Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[Grazin]

boże jak mi sie nie chce kąpać małego... rozleniwiłam sie bo cały tydz tż to robił a teraz jest w pracy i ja musze...
łeeeeeeeee

[Scio]

Napisane przez MoniaK

Scio, co to za krem AA na ciemieniuchę?

o taki - klik

Moje dziecie wykompane i usypia w łóżeczku, mąż myje butelki a ja sobie na wiz siedze

i jeszcze zaraz do biedry leci to mi może jakiegoś łakocia przyniesie

[Grazin]

Napisane przez Scio

o taki - klik

Moje dziecie wykompane i usypia w łóżeczku, mąż myje butelki a ja sobie na wiz siedze

i jeszcze zaraz do biedry leci to mi może jakiegoś łakocia przyniesie

niektorzy to maja dobrze

[Scio]

Napisane przez Grazin

niektorzy to maja dobrze

[agus87]

po usg ok


cos mnie bierze, plecy mnie okropnie bolą

[Ważka]

DobrywieczorEmilka zasnela dzisiaj jak za starych dobrych czasow o 19:30 ,oby pospala jak najdluzej Wiecie co,zaczelam bac sie karmic moje dziecie,odkad przebil sie ten zabek to pod koniec karmienia ona zaciska dziasla mi na sutku i mi wbija tego kielka ałaaa do tego podczas karmienia rzuca raczka na wszystkie strony i musze ja trzymac za paluszka

Napisane przez iw_81

pytanie nie do mnie ale to chyba o ten chodzi "Oceanic AA Ja i Mama, krem na ciemieniuchę, 40 ml" - ja też używałąm i u nas się sprawdził po trzech dniach EMilka miała śliczną główkę wyczesywaliśmy też łuski średnią szczoteczką do zębów, bo tak znajomi robili i też pomogło

Witaj mamusiu Emilki,imienniczki mojej corcibo jeszcze sie chyba z Toba nie witalam bede musiala wyprobowac ten krem,u nas nowa ciemieniucha juz sie nie tworzy ale widze jeszcze jakies pozostalosci ktore za nic nie chca sie odczepic a szczoteczka ktora mam to ja se moge co najwyzej poglaskac ta mala glowke

Napisane przez Scio

o taki - klik

Moje dziecie wykompane i usypia w łóżeczku, mąż myje butelki a ja sobie na wiz siedze

i jeszcze zaraz do biedry leci to mi może jakiegoś łakocia przyniesie

zazdroszcze meza,ja musialam sama naszykowac kapiel,wykapac,uspic a on sie blakal po domu a teraz sobie siedzi z goscmi tesciow i ani mysli do mnie zajrzec i sie zainteresowac czy malutka spia nie chce tam isc bo na sam widok tescia dostaje nerwicy.wogole to mi smutno dzisiaj caly dzien i nawet nie mam sie komu pozalicehh gdybyscie wiedzialy co ja tu mam to szkoda gadac.

Buziaki,moze jeszcze pozniej cos skrobne a narazie ide zdjecia obrabiac

[andziot]

Napisane przez Ważka

DobrywieczorEmilka zasnela dzisiaj jak za starych dobrych czasow o 19:30 ,oby pospala jak najdluzej Wiecie co,zaczelam bac sie karmic moje dziecie,odkad przebil sie ten zabek to pod koniec karmienia ona zaciska dziasla mi na sutku i mi wbija tego kielka ałaaa do tego podczas karmienia rzuca raczka na wszystkie strony i musze ja trzymac za paluszka

zazdroszcze meza,ja musialam sama naszykowac kapiel,wykapac,uspic a on sie blakal po domu a teraz sobie siedzi z goscmi tesciow i ani mysli do mnie zajrzec i sie zainteresowac czy malutka spia nie chce tam isc bo na sam widok tescia dostaje nerwicy.wogole to mi smutno dzisiaj caly dzien i nawet nie mam sie komu pozalicehh gdybyscie wiedzialy co ja tu mam to szkoda gadac.

Gaba bije mnie ręką od miesiąca gdzieś, nie da rady nie trzymać jej za rękę przy karmieniu, bo mi ściąga okulary i wali po twarzy

a co do ząbka podobno trzeba odstawiać od piersi dziecię jak gryzie, żeby się nauczyło, że to mamę boli ...
ale może inna mamusia Ci napisze jak sobie radziła, parę u nas jest takich co długo karmiły więc ząbki też na pewno przerobiły

teście dają Ci do wiwatu ???

