sześćdziesiątki z plusem

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

A widzisz,pierwsza sie na Tobie poznałam.Może kiedyś historia to doceni.Wiersz chwytał za serce.Ciekawe jaki nam dasz jutro .

Danusiu, sama chciałaś

Coś mnie roznosząco ponosi
coś mnie ponosząco roznosi
coś roznosi moje ponoszenie
coś ponosi moje roznoszenie

coś mnie podnieca oszałamiająco
coś oszołamia mnie podniecająco
coś podnieca me oszołomienie
coś oszołamia moje podniecenie

coś mnie wypełnia zachwycająco
coś mnie zachwyca wypełniająco
coś wypełnia moje zachwycenie
coś zachwyca moje wypełnienie

coś we mnie tańczy obezwładniająco
coś obezwładnia mnie tańcząco
coś tańczy me obezwładnienie
coś obezwładnia me tańczenie...

Taka próbka szczęścia

[taka taka]

Poziomko, strasznie byłam zmęczona i wykończona - byłam, bo przeczytałm Twoją próbkę szczęścia i już nie jestem
właśnie się śmieję

[poziomka61]

Napisane przez taka taka

Poziomko, strasznie byłam zmęczona i wykończona - byłam, bo przeczytałm Twoją próbkę szczęścia i już nie jestem
właśnie się śmieję

Bo właśnie o to chodzi - odrobina mocy gdzieś z brzucha
To miłe

[robótka]

Danusiu po pierwszej, lokatorka płaci.Ma oprócz bierzącego przez 4,5 płacić dodatkowo po 200 zł i tak jest. Płaci.Chociaż coś ,ale 4,5 roku to szmat czasu- jednak lepszy rydz, niż nic.
Drugi bez ciągania nas był wyrok( zaoczny) ponieważ to nie tak dużo po 2 tyg od odebrania pisma miał spłacić wszystko.Miał, ale dotąd cisza.
Trzecia - będzie 29 o 8 rano i tak napisali, jakby tylko powiadomili strony,że będzie.Jednak pójdę, bo to w moim interesie.Tym bardziej,że podzieliłam sprawę na dwie części z braku kasy.Teraz o ekmisję, a później dam o spłatę- tak mia doradził prawnik.o zapłate może się ciągnąć i 5 lat, bo będą dochodzić kiedy które z dzieci ukoczyło 18 lat i od kiedy pracowało,To bym płaciła za nich do końca sprawy.W tym układzie mnie się opłaciło eksmisję zaraz, a reszta niech sie ciągnie.Po wyroku z eksmisją musi im dać gmina zastępczy lokal tzw socjalny, lub za nich płacić.To też jest tylko w paragrafach, a w praktyce- róznie.Jednak będę mieć większą szansę na eksmisję.Znów nerwy do 29- już tylko kilka dni. wkleiłam koszyk,by się pochwalic w 50+ -zapraszam do zobaczenia.
Życze miłych snów

[starsza pani]

Widzisz Poziomko jak to jest.Piszesz wirujący humorem wierszyk,Taka taka śmieje się czytając a mnie zostaje tylko w pamięci "coś obezwładnia me tańczenie" . Każdy z poezji bierze to co mu najbliższe-ja idę za godzinę na konsultację do szpitala w związku z chorobą oczu.Boję się.
Wszystkim Dziewczętom,które przeczytają dziś ten wiersz życzę aby budził w Nich tylko rozbawienie.Zeby dzień,tydzień,życie ,niosły tylko radość.

[Iwona31]

Poziomko - jestem pod wrażeniem Twojej poezji. To imponujące, co napisałaś. Ta gra słowami jest niesamowita. Przeczytałam również Wigilijny.... . No comments.

[sr.johanna]

Napisane przez Iwona31

Poziomko - jestem pod wrażeniem Twojej poezji. To imponujące, co napisałaś. Ta gra słowami jest niesamowita. Przeczytałam również Wigilijny.... . No comments.

