Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

[elizka773]

Napisane przez Claris

Pewno znajdź sobie pracę, zawsze to jakiś grosz! Ja od 3. roku pracuję i już sobie nie wyobrażam, że bym nie miała swojej kasy i brała od rodziców na swoje wydatki.

to znaczy 3 lata? czy od 3 roku zycia?

[Grapefrutka]

luffka nawet nie wiesz jak się cieszę, że się wszystko dobrze skończyło, myślę, że teraz będzie nas regularnie podczytywał i będzie się zachowywał tak jakbyś to Ty była Jego księżniczką jeśli sam będzie chciał to na pewno zmieni swoje zachowania. Mimo wszystko faceci też są zdolnymi bestiami i dobrze wiedzą jak się zachowywać żeby czerpać z tego korzyści, przecież wiedzą, że jeżeli kobieta jest szczęśliwa i zadowolona to oni maja spokój, bo nikt im za uchem nie „truje” Trzymam kciuki żeby zostało już tak jak jest teraz, czyli żebyście oboje byli szczęśliwi ale to nie znaczy, że przestanę Cię bacznie obserwować – tak to do osobnika, który mam nadzieje to przeczyta w ukryciu <– to żart oczywiście

Justyna – na pewno mu przejdzie i się pogodzicie, czasem taka burza może zdziałać więcej dobrego niż złego

Napisane przez the_sania

Grapefrutka : zastanawiam się czemu masz nick od grejpfruta, skoro poiwnnaś mieć nick POMIDORKA bardziej by pasował ehehe

mój nick jest od grapefruta, bo bardzo lubię je jeść już od dawna, nawet bardzo dawna mogłabym je jeść 3x dziennie, ale niestety tak się nie da, bo mają za mocny kwas w soku i jedzone w dużych ilościach uwrażliwiają mi zęby a z pomidorami to mam tak od jakichś 2 miesięcy

Przepraszam, że mnie wczoraj nie było, ale miałam dość już wszystkiego i po prostu poszłam spać z kurami Dzisiaj rano znowu nie miałam internetu, więc nie miałam jak pisać, ale i humor nie był/nie jest najlepszy Myślałam, że jak obejrzę po raz kolejny „Zmierzch” to mi przejdzie, ale niestety tak się nie stało, więc cały czas się katuje soundtrack’iem z tego filmu i się zastanawiam gdzie jest i kiedy spotkam mojego własnego Edwarda?

[elizka773]

Napisane przez Grapefrutka

luffka nawet nie wiesz jak się cieszę, że się wszystko dobrze skończyło, myślę, że teraz będzie nas regularnie podczytywał i będzie się zachowywał tak jakbyś to Ty była Jego księżniczką jeśli sam będzie chciał to na pewno zmieni swoje zachowania. Mimo wszystko faceci też są zdolnymi bestiami i dobrze wiedzą jak się zachowywać żeby czerpać z tego korzyści, przecież wiedzą, że jeżeli kobieta jest szczęśliwa i zadowolona to oni maja spokój, bo nikt im za uchem nie „truje” Trzymam kciuki żeby zostało już tak jak jest teraz, czyli żebyście oboje byli szczęśliwi ale to nie znaczy, że przestanę Cię bacznie obserwować – tak to do osobnika, który mam nadzieje to przeczyta w ukryciu <– to żart oczywiście

Justyna – na pewno mu przejdzie i się pogodzicie, czasem taka burza może zdziałać więcej dobrego niż złego



mój nick jest od grapefruta, bo bardzo lubię je jeść już od dawna, nawet bardzo dawna mogłabym je jeść 3x dziennie, ale niestety tak się nie da, bo mają za mocny kwas w soku i jedzone w dużych ilościach uwrażliwiają mi zęby a z pomidorami to mam tak od jakichś 2 miesięcy

Przepraszam, że mnie wczoraj nie było, ale miałam dość już wszystkiego i po prostu poszłam spać z kurami Dzisiaj rano znowu nie miałam internetu, więc nie miałam jak pisać, ale i humor nie był/nie jest najlepszy Myślałam, że jak obejrzę po raz kolejny „Zmierzch” to mi przejdzie, ale niestety tak się nie stało, więc cały czas się katuje soundtrack’iem z tego filmu i się zastanawiam gdzie jest i kiedy spotkam mojego własnego Edwarda?

Grapefrutka to co sie stalo ?

