Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[cloche]

Napisane przez maluska88

No raczkuje nie tak super ale sie przemieszcza na czworaka.na poczatku bujal sie przod tyl wszyscy sie smiali ze podpatrzal rodzicow hehe.A teraz w poniedzialek pierwszy raz sam usiadl jestem taka dumna z mojego synusia. Tu w uk hujowa jest opieka mojej siostry syn tez ledwo przezyl on zas mial ostre zapalnie pluc byl kilka dni w spiaczce.Wspolczuje im ale musimy sie modlic o malego adasia.

haha
no ja z Florkiem za Adasia mocno trzymamy kciuki! ta sepsa to im naprawde teraz niepotrzebna, ale moze w koncu lekarze wzieli ich na powazne i beda troche lepiej pilnowac najwazniejszego pacjenta! z tego co wiem, to przynajmniej maja teraz jakis konkretny plan dzialania, odwyk morfinowy sensowny i mam nadzieje, ze ladnie to wszystko sie uda.

[NoBoTak]

Napisane przez cloche

po karmieniach w dzien jest pionizacja i to wyglada tak, ze on najpierw beknie jak stary zul, a dopiero potem, jakos 10 sekund pozniej najczesciej, robi odglos jakby czkawkowy i wylatuje mu zarcie... a teraz to w ogole mnie zaskoczyl, bo juz raz ulal, a potem pol godziny pozniej jeszcze raz
a w nocy spi na plasko, ale tez nie ulewa jakos specjalnie... moze spokojniej je i nie szaleje potem i to jakos mu sie zdazy ulezec?
dopytaj o ten zageszczacz, jak bedziesz miala okazje

Pewnie Ameryki nie odkryłam :P ale podobno jak dziecko bardzo ulewa to przy pionizacji nie powinno sie klepac po pleckach ani masować i mimo odbicia nie kłaść odrazu na płasko tylko w pozycji pół leżącej...

[Magiusa]

Napisane przez cloche

Florek dal rade, 10 dni po operacji poszlismy do domu
za to Adas jeszcze walczy... teraz sie sepsa wdala jeszcze na domiar zlego. troche nieudolnie sie zajmowali Adasiem i nie sluchali cynamonkow, jak mowili, ze cos jest nie tak...

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------


kurcze, ale ja nic nie bralam... no ale w takim razie tym bardziej prawdopodobna jest teoria, ze to od jakichs lekow, ktore on bierze. no ale odstawic ich nie moge. jak bedzie dalej tak przybieral jak teraz dal rade (w 2 tygodnie z 5120 na 5640 g), to sie przestane przejmowac i bede po prostu czesciej pranie robic

Jak tak Ci pięknie przybiera to nie wiem czy bym się przejmowała tym ulewaniem. Może przejdzie.
U nas Daro np. miał taki okres może z 2 tygodnie gdzie też ulewał dużo i kilka razy, minęło, teraz ulewa czasami i malutko raczej.

[salviae]

Napisane przez pearl87

Salviae - tak, chętnie! w pn jedziemy wybrać farby do Rybnika, a poza tym, to jakoś się z M dostosujemy chyba w pt przyjeżdża teściowa na tydzień mi pomóc z wyprowadzką, we wtorek będzie moja mama u nas, ale koło 13-14, więc mogłybyśmy wtedy rano na przykład. Ale jak Wam pasuje to piszcie, na pewno coś wspólnie wymyślimy ale fajnie

to super, ja jak narazie nie mam zadnych planow, wiec mi wszystko pasuje w poniedzialek bede ie umawiala na szczepienie, Justi z Anoxe niech wybiora w takim raziie

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja Bartkowi zakładam rajstopki bo kocyk rozkopuje a skarpetki gubi


bardzo chętnie, zaraz piszę do Anoxee

ale z drugiej strony to nie musisz wcale maluszka tam wkładać

daj znać jak kubek się spisuje

mówisz, że już karmienie tylko rano i wieczorem??

to szybko Wam poszło z zastępowaniem posiłku, Kuba nie chce cyca pomiędzy posiłkami?


My dostaliśmy kocyk minky w prezencie
całą, pełną mleka piersią

Kurczę Salvi zmartwiłaś mnie tym karmieniem, nie będę w takim układzie rozszerzała diety przecież mówili, że do roku głównie mleko, reszta to ma być smakowanie


My już po drugim spacerze i obiedzie odpoczywamy

no wlasnie nie chce, juz mam dluga przerwe bo od 9 do 16, a jak wejda kaszki to wogole, nie spodziewałam sie tego to umowcie sie i robimy sped puzle sa wiec mozna szalec

Napisane przez maarchewka

Jak ja uwielbiam tą chwilę gdy przy karmieniu Wojtus puszcza cyca, żeby mi spojrzec prosto w oczy i rozdziawic buziaka w największym jaki potrafi zrobić uśmiechu. Potem wydaje kilka salw zachwytu i znowu próbuje złapać cyca

ja teez

Napisane przez maluska88

jestem mialam lapka w napraiwe dalam 200f nie ma pl znakow . moj maly juz siedzi i raczkuje. a co z dzieckiem cynamonowej i florkiem i innymi co byly chore wszystko oki napiszcie bo jestem mega w tyle.

ooo super ma tempo facet

[xal]

Czy któraś z was oglądała może kurtki zimowe damskie w lidlu bo nie wiem czy jest sens jechać.

