Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Ale cisza na forum... jak makiem zasiał.

Własnie skończyłam oglądać nowy program polsatu "Jak oni śpiewają", i miałam bardzo dziwne wrażenie, że Dominika Figurska nie śpiewała na żywo, jakoś dźwięk nie pokrywał się z obrazem.

Dzisiaj ugotowałam pyszny obiadek, objadłam się "do pełna". Były plasterki ziemniaczków z piekarnika, piersi z kurczaka pokrojone w kosteczke, przyprawione, uduszone na patelni, surówka i zaziki. Pychotka.

Patrilla, fajne zdjęcie. Pomysł też fajny, żeby sie poznać tak "twarzowo", jak znajde jakąś cikawa fotke to też się Wam pokaże.

[kropka241]

NIE OGLADALAM.. zapomnialam.. ale gapa ze mnie..!! za to zaraz na tvn kill bill.. ogladalam juz wiele razy ale zawsze po angielsku..

nie moge spac.. staralam sie a tu.. cos mnie gniecie.. albo jestem glodna albo siku.. a jak troche przysypiam to zaraz sie budze bo chce sie przytulic a tu puste lozko.. wiec ja sie rozbudzam bo musze pomyslec co jest grane.. hmm...
ja tak bardzo tesknie za nim.. tak bardzo bardzo..

[Shemreolin]

Hmmm.. ja sie w srodku nocy też budzę często. Dzisiaj o 4 nad ranem sobie leżałam, jakbym była zupełnie wyspana i słuchałam tego co dzieje sie za oknem. Co ciekawe, u nas jak okno jest uchylone to strasznie słychać co sie dzieje na dole pod blokiem (jakaś dobra akustyka jest) no i sobie usłyszałam jakaś rozmowę ludzi przy samochodzie. Jakaś dziewcyzna płakała rzewnymi łzami, a facet jej płacz przedrzeźniał i kazał jej włazić do samochodu. Coś tam gadała, że ona chce klucze, a on jej nie dał, a potem gdzieś pojechali. Chyba musieli sie pokłócić na jakiejś imprezie. Zreszta tutaj w blokach na przeciwko mieszkają jakieś straszne mędy, bo to stare bloki zakłądowe porobotnicze i tam chyba każdy "młody" to jakis drechol. Po prostu super...


A mnie z rana siostra znowu wnerwiła, bo napisała mi esej na GG w nocy, w którym mi mówi, ż eostatnio nie chciała ze mna gadać, bo wyszuła, że mam zły nastrój przez kłopoty z TŻ i przez ciązę i dlatego sie na niej wyżywałam. Totalny brak zrozumienia problemu. Wkurzyłam sie na nią ostatnio, bo sie 5 dni nie odzywała i nie odpowiadała na smsy, a jak juz w końcu sie odezwała to zaczęła od "Co taki dramat robisz?". I potem zdziwiona jest, że mnie szlag trafił. I jeszcze smie mi pisać, ze ona nie odpowiada za moje problemy z Łukaszem i mam sie na niej nie wyżywać. Po prostu świetnie! Odpisałam jej i ciekawa jestem czy w końcu cos do niej dotrze czy nie za bardzo... Mogła chociaż napisać wtedy "Przepraszam, że sie martwiłaś, wszystko ze mna ok, ale po prostu byłam zajęta" czy cos w tym tonie. Ale ona zawsze tak robiła. Zachowywała sie totalnie nieodpowiedzialnie, a potem jeszcze miała pretensje do innych, że sie jej czepiają. No i znowu przełożyła wine na mnie, bo ponoć to ja nie panuję nad sobą i swoimi emocjami w ciazy... Jak czytam takie rzeczy to fakt, że tracę spokój, ale to nie ma nic wspólnego z ciażą.

Dzisiaj zrobie fotki ubranek, które mama Łukasza kupiła, bo wczoraj już mnie tak bolała głowa, ze nie dałam rady. Może to wina zaćmienia księżyca czy jak?

