Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 5 :)

[jowisz]

no, koniec serialu. może ruch się zacznie

[ver_ona]

alez odcinek byl co/ heh, normalnie mnie rozwalil .... nie pamietam juz jaki Borys byl malutki...achh... ide sie myc, rano trza wstac..

[anita00079]

Siedzimy i ogladamy gupie szoł. dzis pierwsza edycja progra,mu w ktorym wybiaraja laski na modelki..szkot siedzi i wyje ze smiechu

Mija jak jestes to na pro7..

[dorbar]

Witajcie Dziewzcyny.
Miałam dzisiaj nie wchodzić do netu, ale nie mogłam się opanować i musiałam
Byłyśmy na spacerku, fajnie się spacerowało w lesie znowu było pięknie, ale mam już dosyć zimny, chciałabym wiosnę, mam dosyć ubierania Ali w kobinezoan i te wszytskie inne rzeczy. Oczywiście tego co zapalnowałam nie zrobiłam ale zacezłam prać Ali ciuszki (te co podostawałam) suszarnia jest pełna jej ciuchów.

W prezencie urodzinowym kupiłam sobie kino domowe, ale takie małe, dużo nie kosztowało bo 500 zł, ale odtwarza wszytsko.

Mała dzisiaj była cudowna, dużo nie marudziła, bardzo dużo się uśmechała.
Mój brat z Anglii przyjedzie 4 maca i wiecie co może rózniez przyjedzie brat Ali ojca, rozmawiałam z nim dzisiaj, chce zobaczyć Mała. Normalnie wszyscy chą ją zobaczyć tylko tatusiek się nią wcale nie interesuje

Młoda barzdo ładnie kaszkę dzisiaj zjadła i szybko zasneła.

Wiecie co chyba jednak nie mogę Ali dawać wywaru z kurczaka bo dostała wyspyke na twarzy. Chyba przez 3 kolejne dni znowu nie będę dawał jej mięska aż wysypka zniknie.

Wiecie co stuknęło mi 29 lat, ale mam nawet dobry humor , nie wiem dlaczego, a żaden adorator się do mnie nie dobijał

MaladT głos oddałam. I wszytskiego najlepszego dla WIKI

Chciałam podziekować wszytskim Wam za życzonka, jesteście The Best

Napisane przez afro_dyta85

Dorbarku wszystkiego najlepszego Jak to nie masz z kim pic? A my? Umówimy się przed komputerem na konkretną godzinę, zaśpiewamy Ci sto lat i każda sobie weźmie jakiegoś alkohola i jedzonko Imprezka jak się patrzy (już widzę miny TŻtow itp)

no w sumie masz racje, ale ja nie mogę w domu pić alkoholu bo moja mama by wpadła w szał. A ma ochote coś sobie golnąć

Napisane przez LeoNa86

Kazdy posilek mleczny podajecie z tego smoka trojprzepływowego?

L

ja daje kaszke tym smoczkiem

Napisane przez Kasiulka22

Dziewczyny na wszystkie dołki coś specjalnie dla Was:

Dlaczego płaczesz?

młody chłopiec zapytał swą mamę.

Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu.

Nie rozumiem, odpowiedział.

Ona go przytuliła i rzekła:

i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne...

Później chłopiec spytał swojego Ojca,

Dlaczego Mama płacze bez powodu?

Wszystkie kobiety płaczą bez powodu.

było to wszystko co mógł mu odpowiedzieć.


Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie wiedział dlaczego
kobiety płaczą.

Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał:

Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)?

A Bóg mu odpowiedział...

Kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową.

Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego
świata!

Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak również
znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci!

Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i
przyjaciółmi.

Niestraszna jej choroba!

Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, gdy
jej własne ją bardzo skrzywdzą!

Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, Zrobiłem
ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce!

Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi swej
żony. Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego.

Synu, na sam koniec

Dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość!

Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz i
jak wiele robi dla innych.

I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej.