[lasoa]

Napisane przez elizka773

to pocieszaj sie ze juz blizej niz dalej
i jak nazwala?

Ale to nie z wizazu

[elizka773]

Napisane przez lasoa

Ale to nie z wizazu

a ja tak z ciekwosci pytam jak dziewczynke nazwala?

[Claris]

Napisane przez elizka773

to znaczy 3 lata? czy od 3 roku zycia?

Hehe nie Od 3. roku studiów, czyli już prawie 2 latka. Mogłam sobie polecieć dzięki temu do Turcji na 2 tyg. i w tym roku lecimy znowu

[elizka773]

Napisane przez Claris

Hehe nie Od 3. roku studiów, czyli już prawie 2 latka. Mogłam sobie polecieć dzięki temu do Turcji na 2 tyg. i w tym roku lecimy znowu

ahhhh jak zadroszcze

[Grapefrutka]

Napisane przez elizka773

Grapefrutka to co sie stalo ?

zastanawiam się czy by po prostu nie zrobić sobie urlopu od facetów w ogóle, żeby się przestać przejmować czy spełniam ich wszystkie wymagania i kryteria, pożyć trochę tak po prostu dla siebie nie myśląc czy jemu pasuje to, co robie i jaki mam humor.
Wczoraj, co znowu było, wrócił z pracy i od razu mnie wkurzył swoim gadaniem. Wiedział, że będą mielone na obiad i że musze iść do Tesco bo mu dzień wcześniej wieczorem mówiłam a tu wchodzi do kuchni i taki zaskoczony mówi ”oooooo mielone! ale fajnie i w Tesco byłaś” no to się spytałam „coś taki zdziwiony przecież Ci mówiłam!” No i się zaczęło, że tylko się czepiam, że znowu mu humor popsułam i ze ostatnio się nie przytulam i nie całuje, po czym zrobił minę 5 latka, któremu zabrano cukierka i poszedł się myć, więc ja poszłam spać.

edit:
a teraz się katuje

http://martusza.wrzuta.pl/audio/dhXh...american_mouth


za***... kawałek do poryczenia sobie

[Claris]

Dziewczyny, muszę sobie kupić nowy podkład, może byście mi coś poleciły? Musi być lekki - najważniejsze. Do tej pory miałam maxfactora lasting performance i mi odpowiada, ale że lubię zmiany to chętnie się skuszę na coś innego Jak nic mi do głowy nie wpadnie do zamówię znowu mf

[elizka773]

Napisane przez Grapefrutka

zastanawiam się czy by po prostu nie zrobić sobie urlopu od facetów w ogóle, żeby się przestać przejmować czy spełniam ich wszystkie wymagania i kryteria, pożyć trochę tak po prostu dla siebie nie myśląc czy jemu pasuje to, co robie i jaki mam humor.
Wczoraj, co znowu było, wrócił z pracy i od razu mnie wkurzył swoim gadaniem. Wiedział, że będą mielone na obiad i że musze iść do Tesco bo mu dzień wcześniej wieczorem mówiłam a tu wchodzi do kuchni i taki zaskoczony mówi ”oooooo mielone! ale fajnie i w Tesco byłaś” no to się spytałam „coś taki zdziwiony przecież Ci mówiłam!” No i się zaczęło, że tylko się czepiam, że znowu mu humor popsułam i ze ostatnio się nie przytulam i nie całuje, po czym zrobił minę 5 latka, któremu zabrano cukierka i poszedł się myć, więc ja poszłam spać.

edit:
a teraz się katuje

http://martusza.wrzuta.pl/audio/dhXh...american_mouth


za***... kawałek do poryczenia sobie

Grape nie płakulaj bo i mi sie smutno robi jeszcze jak dalas ten kawalek..

dalabys rade tak wszytsko teraz zaprzepascic przez ta wymiane zdan? moze przytul sie do niego dzis i daj buziaczka i porozmawiajcie sobie. ja tez sie czesto doluje tym ze nie spelniam oczekiwan TZ-ta ale jak mu cos mowie w tym kierunku to on mi to zybko wybija z glowy

[carmelova]

Napisane przez Claris

Hehe nie Od 3. roku studiów, czyli już prawie 2 latka. Mogłam sobie polecieć dzięki temu do Turcji na 2 tyg. i w tym roku lecimy znowu

