Panny młode 2023!

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

To moja rada jest taka: wróć do tamtego salonu i zmierz ją jeszcze raz. Jak poczujesz, że to to, to bierz



U mnie zadziałało i nie żałuję, nadal wyświetlają mi się różne piękne suknie, ale nie mam ani pół wątpliwości, a jak zaczynam mieć to oglądam swoje fotki w sukniach i ponownie upewniam się w wyborze

Podpisuje się pod tym.
Ja w tym drugim salonie jako pierwsza mierzyłam kieckę, która mnie zauroczyła, potem już żadna nie zrobiła na mnie wrażenie tak jak ta pierwsza, aż do ostatniej i miałam dylemat. Przymierzałam jeszcze raz ta pierwsza i magia prysła i wybrałam ta ostatnia, bo jednak ona była o wiele lepsza, ja się w niej lepiej czułam

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Imperfecta

Ja się pochwalę, że waga mi ładnie ruszyła, już 4kg spadło więc trzymajcie kciuki, żebym do sierpnia zrzuciła jeszcze z 10-15kg, kupiła sukienkę i utrzymała do października wagę
Chciałabym wyglądać jak człowiek aktualnej siebie jakoś nie widzę na tym ślubie chyba bym spaliła zdjęcia.

Ja chyba trochę przytyłam i się zastanawiam jak z kiecka, myślę,że nie będzie tragedii,ale wszystko idzie mi w brzuch,a pani w salonie mówiła,że w sukni ślubnej wszystko widać, więc wypadałoby żeby brzuch był płaski, a mój wygląda na początek ciąży muszę chyba przywieźć mate z domu rodzinnego i trochę poćwiczyć...

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez Imperfecta

Ja się pochwalę, że waga mi ładnie ruszyła, już 4kg spadło więc trzymajcie kciuki, żebym do sierpnia zrzuciła jeszcze z 10-15kg, kupiła sukienkę i utrzymała do października wagę
Chciałabym wyglądać jak człowiek aktualnej siebie jakoś nie widzę na tym ślubie chyba bym spaliła zdjęcia.

Ja chyba trochę przytyłam i się zastanawiam jak z kiecka, myślę,że nie będzie tragedii,ale wszystko idzie mi w brzuch,a pani w salonie mówiła,że w sukni ślubnej wszystko widać, więc wypadałoby żeby brzuch był płaski, a mój wygląda na początek ciąży muszę chyba przywieźć mate z domu rodzinnego i trochę poćwiczyć...

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Imperfecta

Ja się pochwalę, że waga mi ładnie ruszyła, już 4kg spadło więc trzymajcie kciuki, żebym do sierpnia zrzuciła jeszcze z 10-15kg, kupiła sukienkę i utrzymała do października wagę
Chciałabym wyglądać jak człowiek aktualnej siebie jakoś nie widzę na tym ślubie chyba bym spaliła zdjęcia.

Trzymam kciuki

Też zaczynamy dietę już na poważnie i liczę na efekty jak tylko wyjdę z przeziębienia to zabieram się też do ćwiczeń, oby mnie tylko motywacja nie opuściła

[PumpkinEyes]

Ja też zaczynam ćwiczyć, ale na kręgosłup i mięśnie brzucha, bo czasem się czuję jak emerytka. Boję się, że nie wyrobie kondycyjnie całonocnej imprezy na obcasach

[Sz05]

Ok, świadkowie z głowy. Wczoraj narzeczony poprosił swojego kolegę.

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Ok, świadkowie z głowy. Wczoraj narzeczony poprosił swojego kolegę.

To super, kolejna sprawa "z głowy"

My byliśmy w piątek w kolejnej cukierni, którą znamy od lat i mamy sporą zagwozdkę. Cenowo wypada sporo taniej - ok. 1,5 tysiąca za to samo. No i łatwiej się dogadać, nie narzucają swojego zdania, ale na pewno ogarniają mniej wesel niż ta pierwsza cukiernia, w której byliśmy

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

To super, kolejna sprawa "z głowy"



My byliśmy w piątek w kolejnej cukierni, którą znamy od lat i mamy sporą zagwozdkę. Cenowo wypada sporo taniej - ok. 1,5 tysiąca za to samo. No i łatwiej się dogadać, nie narzucają swojego zdania, ale na pewno ogarniają mniej wesel niż ta pierwsza cukiernia, w której byliśmy

A to źle?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Może tamta cukiernia jest droższa, bo jest bardziej prestiżowa? Jeżeli ta tańsza na dobre wyroby to może warto ją wziąć.

