Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[magduś2]

Napisane przez malwus20

to mamy co świętować :d
mi pozostało 268 dni

:d:d:d

[tenebrosa]

gosza_m, madzia2306, evoonia26, Jamee, Chatka, fablous, nena, jagodzia, sztuczka_magiczka, Dotk4, Nattiv, (kicia), ibyza, ksylwia, magdziaS , dziękuję Wam bardzo za gratulacje! Wczoraj aż brakło mi emotikonków, żeby wyrazić swoją radość

Tym bardziej się cieszę, bo dostałam się tam przede wszystkim dzięki temu, czego nauczyłam się na studiach i jeszcze raz potwierdza się, że te 5 ciężkich lat coś mi jednak w życiu da

Napisane przez Chatka

Och, Ty zdolniacho nasza kochana Tylko jak Ty teraz znajdziesz czas na wizaż, jak będziesz miała 2 prace Gratuluję, super wiadomość, zdobywasz świat normalnie Jak dobrze się czyta takie wiadomości

Mam nadzieję, że te dwie prace będą się idealnie uzupełniać Z freelancingiem tak jest, że im więcej zleceniodawców, tym lepiej, bo nigdy nie wiadomo, ile zleceń w danym miesiącu dostaniesz Myślę, że na wizaż znajdę czas, chociażby w przerwach od pracy, i że uda mi się też czasami coś napisać

Madziuniusia, cieszę się, że masz pewną kaskę na suknię. A świadkową i ja bym zmieniła.

maly_czlowieczek, witaj w naszym gronie! Zaraz dopiszę Cię do kalendarza, a tymczasem powiedz skąd jesteście, jak się poznaliście, gdzie robicie wesele itd. I życzę powodzenia na dzisiejszej obronie! Czyżby rocznik '87?

arletka, co do butów, to ja będę zamawiać przez internet, ale nie z allegro, tylko taneczne, robione na miarę.

Napisane przez nena1984

gratki na czym dokładnie będzie Twoja praca polegała, strasznie mnie to ciekawi. Czy będziecie przygotowywać napisy do filmów kinowych, dvd, czy jeszcze jakieś??

Ta firma zajmuje się bardzo różnymi produkcjami, tak jak pisałam, to jeden z gigantów w branży. W związku z tym może trafić mi się wszystko, od oficjalnego wydania filmu na dvd, poprzez seriale i dokumenty na potrzeby telewizji aż po produkcję kinową. Czasami też przygotowywane są specjalne wersje filmów np. dla niewidomych (audiodeskrypcja). Wtedy nie są to napisy, ale opisy filmu dla lektorów, gdzie do dialogów trzeba dodać wszystko to, czego się nie widzi, a więc zachowania, miny, gesty, jak są ubrane postaci itd. Do tego dochodzą specjalne efekty dźwiękowe, tak żeby osoba niewidoma też mogła jak najpełniej filmu doświadczyć.

Jagodzia, ja od razu czułam, że ten motyw z telewizją i ślubem w tym roku może być dla Ciebie jak uśmiech losu, ale widzę, że decyzja już podjęta i jednak będzie w 2012. Szkoda byłoby tylko, abyś się przez cały czas, jaki pozostał do ślubu stresowała kasą. Dlatego zgadzam się z goszą i Chatką - zapytaj wprost na ile kasy możesz liczyć. Wcześniej zróbcie sobie budżet ślubny, jeśli jeszcze nie macie, czyli po prostu zsumujcie wszystko to, za co mieliby płacić rodzice. I będziesz mieć wtedy jasność czy dadzą radę czy nie. Możesz im nawet przedstawić kwotę jakiej od nich potrzebujecie i niech się określą, skoro koniecznie chcesz, aby to oni wyłożyli kasę. A tekst siostry, że macie przepuścić brata i że nie będzie na weselu...


Jeśli chodzi o Salon sukien ślubnych, to jeśli nie macie TLC, to tutaj można obejrzeć fragmenty: http://tlc.howstuffworks.com/tv/say-yes-to-the-dress

W ogóle to zepsuły mi się moje obydwa suwaczki. Ślubny od 3 czy 4 dni pokazuje cały czas 371 dni i się nie zmienia. Chyba będę musiała ustawić nowe, bo przecież...

od dzisiaj został mi rok do ślubu!

[Nattiv]

Napisane przez magduś2

Zostało mi 9 miesięcy...;P

Napisane przez tenebrosa

od dzisiaj został mi rok do ślubu![/SIZE]

Gratulacje i dla innych PMek również

[ksylwia]

Napisane przez Chatka

ale myślisz, że faktycznie nie ma, czy tak sobie pomyślała, że nie da i już?

No niby zawsze narzeka, że nie ma kasy, ale dom otynkowała, skórzany wypoczynek kupiła, wszystko z górnej półki, a TŻ nigdy nawet 100zł nie dała tylko wymaga od niego by jej opał kupił, by cś zrobił, pożyczył kasy itd. A teraz wykręca się tym, ze jej córka za rok idzie na studia i nie może dać ani grosza, a chce całymi przygotowaniami rządzić Oczywiście TŻ powiedział, ze jak nie dokłada się to ją zaprosimy i tyle.

Widziałam, ze był tak wkurzony i urażony, że musial wyjść podczas rozmowy. Przykro mu, że moi rodzice chcą mi zrobić wesele, a jego mama choćby tysiaka nie chce dać. W domku porozmawialiśmy i stwierdziliśmy, że damy radę sami.