Ona jest wyjątkowa!!!

super

Napisane przez leleth

Dorbar duzo seksu z wiadomo kim z wiadomej okazji zycze

dziękuję Kochana, jak go wreszcie dopadne to mi nie ucieknie

Napisane przez NibyNic

Wróciliśmy ze szczepienia, Hubert waży 7,170 kg ma 75cm długości i objawy krzywicy mam mu zwiększyc dawkę wit D3, podawac wapno i iśc na kontrolę za 2 tygodnie

bardzo mi przykro, ale trzymam kciuki by było wszytsko dobrze, zobaczysz na pewno będzie dobrze

Napisane przez NibyNic

ma obwód główki o 1cm większy niż brzuszka, ja siedzi to ma bardzo mocno zarysowane łuki żebrowe i poci się trochę
Ja już mu kilka razy zwiększałam dawki, po jakimś czasie kazali mi wracac do 2 kropli dziennie a teraz znowu muszę zwiększyc.
Dzięki za kciuki, z pewnością się przydadzą.

O matko jak zobaczyłam do czego może prowadzic zaawansowana krzywicajej ku, oby to nie spotkała mego syna

a u mnie nawet nie sprawdzaja jaki obwod maja głowki

Napisane przez Mijalea

ja pimkole!

Moje dziecie nie chce spac w ciagu dnia! Drzemal godzinke do 12 i teraz ani mu sie sni spac. To kurna chyba jakis cyborg, bo wstal dzis o 5.30!!!
Załamka, zalamka, przeciez jak nie bedzie tak jak keidzys to ja juz wogole nic nie zrobie dla siebie

moja spi tylko na spacerach, masakra.

Dudi ciesze się, ze z oczkiem Julki już lepiej.

Niby Nic super że sprawa z tz sie wyjasniła.

[NibyNic]

Wogle to trafił dzisiaj wyjątkowo z Hubertem do mojej dawnej lakarki rodzinnej (teraz to ona w wyjatkowych sytuacjach przyjmuje pacjentó bo została kierownikiem przychodni) i bardzo się z tego cieszę bo to naprawdę kompetentna kobieta. Jak tylko weszłam do gabinetu to ta od razu do Huebrta - witaj przystojaniaku, słyszałam, że bajerujesz wszystkie lekarki a ten do niej z usmiechem i te swoje abamammmbmmma aaaa gragnmmhmm i cos tam jeszcze. Kobieta pierwszy raz widziała Huberta w gabinecoe a wiedziała że urodzil się z zapaleniem płuc że miał wysokie enzymy wątrobowe i że chodził do poradni rehabilitacyjnej i niedawno miał podejżenie zapalenia oskrzeli a wysżło że to na tle alergicznym a jak mi powiedziała o tej krzywicy to myślałam, że się rozpłaczę a ta do mnie "Kasik masz śliczne dziecko, zobacz jak fajnie siedzi, bawi się i śmieje, podamy mu kropleki i sladu nie będzie że chłopakowi witaminy D3 brakuje, on już tyle przeszedł i pkonal to i to pokona" no i wtedy to już nawet nie myślałam, poprostu się rozwyłam.
W sumie jak to pisze to tez wyje.
Idę ja lepiej już spac, iech ten dzień szybko się zakończy - dobranoc

[taka sobie]

ale odcinek housa , szok normalnie, nie wiedziałam ze takie cuda mozna robic


ide oglądać drugi

Dudi a co sie stało ze ma mała krwiaka?

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

ale odcinek housa , szok normalnie, nie wiedziałam ze takie cuda mozna robic


ide oglądać drugi

Dudi a co sie stało ze ma mała krwiaka?

przywalila sobie paczka chusteczek w oko

[dudipopka]

Napisane przez taka sobie

ale odcinek housa , szok normalnie, nie wiedziałam ze takie cuda mozna robic


ide oglądać drugi

Dudi a co sie stało ze ma mała krwiaka?

jak ją wczoraj przewijałam zaczeła sie bawić opakowaniem husteczek dla dzieci i sie pizgła rogiem w oko...w nocy spuchło to i zaropiało nie mogła otworzyć powieki

[dorbar]

