Praca magisterska - dyskusja

[PomylonaKsiezniczka]

Lo matko... dziewczyny tak Was czytam i juz mi jakas gulalka podchodzi do gardla Ja mam obrone 23 czerwca, mimo ze praca juz jakis czas temu byla "gotowa". Stres powoli mnie dopada, ale ulga ogromna ze mniej wiecej wiem z jakiego zakresu bede pytana na obronie..
Wszystkim paniom z trzema magicznymi literkami przed nazwiskiem gratuluje

[Ifona1985]

Gratuluje wszystkim , którzy sa już po i mogą wreszcie wyluzować dołaączam się do Was. Mam obronę 29 czerwca. Prace oddałam dopiero wczoraj :P ale byla juz napisana wczesniej. Mam nadzieje ze podtrzymamy sie na duchu bo ja mimo iż panikarą nie jestem to boje się okropnie!!!

[ewulinek@vp.pl]

Dziewczyny a ja mam obronę jutro
stresuję się już konkretnie!!
Proszę trzymajcie kciuki, aby wszystko poszło po mojej myśli

[Ifona1985]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

Dziewczyny a ja mam obronę jutro
stresuję się już konkretnie!!
Proszę trzymajcie kciuki, aby wszystko poszło po mojej myśli

ojej będe trzymać kciuki!
będzie dobrze, musii

[Melodia mgieł nocnych]

A ja jak zwykle ze wszystkim później Obrona we wrześniu jakoś

[kamalaska]

obrona w lipcu

[Ifona1985]

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

A ja jak zwykle ze wszystkim później Obrona we wrześniu jakoś

we wrześniu też Cię podtrzymamy na duchu ))

[kamalaska]

ja niedlugo

[Ewusia_marchew]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

Dziewczyny a ja mam obronę jutro
stresuję się już konkretnie!!
Proszę trzymajcie kciuki, aby wszystko poszło po mojej myśli

" będzie dobrze

[agta85]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

Dziewczyny a ja mam obronę jutro
stresuję się już konkretnie!!
Proszę trzymajcie kciuki, aby wszystko poszło po mojej myśli

Powodzenia!


Moja praca została dziś ostatecznie zaakceptowana, teraz muszę ją jeszcze wydrukować, pozałatwiać wszystkie formalności związane z jej oddaniem i złożyć w dziekanacie.
No i uczyć się na obronę.

[kamalaska]

agata a masz juz termin?

[kliwia]

Przekazuję Wam już Dziś bo pewnie spawczyni nie ma dzis do tego głowy
ewulinek obronila sie na piąteczkę

GRATULUJĘ

[Ifona1985]

Napisane przez kliwia

Przekazuję Wam już Dziś bo pewnie spawczyni nie ma dzis do tego głowy
ewulinek obronila sie na piąteczkę

GRATULUJĘ

Gratulacje!!!! i miłego świętowania ))

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez kliwia

Przekazuję Wam już Dziś bo pewnie spawczyni nie ma dzis do tego głowy
ewulinek obronila sie na piąteczkę

GRATULUJĘ

Napisane przez Ifona1985

Gratulacje!!!! i miłego świętowania ))

tak to prawda melduje się kolejna Mgr na 5
dziewczyny stres przed szokowy, tym bardziej że obrona nam się opóźniła o ponad 2 godziny. ale już sama obrona super - miła rozmowa, bardzo mi się podobało.

Dziękuję za kciuki, uciekam spać bo stresujący i dłuuugi był to dzień !

[Bachata]

Widzę, że część już obronionych - serdeczne gratulacje Mnie to czeka w poniedziałek... w związku z tym mam do Was wszystkich pytanie - jakie kwiaty? Kupuję bukiety w imieniu 4 osób za 60-70 zł jeden. Myślałam o wybraniu wiązanki stopniowanej z czerwonych gerber (czyli duży liść i na jego tle coraz krótsze kwiaty + jakieś tam jeszcze ozdobniki). Dodam, że mam w komisji facetów, a mój promotor już z góry powiedział, że nie mamy szaleć z kwiatami. Z drugiej strony jest to przyjęty zwyczaj, więc chciałabym dać w miarę elegancką wiązankę. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

[kamalaska]

ja mecze sie z wstepem i zakonczeniem, no i z wordem ktory odwala mi manianę

[zabcia84]

Napisane przez kamalaska

ja mecze sie z wstepem i zakonczeniem, no i z wordem ktory odwala mi manianę

mój word już sam siebie przechodzi, najpierw zżerał mi literki, a teraz przestał poprawiać błędy ortograficzne, ciekawe co jeszcze wymyśli
ja pracę muszę oddać we wtorek, a obraona jak wszystko pójdzie dobrze w lipcu

[Ifona1985]

