Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[zonamojegomeza]

Napisane przez pati0090

U mnie też właśnie[COLOR="Silver"]

U mnie jeden lekarz twierdzi ze to będzie max 38tyg, drugi ze jest szansa na 40. Mam nadzieję ze za tydzień ustalą wspólną wersję.

[tija93]

Wyszłam na niecałą godzinę na miasto i się czuje jakbym maraton przebiegła Mam kapsułki z olejem z wiesiołka W przyszłym tygodniu będę miała herbatę i dawaj!

Napisane przez TinkerrBell

Dzień Dobry

Wpadam się tylko szybko zameldować, że jestem i żyję.

Nie dam rady już dziś doczytać, ani nadrobić.
Wczoraj udało nam się zamówić łóżko i jakimś cudem będzie dzisiaj już dostarczone. Więc zaraz zmykam do przemeblowywania sypialni.

Do tego teściowa zapytała się czy może przyjechać do nas na weekend. Więc ma być po 13. Jutro w takim razie pojedziemy z nią na jakiś spacer i obiad. W poniedziałek przywożą nam sofę i jakoś ten tydzień wychodzi na wielkich obrotach.

Z wieści gorszych znów nas czekała wizyta u weta. Tym razem wybrałam kolejnego weterynarza. I ona też powiedziała, że to jest NA PEWNO alergia i musimy znaleźć alergen i go wyeliminować. A może to być wszystko. Np kurz. Ciekawe jak mam wyeliminować kurz z domu.....Ja już naprawdę często jeżdżę na szmacie przez swoją własną alergię...
Za to jako pierwsza zasugerowała alergię pokarmową i dała nam namiar na kilka karm, które możemy wprowadzić. Ale mamy kupić jedną i przez najbliższe 12 tygodni jej trzymać.
Zważywszy na to, że ja dzień wcześniej zamówiłam karmę na dwa miesiące to się wkurzyłam. Próbowałam zadzwonić do zooplus ale już byli nieczynni, w weekend nie pracują więc muszę mieć nadzieję, że uda mi się zamienić zamówienie w poniedziałek rano....chyba, że dziś to wyślą....
Dla mnie z tym karmieniem to będzie dom wariatów, bo nawet psu muszę zmienić karmę bo one lubią czasami wyjadać z jego miski. Także ta zmiana trochę mnie kosztuje W dodatku nie wiem czy one to będą jeść, bo jak kiedyś chciałam im zmienić karmę to nie jadły przez 3 dni.

Pozostaje mi liczyć, że mój syn nie będzie alergikiem, bo jeżeli przy kocie takie cyrki muszę odstawiać to co to może być przy dziecku?


Jeżeli chodzi o mnie, to dłuższe chodzenie oprócz bólu biodra nie nasila żadnych skurczy a dzięki zmęczeniu lepiej mi się w nocy śpi. Standardowe HB - czasami mniej lub więcej ale już się do nich przyzwyczaiłam. Ciekawe kiedy się zaczną przepowiadające

Miłego weekendu dziewczyny

Biedny kotełek, obyście szybko znaleźli przyczynę alergii W sumie jak się alergia u kota objawia?

Napisane przez Afrodita

Brawo za kolejny tydzień i piona za wózek!


Ułożenie fakt, przy cc mi obojętne, ale fajnie wiedzieć w końcu gdzie jest główka, nózki..
Mam nadzieję, że nic się nie stanie z tą pępowiną.. pępowina 'spływa'jej po szyi tak jak rozłożony szal.. na szczęscie nie jest owinięta wokół szyi.. Staram się być spokojna..

dziękuje

Pokaż efekt, jak skończycie

To może właśnie to jest sposób na Esika Nie zwracać na niego uwagi, nie rozbudzać i w końcu pojdzie dalej spać

Mi ostatnio też 'chodzą mrówki' po rękach

Dziękuję
Staram się nie stresować.. Nie liczę ruchów, ale obserwuje ogólnie.. Mniej więcej znam już jej tryb, kiedy zwiększa aktywność..