[gosiek217]

witam wieczorową porą

michaś już śpi, a ja szukam ubranek na allegro bo zaczyna po woli wyrastać ze wszystkiego ten mój mały wielkolud

[andziot]

dziś Gabi zjadła na kolację porcję kleiku kukurydzianego zamiast kaszki jaglanej
matko !!!!!!!! mężul nie nadążał nakładać na łyżeczkę tak buziuchnę otwierała szybko

w ogóle jak się karmi Gabulka łyżeczką to trzeba niezłe tempo trzymać, bo jak się nie trafi na otwartą buzię to przestoje się robią i mała się denerwuje

[Ważka]

Napisane przez andziot

Gaba bije mnie ręką od miesiąca gdzieś, nie da rady nie trzymać jej za rękę przy karmieniu, bo mi ściąga okulary i wali po twarzy

a co do ząbka podobno trzeba odstawiać od piersi dziecię jak gryzie, żeby się nauczyło, że to mamę boli ...
ale może inna mamusia Ci napisze jak sobie radziła, parę u nas jest takich co długo karmiły więc ząbki też na pewno przerobiły

teście dają Ci do wiwatu ???

O to przynajmniej nie tylko ja dostaje "z liscia" od wlasnego dziecka hahachyba bede powoli przechodzic na mm chociaz UU to takie ulatwienie

Co do tesciow to nawet nie pytaj,mam zmarnowany ponad rok zycia odkad u nich mieszkam,nabawilam sie nerwicy,jak skoncze karmic cycem pewnie bede lykac cos na uspokojenie bo powoli wymiekkam,jak bym wam opowiadala moje atrakcje z tesciami to dopiero byscie mialy co czytacmusze sie pomeczyc jeszcze jakis rok i potem powinnismy juz byc na swoim.moj zwiazek strasznie ucierpial wlasnie przez to ze zyjemy ciagle czyimis problemami

[agus87]

jakie słodkie dziewczynki

[Weredka]

Napisane przez andziot

dziś Gabi zjadła na kolację porcję kleiku kukurydzianego zamiast kaszki jaglanej
matko !!!!!!!! mężul nie nadążał nakładać na łyżeczkę tak buziuchnę otwierała szybko

w ogóle jak się karmi Gabulka łyżeczką to trzeba niezłe tempo trzymać, bo jak się nie trafi na otwartą buzię to przestoje się robią i mała się denerwuje

Moja Zuza też tak ma. Ale już opanowałam technikę Bardzo jej smakuje dorosłe jedzenie, choć mlekiem nie pogardzi. Moje dziewczyny już od godziny śpią Ciekawe o której wstaną. A ja podłapałam pracę, taką w domu, więc będę z malutką, a jednocześnie jakieś grosze wpadną. Nie umiem się ostatnio jakoś wbić w wątek. Zazdroszczę Wam zlotu Może w następnej kolejności pomyślicie o Śląsku?? Nawet do siebie zapraszam do Rybnika

[mamaoptymistka]

Napisane przez andziot

a co do ząbka podobno trzeba odstawiać od piersi dziecię jak gryzie, żeby się nauczyło, że to mamę boli ...

dokładnie tak jak piszesz, też u nas tak było. Wtedy ostawiłam na chwilkę od UU powiedziałam że nie wolno i ponownie przystawiłam. Po jakimś czasie się nauczył.
Jako ciekawostkę powiem że pierwszy ząbek był jak Jaś miał 10 m-cy

Ważka walcz o siebie, szacunek i pomoc Ci się należą i potrząśnij mężem aby zrozumiał że Ty i Emilka najpierw a potem przyjemności z teściami i ich kółkiem adoracji.
Im szybciej zaczniesz Tym szybciej i łatwiej się to uda

[delicadeza]

Napisane przez mary poziomkowa

byłabyś w stanie widzieć córeczkę tylko przez 2-3h dziennie?

