Polecamy:

karolca · 2011-12-02, 17:07

Cytat:

Napisane przez thename

Tylko wcześniej mówił, że się zapisze na terapie, a teraz "daje sobie rade sam!". moja koleżanka do niego napisała monolog jak wyłam w kiblu w szkole i nie byłam w stanie pójść na lekcje. nie dobrze zrobiła, nie popieram tego, ale przynajmniej mu prawdę napisała. w ogóle to jest jakieś chore, bo chce się ze mną spotkać, żeby się pożegnać.

myślałam o tym, ażeby się spotkać z jego siostrą, dyskretnie, nie musi o tym wiedzieć i porozmawiać z nią. wydaje mi się, że by nie odmówiła, chociaż z nią to nic nie wiadomo... i coś mi się wydaje, że to wszystko nie miało miejsca

Powiedzieć Ci jakie ja mam odczucia?
Nie znam go, ale jest prosty jak jak drut.
Od mówienia do działania to jest długa droga, ja tez mogę wiele powiedziec a g*wno zrobić. Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że on takiego biedaczka udaje, bo widzi, jak bardzo się tym przejmujesz. To taki typ, który "znęca" się psychicznie nad dziewczyną, bo dzięki temu czuje się panem i władcą. Jedyny sposób, aby jeszcze mieć na ciebie wpływ. Ale nie martw się, z każdą następną będzie robił tak samo.
Nie warto, naprawdę nie warto być z takim człowiekiem. On Cię niszczy psychicznie. Przyjdzie taki moment, że jak już cię będzie "miał", będzie robił wszystko, aby zamknąć cię w klatce, zacznie izolowac od znajomych, rodziny. A przy okazji tak wejdzie na psychikę, że nie będziesz sobą. I nie wiesz, kiedy to tak w ogóle się stało.
Masz szansę postawić się jemu. To ty masz decydujący ruch, ty go możesz postraszyć terapią. I to z naprawdę dobrym specjalistą. A on niech sobie gada.
Poza tym przeraża mnie jeszcze jedno. Wizja wspólnego życia, małżeństwo, dzieci... Paniczowi coś nie będzie pasowało, powie "Żegnam". Wyjdzie z domu i co zrobisz? Dziecka w domu samego nie zostawić aby gonić wariata. Telefonu raczej nie odbierze. A nie daj Boże, że wyjdzie taki po kłótni. Dzięki.

thename · 2011-12-02, 17:09

Cytat:

Napisane przez wampir

thename Nie, nie rób nic. Widzisz? Już Cię rozwala emocjonalnie, az nie możesz chodzić na lekcje - jesteś za młoda na tego typu związek, z tego typu chłopakiem. Nie masz wobec niego żadnych zobowiązań. Chłopak widzi, że jesteś podatna na jego manipulacje, dlatego drąży. Masz 16 lat i w Twoim wieku związek powinien być przyjemny, a skupiać powinnaś się na sobie i swoim rozwoju. Mówię to z doświadczenia. Faceci byli, są i będą. A organ nie używany zanika (mowię tu o tym, czym się interesujesz).

Powinien, ale nie jest. takie życie. tylko ja czegoś nie rozumiem. ja zawsze dostawałam po dupie od życia, ale umiem żyć i radzę sobie z problemami. a on co? coś nie tak i od razu jedno wyjście, no paranoja -,-

swoją drogą, kto chce jakiś drobiazg na święta?

wampir · 2011-12-02, 17:11

Cytat:

Napisane przez thename

ale tak planuję spotkać się z nim, chociaż się boję jak cholera i zobaczę co mi powie. ale będę zimną zołzą

o ile się nie rozwyje na dzień dobry.

sorry, ale ... pfffff jasne

każda tak mówi, a potem...

ja chcę flagę USA

thename · 2011-12-02, 17:13

Cytat:

Napisane przez karolca

Powiedzieć Ci jakie ja mam odczucia?
Nie znam go, ale jest prosty jak jak drut.
Od mówienia do działania to jest długa droga, ja tez mogę wiele powiedziec a g*wno zrobić. Coraz bardziej odnoszę wrażenie, że on takiego biedaczka udaje, bo widzi, jak bardzo się tym przejmujesz. To taki typ, który "znęca" się psychicznie nad dziewczyną, bo dzięki temu czuje się panem i władcą. Jedyny sposób, aby jeszcze mieć na ciebie wpływ. Ale nie martw się, z każdą następną będzie robił tak samo.
Nie warto, naprawdę nie warto być z takim człowiekiem. On Cię niszczy psychicznie. Przyjdzie taki moment, że jak już cię będzie "miał", będzie robił wszystko, aby zamknąć cię w klatce, zacznie izolowac od znajomych, rodziny. A przy okazji tak wejdzie na psychikę, że nie będziesz sobą. I nie wiesz, kiedy to tak w ogóle się stało.
Masz szansę postawić się jemu. To ty masz decydujący ruch, ty go możesz postraszyć terapią. I to z naprawdę dobrym specjalistą. A on niech sobie gada.
Poza tym przeraża mnie jeszcze jedno. Wizja wspólnego życia, małżeństwo, dzieci... Paniczowi coś nie będzie pasowało, powie "Żegnam". Wyjdzie z domu i co zrobisz? Dziecka w domu samego nie zostawić aby gonić wariata. Telefonu raczej nie odbierze. A nie daj Boże, że wyjdzie taki po kłótni. Dzięki.

Napisalaś prawdę, tyle.
I wydaje mi się, że najlepiej będzie, jak postawię mu ultimatum, "możemy kontynuować znajomość, jeśli idziesz na leczenie. nie pójdziesz, nie mamy o czym rozmawiać. "

karolca · 2011-12-02, 17:13

ja chcę... hmmm... wózek by się przydał

thename · 2011-12-02, 17:15

Cytat:

Napisane przez wampir

sorry, ale ... pfffff jasne

każda tak mówi, a potem...

ja chcę flagę USA

pożyjemy, zobaczymy. wiem jedno, to mnie męczy. jeżeli nie zapisze się na leczenie, zmieniam numer i tyle.

Akurat myślałam o podobnych upominkach dla wszystkich chętnych i to takich świątecznych. Takich drobnych

Nie zarabiam jeszcze tak dużo, żeby kupować wózki

karolca · 2011-12-02, 17:15

Cytat:

Napisane przez thename

Napisalaś prawdę, tyle.
I wydaje mi się, że najlepiej będzie, jak postawię mu ultimatum, "możemy kontynuować znajomość, jeśli idziesz na leczenie. nie pójdziesz, nie mamy o czym rozmawiać. "

bo tacy ludzie są prości w swojej budowie i kierują sie ZAWSZE tymi samymi schematami.
ale powiem ci, że ultimatum nie jest dobrym rozwiązaniem. NAJLEPSZYM jest odciąć się na długi, długi czas. I odnawianie znajomości raczej nie wchodzi w grę. Nie chciałabym mieć kogoś takiego nawet za kolegę. Taki zawsze znajdzie sposób aby uprzykrzyć komuś życie. Przykre, ale prawdziwe.

wampir · 2011-12-02, 17:17

możesz kupić mi szkicownik

thename · 2011-12-02, 17:21

Cytat:

Napisane przez karolca

bo tacy ludzie są prości w swojej budowie i kierują sie ZAWSZE tymi samymi schematami.
ale powiem ci, że ultimatum nie jest dobrym rozwiązaniem. NAJLEPSZYM jest odciąć się na długi, długi czas. I odnawianie znajomości raczej nie wchodzi w grę. Nie chciałabym mieć kogoś takiego nawet za kolegę. Taki zawsze znajdzie sposób aby uprzykrzyć komuś życie. Przykre, ale prawdziwe.

