Wszystko o Avonie - część 8

[malka]

Napisane przez ashiva

mnie złamały się dwie a właściwie mojej siostrze, ale nie reklamowałam bo było za późno.. jak była ta czarna w ofercie internetowej to zrobiłam zapas, bo ta z lusterkiem to jest niewypał, ja nie wiem co oni w niej "udoskonalili" że taka nietrwała.. rozlatuje się na części pierwsze...

Też mam jedną do zwrotu - czeka na odesłanie. I proponowali mi w Coku nabycie tej szaro-czarnej, ale powiedziałam, nie, bo ta czerwona się córce koleżanki podoba. Ciekawe czy nie bede miała drugiego zwrotu....

[Olivka1990]

Huuura! Będą ze mnie ludzie! dzięki za podniesienie na duchu

[aaaania1989]

Napisane przez andziat

dobrze policzyłaś, będzie cie kosztować 14 zł

ungaro 89, 90, 45% z tej kwoty to 40,45 zł a więc twój zarobek
in bloom 99,00 45% z tej kwoty to 44,55 czyli twój zarobek

a więc cały twój zarobek to 40,45 + 44,55 = 85,00 zł
jeśli in bloom kosztuje 99,00 - 85,00 zł (twój zarobek) = 14,00 zł (tyle zapłacisz za in bloom)

a no fakt ,ja policzyłam jej tylko in bloom z opustem

[kukolka]

Dziewczyny kochane, mam do was kilka pytań.
Jakieś dwa tygodnie temu zarejestrowałam się na stronie Avonu, chciałam zostać konsultantką. Ze mną skontaktowała się osoba z Avonu, przyjechała do mnie. Ja wypełniłam formularz, w którym wyrażam chęć zostania konsultantką. Miałam złożyć zamówienie tej osobie z Avonu przy najbliższym spotkaniu u mnie. Niestety nie mam kontaktu z tą osobą, nie odbiera telefonu. Mam teraz masę wątpliwości, czy moja karta konsultantki nie będzie użyta bez mojej wiedzy przez osobę, która się ze mną spotkała. Na czyje konto ja miałabym złożyć to moje pierwsze zamówienie jeszcze nie posiadając karty. Kiedy ja w ogóle ją otrzymam.
Wybaczcie jeśli pytania są naiwne, nie znam się za bardzo.

[andziat]

ale o jaka kartę chodzi? zapisując się do avonu jako konsultantka nie dostajesz żadnej karty.

[aaaania1989]

Napisane przez kukolka

Dziewczyny kochane, mam do was kilka pytań.
Jakieś dwa tygodnie temu zarejestrowałam się na stronie Avonu, chciałam zostać konsultantką. Ze mną skontaktowała się osoba z Avonu, przyjechała do mnie. Ja wypełniłam formularz, w którym wyrażam chęć zostania konsultantką. Miałam złożyć zamówienie tej osobie z Avonu przy najbliższym spotkaniu u mnie. Niestety nie mam kontaktu z tą osobą, nie odbiera telefonu. Mam teraz masę wątpliwości, czy moja karta konsultantki nie będzie użyta bez mojej wiedzy przez osobę, która się ze mną spotkała. Na czyje konto ja miałabym złożyć to moje pierwsze zamówienie jeszcze nie posiadając karty. Kiedy ja w ogóle ją otrzymam.
Wybaczcie jeśli pytania są naiwne, nie znam się za bardzo.

jaka karte miałaś otrzymać? podpisywałaś umowe?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez migociaa

Witam wszystkich serdecznie! Jestem świeża jeśli chodzi o avon bo zrobiłam dopiero 2 katalogi i postanowiłam zasięgnąć rady. Ostatnio klientka zapytała mnie o puder albo podkład matujący , a ja oglądając katalog zbaraniałam:/ nie znalazłam o tym żadnej informacji sama nie używam takich kosmetyków więc proszę o podpowiedzi

typowo matującego to raczej nie ma w ofercie,może ten w sztyfcie ?był mus matujący ale obecnie jest w ofercie netto więc juz go nie będzie chyba