[deb]

Napisane przez salviae

od dwoch tygodni daje mu ten jeden loiczek, tylko pierwszy zjadl podzielony na mniejze porcje i popijal piersia, pozniej pogadalam z pediatra i powiedziala zeby jak zje to dac cały, a pytałam sie o to popijanie to stwierdzila, ze weatpi, ze bedzie chcial wode bo to raczej o poprzytulanie chodzi niz o popicie, ale jak nie bedzie domagal sie piersi to nie musze mu dawac i zaczelam wode no i pije... powiedzmy, gryzie ta butelke, pluje i puszcza pierdziochy ze smokiem w buzi, ale piersi sie nie domaga czekam na ten doidy to moze ie napije na prawde, od poniedzialku chce dac te owoce powiedzmy ok 16, pewnie po godzinie bedzie chcial piers, no a za jakis czas rano te kaszki, wiec jesli bedzie to wygladalo tak jak teraz to tak :
6 - piers
9-10 kaszka
13-14 obiad
16- owoce
17 piers
20 piers
no i noc która rzadzi sie swoimi prawami

aa dzisziaj byl hipp z łososiem, ale ten sloik wielki wiec podzielilam na dwa, zjadl, ale ziemniakow ze szpinakiem jeszcze nic nie pobiło :p

Dziękuję za odpowiedź też muszę jakiś plan obmyślić jak wprowadzać, obiadek myślę mniej więcej o takiej porze jak Ty a potem właśnie jakieś owocki i kaszki na końcu

Dostałam przesyłkę z FP - lewka i kupony zniżkowe gdybym wiedziała, że dostane nie szarpałabym Sharp o nie
I dostałam wreszcie album z Family Photo - z Francji wysyłali Ładny jest, te 20 zł za wysyłke można było zapłacić.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez cloche

deb, bo ten kapturek tez przeuroczy i moim zdaniem dla chlopca w razie czego tez sie nada... no ale mowie, ja to mam fiola na punkcie zieleni

dziewczyny, bo ja juz nie wiem, kogo mam sie pytac... moj mlodzieniec od jakiegos czasu strasznie duzo ulewa... w sumie chyba po operacji w szpitalu jeszcze sie zaczelo... a myslalam, ze dopiero jak zaczelam warzywa dawac. ale juz wtedy cos mu sie tak... no nie wiem... ale co ja mam zrobic? ulewa nawet kilka razy po posilku...

Mąż zobaczył i stwierdził żebym czerwony kupiła. a ja dalej myślę

Jak moja swego czasu dużo ulewała lekarka poradziła by dawać po jedzeniu jakiś specyfik - ale nie zakodowałam bo nie chciałam jej nic dawać. W każdym razie on tworzy jakąś galaretę jak się go wypije i dziecko tak dużo nie ulewa bo jedzonko jest zatrzymywane w brzuchu

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez humpback

jesteś jak moherowy cyc i promujesz kp i bronisz go całą piersią

coś w tym jest

no ja właśnie wróciłam do domu i pierwsze co to zjadłam frytki

jak on śmiał nie przestać

a ja wróciłam z pracy, czuję się cudownie, nawet dziecko było grzeczne (podobno) jak mnie nie było no i w nocy walnął tylko 1 koncert (godzinny, bo łóżeczko parzyło), w końcu matka zrezygnowała i wzięłam go do nas. ale po zjedzeniu 150 ml mm ok. 19.30, jadł 0 24, 3.40, potem udało się go zatkać smokiem do 6. tyle dobrze że brzuszek go mniej bolał i nie darł się jak opętany a tylko krzyczał..te nocne karmienia chyba nigdy się nie skończą

Moherowy cyc
Wow już powrót do pracy ja się boję co to będzie w maju po 1,5 roku przerwy

Dziecko nie chce spać, mąż wściekły że siedzę na forum zamiast ją usypiać bo sam się musiał nią zająć

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez NoBoTak

Pięknie to dziewczyny wymyslily! To jest niesamowite ile wsparcia mogą dać (jakby nie było) obce osoby! Niejednokrotnie więcej niż bliscy znajomi. I po łbie bym dała wszystkim którzy wysmiewaja się z tego forum!

Zgadzam się w pełni!

[Elusiek85]

Napisane przez MoTyleKsw

ale się wzruszyliśmy z TŻ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4201 ;(

czasami mała rzecz a tak może chwycić za serducho


My chyba wygraliśmy z biegunką dziś nic nie było, a mały zaczyna lepiej jeść podaje cały czas leki co 10 minut podaje mu choć kilka łyżeczek wody, nawet w nocy nie śpię, chodzę jak widmo, ale widać efekty.