Jestes zdolna dziewczyna,wspaniale wiersze

[starsza pani]

Poziomko,teraz mogę bawić się już Twoją grą słów.Wróciłam ze szpitala i nigdy nie jest tak żle żeby nie moło być gorzej.Potwierdziła się diagnoza poprzednich dwóch lekarzy-jest to choroba siatkówki ,makulopatia celofanowa.Na operację jest za wcześnie ponieważ jest to bardzo poważny zabieg i ryzyko że się nie uda moze być większe niż korzyści.Co miesiąc mam być u kontroli.Postanowiłam jednak,ze będe się leczyć (a właściwie konsultować,bo leczenia na to nie ma)prywatnie u lekarza (ponoć jednego z najlepszych w Warszawie specjalistów od siatkówki),który potem będzie mnie operował.
Co prawda nie wiem z czego tak się cieszę ale się cieszę.Wiem na czym stoję.
Nie czujcie się zobowiązane do komentowania mych utyskiwań.Nie rozmawiamy o tym.Napisałam tylko dlatego zebyście się nie martwiły i włączamy inną stację. Z innym bohaterem w tle.
Robótko,lepszy rydz niż nic. Co Cię nerwów kosztowało to kosztowało ale powoli zbliża sie do końca.Walcz jednak aby wyrok w tej drugiej sprawie nie pozostawał tylko na papierze.A z tą eksmisją?Może się uda.Ale nawet jeśli nie od razu to dobrze chociaż że gmina będzie realizować zobowiązania.Koszyczek jak wszystkie zresztą Twoje dzieła to majstersztyk.
Ale mamy uzdolnione dziewczęta w wątku.Zastanawiałam się czym ja mogłabym się pochwalić ? ? ?--niczym? -niczym

[sr.johanna]

starsza pani bedzie wszystko dobrze...i zeby dodac odwagi...ciesze sie z toba

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

Poziomko,teraz mogę bawić się już Twoją grą słów.
Co prawda nie wiem z czego tak się cieszę ale się cieszę.Wiem na czym stoję.
Ale mamy uzdolnione dziewczęta w wątku.Zastanawiałam się czym ja mogłabym się pochwalić ? ? ?--niczym? -niczym

Cieszę się w takim razie, najważniejsze, to wiedzieć. Boimy się tego, czego nie znamy
Czym się chwalić? A na przykład spirytuso-movensowaniem?

Dziewczyny, dzięki,cieszę się, że wierszyk Wam się podobał

[Babygia]

Danulka,widzisz,daje sie leczyc.i bedziesz leczyc.Ty masz podobne reakcje jak ja-jak podjelam decyzje o terapii,i zrobilam termin,kamien mi z serca spadl,i nawet sie ciesze.
Sluchaj,Rybka,Ty i ja,mamy szanse.Inni jej nie mieli i nie maja.I nasz zasmarkany obowiazek jest ta szanse wykorzystac.
Zobaczysz,powiedzie sie.bedziesz widziala.Jakem Nefretete(bo wiesz)
Sciskam Cie mocno.
Poziomko,jestes geniuszem zonglowania slowami.
Publikujesz cos?Te perly nie chowasz chyba do szuflady???
Sa migotliwe i kolorowe jak klejnociki.rzadko cos tak pozytywnego i czarujacego czytuje,jak kiedys tez pisalam,ale moje byly ponure,depresyjne,przegra ne.Gdzies tam kisna w jakiejs szufladzie,przeminal ich czas.
Daj cos wiecej,Twoje wiersze sa jak usmiech!!!!!Potrafisz zwerbalizowac usmiech-wiesz????

