Sabat Czarownic:)

[malin30]

Napisane przez hihi

A myślałam, że w Iławie

Ja też

Napisane przez kulbit

Nie znam.. ale i tak nic nie przebije kawy z ekspresu..

... ciśnieniowego

[kulbit]

Napisane przez malin30

... ciśnieniowego

tylko

[betig1975]

Napisane przez kulbit

[


Nie znam.. ale i tak nic nie przebije kawy z ekspresu..

Tak, na pewno. Tylko ekspresu u nas niet

Napisane przez hihi

Mówcie co chcecie, ale ja rozpuszczalnej nie moge pić Mam po niej odruch wymiotny, od samego zapachu

Ostatnio zamówiłam kawę w jakimś lokalu i nie sporzałam, że tam maja tylko automas Nescafe. Dostałam w kubeczki z wieczkiem, więc zapachu nie poczułam, ale po pierwszym łyku była masakra i 5zł poszłooo

A w McDolands, gdzie maja świeżomieloną z ekspresu za tę cenę to

Ale ta jest dobra, pachnie cudownie. Jest zupełnie inna niż neska kupowana w Polsce. Nie piłam kaw z tej firmy, ale ta jest pyszna.

[hihi]

Napisane przez betig1975

A dlaczego tak myślałaś?

Myślałam, że w Iławie, bo tam tez jest Jezioro przez miasto i tez jest gdzie pospacerować, poza tym... bywałam w Iławie, a w Ełku nie, więc pierwsze miasto które znam mi się skojarzyło

Napisane przez malin30

Ja też
... ciśnieniowego

Ciśnieniowego!

[malin30]

Napisane przez hihi

Myślałam, że w Iławie, bo tam tez jest Jezioro przez miasto i tez jest gdzie pospacerować, poza tym... bywałam w Iławie, a w Ełku nie, więc pierwsze miasto które znam mi się skojarzyło

Ja tak samo, bo przez Iławę przejeżdża się w końcu jadąc do Warszawy. W dodatku mam trzy koleżanki stamtąd.

[betig1975]

Ekspres ciśnieniowy - marzenie... I taka kawka z mleczkiem ....
Ale za jakiś czas przenosimy się do nowego biura i szef obiecał ekspres. A póki co, trzeba sobie jakoś radzić i pić co jest.

A ja w Iławie nie byłam. No może przejeżdzałam kiedyś...

[malin30]

Napisane przez betig1975

Ekspres ciśnieniowy - marzenie... I taka kawka z mleczkiem ....
Ale za jakiś czas przenosimy się do nowego biura i szef obiecał ekspres. A póki co, trzeba sobie jakoś radzić i pić co jest.

A ja w Iławie nie byłam. No może przejeżdzałam kiedyś...

Ekspres ciśnieniowy mam w domku

W Ełku nie byłam.

Wybywam z Wizażu, bo wybywam z pracy Pa!

[hihi]

Napisane przez malin30

Ja tak samo, bo przez Iławę przejeżdża się w końcu jadąc do Warszawy. W dodatku mam trzy koleżanki stamtąd.

Iława jest fajna

Napisane przez betig1975

Ekspres ciśnieniowy - marzenie... I taka kawka z mleczkiem ....
Ale za jakiś czas przenosimy się do nowego biura i szef obiecał ekspres. A póki co, trzeba sobie jakoś radzić i pić co jest.

A wiecie, że podobno kawa z ekspresu ciśnieniowego jest najbardziej niezdrowa zaraz po tej parzonej po turecku (naprawde po turecku, nie po polsku-turecku)? A najlepiej pić z przelweowego, bo papierowy filtr ma jakąś tam specjalna strukture i na nim zostaja jakieś tam szkodliwe substancje, któryxch nazwy teraz nie pamiętam

Szok, prawda???

[kulbit]

Napisane przez betig1975

Ekspres ciśnieniowy - marzenie... I taka kawka z mleczkiem ....
Ale za jakiś czas przenosimy się do nowego biura i szef obiecał ekspres. A póki co, trzeba sobie jakoś radzić i pić co jest.

A mnie mąz zaproponował kupno takiego ekspresu z młynkiem do domu...
Kusi mnie straszliwie... ale boje sie kupowac bo pije kawe w pracy i to wystarczy..

[kulbit]

Napisane przez hihi

A wiecie, że podobno kawa z ekspresu ciśnieniowego jest najbardziej niezdrowa zaraz po tej parzonej po turecku (naprawde po turecku, nie po polsku-turecku)? A najlepiej pić z przelweowego, bo papierowy filtr ma jakąś tam specjalna strukture i na nim zostaja jakieś tam szkodliwe substancje, któryxch nazwy teraz nie pamiętam

Szok, prawda???