[deb]

Napisane przez maarchewka

Co do pampuchuów.. Moim zdaniem zależy ile karola robi kup dziennie.. U mnie Wojtuś to robi z reguly jedną.. Więc mi się nie opłacały dady bo przeciekały.. Po 2 godzinach musiałam je zmieniać.. I jeszcze mi się budził przez to w nocy bo czasami przeciekły i miał mokre ubranko... wiec mi się to zupełnie niekalkulowało.. Dady mi się opłacały tylko na początku jak i tak musiałam często przebierać bo bylo 7 kup.. a teraz to zdecydowanie wolę pampersy.



jak to do łóżka? Ja tam biorę dziecko do łóżka wyciągam cyca, wkładam do buzi i ide spać.. czasami mnie budzi krzyczące dziecko na którego sika mleko a on nie może złapać cyca.. ale wtedy wkłądam znowu i idę spać..


ogólnie to tak, według zalecen w Polsce.
Jak KP - to wprowadzasz gluten w 5 miesiącu przez 2 miesiące podając np. kaszke mannę codziennie, raz dziennie, 2-3g tjł łyżeczki. Idealnie to dodajesz taka ilość do 100 ml mleka i dajesz to zamiast jednego karmienia.
Czyli gluten jest przed czymkolwiek - warzywami, owocami, innymi bezglutenowymi kaszkami...

Jak MM- to najpierw wprowadzasz warzywa, owoce mieska czy co tam jeszcze a gluten dopiero później..


tylko ze fotelik należy zmienić albo jak się wagę przekroczy, albo albo jak główka już jest poza linią fotelika.. wiec takie wkłądanie na siłę jak fotelik za mały jest niebezpieczne..

Co do stóp to mój odkrył i je lubi dotykać.. jeszcze ich nie wkłada do buzi.. Ale jak mu dotykam stopą do klatki piersiowej to się rechocze jak szalony...A i dzisaj otwierał sobie dłon, palszek po paluszki i jak otworzyl wszystkie to też się cieszył jakby mu się udało rozwiązać równanie całkowe po tygodniu liczenia:p

A i widzę ze temat bajerow i oszczędności.. Chyba już bym wolała kupić najtansze krzesełko do karmienia, albo w ogóle go nie kupować, nie kupować puzzli sruzji które są kolejnym śmieciem w domu - przynajmniej u mnie bo bym nie miala gdzie tego rozkładać, , niekupować dziwnej nowej lyzeczki, miseczki, nie kupic najnowszych zabawek - ja jeszcze oprócz maty i karuzelki nie kupiłam żadnej zabawki- wszystkie dostalismy.. a kupić porządny bezpieczny fotelik samochodowy... odpowiedni do wieku i wzrostu i wagi, z najlepszymi certyfikatami jeżdżacy w odpowiednia strone w stosunku do wieku...
no chyba ze się nie ma samochodu i się nie jeździ.. ale jak samochod jest to nie widzę innej opcji..

Hmm może my w takim razie też powinniśmy na pampki stawiać..tyle że Hela 3-4 na dobę kupki robi.

Ja karmię w nocy i odkładam do łóżeczka, tylko nad ranem nieraz zostawiam jak mąż już wstaje.

Jeśli chodzi o zalecenia to ja będę wprowadzać tak jak przy mm - tak nam zaleciła lekarka

Oczywiście jak dziecko przekroczy zalecaną wagę albo główka wystaje należy zmienić na przejściowy

Super że Wojtuś bawi się stópkami moja nie wie jeszcze, że je ma

No wiadomo, fotelik jest najważniejszy. Nawet jak niewiele się jeździ.
A mi się puzzle podobają wiem, że to bzdety, niepotrzebne bajery ale lepsze są niż koc

[vil84]

Dziewczyny help !!! Przemek od dwóch dni ma biegunki, w zasadzie takie brzydkie kupki od 3 dni, ale dziś zrobił już 3 takie wodniste. zachowuje się normalnie. zastanawiam się czy mogło na to wpłynąć to że dostane NAN 2 i ono mu nie podchodzi, skoro 1 była ok? odkąd zaczęły się problemy bardzo pilnuje tego co je, i jeśli podaje słoiczek, to podstawy, ziemniaczki z marchewką, jabłko itp więc nie sądzę żeby to mu szkodziło. w pon się przejdę do lekarza jeśli mu to nie minie no ale nie wiem co z tym mm ...

Napisane przez sharpnowaja

u mnie Karola je tak:
w nocy albo nad ranem 180 ml mleka
o 9: 180 ml mleka (ostatnio o 10 na spaniu)
12:10-20 zupka 160 ml
o 15:00 deserek 40 g
o 16:00 180 ml mleka
o 19:30 180 ml mleka

zamiast jednego mleczka chce dać kaszę jaglaną z owocami (czyli deserek o 15 odpadnie). I teraz kiedy lepiej dać? o 9 czy o 16? Z jedne strony wołałabym po obiedzie(bo słodkie) ale z drugiej często gdzieś chodzimy i wtedy nie mamy krzesełka i nie chce kiedyś za nią biegać u kogoś z łyżką.