Te bóle przepowiadające czym różnia sie od porodowych? Nie przypuszczalam, ze równie mogą boleć pewnie różnia się częstotliwością występowania? Jak się mylę to mnie poprawcie

Porodowe są przede wszystkim regularne i narastają, przepowiadacze najczęściej nieregularne i się wyciszają np. po prysznicu

Napisane przez Świniaczek

Mysle, ze 3 tygodnie jeszcze wytrzymasz (w sumie to nie Ty, tylko dziecko ), w kazdym badz razie dobrze, ze jestes pod opieka



A ja wczoraj Tza prawie o zawal serca przyprawilam... Jak wychodzilam spod prysznica (dlatego nienawidze glebokiego brodzika ) to za szybko noge opuscilam i malym palcem od stopy zahaczylam o prowadnice szyb i sie prawie wywalilam, zeby utrzymac rownowage szarpnelam palec i zaczelam sie tylko po chwili drzec ze boli i plakalam jak dziecko huk tez narobilam, wiec Tz znalazl sie w lazience w hmmmm 2 sekundy blady jak sciana swiecie przekonany, ze sie wywalilam Palec na szczescie w calosci, troche tylko spuchl i boli, ale ruszac nim moge wiec go nie zlamalam Moje "ałaaaaaaaa!!!!!!" chtba slyszal caly blok

O kurcze, aż mnie zabolało

pati dasz radę!

[Krefetka]

Napisane przez Świniaczek

Mysle, ze 3 tygodnie jeszcze wytrzymasz (w sumie to nie Ty, tylko dziecko ), w kazdym badz razie dobrze, ze jestes pod opieka



A ja wczoraj Tza prawie o zawal serca przyprawilam... Jak wychodzilam spod prysznica (dlatego nienawidze glebokiego brodzika ) to za szybko noge opuscilam i malym palcem od stopy zahaczylam o prowadnice szyb i sie prawie wywalilam, zeby utrzymac rownowage szarpnelam palec i zaczelam sie tylko po chwili drzec ze boli i plakalam jak dziecko huk tez narobilam, wiec Tz znalazl sie w lazience w hmmmm 2 sekundy blady jak sciana swiecie przekonany, ze sie wywalilam Palec na szczescie w calosci, troche tylko spuchl i boli, ale ruszac nim moge wiec go nie zlamalam Moje "ałaaaaaaaa!!!!!!" chtba slyszal caly blok

Tylko ałaaaaaaa czy coś więcej? Może jakaś soczysta wiązanka ku chwale brodzika??

Serio współczuje ja przy wychodzeniu z brodzika mam stracha ze się poślizgnę


Wysłane za pomocą magii

[tija93]

Napisane przez Krefetka

Tylko ałaaaaaaa czy coś więcej? Może jakaś soczysta wiązanka ku chwale brodzika??

Serio współczuje ja przy wychodzeniu z brodzika mam stracha ze się poślizgnę


Wysłane za pomocą magii

My kupiliśmy specjalnie do wanny mate antypoślizgową, bo raz kiedyś orła bym wywinęła.

[Świniaczek]

Napisane przez Krefetka

Tylko ałaaaaaaa czy coś więcej? Może jakaś soczysta wiązanka ku chwale brodzika??

Serio współczuje ja przy wychodzeniu z brodzika mam stracha ze się poślizgnę


Wysłane za pomocą magii

Najpierw kilka przeciaglych "ałaaaaaa" i "boze jak boli!", a pozniej sie zaczela wiazanka

Kiedys juz glebe zaliczylam pod prysznicem i nie mam ochoty na powtorke, na biodro spadlam i to tez na rame od drzwi centralnie (w tamtej byly otwierane a nie suwane), biodro mialam ponad miesiac sine i ledwo chodzilam Ze sie wtedy nie polamalam to byl sukces, ale taki upadek w ciazy na pewno by sie skonczyl dla mnie wycieczka do szpitala, zeby sprawdzic czy wszystko ok. Lezalam wtedy jakies 10 minut na podlodze, ryczalam i sie smialam z siebie w miedzy czasie odpowiadajac rodzicom przez drzwi, ze zyje i chyba wstane sama

[scoiatael86]

Napisane przez TinkerrBell

D
Z wieści gorszych znów nas czekała wizyta u weta. Tym razem wybrałam kolejnego weterynarza. I ona też powiedziała, że to jest NA PEWNO alergia i musimy znaleźć alergen i go wyeliminować. A może to być wszystko. Np kurz. Ciekawe jak mam wyeliminować kurz z domu.....Ja już naprawdę często jeżdżę na szmacie przez swoją własną alergię...
Za to jako pierwsza zasugerowała alergię pokarmową i dała nam namiar na kilka karm, które możemy wprowadzić. Ale mamy kupić jedną i przez najbliższe 12 tygodni jej trzymać.
Zważywszy na to, że ja dzień wcześniej zamówiłam karmę na dwa miesiące to się wkurzyłam. Próbowałam zadzwonić do zooplus ale już byli nieczynni, w weekend nie pracują więc muszę mieć nadzieję, że uda mi się zamienić zamówienie w poniedziałek rano....chyba, że dziś to wyślą....
Dla mnie z tym karmieniem to będzie dom wariatów, bo nawet psu muszę zmienić karmę bo one lubią czasami wyjadać z jego miski. Także ta zmiana trochę mnie kosztuje W dodatku nie wiem czy one to będą jeść, bo jak kiedyś chciałam im zmienić karmę to nie jadły przez 3 dni.