Napisane przez NibyNic

Wogle to trafił dzisiaj wyjątkowo z Hubertem do mojej dawnej lakarki rodzinnej (teraz to ona w wyjatkowych sytuacjach przyjmuje pacjentó bo została kierownikiem przychodni) i bardzo się z tego cieszę bo to naprawdę kompetentna kobieta. Jak tylko weszłam do gabinetu to ta od razu do Huebrta - witaj przystojaniaku, słyszałam, że bajerujesz wszystkie lekarki a ten do niej z usmiechem i te swoje abamammmbmmma aaaa gragnmmhmm i cos tam jeszcze. Kobieta pierwszy raz widziała Huberta w gabinecoe a wiedziała że urodzil się z zapaleniem płuc że miał wysokie enzymy wątrobowe i że chodził do poradni rehabilitacyjnej i niedawno miał podejżenie zapalenia oskrzeli a wysżło że to na tle alergicznym a jak mi powiedziała o tej krzywicy to myślałam, że się rozpłaczę a ta do mnie "Kasik masz śliczne dziecko, zobacz jak fajnie siedzi, bawi się i śmieje, podamy mu kropleki i sladu nie będzie że chłopakowi witaminy D3 brakuje, on już tyle przeszedł i pkonal to i to pokona" no i wtedy to już nawet nie myślałam, poprostu się rozwyłam.
W sumie jak to pisze to tez wyje.
Idę ja lepiej już spac, iech ten dzień szybko się zakończy - dobranoc

Kochana zobaczysz wszytsko będzie dobrze, Super lekarka. Hubert silny chłopiec nie da sie niczemu. Buizaczki dla Niego

[anita00079]

NibyNic neisamowite podejscie lekarki i takich wlasnie trzeba wiecej!
Nie bede pisala zebys nei plakala bo bedzie dobrze, bo wiem ze dobrze na pewno bedzieA poplakac sobie mozna by zle emocje wywalicWiem ile to kosztuje emocji...

Sama mam wiele stresu i smutkow mam przez robina ale walcze i mam nadzieje ze keidys nam sie w koncu uda

[dudipopka]

acha tż kupił trutkę na myszy..wpierdoczyły już 1 porcje

[anita00079]

Napisane przez dudipopka

acha tż kupił trutkę na myszy..wpierdoczyły już 1 porcje

oby zmutowany myszon z tego nei wyrosl, jeszcze kiedys przyjdzie wam do łózka i zwali Ciebie i polozy sie koło małzonka-))))

[Anisia25]

Anita, napewno bedzie dobrze, nie ma wyjscia po prostu

Ciekawe jak tam Majka od Małej.. mam nadzieje, ze bidulke nie rozlozylo za mocno..

U nas nieciekawa pogoda, pada snieg z malym deszczykiem, do tego zamarza, jak sie jedzie to auto caly czas na poslizgu.. masakra.. jutro naginam piechotą do pracy, bo TZ zostaje z malym, takze czapa, rekawiczki, obowiazkowo... zreszta nie lubie project dinnerow w czwartki, jakby nie mogli w piatki tego robic, chyba sie boja, ze ludziska za bardzo procentowo zaszaleja, a tak to kazdy delikatnie no bo jutro do pracy, ja walnelam czerwonego winiacza i zezarlam masakrycznie duza porcje jedzenia.. chlopcy w szoku, bo oni pozostawiali... ale potem ciepneli haslo "aaa bo ty karmisz, stad masz taki spust" hihihi szczescie, ze nie znaja mojej slodkiej tajemnicy

[dudipopka]

anita dziś postawiłam warunek albo ja albo myszony
wczoraj nie chciałam wam pisać ale łazi mi taka macińka mysz po chałupie na moich oczach i dosłownie 5 cm ode mnie
wczoraj jak siedziałam co czuwałam czuje ze cuś mnie drapie w skarpete patrze a to at mała myszona i pizgła pod sofe.............
myślałam ze umre

[anita00079]

moze to myszon po reinkarnacji teraz ma kare i musi byc myszonem...moze chce sie zaprzyjaznic

[jowisz]

łażę po wakacje.pl
policzyłam wyjazd nad bałtyk, wyszło mi 2000 za jakieś 9 dni. to takie minimum bez szaleństw. chyba wolę dopłacić kilka stów i poleżeć na plaży w tunezji np, 7 dni kupować z wyprzedzeniem nie zamierzam. chyba w kwietniu udamy się po prostu do biura i jak będzie jakiś last to polecimy. albo w maju muszę obczaić temperatury żeby za gorąco nie było. tunezja chyba najtańsza, co ?
byłam kiedyś w turcji w sezonie (za jakieś 1200/os). never ever dżisas jak mnie upał wymęczył

[dudipopka]

jasneeeeeeee jak se pomśle ze toto lzi mi jak śpie to................