mary trafne pytanie, kurcze jak sobie pomyślę to :ryczesmarkam: ja póki co nie wracam do pracy, bo sama zamknęłam swoje miejsce pracy, będzie trudniej ale czego się dla Dzieciaka nie robi (kiedyś tego nie rozumiałam)

Napisane przez Grazin

jak ktoś oglądał japońskie horrory z tą taką zjawą z tymi długimi włosami co była zawsze połamana i wychodziła z podłogi czy schodziła po schodach taka połamana i robiła takie yyyyyyyyyyyyyyy to sebuś własnie tak skrzypi

Napisane przez blueberry_11

Ale mam pytanie do Was Mamulki, czy któraś z Was używa kosmetyków dla dzieci Johnson's Baby? Jakichkolwiek? Jakie macie na ich temat opinie?

blue ja uzywam ale przez przypadek, skończył nam się szmpon któregoś dnia i wysłałam TŻ mówiąc mu, żeby nie brał johnsona bo slysząłm, że uczula i przyniósł do domu oczywiście johnsona, - od tej pory używam tej fioletowej oliwki, szamponu fioletowego i rumiankowego, jest ok ale każda skóra inna i pewnie coś w tych opiniach o uczulaniu jest i znikąd się nie wzięły

gusiu kciuki pomogły

gosiek fryzjer powiadasz no bo Michaś ma piękną czuprynkę

andziot też mamy go w domu ćwiczyć, stymulować łapki żeby ładnie otwierał już całkiem;

moniqac, scio u nas są zaburzęnia napięciowe i korzystanie głównie z jednej strony, no i brak możliwosci złapania symetrii na dłużej. Zdecydowałam się na rehabilitacje metodą Bobath z uwagi na poleconego sprawdzonego rehabilitanta, mimo, iż wcześniej już był na Vojtę zapisany (tzn też prywatnie, bo limitów u nas nie ma w końcu już niemal koniec roku, nie ) Już wcześniej był konsultowany w różnych miejscach celem mojego wewnętrznego spokoju aby się upewnić i 3 diagnozy są niemal takie same. Moniqac nie martw się, bo jesli rehabilitant będzie miał odpowiednie podejście do dzieciaka, to nie będzie wrzasków. Choć muszę przyznać, że jak chyba night pisała, też mam strasznie pogodne dziecię, taki Śmieszek mały. Pan delikatnie z nim postepował, nie rzucał nim (bo takie przypadki widziałam), nie wykonywał gwałtownych ruchów, rozmawiał z nim.
Powiem Wam, że w pewnym momencie jak był ćwiczony, to mu się tak skórka na brzuszku pozwijała i siedział bokiem jak taki szczeniaczek nieporadny i tak się ślinił, strasznie mnie rozczulił
Ja ćwiczę z małym sama ponad tydzień i moim laickim okiem widzę, że już często łączy rączki sam, wsadza je do buzi razem, sięga po zabawkę też dwoma rękami czyli łapie oś, tak mi tłumaczono.
moniqac będzie dobrze, usłyszałam, że odkrywane nieprawidłowości do 6 miesiąca świetnie rokują i duzo łatwiej wyeliminować mankamenty, te drobne i te większe. Trzymam za Was

aguś87 nie żebym ja taka mądra była ale przypomniała mi się historia już 4 letniego synka koleżanki i jego uczulenia. Mały mniej więcej od urodzenia miał ciągle plamy, wypryski, które samoistnie znikały albo się intensyfikowały. Objeździli na przestrzeni kilku miesięcy mnóstwo dermatologów, alergologów były kremy, smarowanie i cuda wianki. Któregoś dnia trafili do lekarki, która zdiagnozowała, iż mały jest uczulony na jakis składnik z czarnych ubrań. Ponoć w barwniku czarnym jest jakaś substancja, która powoduje uczulenie u dzieciaków małych. Po jakimś czasie problem minął i zapomnieli już prawie o uczuleniu, nadszedł okres przedszkola i wróciło. Nie wiem, może przeanalizuj czy dużo chodzicie w czarnych ubraniach przytulając Oleńkę, może narzuty

daisyy, lolko ja kupiłam Holle jaglaną po astronomicznej kwocie 18.99 ale cenę uzasadnia rezydowanie w markecie w ostatnich dniach panny parisówny hiltonówny
na Śląsku w delikatesach Piotr i Paweł nie ma (zmylił mnie internet)


Wikuś dostał czopek (od środy kupki brak),
waży 6700 gramów, i mierzy 63 cm
szczepienie bez zakłóceń


idę poczytać K
i zmykam zmyć naczynia

no i chyba dobranoc

[Grazin]

Napisane przez agus87

po usg ok


cos mnie bierze, plecy mnie okropnie bolą

ale "ok macica pusta" czy "ok fasolka sobie rosnie"?