Napisane przez kamalaska

ja mecze sie z wstepem i zakonczeniem, no i z wordem ktory odwala mi manianę

hahaha skąd ja to znam :P nad podsumowaniem i wnioskami namęczyłąm się wiecej niz nad samą pracą :P Wiadom -to najwazniejsza czesc pracy i zdaża się że recenzent czyta tylko to :P mimo że z Wordem i z komputerami radze sobie śietnie to i tak przysporzył mi wiele nerwów. Ale najwięcej stresu było przy drukowaniu. We trójke drukowałysmy u mnie prace - ale były jaja! zdązyłysmy oddac prace na 5 min. przed zamnkieciem dziekanatu. Łacznie zajeło nam drukowanie około 15 godzin razem 9 egzemplarzy, każdy na ok. 120 stron.

Teraz odpoczywam i nie robi nic, ale od poniedziałku robię prezentacje i się ucze. Zazdroszcze Wam tez bym chciałą być już po

[kamalaska]

to ja juz wiem, ze moze tyle zając...drukowanie jest trudniejsze niz pisanie

[winogrono]

ja powoli popadam w psychozę związaną ze swoją pracą mag. albo mam okresy odrętwienia i oglądam 3 horrory na raz albo latam jak przysłowiowy kot z pęcherzem, panikuję, szukam zagubionych materiałów.

wszelkie obowiązki domowe zostały scedowane na mojego TŻ, ja teraz nie mam do niczego głowy.

no trudno mamy weekend więc zamiast atmosfery grillowo - zabawowej siedzę nad swoją pracą i solennie sobie obiecuję że napiszę jednego posta na wizażu i już się biorę za pisanie.

w zasadzie zostało mi podsumowanie i dyskusja oraz jeden podrozdział na około 2 str. ale termin goni i do 30 czerwca muszę ją złożyć. a gdzie jeszcze uwagi od promotora i ewentualne poprawki ????

jejku żeby było już po wszytkim.

[kamalaska]

ja tez musze sie pospieszyc, spalam 4 godziny od 6 rano i teraz znowu

[Ewusia_marchew]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

tak to prawda melduje się kolejna Mgr na 5
dziewczyny stres przed szokowy, tym bardziej że obrona nam się opóźniła o ponad 2 godziny. ale już sama obrona super - miła rozmowa, bardzo mi się podobało.

Dziękuję za kciuki, uciekam spać bo stresujący i dłuuugi był to dzień !

gratulacje

Napisane przez Bachata

Widzę, że część już obronionych - serdeczne gratulacje Mnie to czeka w poniedziałek... w związku z tym mam do Was wszystkich pytanie - jakie kwiaty? Kupuję bukiety w imieniu 4 osób za 60-70 zł jeden. Myślałam o wybraniu wiązanki stopniowanej z czerwonych gerber (czyli duży liść i na jego tle coraz krótsze kwiaty + jakieś tam jeszcze ozdobniki). Dodam, że mam w komisji facetów, a mój promotor już z góry powiedział, że nie mamy szaleć z kwiatami. Z drugiej strony jest to przyjęty zwyczaj, więc chciałabym dać w miarę elegancką wiązankę. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

najlepiej idź do kwiaciarni i tam Ci doradza jaka wiązanka dla faceta, w takiej cenie i w ogóle... ja się na kwiatach nie znam, u mnie na szczęście wykładowcy sobie tego nie życzą

Napisane przez Ifona1985

hahaha skąd ja to znam :P nad podsumowaniem i wnioskami namęczyłąm się wiecej niz nad samą pracą :P Wiadom -to najwazniejsza czesc pracy i zdaża się że recenzent czyta tylko to :P mimo że z Wordem i z komputerami radze sobie śietnie to i tak przysporzył mi wiele nerwów. Ale najwięcej stresu było przy drukowaniu. We trójke drukowałysmy u mnie prace - ale były jaja! zdązyłysmy oddac prace na 5 min. przed zamnkieciem dziekanatu. Łacznie zajeło nam drukowanie około 15 godzin razem 9 egzemplarzy, każdy na ok. 120 stron.

wow, na własnej drukarce drukowałaś? podziwiam.. ja będę w drukarni albo u mamy w pracy mam nadzieję ze nastąpi to w najbliższym tygodniu bo już nie mogę patrzeć na tą prace poprawki są najgorsze, zdecydowanie

[KawaMarcepanowa]

oj ja też bym nie ryzykowała drukowania w domu, pewnie by mi akurat prąd wyłączyli

[palema]

juz oddałam prace, ale.... strasznie się tym martwię. Teraz sie zadręczam, że niewystarczająco dobrze ją ostatecznie sprawdziłam, że jakies przecinki są źle wstawione, że gdzies tam kawałek tekstu wcieło i kiepsko go widać, albo gdzies czegoś niedopatrzyłam - po prostu wydaje mi się, że mogłam zrobic to trochę lepiej. te ostatnie poprawki odbywały się w strasznym stresie dla mnie i w dodatku musiałam się strasznie spieszyć, wszsytko załatwiane było tak na szybko. Ddo tego mam surowego rezenzenta.
teraz ze strachu nie moge się zabrac za naukę widze wszystko w czarnych barwach....
tez tak macie???