ja bym dała jako drugi posiłek, koło 9.
ja teraz tak robię że jak mamy luźny dzień i nie musimy nigdzie wychodzić to koło 7 Przemo je pierwszy posiłek, a potem koło 10 owocki a koło 11-12 mm. a potem wychodzimy

Napisane przez justyna_g4

Jak ją ubrać? Wczoraj byli u nas znajomi z rocznym synkiem i miał pod spodniami rajstopki. JA mojej jeszcze ani razu pod spodnie nie ubrałam bo w wózku ma gruby kocyk na nogach no i grube skarpety. Wiec co jej ubrać? Ocieplane spodenki, rajstopki i zwykłe sztruksy, czy sztruksy i grube skarpety bo i tak kocyk wezmę? Pomożecie?

ja ani razu rajstop nie zakładałam, ale jak jest chłodniej to na spacer na gołe nóżki w stopkach zakładam polarowy kombinezon. a jak baardzo chłodno to półśpiochy i na to kombinezonik.

Napisane przez ada32

boli mnie głowa dziś...
Gabriel się popsuł...dziś wstałam do niego ..do karmienia..18 razy..liczyłam ponieważ noc wcześniejsza była podobna..i troche jestem zmęczona

omg
dzielna jesteś!

Napisane przez deb

2:02 ----------
albo zadzwonię do teściowej i wezmę ten, który jej się mniej spodoba

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Vil - nie wiem kto to pisał, ale może rzeczywiście kup teraz większy używany fotelik a na wiosnę kupicie już taki porządny do 25 kilo?
Ja też nie wiem jak to jest z tymi ramionkami - sugerowałam się tym co inne mamy pisały na innych forach.

właśnie myślę, żeby tak zrobić ... ale musiałabym ten używany zobaczyć, przymierzyć więc jedynie na tablicy coś mogę wypatrzyć ...
jeszcze skonsultuje się z kolegą który się zna na tym, robił kursy sprzedawców fotelików ...

Napisane przez maluska88

jestem mialam lapka w napraiwe dalam 200f nie ma pl znakow . moj maly juz siedzi i raczkuje. a co z dzieckiem cynamonowej i florkiem i innymi co byly chore wszystko oki napiszcie bo jestem mega w tyle.

brawo !!!

Napisane przez NoBoTak

Jak najbardziej mają prawo, niestety:/ Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że bez zgody sprzedawcy nie można nic zrobić. Nie ma takiego prawa, które by pozwalało na zwrot bądź wymianę, to jest tylko i wyłącznie dobra wola sklepu:/

no ja się właśnie zastanawiam, pracowałam kilka lat w księgarni ale nie wgłębiałam się w temat bo u nas i tak były zwroty do 10 dni. ale czasem po miesiącu przychodzili ludzie i kłócili się że nas do sądu pozwą bo w prawach konsumenta niby są zapisy że 30 dni na zwrot

[deb]

Napisane przez pearl87

no, właśnie mam podobne rozumowanie szczególnie, że ten okres do 5 msc to i tak w bujaczku sobie hasa, tak ją teraz karmimy i póki nie siedzi jest ok, a krzesełko polly dziś moja mama się zaoferowała, że na pół z babcią kupią na święta, tylko się zastanawiam, czy to nie późno

NO ja myślę żeby kupić już teraz krzesełko skoro można już wsadzać.

Mąż się zbuntował, i znowu ja muszę się małą zająć - doczytam Was później

[Ashyshqa]

wykapalam dzis Sofie wczesniej (przed 17 ) bo sie cala osrala za przeproszeniem ale to byl strzal w 10. Kapiel, smarowanko i ubieranie wszysyko przebieglo w spokoju i otoczeniu usmiechow i gaworzenia, jak nigdy. Powaznie sie zastanawiam czy nie robic tak czesciej. Teraz zasnela mi na rekach ale mam nadzieje, ze jak sie obudzi to bedzie w stanie jeszcze troche pohasac i to nie jest jej nocny sen

Maluska ale szybko mlody zaczal raczkowac! teraz pewnie w ruch pojdzie Malgosia Pearl, a potem Zu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez humpback

ja dziś potwierdziłam że wracam w styczniu

mój ulewa jeszcze więcej odkąd byłam na antybiotyku, zaczęły się też kolki, problemy z kupką i pediatra powiedziała że to akurat wina mojego antybiotyku ale póki przybiera na wadze to jest ok

cudne

A widzisz a ja myślałam że już dzisiaj byłaś

[diabli]

melduje, ze bielski P i P daje rade - produktów holle na polkach pod dostatkiem kaszki, słoiczki (pasternak i dynia tez ), mm. jestem zaaadowolona. kupiłam bezmleczna jaglana, choć miałam dylemat czy nie wziąć tej z mlekiem...zaczniemy od kaszki na moim mleku albo mm które nam zostało, a później pomyślimy.
aaa i Nelusia ma za sobą marchewkowy dzień 5 dni przed skończeniem piątego miesiąca otworzylysmy pierwszy słoiczek kusila mnie dzisiaj kaszka, ale jednak zaczniemy od warzyw, żeby wyleczyć te bladość wynikajaca z anemii-widmo a później popracujemy nad masa i rzezba cdn. czas na wieczorne spa młodej.

