadają od góry, do dołu

[aakkzzii]

Napisane przez meryy82

rejestracji powiedziała, że mnie przebadają od góry, do dołu

tzn ?

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

Szczury hodowlane tak samo jak myszki służą do celów stricte naukowych,przeprowadza sie na nich setki doswiadczeń,nie jest to humanitarne-z resztą poczytaj sobie w necie,są też traumatyczne filmy co robią np. firmy farmaceutyczne czy koncerny kosmetyczne na zwierzętach

No niestety, na czymś te badania robić trzeba. I z niehumanitarnymi badaniami to nie jest prawda, każdy zespół badawczy, który wykorzystuje zwierzęta laboratoryjne jest pod okiem komisji bioetycznej. Sama to przechodziłam bo chcieliśmy badać rany oparzeniowe na szczurach. A te filmy to jest zazwyczaj "dzieło" pseudonaukowców, którzy wiedzą, że na takie filmy ludzie się łapią i w ten sposób nabijają sobie popularność i pieniądze (choćby słynne badania nad paszą GMO i guzami na szczurach - najbardziej zmanipulowane badania w historii, dzięki którym autor zarobił kupę kasy).

Napisane przez AaaMarta

Jestem już po wizycie. Dzidzia ma już prawie 2 cm W końcu czuję, że trafiłam do odpowiedniego lekarza. Uspokoił mnie w kwestii bólu brzucha, ale powiedział, żeby dzwonić jeśli coś mnie zaniepokoi. Dostałam skierowanie na badania, pewnie w sobotę się wybiorę.

No to super Jakie badania masz zlecone?

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

tzn ?

Nie mam pojęcia co to znaczy, bo tak byłam przejęta, że nie spytałam


Chciałam zjeść kolację ale znowu mi nie dobrze, to mają być poranne mdłości ; (
TŻ z kolacją wywaliłam do kuchni

[czarownica_tea]

Meryy- łącze sie w bólu bo ja tez mam mdłości i wymioty wieczorne


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Sandrusia91]

Napisane przez ania_2019

A dziewczyny ktore maja juz dzieci kiedy dowiedzialyscie sie o plci maluszkow ?

Ja z 1 w 20 tyg ale tylko 2 usg mialam w 12 i 20 wlasnie a z 2 dzieckiem w 18 bo poszlam wczesniej teraz jak bylam prywatnie powiedziala mi polozna ze jak chce znac plec to moge przyjsc na poczatku 16 tego tyle ze trzeba bedzie zaplacic 60 funtow albo czekac do 20 na normalne usg w szpitalu

No tak. Tylko ze ja dowiedziałam się w 28 tyg dopiero bo mała tak zawsze na usg byla odwrócona że nie było widać.. I w sumie płacąc 60 funtów to nigdy nie wiadomo na 100% czy poznasz płeć, bo to od dziecka zależy jak leży, hehe

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

No niestety, na czymś te badania robić trzeba. ?

a tyle pedofili gwałcicieli w więzieniach, przydali by się na coś, na nich rany oparzeniowe mogła bym ćwiczyć

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez meryy82

Nie mam pojęcia co to znaczy, bo tak byłam przejęta, że nie spytałam


Chciałam zjeść kolację ale znowu mi nie dobrze, to mają być poranne mdłości ; (
TŻ z kolacją wywaliłam do kuchni

a próbowałyście pić plasterek imbiru wrzucony do szklanki z wodą ?

[AaaMarta]

Napisane przez owieczkaa

No niestety, na czymś te badania robić trzeba. I z niehumanitarnymi badaniami to nie jest prawda, każdy zespół badawczy, który wykorzystuje zwierzęta laboratoryjne jest pod okiem komisji bioetycznej. Sama to przechodziłam bo chcieliśmy badać rany oparzeniowe na szczurach. A te filmy to jest zazwyczaj "dzieło" pseudonaukowców, którzy wiedzą, że na takie filmy ludzie się łapią i w ten sposób nabijają sobie popularność i pieniądze (choćby słynne badania nad paszą GMO i guzami na szczurach - najbardziej zmanipulowane badania w historii, dzięki którym autor zarobił kupę kasy).

No to super Jakie badania masz zlecone?