Mam plan Spędzimy Walentynki razem na wizażu Otworzymy wino i będziemy pisać głupoty A jak jest w Turcji ? Gdzie dokladnie jedziesz? z jakiego biura? W tamtym roku bylam w Tunezji, a w tym planowalam Grecję, ale cany mnie przerażają. Zaczęłam więc myśleć o Turcji. Napisz coś więcej

[Claris]

Grapefrutka śliczna piosenka, nie przejmuj, mojemu też czesto się zdarza, że nie słucha, niestety
A dla mnie wyciskaczem łez jest ta: http://gunia92.wrzuta.pl/audio/gvwj0...e_you_loved_me
Napewno będę ją chciała na filmie ślubnym, np. przy prezentacji z naszych zdjęć od małego, co myślicie?
Idę z Fruniem na spacer

edit: carmelova to wiec tak: lecieliśmy z orbisem i w tym roku też, do Alanyi. To jedna z typowo turystycznych miejscowości, z piękną plażą kleopatry. Szczerze mówiąc to mam średnie porównanie z innymi krajami, bo byłam tylko jeszcze we Włoszech i Bułgarii, ale na ich tle Turcja wypada naprawde korzystnie. No i nie jest tak drogo na miejscu. Turcy nastawieni są na targowanie i można zbić cenę praktycznie na wszystkim. W zeszłym roku byliśmy w hotelu z opcją HB (sniadania, obiadokolacje, bez napojów), a tym razem będziemy mieli AI (sniadania, obiady, kolacje, napoje, alkohole regionalne), wiec mam nadzieję, że trochę oszczędzimy. No i też rok temu musieliśmy dopłacać, bo pare mcy przed odlotem wzrosła cena paliwowa, a tym razem zarezerwowaliśmy do końca listopada 08' co nam daje gwarancję stałej ceny Alanya to też dobra baza wypadowa do wycieczek fakultatywnych (Pamukkale-wapienne tarasy, green kanyon - oba te miejsca polecam, rafting, czy safari jeep w górach Taurus). W tym roku planujemy pojechać na wycieczkę 2dniową do Kapadocji, ponoć piękna. Nie wiem co jeszcze byś chciała wiedziec, jakby co to pyta, zresztą na wizażu jest wątek o Turcji

[elizka773]

Napisane przez Claris

Grapefrutka śliczna piosenka, nie przejmuj, mojemu też czesto się zdarza, że nie słucha, niestety
A dla mnie wyciskaczem łez jest ta: http://gunia92.wrzuta.pl/audio/gvwj0...e_you_loved_me
Napewno będę ją chciała na filmie ślubnym, np. przy prezentacji z naszych zdjęć od małego, co myślicie?
Idę z Fruniem na spacer

o nie!! przypomnialas mi ta piosenke...calkowity wyciskacz lez jak dla mnie... co do kasety na wesele moze byc.tekst ma super tylko ze w czasie przeszlym...byles..

[.Mada.]

Cześć Dziewczynki

Napisane przez luffka

Ja ostatnio sobie pomyślałam: niech on mnie tylko nie prosi o rękę! Ja chcę zostać na wątku z oczekującymi!!! uzależniłam się!

hehe tez tak myslałam, bo co tam z obcymi później znowu gdzies indziej rozmawiac jak tu ma sie juz swoich..

Napisane przez Grapefrutka

zastanawiam się czy by po prostu nie zrobić sobie urlopu od facetów w ogóle, żeby się przestać przejmować czy spełniam ich wszystkie wymagania i kryteria, pożyć trochę tak po prostu dla siebie nie myśląc czy jemu pasuje to, co robie i jaki mam humor.
Wczoraj, co znowu było, wrócił z pracy i od razu mnie wkurzył swoim gadaniem. Wiedział, że będą mielone na obiad i że musze iść do Tesco bo mu dzień wcześniej wieczorem mówiłam a tu wchodzi do kuchni i taki zaskoczony mówi ”oooooo mielone! ale fajnie i w Tesco byłaś” no to się spytałam „coś taki zdziwiony przecież Ci mówiłam!” No i się zaczęło, że tylko się czepiam, że znowu mu humor popsułam i ze ostatnio się nie przytulam i nie całuje, po czym zrobił minę 5 latka, któremu zabrano cukierka i poszedł się myć, więc ja poszłam spać.

edit:
a teraz się katuje

http://martusza.wrzuta.pl/audio/dhXh...american_mouth


za***... kawałek do poryczenia sobie

nie płacz głowa do góry
o kurcze ja to zawsze płacze przy takich piosenkach

eh. dobra wszystko przeczytałam to ide dalej sprzątać... No i pogoda od rana była śliczna Teraz jakos tak u mnie chyba juz słońce powoli zanika..