[minisia]

Shem te ogrodniczki superowe. Tez mam podobne i są takie słodkie

Xantia super, że z małą wszystko OK

lea dla mnie też wędlina mogłaby nie istnieć. Uwielbiam serki topione, żółte, jogurty i tego typu rzeczy i tym sie objadam
Program "Jak oni śpiewają" był taki sobie A Marene Stuke to mogli w coś innego ubrać, bo wyglądała poprostu fatalnie

Czy zdaża wam się ból pępka od środka Bo ja to mam co jakiś czas, a wczoraj powtórzył się znowu i nie wiem z czego to może być Jest to okropne uczucie. Konkretnie kłuje pępek od środka i przy poruszeniu ten ból sie nasila Musze we wtorek zapytać lekarza, ale może też tak macie I czy macie czasem taki dzień, że czujecie mało ruchów

[Xantia]

minisia, mi taki dzień "małoruchliwy" przydarzył się wczoraj, ale sobie odpoczęłam od tej małej jędzy ;-). Owszem, ruszała się, czułam to, ale już nie waliła tak we mnie jak w bęben ale dziś od rana znów daje czadu :-/

[minisia]

Xantia no ja też miałam taki mało ruchliwy dzień wczoraj. Coś tam kopnęła, dzis też jakoś mało. Taki smętny dzień dzisiaj, że chyba jej się też udziela

A mam do was pytanie takie bardziej intymne - jak wygląda sprawa u was ze śluzem Pytałam o to na początku ciąży mojego lekarza i powiedział, że w ciąży to normalne i tak ma być, bo to dodatkowa bariera dla bakterii. Ale zauważyłam, że jest go coraz więcej i nie wiem czy to normalne Zapytam we wtorek lekarza, ale jestem ciekawa czy wy też tak macie

[Xantia]

no i znów ja

Też mam duuuużo śluzu i to jest taka "śmietanka", mój gin na początku mi powiedział, że to normalne i że będzie się nasilać. Trochę to hm "przeszkadza" we współżyciu, bo jest poślizg na maxa

[dyta19]

U mnie też wczoraj był mało ruchliwy dzień, ale za to dzisiaj ...
A ze spaniem to mam tak,ze zazwyczaj budze się gdzieś okooło 3-4 i leże myślę, a o 5 zasypiam, naszczęscie dzis mnie to omineło -przespałam całą noc

Śliczne te ciuszki dla waszych pociech
Zaraz wezmę aparat i porobie zdjęcia ciuszków-większość dostałam od bratowej po chłopcu, jesli moja mała wyjdzie na świat 30 maja to będzie miedzy nimi równo rok różnicy on z 31 .

Dobra zmykam idę po aparat, zobacze czy baterie naładowane

[minisia]

Napisane przez Xantia

Też mam duuuużo śluzu i to jest taka "śmietanka", mój gin na początku mi powiedział, że to normalne i że będzie się nasilać. Trochę to hm "przeszkadza" we współżyciu, bo jest poślizg na maxa

Xantia
Normalnie nie moge Tobą To nie musisz się martwić, że macie duzy poślizg - kto nie smaruje nie jedzie
To mnie uspokoiłaś - czasem mam tak, że mam nagły wypływ, a potem przez jakiś czas w ciągu dnia nic, a potem znów wypływ itd

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Tak jak u Was, u mnie tez ostatnio dziwne noce... Czasem wstaje się wysikać, czasem chce mi się pić, a czasem poprostu otwieram oczy i o 4-5 nad ranem stwierdzam, że już mi sie nie che spać. Oczywiście po jakimś czasie znów zasypiam.
Kilka dni temu przebudziłam się o 6, i nie mogłam zasnąć , bo za oknem tak ślicznie ptaszki śpiewały.

Sprawy śluzowe mnie również dotyczą, widocznie tak musi być.