Morfologię, mocz badanie ogólne, glukozę, tsh, HbsAg, HCV, HIV, Wr, toxoplazmozę, różyczkę, CMV i grupę krwi. Od zawsze panicznie boję się pobierania krwi, ale czego nie robi się dla dobra dzieciątka

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

a tyle pedofili gwałcicieli w więzieniach, przydali by się na coś, na nich rany oparzeniowe mogła bym ćwiczyć

No niestety cywilizowane kraje tego nie robią bo czymś się od nich różnić musimy. Poza tym człowiek jako "obiekt laboratoryjny" się nie nadaje, bo nie da się w 100% kontrolować środowiska wokół niego, a przy szczurach czy myszach jest to możliwe. Jest jeszcze trochę innych powodów.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez AaaMarta

Morfologię, mocz badanie ogólne, glukozę, tsh, HbsAg, HCV, HIV, Wr, toxoplazmozę, różyczkę, CMV i grupę krwi. Od zawsze panicznie boję się pobierania krwi, ale czego nie robi się dla dobra dzieciątka

Takie same robiłam

[mysza007]

kobitki z mdlosciami moge Wam łapkę podac, ja ostatnio od mdlosci umieralam w srodku nocy

[czarownica_tea]

Mysza- a mówią że są mdłości poranne . No w sumie wieczór jest przed porankiem.
Ja mam mdłości falami. Trzy dni są potem trzy dni nie ma. Ehhhh


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

a tyle pedofili gwałcicieli w więzieniach, przydali by się na coś, na nich rany oparzeniowe mogła bym ćwiczyć

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------


a próbowałyście pić plasterek imbiru wrzucony do szklanki z wodą ?

Wszystko pomaga ale na chwilę, po czym w buzi mam pełno śliny i znowu muli.
Ech, muszę jakoś to przeżyć, w końcu to dla Ktosia.


A po liczyłam dzisiaj cykl tak jak mi przyjaciółka wytłumaczyła i wychodzi, że Ktosia zrobiliśmy w sylwestra

[mysza007]

meryy82 to my w wigilię

[AaaMarta]

Napisane przez owieczkaa

No niestety cywilizowane kraje tego nie robią bo czymś się od nich różnić musimy. Poza tym człowiek jako "obiekt laboratoryjny" się nie nadaje, bo nie da się w 100% kontrolować środowiska wokół niego, a przy szczurach czy myszach jest to możliwe. Jest jeszcze trochę innych powodów.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------


Takie same robiłam

A pamiętasz ile mniej więcej płaciłaś ? Nie wiem na jakie koszty się przygotować

[owieczkaa]

Napisane przez mysza007

meryy82 to my w wigilię

My w Mikołajki

Napisane przez AaaMarta

A pamiętasz ile mniej więcej płaciłaś ? Nie wiem na jakie koszty się przygotować

Ja robiłam jeszcze FT4 i przeciwciała anty-D. CMV, różyczkę i tokso masz zarówno IgG i IgM tak? Robiłam na raty ale wydaje mi się że około 350 zł.

[201701300931]

Napisane przez AaaMarta

A pamiętasz ile mniej więcej płaciłaś ? Nie wiem na jakie koszty się przygotować

We Wrocławiu badania w Dolmedzie się opłacają. Mają cennik na stronie, można sprawdzić. A do jakiego lekarza chodzisz?

[AaaMarta]

Napisane przez owieczkaa

My w Mikołajki

Ja robiłam jeszcze FT4 i przeciwciała anty-D. CMV, różyczkę i tokso masz zarówno IgG i IgM tak? Robiłam na raty ale wydaje mi się że około 350 zł.

O kurcze, niezła sumka. CMV, toksoplazmozę i różyczkę mam IgG i Igm.

[bianeczkaa]

Napisane przez aakkzzii

ja wiem alee pytałam bianeczki bo jezeli ona uważa że tak spaczone genetycznie zwierzę dożyje 5 lat to ja jestem papież benedykt



no akurat warunki trzymania szczurów mają się nijak do ich chorób guzy listwy mlecznej , guzy przysadek, zapalenie uchha , ropnie wewnętrzne oraz zewnętrzne, ropomacicze krwiomacicze ostatnio coraz częstsza cukrzyca nie bierze się ze złych warunków trzymania szczura

jesu, a widziałaś, żeby kiedykolwiek wszystkie choroby brały się z jednego powodu? ale nie wmawiaj mi, ze wszystkie szczury są chore.

Napisane przez ania_2019

Zgadzam sie z Bianeczka sa to bardzo czyste zwierzatka moj tez zalatwial sie tylko w jedno miejsce i nie spal w klatce mogl sobie wychodzic i chodzic po domu kiedy chcial i nigdy sie nie zdarzylo by zalatwil sie gdzie indziej a mozliwosci mial

Napisane przez aakkzzii

owszem, szczura nauczysz załatwiania się ale tylko i wyłącznie kupkania w jedno miejsce, u mnie w klatce zawsze była kuwetka do której szczury kupkały, ale sikania nigdy nie nauczysz szczura , nie ma obcji by szczur sikal w jedno miejsce szczur jest w stanie obsikać wszytsko wszędzie.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------



moje szczury też były wypuszczane na wybiegi, ale powtarzam szczur gdy ma dostęp swobodny do klatki na wybiegu zawsze załatwi się w klatce , ale jeżeli chodzi o mocz, nie nauczy się szczura sikania w jedno miejsce
szczur znaczy swoje tertorium poprzez posikiwanie

jeżeli macie chęc dalej rozmawiać i pogłębiać wiedzę o gryzoniach zapraszam na szczury.org na skarbnice wiedzy gdzie wszytskie wasze teorie zostaną szybko obalone przez ludzi którzy znają się na tym lepiej odemnie i od was