trzymajcie się wszystkie


a ja juz w domku tak wpadłam tu na chwile zeby toche nadrobic..
luffka ja tez poprosze na pw

[Grapefrutka]

Gdyby to się zdarzało raz na jakiś czas to ja rozumiem, nie ma ochoty słuchać o tym, co planuje na obiad albo, co trzeba kupić, bo nie on gotuje, jego interesuje tylko tyle żeby było cos lodówce do zjedzenia, ale ja mam tak cały czas ja sobie mogę gadać a on się mnie za chwile o to samo pyta. Ile tak można? Powtarza mi ze rozumie mnie i to, dlaczego mam tak często kiepski nastrój, bo wie, dlaczego tak jest, skoro rozumie to, dlaczego się mnie o to czepia? Zbliża mi się @ i czuje, że nie mam już siły ani ochoty na takie „matkowanie”

[.Mada.]

a i zapomniałam dodać.. elizka gratuleje pierwszego miejsca

[lasoa]

Napisane przez elizka773

a ja tak z ciekwosci pytam jak dziewczynke nazwala?

Dzisiaj sie dowiem i Wam powiem
Jak myślicie spodoba sie kartka dla TZ? http://www.wizaz.pl/forum/showthread...5#post10867945 ostatni post

[Grapefrutka]

dobra koniec ze smutami
- play lista załadowana,
- słuchawki na uszach,
- volume -> full

obecna play lista:
http://omega88.wrzuta.pl/audio/oyFVu...jem_pomarancze
http://rzabazeksiezyca.wrzuta.pl/aud...oga_dluga_jest
http://marcinos87.wrzuta.pl/audio/bs...kurat_-_haczyk
http://omega88.wrzuta.pl/audio/covKK...as_dogania_nas
http://farbena.wrzuta.pl/audio/2bkm6...anczowa_mantra

Jeśli ktoś ma ochotę podładować akumulator to proszę bardzo, nie znam nic lepszego

[elizka773]

Napisane przez Grapefrutka

Gdyby to się zdarzało raz na jakiś czas to ja rozumiem, nie ma ochoty słuchać o tym, co planuje na obiad albo, co trzeba kupić, bo nie on gotuje, jego interesuje tylko tyle żeby było cos lodówce do zjedzenia, ale ja mam tak cały czas ja sobie mogę gadać a on się mnie za chwile o to samo pyta. Ile tak można? Powtarza mi ze rozumie mnie i to, dlaczego mam tak często kiepski nastrój, bo wie, dlaczego tak jest, skoro rozumie to, dlaczego się mnie o to czepia? Zbliża mi się @ i czuje, że nie mam już siły ani ochoty na takie „matkowanie”

a co jak Ci sie skonczy @ i zrozumiesz ze moze to byl blad? teraz masz zle emocje w sobie i wszystko widzisz w czarniejszych barwach przez ta @. ja wiem jak to wkur... takie zapominanie i nie sluchanie.. ile razy ja cos mowie a ten nic nie pamieta.co smieszniejsze pamieta rok piosenek kiedy wyszly (phi) ale to co ja mowie to nie pamieta,

.Mada. ale tak Aelitce miejce zajelam pod jej nieobrcnosc..ehh

[Soy Marisol]

Napisane przez Grapefrutka

dobra koniec ze smutami
- play lista załadowana,
- słuchawki na uszach,
- volume -> full

obecna play lista:
http://omega88.wrzuta.pl/audio/oyFVu...jem_pomarancze
http://rzabazeksiezyca.wrzuta.pl/aud...oga_dluga_jest
http://marcinos87.wrzuta.pl/audio/bs...kurat_-_haczyk
http://omega88.wrzuta.pl/audio/covKK...as_dogania_nas
http://farbena.wrzuta.pl/audio/2bkm6...anczowa_mantra

Jeśli ktoś ma ochotę podładować akumulator to proszę bardzo, nie znam nic lepszego

No, już lepiej

[Grapefrutka]

Napisane przez elizka773

a co jak Ci sie skonczy @ i zrozumiesz ze moze to byl blad? teraz masz zle emocje w sobie i wszystko widzisz w czarniejszych barwach przez ta @. ja wiem jak to wkur... takie zapominanie i nie sluchanie.. ile razy ja cos mowie a ten nic nie pamieta.co smieszniejsze pamieta rok piosenek kiedy wyszly (phi) ale to co ja mowie to nie pamieta,