Co Ty gadasz????????????

[betig1975]

Napisane przez malin30

Ekspres ciśnieniowy mam w domku

W Ełku nie byłam.

Wybywam z Wizażu, bo wybywam z pracy Pa!

A ja nie mam, bo tylko ja piję kawę w domu i w weekendy.

Zapraszam.

Ja też wybywam. Miłego popołudnia

[hihi]

Napisane przez kulbit

Co Ty gadasz????????????

No wiesz, że ja jestem walnięta na punkcie odżywiania i tego całego cyrku, więc ciągle kupuje jakies czasopisma, gazety, magazyny o zdrowiu, odżywianiu itd i tam to wyczytałam.

To było we wrześniu i pewnie juz tego numeru nie mam, ale jak go dorwę, to sprawdzę co to za substancje i pogooglam

[kulbit]

Napisane przez hihi

No wiesz, że ja jestem walnięta na punkcie odżywiania i tego całego cyrku, więc ciągle kupuje jakies czasopisma, gazety, magazyny o zdrowiu, odżywianiu itd i tam to wyczytałam.

To było we wrześniu i pewnie juz tego numeru nie mam, ale jak go dorwę, to sprawdzę co to za substancje i pogooglam

normalnie nie wierze...

[hihi]

Napisane przez kulbit

normalnie nie wierze...

Jakies tam fenole, nie pamiętam dokładnie

[kulbit]

Napisane przez hihi

Jakies tam fenole, nie pamiętam dokładnie

o jenyyyyyy

[hihi]

Napisane przez kulbit

o jenyyyyyy

No co....?

[kulbit]

Napisane przez hihi

No co....?

Załamka..

[hihi]

Napisane przez kulbit

Załamka..

Nie, no może one wcale nie sa takie groźne, co? Może tylko cos tam z wolnymi rodnikami?

[strawberka]

ja też zaraz idę do domu..
PS. Widziałyście akcję Precz ze świętami Bożego Narodzenia w listopadzie? http://www.wesolych-swiat.com.pl/index.php ja popieram... oby tylko rzeczywiście nikt (w sensie jakiejś firmy mającej w tym swój interes) się za tym nie krył..

[hihi]

Napisane przez strawberka

ja też zaraz idę do domu..
PS. Widziałyście akcję Precz ze świętami Bożego Narodzenia w listopadzie? http://www.wesolych-swiat.com.pl/index.php ja popieram... oby tylko rzeczywiście nikt (w sensie jakiejś firmy mającej w tym swój interes) się za tym nie krył..

Nie widziałam

Ale zobaczę.

A teraz lecę do domu!

Miłego popołudnia czarownice

[malin30]

hihi, szukaj tej gazety, bo aż mi się nie chce wierzyć w te szkodliwe substancje. Na pewno kawa przepuszczana pod wysokim ciśnieniem zawiera mniej kofeiny niż zaparzana w inny sposób. I jeszcze jedno doczytałam: kawa zaparzona pod dużym ciśnieniem jest dużo zdrowsza i lepiej przyswajalna przez organizm niż parzona w inny sposób, ponieważ woda przepływa przez zmielone ziarna zaledwie kilka sekund, a ciężko przyswajalne składniki rozpuszczają się dopiero po 3-4 minutach parzenia. Kawa espresso zawiera więc mniej kofeiny, kwasów i szkodliwych substancji gorzkich.

[LilStar]

Hej Czarownice moje
pamietacie mnie jeszcze?przez chwilowe zawirowania z neostradą byłam odcięta od świata
ale tęskno mi było.pozdrawiam serdecznie

[malin30]

Napisane przez LilStar

Hej Czarownice moje
pamietacie mnie jeszcze?przez chwilowe zawirowania z neostradą byłam odcięta od świata
ale tęskno mi było.pozdrawiam serdecznie

Liluś, wróciłaś!!

[kulbit]

Napisane przez malin30

hihi, szukaj tej gazety, bo aż mi się nie chce wierzyć w te szkodliwe substancje. Na pewno kawa przepuszczana pod wysokim ciśnieniem zawiera mniej kofeiny niż zaparzana w inny sposób. I jeszcze jedno doczytałam: kawa zaparzona pod dużym ciśnieniem jest dużo zdrowsza i lepiej przyswajalna przez organizm niż parzona w inny sposób, ponieważ woda przepływa przez zmielone ziarna zaledwie kilka sekund, a ciężko przyswajalne składniki rozpuszczają się dopiero po 3-4 minutach parzenia. Kawa espresso zawiera więc mniej kofeiny, kwasów i szkodliwych substancji gorzkich.