Shem, ty się nie stresuj, nie wolno Ci !!!
Mnie też często- gęsto różne rzeczy wnerwiają, ale nauczyłam się już reagować na te wszystkie wnerwiający sprawy zupełnie obojetnie. Kiedys steresowałam sie strasznie, a każdy stres kończył się "skrętem" jelit i dłuższym pobytem w wc, trzeba było z tym skończyć.

Wszystkie tylko piszecie, że fotki pokażecie, a wciąż fotek brak. No co jest? Dawajcie te ciuszki, ja chcę pooglądac.

[Shemreolin]

Nas ten poslizg nie dotyczy bo mamy zabronioną penetracje. Aczkolwiek ostatnio ginek u mnie stwierdził za dużą ilosć śluzu i mam brać jakieś tabletki dopochwowo. Jutro idę sobie kupić. Cieszę sie strasznie, bo nawet wkładki mi przesiąkają i muszę je zmieniać czesto. Też myślałam, że to takie normalne, ale widocznie sa jakieś granice.

[cz.mamba]

Cześć cioteczki
Nie było mnie ostatnio zbyt często bo dopadła mnie infekcja: katar, okropny kaszel i ból głowy. Wczoraj było maksymalnie a tu jak na złość nie mogłam dodzwonić się ani do ginekologa ani do lekarza ogólnego. W koncu farmacuetka, która dwa miesiące temu urodziła dzidzię poleciła mi syrop homeopatyczny i wode do nosa.
Dziś, dzięki Bogu , już lepiej. Bo bałam się jak ten mój półkilowy Antek wytrzymuje te podskoki od mojego kaszulu. Pomógł mi sok z cebuli - okrrrropny, z buraka - dobry, i gorące mleko.
Zamówliśmy już wózek na allegro na małego: http://www.allegro.pl/item168177899_...promocja_.html
chyba już go wam pokazywałam, kolor czerwony, żeby odstaszał złe moce

[Xantia]

Napisane przez dyta19

Dobra zmykam idę po aparat, zobacze czy baterie naładowane

zabłądziłaś po drodze z tym aparatem??

[kropka241]

czesc.. usnelam po 4 rano a obudzilam sie o 8.. zrobilam prasowanie i pranie reczne i juz nie moge sie schylac.. mam taki straszny bol w okolicy kosci ogonowej.. zawsze jak pojde do pracy albo dluzej sie poschylam to tak jest.. zaraz sobie zrobie jakas fajna kapiel zapachowa a potem skocze moze do galerii krakowskiej (mam prawie ze pod drzwiami bo mieszkam dokladnie w samiutkim centrum. prawie pod samym barbakanem) teraz jeszcze rozwiesze pranie.. a wieczorem mycie mebli i szorowanie podlog:/ tez mi plany na niedziele ale jak TZ wraca we wtorek to mieszkaie bedzie lsnilo i obiadek tez bedzie pycha..

[Shemreolin]

Ja dzisiaj piekę schaboszczaka Mam nadzieje, ze wyjdzie bo robie to pierwszy raz... Pranie też sie juz suszy, ale ja prałam w pralce. Co zezmywaniem to nie wiem, bo od zmywania koszmarnie bolą mnie plecy i wolałbym żeby TŻ pozmywał...

Może dzisiaj do kina pójdziemy, ale to sie zobaczy jeszcze.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez cz.mamba

Cześć cioteczki
Nie było mnie ostatnio zbyt często bo dopadła mnie infekcja: katar, okropny kaszel i ból głowy. Wczoraj było maksymalnie a tu jak na złość nie mogłam dodzwonić się ani do ginekologa ani do lekarza ogólnego. W koncu farmacuetka, która dwa miesiące temu urodziła dzidzię poleciła mi syrop homeopatyczny i wode do nosa.

Jaki to syrop? Bo od rana gardło mi nawala. Piję syropek z cebulki z cukrem- uwielbiam go, no i wieczorem mleczko z czosnkiem i miodzikiem- też lubię.