Nie wiem, nie, wiem, nie wiem. Mam kaszankę w głowie. Nic już nie wiem.

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Cytat:

Napisane przez wampir

możesz kupić mi szkicownik

akurat myślałam o czymś zrobionym w decoupage np.
ale rozejrze się za szkicownikami, może coś znajdę ciekawego

wampir · 2011-12-02, 17:21

Cytat:

Napisane przez thename

Nie wiem, nie, wiem, nie wiem. Mam kaszankę w głowie. Nic już nie wiem.

ale cebulką?

karolca · 2011-12-02, 17:21

za 10 minut Sailorki

kupiłam dziś pyszne pomidory. Zjadłam jednego i Ewelinka się rozszalała

W ogóle to mam chyba kochane dziecko. Siostra koniecznie chciała poczuć kopniaka. Więc ruszałyśmy brzuchem, pukałam... nic. Przyłożyłam rękę, no kopie, aż było widać. Ona kładzie rękę - spokój.
Więc dotykam palcem brzuch i mówię, żeby pokazała jak ładnie już kopie. Trzy kopniaki. Widoczne. Siostra mówi do brzucha. Spokój. Na ręce nie reagowało maleństwo ani nic. Położyłam swoje dłonie - kopie

I tak za każdym razem

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2011-12-02, 17:22

Hej

nadrobilam od wczoraj

thename wiesz co najbardziej dziala na 'samobójców'?
ja ci powiem bo sama taka bylam..
poki mnie wszyscy glaskali i pocieszali to dalej miałam ochote się zabić
a kiedy mój Tż po naszym 1 rozstaniu powiedział że ma to gdzieś i zebym robila co chce i że to na nim wrażenia nie robi - wtedy zrozumiałam że nic na siłę.. że się tylko poniżam w ten sposób.. wtedy zmieniłam myślenie..
myślę że już nigdy bym się nie posunęła do takiego kroku mimo że nie raz i nie dwa chcialam i podejmowałam próby utraty życia w tym jedną taka że o włos

thename · 2011-12-02, 17:23

Cytat:

Napisane przez wampir

ale cebulką?

Kaszankę babci roboty to mam w lodówce, ale się odchudzam

wampir · 2011-12-02, 17:24

Cytat:

Napisane przez karolca

za 10 minut Sailorki

kupiłam dziś pyszne pomidory. Zjadłam jednego i Ewelinka się rozszalała

W ogóle to mam chyba kochane dziecko. Siostra koniecznie chciała poczuć kopniaka. Więc ruszałyśmy brzuchem, pukałam... nic. Przyłożyłam rękę, no kopie, aż było widać. Ona kładzie rękę - spokój.
Więc dotykam palcem brzuch i mówię, żeby pokazała jak ładnie już kopie. Trzy kopniaki. Widoczne. Siostra mówi do brzucha. Spokój. Na ręce nie reagowało maleństwo ani nic. Położyłam swoje dłonie - kopie

I tak za każdym razem

lovely

thename · 2011-12-02, 17:25

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30853598]Hej

nadrobilam od wczoraj

thename wiesz co najbardziej dziala na 'samobójców'?
ja ci powiem bo sama taka bylam..
poki mnie wszyscy glaskali i pocieszali to dalej miałam ochote się zabić
a kiedy mój Tż po naszym 1 rozstaniu powiedział że ma to gdzieś i zebym robila co chce i że to na nim wrażenia nie robi - wtedy zrozumiałam że nic na siłę.. że się tylko poniżam w ten sposób.. wtedy zmieniłam myślenie..
myślę że już nigdy bym się nie posunęła do takiego kroku mimo że nie raz i nie dwa chcialam i podejmowałam próby utraty życia w tym jedną taka że o włos[/QUOTE]
myślałam o tym, żeby tak mu powiedzieć. ale ja mu tak powiem, a on sobie wtedy coś naprawdę zrobi, to będę miała całe życie na sumieniu...

