Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[pl_madzia]

Bao mój tez przeważnie czysty tyłek ma, pewnie chudzielce tak mają.
Nauczyliśmy go szybko wycierać , jak raz wrócił z przedszkola i wyszło że robił kupkę, a kolega mu wycierał On nie wycierał tylko dlatego że nie chce sobie rąk pobrudzić

Libra moją kotkę jak czasami nerwowa to na jej pluszaka daję kilka kropel walerianki, ona to zlizuje i od razu taka ululana się robi Podobno taki sam efekt dają krople nasercowe.

Najbardziej krępujące jak siedzę nawet tylko na szybkie siusiu, nie zakluczę się w łazience to za chwilę mam widownie, zawsze wtedy pełno problemów do obgadania i jeden i drugi, często tez młodszy akurat pilnie musi siusiu. Tak się już wyrobiłam że potrafię się szybko ubrać bez pokazania kawałka ciała i majtek
Jak siedzę w wannie, to lubię tak nawet około godzinki, parawan otwieram żeby mnie maskował.

[P0P70]

Napisane przez madziwnia

słyszałyście o tych bliźniakach we Włocławku........ mam taaakie nerwy na lekarzy i nasza słuzbe zdrowia , bo u nas tez własnie przez brak cesarki dziewczyna juz 3 msc w spiączce i nie zapowiada sie dobrze a dziecko dziadki wychowuja!!!!!!!!!... az mam gule w gardle!!!: mad:

W tym wypadku to winna systemu bo o prostu nie było specjalisty od USG. Mnie też ciarki przeszły jak o tym usłuszałam. Dlatego tak wązne jest aby zorientować się wcześniej gdzie jest szpital z dobrym wyposażeniem i specjalistami. Zarówno dla matki jak i dla dziecka.

Napisane przez nataszka25

Miałam pytać, zawsze mi gdzieś umykało - Wasze dzieci podcierają się same po kupce? bo moja mnie do dziś woła. I w sumie ja tak chce bo zawsze jej wiem że wytrę dokładnie i przetrę chusteczką nawilżaną.
-

Podcieramy. Oliwka mi ostatnio wprost powiedział: Bo Ty mamo jesteś od wycierania mi tyłka.

Napisane przez megi-megi

Z tą zabawą, to jest tak u nas, że 100% czasu bawię się z dziećmi. W czasie zabawy maluję się, robię obiad, sprzątam - jak się maluję, dzieci bawią się kosmetykami, gotuję - bawią się ze mną jedzeniem, sprzątam, to np. ganiam z odkurzaczem Igora albo on "pomaga" mi myć podłogę mopem. Jak są mocno zajęci, to siadam na net. Za chwilę idę do nich, patrzę, co robią, czy im czegoś nie zaproponować. Nie narzekam. Nawet nie wyobrażam sobie, jak mogłabym inaczej spędzać czas. Przestawiłam się na taki tryb i w związku z tym, nie czuję ciężaru. Owszem, marzy mi się prysznic z depilacją w więcej niż 5 minut i obiad na siedząco bez małych paluszków w talerzu. No ale to kiedyś. Teraz ładuje mi akumulatory śmiech dzieci. Ostatnio puszczamy sobie Vanilla Ice (pamiętacie to?) i tańczymy - bosz, Igor to tancerzem nie będzie ale jak śmiesznie.

Zazdroszczę Ci tego przestawienia. Ja tak nie potrafię. Są takie momenty że nie wytrzymuję i wychodzę. Bardzo często jest tak że czekam do 17 bo wtedy tz wraca z pracy i wychodzę. Byle gdzie oby dalej od tego domu.

Dzisiaj od rana jestem sama z dwójką dzieci. I tak będzie do środy wieczorem. Tz wyleciał dzisiaj do Szkocji. Do tego Oliwka przez to że na antybiotyku to nie pójdzie do przedszkola. Na samą myśl że dostaję dreszczey jak ja to wytrzymam. Wczoraj w celu przygotowania cały dzień czytałam książkę a wieczorem pojechałam sobie do Opola. TZ musiał odraobić wyjazd i zajmował się sam dziećmi i domem.