[vesna84]

Napisane przez tenebrosa

Dziewczyny, przepraszam, że tak się wetnę, ale chcę się z Wami podzielić moją radością!

Nie mówiłam Wam, żeby nie zapeszyć, ale aplikowałam ostatnio do takiej firmy, która zajmuje się robieniem napisów do filmów. Po pozytywnym zweryfikowaniu CV, jakieś dwa tygodnie temu był kolejny etap rekrutacji - miałam test online sprawdzający moje umiejętności w zakresie subtitlingu. I wyobraźcie sobie, że właśnie napisali mi, że... zdałam test i zapraszają mnie do współpracy!!!!!!!!! Tak bardzo się cieszę!!!!!!!

To bardzo prestiżowa firma, jeden z gigantów światowego rynku subtitlingu, ma swoje oddziały w Stanach i całej Europie. Gdybym teraz nie zdała testu, to mogłabym póki co zapomnieć o karierze w tego rodzaju tłumaczeniach, bo najwcześniej można do takich firm aplikować ponownie co najmniej po roku, jeśli ktoś się nie dostanie za pierwszym razem. A tu taka wiadomość!

Jestem mega happy!

Stawiam wszystkim!

świetna wiadomośc, gratulacje!!!

Napisane przez Madziuniusia

aaaa!! Tata się zgodził! Da mi te pieniążki na suknię! Boże jak ja się cieszę! Jutro jade wpłacę zaliczkę! I odrazu wam zrobie foto!

czekam na fotyyyy...!!!

Napisane przez gamariel

Oto moja sukienka

Napisane przez gosza_m

Spodobały mi sie kolejne suknie ślubne. Oczywiście póki co obstawiam styl empire. Wiem, że ta ostatnia wyda Wam się za skromna, ale ona właśnie tą prostotą mnie urzekła. Co o tym myślicie???

D R U G A !!!!!!!!!

[malwus20]

Napisane przez tenebrosa

od dzisiaj został mi rok do ślubu!

To masz moje gratulację

[magdziaS]

Napisane przez maruda80

Dziewczyny, mam możliwość odkupić sukienkę ślubną prawie za grosze.

Byłam na przymiarce i leży super ale się jeszcze zastanawiam.

Nie jestem do końca przekonana i chyba jeszcze będę szukać dalej.

Chodzi o ten model:

Ojejku, śliczna taka romantyczna Mojej mamie na pewno by się spodobała Mama sama by mnie w taką ubrała

[maruda80]

Sukienka ta kojarzy mi się z filmami kostiumowymi w stylu Jane Austen (duma i uprzedzenie czy rozważna i romantyczna)
Szukałam czegoś w tym stylu.
Coś mi się wydaje że sukienka będzie moja....

[magdziaS]

Napisane przez maruda80

Sukienka ta kojarzy mi się z filmami kostiumowymi w stylu Jane Austen (duma i uprzedzenie czy rozważna i romantyczna)
Szukałam czegoś w tym stylu.
Coś mi się wydaje że sukienka będzie moja....

Jeśli Ci się podoba i dobrze leży to poszłabym przymierzyć jeszcze raz by zobaczyc jak się będziesz w niej ponownie czuła. Wtedy zdecyduj, ale jest na prawdę śliczna

BTW - uwielbiam J. Austen

[nena1984]

Napisane przez magdziaS

Nie mogę się doczekać wypadu, mimo, że pogoda na pewno będzie do bani to sobie trochę odsapnę

na pewno, a co do pogody, to ona zmienia się w ułamku sekundy w górach, więc nie wiadomo jak będzie. może akurat będzie słonecznie. Zazdraszam wypoczynku!

Napisane przez maruda80

Dziewczyny, mam możliwość odkupić sukienkę ślubną prawie za grosze.

bardzo ładna. Szkoda że nie widać jej w pełnej okazałości, masz jeszcze jakieś zdjęcia? albo swoje w niej?

Napisane przez tenebrosa

Ta firma zajmuje się bardzo różnymi produkcjami, tak jak pisałam, to jeden z gigantów w branży. W związku z tym może trafić mi się wszystko, od oficjalnego wydania filmu na dvd, poprzez seriale i dokumenty na potrzeby telewizji aż po produkcję kinową. Czasami też przygotowywane są specjalne wersje filmów np. dla niewidomych (audiodeskrypcja). Wtedy nie są to napisy, ale opisy filmu dla lektorów, gdzie do dialogów trzeba dodać wszystko to, czego się nie widzi, a więc zachowania, miny, gesty, jak są ubrane postaci itd. Do tego dochodzą specjalne efekty dźwiękowe, tak żeby osoba niewidoma też mogła jak najpełniej filmu doświadczyć.

ekstra Co do tych niewidomych, to pierwszy raz o tym słyszę, a mam kilkoro znajomych - niewidomych lub niedowidzących dzieci (z lokalnego ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych), muszę je popytać czy o tym słyszały. Ale coś mi się zdaje że to jakaś nowa technologia, prawda? Biedne te dzieciaki, dobrze że chociaż wymyślono dla nich audiobooki

Napisane przez ksylwia

Przykro mu, że moi rodzice chcą mi zrobić wesele, a jego mama choćby tysiaka nie chce dać. W domku porozmawialiśmy i stwierdziliśmy, że damy radę sami.