Pozostaje mi liczyć, że mój syn nie będzie alergikiem, bo jeżeli przy kocie takie cyrki muszę odstawiać to co to może być przy dziecku?

ojej współczuję zachodu z alergią kocią... mojej mamy kot też był alergikiem, nie tolerował wołowiny. Może u Ciebie też na jakiś taki podstawowy składnik? z alergią na kurz u kota się nigdy nie spotkałam... albo może jakiegoś kwiatka Ci podgryza niekoniecznie dobrego dla niego?

Napisane przez Świniaczek

A ja wczoraj Tza prawie o zawal serca przyprawilam... Jak wychodzilam spod prysznica (dlatego nienawidze glebokiego brodzika ) to za szybko noge opuscilam i malym palcem od stopy zahaczylam o prowadnice szyb i sie prawie wywalilam, zeby utrzymac rownowage szarpnelam palec i zaczelam sie tylko po chwili drzec ze boli i plakalam jak dziecko huk tez narobilam, wiec Tz znalazl sie w lazience w hmmmm 2 sekundy blady jak sciana swiecie przekonany, ze sie wywalilam Palec na szczescie w calosci, troche tylko spuchl i boli, ale ruszac nim moge wiec go nie zlamalam Moje "ałaaaaaaaa!!!!!!" chtba slyszal caly blok

ałaaaaa biedna! ale dobrze że się nie wywaliłaś w tej łazience tylko na palcu się skończyło! no i że TŻ taki responsywny

Napisane przez florencee

Czytałam, że przepowiadacze mogą boleć i ogólnie chyba to jest tak, że są rzadziej niż prawdziwe, nieregularnie, no i przechodzą?
Ja to ciągle mam jakieś bóle, całą ciążę, a to jakby się okres zbliżał, a to twardnienia, naprawdę ciekawe, jak rozpoznam to co będę miała rozpoznać.

ja też się boję że nie rozpoznam! tylko ja w drugą stronę - nie mam (przynajmniej nie zauważam) żadnych HB, twardnienia brzucha rzadko kiedy zauważę.... ale chyba tych porodowych nie da się przegapić, prawda?

[pati0090]

Obiadek szpitalny jak dla kurki
Dobry ale ilość mikroskopijna

[Piernik Torunski]

Napisane przez pati0090

Witam
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Jestem jednak tydzień do przodu wiec dziś mam 33+6 tc. Termin porodu ustalony na 14 sierpnia. Mała waży obecnie 2.215.

Dziś pobudka 5.40 na ważenie i te sterydy na rozwój pluc. Od 8 wizyta. Teraz mam ruchy liczyć dzidziusia

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------


Moj sobie na szczęście radzi z obowiązkami domowymi. Nie cierpi jedynie zmywać ale teraz jak mnie nie ma to nie ma wyjscia

dobry aspekt tego pobytu jest taki,że masz tydzień do przodu
zawsze to tydzień mniej stresu..
do tych pobudek to się przyzwyczaj..w nocy Cię nie nachodzili "posłuchać brzuszka" (czy tylko mnie wkurza to szpitalne sformułowanie?)

Napisane przez asicuha

Czesc Piernik

Napisane przez pati0090

Będę was informować



Liczą od om bo dziecko pasuje wagą. Na obchodzie lekarz wpisał dziś 34+0 tc wiec termin powiedział że jemu wychodzi 13 sierpnia i taki mi tez wpisal. W miesiąc z 3.5 na 2.
W szpitalu stwierdził że mam niewydolność szyjki macicy z patologicznych powodów, nie wiadomo jakich w sumie bo skurczy na ktg nie wykazało. Jeszcze przypałętała się grzybica pochwy

ta grzybica mogła trochę wpłynąć na skrócenie szyjki z tego co się orientuję,więc dobrze,że wykryto i napewno leki szybko zniwelują ten problem..

Napisane przez zonamojegomeza

Niech da bo inaczej mąż mnie znów do szpitala zawiezie.

i jak? jest poprawa? u mnie też coś pobolewa od czasu do czasu..

