O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) część VI

[hania207]

Napisane przez reven24111

To ja się dziewczynki pochwalę Niedawno wróciłam z USG i wiem już,że będziemy mieli synka Dzidzia zdrowa i ruchliwa.Co prawda byliśmy nastawieni na córę ale i tak jestem przeszczęśliwa,

gratulacje

ciekawe kiedy ja sie dowiem

[kooocur]

Napisane przez kefii

pisze z tel więc sorki za błędy
mitologia plemników w 100% zła czyli nie mam żadnego dobrego plemników by mnie zaplodnic mówiąc brzydko
ma jakies leku chyba ten sfazim i prenatal próby dla nas o obojga za 6 tygodni powtórkę

Napisane przez kefii

Luna nie wiadomom jakie wtedy mial plemniczki a to że sa aż tak slabe to każda ciąza skończy sie poronieniem. Teraz nie wiem jakie były i nie chce gdybac. CZekam cierpliwie jak sie poprawia to jest nadzieja a jak nie to szukamy dalej szybko sie nie poddam. Naszym atutem jest wiek to że jestesmy młodzi i jest czas.

Kochana mysle, że nie musi wcale tak byc..oczywiście lekarzem nie jestem...


W kazym razie macie czas


Ja czuje sie paskudnie...to jaka mam @ przeszło moje najśmielsze oczekiwania....organizm sie mega oczyszcza.....ja ledow żyje

[kefii]

Napisane przez Luna0

Kefinie wiedziałam że ze słabych plemników może być słaba ciąża.. myślałam że jak już doszło do zapłodnienia to bedzie ok. W takim razie musicie je wzmocnić i działać dalej

Napisane przez kooocur

Kochana mysle, że nie musi wcale tak byc..oczywiście lekarzem nie jestem...


W kazym razie macie czas


Ja czuje sie paskudnie...to jaka mam @ przeszło moje najśmielsze oczekiwania....organizm sie mega oczyszcza.....ja ledow żyje

Luna Kocurku ja tez nie wiedziałam ale wole uważać tzn. gdyby choć 10 % plenków było oki to pewni było by oki jak bym zaszła ale ze wszzytkie złe to lepiej nie ryzykowac

[RudaEwcia25]

Dziewczyny mąż mojej siostry ma ponad 90% słabych plemników a mimo to nie poddają się.Teraz wyjechał na 3miesiące do Niemiec i wziął ze sobą jakieś witaminy i mają nadzieję że po jego powrocie od razu zrobią Bobaska.
Tak od rodzinnej strony to powiem Wam że mam 3 siostry(K,A,O) i brata(Kr) z czego moja starsza o rok siostra (A)właśnie miała na 2ego termin porodu(czeka ją druga córcia) i jeszcze chodzi jakby się nic nie stało a młodsza(O)która ma 21 też jest podwójna (będzie miała chłopca) ma termin na 2 października do tego dochodzę ja ponieważ moje dzisiejsze badanie krwi wykazało że"ktoś"tam sobie siedzi więc moja najstarsza siostra(K)jest trochę przybita ale jak twierdzi nie podda się tak łatwo i za to tą Zołzę lubię
Jestem mega szczęśliwa i życzę Wam wszystkim wytrwałości-będzie dobrze

[Luna0]

Cześć dziewczyny, u mnie znowu upały nie do wytrzymania

Wczoraj byłam na cytologi i Pani powiedziała że moge troche plamić..
No i plamiłam tak jak ostatnio przy plamieniu implantacyjnym z nitkami krwi więc teraz nie wiem czy to to czy tamto

Odebrałam wyniki badań przeciwciał antyfosfolipidowych no i dupa
Bo sa przy normie, ale dobre.. a ja chciałam żeby wyszły złe i żebym mogła się leczyć...
Tylko ze miałam swiadomosc ze wyjda takie bo 4 tyg od # juz nie miałam objawów-spuchniętych i bolących żył. Na dodatek cały czas piłam czerwone wino na poprawe krążenia.. więc wydaje mi się że w ciąży było naprawde źle ale przez te 4 tyg stopniowo doszło do normy
We wtorek ide do lekarza opowiem mu to i zobaczymy
Jak mi nie zapisze acardu (gdzie innym zapisują zapobiegawczo bez objawow takich jak ja) to bede go brała na własną rękę. Na pewno nie zaryzykuje utraty następnej ciąży.