Mrówka - ja mam z małą podobnie. tylko że już mam razy dwa. Jak nie jedna krzyczy maaaamaaaa to druga. Co prawda Nataszka jeszcze nie mówi pobaw się ze mną ale przyjdzie i ciągnie mnie za spodnie prowadząc w miejsce które chce.
Kocham te moje dzieci ale naprawdę często mam ich dość.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

A ja właśnie stoję w kuchni, obiad mi się gotuje, jedna przyklejona do jednej nogi a druga do drugiej. dobrze że ręce mam wolne to piszę

Napisane przez monka23

CATRO a moj dalej nie potrafi nosa wydmuchać . Próbowałam go w pl nauczyć , bo wtedy miał ale dupa, nie kumał

Oliwka też nie potrafi. Próbuję ją nauczyć ale nie łapie. gasimy świeczkę dmuchając nosem.

Napisane przez evitka21

Tak, teraz już 6-latki pójdą do szkoły. Z tym, że chyba na początku (a może na zawsze?) te z drugiej połowy roku będą mieć wybór

tylko dzieci z rocznika 2008 mają wybór. Rocznik 2009 ma iść juz w całości. My będziemy próbowali załatwić papiery jakieś dla Oliwki aby poszła do szkoły ze "swoim planowanym" rocznikiem.


Jeszcze wracając do pocierania to mój tz ostatnio zrobił cały wykład Oliwce jak i kiedy należy się podcierać. I w jakiej pozycji to robić. (np. że po kupce pocieramy się na siedząco bo wtedy pośladki się na rozchylają i dokładnie wszystko wycieramy itp.itd ). Dokładnie jej wszystko tłumaczył ja słuchałam i lałam.
U mnie dziewczynki są kąpane w 90 % przez tz. Mnie kręgosłup boli

[izazula]

Napisane przez Baobabek

Iza - ja też mam mieszane uczucia i szczerze mówiąc wolałabym dać go do innej, mimo, że moja szkoła ma najlepsze opinie, najwięcej chętnych, najwyższy poziom i najlepsze wyniki ze spr. 6 klasisty (nie chwalę się, tylko mówię, jaką mamy opinię i wyniki), z wyjątkiem 2 ostatnich lat. Moja szkoła ma basen, jako jedyna prowadzi darmowe zajęcia ujęte w planie, naprawdę patrząc oczami rodzica, szkoła jest świetna. Jednak wolałabym uniknąć komentarzy jeśli dziecko orłem się nie okaże, albo uwag, czego to nie zrobił/zrobił od nli na przerwach itd. itp. No ale, nie ma co gdybać i rozkminiać, nie mam innej opcji, bo nijak czasowo się nie wyrobię
[/COLOR]Evi - pytałaś o kurs, skończyłam "psychologię rozwojową dziecka" jestem po niej głupsza niż byłam...okazało się, ze dosłownie wszystko co robię w stosunku do dziecka jest nie tak

Rozumiem

Tak to jest że jak się wczytamy w literaturę to wszystkie nasze metody padają. Nie znaczy to że doskonali psychologowie teoretycy i praktycy są dobrymi rodzicami

Napisane przez P0P70

W tym wypadku to winna systemu bo o prostu nie było specjalisty od USG. Mnie też ciarki przeszły jak o tym usłuszałam. Dlatego tak wązne jest aby zorientować się wcześniej gdzie jest szpital z dobrym wyposażeniem i specjalistami. Zarówno dla matki jak i dla dziecka.

U mnie dziewczynki są kąpane w 90 % przez tz. Mnie kręgosłup boli

Czytałam trochę o tym przypadku i się okazuje że szpital był doskonale wyposażony. Dla mnie to jest niepojęte że w przypadku zagrożenia czeka się na specjalistę od usg zamiast robić cięcie. Przecież jeszcze niedawno nie było usg i cc robili "na ślepo". Jak trzeba to trzeba. Ta kobieta miała problemy od początku ciąży.