No to nasze były wyjatkowe. Szczura można nauczyć wielu rzeczy, tylko trzeba chcieć. Poza tym, one są tak jak ludzie. Jedne są bardziej inteligentne inne mniej. Miałam tez innego szczura ale ten np nie sikał do słoika ale w jedno miejsce. To, że tobie się coś nie udało, nie znaczy, ze inni nie mogą mieć takich doświadczeń. Każda z nas, która miała tu to zwierze w jakiś sposób ci zaprzecza a ty i tak idziesz w zaparte, że to niemożliwe. Przecież nikt by nie wymyślał bo i po co.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez AaaMarta

A pamiętasz ile mniej więcej płaciłaś ? Nie wiem na jakie koszty się przygotować

Czasem trudno powiedzieć bo jak niektóre dziewczyny pisały to płacą za sama toxoplazmozę parę stówek gdzie u mnie np to chyba 25 zł/szt..

[ridja devojka]

Napisane przez oczarowana

Ta apka tak się nazywa Moja Ciąża? czy jakos inaczej,proszę o namiar

Tak są dwie takie i obie spoko.

Napisane przez aakkzzii

ania żaden szczur nie dożyje ci 4 lat, max 3 i to wtedy jest mega sukces, serio.oprócz schorzeń skórnych które widać, niedoświadczony właściciel nie bedzie w stanie zauwazyć chorego serca z którym szczur może żyć nieleczonym przez rok, przysadki zapalenia płuc bądź poprostu wylewu . no i chorób jest masa

Wiesz co, jeżeli ktoś ma zwierzę 3 lata i ono nie ma żadnych objawów to nie ma powodu zarzucać właścicielowi braku troski a weterynarzowi niekompetencji. Szczury są chorobie, ale stwierdzenie że w 100% umierają na choroby to grube nadużycie. I myślę że nie ma sensu się o to spierać, ja też sporo czasu spędziłam na forach, i muszę przyznać że udzielający się tam są często bardzo zarozumiali. Ale to nie o tym forum

Wysłano z szajsunga, który zjada polskie znaki.

[bianeczkaa]

Napisane przez Sandrusia91

No tak. Tylko ze ja dowiedziałam się w 28 tyg dopiero bo mała tak zawsze na usg byla odwrócona że nie było widać.. I w sumie płacąc 60 funtów to nigdy nie wiadomo na 100% czy poznasz płeć, bo to od dziecka zależy jak leży, hehe

Z drugiej strony jak ktoś żyje na wyspach i zarabia w funtach to 60 to nie są wielkie pieniądze Nie ma co przeliczać na nasze, bo to nie ma realnego odbicia. Ale to sie trzeba najpier przestawić na odpowiednie myślenie. Mam znajomych co żyją tam hmm...z 10 lat? I do tej pory wszystko przeliczaja na zł i nic im się nie opłaca. Nawet buty im ostatnio matka kupowała w polsce bo taniej Ja tego nie rozumiem, bo tam na przecenie można kupic super jakość za świetną cenę.

[owieczkaa]

Napisane przez bianeczkaa

Czasem trudno powiedzieć bo jak niektóre dziewczyny pisały to płacą za sama toxoplazmozę parę stówek gdzie u mnie np to chyba 25 zł/szt..

Ja za jedną klasę płaciłam 30 zł, ale jak masz 3 choroby każda po 2 klasy to robi Ci się 6 badań x 30 zł = 180 zł za same zakaźne.
Generalnie Marta więcej niż 40-45 nie płać tylko szukaj innego miejsca.

[aakkzzii]

Napisane przez bianeczkaa

To, że tobie się coś nie udało, nie znaczy, ze inni nie mogą mieć takich doświadczeń.

naprawdę jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości co do mojej racji zapraszam na forum szczury.org
dziękuję do widzenia dobranoc
(nie obrażam się więc proszę o mnie nie pisaćm że jestem dziecinna bo nie będzie mnie do jutra do 11 )

[bianeczkaa]

Napisane przez owieczkaa

Ja za jedną klasę płaciłam 30 zł, ale jak masz 3 choroby każda po 2 klasy to robi Ci się 6 badań x 30 zł = 180 zł za same zakaźne.
Generalnie Marta więcej niż 40-45 nie płać tylko szukaj innego miejsca.

Też tak uważam, bo czasem ta rozbieżność w cenach jest niesamowita. Np Beta. U mnie 20-25 zł a u jednej znajomej z wizaży 75!