[anita00079]

Jowisz jesli moge cos doradzic, u nas wakacje zawsze beda drozsze...W Hiszpani np.za 2 tyg wyjdzie Tobie taniej jak nad bałtykiem jhak dobrze poszukasz

Mozesz z niemeickiego biura tez na majorke bardzo tanio..bo wiadomo niemcy generalnie tylki tam leca Jedynie co to samolotem trza sie wybrac, ale to krotka podroz,Turcji tez nie polecam bo upaly straszne a klimatyzacja zawyczaj od 4 gwazdkowego hotelu i to na kilka godzin na dobe..tam maja problem z pradem...

[jowisz]

małż mi urządził bigbrothera ustawił kamerkę i od 1,5 godz. podglądam jak składa szafę i sączy drinka. stare szafy popsute, wszystko z przedpokoju w pokoju u młodej, burdel na kółkach. jak dobrze, że mnie tam nie ma

[jowisz]

Napisane przez anita00079

Jowisz jesli moge cos doradzic, u nas wakacje zawsze beda drozsze...W Hiszpani np.za 2 tyg wyjdzie Tobie taniej jak nad bałtykiem jhak dobrze poszukasz

Mozesz z niemeickiego biura tez na majorke bardzo tanio..bo wiadomo niemcy generalnie tylki tam leca Jedynie co to samolotem trza sie wybrac, ale to krotka podroz,Turcji tez nie polecam bo upaly straszne a klimatyzacja zawyczaj od 4 gwazdkowego hotelu i to na kilka godzin na dobe..tam maja problem z pradem...

jak bym się zdecydowała to tylko samolotem
wylot musi być z wawy bo kota u rodziców muszę zostawić. nic to, jeszcze czasu a czasu

[anita00079]

Napisane przez jowisz

jak bym się zdecydowała to tylko samolotem
wylot musi być z wawy bo kota u rodziców muszę zostawić. nic to, jeszcze czasu a czasu

no to jasne, ale jak mowisz lepiej cos doplacic(choc czesto taniej za granica)i miec pewna pogode i klimat-)
Ale czego brakuje w europie to niepowtarzalnego bałtyckiego piachu..-)

[dorbar]

Byłam z Lennym na spacerze, ale piździ

[anita00079]

fajne imie ma Lennyto na czesc krawitza?

[Anisia25]

ide w kime , do jutra babole

[agnieszkaanka]

Witajcie wieczierom!
Nadrobiłam 5 stron i co pamiętam to się ustosunkuję

Dudi cieszę się, że z Julcinym oczkiem wszystko ok, też bym panikowała. No i wszystko się ułożyło i nawet okulistka sie znalazła . Co do wózka to widziałam dzisiaj taki przed sklepem, specjalnie się przyglądałam. Ładne cacko. Alem już nastawiona na Sprintera, czy Sprinta czy jak on się nazywa

Dorbar serdeczne życzenia urodzinowe! Jesteś chyba wodnik, tak?

NibyNic zazdroszczę lekarki. Żeby mój pediatra choć w połowie taki był. Z Hubercikiem będzie git. Kiedyś moja mama pracowała w statystyce szpitalnej, gdzie wiadomo notuje się wszystkie przypadki np nieprawidłowości przy urodzeniu dzieci i jak powiedziała, że mało które dziecko jest idealne i prawie każde ma coś do nadrobienia, to przestałam się zamartwiać o Gosię. To po prostu tak musi być, że jeden dzidziuś to, drugi tamto... Wszystkie wyjdą z tego

Mijalea i Anisia pisały o dołach, ja też je miewam. Plus ciągłe zastanawianie się czy jestem dobrą matką