Napisane przez Świniaczek

Mysle, ze 3 tygodnie jeszcze wytrzymasz (w sumie to nie Ty, tylko dziecko ), w kazdym badz razie dobrze, ze jestes pod opieka



A ja wczoraj Tza prawie o zawal serca przyprawilam... Jak wychodzilam spod prysznica (dlatego nienawidze glebokiego brodzika ) to za szybko noge opuscilam i malym palcem od stopy zahaczylam o prowadnice szyb i sie prawie wywalilam, zeby utrzymac rownowage szarpnelam palec i zaczelam sie tylko po chwili drzec ze boli i plakalam jak dziecko huk tez narobilam, wiec Tz znalazl sie w lazience w hmmmm 2 sekundy blady jak sciana swiecie przekonany, ze sie wywalilam Palec na szczescie w calosci, troche tylko spuchl i boli, ale ruszac nim moge wiec go nie zlamalam Moje "ałaaaaaaaa!!!!!!" chtba slyszal caly blok

dobrze,że tak sie to skończyło..uważaj na siebie..ja przy wychodzeniu z wanny jestem spanikowana za każdym razem..mąz wspominał o zamontowaniu uchwytu dla niepełnosprawnych,żebym miała łatwiej

Napisane przez florencee

No pewnie.

Czytałam, że przepowiadacze mogą boleć i ogólnie chyba to jest tak, że są rzadziej niż prawdziwe, nieregularnie, no i przechodzą?
Ja to ciągle mam jakieś bóle, całą ciążę, a to jakby się okres zbliżał, a to twardnienia, naprawdę ciekawe, jak rozpoznam to co będę miała rozpoznać.



Właśnie wybrałam się do sklepu po parę rzeczy i wzięłam również piwo, które wraz z mężem chcielibyśmy sprezentować ewentualnemu pomocnikowi w ustawianiu skręcanej obecnie szafy. Sprzedawczyni spojrzała na mnie jakoś tak dziwnie, już się spodziewałam, że może skomentuje taki zakup ciężarnej i szykowałam się na jakąś gadkę, żarcik np. związany z mężem zatraconym w Euro i żoną latającą po piwko. Ale pani kompletnie mnie zaskoczyła, bo poprosiła mnie o dowód.

też czytałam takie info o przepowiadaczach..
też się zastanawiam czy rozpoznam właściwie sytuacje przed porodem..lekarz ostatnio mówił,że do szpitala 4x zgłaszała się jedna para,że rodzą, a za każdym razem to był fałszywy alarm..u mnie może byc podobnie jak przepowiadacze się zaczną/nasilą..bo w sumie to nie wiem czy juz ich nie mam..


nieletnia ciężarna kupująca alkohol.. Florence wstydziłabyś się

Napisane przez tija93

Wyszłam na niecałą godzinę na miasto i się czuje jakbym maraton przebiegła Mam kapsułki z olejem z wiesiołka W przyszłym tygodniu będę miała herbatę i dawaj!

szalona.. gdzie w taką pogodę się pchasz kobito?

Napisane przez Krefetka

Tylko ałaaaaaaa czy coś więcej? Może jakaś soczysta wiązanka ku chwale brodzika??

[pati0090]

Napisane przez tija93

My kupiliśmy specjalnie do wanny mate antypoślizgową, bo raz kiedyś orła bym wywinęła.

Też mam taką mate

[Piernik Torunski]

Napisane przez pati0090

Obiadek szpitalny jak dla kurki
Dobry ale ilość mikroskopijna

może tak jak Florence-uznali,że jesteś nieletnia i dali Ci porcję dziecięcą? serio ciężarna ma się tym najeść?

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

i jak? jest poprawa? u mnie też coś pobolewa od czasu do czasu..

Leżę cały czas. Zabolało rano, zabolało w południe. Ale to jak np jak wstaję z totalety, albo sie pochylę.
Teraz czasami coś poczuje, ale mam wrażenie ze to Bobo kręci główką. Bo czuję ruch nisko i za sekundę kłucie. Jakby to ono swoim ciężarem sprawiało. Zero krwi, plamień, regularności, brzuch twardnieje jak zawsze, Bobo się porusza. Także czekam w domu.