karolca · 2011-12-02, 17:29

Cytat:

Napisane przez thename

myślałam o tym, żeby tak mu powiedzieć. ale ja mu tak powiem, a on sobie wtedy coś naprawdę zrobi, to będę miała całe życie na sumieniu...

no więc żeby nie mieć go na sumieniu trzeba uciec...

wampir · 2011-12-02, 17:29

kochana, ale jemu właśnie o to chodzi, żebyś tego się bała, bo przez ten strach go nie zostawisz

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2011-12-02, 17:30

Cytat:

Napisane przez thename

myślałam o tym, żeby tak mu powiedzieć. ale ja mu tak powiem, a on sobie wtedy coś naprawdę zrobi, to będę miała całe życie na sumieniu...

Nic sobie nie zrobi bo jest 'samobójca' który jak to któras stwierdziła tylko gada że tak zrobi..
prawdziwy samobójca nie mówi nie żali się

wampir · 2011-12-02, 17:33

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30853731]Nic sobie nie zrobi bo jest 'samobójca' który jak to któras stwierdziła tylko gada że tak zrobi..
prawdziwy samobójca nie mówi nie żali się[/QUOTE]

thename · 2011-12-02, 17:33

Cytat:

Napisane przez karolca

no więc żeby nie mieć go na sumieniu trzeba uciec...

Cytat:

Napisane przez wampir

kochana, ale jemu właśnie o to chodzi, żebyś tego się bała, bo przez ten strach go nie zostawisz

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30853731]Nic sobie nie zrobi bo jest 'samobójca' który jak to któras stwierdziła tylko gada że tak zrobi..
prawdziwy samobójca nie mówi nie żali się[/QUOTE]
Ale mi się wydaje, że on tylko tak gada, że cokolwiek próbował sobie zrobić. i korci mnie, żeby napisać do jego siostry.

wampir · 2011-12-02, 17:35

To czemu tego nie zrobisz?

Ale najlepiej by było, jakbyś nie robiła nic i miala to w dupie

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2011-12-02, 17:36

Cytat:

Napisane przez thename

Ale mi się wydaje, że on tylko tak gada, że cokolwiek próbował sobie zrobić. i korci mnie, żeby napisać do jego siostry.

Tym bardziej jeżeli masz takie przeczucia powinnas mu powiedziec że takie gadki nie robia na tobie wrażenia..

thename · 2011-12-02, 17:45

Cytat:

Napisane przez wampir

To czemu tego nie zrobisz?

Ale najlepiej by było, jakbyś nie robiła nic i miala to w dupie

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30853841]Tym bardziej jeżeli masz takie przeczucia powinnas mu powiedziec że takie gadki nie robia na tobie wrażenia..[/QUOTE]
I co mam jej napisać "Twój brat jest wariatem".
Nie no na serio, przecież jak ona być może o niczym nie wie...

wampir · 2011-12-02, 17:45

Napisac, że odbierasz niepokojące sygnały od jej brata. Ciągle Ci sugeruje, że popełni samobójstwo i to, że to robi... nie wiem, coś w tym stylu

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2011-12-02, 17:49

Ja bym nic nie pisała do niej..
ja bym jemu napisała że jak ma mi tak pisać to niech lepiej wcale nie pisze bo mnie to nie rusza i na takie smsy odpisywać nie będę..

thename · 2011-12-02, 17:52

Cytat:

Napisane przez wampir

Napisac, że odbierasz niepokojące sygnały od jej brata. Ciągle Ci sugeruje, że popełni samobójstwo i to, że to robi... nie wiem, coś w tym stylu

I chyba będę musiała napisać...

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2011-12-02, 17:59

Cytat:

Napisane przez thename

I chyba będę musiała napisać...