[jowisz]

czy Iga ma długie nogi czy mi się wydaje ? nie mam kontaktu z dziećmi i porównania brak

[agnieszkaanka]

Kobity a tak w ogóle to jestem lekko zdziwiona po próbach wprowadzenia Gosi pierwszych posiłków - jej nic nie smakuje! Oprócz kaszki Sinlac.
Co prawda zaczęłam od słoiczków - marchewka nie, marchewka z ziemniaczkami też nie, deserek jabłuszka oraz brzoskwinki - nie, soczki marchwiowe, jabłkowe i mieszanka obu - toże nie. Próbowałam ugotować marchew z ziemniakiem, dodałam oliwy (nie cierpię jej zapachu brrrr) i też nie, co prawda sama bym tego z tą oliwką nie zjadła. Ugotowałam więc samego ziemniaczka, dodałam Flory, która ma super maślany smak a nie ma krzty mleka i też nie bałdzo...
Dzisiaj utarłam jabłuskzo i też oczywiście nie smakowało. Żesz kurczę, a Wasze tak wszystko wcinają, ze im się uszy trzęsą. No i co ja mam zrobić?
Na razie jedynym posiłkiem rozszerzającym dietę jest kaszka Sinlac...

[dorbar]

Napisane przez anita00079

fajne imie ma Lennyto na czesc krawitza?

tak Kochana, uwielbiam go
Lubie jeszcze Mela Gibsona, ale stwiedzilam, ze nie pasowało by do ojego psa

Napisane przez agnieszkaanka

Dorbar serdeczne życzenia urodzinowe! Jesteś chyba wodnik, tak?

Dziękuję, tak wodnikiem jestem

Napisane przez jowisz

czy Iga ma długie nogi czy mi się wydaje ? nie mam kontaktu z dziećmi i porównania brak

ma długie nóżki, może modelka z niej będzie

Agnieszkanka moja na poczatku sie trochę krzywiła,a le w sumie to bardzo ladnie je

[jowisz]

Napisane przez agnieszkaanka

Kobity a tak w ogóle to jestem lekko zdziwiona po próbach wprowadzenia Gosi pierwszych posiłków - jej nic nie smakuje! Oprócz kaszki Sinlac.
Co prawda zaczęłam od słoiczków - marchewka nie, marchewka z ziemniaczkami też nie, deserek jabłuszka oraz brzoskwinki - nie, soczki marchwiowe, jabłkowe i mieszanka obu - toże nie. Próbowałam ugotować marchew z ziemniakiem, dodałam oliwy (nie cierpię jej zapachu brrrr) i też nie, co prawda sama bym tego z tą oliwką nie zjadła. Ugotowałam więc samego ziemniaczka, dodałam Flory, która ma super maślany smak a nie ma krzty mleka i też nie bałdzo...
Dzisiaj utarłam jabłuskzo i też oczywiście nie smakowało. Żesz kurczę, a Wasze tak wszystko wcinają, ze im się uszy trzęsą. No i co ja mam zrobić?
Na razie jedynym posiłkiem rozszerzającym dietę jest kaszka Sinlac...

powoooooooooooli ona nie zna przecież innych smaków, musi przywyknąć. może jej to zajmie kilka dni, może dłużej, ale w końcu jeść będzie, nie ma wyjścia. na początek jak zje pół słoika to git. u mnie Iga na początku po maks 60ml jadła, i tylko zupy bo musy owocowe były niedobre.

[anita00079]

konczyny dolne u Igulca potwierdzam dlugie

Aga wiesz moje pierwszwprowadzanie posilkow skonczylo sie fiskiem..do tego stopnia ze przez 1.5 nic im nie dawalamoprocz flaszki bo za duzo nerwow mnie to kosztowalo....ale po nowym roku znow zaczelam walczyc po woli..i sie udalo zazwyczaj jedza z hippa kurczak marchewaka kukurydza, bo to dosc slodkawe w smaku i sama im to podjadam. Karmienei dwojki naraz zajmuje 15 min


Proboj i sie nei poddawaj w koncu zalapie zobaczysz nawet jak by mialo to tez prawie dwa miechy trwac jak umie