[Malinówka]

Napisane przez poziomka61

Danusiu, sama chciałaś

Coś mnie roznosząco ponosi
coś mnie ponosząco roznosi
coś roznosi moje ponoszenie
coś ponosi moje roznoszenie

coś mnie podnieca oszałamiająco
coś oszołamia mnie podniecająco
coś podnieca me oszołomienie
coś oszołamia moje podniecenie

coś mnie wypełnia zachwycająco
coś mnie zachwyca wypełniająco
coś wypełnia moje zachwycenie
coś zachwyca moje wypełnienie

coś we mnie tańczy obezwładniająco
coś obezwładnia mnie tańcząco
coś tańczy me obezwładnienie
coś obezwładnia me tańczenie...

Taka próbka szczęścia

Poziomko to bardzo piękny wiersz.
Ja również uśmiecham się .Pomyślałam,że odzwierciedla on stan mojej duszy w tak piękne słoneczne dnie jakie mamy teraz. Wróciłam dopiero z ogrodu, zmęczona ale szczęśliwa. W ogrodzie wiosna a tutaj radosny wiersz o szczęściu. Dzięki!

[Westalka]

Poziomeczko, przeczytałam Twój wigilijny wiersz - podobał mi się. Natomiast ten, który zamieściłaś w tym wątku jest, po prostu, świetny. Genialna gra słowna. Chylę czoła talentowi.

Starsza pani, ale Ty masz czym się chwalić! Tak, jak pisałam wcześniej, masz dar opisywania miejsc. Rób to dalej, bo czytanie tych opisów sprawia Nam wielką przyjemność. Mocno ściskam, na otuchę, dodanie odwagi i tzw. happy end.

[Kota]

Napisane przez poziomka61

Bo właśnie o to chodzi - odrobina mocy gdzieś z brzucha
To miłe

Moc z brzucha Poziomko
Strasza Pani- Nie ma się czym chwalić -a filuterne spojrzenie spod fioletowego kapelusza? Rzadko kto ma takie .
(cieszę się, że kamień spadł Ci z serca w związku z tym, że wiesz na czym stoisz)

Wszystkim odwiedzającym wątek .

[taka taka]

miałm dziś znowu ciężki dzień, wpadłm więc do Was, żeby sobie poprawić humor wierszem Poziomki , znowu pomogło


Starsza Pani, cieszę się, że jesteś w lepszej formie, życzę Ci duuuużo zdrowia


pozdrawiam wszystkich , którzy tu zaglądają

[Sabbath]

Poziomko, Twój wiersz przypomina mi wiersz Rafała Wojaczka: "Wierszyk Mironowi Białoszewskiemu", który bardzo lubię.

Wsłuchać się do ogłuchnięcia
Wpatrzeć się do oślepnięcia
Wdyszeć się do beztchu w piersiach
Wmyśleć do unicestwienia

Ach, wykrwawić się - do Słońca!

Kochać aż do obrzydzenia

Podoba mi się, naprawdę. Jest pełen energii, radosny i na szczęście, nie jest pretensjonalny, co jest grzechem najczęściej chyba popełnianym przez twórców - amatorów.

Ja swoich dzieł zamieszczać nie będę. Hihihi. Kiedyś na wieczorku autorskim pewnien nobliwy pan krytyk powiedział mi, że to nie jest poezja, tylko cytuję: "intelektualne molestowanie czytelnika". Przyznaję, że potraktowałam to jak komplement.


Danusiu - bardzo mnie cieszy to, co napisałaś. Wiesz, że nie potrafię być zbyt wylewna i słodka, ale naprawdę się martwiłam. Nie rezygnuj, oczywiście, z leczenia, ale myślę, że możesz być dobrej myśli. I my wszystkie też.

[poziomka61]

Napisane przez Babygia

rzadko cos tak pozytywnego i czarujacego czytuje,jak kiedys tez pisalam,ale moje byly ponure,depresyjne,przegra ne.Gdzies tam kisna w jakiejs szufladzie,przeminal ich czas.
Daj cos wiecej,Twoje wiersze sa jak usmiech!!!!!Potrafisz zwerbalizowac usmiech-wiesz????