[PumpkinEyes]

Jeżeli ta tańsza cukiernia ma dobre opinie dotyczące tortów itp., wam smakuje to ja bym chyba zaryzykowała.

A ja się ogarnęłam, że skoro mam ślub w plenerze to przydałaby się jeszcze jakaś oprawa muzyczna do zbudowania klimatu.

[Magdallen]

W kwestii cukierni, to patrzyłam tylko na jedną stronę, gdzie zamówienie na tort można złożyć przez internet. Wychodzi 130-150 zł/kg. Wg ich kalkulacji potrzebujemy 8 kg tortu, czyli za 1200 zł. Byłam trochę w szoku. Tyle kasy za jedno ciasto.
No, i mają bardzo dużo smaków, więc kompletnie nie wiem, jaki mielibyśmy wybrać. Zdecydowanie przydałaby mi się degustacja.

Napisane przez PumpkinEyes

A ja się ogarnęłam, że skoro mam ślub w plenerze to przydałaby się jeszcze jakaś oprawa muzyczna do zbudowania klimatu.

Ja liczę na to, że u nas da się zagadać z DJ, żeby w ramach oprawy ślubu plenerowego coś puścił.

[Rezenka]

Cześć,

Szukam pomocy w rozwiązaniu pewnego problemu ze ślubem cywilnym. Może któraś z Was miała podobne dylematy..
We wrześniu bierzemy ślub cywilny, zaprosimy ok 50 osób na przyjęcie i marzyło mi się, żeby ceremonię zaślubin zrobić w miejscu przyjęcia, ale okazało się, że nie wszystkie osoby, które zapraszamy na ślub zostaną na weselu (np. znajomi z pracy, których też nie wypada nie zaprosić). Niezręcznie będzie części powiedzieć "wy idźcie się bawić, a wam dziękujemy za przybycie". Oczywiście, najprostszym rozwiązaniem jest ceremonia w USC, ale tutaj właśnie zaczynają się najróżniejsze schody dotyczące godziny ceremonii, daty, która jak się okazuje nie współgra z naszym terminem i wiele innych rzeczy.

Czy macie doświadczenie z podobnym przypadkiem, wiecie jak można wyjść z twarzą z takiej sytuacji? Mamy dosyć sztywny budżet na te 50 osób, które i tak stanowią najbliższą rodzinę i przyjaciół, więc "żonglowanie gośćmi" w ogóle nie wchodzi w grę.

Dzięki za pomoc

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Misia452

A to źle?

Nie wiem sama właśnie, bo ta pomimo, że działa u nas w mieście ponad 25 lat to ma niewiele opinii nt. obsługi wesel. Chociaż zdjęć wykonanych prac mieli całą masę. Ja się skłaniam właśnie ku tej, ale wszyscy nam doradzają, żeby spróbować jeszcze w 3

Napisane przez Sz05

Może tamta cukiernia jest droższa, bo jest bardziej prestiżowa? Jeżeli ta tańsza na dobre wyroby to może warto ją wziąć.

Na pewno jest bardziej znana z obsługi imprez i wesel. Wg mnie obydwie mają bardzo dobre wyroby, także pewnie wygra kwestia finansowa :P

Napisane przez Magdallen

W kwestii cukierni, to patrzyłam tylko na jedną stronę, gdzie zamówienie na tort można złożyć przez internet. Wychodzi 130-150 zł/kg. Wg ich kalkulacji potrzebujemy 8 kg tortu, czyli za 1200 zł. Byłam trochę w szoku. Tyle kasy za jedno ciasto.
No, i mają bardzo dużo smaków, więc kompletnie nie wiem, jaki mielibyśmy wybrać. Zdecydowanie przydałaby mi się degustacja.