Ale to nie chodzi tylko PMS, wiem ze zawsze przed @ mnie to dużo bardziej wkurza, on to wie ze w tym okresie jestem bardziej wyczulona na takie rzeczy ale nie robi nic żeby mi „ulżyć”.Wczoraj kumpela stwierdziła, że wypożyczy sobie kiedyś tydzień z życia swojego męża i codziennie rano będzie mu przyklejać podpaskę do majtek żeby zobaczył jak to jest Tak sobie myślę, że to wcale nie był by głupi pomyślą, niech zobaczą jak to fajnie chodzić, chociaż w „pampersie”, bo tampona to nie ma im gdzie „wtyknąć”
Muzyka zaczyna działać

edit:
zapomniałam o jednym, chyba najlepszym kawałku
http://kamcioss.wrzuta.pl/audio/jTTa...rat_-piekarnik
tekst jest boski

[elizka773]

Napisane przez Grapefrutka

Ale to nie chodzi tylko PMS, wiem ze zawsze przed @ mnie to dużo bardziej wkurza, on to wie ze w tym okresie jestem bardziej wyczulona na takie rzeczy ale nie robi nic żeby mi „ulżyć”.Wczoraj kumpela stwierdziła, że wypożyczy sobie kiedyś tydzień z życia swojego męża i codziennie rano będzie mu przyklejać podpaskę do majtek żeby zobaczył jak to jest Tak sobie myślę, że to wcale nie był by głupi pomyślą, niech zobaczą jak to fajnie chodzić, chociaż w „pampersie”, bo tampona to nie ma im gdzie „wtyknąć”
Muzyka zaczyna działać

oj tak tak.chyba ze siuśka rozciac i wsadzic(wiem okropna jestem)

[Soy Marisol]

A co mi tam. Rozmawiałam przed chwilą na gg z moim TŻ:

Kotuch 14:55:32
jak pojade do wku to bede wiedzial wiecej
Ja 14:55:32
wiesz, musimy sie spotkać jeszcze w ten weekend porozmawiac
Kotuch 14:55:32

Kotuch 14:55:47
wiesz jak chce jak najpredzej sie ustatkoiwac
Kotuch 14:55:54
i ci kupowac sukienki
Ja 14:56:00
rili? ;>
Kotuch 14:56:12
nio tak
Ja 14:56:14
hihi to drugie zdanie tez mi sie podoba
Kotuch 14:56:20
tylko po to by ci kupowac sukienusie
Ja 14:56:35
i koszulki nocne<jupi>
Ja 14:56:39
<haha>
Kotuch 14:56:46
uhm:d
Kotuch 14:56:51
moja mala laleczka
Ja 14:56:53
to ja też chcę
Ja 14:56:57

[Grapefrutka]

Napisane przez elizka773

oj tak tak.chyba ze siuśka rozciac i wsadzic(wiem okropna jestem)

no wiesz oni to tak wiele "dziur" nie mają, więc nie ma gdzie niestety

teraz siedzę i się gibie w rytm muzyki przed monitorem, gdyby mnie ktoś teraz zobaczył to by sobie pomyślał ze jakąś psychiczna jestem ale ja tak kocham takie dźwięki, po prostu nie umiem przy nich spokojnie wysiedzieć, gdyby nie to, że pode mną jest obecnie właścicielka mieszkania to pewnie dałabym jeszcze niezły koncert.
Ktoś z obecnych tutaj aktualnie lubi może Akurat’a?

edit:
Soy Marisol widzę, że sprawy nabierają szybkiego tempa Nawet nie wiesz jak się cieszę u jak bardzo Ci zazdroszczę ja mam już zakaz kupowania sobie piżam, majtków i staników

[elizka773]

Napisane przez Soy Marisol

A co mi tam. Rozmawiałam przed chwilą na gg z moim TŻ:

Kotuch 14:55:32
jak pojade do wku to bede wiedzial wiecej
Ja 14:55:32
wiesz, musimy sie spotkać jeszcze w ten weekend porozmawiac
Kotuch 14:55:32