Napisane przez andziot

dziś Gabi zjadła na kolację porcję kleiku kukurydzianego zamiast kaszki jaglanej
matko !!!!!!!! mężul nie nadążał nakładać na łyżeczkę tak buziuchnę otwierała szybko

w ogóle jak się karmi Gabulka łyżeczką to trzeba niezłe tempo trzymać, bo jak się nie trafi na otwartą buzię to przestoje się robią i mała się denerwuje

taki dobry?? seba tez sie wnerwia jak sie mu nie podaje
dzisiaj zjadl 2 lyzeczki i zaczal pluc wiec wiecej nnie dalam



seba przy karmieniu trzyma mnie za lancuszek i macha reka
tez nie raz oberwalam

[iw_81]

Napisane przez Ważka

Witaj mamusiu Emilki,imienniczki mojej corcibo jeszcze sie chyba z Toba nie witalam bede musiala wyprobowac ten krem,u nas nowa ciemieniucha juz sie nie tworzy ale widze jeszcze jakies pozostalosci ktore za nic nie chca sie odczepic a szczoteczka ktora mam to ja se moge co najwyzej poglaskac ta mala glowke

witaj dlatego naszym znajomym-a oni nam-pani dermatolog poleciła zwykłą szczoteczkę do zębów, najlepiej średnią, bo te do włosów dla niemowląt to do głaskania są

[anula_81]

ja dzisiaj nieprzytomna......
Zoska znowu cyrki przy wieczormym UU wyprawia, zasnac nie chciala, smok pomogl! boje si tego jej zasypiania ze smokiem noo...
ciekawe ile dzisiaj pobudek, az sie boje...

scio zazdroszcze mezula, choc moj nie powiem zrobil mi pyszna kolacyjke jak ja staralam sie uspic mala..

andziot u mnie oba sa beee, ale prawy jest bardziej lubiany(ten chory ) a lewy to od dawna bojkotowany i jakby mniejszy jest...
a co do jedzenia to u nas z kaszka to samo, tempo zabojcze, dzisiaj zoska tek wcinala ze z ekscytacji pol kaszki zaraz zwrocila...
plus nauczyla sie wykorzystywac swoja umiejetnosc plucia do plucia jedzeniem! dla zabawy oczywiscie, no smiechu jest co neimiara a ja mam kurczaczka, jabluszka , kaszke we wloskach...

grazin ty sie nie len tylko do kapania sebusia marsz!

wazka a ja jeszcze zabka nie gratulowalam!!ja tez sie boje co to bedzie jak zeby zosi wyjda ...chyba przestane karmic...

moniak a testowaliscie banana w sloiczku czy normalnie sama banana miksowalas?

gusiaczku (tez widzialam fotki Paulizi na FB)

Napisane przez g_edyta

Witam wszystkie mamuśki i dziękuję za przyjęcie

Poza tym dołączam do klubu mam których dzieci nie robią jeszcze przewrotów

Witaj kochana! moja tez jeszcze nie fika...
daisulku na rehabilitacji Ok, pani ytroche Zosie oszczedzila i nie nastawiala jej karczku dzisiaj bo jutro mamy wreszcie szczepienia i to mogloby byc dla malej zbyt duzo, dlatego dopiero w piatek bedzie miala intensywniejsze nastawianie.


a my dzisiaj deszczowo i niewyspanie, wiec lece pod prysznic. bo jutro na 10 ta 3 szczepienia...brrr...

[Paulizia]

Hej
Kochane jestescie naprawde. Bylam pewna, ze nikt nie zauwazy mojej nieobecnosci
Tak, Gusiu, Antek byl chrzczony wczoraj i zwiazku z tym nie mialam prawie w ogole czasu by do Was zajrzec. W sobote pieklam ciastka, robilam bigos i salatke brokulowa i musialam posprzatac.