Wózek ładny, podobny do mojego Roana Marity, a kolor naprawde świetny, taki zdecydowany.

Gdzie te fotki? DZiewczyny, jestescie tam??

[kropka241]

my damy fotki dopiero po wtorku:/ bo TZ zabral aparacik.. faktyczie wozek jest fajny.. my z TZtem tez go ogladalismy i nam sie podobal

[ajanna]

minisia: ból pod pępkiem - dokładnie taki jak pisałaś miałam, teraz już coraz rzadziej - nawet nie mówiłam ginowi, bo szczerze mówiąc chyba nie nadążyłabym z opowiadaniem mu o wszystkich moich dolegliwościach ciążowych . a on i tak na wszystko doradza mi jedynie no-spę i oszczędzający tryb życia i mówi, że tak może być, więc coraz mniej się przejmuję .

co do śluzu, to też tak mam. i mój gin mówi, że to w ciąży normalne. ale uwaga: w ciąży też o wiele łatwiej o infekcje - ja właśnie przechodzę kolejną i już naprawdę nie wiem od czego - słodyczy prawie nie jem, nie kąpię się, nie chodzę na basen . mój gin mówi, że to wina hormonów

[minisia]

A ja wróciłam właśnie ze spacerku. Pogoda taka sobie, ale nie pada. Potem byłam u teściowej na klachach. Mąż w pracy i nudy strasznie. Wszystko posprzątane, poprane, poprasowane, więc musiałyśmy się iść dotlenić
I tak zgłodniałam przez ten spacerek, że przyszedł mi smak na pierogi i zaraz będę wcinać

A tak wogóle to apeluje do dziewczyn, które należą do naszego wątku i są na naszej super liście o napisanie czegoś i danie znaku, że wszystko OK. Bo zauważyłam, że ostatnio Izuniak i Madzia : -)) tylko nas podglądają, a nic nie piszą Już tu się zameldować i opowiadać jak u was

ajanna idę we wtorek do gina to zapytam o ten ból pępka i zobacze czy powie mi to samo co Tobie

[cz.mamba]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;3844926]Jaki to syrop? Bo od rana gardło mi nawala. Piję syropek z cebulki z cukrem- uwielbiam go, no i wieczorem mleczko z czosnkiem i miodzikiem- też lubię.

Wózek ładny, podobny do mojego Roana Marity, a kolor naprawde świetny, taki zdecydowany.

Gdzie te fotki? DZiewczyny, jestescie tam??[/quote]

Syrop Stodal, kosztuje około 8 zł

[kropka241]

tez pilam stodal.. baardzo slodki

[cz.mamba]

ale zdecydowanie lepszy w smaku niż syrop z cebuli, po którym mam nieodpartą ochotę na wymioty
A teraz idę oglądac baboki czyli serial na dobre i na złe

[ajanna]

dziewczyny, ja też piłam stodal i ssałam takież tabletki, ale z tego co pamiętam, to on działa tylko przeciwkaszlowo, a nie pomaga na ból gardła .

lea: może spróbuj jakiegoś innego homeopatyku? są takie pastylki do ssania - bodajże homeogene i homeovox - zresztą spytaj w aptece - powinni wiedzieć

zmobilizowałyście mnie do zrobienia zdj. ubrań chłopaków - już są w aparacie, jak się zmobilizuję, to zmniejszę i powklejam

[izuniak]