Napisane przez RudaEwcia25

Dziewczyny mąż mojej siostry ma ponad 90% słabych plemników a mimo to nie poddają się.Teraz wyjechał na 3miesiące do Niemiec i wziął ze sobą jakieś witaminy i mają nadzieję że po jego powrocie od razu zrobią Bobaska.
Tak od rodzinnej strony to powiem Wam że mam 3 siostry(K,A,O) i brata(Kr) z czego moja starsza o rok siostra (A)właśnie miała na 2ego termin porodu(czeka ją druga córcia) i jeszcze chodzi jakby się nic nie stało a młodsza(O)która ma 21 też jest podwójna (będzie miała chłopca) ma termin na 2 października do tego dochodzę ja ponieważ moje dzisiejsze badanie krwi wykazało że"ktoś"tam sobie siedzi więc moja najstarsza siostra(K)jest trochę przybita ale jak twierdzi nie podda się tak łatwo i za to tą Zołzę lubię
Jestem mega szczęśliwa i życzę Wam wszystkim wytrwałości-będzie dobrze

dla siostry

[kooocur]

Lunao ja własnie siedze i wypisuje badania jakie powinnam zrobić..nie bede czekać na 2# bo zwariuje jak sie zdarzy to jeszcze raz!

Czemu robiłas to swoje badanie?

[arletka1313]

czesc, a jakie badania powinno się robić?widze ze nie tylko ja schizuje, im bliżej tym gorzej.
a dziś dostałam @, trochę brzuch boli ale idzie wytrzymac bez tabletki.

jeju jaki upał!!!nie do wytrzymania, dosłownie można sie roztopić!
a jeszcze musze obiad gotować, a wcale mi sie nie chce.

luna za pare tyg się dowiesz czy to ciąża czy nie, choć jedni mówią zeby od razu zajśc po # inni żeby odczekać, no to chyba nie ma reguły.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

a i zrobiła mi się opryszczka!!!!między brodą a ustami, na samym środku, w środku lata, wyobrażacie sobie?

[kefii]

hej
cisza u nas ale strasznie goraco chyba wszedzie. Ja tam lubie ciepełko ale jak za bardzo nie musze robić. Co do badań po # to sama schizowałam ael zrobiłam zwykła morfologie i wszytko oki. Lekarka kazała mi sie nie denerwować i spokojnie czekać. No i okazalo sie teraz że mąż do naprawy. ALe jest teraz grzeczny nie poznaje własnego męża.

[Luna0]

Napisane przez kooocur

Lunao ja własnie siedze i wypisuje badania jakie powinnam zrobić..nie bede czekać na 2# bo zwariuje jak sie zdarzy to jeszcze raz!

Czemu robiłas to swoje badanie?

Kocurku ja ogolnie z TŻ jestesmy za tym żeby za wiele badań nie robić, bo powychodzi Bóg wie co i zaczną się jaja, stresy itd.
Zrobiłam cytologie i posiew bo i tak miałam to zrobić przed ciążą.
Wczoraj zrobiłam też TSH-bo tarczyca może bardzo namieszać, a i tak warto sobie co jakiś czas ją zbadać. Tylko do 3 miesiecy po # moze byc nie do konca wiarygodny wynik po hormony szaleją, ale zrobiłam bo do 3 miesiecy to ja juz zamierzam w ciazy byc
Przeciwciała antyfosfolipidowe- zrobiłam bo w ciazy miałam bardzo spuchniete i bolące żyły.. myslałam ze to normalne.
Poczytałam i chyba mam problemy z krzepliwością, ale ten zaspół właśnie często pojawia się tylko w ciąży i niekoniecznie daje objawy.
Ciąża wtedy obumiera przez jakieś mikrozakrzepy.
A wystarczy zapobiegawczo brać acard bez recepty, i duzo dziewczyn po # ma go zapisywanego profilaktycznej, w efekcie rodzą zdrowe dzidzie

Jeśli kusi Cie robienie badań to chyba takie standardowe:
toxoplazmoza, cytomegalia, progesteron, TSH, prolaktyna
ewentualnie własnie te przeciwciała co ja i chlamydia. Tylko ze te już są kosztowne

Napisane przez arletka1313

czesc, a jakie badania powinno się robić?widze ze nie tylko ja schizuje, im bliżej tym gorzej.
a dziś dostałam @, trochę brzuch boli ale idzie wytrzymac bez tabletki.

jeju jaki upał!!!nie do wytrzymania, dosłownie można sie roztopić!
a jeszcze musze obiad gotować, a wcale mi sie nie chce.

luna za pare tyg się dowiesz czy to ciąża czy nie, choć jedni mówią zeby od razu zajśc po # inni żeby odczekać, no to chyba nie ma reguły.

a i zrobiła mi się opryszczka!!!!między brodą a ustami, na samym środku, w środku lata, wyobrażacie sobie?