Kotuch 14:55:47
wiesz jak chce jak najpredzej sie ustatkoiwac
Kotuch 14:55:54
i ci kupowac sukienki
Ja 14:56:00
rili? ;>
Kotuch 14:56:12
nio tak
Ja 14:56:14
hihi to drugie zdanie tez mi sie podoba
Kotuch 14:56:20
tylko po to by ci kupowac sukienusie
Ja 14:56:35
i koszulki nocne<jupi>
Ja 14:56:39
<haha>
Kotuch 14:56:46
uhm:d
Kotuch 14:56:51
moja mala laleczka
Ja 14:56:53
to ja też chcę
Ja 14:56:57

ojooj jak slodko moj stwierdzil ze wywyli szafe bo za duzo miejsca zajmuje i jak bede jego zona to nie bede kupowac i zagracac miejsca.oczywiscie ze smiechem. a ja na niego takie oczy i mowie ze lepiej nie zartuj w ten sposob bo wiesz jaka ja jestem i mi trzeba bedzie ze 3 szafy

[arrakis]

ojjj ale fajnie...a moj TZ mowi ze ciuchow mam za duzo jakby nie wiedzial,ze ciuchow, butow, torebek, bizuterii i kosmetykow nigdy nie jest za duzo..

Dlatego wiem,ze zawsze bede pracowac,zeby miec na swoje wydatki bo ta sknera to by mi zalowala pewnie

Uciekam do TZta wiec pewnie bede jutro...nie piszcie za duzo....taka ladna pogoda - sio sprzed kompa na spacer czy gdzies

[lasoa]

Napisane przez Soy Marisol

A co mi tam. Rozmawiałam przed chwilą na gg z moim TŻ:

Kotuch 14:55:32
jak pojade do wku to bede wiedzial wiecej
Ja 14:55:32
wiesz, musimy sie spotkać jeszcze w ten weekend porozmawiac
Kotuch 14:55:32

Kotuch 14:55:47
wiesz jak chce jak najpredzej sie ustatkoiwac
Kotuch 14:55:54
i ci kupowac sukienki
Ja 14:56:00
rili? ;>
Kotuch 14:56:12
nio tak
Ja 14:56:14
hihi to drugie zdanie tez mi sie podoba
Kotuch 14:56:20
tylko po to by ci kupowac sukienusie
Ja 14:56:35
i koszulki nocne<jupi>
Ja 14:56:39
<haha>
Kotuch 14:56:46
uhm:d
Kotuch 14:56:51
moja mala laleczka
Ja 14:56:53
to ja też chcę
Ja 14:56:57

No no ale fajnie Moj TZ powiedzial mi ze jak razem zamieszkamy to bede miala dosc kupowania ubran

[carmelova]

Napisane przez Soy Marisol

A co mi tam. Rozmawiałam przed chwilą na gg z moim TŻ:

Kotuch 14:55:32
jak pojade do wku to bede wiedzial wiecej
Ja 14:55:32
wiesz, musimy sie spotkać jeszcze w ten weekend porozmawiac
Kotuch 14:55:32

Kotuch 14:55:47
wiesz jak chce jak najpredzej sie ustatkoiwac
Kotuch 14:55:54
i ci kupowac sukienki
Ja 14:56:00
rili? ;>
Kotuch 14:56:12
nio tak
Ja 14:56:14
hihi to drugie zdanie tez mi sie podoba
Kotuch 14:56:20
tylko po to by ci kupowac sukienusie
Ja 14:56:35
i koszulki nocne<jupi>
Ja 14:56:39
<haha>
Kotuch 14:56:46
uhm:d
Kotuch 14:56:51
moja mala laleczka
Ja 14:56:53
to ja też chcę
Ja 14:56:57

Słodki jest

[Soy Marisol]

Bo widzicie ja mu nie pozwalam na kupowanie mi drogich rzeczy. Od dawna mówię mu, że jak będzie miał pracę, to wtedy może mnie rozpieszczać W ogóle nie lubię jak za mnie płaci, zawsze staram się żeby było tak, że raz on, raz ja płacę za kino, czy pizze.

[lasoa]

Napisane przez Soy Marisol

Bo widzicie ja mu nie pozwalam na kupowanie mi drogich rzeczy. Od dawna mówię mu, że jak będzie miał pracę, to wtedy może mnie rozpieszczać W ogóle nie lubię jak za mnie płaci, zawsze staram się żeby było tak, że raz on, raz ja płacę za kino, czy pizze.

Ja np nie lubie jak TZ cos mi kupuje a ja dla niego nic nie mam - bez okazji