biedna Szkoda że tak wam się układa z teściową, ale dzięki temu nie będziecie jej nic winni a ona sama na pewno kiedyś się źle poczuje, przez to że tak postąpiła


Dziewczyny - wręczam dziś pierwsze oficjalne (papierowe) zaproszenie na ślub mojej przyjaciółce, o której tu kiedyś pisałam z Irlandii. Wcześniej miałam kilka pomysłów co zaproponować gościom zamiast kwiatów. Rozważałam:
- totolotka (ale brat w tym roku zarobił na swoim ślubie na nim 130 zł - a jeden gość dał mu zakładów na 100 zł ),
- z winem też by było fajnie (ale sporo gości mamy przyjezdnych i nie chciałabym robić dla nich kłopotu, zresztą jak to wino potem przewieźć)
- maskotki, przybory dla dzieci - w internecie trochę czytałam że Domy dziecka nie wzystką chcą przyjmować (np. zabawek mają za dużo)
- książki - to by było ekstra, ale wiem że niektórzy goście (zwłaszcza mole książkowe) mogliby poczuc się zobowiązani i kupić jakieś drogie książki, albo np. za 50 zł (a kwiatki mniej kosztują)
- karma dla psów - naszły mnie słuchy, że zlikwidowano schronisko u mnie w mieście

no i w końcu została nam prośba o przekazanie datków dla najbardziej potrzebujących i doszliśmy z Tżtem do wniosku, że chyba w ten sposób najbardziej chcielibyśmy podzielić się naszym szczęściem. Jako że moja mama pracuje w ośrodku pomocy dzieciom niepełnosprawnym, wybór był prosty. Co myślicie na ten temat, czy goście nie poczują się urażeni?? Jak wy byście zareagowały na taki tekst w zaproszeniu:

Drodzy goście chcemy podzielić się choć cząstką tego szczególnego dnia z najbardziej potrzebującymi, dlatego też miło nam będzie zamiast kwiatów przyjąć od Państwa datki, które zostaną przekazane Stowarzyszeniu .....

[fablous]

Napisane przez maruda80

Dziewczyny, mam możliwość odkupić sukienkę ślubną prawie za grosze.

Byłam na przymiarce i leży super ale się jeszcze zastanawiam.

Nie jestem do końca przekonana i chyba jeszcze będę szukać dalej.

Chodzi o ten model:

Ładna, choć nie podobają mi się te rękawki.

Napisane przez nena1984

Dziewczyny - wręczam dziś pierwsze oficjalne (papierowe) zaproszenie na ślub mojej przyjaciółce, o której tu kiedyś pisałam z Irlandii. Wcześniej miałam kilka pomysłów co zaproponować gościom zamiast kwiatów. Rozważałam:
- totolotka (ale brat w tym roku zarobił na swoim ślubie na nim 130 zł - a jeden gość dał mu zakładów na 100 zł ),
- z winem też by było fajnie (ale sporo gości mamy przyjezdnych i nie chciałabym robić dla nich kłopotu, zresztą jak to wino potem przewieźć)
- maskotki, przybory dla dzieci - w internecie trochę czytałam że Domy dziecka nie wzystką chcą przyjmować (np. zabawek mają za dużo)
- książki - to by było ekstra, ale wiem że niektórzy goście (zwłaszcza mole książkowe) mogliby poczuc się zobowiązani i kupić jakieś drogie książki, albo np. za 50 zł (a kwiatki mniej kosztują)
- karma dla psów - naszły mnie słuchy, że zlikwidowano schronisko u mnie w mieście

no i w końcu została nam prośba o przekazanie datków dla najbardziej potrzebujących i doszliśmy z Tżtem do wniosku, że chyba w ten sposób najbardziej chcielibyśmy podzielić się naszym szczęściem. Jako że moja mama pracuje w ośrodku pomocy dzieciom niepełnosprawnym, wybór był prosty. Co myślicie na ten temat, czy goście nie poczują się urażeni?? Jak wy byście zareagowały na taki tekst w zaproszeniu:

Drodzy goście chcemy podzielić się choć cząstką tego szczególnego dnia z najbardziej potrzebującymi, dlatego też miło nam będzie zamiast kwiatów przyjąć od Państwa datki, które zostaną przekazane Stowarzyszeniu .....

Myślę, że to bardzo fajny pomysł

[evoonia86]

Napisane przez maruda80

Dziewczyny, mam możliwość odkupić sukienkę ślubną prawie za grosze.

Byłam na przymiarce i leży super ale się jeszcze zastanawiam.

Nie jestem do końca przekonana i chyba jeszcze będę szukać dalej.