Im bliżej tym gorzej masz racje ale taki urok aniołkowych mam, że strach nas prędko nie opuści...
U mnie ten upał nie do wytrzymania.. spimy z TŻ pod przescieradłem goli bo nie idzie wytrzymac.. Na dodatek myślał że skoro wtedy była owulka to on już sobie może "do konca" i nie zapytał. Czyli czy miałam spóźnioną czy wcześniej to i tak strzelił. Łobuz
dziś 17dc więc powinnam się dowiedzieć za jakieś 1,5 tyg..
I teraz sie zastanawiam czy isc do gina w poniedziałek z wynikami histo. czy isc za 2 tyg z wynikami histo cytologi i posiewu
Tylko wtedy moge mieć @ więc mnie nie zbada... ale jakby była fasolka to akurat.. nie wiem
Co do opryszczki jak najbardziej rozumiem... mnie męka w kółko (oprocz w czasie ciąży)

[kooocur]

Lunao - nie chce robic wszystkiego co mi wpadnie w rece, ale cos zrobić muszę....

Teraz po # i tak musze zrobic krew i mocz- zobaczyć czy nie ma bakterii.

Pralaktynę i progesteren zrobię także bo to nie jest drogie.

Na pewno zrobie posiew z szyjki macicy i chlamydie oraz WR.


Boje się, ze sytuacja sie powtórzy..i będe miała do siebie pretensje...

[iza243]

Hej
Dziewczyny u mnie nie bardzoZrobiłam wczoraj test i wynik negatywny.Ale dziś dostałam znowu dziwnego plamieniaByłam u gina i mam tabletki na miesiąć na wyregulowanie,jakieś trójfazowe

[b a r b a r a]

Hej dziewczyny
Wlasnie mi sie @ konczy ale jajniki mnie bola . Nie wiem co to.
W tym miesiacu stawiam na przyjemnosc , chce mi sie bardzo z tz em przytulac.
Pozdrawiam

[iza243]

Napisane przez b a r b a r a

Hej dziewczyny
Wlasnie mi sie @ konczy ale jajniki mnie bola . Nie wiem co to.
W tym miesiacu stawiam na przyjemnosc , chce mi sie bardzo z tz em przytulac.
Pozdrawiam

I tak jest chyba najlepiej
Jak skończe tabletki też mam taki zamiar akurat zacznie nam sie miesiac urlopu z tż to poszalejemy

[kooocur]

Napisane przez iza243

I tak jest chyba najlepiej
Jak skończe tabletki też mam taki zamiar akurat zacznie nam sie miesiac urlopu z tż to poszalejemy

To tak jak u nas. We wrzesniu jedziemy w podróż poslubna i wtedy mama jajeczkowanie

[iza243]

Napisane przez kooocur

To tak jak u nas. We wrzesniu jedziemy w podróż poslubna i wtedy mama jajeczkowanie

kocurku a ty bierzesz tabletki?

[kooocur]

Napisane przez iza243

kocurku a ty bierzesz tabletki?

Nie, teraz już nie biore...

Nie chce ich już brac bo trułam sie 8 lat

Twraz czas na owoce,warzywa, relaks, słonko no i jakieś tam badania i we wrzesniu działamy...


Tym razem musi być dobrze...

[iza243]

Napisane przez kooocur

Nie, teraz już nie biore...

Nie chce ich już brac bo trułam sie 8 lat

Twraz czas na owoce,warzywa, relaks, słonko no i jakieś tam badania i we wrzesniu działamy...


Tym razem musi być dobrze...

PewnieBędzie dobrze


Mi dziś przepisał tabletki ale tylko na miesiąc na wyregulowanie.Nie podoba mi się to za bardzo,ale co zrobić

[kooocur]

Napisane przez iza243

PewnieBędzie dobrze


Mi dziś przepisał tabletki ale tylko na miesiąc na wyregulowanie.Nie podoba mi się to za bardzo,ale co zrobić

Czytam ostatnio sporo na temat tego "wszystkiego" i raczej nie jest to dobry pomysł....