W kosciele Antek oczywiscie nie spal i spiewal z chorem,bo juz pod koniec byl mega zmeczony i usnal mi na rekach. Potem pojechalismy do restauracji i potem do nas do domu i posiedzielsmy do 10:00 jeszcze i spaciu. Mialam dzis pierwszy raz od roku ponad malego kaca okropnosc! Nigdy wiecej bleh

Lolcia, Gusiu, Mamooptymistko, Grazin
Grazyna ogromnie sie ciesze, ze jestes juz z nami


Wszystkiego najlepszego dla swietujacych dzis dzieciaczkow! Duzo milosci i radosci dla Was

[Ważka]

Napisane przez mamaoptymistka

Ważka walcz o siebie, szacunek i pomoc Ci się należą i potrząśnij mężem aby zrozumiał że Ty i Emilka najpierw a potem przyjemności z teściami i ich kółkiem adoracji.
Im szybciej zaczniesz Tym szybciej i łatwiej się to uda

Kochana ja walcze juz od roku,od kiedy tu sie wprowadzilam to tak naprawde wiele rzeczy do mnie dotarlo,zdziwilo i zszokowalo. Po kazdej dyskusji mam ochote robic tak ja rozumiem ze on jest zapracowany,teraz mamy wazny okres pod wzgledem naszych przyszlych finansow do tego stres,no ale ja tez przeciez sobie nie leze i nie odpoczywam calymi dniamiAle facet to facet,niektorzy sa jak dzieci.Cisne teraz wszystko w sobie bo nie chce byc juz ta ciagle narzekajaca,wiem ze jak bedziemy juz na swoim to sie wszystko wyprostuje Dobra nie smece juz tu tak publicznie

[agus87]

Napisane przez delicadeza

aguś87 nie żebym ja taka mądra była ale przypomniała mi się historia już 4 letniego synka koleżanki i jego uczulenia. Mały mniej więcej od urodzenia miał ciągle plamy, wypryski, które samoistnie znikały albo się intensyfikowały. Objeździli na przestrzeni kilku miesięcy mnóstwo dermatologów, alergologów były kremy, smarowanie i cuda wianki. Któregoś dnia trafili do lekarki, która zdiagnozowała, iż mały jest uczulony na jakis składnik z czarnych ubrań. Ponoć w barwniku czarnym jest jakaś substancja, która powoduje uczulenie u dzieciaków małych. Po jakimś czasie problem minął i zapomnieli już prawie o uczuleniu, nadszedł okres przedszkola i wróciło. Nie wiem, może przeanalizuj czy dużo chodzicie w czarnych ubraniach przytulając Oleńkę, może narzuty

kochana nigdy o tym bym nie pomyslala, ale ciekawe to co piszesz
wszystko moze byc mozliwe
ale tz nie nosi czarnych ubran, ja mam kilka
a posciel olenki jest bialo-rozowo-fioletowa, nasza posciel ma tam jakies wstawki czarnego, ale nie na poduszkach
wiec chyba odpada

Napisane przez Grazin

ale "ok macica pusta" czy "ok fasolka sobie rosnie"?

pusta
ale pytal sie kiedy drugie dziecko

[Weredka]

http://demotywatory.pl/3504966/Male-...ekne-i-slodkie.

[sandrunia1511]

to moja Maja ma 70 cm i 8330g .

przeczytałam to

Kod PHP:

http://www.melhorn.de/Impfen/indexpolnisch.htm 


i masakraaaa ; /
nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć .. ;///

[bzyczka1]

Napisane przez andziot

dziś Gabi zjadła na kolację porcję kleiku kukurydzianego zamiast kaszki jaglanej
matko !!!!!!!! mężul nie nadążał nakładać na łyżeczkę tak buziuchnę otwierała szybko

w ogóle jak się karmi Gabulka łyżeczką to trzeba niezłe tempo trzymać, bo jak się nie trafi na otwartą buzię to przestoje się robią i mała się denerwuje

Lilka robi tak samo jak tylko chwila przerwy jest to od razu złość i zrywanie śliniaka, pisk i rzucanie się nie wiem po kim to ma

[mamaoptymistka]