Dzięki, choć w mojej szufladzie też przeważają "ponuraki"
Ten zacytowany jest chyba "najświergotliwszym" z moich płodów.
Poszukam jeszcze, to skoro chcecie coś wesołego znajdę i wklepię

Malinówka
Westalka
Kota

Taka-taka

miałm dziś znowu ciężki dzień, wpadłm więc do Was, żeby sobie poprawić humor wierszem Poziomki , znowu pomogło

Chyba największa frajda, jaką mi mogłaś zrobić. Oby tak działało na wszystkie dziewczyny

Sabbath, takie porównanie....
Chyba jestem z pół metra wyższa i z metr szersza, tak się nadęłam z dumy
Oczywiście,żarty, żarciki

[Kota]

Dzisiaj u nas słonecznie .
Dzień w pracy zapowiada się spokojnie, popycham roboty zaległe i bieżące bez nagłych alarmów, których ostatnio bywało w nadmiarze.
Za oknem błyszczące niebo, mew niestety nie ma- lubię je, kojarzy mi się to domowo- z moim miastem, zawsze jak przyjeżdżałam z jakiś innych rejonów, słysząc krzyk mew- czułam, że jestem już na miejscu.

[Luba]

Napisane przez poziomka61

Coś mnie roznosząco ponosi
coś mnie ponosząco roznosi
coś roznosi moje ponoszenie
coś ponosi moje roznoszenie

coś mnie podnieca oszałamiająco
coś oszołamia mnie podniecająco
coś podnieca me oszołomienie
coś oszołamia moje podniecenie

coś mnie wypełnia zachwycająco
coś mnie zachwyca wypełniająco
coś wypełnia moje zachwycenie
coś zachwyca moje wypełnienie

coś we mnie tańczy obezwładniająco
coś obezwładnia mnie tańcząco
coś tańczy me obezwładnienie
coś obezwładnia me tańczenie...

Taka próbka szczęścia

Poziomko, wiesz, że piszesz o mnie?! Skąd mnie znasz? Mogłabym sobie ten wiersz na wizytówce napisac zamiast innych danych.
bo prócz tego, że wspaniale bawisz sie słowami, to piszesz cos co jest "mna".

Tak jak mój awek, chyba Kota pytała, czy wiem co on oznacza. (Pisałam to już tutaj chyba): wiem i nie musze o to pytac w wątku o psychologii awatarka Ten mój awek zrobiła dla mnie moja córka i podobno to jestem ja: wesoła i kolorowa.



Kochane Moje Klubowiczki!!!
Już wiem, ze nie będę miała czasu zajrzec tu przed wyjazdem i chciałam się z Wami pożegnać!
I wszystkim zyczyc wesołych, rodzinnych i bardzo udanych Świąt. Życzę Wam radości, odpoczynku i tego, zebyscie spędziły ten czas ze swoimi bliskimi, nie spiesząc sie nigdzie i nie mysląc o chorobach, pracy i wszelkich innych problemach. Zeby ten czas był lekki i wolny od spraw które nas do ziemi przyciagaja.
Wesołych Swiąt!!!


Jeszcze tylko napisze, że pasztet chyba się udał, sasiadka spróbowała i żyje Wielkie dzieki za przepisy!


Do zobaczenia!

[Westalka]

Luba, dziękuję i ja również Ci życzę wszystkiego najpiękniejszego w te święta.


Nie wiem, czy zaglądacie na Plotkowe.. Ale jest tam nowa sonda. Wybieramy emotki, które zostaną dodane do forum. Można zagłosować, na maksymalnie 20 emotek. Wszystko, razem z zasadami głosowania, zostało opisane w pierwszych postach.
Więc, jeśli macie ochotę na nowe obrazki na forum, to oddajcie swój głos.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=181131

[poziomka61]

Napisane przez Westalka

Więc, jeśli macie ochotę na nowe obrazki na forum, to oddajcie swój głos.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=181131

Dzięki za info. Zagłosowałam, wielu takich właśnie mi brakowało

Napisane przez Luba

Poziomko, wiesz, że piszesz o mnie?! Skąd mnie znasz? Mogłabym sobie ten wiersz na wizytówce napisac zamiast innych danych.