Robiłaś jakieś badania?

[iza243]

Napisane przez kooocur

Czytam ostatnio sporo na temat tego "wszystkiego" i raczej nie jest to dobry pomysł....

Robiłaś jakieś badania?

Nie,nie robiłam badań.Ale ciągle mam jakieś infekcje i krwawieniaI powiedzial ze musze wziasc miesiac tabletki zeby wyregulowac cykl.A czemu nie jest to dobry pomysl?

[madziarrka]

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

[kooocur]

Napisane przez iza243

Nie,nie robiłam badań.Ale ciągle mam jakieś infekcje i krwawieniaI powiedzial ze musze wziasc miesiac tabletki zeby wyregulowac cykl.A czemu nie jest to dobry pomysl?

Czytałam wiele opini, ze powinno sie zrobic badania na początek hormonów zeby cykl wyregulowac.

Ja na Twoim miejscu bym zrobiła chociaż cytologie i posiew. Bo nawracajace infekcje to nic dobrego. Sama takie miałam wiec cos o tym wiem.

Ja oczywiście lekarzem nie jestem, ale tak sie naczytałam to powtarzam

Napisane przez madziarrka

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

: jupi:

Brawko kochaniutka!!!!!! Pieknie!!

[hania207]

Napisane przez madziarrka

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

też robiłam te testy z tesco

powtórz jeszcze jutro, ale juz widac krechy!!!

GRATULACJE

może faktycznie lepiej od amego początku być pod opieką lekarza

[madziarrka]

Napisane przez hania207

też robiłam te testy z tesco

powtórz jeszcze jutro, ale juz widac krechy!!!

GRATULACJE

może faktycznie lepiej od amego początku być pod opieką lekarza

Pójdę w przyszłym tygodniu, będzie to 5 tc więc myślę, że nie będzie za późno. Oby. Także dziewczęta polecam Wam nie czytać, nie myśleć i wgl... )))

[Mystiquee]

Napisane przez madziarrka

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

Gratulacje!!

[kefii]

Napisane przez madziarrka

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

Hej no gratulacje ale wam sie udało ciesze sie bardzo
Nie myśl o złych rzeczach teraz bedzie dobrze

[arletka1313]

Napisane przez madziarrka

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

gratki!!!ale super!
któr to cykl po stracie ciaży?długo musieliście sie starac?

ja morfologię niedawno robiłam, tzn po operacji, cytologie rok temu w sierpniu, i hormony wszystkie 1,5 roku temu.i nic mi tam nie wykryli oprócz tego ze mam późno owulacje.więc spokojnie czekam 2 miechy i do roboty!

[iza243]

Napisane przez madziarrka

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

Gratulacje:cm ok:

[madziarrka]

Napisane przez arletka1313

gratki!!!ale super!
któr to cykl po stracie ciaży?długo musieliście sie starac?

Poroniłam w listopadzie i po oczyszczeniu od razu zaczęliśmy staranka. Więc w czerwcu zaczęłam 7 cykl, szczęśliwy a tak a propo termin porodu wtedy miałam na 8 czerwca a teraz zaczął mi się okres 8 czerwca i się udało w tym cyklu... Zbieg okoliczności czy przeznaczenie...?

[arletka1313]

Napisane przez madziarrka

Poroniłam w listopadzie i po oczyszczeniu od razu zaczęliśmy staranka. Więc w czerwcu zaczęłam 7 cykl, szczęśliwy a tak a propo termin porodu wtedy miałam na 8 czerwca a teraz zaczął mi się okres 8 czerwca i się udało w tym cyklu... Zbieg okoliczności czy przeznaczenie...?

co by nie było, ważne że sie udało
jakloś mam wrażenie że nam tez sie od razu nie uda, nie wiem czemu.
pierwsza ciąza w pierwszym cyklu a druga to mam jakoś wątpliwości.ale zobaczymy.

[Luna0]

Dziewczyny to są jaja że niedługo to będzie wątek aniołkowych mam... tyle nas staraczek to spotkało..

Napisane przez kooocur

Lunao - nie chce robic wszystkiego co mi wpadnie w rece, ale cos zrobić muszę....