Napisane przez Ważka

Kochana ja walcze juz od roku,od kiedy tu sie wprowadzilam to tak naprawde wiele rzeczy do mnie dotarlo,zdziwilo i zszokowalo. Po kazdej dyskusji mam ochote robic tak ........................d obra nie smece juz tu tak publicznie

Pewnie podobne rzeczy kilka lat temu przerabiałam ..... i powiem Ci że trzeba robić swoje i dążyć do celu (swojego gniazdka) ale warto też spotykać się z ludźmi wychodzić z domu żeby mieć odskocznię.

a co do smęcenia nie mów tak pisz może chociaż trochę będzie Ci lżej

[gusiagatko]

delicadeza dla Wiktorka za szczepienie i wymiary. Pieknie rosnie
Paulizia Ogladalam fotki na fejsie, pieknie wygladaliscie

[Lolka1212]

Dobry temat związku z karmieniem piersią i ząbkami.. ciekawe doświadczenie pewnie

Paulizia nooo wreszcie! Co to ma być, że aktywna na FB a na Wizażu niet?? Ja nie mam facebooka i czuję się pominięta.. i stękniona.. !
Foty Antolka kieyd będą?


Ja nadal szukam coś na te panele, żeby małemu podkładać ..ale już mi się temat nudzi i muszę szybko decydować.. tylko dlaczego w moim przypadku to takie trudne hehe


Weredka ale demot!! hehe

[andziot]

Napisane przez Lolka1212

n
Ja nadal szukam coś na te panele, żeby małemu podkładać ..ale już mi się temat nudzi i muszę szybko decydować.. tylko dlaczego w moim przypadku to takie trudne hehe

a te maty fitnesowe Ci się nie podobają ???


Pauliziu foty plissssssssssssssssssss

[SiLLee]

Napisane przez Scio

Na ciemieniuche polecam krem z AA genialny, poleciła mi koleżanka, która walczyła różnymi sposobami i dopiero ten krem dał rade. Nam pomógł i po 3 dniach nie było śladu (agata miała taki mały "placek"


Jak sie pytałam pediatry to powiedziała, ze dopiero po pół roku można zmienić, na ulotce niby jest napisane, ze 2 od 4, ale teraz podobno to sie zmieniło (rozmawiałam na ten temat z inną wizażanką i jej pediatra tez mówiła, ze po pół roku, choć pierwszej córce zmieniła po 4)

A ja mam nerwa na moją iealną teściową, której dzieci w ogóle nie jadły butelką tylko piersią, a reszte łyżeczką (o nic ze czasem wychodzi, ze dokarmiała), ale coo tu sie dziwic jak jej córka miała 8 miesiecy i juz robiła na nocnik

no wlasnie tam jest ze po 4 przejsc na 2. Dziekuje jutro pojde po recepte na 1

[Lolka1212]

Napisane przez andziot

a te maty fitnesowe Ci się nie podobają ???

Mam właśnie zapisany ten link, który Mamaoptymistka pokazywała.. ale tak się zastanawiam jakby to miało wyglądać..

Pojedyncze sztuki są w wymiarach pół metra na pół.. więc ile by nam wystarczyło, bo metr na metr to chyba mało
jak myślisz?

..zeby wyszło półtora metra na półtora to już troche drogo sie robi, bo potrzebowałabym 9 takich kawałków.. i robi się sumka 162 zł..

jeszcze koc do tego jakiś pewnie musiałby dojść

[andziot]

Napisane przez Lolka1212

Mam właśnie zapisany ten link, który Mamaoptymistka pokazywała.. ale tak się zastanawiam jakby to miało wyglądać..

Pojedyncze sztuki są w wymiarach pół metra na pół.. więc ile by nam wystarczyło, bo metr na metr to chyba mało
jak myślisz?

..zeby wyszło półtora metra na półtora to już troche drogo sie robi, bo potrzebowałabym 9 takich kawałków.. i robi się sumka 162 zł..

jeszcze koc do tego jakiś pewnie musiałby dojść

może gdzieś jest taniej ... no 1,5m by musiało być
ja myślę, że to fajna opcja, czystość łatwo utrzymać, złożyć szybko, przenieść ...
koca już nie trzeba na to, bo to chroni od chłodu podłogi, a ważne żeby dziecko się nie ślizgało na podłożu