[szprotka_mada]

Napisane przez salviae

Hej, Kuba ma dziaj pol roku niemozliwe, ze tak szybko zlecialo

z pół roczku!

Napisane przez Ashyshqa

Ja wychodze z załozenia, ze jesli na kazdym etapie rozwoju dziecko bedzie miało zaspokojone wszystkie potrzeby, w tym emocjonalne to właśnie niwe wytworza sie dziwne zachowania kompensacyjne (typu podjadanie w nocy )

Zgadzam się z Ash!

Napisane przez maarchewka

Dziewczyny, chciałam sobie kupić coś do biustu. Zobaczyłam, że to ma fajne opinie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ng-mousse.html ale tego nie można w ogóle dostać w Polsce... Na wizazu są jakieś organizatorki coś tam skądś kupują. Jak to działa? Może ktos się orientuje czy nie dało by się jakoś tego kupić??

Też o tym myślałam. Jak dopatrzysz się gdzieś możliwości zamówienia/kupienia to daj mi znać

Napisane przez MoTyleKsw

ale się wzruszyliśmy z TŻ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4201 ;(

Piękne to jest! Aż mi łzy poleciały ze wzruszenia!

Napisane przez humpback

jesteś jak moherowy cyc i promujesz kp i bronisz go całą piersią

Napisane przez maarchewka

Jak ja uwielbiam tą chwilę gdy przy karmieniu Wojtus puszcza cyca, żeby mi spojrzec prosto w oczy i rozdziawic buziaka w największym jaki potrafi zrobić uśmiechu. Potem wydaje kilka salw zachwytu i znowu próbuje złapać cyca

Ja też to uwielbiam! Do tego Kuba jeszcze próbuje rączką mnie zaczepiać

----

Kuba opuścił jedną drzemkę i był mega nieznośny. W końcu przysnął po długim czasie wiszenia na cycu i dał się odłożyć. I śpi, śpi i śpi. I pewnie z racji tego będzie bieda z usypianiem po kąpieli...

[vil84]

Napisane przez deb

Jak moja swego czasu dużo ulewała lekarka poradziła by dawać po jedzeniu jakiś specyfik - ale nie zakodowałam bo nie chciałam jej nic dawać. W każdym razie on tworzy jakąś galaretę jak się go wypije i dziecko tak dużo nie ulewa bo jedzonko jest zatrzymywane w brzuchu

gastrotuss
badziewie, Przemek rzygał po tym jak kot. i nie tylko Przemek.

Napisane przez Elusiek85

My chyba wygraliśmy z biegunką dziś nic nie było, a mały zaczyna lepiej jeść podaje cały czas leki co 10 minut podaje mu choć kilka łyżeczek wody, nawet w nocy nie śpię, chodzę jak widmo, ale widać efekty.

super
a możesz podpowiedzieć co podajecie? bo się zastanawiam czy kupować coś bez recepty, ale trochę się boję sama, ale jak mu nie przejdzie to będę musiała bo do poniedziałku daleko

[NoBoTak]

Napisane przez vil84

no ja się właśnie zastanawiam, pracowałam kilka lat w księgarni ale nie wgłębiałam się w temat bo u nas i tak były zwroty do 10 dni. ale czasem po miesiącu przychodzili ludzie i kłócili się że nas do sądu pozwą bo w prawach konsumenta niby są zapisy że 30 dni na zwrot

Jestem pewna na tysiąc procent nawet dzwoniłam kiedyś do rzecznika praw konsumenta bo klienci się ze mną wykłócali.

[diabli]

Napisane przez nuna2

Moja Julcia chyba rozwija się najwolniej...na brzuszku krótko wytrzymuje obortówjeszcze nie ma,głowa jej spadado tyłu przy podciągnięciach, do zabawek dopiero zaczyna wyciągać rączki. Ale i tak jestem z niej dumna,bo rehabilitantka chwali.

mamuska, nie porównuj, bo sporo dzieci jest starszych od Julci. zobaczysz, ze dogonicie najważniejsze, ze rehabilitantka widzi postępy.

Pearl - brawo dla malej! to już pierwsze kroki do raczkowania Nela dzisiaj na brzuszku smiesznie podrzucala dupcia żeby dosiegnac do zabawek lezacych za daleko przed nia

[Elusiek85]

Napisane przez vil84

super
a możesz podpowiedzieć co podajecie? bo się zastanawiam czy kupować coś bez recepty, ale trochę się boję sama, ale jak mu nie przejdzie to będę musiała bo do poniedziałku daleko

podaję raz dziennie dicoflor (z tego co podpytałam większość niemowlaków to dostawało przy biegunce), 2x po 1/4 saszetki smecta, kleik którym Adi pluje i co 10-15 minut choć trochę wody, mm 10 razy na dobę podaję ale po 80mililitrów (to w zależności jak dziecko jadło wylicza się średnią)
No i na tydzień odstawienie kaszek i słoiczków.