Chodzi o ten model:

JEST ŚLICZNA

Napisane przez tenebrosa

W ogóle to zepsuły mi się moje obydwa suwaczki. Ślubny od 3 czy 4 dni pokazuje cały czas 371 dni i się nie zmienia. Chyba będę musiała ustawić nowe, bo przecież...

od dzisiaj został mi rok do ślubu!

ja własnie wczoraj też zauważyłam, że coś mi nie odejmują się dni i zrobilam sobie nowy i jest wszystko ok po roku to dni mijają jak szalone jeszcze raz gratuluję tak ciekawej pracy

Napisane przez nena1984

Dziewczyny - wręczam dziś pierwsze oficjalne (papierowe) zaproszenie na ślub mojej przyjaciółce, o której tu kiedyś pisałam z Irlandii.
no i w końcu została nam prośba o przekazanie datków dla najbardziej potrzebujących i doszliśmy z Tżtem do wniosku, że chyba w ten sposób najbardziej chcielibyśmy podzielić się naszym szczęściem. Jako że moja mama pracuje w ośrodku pomocy dzieciom niepełnosprawnym, wybór był prosty. Co myślicie na ten temat, czy goście nie poczują się urażeni?? Jak wy byście zareagowały na taki tekst w zaproszeniu:

Drodzy goście chcemy podzielić się choć cząstką tego szczególnego dnia z najbardziej potrzebującymi, dlatego też miło nam będzie zamiast kwiatów przyjąć od Państwa datki, które zostaną przekazane Stowarzyszeniu .....

ooo pierwsze koty za płoty ja uważam, że to bardzod obry pomyśl. tekst jest wg mnie bardzo na miejscu tylko będziecie to zbierać do jakichś puszek?

[moooniaaaa]

Nena, nasi znajomi na totolotku nie wygrywali więcej niż 30zł. więc 130zł. to jeszcze dobry wynik

[malwus20]

Wkurzyłam się na moją niby świadkowa której się wydaje że dalej nią będzie choć z niej już ostatecznie zrezygnowałam. Mianowicie pół godziny temu siostra powiedziała mi jak zobaczyła że oglądam jakieś ślubne filmiki że wariuje już bo ciągle to samo i to samo a ja na to co Ciebie to obchodzi, robię co chce a ona mi mówi że juz ludzie gadają że im ciągle pokazuje jedne i te same bukiety itp rzeczy. A póki co jakieś swoje propoyzcje na bukiety, suknie itp pokazywałam dwóm osobom, Tż i tej mojej niedoszłej świadkowej wiec wiem że to od niej ta info poszła. Jak zapytałam siostrę komu ja niby te rzeczy pokazuję to oczywiście rzuciła słowa nie ważne i poszła.
Ta kuzynka naprawdę zaczyna mi zachodzić za skórę.

Chyba tylko z wami mogę o takich rzeczach pisać bo wychodzi na to że mnie biorą za wariatkę

[magdziaS]

Napisane przez nena1984

Dziewczyny - wręczam dziś pierwsze oficjalne (papierowe) zaproszenie na ślub mojej przyjaciółce, o której tu kiedyś pisałam z Irlandii. Wcześniej miałam kilka pomysłów co zaproponować gościom zamiast kwiatów. Rozważałam:
- totolotka (ale brat w tym roku zarobił na swoim ślubie na nim 130 zł - a jeden gość dał mu zakładów na 100 zł ),
- z winem też by było fajnie (ale sporo gości mamy przyjezdnych i nie chciałabym robić dla nich kłopotu, zresztą jak to wino potem przewieźć)
- maskotki, przybory dla dzieci - w internecie trochę czytałam że Domy dziecka nie wzystką chcą przyjmować (np. zabawek mają za dużo)
- książki - to by było ekstra, ale wiem że niektórzy goście (zwłaszcza mole książkowe) mogliby poczuc się zobowiązani i kupić jakieś drogie książki, albo np. za 50 zł (a kwiatki mniej kosztują)
- karma dla psów - naszły mnie słuchy, że zlikwidowano schronisko u mnie w mieście

no i w końcu została nam prośba o przekazanie datków dla najbardziej potrzebujących i doszliśmy z Tżtem do wniosku, że chyba w ten sposób najbardziej chcielibyśmy podzielić się naszym szczęściem. Jako że moja mama pracuje w ośrodku pomocy dzieciom niepełnosprawnym, wybór był prosty. Co myślicie na ten temat, czy goście nie poczują się urażeni?? Jak wy byście zareagowały na taki tekst w zaproszeniu:

Drodzy goście chcemy podzielić się choć cząstką tego szczególnego dnia z najbardziej potrzebującymi, dlatego też miło nam będzie zamiast kwiatów przyjąć od Państwa datki, które zostaną przekazane Stowarzyszeniu .....

Szczerze mówiąc ja nie miałabym nic przeciwko temu, jeśli otrzymałabym takie zaproszenie, ale wiem, że ludzie różnie do tego podchodzą. Też się zastanawiałam nad alternatywą dla kwiatów i też będziemy mieli taki wierszyk, ale dużo czytałam o reakcjach ludzi, że niektórzy są oburzeni, bo czują się podwójnie wykorzystani tak jakby, że muszą jakby dwa razy kasę dawać, a lepiej niektórym itak kupić kwiaty, bo nie wiedzą ile by musieli przeznaczyć na taki cel. Poza tym czują się jakby zobowiązani, a nie wszyscy to lubią. Ale zamotałam Ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Ale są różne poglądy na ten temat i nie wszyscy tak reagują Niektórzy na pewno się ucieszą, że będą mogli pomóc potrzebującym

[magduś2]

Napisane przez nena1984

na pewno, a co do pogody, to ona zmienia się w ułamku sekundy w górach, więc nie wiadomo jak będzie. może akurat będzie słonecznie. Zazdraszam wypoczynku!


bardzo ładna. Szkoda że nie widać jej w pełnej okazałości, masz jeszcze jakieś zdjęcia? albo swoje w niej?