[kukolka]

Tak, podpisałam umowę. Proszę mi wyjaśnić jaki ma być ciąg dalszy, bo myślałam, że dostanę kartę z numerem konsultantki, zaloguję się z tym numerem na stronie avon i już będę mogła złożyć zamówienie. Teraz już nic nie wiem, hehe

[malka]

Napisane przez ashiva

według mnie każdy puder ma funkcję matującą, a co do podkładów, to typowo matujący był podkład w musie wycofany z oferty niestety, nie wiem jak z pozostałymi, ale wydaje mi się, że na podklad spokojnie można nałozyć puder

Matujący jest też kompakt z Anew. Nawiasem mówiąc dopiero zaczęłam go uzywać, a odcień Warmest Beige okazał się baaardzo jasny (bałam się zamawiając że poczeka do lata), ale swoje funkcje spełnia super. Matuje, jest niemal niewidoczny, ma extra praktyczne i eleganckie opakowanie. Ode mnie duży plus

[andziat]

kukolka jeśli do poniedziałku nie będziesz mogła się z nią skontaktować to zadzwoń w poniedziałek do avonu 0 22 878 28 00 od 08:00 do 20:00 i powiedz jaka jest sytuacja, pod tym telefonem też przyjmą od ciebie zamówienie, możesz też poprosić ich o numer do twojej OMS lub lidera.
Z tego co ja pamietam to pierwsze zamówienie składasz właśnie u tej kobiety, później jak dostaniesz fakturę to na niej będzie numer konsultantki i dzięki niemu zalogujesz się w strefie konsultantki, potem już będziesz mogła wszystko robić sama.

[kukolka]

Dziękuję andziat, tak zrobię.

[malka]

Napisane przez andziat

kukolka jeśli do poniedziałku nie będziesz mogła się z nią skontaktować to zadzwoń w poniedziałek do avonu 0 22 878 28 00 od 08:00 do 20:00 i powiedz jaka jest sytuacja, pod tym telefonem też przyjmą od ciebie zamówienie, możesz też poprosić ich o numer do twojej OMS lub lidera.
Z tego co ja pamietam to pierwsze zamówienie składasz właśnie u tej kobiety, później jak dostaniesz fakturę to na niej będzie numer konsultantki i dzięki niemu zalogujesz się w strefie konsultantki, potem już będziesz mogła wszystko robić sama.

Nic kukolce na infolinii nie powiedzą na pewno. Nie podpisała umowy a kartę proscectingową wypisała - nic złego się nie dzieje.

[tymczak]

hej dziewczyny!
Mam dośc nietypowe pytanie: jak wygląda spotkanie z konsultantką avon?
wiem, że to może dziwnie brzmieć, ale była bym wdzięczna za odpowiedź

[zabcia87stw]

Napisane przez tymczak

hej dziewczyny!
Mam dośc nietypowe pytanie: jak wygląda spotkanie z konsultantką avon?
wiem, że to może dziwnie brzmieć, ale była bym wdzięczna za odpowiedź

Dużo zależy od konsultantki. Jedna może tylko dać Ci katalog i powiedzieć wybieraj i daj znać co chcesz, inna z chęcią pomoże dobrać Ci kosmetyki idealne dla Ciebie, a jeszcze inna zaprezentje próbki, pokaże kosmetyki, przedstawi jak je używać....
Żadnych wytycznych nie ma tak na prawdę. Wszystko zależy na jaką osobę trafisz.
A skąd takie pytanie tymczak jeśli można wiedzieć.