[libra777]

Napisane przez nataszka25

ok, będę wiedzieć na przyszłość - mała nigdy nie miała problemu z odparzeniem.
Ale jak jej dziś i wczoraj robiłam to od razu miała ulgę.
Tak mówiła, ale posłucham Was - w końcu jesteście starsze

ja polecam zwykłą mąkę ziemniaczaną ,u nas działała najlepiej

Napisane przez pl_madzia

Bao mój tez przeważnie czysty tyłek ma, pewnie chudzielce tak mają.
Nauczyliśmy go szybko wycierać , jak raz wrócił z przedszkola i wyszło że robił kupkę, a kolega mu wycierał On nie wycierał tylko dlatego że nie chce sobie rąk pobrudzić

Libra moją kotkę jak czasami nerwowa to na jej pluszaka daję kilka kropel walerianki, ona to zlizuje i od razu taka ululana się robi Podobno taki sam efekt dają krople nasercowe.

Najbardziej krępujące jak siedzę nawet tylko na szybkie siusiu, nie zakluczę się w łazience to za chwilę mam widownie, zawsze wtedy pełno problemów do obgadania i jeden i drugi, często tez młodszy akurat pilnie musi siusiu. Tak się już wyrobiłam że potrafię się szybko ubrać bez pokazania kawałka ciała i majtek
Jak siedzę w wannie, to lubię tak nawet około godzinki, parawan otwieram żeby mnie maskował.

kolega mu wycierał
te moje koty to wlazły na stryszek nad garażem i siedziały tam ,bały się zejść.
JUż myślałam ze tylko ja jestem jakimś dziwoloągiem co się zamyka w łazience ,też zaraz mały się dobija bo on raptem chce siku ,na szczęście w kotłowni po awaryjnej łazience został kibelek i tam go wyganiam

Napisane przez P0P70

Jeszcze wracając do pocierania to mój tz ostatnio zrobił cały wykład Oliwce jak i kiedy należy się podcierać. I w jakiej pozycji to robić. (np. że po kupce pocieramy się na siedząco bo wtedy pośladki się na rozchylają i dokładnie wszystko wycieramy itp.itd ). Dokładnie jej wszystko tłumaczył ja słuchałam i lałam.
U mnie dziewczynki są kąpane w 90 % przez tz. Mnie kręgosłup boli

profesjonalne podejście do sprawy


No wychodzi na to że ja jestem jakaś konserwatywna ,albo przewrażliwiona ,ale nie chciałabym żeby np. w przedszkolu opowiadał że widzi gołą matkę i ojca jeszcze nas o molestowani posądzą.
Nie wydaje mi się żeby oglądanie mnie nago było mu do czegoś potrzebne ,ja bym nie chciała moich rodziców oglądać gołych
W około i tak jest tyle tej nagości ,seksu z reklam ,filmów, teledysków , nie potrzeba więcej



Ja też nie wiem o co chodzi zerówką szkolną i przedszkolną ,zerówka to zerówka chyba nie?

[izazula]

Zwyczajnie rodzic może zdecydować co mu bardziej pasuje czy dziecko będzie chodziło do zerówki w przedszkolu czy w szkole.
Ja chodziłam do szkolnej i idąc do I-ej klasy umiałam czytać (jak reszta grupy) te dzieciaki które chodziły do przedszkola miały duże zaległości. Ale tak się akurat u nas wydarzyło. Wszystko zależy od prowadzących.

[madziwnia]

Dzien dobry..

dziś w indeksie pierwsze oceny, 4,5 i 5
stopy mi zmarzły, wiatr u nas troche i temperatura odczuwalna niższa iz na termometrze.
\


kurka musze leciec obiad wzywa..

[libra777]

Nadal nie rozumiem z tymi zerówkami ,to od kiedy tak jest?

[monka23]

Napisane przez libra777

Nadal nie rozumiem z tymi zerówkami ,to od kiedy tak jest?

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez madziwnia

Dzien dobry..

dziś w indeksie pierwsze oceny, 4,5 i 5

Kujon
GRATULACJE !

[izazula]

madziwinia

Napisane przez libra777

Nadal nie rozumiem z tymi zerówkami ,to od kiedy tak jest?