Pisząc do niej jeszcze bardziej go pogrążysz..
chcesz żeby poczuł się jeszcze gorzej?

kociczka · 2011-12-02, 18:00

thename cóż mogę Ci napisać, myslalam o tym wczesniej ale jeszcze sie łudziłam ze to naprawdę może choroba i nie chciałam go skreslac bo depresje jest bardzo powazna chorobą.jednak to co on robi nie wskazuje na chorobe tylko na chec zwrocenia na siebie uwage. jak go w szatni ratowali? to smieszne

powinien dostac kopa od zycia to by przestal sie bawic w takie glupoty. wg mnie potrzebuje terapii ale on nie ma depresji tylko chce ja udawac i w ten spsoob zwrocic uwage otoczenia. i to wlasnie wymaga leczenia. a Ty sie wykonczysz z nim ale Twoj wybór, każdy jest kowalem swojego losu więc żebys potem też nie narzekała jaki ten chlopaczek Ci zgotuje cierpienie....
mimo wszystko licze ze sie opamietasz. on z tego mozliwe ze wyrosnie ale czy warto czekac w męczarniach? wg mnie nie.

a ja wrocilam z zajęć, dostalam dobrą ocenke

wampir · 2011-12-02, 18:11

Tż wrócił

thename · 2011-12-02, 18:38

Mama z wywiadówki wróciła

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:

Napisane przez kociczka

thename cóż mogę Ci napisać, myslalam o tym wczesniej ale jeszcze sie łudziłam ze to naprawdę może choroba i nie chciałam go skreslac bo depresje jest bardzo powazna chorobą.jednak to co on robi nie wskazuje na chorobe tylko na chec zwrocenia na siebie uwage. jak go w szatni ratowali? to smieszne

powinien dostac kopa od zycia to by przestal sie bawic w takie glupoty. wg mnie potrzebuje terapii ale on nie ma depresji tylko chce ja udawac i w ten spsoob zwrocic uwage otoczenia. i to wlasnie wymaga leczenia. a Ty sie wykonczysz z nim ale Twoj wybór, każdy jest kowalem swojego losu więc żebys potem też nie narzekała jaki ten chlopaczek Ci zgotuje cierpienie....
mimo wszystko licze ze sie opamietasz. on z tego mozliwe ze wyrosnie ale czy warto czekac w męczarniach? wg mnie nie.

a ja wrocilam z zajęć, dostalam dobrą ocenke

i idę na brwi wieczorem i załatwiać praktyki. 3majcie kciuki oby sie udało....

i oczywiście trzymam kciuki.

ja się nadal łudzę, że to może tylko choroba, że może jeszcze wszystko się ułoży.

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

karolca obiecaj mi, że będziesz wyrozumiałą mamą dla Ewelinki po powrocie z wywiadówki!

2011-12-02, 17:13	#1985
karolca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet Wiadomości: 30 736	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI ja chcę... hmmm... wózek by się przydał __________________ ♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj.

2011-12-02, 17:17	#1988
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI możesz kupić mi szkicownik __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2011-12-02, 17:21	#1991
karolca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet Wiadomości: 30 736	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI za 10 minut Sailorki kupiłam dziś pyszne pomidory. Zjadłam jednego i Ewelinka się rozszalała W ogóle to mam chyba kochane dziecko. Siostra koniecznie chciała poczuć kopniaka. Więc ruszałyśmy brzuchem, pukałam... nic. Przyłożyłam rękę, no kopie, aż było widać. Ona kładzie rękę - spokój. Więc dotykam palcem brzuch i mówię, żeby pokazała jak ładnie już kopie. Trzy kopniaki. Widoczne. Siostra mówi do brzucha. Spokój. Na ręce nie reagowało maleństwo ani nic. Położyłam swoje dłonie - kopie I tak za każdym razem __________________ ♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj.