[malka]

Napisane przez zabcia87stw

Dużo zależy od konsultantki. Jedna może tylko dać Ci katalog i powiedzieć wybieraj i daj znać co chcesz, inna z chęcią pomoże dobrać Ci kosmetyki idealne dla Ciebie, a jeszcze inna zaprezentje próbki, pokaże kosmetyki, przedstawi jak je używać....
Żadnych wytycznych nie ma tak na prawdę. Wszystko zależy na jaką osobę trafisz.
A skąd takie pytanie tymczak jeśli można wiedzieć.

Wszystko tak naprawdę zależy od konsultanki.

A pytanie dość nietypowe jak na to forum

[zabcia87stw]

Napisane przez malka

Wszystko tak naprawdę zależy od konsultanki.

A pytanie dość nietypowe jak na to forum

Oj nie wszystko malka, nie wszystko
Niektórych klientek najchętniej w ogóle bym nie oglądała, gdyby nie wysokie zamówienia. Mam kilka kientek bardzo komunikatywnych, zasypujących mnie gradem pytań, na które czasem nawet nie znam odp, ale widzę, że laska wie co chce. Czasem jednak są takie potwory, które "dobrze wiedzą czego chcą i w ogóle nie potrzebują mojej pomocy". Nawet gdybym im na spotkaniu chciała nieba uchylić, to nic nie da, bo KLIENT wie lepiejp i nie widzi potrzeby spotkań ze mna....

[Ewlyn]

Dzieki dziewczyny za opinie odnośnie zapachów męskich
Chyba zdecyduję sie na Noir

Miłej nocki i do jutra

[malka]

Napisane przez zabcia87stw

Oj nie wszystko malka, nie wszystko
Niektórych klientek najchętniej w ogóle bym nie oglądała, gdyby nie wysokie zamówienia. Mam kilka kientek bardzo komunikatywnych, zasypujących mnie gradem pytań, na które czasem nawet nie znam odp, ale widzę, że laska wie co chce. Czasem jednak są takie potwory, które "dobrze wiedzą czego chcą i w ogóle nie potrzebują mojej pomocy". Nawet gdybym im na spotkaniu chciała nieba uchylić, to nic nie da, bo KLIENT wie lepiejp i nie widzi potrzeby spotkań ze mna....

Może i czasem twierdzą, ze wiedzą lepiej. Gdyby mnie to jakoś ruszyło to bym takiej pani wiesz co zrobiła? Potwierdziłabym jej opinie o kosmetyku dla niej rewelacyjnym, (który jest guzik warty wg mnie) i zapytała o opinię za 2 tygodnie

A co do oglądania takich pań - ja miałam w pracy takich chyba ze 3 czy 4. Dopraszanie o zapłatę trwalo zazwyczaj ponad miesiąc ( a ja nigdy nie sprzedawałam z cen katalogowych), jedna tylko z nich nie zamawia avonu wcale. Reszta mieści się w 2tygodniowym terminie płatności, co więcej - są zszokowane, że jak coś zamówia i odmówią za 2 dni, to ja nie mam pretensji.


I wiem, ze odmawianie tkwi w Allegro......

[Barwinek]

Napisane przez anusiaa

Tu jest http://avon02.pxd.pl/

Dziękuję

[Yen.not]

Napisane przez ashiva

mnie złamały się dwie a właściwie mojej siostrze, ale nie reklamowałam bo było za późno.. jak była ta czarna w ofercie internetowej to zrobiłam zapas, bo ta z lusterkiem to jest niewypał, ja nie wiem co oni w niej "udoskonalili" że taka nietrwała.. rozlatuje się na części pierwsze...

No właśnie.. aż dziwnie.