[tija93]

Napisane przez pati0090

Obiadek szpitalny jak dla kurki
Dobry ale ilość mikroskopijna

Ale Ci pożałowali, ale dobrze, że chociaż smaczny

Napisane przez Piernik Torunski

dobry aspekt tego pobytu jest taki,że masz tydzień do przodu
zawsze to tydzień mniej stresu..
do tych pobudek to się przyzwyczaj..w nocy Cię nie nachodzili "posłuchać brzuszka" (czy tylko mnie wkurza to szpitalne sformułowanie?)





ta grzybica mogła trochę wpłynąć na skrócenie szyjki z tego co się orientuję,więc dobrze,że wykryto i napewno leki szybko zniwelują ten problem..


i jak? jest poprawa? u mnie też coś pobolewa od czasu do czasu..


dobrze,że tak sie to skończyło..uważaj na siebie..ja przy wychodzeniu z wanny jestem spanikowana za każdym razem..mąz wspominał o zamontowaniu uchwytu dla niepełnosprawnych,żebym miała łatwiej


też czytałam takie info o przepowiadaczach..
też się zastanawiam czy rozpoznam właściwie sytuacje przed porodem..lekarz ostatnio mówił,że do szpitala 4x zgłaszała się jedna para,że rodzą, a za każdym razem to był fałszywy alarm..u mnie może byc podobnie jak przepowiadacze się zaczną/nasilą..bo w sumie to nie wiem czy juz ich nie mam..


nieletnia ciężarna kupująca alkohol.. Florence wstydziłabyś się


szalona.. gdzie w taką pogodę się pchasz kobito?

Ja przychodziłam "posłuchać dzieciaczki"

Po olej z wiesiołka!

[pati0090]

Napisane przez Piernik Torunski

może tak jak Florence-uznali,że jesteś nieletnia i dali Ci porcję dziecięcą? serio ciężarna ma się tym najeść?

Hehe może. Zaraz mi mąż obiad przywiezie bo ten obiad jest hmmm na przekąskę

[zonamojegomeza]

U mnie w nocy to tylko hasło "brzuszki".

W zależności od tygodnia ciąży (i od zmiany) słuchały co 2-3h albo jeszcze rzadziej. I ostatnio na wejście położnej i hasło brzuszki odslanialam brzuch, mimo że nie łapałam się na tak częste spr.

A sąsiadki zauważyły ze nawet jak śpię to zawsze mam rękę na brzuchu, jakbym chciała go trzymać przy sobie.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez pati0090

Hehe może. Zaraz mi mąż obiad przywiezie bo ten obiad jest hmmm na przekąskę

A jakie macie godziny posiłków?

[Afrodita]

Napisane przez Świniaczek

Mysle, ze 3 tygodnie jeszcze wytrzymasz (w sumie to nie Ty, tylko dziecko ), w kazdym badz razie dobrze, ze jestes pod opieka



A ja wczoraj Tza prawie o zawal serca przyprawilam... Jak wychodzilam spod prysznica (dlatego nienawidze glebokiego brodzika ) to za szybko noge opuscilam i malym palcem od stopy zahaczylam o prowadnice szyb i sie prawie wywalilam, zeby utrzymac rownowage szarpnelam palec i zaczelam sie tylko po chwili drzec ze boli i plakalam jak dziecko huk tez narobilam, wiec Tz znalazl sie w lazience w hmmmm 2 sekundy blady jak sciana swiecie przekonany, ze sie wywalilam Palec na szczescie w calosci, troche tylko spuchl i boli, ale ruszac nim moge wiec go nie zlamalam Moje "ałaaaaaaaa!!!!!!" chtba slyszal caly blok

o jej! Najważniejsze, że nic poważnego się nie stalo!
Ja nawet, jak wychodzę z wanny na płytki mam stracha, czy się czasem nie poślizgnę a w brodziku istnieje większe ryzyko..
uważaj na siebie

Napisane przez florencee

No pewnie.

Czytałam, że przepowiadacze mogą boleć i ogólnie chyba to jest tak, że są rzadziej niż prawdziwe, nieregularnie, no i przechodzą?
Ja to ciągle mam jakieś bóle, całą ciążę, a to jakby się okres zbliżał, a to twardnienia, naprawdę ciekawe, jak rozpoznam to co będę miała rozpoznać







Właśnie wybrałam się do sklepu po parę rzeczy i wzięłam również piwo, które wraz z mężem chcielibyśmy sprezentować ewentualnemu pomocnikowi w ustawianiu skręcanej obecnie szafy. Sprzedawczyni spojrzała na mnie jakoś tak dziwnie, już się spodziewałam, że może skomentuje taki zakup ciężarnej i szykowałam się na jakąś gadkę, żarcik np. związany z mężem zatraconym w Euro i żoną latającą po piwko. Ale pani kompletnie mnie zaskoczyła, bo poprosiła mnie o dowód.