1200 to i tak spoko cena co do smaku to wybierzcie to co sami lubicie, ale też coś co będzie neutralne pod kątem smaku, żeby gościom też podeszło

Napisane przez Rezenka

Cześć,

Szukam pomocy w rozwiązaniu pewnego problemu ze ślubem cywilnym. Może któraś z Was miała podobne dylematy..
We wrześniu bierzemy ślub cywilny, zaprosimy ok 50 osób na przyjęcie i marzyło mi się, żeby ceremonię zaślubin zrobić w miejscu przyjęcia, ale okazało się, że nie wszystkie osoby, które zapraszamy na ślub zostaną na weselu (np. znajomi z pracy, których też nie wypada nie zaprosić). Niezręcznie będzie części powiedzieć "wy idźcie się bawić, a wam dziękujemy za przybycie". Oczywiście, najprostszym rozwiązaniem jest ceremonia w USC, ale tutaj właśnie zaczynają się najróżniejsze schody dotyczące godziny ceremonii, daty, która jak się okazuje nie współgra z naszym terminem i wiele innych rzeczy.

Czy macie doświadczenie z podobnym przypadkiem, wiecie jak można wyjść z twarzą z takiej sytuacji? Mamy dosyć sztywny budżet na te 50 osób, które i tak stanowią najbliższą rodzinę i przyjaciół, więc "żonglowanie gośćmi" w ogóle nie wchodzi w grę.

Dzięki za pomoc

Do osób, których nie zapraszacie na wesele, wyślijcie zawiadomienie o ślubie, bez wspominania o weselu.

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Nie wiem sama właśnie, bo ta pomimo, że działa u nas w mieście ponad 25 lat to ma niewiele opinii nt. obsługi wesel. Chociaż zdjęć wykonanych prac mieli całą masę. Ja się skłaniam właśnie ku tej, ale wszyscy nam doradzają, żeby spróbować jeszcze w 3







Na pewno jest bardziej znana z obsługi imprez i wesel. Wg mnie obydwie mają bardzo dobre wyroby, także pewnie wygra kwestia finansowa







1200 to i tak spoko cena co do smaku to wybierzcie to co sami lubicie, ale też coś co będzie neutralne pod kątem smaku, żeby gościom też podeszło







Do osób, których nie zapraszacie na wesele, wyślijcie zawiadomienie o ślubie, bez wspominania o weselu.

Ja pisałam do kilku cukierni i ceny są różne, ta co chcemy wybrać to policzyła nam 1200 złotych za tort na 120 osób.
Jeśli macie sprawdzona ta tańsza cukiernie to ja bym się nie zastanawiała i brała


Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Jeżeli macie wątpliwości co do tańszej to ja bym jeszcze poprosiła o skład, żeby nie było, że taniej oznacza jakieś gorszej jakości półprodukty typu margaryna zamiast masła czy jakieś sztuczne dodatki. I na tej podstawie porównywała oferty, a nie tylko cenowo.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez Magdallen

Ja liczę na to, że u nas da się zagadać z DJ, żeby w ramach oprawy ślubu plenerowego coś puścił.

Mnie się zaczęła marzyć muzyka na żywo. Ale muszę się zorientować w ofercie.

[Misia452]

My mamy oprawę muzyczną do kościoła, mi się to bardzo podoba, robi niesamowity klimat

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

My mamy oprawę muzyczną do kościoła, mi się to bardzo podoba, robi niesamowity klimat

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Właśnie w kościele zwykle coś jest, a to organy, a to ktoś śpiewa i robi to klimat. A my jak sobie do ogrodu nie załatwimy to najwyżej śpiewu ptaków będziemy mogli posłuchać.

[Sz05]

My będziemy mieć tylko organistę.



Eh, też miałam dzisiaj napisać do cukierni. Zaraz to zrobię.

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Właśnie w kościele zwykle coś jest, a to organy, a to ktoś śpiewa i robi to klimat. A my jak sobie do ogrodu nie załatwimy to najwyżej śpiewu ptaków będziemy mogli posłuchać.

Organista w mojej parafii to już powinien iść na emeryturę,bo albo fałszuje albo się myli,więc wolę mieć coś dodatkowo

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Ja muszę się umówić na spotkanie do tej cukierni,bo już z nimi pisałam i mówili,że trzeba jak najszybciej robić rezerwację.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Ok, napisałam do cukierni. Zapytałam czy można przyjść w sobotę do nich (mają otwarte). Teraz będę czekać w stresie.