Napisane przez hypnotized28

Mi się nie złamała

A ile czasu ją masz?;> Może Ci się dopiero złamie ;-))

[meakeangel]

Napisane przez andziat

ja też wzięłam dla siebie i dla mamy i też jesteśmy zadowolone, zapach jest przyjemny i delikatny, tylko oddałam mamie balsam i żel bo nie lubię takich perfumowanych



skoro tak napisali to nie ma powodu żeby nie dotrzymali słowa, mi zawsze robili korektę lub dosyłali brakującą rzecz jak była taka potrzeba. A czemu mają ci kwotę odciągnąć od salda skoro przyślą tusz w kolejnym zamówieniu?



ja ją widziałam w COKu jest ładna, porządna, jasne srebro połączone z czarnym, elementy srebrne i kamyczki ładnie się błyszczą.



a ja sprawdzę jutro w warszawskich COKach



kwestia gustu, jak dla mnie zbyt dziecinny

bo tak zostałam poinformowana przez Panią z którą rozmawiałam. Robiałm teraz też zwrot dwóch tuszy, też powinni mi od salda odciągnąc.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez jbasia

hej, zamówiłam ostatnio podkład rozświetlająco antystresowy, kolor NUDE, i okazało się ze jest on dla klijentki za jasny, mam pytanie... który z tych podkładów jest ciemniejszy od NUDE? na zdjeciach nude wygląda na najciemniejszy....

miałam ostatnio ten sam problem, chcciałm zaznaczyć ze kilka katalogów wczesniej kupowałam ten sam i był idealnby, nie wiem wiec czy zmienili formule mieszania odcieni ze teraz jest inny ;|

[lalaith]

Kurcze, alem się zbulwersowała! Prowadzimy u nas w okręgu prospekting - za wypełnienie ankietki prospeltingowej można wylosować prezent. Przy okazji osoby które wylosowały zachęcamy do współpracy z Avonem.
W środę zadzwoniła do mnie laska że ona wylosowała prezent który miała odebrać w poniedziałek i czy może się jeszcze po niego zgłosić. Powiedziałam że jasne, bo faktycznie w poniedziałek nie wszyscy przyszli po prezenty.
Przyszła w piątek, okazało się że ma 14 lat :-O! czyli nie mogła być umówiona, bo umawiamy tylko osoby pełnoletnie. Ale ponieważ była bardzo chętna powiedziałam że musi przyjść z mamą żeby podpisała umowę, powiedziała że ok. Laska się zakręciła tak, że wzięła 2 prezenty (2 błyszczyki)- 1 ukradła, o czym skapłam się jak już poszła. A dziś dzwoni do mnie jej matka i najeżdża na mnie że to jest "jakiś śmiech na sali, żeby córka przyjeżdżała do Krakowa, po jakiś gówniany tester błyszczyka" i "czy to jest firma czy śmietnisko" i że "powinniśmy się wstydzić". Powiedziałam jej że wstydzić to się powinna za córunię, która nie dość że sama chciała przyjechać po prezent bo nikt jej do Krakowa nie zapraszał, wzięła błyszczyk który kosztuje 15zł, to jeszcze drugi ukradła!

[migociaa]

dziekuję bardzo za odpowiedzi

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez lalaith

Kurcze, alem się zbulwersowała! Powiedziałam jej że wstydzić to się powinna za córunię, która nie dość że sama chciała przyjechać po prezent bo nikt jej do Krakowa nie zapraszał, wzięła błyszczyk który kosztuje 15zł, to jeszcze drugi ukradła!

hehehdobre

[ewa_krk]

lalaith teraz takich cwaniar jest pełno i może to nie matka tej dziewczyny dzwonila tylko ona albo jej kolezanka:p Tego typu dziewczynki zamawiały u mojej kolezanki i z poczatku wszystko fajnie - małe zamowionka placiły od razu i po uplywie jakoś 4 miesięcy zrobily u niej mega zamówienie a ze ona myslała ze uczciwe zaniosła i dziewczyna poprosiła czy mogła by zapłacic jutro bo mama da jej dopiero pieniądze. Tydzień ciszy a gdy postanowiła sie upomnieć to matka tej dziewuchy ja zrąbała jak moze takie rzeczy wymyslać co ona sobie wyobraza ze jej corka nic od niej nie zamawiala i ze to ze jej córka jest młoda to nie znaczy ze jet frajerka i bd jej płacic za nicDlatego moje drogie uwazajcie na nowe(młode chociaż te starsze też kombinuja) klientki bo takich jest naprawde duzo Najlepiej z rączki do rączki.