Też się nad tym zastanawiam..
Widzę, że dolegliwości ciążowe podobne.. też często miewalam takie bóle, jak na okres


No wiesz co?! Niedość, że nieletnia to jezcze z brzuchem
a tak serio to tylko się ciesz, że młodziutko wyglądasz
Mnie mimo młodego wyglądu na szczęście nikt juz o dowód nie prosi

Napisane przez pati0090

Obiadek szpitalny jak dla kurki
Dobry ale ilość mikroskopijna

Głodna chodziłabym po takim obiedzie..
To pomarańczowe to tradycyjnie gotowana marchew? Na początku pomyślałam, ze jakaś dynia

Napisane przez Piernik Torunski

też czytałam takie info o przepowiadaczach..
też się zastanawiam czy rozpoznam właściwie sytuacje przed porodem..lekarz ostatnio mówił,że do szpitala 4x zgłaszała się jedna para,że rodzą, a za każdym razem to był fałszywy alarm..u mnie może byc podobnie jak przepowiadacze się zaczną/nasilą..bo w sumie to nie wiem czy juz ich nie mam..

Ja chyba będe następna w kolejce do latania co chwila do szpitala, bo rodzę Cokolwiek mńie zakłuje, zaboli to sobie wkręcam, ze coś się dzieje.. a co dopiero, jak poczuję silniejszy ból przepowiadaczy taka ze mnie panikara.. tiaa.. tylko oby na marne nie przejechać 50km

Napisane przez Piernik Torunski

może tak jak Florence-uznali,że jesteś nieletnia i dali Ci porcję dziecięcą? serio ciężarna ma się tym najeść?

Dzisiaj popisałam się.. zamiast mózgu mam budyń
Postanowiłam się wybrać do sklepu.. z racji okropnego skwaru wpadłam na pomysl podjechać busem.. noi tak czekam na przystanku, patrzę- ma 10 min spóźnienia... ch*lera nie przyjechał.. nie podali w rozpisce, że w wakacje jest zmiana i nie kursuje wściekła poszłam na nogach, bluzgając w myślach..
Po godzinie cos w głowie dopiero zaświtało : heelouuuu?! dzisiaj przecież sobota, weekend nie dziwota, że bus nie przyjechal

[Kasmina]

Asicuha-dzięki za link do bloga, bardzo fajnie napisane 😃
Ja chyba nie należę do panikar mam kilka razy dziennie bóle, ale uważam że to normalne, położna twierdzi że wszystko jest ok, ale jeśli to są przepowiadacze to poród może nastąpić nawet za 2 tyg. Będzie wtedy 38+1
Myślicie że jeśli moja mama urodziła mnie w 38/39 tyg ciąży to ja również tak urodzę czy to raczej nie ma wpływu? 😃
Podobno stres opóźnia poród a ja taka zrelaksowana jestem 😂 czekam z niecierpliwością na ten dzień!

[pati0090]

Napisane przez zonamojegomeza

U mnie w nocy to tylko hasło "brzuszki".

W zależności od tygodnia ciąży (i od zmiany) słuchały co 2-3h albo jeszcze rzadziej. I ostatnio na wejście położnej i hasło brzuszki odslanialam brzuch, mimo że nie łapałam się na tak częste spr.

A sąsiadki zauważyły ze nawet jak śpię to zawsze mam rękę na brzuchu, jakbym chciała go trzymać przy sobie.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------



A jakie macie godziny posiłków?

Śniadanie 9:30-10:00, obiad 12:30-13:00, kolacja 16:30-17:00 a później głodówka hihi

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Afrodita

Głodna chodziłabym po takim obiedzie..
To pomarańczowe to tradycyjnie gotowana marchew? Na początku pomyślałam, ze jakaś dynia

Tak to marchew

[Fantasmagori]

Byliśmy dzisiaj w chińskim sklepie, i kupiłam sobie koszulę do porodu - spodobała mi się bo jest rozpinana na całej długości i to na zasuwak Wprawdzie materiał nie jest super jakości ale i tak ją wywalę po porodzie więc nie będzie szkoda


---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Kasmina

Asicuha-dzięki za link do bloga, bardzo fajnie napisane 😃
Ja chyba nie należę do panikar mam kilka razy dziennie bóle, ale uważam że to normalne, położna twierdzi że wszystko jest ok, ale jeśli to są przepowiadacze to poród może nastąpić nawet za 2 tyg. Będzie wtedy 38+1
Myślicie że jeśli moja mama urodziła mnie w 38/39 tyg ciąży to ja również tak urodzę czy to raczej nie ma wpływu? 😃
Podobno stres opóźnia poród a ja taka zrelaksowana jestem 😂 czekam z niecierpliwością na ten dzień!