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez Ewusia_marchew

gratulacje

Dziękuję
teraz trzymam za Was kciuki!!

Napisane przez KawaMarcepanowa

oj ja też bym nie ryzykowała drukowania w domu, pewnie by mi akurat prąd wyłączyli

haha , mój Tata mi drukował pracę u siebie w pracy i mu w trakcie wyłączyli prąd

Napisane przez palema

juz oddałam prace, ale.... strasznie się tym martwię. Teraz sie zadręczam, że niewystarczająco dobrze ją ostatecznie sprawdziłam, że jakies przecinki są źle wstawione, że gdzies tam kawałek tekstu wcieło i kiepsko go widać, albo gdzies czegoś niedopatrzyłam - po prostu wydaje mi się, że mogłam zrobic to trochę lepiej. te ostatnie poprawki odbywały się w strasznym stresie dla mnie i w dodatku musiałam się strasznie spieszyć, wszsytko załatwiane było tak na szybko. Ddo tego mam surowego rezenzenta.
teraz ze strachu nie moge się zabrac za naukę widze wszystko w czarnych barwach....
tez tak macie???

spokojnie. ja też poprawiałam bardzo szybko, miałam na poprawki praktycznie tylko 2 dni.
i nawet jak już mi oprawili pracę, to znalazłam błędy - zjedzona literka, przecinek. więc spokojnie. zdarza się. tym akurat najmniej bym się stresowała

[mart85]

Cześć WSZYSTKIM

Oj z błędami - wiadomo będą choćbyś sprawdzała 5 razy, za każdym razem coś innego wyjdzie. Ja drukowałam pracę 6godzin i miałam już dosyć. Też po oddaniu recenzentowi i promotorowi, znalazłam błędy
Jutro mam obronę i normalnie mam stresówkę na maksa

[palema]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

spokojnie. ja też poprawiałam bardzo szybko, miałam na poprawki praktycznie tylko 2 dni.
i nawet jak już mi oprawili pracę, to znalazłam błędy - zjedzona literka, przecinek. więc spokojnie. zdarza się. tym akurat najmniej bym się stresowała

kiedy ja się tym bardzo przejmuję, a do tego dochodzi stres przed egzaminem. moga zapytac o tak różne rzeczy, że nie wiem na czym skupić myśli...
i oczywiście boję się czytac całość - w końcu moge znaleść jakies nowe błędy nie cierpię robić czegoś na ostatnią chwile

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez mart85

Cześć WSZYSTKIM

Oj z błędami - wiadomo będą choćbyś sprawdzała 5 razy, za każdym razem coś innego wyjdzie. Ja drukowałam pracę 6godzin i miałam już dosyć. Też po oddaniu recenzentowi i promotorowi, znalazłam błędy
Jutro mam obronę i normalnie mam stresówkę na maksa

trzymam kciuki. będzie OK
wiem że łatwo pisać... sama przechodziłam mega stres w piątek, a dziś wspominam obronę mega pozytywnie.

Napisane przez palema

kiedy ja się tym bardzo przejmuję, a do tego dochodzi stres przed egzaminem. moga zapytac o tak różne rzeczy, że nie wiem na czym skupić myśli...
i oczywiście boję się czytac całość - w końcu moge znaleść jakies nowe błędy nie cierpię robić czegoś na ostatnią chwile

wiadomo...każdy się przejmuje i stresuje.
ale zaraz będzie po stresie i będziesz wspominać to wszystko z uśmiechem na twarzy

[mart85]

No właśnie człowiek się stresuje a potem luzik Tak to już jest trzeba się trochę podenerwować i ja właśnie na takim etapie jestem
Jutro po obronie bo jest nas dość spora grupa idziemy z naszą panią promotor świętować

Niech już będzie po...

ewulinek dzięki za wsparcie

[palema]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

trzymam kciuki. będzie OK
wiem że łatwo pisać... sama przechodziłam mega stres w piątek, a dziś wspominam obronę mega pozytywnie.




wiadomo...każdy się przejmuje i stresuje.
ale zaraz będzie po stresie i będziesz wspominać to wszystko z uśmiechem na twarzy

oj bardzo bym chciała - szczegolnie byc juz po...
Na razie na słowo "obrona" czy "magisterka" ciarki mnie przechodzą unikam tego tematu jak tylko mogę.