ekstra Co do tych niewidomych, to pierwszy raz o tym słyszę, a mam kilkoro znajomych - niewidomych lub niedowidzących dzieci (z lokalnego ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych), muszę je popytać czy o tym słyszały. Ale coś mi się zdaje że to jakaś nowa technologia, prawda? Biedne te dzieciaki, dobrze że chociaż wymyślono dla nich audiobooki




biedna Szkoda że tak wam się układa z teściową, ale dzięki temu nie będziecie jej nic winni a ona sama na pewno kiedyś się źle poczuje, przez to że tak postąpiła


Dziewczyny - wręczam dziś pierwsze oficjalne (papierowe) zaproszenie na ślub mojej przyjaciółce, o której tu kiedyś pisałam z Irlandii. Wcześniej miałam kilka pomysłów co zaproponować gościom zamiast kwiatów. Rozważałam:
- totolotka (ale brat w tym roku zarobił na swoim ślubie na nim 130 zł - a jeden gość dał mu zakładów na 100 zł ),
- z winem też by było fajnie (ale sporo gości mamy przyjezdnych i nie chciałabym robić dla nich kłopotu, zresztą jak to wino potem przewieźć)
- maskotki, przybory dla dzieci - w internecie trochę czytałam że Domy dziecka nie wzystką chcą przyjmować (np. zabawek mają za dużo)
- książki - to by było ekstra, ale wiem że niektórzy goście (zwłaszcza mole książkowe) mogliby poczuc się zobowiązani i kupić jakieś drogie książki, albo np. za 50 zł (a kwiatki mniej kosztują)
- karma dla psów - naszły mnie słuchy, że zlikwidowano schronisko u mnie w mieście

no i w końcu została nam prośba o przekazanie datków dla najbardziej potrzebujących i doszliśmy z Tżtem do wniosku, że chyba w ten sposób najbardziej chcielibyśmy podzielić się naszym szczęściem. Jako że moja mama pracuje w ośrodku pomocy dzieciom niepełnosprawnym, wybór był prosty. Co myślicie na ten temat, czy goście nie poczują się urażeni?? Jak wy byście zareagowały na taki tekst w zaproszeniu:

Drodzy goście chcemy podzielić się choć cząstką tego szczególnego dnia z najbardziej potrzebującymi, dlatego też miło nam będzie zamiast kwiatów przyjąć od Państwa datki, które zostaną przekazane Stowarzyszeniu .....

Cel piękny ale nie podoba mi się robienie ze ślubu zbiórki na potrzebujących. Empatii mi nie brakuje (jestem pielęgniarką) ale dla mnie te książki, maskotki, pieniądze od gości weselnych zamiast kwiatów (choć też za nimi nie jestem) wydają się przesadzone.
Oczywiście każdy zrobi jak chce, ma do tego prawo

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez magdziaS

Szczerze mówiąc ja nie miałabym nic przeciwko temu, jeśli otrzymałabym takie zaproszenie, ale wiem, że ludzie różnie do tego podchodzą. Też się zastanawiałam nad alternatywą dla kwiatów i też będziemy mieli taki wierszyk, ale dużo czytałam o reakcjach ludzi, że niektórzy są oburzeni, bo czują się podwójnie wykorzystani tak jakby, że muszą jakby dwa razy kasę dawać, a lepiej niektórym itak kupić kwiaty, bo nie wiedzą ile by musieli przeznaczyć na taki cel. Poza tym czują się jakby zobowiązani, a nie wszyscy to lubią. Ale zamotałam Ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Ale są różne poglądy na ten temat i nie wszyscy tak reagują Niektórzy na pewno się ucieszą, że będą mogli pomóc potrzebującym

dokładnie, myślę, że pomóc można przy innej okazji

[nena1984]

no właśnie nie wiem, u mojej mamy jeszcze takich akcji nie było. mam nadzieję że nie ma żadnych przeciwskazań prawnych Z tego co pamiętam to darowizny na rzecz organizacji pożytku publ. są zwolnione od podatku. Puszka to chyba njlepsze rozwiązanie, obkleiłabym jakimś logo i poprosiła kogos (może świadkową) o trzymanie przy składaniu życzeń

[Magdzia0108]

Madziniusia twoja świadkowa ma okropnie olewające podejście.
Jagodzia będzie dobrze
Arletka suknia śliczna
nena nie pokazuj zdjęć tej sukni, bo się zaraz popłaczę z zazdrości, że w Polsce nie można takiej nabyć
gosza ostatnia najładniejsza
maruda suknia ładna, taka dla romantyczki

[moooniaaaa]

Napisane przez magdziaS

Szczerze mówiąc ja nie miałabym nic przeciwko temu, jeśli otrzymałabym takie zaproszenie, ale wiem, że ludzie różnie do tego podchodzą. Też się zastanawiałam nad alternatywą dla kwiatów i też będziemy mieli taki wierszyk, ale dużo czytałam o reakcjach ludzi, że niektórzy są oburzeni, bo czują się podwójnie wykorzystani tak jakby, że muszą jakby dwa razy kasę dawać, a lepiej niektórym itak kupić kwiaty, bo nie wiedzą ile by musieli przeznaczyć na taki cel. Poza tym czują się jakby zobowiązani, a nie wszyscy to lubią. Ale zamotałam Ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Ale są różne poglądy na ten temat i nie wszyscy tak reagują Niektórzy na pewno się ucieszą, że będą mogli pomóc potrzebującym

Mam podobne zdanie.