Najlepsze w nocy jest podawanie młodemu wody. On już się przyzwyczaił iść spać koło 20 i wstawać o 6, a tu ja co chwilę go łaskotaniem budzę by dać wody. Ten otwiera oczy, pomruczy zaspany i od razu chce paluchy do buzi wpakować, to w tym momencie wkładam mu butelkę, wypija kilka łyków i dalej śpi. Pewnie jakbym mu zaaplikowała wtedy schabowego też by zjadł na śpiocha A jak go budzę na przewijanie to ten leniwiec nawet się nie chce obudzić, z zamkniętymi oczami kręci się na przewijaku, wypije butelkę, a do odbicia zwija się w kłębek i może już tak spać na ramieniu

[vil84]

zjadł godzinę temu Nan 2 i zaś wodnista wielka kupa ... za każdym razem niedługo po zjedzeniu mm. co robić? podawać dalej nan z nadzieją że się brzuszek przyzwyczai, wrócić do 1, zmienić mleko?

Napisane przez NoBoTak

Jestem pewna na tysiąc procent nawet dzwoniłam kiedyś do rzecznika praw konsumenta bo klienci się ze mną wykłócali.

Napisane przez Elusiek85

podaję raz dziennie dicoflor (z tego co podpytałam większość niemowlaków to dostawało przy biegunce), 2x po 1/4 saszetki smecta, kleik którym Adi pluje i co 10-15 minut choć trochę wody, mm 10 razy na dobę podaję ale po 80mililitrów (to w zależności jak dziecko jadło wylicza się średnią)

dzięki

[deb]

Napisane przez XxXJuSstiii

mówisz, że już karmienie tylko rano i wieczorem??

to szybko Wam poszło z zastępowaniem posiłku, Kuba nie chce cyca pomiędzy posiłkami?


My dostaliśmy kocyk minky w prezencie
całą, pełną mleka piersią

Kurczę Salvi zmartwiłaś mnie tym karmieniem, nie będę w takim układzie rozszerzała diety przecież mówili, że do roku głównie mleko, reszta to ma być smakowanie

Justii wymiatasz

Ja czytałam że eliminuje się jeden posiłek w miesiącu - i po roku już w ogóle się nie karmi wg tej propozycji. Ale ja karmię częściej niż 6 razy na dobę Jednak też myślałam by tak spróbować - zobaczymy co wyjdzie w praniu.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez maarchewka

Jak ja uwielbiam tą chwilę gdy przy karmieniu Wojtus puszcza cyca, żeby mi spojrzec prosto w oczy i rozdziawic buziaka w największym jaki potrafi zrobić uśmiechu. Potem wydaje kilka salw zachwytu i znowu próbuje złapać cyca

cudne są te chwile przy cycu

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez vil84

Byliśmy spotkać się z koleżanką i jej synkiem i Przemek od 11 nie śpi, może teraz padnie
w ogóle wkurzyłam się ... kupowałam książkę na prezent dla teściowej. przy okazji zobaczyłam nową książkę Browna i na niej karteczka -40%. no ok, fajnie, w necie aż tak tanio nie mają i pomyślałam sobie że wezmę na prezent dla męża pod choinkę. a że byłam z koleżanką, jej dzieckiem i Przemkiem to się śpieszyłam, brałam coś jeszcze i nie zauważyłam że policzyła mi normalną cenę - 44,90. dzwonię do księgarni, a się okazało że inne tytuły Browna są w promocji a karteczka była przez pomyłkę przez kogoś przełożona ... no dobra, mój błąd że przy kasie nie zorientowałam się. pytam do kiedy jest możliwość zwrotu, to się okazało że nie ma, tylko wymiana na inny produkt ... wtf i teraz moje pytanie: mają prawo tak robić? dzwoniłam na infolinię ale kazali mi pytać w sklepie bo oni są odpowiedzialni tylko za sklep internetowy .... zła jestem, bo niby to 15 zł, ale w tej cenie po prostu bym nie kupiła, zwłaszcza że myślałam nawet żeby zamówić na stronie bo tam jest po 33 zł czy coś koło tego

Ogólnie wg przepisów nie muszą dawać możliwości zwrotu ani wymiany jeśli produkt nie jest wadliwy. No ale karteczka była przełożona i wprowadziła Cię w błąd...możesz się kłócić ale nie wiem czy to coś da. Swoją drogą też bym była wkurzona i w 100% Cię rozumiem. Też kupuję czasami coś dlatego że jest taniej a w normalnej cenie bym się nie zdecydowała tylko szukała czegoś innego i już.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez maluska88

No raczkuje nie tak super ale sie przemieszcza na czworaka.na poczatku bujal sie przod tyl wszyscy sie smiali ze podpatrzal rodzicow hehe.A teraz w poniedzialek pierwszy raz sam usiadl jestem taka dumna z mojego synusia. Tu w uk hujowa jest opieka mojej siostry syn tez ledwo przezyl on zas mial ostre zapalnie pluc byl kilka dni w spiaczce.Wspolczuje im . Musimy sie modlic o malego adasia i byc dobrej mysli.