Luba, baw się dobrze

[starsza pani]

Luba,życzę całej Waszej rodzinie,tej wyjeżdżającej i tej oczekującej żeby było tak miło,serdecznie i wesoło abyście nie mieli ochoty wyjeżdżać z Polski po Świętach.
Wesołych Świąt.


Carolinko,obiecalaś przepis na zupę .Miałaś podać w poniedziałek.Umieram z głodu bo dzisiaj juz środa a właściwie prawie czwartek.Miej litość.

[robótka]

Witam wszystkie w ten piękny wiosenny dzień.
Danusiu sprawa odłożona- już nie mam siły.Napisałam więcej w 50 +.
W sobotę jadę do Warszawy, ale niestety, będę zaraz w niedzielę wracać.

[ra-barbara]

Napisane przez robótka

Witam wszystkie w ten piękny wiosenny dzień.
Danusiu sprawa odłożona- już nie mam siły.Napisałam więcej w 50 +.
W sobotę jadę do Warszawy, ale niestety, będę zaraz w niedzielę wracać.

DZIEŃ DOBRY BARDZO WSZYSTKIM
Wiesz ROBÓTKO, czytam twoje posty, o tych klopotach z lokatorami i tak się zastanawiam, czy ja dobrze robię wynajmujac mieszkanie?
Wprawdzie na razie tylko na 1 rok, i umawiamy sie tak że oni wpłacaja mi na konto bankowe należności, a ja mam ksiązeczki oplat i sama reguluję.
No i melduję tylko na pobyt czasowy.Znam tych ludzi wprawdzie ,ale obawy mam.
W TV był też reportaż na temat wynajmu jak ludzie stracili mieszkanie, trafili na nieuczciwych sublokatorów.
No ale to pewnie zawsze jest ryzyko, prawda?
POZDRAWIAM WIOSENNIE I SLONECZNIE!!!


DANUSIU ""Co prawda nie wiem z czego tak się cieszę ale się cieszę.Wiem na czym stoję.""
OPTYMIZM jednak i NADZIEJA i tak trzymać!!!

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Witam Panie z samego rana... Zakasłana i czująca się jak dętka ew. flak...

[Kota]

Już po południu, na chwilę tu tylko zaglądam, myslałam że w pracy będzie spokojnie, a tu rozpętały sie spotkania, akcje, gonitwa.
Chwili oddechu starcza na tyle, żeby coś przeczytać, ale żeby napisać to już nie - za mało myśli kołacze się po głowie.
Widziałam już życzenia świąteczne od Lubej, , jeszcze o świętach nie myślę- no, może już zaplanowałałam wypieki ale będzie ich niedużo- kto to potem ma jeść, nie dostajemy przecież podwójnych żołądków w tym czasie...
Zaglądnę tu jeszcze wieczorem.

[starsza pani]