Jeśli ktoś chce pomóc dzieciom z domu dziecka/schronisku/fundacji to sam powinien to zrobić,a nie mieć narzucone. A jak Młodzi bardzo chcą pomóc jakiejś instytucji to niech z kopert przekażą część na konto fundacji czy czego tam.

Ja bym się wkurzyła jakbym miała jeszcze np.: latać i szukać miśków, kredek itp. dla dzieci z domu dziecka bo ten temat mnie nie rusza, jest mi obojętny,a dzieci wręcz nie lubię. I dlaczego mam swoją kasę marnować na prezenty dla nich

[evoonia86]

Napisane przez malwus20

Wkurzyłam się na moją niby świadkowa której się wydaje że dalej nią będzie choć z niej już ostatecznie zrezygnowałam. Mianowicie pół godziny temu siostra powiedziała mi jak zobaczyła że oglądam jakieś ślubne filmiki że wariuje już bo ciągle to samo i to samo a ja na to co Ciebie to obchodzi, robię co chce a ona mi mówi że juz ludzie gadają że im ciągle pokazuje jedne i te same bukiety itp rzeczy. A póki co jakieś swoje propoyzcje na bukiety, suknie itp pokazywałam dwóm osobom, Tż i tej mojej niedoszłej świadkowej wiec wiem że to od niej ta info poszła. Jak zapytałam siostrę komu ja niby te rzeczy pokazuję to oczywiście rzuciła słowa nie ważne i poszła.
Ta kuzynka naprawdę zaczyna mi zachodzić za skórę.

Chyba tylko z wami mogę o takich rzeczach pisać bo wychodzi na to że mnie biorą za wariatkę

nie przejmuj się gadaniem siostry- bardzo dobrze jej powiedziałaś. To Twoja sprawa, że sobie oglądasz filmiki itd. a tej kuzynce bym coś normalnie powiedziała tak prostow oczy może właśnie pogadaj z nią i powiedz, żeby zajęła się własnymi sprawami, bo z Twoim weselem nie ma nic wspólnego

Napisane przez magduś2

Cel piękny ale nie podoba mi się robienie ze ślubu zbiórki na potrzebujących. Empatii mi nie brakuje (jestem pielęgniarką) ale dla mnie te książki, maskotki, pieniądze od gości weselnych zamiast kwiatów (choć też za nimi nie jestem) wydają się przesadzone.
Oczywiście każdy zrobi jak chce, ma do tego prawo

to stąd ten awatarek

[ksylwia]

Magduś2 -też zastanawiałam się nad alternatywą dla kwiatów i zostaliśmy przy winie lub totolotku. Zbieranie pieniędzy budzi we mnie dystans. Nie chciałabym w ten sposób zmuszać gości do wzniosłych czynów. Sama pewnie dziwnie bym się czuła.

p.s. przychodzimy na ślub dla mlodych i jesteśmy w stanie dać kasę dla nich. Co zrobią z kasą to ich sprawa. Poza moją wiedzą mogą podzielić się nią z domem dziecka, stowarzyszeniem czy schroniskiem.

[kooocur]

Dzień dobry

Napisane przez Madziuniusia

Myślałam, żeby jutro skoczyć, ale mogę w piątek

Powiem wam, że znowu się zawiodłam świadkową i jej olewczym stosunkiem... Oto nasza rozmowa na gg:

JA
czeeesc, co jutro robicie?

18:37:15 Natalii
a co?

18:37:30 JA
a nie chcecie sie ze mna na miasto przejechac?

18:37:44 Natalii
łoooj a po co?

18:38:34 JA
hmm... jakby to napisac;d

18:38:47 Natalii
no nie gadaj nawet...

18:39:00 JA
o czym?

18:39:08 Natalii
pewnie kiecki przymierzac?

18:39:23 JA
nie przymierzac... wpłacic zaliczke

18:39:34 Natalii
cooooo

18:39:38 JA
kuuurwa
18:39:42 pamietasz jak bylam z emila
18:39:42 ?
18:39:45 Natalii
Ciebie to juz ladnie pogielo przysiegam

18:39:56 Natalii
stara jak mozna rok wczesniej kiecke kupywac!!!

18:40:00 JA
normalnie

18:40:09 Natalii
a jak przytyjesz albo schudniesz albi wejdza za rok cos nowego

18:40:17 Natalii
wez se daj na wstrzymanie

18:40:30 JA
ja nie moge przestac myslec o tej kiecce;d nigdzie takiej nie widzialam

18:40:33 ✂✂✂✂a
18:40:35 powiem ci
18:40:40 ze tez bylam niezdecydowana
18:40:44 przez to ze tyle czasu
18:40:47 ale po 1
18:40:51 jest mega tania
18:40:53 po 2
18:40:59 pytalam kobity w tym salonie
18:41:02 i poiwiedziala
18:41:11 ze to sa pojedyncze wzory
18:41:18 nie bedzie mozna za jakis czas takiej uszyc

18:41:19 Natalii
dlatego daj se z nia spokoj bo zawsze jak sie czloiwiek na cos najara za bardzo to sie potem ch*jowe okazuje... najlepiej na spotnanie

18:41:41 JA
zapytaj sie emki jaka ona za✂✂✂ista byla

18:42:13 Natalii
nie wiem, moim zdaniem zle robhisz ale jak tam sobie chcesz

18:42:46 JA
kurde tez mam troche takie mysli ze za wczesnie itd
18:43:17 ale centralnie, odkad z emila bylam obcenic ta kiecke, to patrze na necie inne i .... porazka
18:44:03to co? wbijasz ją zobaczyć Pani Świadkowo?