Wow gratuluje siadu i raczkowania

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez Ashyshqa

wykapalam dzis Sofie wczesniej (przed 17 ) bo sie cala osrala za przeproszeniem ale to byl strzal w 10. Kapiel, smarowanko i ubieranie wszysyko przebieglo w spokoju i otoczeniu usmiechow i gaworzenia, jak nigdy. Powaznie sie zastanawiam czy nie robic tak czesciej. Teraz zasnela mi na rekach ale mam nadzieje, ze jak sie obudzi to bedzie w stanie jeszcze troche pohasac i to nie jest jej nocny sen

Maluska ale szybko mlody zaczal raczkowac! teraz pewnie w ruch pojdzie Malgosia Pearl, a potem Zu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przepraszam ale nie wiem - normalnie nie lubi kąpieli?

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez diabli

melduje, ze bielski P i P daje rade - produktów holle na polkach pod dostatkiem kaszki, słoiczki (pasternak i dynia tez ), mm. jestem zaaadowolona. kupiłam bezmleczna jaglana, choć miałam dylemat czy nie wziąć tej z mlekiem...zaczniemy od kaszki na moim mleku albo mm które nam zostało, a później pomyślimy.
aaa i Nelusia ma za sobą marchewkowy dzień 5 dni przed skończeniem piątego miesiąca otworzylysmy pierwszy słoiczek kusila mnie dzisiaj kaszka, ale jednak zaczniemy od warzyw, żeby wyleczyć te bladość wynikajaca z anemii-widmo a później popracujemy nad masa i rzezba cdn. czas na wieczorne spa młodej.

No to czekamy na cd bo zaczęłaś a nie napisać jak poszła ta marchewa

[karota11]

Napisane przez humpback

się rozrywam w ogóle lubię zostawiać moje dziecko z kimś, a potem wracać do niego pełna sił


oj

ja zazdroszczę

zdolna M.

jak gryzak dla psa

mamuśka i to się chwali szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

Napisane przez maarchewka

Jak ja uwielbiam tą chwilę gdy przy karmieniu Wojtus puszcza cyca, żeby mi spojrzec prosto w oczy i rozdziawic buziaka w największym jaki potrafi zrobić uśmiechu. Potem wydaje kilka salw zachwytu i znowu próbuje złapać cyca

ja teeeż kocham
mój w tej przerwie jeszzce do mnie zawsze pogada

Tak się wzruszyłam tymi piąstkami dla Cynamonków,ze wymiękam

[xal]

Vil masz jeszcze dicoflor z warsztatów? Podaj Przemkowi 5 kropelek tylko mocno wymieszaj, to pomaga na jelitka przy biegunce.
Jak masz jeszcze 1 to podaj mu 1 kilka posilków i zobacz czy to od 2. Jak do jutra nie minie to może idź pytać lekarza, bo do poniedziałku za daleko.

[Veronic]

maluska- dla Małego za raczkowanie i siadanie, a z jakiej pozycji siada? z brzuszka? czy z lezenia na boczku?

pearl- Małgosi tezn naleza sie

diabli- pisz czy Neli smakowała marchewa


ja tam nie wiem kiedy W usiadze... on ma jescze taki giętki ten swój kregosłupik w ogole taki malutki mi sie wydaje co tam,ze juz ma prawie 8kg

[maluska88]

heh powiem tak z pozycji na pieska.

[MoTyleKsw]

Napisane przez vil84

zjadł godzinę temu Nan 2 i zaś wodnista wielka kupa ... za każdym razem niedługo po zjedzeniu mm. co robić? podawać dalej nan z nadzieją że się brzuszek przyzwyczai, wrócić do 1, zmienić mleko?







dzięki

Mieszaj mu jedynkę z dwójką. Tak się podobno powinno przechodzić z mleka na mleko jak i przy zmianie. Ale akurat tu są rózne opinie.

[Veronic]

Napisane przez maluska88

heh powiem tak z pozycji na pieska.

no to pięknie


---
uff W w końcu chyba zasypia...
2 drzemki Wojtka po pół godziny od 7:30 mnie zdecydowanie wykończyły

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

Justii wymiatasz

Ja czytałam że eliminuje się jeden posiłek w miesiącu - i po roku już w ogóle się nie karmi wg tej propozycji. Ale ja karmię częściej niż 6 razy na dobę Jednak też myślałam by tak spróbować - zobaczymy co wyjdzie w praniu.