Słyszałam że to jak nasze mamy nie rodziły nie ma wpływu na to jak my będziemy bo to nie jest genetyczne
Osobiście chciałabym urodzić tak łatwo jak mama mnie

[zonamojegomeza]

Napisane przez pati0090

Śniadanie 9:30-10:00, obiad 12:30-13:00, kolacja 16:30-17:00 a później głodówka hihi[COLOR="Silver"]

Widzę że nie tylko u mnie naście godzin przerwy.
Ja teraz mam być rano na izbie. Narobię sobie kanapek na śniadanie, sałatek na kolację.

[tija93]

Napisane przez Kasmina

Asicuha-dzięki za link do bloga, bardzo fajnie napisane 😃
Ja chyba nie należę do panikar mam kilka razy dziennie bóle, ale uważam że to normalne, położna twierdzi że wszystko jest ok, ale jeśli to są przepowiadacze to poród może nastąpić nawet za 2 tyg. Będzie wtedy 38+1
Myślicie że jeśli moja mama urodziła mnie w 38/39 tyg ciąży to ja również tak urodzę czy to raczej nie ma wpływu? 😃
Podobno stres opóźnia poród a ja taka zrelaksowana jestem 😂 czekam z niecierpliwością na ten dzień!

Może, a nie musi Każda ciąża, każdy poród są inne. Można podpytać mamy jak to u niej było, ale nie ma co się kurczowo tego trzymać.

Napisane przez Afrodita

Dzisiaj popisałam się.. zamiast mózgu mam budyń
Postanowiłam się wybrać do sklepu.. z racji okropnego skwaru wpadłam na pomysl podjechać busem.. noi tak czekam na przystanku, patrzę- ma 10 min spóźnienia... ch*lera nie przyjechał.. nie podali w rozpisce, że w wakacje jest zmiana i nie kursuje wściekła poszłam na nogach, bluzgając w myślach..
Po godzinie cos w głowie dopiero zaświtało : heelouuuu?! dzisiaj przecież sobota, weekend nie dziwota, że bus nie przyjechal

Ja to tak miewam czasem nawet gdy nie jestem w ciąży

Napisane przez Fantasmagori

Byliśmy dzisiaj w chińskim sklepie, i kupiłam sobie koszulę do porodu - spodobała mi się bo jest rozpinana na całej długości i to na zasuwak Wprawdzie materiał nie jest super jakości ale i tak ją wywalę po porodzie więc nie będzie szkoda


---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------


Słyszałam że to jak nasze mamy nie rodziły nie ma wpływu na to jak my będziemy bo to nie jest genetyczne
Osobiście chciałabym urodzić tak łatwo jak mama mnie

Fajna

[BeataAmelka]

Nadrobilam Was ;-) ;-) ;-)
Teraz odpoczywamy na kanapie i świętujemy 36 tydz 0 dzien ;-)
We wtorek mamy ktg a ostatnia wizyta u gina 12.07.a później szpital.
Od kilku dni ogarnęła mnie panika...

[tija93]

Napisane przez BeataAmelka

Nadrobilam Was ;-) ;-) ;-)
Teraz odpoczywamy na kanapie i świętujemy 36 tydz 0 dzien ;-)
We wtorek mamy ktg a ostatnia wizyta u gina 12.07.a później szpital.
Od kilku dni ogarnęła mnie panika...

Szpital już do CC czy z jakiś innych powodów?

[BeataAmelka]

Napisane przez tija93

Szpital już do CC czy z jakiś innych powodów?

Dr powiedział, że w 38 tyg najlepiej zgłosić się do szpitala, że względu na przejścia, cukrzycę itd.na obserwacje a jak Mały będzie chciał jeszcze posiedzieć w brzuszku to można trochę polezakowac a będę na miejscu w razie W

[florencee]

Napisane przez pati0090

Obiadek szpitalny jak dla kurki
Dobry ale ilość mikroskopijna

Dobrze, że masz dowóz z domu.
I te godziny posiłków, brrr... Ja tu się cykam 8 h przekroczyć między ostatnią kolacją a śniadaniem.

Napisane przez Piernik Torunski

też czytałam takie info o przepowiadaczach..
też się zastanawiam czy rozpoznam właściwie sytuacje przed porodem..lekarz ostatnio mówił,że do szpitala 4x zgłaszała się jedna para,że rodzą, a za każdym razem to był fałszywy alarm..u mnie może byc podobnie jak przepowiadacze się zaczną/nasilą..bo w sumie to nie wiem czy juz ich nie mam..


nieletnia ciężarna kupująca alkohol.. Florence wstydziłabyś się

Obawiam się właśnie trochę takich fałszywych alarmów.

O tak, jak dobrze, że sprzedawczyni czuwała na straży trzeźwości.