18:44:24 Natalii
stara nie jutro, wiesz ja spie do 13-14

18:44:38 Natalii
dam Ci pozniej odpowiedz jeszcze

18:46:02 JA
i centralnie prze tania ta kiecka jest
18:46:15 w zyciu bym nie kupila tak tanio takiej sukienki...

Olej ją i szukaj innej świadkowej..szkoda czasu i nerwów ta takie osoby...
Suknie kupuj i mierz raz w miesiacu abys mogła sprawdzić czy ważysz tyle samo
Przy okazji nacieszysz oczy swoja wymarzoną suknią..

Napisane przez jagodzia133

ej powiem tak niech tylko dostanę kasę na ślub czyli to co mi się należy... i normalnie wypi........ z domu i mam wszystkich w d..... . i wtedy zobaczą na kogo mogli liczyć. I odwiedzę ich 4 razy w roku i tyle. Koniec moich stresów. Jeszcze tylko 10 miesięcy.....

Kochana nic ta takie zachowania nie poradzisz...tylko spokój Cie uratuje
Wiem, ze łatwo mówić, ale taka prawda

Napisane przez gosza_m

Spodobały mi sie kolejne suknie ślubne. Oczywiście póki co obstawiam styl empire. Wiem, że ta ostatnia wyda Wam się za skromna, ale ona właśnie tą prostotą mnie urzekła. Co o tym myślicie???

Mi się ostatnia podoba..ale ten dekold taki troche duzy....
Do tego jakieś duże dodatki i bedzie pieknie...

Napisane przez magduś2

Zostało mi 9 miesięcy...;P

klask i:

Napisane przez malwus20

Wkurzyłam się na moją niby świadkowa której się wydaje że dalej nią będzie choć z niej już ostatecznie zrezygnowałam. Mianowicie pół godziny temu siostra powiedziała mi jak zobaczyła że oglądam jakieś ślubne filmiki że wariuje już bo ciągle to samo i to samo a ja na to co Ciebie to obchodzi, robię co chce a ona mi mówi że juz ludzie gadają że im ciągle pokazuje jedne i te same bukiety itp rzeczy. A póki co jakieś swoje propoyzcje na bukiety, suknie itp pokazywałam dwóm osobom, Tż i tej mojej niedoszłej świadkowej wiec wiem że to od niej ta info poszła. Jak zapytałam siostrę komu ja niby te rzeczy pokazuję to oczywiście rzuciła słowa nie ważne i poszła.
Ta kuzynka naprawdę zaczyna mi zachodzić za skórę.

Chyba tylko z wami mogę o takich rzeczach pisać bo wychodzi na to że mnie biorą za wariatkę

Dlatego warto udzielac sie na forum, zeby innym dupy nie truć..a co trzeba sobie pogadac o popodniecać się swoim JEDYNYM ślubem!


Ja dziś dzwonie do salonu i zarzadam, zeby sprowadzili mi suknie, które wkleiłam wczoraj..a co...w koncu są przedstawicielem Ms w Polsce..niech sie postaraja zadowolic klientke...przeciez te suknie tez mało nie kosztuja....

[nena1984]

Napisane przez moooniaaaa

Nena, nasi znajomi na totolotku nie wygrywali więcej niż 30zł. więc 130zł. to jeszcze dobry wynik

co i tak utwierdza w przekonaniu, że to pieniadze wyrzucone w błoto

Napisane przez magdziaS

dużo czytałam o reakcjach ludzi, że niektórzy są oburzeni, bo czują się podwójnie wykorzystani tak jakby, że muszą jakby dwa razy kasę dawać, a lepiej niektórym itak kupić kwiaty, bo nie wiedzą ile by musieli przeznaczyć na taki cel.

wiem o co Ci chodzi, bo sama o tym też czytałam i trochę właśnie z tego powodu się waham

Napisane przez magduś2

Cel piękny ale nie podoba mi się robienie ze ślubu zbiórki na potrzebujących.

dokładnie, myślę, że pomóc można przy innej okazji

a ja myslę, że nie będzie już takiej okazji, żeby sto paredziesiąt najbliższych osób zebrac w jednym miejcu i to przy radosnej uroczystości (a contrario pogrzeb). Poza tym taka zwykła pomoc (jak na przykład przekazanie % z podatku) ma też trochę inny wymiar. Ale tak jak piszesz, każdy zrobi jak uważa

[malwus20]

Napisane przez evoonia86

nie przejmuj się gadaniem siostry- bardzo dobrze jej powiedziałaś. To Twoja sprawa, że sobie oglądasz filmiki itd. a tej kuzynce bym coś normalnie powiedziała tak prostow oczy może właśnie pogadaj z nią i powiedz, żeby zajęła się własnymi sprawami, bo z Twoim weselem nie ma nic wspólnego

Raczej nie chcę budzić konfliktów rodzinnych ale jak powie coś przy mnie na temat weselny i będzie się to tyczyło mnie to na pewno nie będę milczeć. Ja nie wiem co jest w tym złego że sobie oglądam jakieś rzeczy związane z weselem? Przecież nie żyję tylko i wyłącznie tym.