No Malinko i ja wolę w tej kwestii wierzyc Tobie
Ale prawda jest taka, że nigdy bue słyszłam by kawa z ekspresu cisnieniowego była zła, zawsze czytałam, że najgorsza jest ta fusiasta a i ta rozpuszczalna to ponoć niezły syf bo sztuczna...

Napisane przez LilStar

Hej Czarownice moje
pamietacie mnie jeszcze?przez chwilowe zawirowania z neostradą byłam odcięta od świata
ale tęskno mi było.pozdrawiam serdecznie

Fajnie, że wróciłas


A ja dopiero jakies poł godziny temu wróciłam z pracy

[LilStar]

dziękuję
a ja byłam dziś u endokrynologai jestem zdrowa.
a co u Was?poprosze o prasówkę w skrócie

[malin30]

Napisane przez kulbit

No Malinko i ja wolę w tej kwestii wierzyc Tobie
Ale prawda jest taka, że nigdy bue słyszłam by kawa z ekspresu cisnieniowego była zła, zawsze czytałam, że najgorsza jest ta fusiasta a i ta rozpuszczalna to ponoć niezły syf bo sztuczna...

Ja tak samo. Zresztą ostatnio to jacyś badacze doszli do wniosku, że kawa może zapobiegać rakowi wątroby i że kawa jest zdrowa, bo zawiera antyoksydanty.

Napisane przez kulbit

A ja dopiero jakies poł godziny temu wróciłam z pracy

Tak późno? Co się stało?

[LilStar]

ja kawki nie piję dalej i coli też
chociaż kusi mnie taka mrozona,ale cicho sza....

[malin30]

Napisane przez LilStar

dziękuję
a ja byłam dziś u endokrynologai jestem zdrowa.
a co u Was?poprosze o prasówkę w skrócie

To fajnie Ja natomiast mam chyba pecha w tym roku, jeśli chodzi o zdrowie. Najpierw kardiolog, teraz czeka mnie wizyta u ginekologa... Eh...

[kulbit]

Napisane przez LilStar

dziękuję
a ja byłam dziś u endokrynologai jestem zdrowa.
a co u Was?poprosze o prasówkę w skrócie

To fantastycznie!!!!!!!:cmok :

Co u nas? Długooooooooooby opowiadać Generalnie ostatnio wszystkie tu narzekamy jak stare baby

Napisane przez malin30

Ja tak samo. Zresztą ostatnio to jacyś badacze doszli do wniosku, że kawa może zapobiegać rakowi wątroby i że kawa jest zdrowa, bo zawiera antyoksydanty.

Tak późno? Co się stało?

Kochana ja też ostatnio w jakiejś kobiecej gazecie czytałam, że kawa wcale nie jest taka szkodliwa jak się sądzi. Wcale ponoć nie wywołuje wrzodów jak mówią niektórzy, no chyba że ktoś ma generalnie chorą watrobe to jest nie wskazana..

Nie, nic takiego.. Poprostu ostatnio ciągle gonię w piętke.. mam tyle roboty, że nie daje rady..i nie mam czasu na takie sprawy dodatkowe, tylko robie co bierzącego mam, a musiałam zrobić takie zestawienie, ale normalnie od kilku tygodni nie miałam na to czasu i pomimo, że nikt mnie nie gonił to zostałam dziś i w 2 godzinki zrobiłam co trzeba

[malin30]

Napisane przez kulbit

Nie, nic takiego.. Poprostu ostatnio ciągle gonię w piętke.. mam tyle roboty, że nie daje rady..i nie mam czasu na takie sprawy dodatkowe, tylko robie co bierzącego mam, a musiałam zrobić takie zestawienie, ale normalnie od kilku tygodni nie miałam na to czasu i pomimo, że nikt mnie nie gonił to zostałam dziś i w 2 godzinki zrobiłam co trzeba

Czy to z powodu zbliżającego się końca roku? Wiem, że w wielu miejscach pracy sprawy księgowe nabierają kosmicznego tempa w listopadzie i grudniu

EDIT: Dziewczynki, ja stąd znikam. Też niedawno wróciłam do domku i jestem zmęczona. Jutro rano tu zajrzę. Pa!