[o Catherine o]

Napisane przez lalaith

Kurcze, alem się zbulwersowała! Prowadzimy u nas w okręgu prospekting - za wypełnienie ankietki prospeltingowej można wylosować prezent. Przy okazji osoby które wylosowały zachęcamy do współpracy z Avonem.
W środę zadzwoniła do mnie laska że ona wylosowała prezent który miała odebrać w poniedziałek i czy może się jeszcze po niego zgłosić. Powiedziałam że jasne, bo faktycznie w poniedziałek nie wszyscy przyszli po prezenty.
Przyszła w piątek, okazało się że ma 14 lat :-O! czyli nie mogła być umówiona, bo umawiamy tylko osoby pełnoletnie. Ale ponieważ była bardzo chętna powiedziałam że musi przyjść z mamą żeby podpisała umowę, powiedziała że ok. Laska się zakręciła tak, że wzięła 2 prezenty (2 błyszczyki)- 1 ukradła, o czym skapłam się jak już poszła. A dziś dzwoni do mnie jej matka i najeżdża na mnie że to jest "jakiś śmiech na sali, żeby córka przyjeżdżała do Krakowa, po jakiś gówniany tester błyszczyka" i "czy to jest firma czy śmietnisko" i że "powinniśmy się wstydzić". Powiedziałam jej że wstydzić to się powinna za córunię, która nie dość że sama chciała przyjechać po prezent bo nikt jej do Krakowa nie zapraszał, wzięła błyszczyk który kosztuje 15zł, to jeszcze drugi ukradła!

Co za. Hm? Brak słów! Mnie z mojego biura zginęło kiedyś : balsam, perfumy i jeszcze coś. Ukradła to jedna osóbka. Konsultantka, która miałam już troszkę zadłużeń w okręgu, ale tym się zawsze zajmowała Wa-wa, ściganiem tych zadłużonych itp. No, ale miała laska tupet, przyszła do mnie do biura, mówi, że ona to to i tamto, chce spłacić dług i wgl. no i ok, zapytałam czy tak się da i dało się, poszukałam odpowiednich papierów, druczków, kto wie czego tam jeszcze, zapłaciła zaległe 200 zł. No i takie zamieszanie mi się zrobiło w biurze, że szok. A że byłam sama musiałam nie zwrócić uwagi.. Na moim biurku leżał balsam, perfumy i chyba jakaś mini szczotka kompaktowa z lustrkiem, babki zaczęły sobie zamówienia sprawdzać w paczkach itp., a ja wysłałam do wawki info, że dług wpłynął i info itp., a laska stała przy biurku... Hm, miała otwartą torbę, taka zawiana była. Następnie jak wyszła po godzince przypomniało mi się, że jeszcze czeka zamówienie dla klinetki mojej, ma to odebrać. Hm, szukałam, szukałam, a położyłam NA BIURKU! i co?... nie było. Cóż, sam fakt po prostu na medal, ukraść swoją babkę z biura. Cudnie, no, ale miałam namiary i po prostu ją zaprosiłam, mówię, że może odnowić program itp., że może być konsultantką, ona taka rozentuzjazmowana... No i zgodziła się, a na końcu wzięłam ją do muru, że tak powiem... I przyznała sie... Hm, co było dalej nie wspomnę, w każdym razie konsultantką oczywiście nie była, teraz nawet mieszka w innym mieście.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez o Catherine o

.., że tak powiem... I przyznała sie... Hm, co było dalej nie wspomnę, w każdym razie konsultantką oczywiście nie była, teraz nawet mieszka w innym mieście.

to ty jesteś OMS jesli masz biuro???
czy zwykla KK?