Teraz po # i tak musze zrobic krew i mocz- zobaczyć czy nie ma bakterii.

Pralaktynę i progesteren zrobię także bo to nie jest drogie.

Na pewno zrobie posiew z szyjki macicy i chlamydie oraz WR.


Boje się, ze sytuacja sie powtórzy..i będe miała do siebie pretensje...

Kocurku oczywiście jeśli poczujesz się z tym lepiej to rób! Napewno nie zaszkodzi Mnie jednak badania męczą i stresują dlatego postanowiłam nie robić więcej niż musze. Ale hormony powinno się robić dopiero po 3 miesiącach od #

Napisane przez iza243

Hej
Dziewczyny u mnie nie bardzoZrobiłam wczoraj test i wynik negatywny.Ale dziś dostałam znowu dziwnego plamieniaByłam u gina i mam tabletki na miesiąć na wyregulowanie,jakieś trójfazowe

Kurcze Iza nawet mnie wkurzają już te Twoje plamienia
Tabletki to niezbyt dobrze, bo powinno się je brać przynajmniej ze 3 miesiące.. a nie ma sensu się w to bawić. Ja bym zbadała hormony i poprostu podleczyłam któryś brak lub nadmiar..
Tym bardziej że po tabletkach powinno sie odczekac 3 mies zanim sie zajdzie. Ja nie odczekałam i nie jestem dobrym przykładem że wszystko będzie wporządku...

Napisane przez kooocur

Nie, teraz już nie biore...

Nie chce ich już brac bo trułam sie 8 lat

Twraz czas na owoce,warzywa, relaks, słonko no i jakieś tam badania i we wrzesniu działamy...


Tym razem musi być dobrze...

Mam takie samo myślnie. Będę się bała, ale tym razem MUSI być dobrze.

Napisane przez madziarrka

Hej dziewczynki mam już internecik w domku po 2 mies przerwy ale nie brakowało mi go aż tak bardzo jak myślalam... Miałam czas na staranka i nie nakręcałam się czytając wszystko co popadnie o ciąży na necie iii... poskutkowałooo ) mam taką nadzieję.
W czwartek miałam dostać @, ale bolały mnie od tygodnia sutki, jak nigdy. i środę zrobiłam wieczorem test. Miałam w domu taki tandetny za złotówkę z allegro ii wyszedł bladzioch! Nie wierzyłam i poleciałam do tesco po test o czułości 10 mllU, wróciłam koło 23 i wyszedł ponownie pozytywny, rano z porannego moczu również! Czekam jeszcze tylko na wypłatę, w środę zrobie betaHCG i będę się umawiała do gina. Teraz i tak byłoby za wcześnie, ale z drugiej strony może chociaż luteinę by mi dał, ze względu na poronioną już jedną ciążę...
Staram się jednak myśleć pozytywnie i nie nakręcać się na nic. Same zobaczcie moje bladzioszki, trzy testy chyba nie mogą się mylić, co?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6f02d264.html#

ostatni robiłam wczoraj rano i powtórzę jutro z rana. Ciągle nie mogę uwierzyć....!!

Gratulacjeeee! W końcu fasolka

Napisane przez kooocur

Czytałam wiele opini, ze powinno sie zrobic badania na początek hormonów zeby cykl wyregulowac.

Ja na Twoim miejscu bym zrobiła chociaż cytologie i posiew. Bo nawracajace infekcje to nic dobrego. Sama takie miałam wiec cos o tym wiem.

Ja oczywiście lekarzem nie jestem, ale tak sie naczytałam to powtarzam

Cytologie i posiew się robi normalnie a po # szczególnie. W szpitalu tym bardziej mozna bylo coś złapać i po zabiegu też bardzo obniżona odporność.. Lepiej żeby przed starankami było tam czyściutko

Napisane przez arletka1313

co by nie było, ważne że sie udało
jakloś mam wrażenie że nam tez sie od razu nie uda, nie wiem czemu.
pierwsza ciąza w pierwszym cyklu a druga to mam jakoś wątpliwości.ale zobaczymy.

To źle! Nie potrzebne Ci takie myślenie, jak masz tak myślec to lepiej nie myśl wogole.. Kochana wiesz co potrafi myślenie porobić z organizmem..
Ja to mam nastawienie że jak się za pierwszym razem udało to teraz tez za pierwszym się uda