Ja byłam pierwszym rocznikiem zerówki w szkole, później była przerwa i była możliwość tylko w przedszkolu. Z powodu braku potrzeby nie byłam zainteresowana tematem. Teraz od jakiegoś czasu znowu słyszę że jest w szkole.
Jak evi pisała podstawa programowa jest taka sama

[lindsley]

Napisane przez libra777

Nadal nie rozumiem z tymi zerówkami ,to od kiedy tak jest?

Libra to raczej w większych miejscowościach jest wybór lub tak jak u mnie gdzie nasiane szkół a przedszkoli też trochę się porobiło. NIe wiem od kiedy tak jest ale np u Michała przedszkole ma grupę zerówkowiczów i przerabiają normalny program dla zerówki (jest tam raptem kilka os), płaci się jak za przedszkole itd. Z kolei przy szkołach podstawowych funkcjonują zerówki za które się nie płaci, u nas np (Michała kuzyn chodzi) jest to jako normalna klasa 0 w podstawówce. Nie wiem dokładnie jak zajęcia wyglądają ale mają stołówkę, boisko, świetlicę itd ze starszymi klasami (czego efekty mogę zauważyć i niestety Michał podłapuje wszystko co złe)


Madziwnia gratuluje

[nataszka25]

Napisane przez libra777

ja polecam zwykłą mąkę ziemniaczaną ,u nas działała najlepiej

kolega mu wycierał
te moje koty to wlazły na stryszek nad garażem i siedziały tam ,bały się zejść.
JUż myślałam ze tylko ja jestem jakimś dziwoloągiem co się zamyka w łazience ,też zaraz mały się dobija bo on raptem chce siku ,na szczęście w kotłowni po awaryjnej łazience został kibelek i tam go wyganiam


profesjonalne podejście do sprawy


No wychodzi na to że ja jestem jakaś konserwatywna ,albo przewrażliwiona ,ale nie chciałabym żeby np. w przedszkolu opowiadał że widzi gołą matkę i ojca jeszcze nas o molestowani posądzą.
Nie wydaje mi się żeby oglądanie mnie nago było mu do czegoś potrzebne ,ja bym nie chciała moich rodziców oglądać gołych
W około i tak jest tyle tej nagości ,seksu z reklam ,filmów, teledysków , nie potrzeba więcej



Ja też nie wiem o co chodzi zerówką szkolną i przedszkolną ,zerówka to zerówka chyba nie?

no to u mnie podobnie właśnie, mała wszystko przeżywa i boje się że potem w przedszkolu by opowiadała że widziała taty siuraka jak to ona mówi...
też uważam że do niczego jej to nie potrzebne, ale ja to ja.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez madziwnia

Dzien dobry..

dziś w indeksie pierwsze oceny, 4,5 i 5
stopy mi zmarzły, wiatr u nas troche i temperatura odczuwalna niższa iz na termometrze.
\


kurka musze leciec obiad wzywa..

no no, pięknie!
gratulacje!!!

[catro]

Napisane przez libra777

Ja też nie wiem o co chodzi zerówką szkolną i przedszkolną ,zerówka to zerówka chyba nie?

U nas zerówka szkolna organizuje 5 godzin (tyle wynosi podstawa) i potem dziecko ewentualnie idzie do świetlicy, zerówka przedszkolna musi zapewnić min. 10 godzinną opiekę (podstawę tą 5 godzinną też oczywiście realizują)
A i mówię o tych nowych zasadach dla zerówek dla 5-latków (roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne to się oficjalnie nazywa)

[libra777]

A no to u nas jest normalna zerówka , wtej szkole co MIko chodzi są 3 oddziały 4,5i6 lat bezpłatne i te 6 latki to zerówka ,czyli taka sam jak my mieliśmy ,

[catro]

Napisane przez libra777

A no to u nas jest normalna zerówka , wtej szkole co MIko chodzi są 3 oddziały 4,5i6 lat bezpłatne i te 6 latki to zerówka ,czyli taka sam jak my mieliśmy ,

A to w takim razie chyba jest zespół szkolno-przedszkolny? Skoro 4latki też są? To bardziej podpada pod zasady przedszkola jeśli chodzi o zerówkę (tak mi się wydaje), ale jak jest naprawdę zobaczysz we wrześniu, bo wtedy zaczyna się obowiązek zerówki dla dzieciaków z 2009 r.