Podglądam i poczytuję, ale sama nie mam weny twórczej....
Więc tak: 21 tydzień - waga 59,5 kg (przytyłam na razie niewiele, za to brzuszek mi rośnie bardziej niż w pierwszej ciąży)
USG prenetalne cz. II mam we wtorek 6 marca. Może dzidzia ujawni, co ma między nogami, bo jak tak dalej pójdzie to cała pościel i garderoba mego dziecka będzie pistacjowo - żółta.
Poza tym mam nerwy na małżonka , bo od tygodnia wybieramy się na zakupy i nie możemy dojechać do sklepu. Jak zwykle, są ważniejsze rzeczy niż ciężarna, będąca na zwolnieniu żona, która nie ma się w co ubrać. Wszystkie ciuszki dla dzidzi kupuję w sieci, sama oczywiście podejmując decyzjęco do fasonu, koloru itp.
Szkoda gadać....
Co do wózków, to zdecydowałam sie na X-landera XT. Nie widziałam go na żywo, bo do hurtowni tez nie mamy kiedy pojechać...ale na necie prezentuje się fajnie, szczególnie nowa kolorystyka.

[magma_29]

witam was mamusie i muszę się wam pochwalić iż ja faktycznie mam wspaniałego i wszechstronnego męża
ostatnio przerobił mi na maszynie dwie pary spodni na ciążowe normalnie sama jestem w szoku i powiem wam iż zaoszczędziłam dużo kasy bo takie same wizytowe czarne u nas kosztują 110 złotych a ja kupiłam 2 metry materiału z lycrą i mam na kilka par
niczym się nie różnią niż te które mam ze sklepu ciążowe ciekawe czym jeszcze mnie zaskoczy
i muszę wam powiedzieć iż moja koleżanka dzisiaj urodziła córcie ale męczyła się bardzo bo dwie doby normalnie aż jej współczuję ale córcia śliczna bo wysłała mi zdjęcie

[minisia]

izuniak no to mi się podoba
My też zdecydowalismy się na X-lander, ale model XA. Czekam do połowy marca, bo ma być właśnie nowa kolorystyka i mają mieć jakieś szczegóły w sklepie w którym chcemy go zamówić. Jestem bardzo ciekawa tych kolorów
Izuniak bierz męża pod pache i do sklepu marsz. Musi znaleźćtrochę czasu dla żoneczki - bez dwóch zdań

magma no to masz męża krawcowego w domu Fajnie

A ja zjadłam pyszne pierogi i jesteśmy najedzone

[Shemreolin]

Ja fotki dam później, bo dzisiaj tez sie wzięłam za sprzątanie i pranie i właśnie zaraz bedziemy jeść obiadek, a potem jedziemy do teściowej.

Nareszcie jakos to mieszkanie wyglada. A ja wstałąm dzisiaj po 8 rano i sie nie położyłam znowu. To dziwne, bo zazwyczaj jak mam wolne to leżę do oporu, a teraz jakoś nie umiem.

[izuniak]

Minisia - nowe kolory, o ile mnie oczy nie mylą, są na stronie www.wyprawki.pl
Mi podoba się ten z pomarańczem albo cytrynką. Gdzieś wyczytałam, że mają być droższe o ok.200 złotych od poprzedniej kolekcji. Mnie interesuje cały zestaw ( gondolka, spacerówka, fotelik), więc skromnie licząc jakieś 2000 zł. Przyda się to becikowe...

[kropka241]

a ja sama ne wiem na co mam dzis ochote.. bakusia zjadlam niedawno.. morelowy.. wg mnie najlepszy..
poza tym fajna kapiel z piana no i zaraz chyba pojde po jakies chrupki i wieczor przed telewizorem albo dvd

[minisia]

izuniak oglądaliśmy X-lndera XA już w paru sklepach i też chcemy wersje gondola i spacerówka, ale bez fotelika, bo mamy inny i ten zestaw kostował 1250zl - do tego jeszcze moskitiera, pompka, folia przeciwdeszczowa. Babka powiedziała, że nie jest pewna, ale chyba zmieni się trochę cena, ale 200zł za zmiane koloru to troche przesadzili. Jeśli tak będzie naprawde to chyba zdecydujemy się na inny model wózka - prawie identyczny jak X-lander XA też gondola i spacerówka i te dodatki i kosztował 899zl.