Basiu ,piszesz,ze znasz tych młodych ludzi, więc myślę,ze nie masz się czego obawiać.Musieliby być wyjątkowo niewdzięczni gdyby zrobili Ci jakieś świństwo po tym jak udostępniłaś im mieszkanie w zamian tylko za opłacanie czynszu,nie zarabiając na tym ani grosza. Mają naprawdę wielkie szczęście i chyba to docenią.Ale na wszelki wypadek musisz (i mam nadzieję,ze to zrobiłaś) spisać szczegółową umowę najmu.Powinny się w niej znależć dokładne warunki na jakich wynajmujesz im mieszkanie, czego po nich oczekujesz.Swoją drogą nie rozumiem Twojej Córki, woli mieszkać u koleżanki niż w swoim rodzinnym domu gdzie czułaby się swobodniej,zna każdy kąt na wylot,ma wszystko co potrzebne.No i Ty byłabyś spokojniejsza.Ale to Jej sprawa i strata.
Kochanie,poniewaz to ostatnie chwile przed Twym wyjazdem na wieś, a więc zerwaniem na długi czas kontaktu z nami, życzę Ci abyś za dwa lata wróciła szczęśliwsza,radośniej patrząca w przyszłość,pogodzona z rzeczywistością. Jestem przekonana,że podczas tak długiego okresu przykre sprawy o których nam pisałaś będą już przeszłością. Odległość i przemyślenia zrobią swoje.Zobaczysz,za dwa lata niezależnie od tego kto miał rację,wszystko się ułoży.Może po Twojej myśli, może nie-ale Ty będziesz już gotowa przyjąć takie a nie inne rozwiązanie.Czego Ci z całego serca życzę. Jeśli kiedykolwiek będę Ci potrzebna-to drogę znasz. Acha,i jeszcze życzę Ci aby ten piękny,zlocisty pokój z avatarka przestał być pusty.Aby zapełnił się ludżmi na których Ci najbardziej zależy.Serdecznie Cię całuję.

[ra-barbara]

" Gdzie szumiące topole biją w niebo wysoko..."; " Bądź dziewczyną moich marzeń
Własnie usłyszałam że JACEK LECH zmarł.
Bardzo lubiłam jego piosenki
Dziekuje Danusiu za dzięki serdeczne za życzenia!
myslę że jakos się pozbieram
A odejscie córki z domu, to dla mnie porazka.
Mam nadzieję że jakos się ułoży

Ato tez Jacka piosenka < ktora tak mi sie kojarzy z moja sytuacją:
Do widzenia mamo przecież wrócę, do widzenia mamo nie patrz tak, to
nieprawda co Ci czasem mówią ludzie, kiedyś wrócę jak do gniazda wraca ptak -

[starsza pani]

Dobra nikt nie chce gadać ze mną to nie.A potem będę miała za swoje,ze piszę jeden post pod drugim.A pod kim mam pisać jak nikogo nie ma.

Szpiegu,co z Tobą ? Teraz ,naświęta chcesz się rozłożyć? Nie pomyliły Ci się pory roku? Herbata z malinami,chłopak z gorącym sercem i już po bólu.


Robótko, dlaczego na tak krótko? Szykowałaś się przecież na kilka dni.

Wiesz Kota,mnie też wkurza to świąteczne szykowanie.Co roku przysięgam,że to ostatni raz.Nagotuję,napiekę a potem sami musimy się z tym męczyć. Dzieciaki, znajomi,przyjaciele wpadną i wypadną.A jeść za bardzo nie chcą bo taką samą sytuację mają w domu.I co z tym wszystkim robić.Na Boże Narodzenie to chociaż na balkon można wystawić. A teraz? No więc w tym roku.... ostatni raz.

Carolina już prawie piątek a przepisu na zupę jak nie było tak nie ma.

[starsza pani]

Napisane przez ra-barbara

" Gdzie szumiące topole biją w niebo wysoko..."; " Bądź dziewczyną moich marzeń
Własnie usłyszałam że JACEK LECH zmarł.
Bardzo lubiłam jego piosenki
Dziekuje Danusiu za dzięki serdeczne za życzenia!
myslę że jakos się pozbieram
A odejscie córki z domu, to dla mnie porazka.
Mam nadzieję że jakos się ułoży

Tak ,Jacek Lech to nasza młodość.
Basiu,napewno sie ułoży. Nie traktuj odejścia Córki jako swojej porażki.Wróci do Ciebie,na pewno wróci.Trzeba tylko życzyć Jej,żeby z tarczą a nie na tarczy.Bo jesli to będzie tylko Twoja porażka to pół biedy (dla matki),gorzej jak Ona poniesie klęskę.Ale na to nic nie poradzisz.Zrobiłaś wszystko co moglaś. A teraz zacznij myśleć o sobie.