Zerówka szkolna jest wtedy, gdy w szkole edukacja zaczyna się od zerówki, a nie wcześniej

[libra777]

Czyli w skrócie chodzi o to cze w zerówce uczą się już pisać i czytać ?

[catro]

nie - w obu przypadkach podstawa jest taka sama Czytać i pisać w zerówce nie uczą - jest jedynie przygotowanie do pisania i czytania (cokolwiek to miało znaczyć)
Różnią się tym, ile czasu muszą zapewnić dzieciom - czy tylko 5 godzin czy więcej.

[libra777]

durne to , u nas jest 5 godzin ,czyli to szkolna ?

[evitka21]

Napisane przez nataszka25

Monka Schlecker, AS Baby, Creamy Baby Oil

a ty schleckerów jeszcze nie zlikwidowali? u nas już nie ma

Napisane przez P0P70

Podcieramy. Oliwka mi ostatnio wprost powiedział: Bo Ty mamo jesteś od wycierania mi tyłka.

A ja właśnie stoję w kuchni, obiad mi się gotuje, jedna przyklejona do jednej nogi a druga do drugiej. dobrze że ręce mam wolne to piszę

tylko dzieci z rocznika 2008 mają wybór. Rocznik 2009 ma iść juz w całości. My będziemy próbowali załatwić papiery jakieś dla Oliwki aby poszła do szkoły ze "swoim planowanym" rocznikiem.


Jeszcze wracając do pocierania to mój tz ostatnio zrobił cały wykład Oliwce jak i kiedy należy się podcierać. I w jakiej pozycji to robić. (np. że po kupce pocieramy się na siedząco bo wtedy pośladki się na rozchylają i dokładnie wszystko wycieramy itp.itd ). Dokładnie jej wszystko tłumaczył ja słuchałam i lałam.
U mnie dziewczynki są kąpane w 90 % przez tz. Mnie kręgosłup boli

,
twój charakterek ma

dajesz radę, wielofunkcyjna jesteś matka polka

a widzisz z tym wyborem szkolnym, to gdzieś dzwoniło, tylko nie wiadomo było gdzie. Czyli tylko jeden rocznik będzie miał wybór.
Ja myślę, że nie powinniście mieć żadnych problemów z odroczeniem obowiązku szkolnego

tatuś konkretny jest

Napisane przez libra777

No wychodzi na to że ja jestem jakaś konserwatywna ,albo przewrażliwiona ,ale nie chciałabym żeby np. w przedszkolu opowiadał że widzi gołą matkę i ojca jeszcze nas o molestowani posądzą.
Nie wydaje mi się żeby oglądanie mnie nago było mu do czegoś potrzebne ,ja bym nie chciała moich rodziców oglądać gołych
W około i tak jest tyle tej nagości ,seksu z reklam ,filmów, teledysków , nie potrzeba więcej

Ja też nie wiem o co chodzi zerówką szkolną i przedszkolną ,zerówka to zerówka chyba nie?

Napisane przez nataszka25

no to u mnie podobnie właśnie, mała wszystko przeżywa i boje się że potem w przedszkolu by opowiadała że widziała taty siuraka jak to ona mówi...
też uważam że do niczego jej to nie potrzebne, ale ja to ja.

dziewczyny, wydaje mi się, że wy to rozpatrujecie w innych kategoriach- to ja niby uważam, że jak młoda widzi jak się przebieramy, to jest jej z kolei do czegoś potrzebne? No nie, w ogóle nie ma tematu. Dla niej to nie jest jakieś show czy coś na czym warto skupić uwagę.
Kiedyś dysktuowałyśmy o tym kiedy jest ten moment, żeby się już jednak bardziej pilnować i wyszło nam, że jak dziecko samo zacznie się wstydzić.
Wtedy będzie inaczej