[o Catherine o]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;15551023]to ty jesteś OMS jesli masz biuro???
czy zwykla KK?[/QUOTE]

nie, żadne OMS, mam swoje biuro, promuję dany okręg, właściwie mam kilka biur...

[Innesia]

Hej dzieweczki Nie wiem czy mogę Wam psuć humor w tak cudowny sobotni poranek, ale musze się pożalić. Mam avonowego doła. Dlaczego? Otóż ja chciałabym się rozwijać, spotykać z innymi konsultantkami, tworzyć grupę, zwiększać sprzedaż, chodzić na szkolenia, awansowac itp itd. Tym czasem nie mam kontaktu ze swoją LS, OMS ani żadną inna dziewczyna, ktora ma podobne pragnienia. Poczytałam sobie ostatnio z ciekawości blog Oriflame i tam młode dziewczyny prześcigają się w zdobywaniu tutułów dyrektorskich i mają z tego frajdę, ale wspierają się nawzajem.. a ja... w miejscu stoję
Wiem, wiem...trzeba się samemu wysilać i wykazywać inicjatywę, ale chciałabym mieć jakąś "grupę wsparacia", punkt zaczepienia...może są tu jakieś rowojowe dziewczyny z BIAŁEGOSTOKU!!
PS. jestem konsultantka dopiero od czerwca..
Ok. już mi lżej... wygadałam się.

zaczynam mieć pomysły jak to zmienić

[o Catherine o]

Napisane przez Innesia

Hej dzieweczki Nie wiem czy mogę Wam psuć humor w tak cudowny sobotni poranek, ale musze się pożalić. Mam avonowego doła. Dlaczego? Otóż ja chciałabym się rozwijać, spotykać z innymi konsultantkami, tworzyć grupę, zwiększać sprzedaż, chodzić na szkolenia, awansowac itp itd. Tym czasem nie mam kontaktu ze swoją LS, OMS ani żadną inna dziewczyna, ktora ma podobne pragnienia. Poczytałam sobie ostatnio z ciekawości blog Oriflame i tam młode dziewczyny prześcigają się w zdobywaniu tutułów dyrektorskich i mają z tego frajdę, ale wspierają się nawzajem.. a ja... w miejscu stoję
Wiem, wiem...trzeba się samemu wysilać i wykazywać inicjatywę, ale chciałabym mieć jakąś "grupę wsparacia", punkt zaczepienia...może są tu jakieś rowojowe dziewczyny z BIAŁEGOSTOKU!!
PS. jestem konsultantka dopiero od czerwca..
Ok. już mi lżej... wygadałam się.

zaczynam mieć pomysły jak to zmienić

Wierz w siebie i się nie poddawaj... Ja nawet na studiach musiałam mieć motywację, aby po prostu wiedzieć, że MAM skończyć i tyle. Nie pracuję w aptece, nie mam swojej, zajęłam się czym innym, ale pamiętaj CEL=REALIZACJA.


''domśl się, że rzeczy nie układały się
to niedługo zniknie i będzie daleko
daleko stąd
nie obraź się, jeśli życie nie jest takie piękne
to niedługo zniknie i będzie daleko
daleko stąd''

Kocham tę piosenkę I will be here DJ Tiesto, daje motywację, mocny tekst..

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez o Catherine o

nie, żadne OMS, mam swoje biuro, promuję dany okręg, właściwie mam kilka biur...

opowiedz prosze cos wiecej o tym



---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez Innesia

Hej dzieweczki Nie wiem czy mogę Wam psuć humor w tak cudowny sobotni poranek, ale musze się pożalić. Mam avonowego doła.
PS. jestem konsultantka dopiero od czerwca..
Ok. już mi lżej... wygadałam się.

moze pogadaj ze swoją OMS liedrem aby zostac liderką