[Misia452]

Ja chyba jutro pójdę, wezmę też mamę,bo się umówiłśmy na mieście.
Ostatnio zaktualizowałam listę co trzeba jeszcze zrobić i sporo tego wyszło
Ale na spokojnie, mam jeszcze ponad 7 miesięcy

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Misia452

Ja chyba jutro pójdę, wezmę też mamę,bo się umówiłśmy na mieście.
Ostatnio zaktualizowałam listę co trzeba jeszcze zrobić i sporo tego wyszło
Ale na spokojnie, mam jeszcze ponad 7 miesięcy

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

A napiszesz co Ci zostało? Będę mogła zweryfikować, co zgubiłam po drodze

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

A napiszesz co Ci zostało? Będę mogła zweryfikować, co zgubiłam po drodze

Nam zostało:
-usc (ślub konkordatowy, to się załatwia 3 miesiące przed chyba te sprawy urzędowe?)
-welon i ozdoba do włosów (pewnie wybiorę coś w salonie na pierwszej przymiarce sukni)
-buty dla mnie
-bielizna dla mnie
-tort
-zaproszenia (muszę to w tym tygodniu ogarnąć) i reszta papateri
-kupic piwo i bimber
-kupic napoje
-podziekowania dla rodziców
-obrączki
-pierwszy taniec
-koszyczki ratunkowe
-spytac świadków o zgodę
-nie wiem co z tymi naukami (czy nasz ksiadz wymaga,bo nic nie mówił)
-sukienka i buty na poprawiny
-w razie czego buty na przebranie na wesele
-kupic wszystko do ubrania tztowi
-pudelko na obrączki (może wezmę od dekoratorki,bo tam gdzie będę zamawiać zaproszenia nie mają)
Nie wiem czy o czymś nie zapomniałam

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

A i jeszcze prośby o błogosławieństwo dla rodziców (moi rodzice nam pomagają finansowo i nie chcemy zwykłych zaproszeń,bo w sumie sa współorganizatorami)

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Cukiernia odpisała. W sobotę spotkanie

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Misia452

Nam zostało:
-usc (ślub konkordatowy, to się załatwia 3 miesiące przed chyba te sprawy urzędowe?)
-welon i ozdoba do włosów (pewnie wybiorę coś w salonie na pierwszej przymiarce sukni)
-buty dla mnie
-bielizna dla mnie
-tort
-zaproszenia (muszę to w tym tygodniu ogarnąć) i reszta papateri
-kupic piwo i bimber
-kupic napoje
-podziekowania dla rodziców
-obrączki
-pierwszy taniec
-koszyczki ratunkowe
-spytac świadków o zgodę
-nie wiem co z tymi naukami (czy nasz ksiadz wymaga,bo nic nie mówił)
-sukienka i buty na poprawiny
-w razie czego buty na przebranie na wesele
-kupic wszystko do ubrania tztowi
-pudelko na obrączki (może wezmę od dekoratorki,bo tam gdzie będę zamawiać zaproszenia nie mają)
Nie wiem czy o czymś nie zapomniałam

A i jeszcze prośby o błogosławieństwo dla rodziców (moi rodzice nam pomagają finansowo i nie chcemy zwykłych zaproszeń,bo w sumie sa współorganizatorami)

Zaświadczenie z USC jest ważne trzy miesiące.
Welon przy przymiarkach mam dobrać, nad ozdobą się jeszcze nie zastanawiałam i ogólnie z biżuterią mam największy problem
Stanik właśnie do mnie idzie, z resztą bielizny myślę, że nie bedzie takiego problemu.

A co myślicie o awaryjnej sukience na przebranie w dniu wesela? np. jakby ktoś Was oblał winem/sokiem albo same siebie jakimś jedzeniem (u mnie to jest bardzo prawdopodobne )

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Zaświadczenie z USC jest ważne trzy miesiące.