2011-12-02, 17:22	#1992
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI Hej nadrobilam od wczoraj thename wiesz co najbardziej dziala na 'samobójców'? ja ci powiem bo sama taka bylam.. poki mnie wszyscy glaskali i pocieszali to dalej miałam ochote się zabić a kiedy mój Tż po naszym 1 rozstaniu powiedział że ma to gdzieś i zebym robila co chce i że to na nim wrażenia nie robi - wtedy zrozumiałam że nic na siłę.. że się tylko poniżam w ten sposób.. wtedy zmieniłam myślenie.. myślę że już nigdy bym się nie posunęła do takiego kroku mimo że nie raz i nie dwa chcialam i podejmowałam próby utraty życia w tym jedną taka że o włos

2011-12-02, 17:25	#1995
thename Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 3 519	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30853598]Hej nadrobilam od wczoraj thename wiesz co najbardziej dziala na 'samobójców'? ja ci powiem bo sama taka bylam.. poki mnie wszyscy glaskali i pocieszali to dalej miałam ochote się zabić a kiedy mój Tż po naszym 1 rozstaniu powiedział że ma to gdzieś i zebym robila co chce i że to na nim wrażenia nie robi - wtedy zrozumiałam że nic na siłę.. że się tylko poniżam w ten sposób.. wtedy zmieniłam myślenie.. myślę że już nigdy bym się nie posunęła do takiego kroku mimo że nie raz i nie dwa chcialam i podejmowałam próby utraty życia w tym jedną taka że o włos[/QUOTE] myślałam o tym, żeby tak mu powiedzieć. ale ja mu tak powiem, a on sobie wtedy coś naprawdę zrobi, to będę miała całe życie na sumieniu... __________________ WAKACJE [luksjaa]745943[/luksjaa] CHUDNĘ

2011-12-02, 17:29	#1997
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI kochana, ale jemu właśnie o to chodzi, żebyś tego się bała, bo przez ten strach go nie zostawisz __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2011-12-02, 17:33	#1999
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30853731]Nic sobie nie zrobi bo jest 'samobójca' który jak to któras stwierdziła tylko gada że tak zrobi.. prawdziwy samobójca nie mówi nie żali się[/QUOTE] __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2011-12-02, 17:35	#2001
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI To czemu tego nie zrobisz? Ale najlepiej by było, jakbyś nie robiła nic i miala to w dupie __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2011-12-02, 17:45	#2004
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI Napisac, że odbierasz niepokojące sygnały od jej brata. Ciągle Ci sugeruje, że popełni samobójstwo i to, że to robi... nie wiem, coś w tym stylu __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

2011-12-02, 17:49	#2005
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI Ja bym nic nie pisała do niej.. ja bym jemu napisała że jak ma mi tak pisać to niech lepiej wcale nie pisze bo mnie to nie rusza i na takie smsy odpisywać nie będę..

2011-12-02, 18:00	#2008
kociczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 4 667	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI thename cóż mogę Ci napisać, myslalam o tym wczesniej ale jeszcze sie łudziłam ze to naprawdę może choroba i nie chciałam go skreslac bo depresje jest bardzo powazna chorobą.jednak to co on robi nie wskazuje na chorobe tylko na chec zwrocenia na siebie uwage. jak go w szatni ratowali? to smieszne powinien dostac kopa od zycia to by przestal sie bawic w takie glupoty. wg mnie potrzebuje terapii ale on nie ma depresji tylko chce ja udawac i w ten spsoob zwrocic uwage otoczenia. i to wlasnie wymaga leczenia. a Ty sie wykonczysz z nim ale Twoj wybór, każdy jest kowalem swojego losu więc żebys potem też nie narzekała jaki ten chlopaczek Ci zgotuje cierpienie.... mimo wszystko licze ze sie opamietasz. on z tego mozliwe ze wyrosnie ale czy warto czekac w męczarniach? wg mnie nie. a ja wrocilam z zajęć, dostalam dobrą ocenke Edytowane przez kociczka Czas edycji: 2011-12-02 o 21:14

2011-12-02, 18:11	#2009
wampir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem Wiadomości: 18 638	Dot.: TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI Tż wrócił __________________ Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)