Napisane przez Afrodita

Też się nad tym zastanawiam..
Widzę, że dolegliwości ciążowe podobne.. też często miewalam takie bóle, jak na okres


No wiesz co?! Niedość, że nieletnia to jezcze z brzuchem
a tak serio to tylko się ciesz, że młodziutko wyglądasz
Mnie mimo młodego wyglądu na szczęście nikt juz o dowód nie prosi

Mi się parę razy zdarzyło zostać poproszoną, zwłaszcza bez makijażu chyba tracę lata.

Napisane przez Fantasmagori

Byliśmy dzisiaj w chińskim sklepie, i kupiłam sobie koszulę do porodu - spodobała mi się bo jest rozpinana na całej długości i to na zasuwak Wprawdzie materiał nie jest super jakości ale i tak ją wywalę po porodzie więc nie będzie szkoda


Słyszałam że to jak nasze mamy nie rodziły nie ma wpływu na to jak my będziemy bo to nie jest genetyczne
Osobiście chciałabym urodzić tak łatwo jak mama mnie

Też tak słyszałam, ale chciałabym mieć tak jak moja mama, bo podobno miała bardzo lekkie i łatwe porody.

Koszula spoko, na pewno się sprawdzi.

[zonamojegomeza]

Nie da sie byc w szpitalu bez dowozu posiłków albo codziennych wizyt w jakimś barku.

[agnszp]

ImageUploadedByWizaz Forum1467466221.866322.jpg
My sie dzis wybraliśmy popływać do term w Mszczonowie sporo ludzi ale i tak bardzo fajnie no i namiastka wakacji

[Krefetka]

Napisane przez pati0090

Obiadek szpitalny jak dla kurki
Dobry ale ilość mikroskopijna

Szaleństwo ...


Wysłane za pomocą magii

[Piernik Torunski]

Dziewczyny, które obawiają sie porodu podczas Światowych Dni Młodzieży..ważne info dla Was:
http://ciaza.mp.pl/aktualnosci/14580...-identyfikator

[Fantasmagori]

Jezu to jakieś chore dla mnie szczerze mówiąc

[asicuha]

Napisane przez florencee

No pewnie.

Czytałam, że przepowiadacze mogą boleć i ogólnie chyba to jest tak, że są rzadziej niż prawdziwe, nieregularnie, no i przechodzą?
Ja to ciągle mam jakieś bóle, całą ciążę, a to jakby się okres zbliżał, a to twardnienia, naprawdę ciekawe, jak rozpoznam to co będę miała rozpoznać.





Oby dało radę.
To już szybko zleci Wam dziewczyny i będzie spokojniej!



Brrr musiało boleć mocno, ale dobrze że palec w całości i na strachu się skończyło.


Właśnie wybrałam się do sklepu po parę rzeczy i wzięłam również piwo, które wraz z mężem chcielibyśmy sprezentować ewentualnemu pomocnikowi w ustawianiu skręcanej obecnie szafy. Sprzedawczyni spojrzała na mnie jakoś tak dziwnie, już się spodziewałam, że może skomentuje taki zakup ciężarnej i szykowałam się na jakąś gadkę, żarcik np. związany z mężem zatraconym w Euro i żoną latającą po piwko. Ale pani kompletnie mnie zaskoczyła, bo poprosiła mnie o dowód.

Tez sie boje ze nie rozpoznam :P

A to mily kompement jak o dowod poproszono

Napisane przez Kasmina

Asicuha-dzięki za link do bloga, bardzo fajnie napisane 😃
Ja chyba nie należę do panikar mam kilka razy dziennie bóle, ale uważam że to normalne, położna twierdzi że wszystko jest ok, ale jeśli to są przepowiadacze to poród może nastąpić nawet za 2 tyg. Będzie wtedy 38+1
Myślicie że jeśli moja mama urodziła mnie w 38/39 tyg ciąży to ja również tak urodzę czy to raczej nie ma wpływu? 😃
Podobno stres opóźnia poród a ja taka zrelaksowana jestem 😂 czekam z niecierpliwością na ten dzień!

Nie wiem czy porod moze genetycznie latwiej i wczesniej pojsc

Napisane przez BeataAmelka

Nadrobilam Was ;-) ;-) ;-)
Teraz odpoczywamy na kanapie i świętujemy 36 tydz 0 dzien ;-)
We wtorek mamy ktg a ostatnia wizyta u gina 12.07.a później szpital.
Od kilku dni ogarnęła mnie panika...

Brawa za 36!

Napisane przez Piernik Torunski

Dziewczyny, które obawiają sie porodu podczas Światowych Dni Młodzieży..ważne info dla Was:
http://ciaza.mp.pl/aktualnosci/14580...-identyfikator

To dla mnie masakra...