Welon przy przymiarkach mam dobrać, nad ozdobą się jeszcze nie zastanawiałam i ogólnie z biżuterią mam największy problem

Stanik właśnie do mnie idzie, z resztą bielizny myślę, że nie bedzie takiego problemu.



A co myślicie o awaryjnej sukience na przebranie w dniu wesela? np. jakby ktoś Was oblał winem/sokiem albo same siebie jakimś jedzeniem (u mnie to jest bardzo prawdopodobne )

Właśnie jeszcze biżuteria
Ja się zastanawiam czy nie założę tego co mam, mam piękny naszyjnik i kolczyki od chrzestnej,mają już kupę lat,ale je lubię i są eleganckie
Ja nie kupuje żadnej awaryjnej kiecki. Nie po to wydaje tyle na suknie ślubną żeby się potem przebierać raczej nie znam żadnej panny młodej, która się tak zabezpieczalajak dla mnie niepotrzebny wydatek
Jak coś będę miała ta na poprawiny.
Ja mam wszyte miseczki w sukienkę,więc będę musiała kupić tylko majtki jakieś i zastanawiam się nad pończochami. Nie wiem czy są koniecznie,co jak będzie upał. A może rajstopy,sama nie wiem. Pończoch nigdy nie nosiłam,więc nie wiem jakbym się czuła

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Ja też się zawsze czym upackam,ale będę po prostu uważać i tyle.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Tak myślę czy ta biżuteria będzie pasować do kiecki, zobaczymy, najwyżej coś kupię na ostatnią chwilę.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Ja kupiłam cienkie rajstopy do sukienki, mimo że wrzesień, ale pogoda jest różna. Poza tym nie chce na boso do butów

[PumpkinEyes]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

A co myślicie o awaryjnej sukience na przebranie w dniu wesela? np. jakby ktoś Was oblał winem/sokiem albo same siebie jakimś jedzeniem (u mnie to jest bardzo prawdopodobne )

Ja rozważam sukienkę lub jakieś eleganckie spodnie i top na przebranie w razie takich sytuacji albo w ogóle po północy jak mnie paradowanie w sukni z trenem już zmęczy

Tylko problem, że nic mi się nie podoba albo znów kosztuje miliony monet.

[Misia452]

Ja stawiam na wygodną sukienkę, więc mam nadzieję,że nie będę miała ochoty jej zdejmować

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[klapecznik]

Mi się wydawało, że już mało zostało a jak tam napisałaś listę z to w sumie też mamy sporo jeszcze do zrobienia a tu już tylko 5 msc. Częściowo zaproszenia rozdane, wiem,że mój panieński jest już planowany ogólnie szybko ten czas leci


Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez klapecznik

Mi się wydawało, że już mało zostało a jak tam napisałaś listę z to w sumie też mamy sporo jeszcze do zrobienia a tu już tylko 5 msc. Częściowo zaproszenia rozdane, wiem,że mój panieński jest już planowany ogólnie szybko ten czas leci


Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Świadkowa ci organizuje?

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez PumpkinEyes

Ja rozważam sukienkę lub jakieś eleganckie spodnie i top na przebranie w razie takich sytuacji albo w ogóle po północy jak mnie paradowanie w sukni z trenem już zmęczy

Tylko problem, że nic mi się nie podoba albo znów kosztuje miliony monet.

No właśnie o to chodzi, zastanawiam się, czy skoro na co dzień celuję w wygodne ubrania to czy - zwłaszcza jak się trafi upał - to nie będę miała dość sukni po kilku godzinach. Wybrałam też suknię ze względu na wygodę, ale to jednak długa suknia, w której nie chodzę codziennie, nigdy w czymś takim nie przebywałam długi czas i domyślam się, że może to być męczące.

Znalazłam na razie 2 sukienki, które mi wpadły w oko i ceny wahają się od 1300 - 1700, także chyba postawię na jakąś prostą beżową sukienkę, żeby potem ją do czegoś założyć albo jakąś imprezową świecącą

Boję się przede wszystkim, że dzieci mnie ubrudzą :P z obserwacji wiem jak najbliższym dzieciakom, a zwłaszcza dziewczynkom włącza się miłość do cioci w sukni ślubnej i wystarczą niewytarte rączki z czekolady, owoców czy czegoś w tym stylu