Że niby po roku już się nie karmi piersią? Dziwne by to było skoro MM mimo wszystko się podaje ja liczę, że zostanie nam karmienie po przebudzeniu, wieczorem no i w nocy i oczywiście w ciągu dnia jeśli będzie miał ochotę

Napisane przez xal

Vil masz jeszcze dicoflor z warsztatów? Podaj Przemkowi 5 kropelek tylko mocno wymieszaj, to pomaga na jelitka przy biegunce.
Jak masz jeszcze 1 to podaj mu 1 kilka posilków i zobacz czy to od 2. Jak do jutra nie minie to może idź pytać lekarza, bo do poniedziałku za daleko.

ja podaję i mamy jedną kupę dziennie ale też luźną

Napisane przez Veronic

ja tam nie wiem kiedy W usiadze... on ma jescze taki giętki ten swój kregosłupik w ogole taki malutki mi sie wydaje co tam,ze juz ma prawie 8kg

u nas to samo, taka dzidzia

Napisane przez maluska88

heh powiem tak z pozycji na pieska.

super

[Veronic]

Napisane przez XxXJuSstiii

Że niby po roku już się nie karmi piersią? Dziwne by to było skoro MM mimo wszystko się podaje ja liczę, że zostanie nam karmienie po przebudzeniu, wieczorem no i w nocy i oczywiście w ciągu dnia jeśli będzie miał ochotę

ja podaję i mamy jedną kupę dziennie ale też luźną

u nas to samo, taka dzidzia

super

no dokładnie, no chyba,ze komuś zalezy zeby po roku przestać karmić
a mleczko tak czy siak takiemu maluszkowi jeszcze trzeba podawac czy to z piersi czy mm
ehh mam nadzieję,ze (tak jak u Was) jak najdłużej będzie pierś

podawałam dicoflor jak Młody miał kolki i moim zdaniem to była tylko strata pieniędzy...;/(chyba z 4 buteleczki nam poszły) nic to nie dawało, a kupa tak czy siak była 1 na 4-6dni (oczywiście mówię tu tylko o moim przypadku, także nie sugerujcie się)

ojjj tak dzidzia jak się patrzy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Veronic

no dokładnie, no chyba,ze komuś zalezy zeby po roku przestać karmić
a mleczko tak czy siak takiemu maluszkowi jeszcze trzeba podawac czy to z piersi czy mm
ehh mam nadzieję,ze (tak jak u Was) jak najdłużej będzie pierś

podawałam dicoflor jak Młody miał kolki i moim zdaniem to była tylko strata pieniędzy...;/(chyba z 4 buteleczki nam poszły) nic to nie dawało, a kupa tak czy siak była 1 na 4-6dni (oczywiście mówię tu tylko o moim przypadku, także nie sugerujcie się)

ojjj tak dzidzia jak się patrzy

to fakt, jeśli mama ma dość kp to może wtedy łatwiej odstawić dziecko ja to bym w ogóle chciała uniknąć mm u Bartka zobaczymy

[Innocence_89]

Napisane przez vil84

poradźcie mi coś. Przemek waży 8,200-300 (ważony był w ciuszkach). mamy fotelik Recaro, taki:
http://www.recaro-polska.pl/foteliki...ung-profi-plus

fotelik niby jest do 13 kilo, ale mąż już na maksa z tyłu wyregulował tak że bardziej odsunąć się tej "wkładki" nie da (nie noworodkowej, ta już dawno wyjęta, tylko tej co mu ochrania główkę, nie wiem jak to nazwać). dziś wkładałam Przemka, i jemu już się ramionka nie mieszczą, jest taki skulony z ramionkami z przodu ... a grubszy kombinezon będzie miał to na szerokość tam nie wejdzie - no ale skoro do 13 kilo to powinien być jeszcze duży zapas? ma któraś z Was ten fotelik? bo może nie widzimy jakiejś regulacji jeszcze ... chciałam dziś męża po nowy fotelik wysyłać już ale przecież są od 9 kilo, bez sensu...





jak chcesz kleik na przyszłość to mam dwa nie otwarte opakowania, kiedyś kupiłam do zagęszczania mm jak wprowadzałam powoli inne pokarmy a Przemek wymiotuje po kleiku
ale z czym to masz mieszać to nie pomogę



super że lepiej, no i szkoda TŻ



szczerze to żadne mi się nie podoba tzn może to drogie tak ale w życiu nie wydałabym na krzesełko więcej niż 200 zł - to tylko krzesełko nie gniewajcie się, ale to moje prywatne zdanie

dla mnie najważniejsza była regulacja oparcia i wysokości, zdejmowany blat, i ten plastikowy ogranicznik między nóżki montowany do blatu, a nie przytwierdzony do krzesełka - nie korzystamy na razie z blatu i ogranicznika też nie ma.
mamy takie:
http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...603015661.html



ostatnio maleńko, w 1,5 miesiąca 2 cm.



tego na co dzień używamy, teraz walczymy bepanthenem, ostatnio pomógł.

a mówiłaś że Caretero Magnus chciałaś kupić

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez Veronic

hej
dzisiaj byliśmy w trniu na zakupkach no i ja u okulisty (astygmatyzm mi się pogłębił i muszę mieć soczewy toryczne ) trochę nam to zeszło
W w końcu dostał od nas oballa i kupiłam mu też czapkę na zimę ze smyka oraz kaszki Holle z PiPy
a ja kupiłam sobie botki z lasockiego <zaszalałam> i czapkę:cool:

teraz Wojtek szaleje na macie może jak się wcześniej nie rozpłacze to trochę nadrobię


diabli- to była nasza 3 dawka wzw wzięłam też 1 dawkę pneumokoków, potem kolejna za ok 1,5 miesiąca, no i spokój do ok 13 miesiąca

brawo super zakupy