[moooniaaaa]

Napisane przez nena1984

a ja myslę, że nie będzie już takiej okazji, żeby sto paredziesiąt najbliższych osób zebrac w jednym miejcu i to przy radosnej uroczystości (a contrario pogrzeb). Poza tym taka zwykła pomoc (jak na przykład przekazanie % z podatku) ma też trochę inny wymiar. Ale tak jak piszesz, każdy zrobi jak uważa

A nie sądzisz,że jakby ktoś chciał pomóc to sam by to zrobił w zwykły dzień? Jeśli chcecie pomóc tej instytucji to lepiej postanówcie,że jakąś kwotę z kopert przelejecie na jej konto.

[magduś2]

nena to Wasz ślub i zróbcie tak jak czujecie

[ksylwia]

Napisane przez moooniaaaa

A nie sądzisz,że jakby ktoś chciał pomóc to sam by to zrobił w zwykły dzień? Jeśli chcecie pomóc tej instytucji to lepiej postanówcie,że jakąś kwotę z kopert przelejecie na jej konto.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Po co zmuszać ludzi do charytatywnych działań? Znam ludzi, którzy z przekonania nie dadzą złotówki na stowarzyszenia itp. Natomiast na wesele zawsze przynosili kwiaty, wino itd i bardzo hojnie obdarowywali młodych - bo to ICH rodzina i trzeba im pomóc.

Magduś my tu nie wypowiadamy się w kwestii co nena1984 ma zrobić, ale jak goście mogą to odebrać.

[malwus20]

Napisane przez kooocur

Dlatego warto udzielac sie na forum, zeby innym dupy nie truć..a co trzeba sobie pogadac o popodniecać się swoim JEDYNYM ślubem!

W tym tylko jest taki problem że ja naprawdę nie truje innym dupy. Nie chwalę się byle głupotką znalezioną w necie. Poza tym kuzynka była u mnie już dawno więc nie wiem czemu słyszę od razu komentarze że ja gadam tylko o jednym. Rozmawiałam z nią na temat ślubny parę tygodni po tym jak mierzyłam suknie a to było w maju, później gdzieś coś nabąknęłam i tyle. Żadne rewelacje i zachwycanie się wszystkim.

[magduś2]

No oczywiście, że tak ale skąd ma wiedzieć jak zareagują? Wiadome jest to, że części się spodoba a części nie oraz, że starsze ciotki i babcie kupią kwiaty. Decyzję sami muszą podjąć niezależnie od tego co tu usłyszą. Ja już pisałam- mi się ten pomysł nie podoba (wolę wino) ale szanuję

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez ksylwia

Magduś my tu nie wypowiadamy się w kwestii co nena1984 ma zrobić, ale jak goście mogą to odebrać.

a mi się inaczej wydaje...

[vesna84]

Napisane przez nena1984

Dziewczyny - wręczam dziś pierwsze oficjalne (papierowe) zaproszenie na ślub mojej przyjaciółce, o której tu kiedyś pisałam z Irlandii. Wcześniej miałam kilka pomysłów co zaproponować gościom zamiast kwiatów. Rozważałam:
- totolotka (ale brat w tym roku zarobił na swoim ślubie na nim 130 zł - a jeden gość dał mu zakładów na 100 zł ),
- z winem też by było fajnie (ale sporo gości mamy przyjezdnych i nie chciałabym robić dla nich kłopotu, zresztą jak to wino potem przewieźć)
- maskotki, przybory dla dzieci - w internecie trochę czytałam że Domy dziecka nie wzystką chcą przyjmować (np. zabawek mają za dużo)
- książki - to by było ekstra, ale wiem że niektórzy goście (zwłaszcza mole książkowe) mogliby poczuc się zobowiązani i kupić jakieś drogie książki, albo np. za 50 zł (a kwiatki mniej kosztują)
- karma dla psów - naszły mnie słuchy, że zlikwidowano schronisko u mnie w mieście

no i w końcu została nam prośba o przekazanie datków dla najbardziej potrzebujących i doszliśmy z Tżtem do wniosku, że chyba w ten sposób najbardziej chcielibyśmy podzielić się naszym szczęściem. Jako że moja mama pracuje w ośrodku pomocy dzieciom niepełnosprawnym, wybór był prosty. Co myślicie na ten temat, czy goście nie poczują się urażeni?? Jak wy byście zareagowały na taki tekst w zaproszeniu:

Drodzy goście chcemy podzielić się choć cząstką tego szczególnego dnia z najbardziej potrzebującymi, dlatego też miło nam będzie zamiast kwiatów przyjąć od Państwa datki, które zostaną przekazane Stowarzyszeniu .....

cel bardzo szczytny my tez myslimy o mjakiejs alternatywnie zamiast kwiatów, mój Tż chce słodycze ja bym wolała ksiazki albo winko

Napisane przez nena1984

no właśnie nie wiem, u mojej mamy jeszcze takich akcji nie było. mam nadzieję że nie ma żadnych przeciwskazań prawnych Z tego co pamiętam to darowizny na rzecz organizacji pożytku publ. są zwolnione od podatku. Puszka to chyba njlepsze rozwiązanie, obkleiłabym jakimś logo i poprosiła kogos (może świadkową) o trzymanie przy składaniu życzeń

u mojej kuzynki kwestowali wolontariusze z danego stowarzyszenia. to tez super rozwiazanie