Napisane przez izazula

Zwyczajnie rodzic może zdecydować co mu bardziej pasuje czy dziecko będzie chodziło do zerówki w przedszkolu czy w szkole.
Ja chodziłam do szkolnej i idąc do I-ej klasy umiałam czytać (jak reszta grupy) te dzieciaki które chodziły do przedszkola miały duże zaległości. Ale tak się akurat u nas wydarzyło. Wszystko zależy od prowadzących.

dokładnie .
Ja z kolei chodziłam do przedszkolnej i umiałam pisać, liczyć (do dziś pamiętam jak siedziałam przy stoliku i dodawałam dwucyfrowe liczby), czytać. Wszystko zależy od osoby nauczyciela.

Napisane przez libra777

Czyli w skrócie chodzi o to cze w zerówce uczą się już pisać i czytać ?

Napisane przez catro

nie - w obu przypadkach podstawa jest taka sama Czytać i pisać w zerówce nie uczą - jest jedynie przygotowanie do pisania i czytania (cokolwiek to miało znaczyć)
Różnią się tym, ile czasu muszą zapewnić dzieciom - czy tylko 5 godzin czy więcej.

popieprzona jest ta nowa podstawa pod tym względem -często się słyszy opowieści pt. "bo wie pan/pani tylko proszę nikomu nie mówić, że my dzieci literek/cyferek uczymy, bo nam nie wolno". No tajne komplety normalnie.
I panie się żalą na te nowości, że no jak to dziecko, chce wiedzieć poznawać, a podstawa mówi inaczej i już.

Napisane przez libra777

durne to , u nas jest 5 godzin ,czyli to szkolna ?

na to wygląda.

U mnie to jeszcze inaczej jest- w przedszkolu w 5-6 latkach bezpłatne godziny są od 8-15 (albo i 16? jutro sprawdzę), a płaci się tylko nadwyżkę i za wyżywienie.

W szkolnej dzieci mają zapewnioną opiekę do 17, przy czym nie wiem czy za te dodatkowe godziny się płaci czy nie. I u nas po swoich godzinach dydaktycznych są te co zostaną z obu grup w jednej z sal z panią zerówczanką.

[sara 85]

Co do nagości to ja normalnie przebieram się przy Zosi, ona nawet nie zwraca uwagi.
Wydaje mi się, że jak dziecko ma styczność z nagością od początku to na nim nie robi to wrażenia i to normalna rzecz. Mój tz nie rozbierze się przy Zosi, więc jak by teraz zobaczyła jego ptaszka to by było wielkie zaskoczenie co to jest.

U mnie w mieście czy w okolicznych miejscowościach zerówka jest tylko w szkole. Z tego co wiem to dzieci w ostatniej grupie w przedszkolu czyli teraz w pięciolatkach mają przygotowanie do pisania. Uczą się literek. Zosia od września będzie w pięciolatkach i to przez dwa lata. Ale w zerówce nie ma przymusu nauki pisania i czytania i zazwyczaj jest tak, ze nauczyciele pytają rodziców czy wyrażają zgodę.


Uczycie dzieci pisania literek? Zosia przez pół dnia siedzi i pisze, potrafi napisać prawie wszystkie literki i cyferki. Swoje imię też bez problemu napiszę. Oczywiście literki są krzywe i koślawe, ale się cieszy jak jej wyjdzie literkę Z często pisze odwrotnie


Co do podcierania to Zosia zazwyczaj nas woła, żeby jej wytrzeć pupę. W przedszkolu tez pani dzieciom pomaga.

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

a ty schleckerów jeszcze nie zlikwidowali? u nas już nie ma
,
twój charakterek ma

dajesz radę, wielofunkcyjna jesteś matka polka

a widzisz z tym wyborem szkolnym, to gdzieś dzwoniło, tylko nie wiadomo było gdzie. Czyli tylko jeden rocznik będzie miał wybór.
Ja myślę, że nie powinniście mieć żadnych problemów z odroczeniem obowiązku szkolnego

tatuś konkretny jest


dziewczyny, wydaje mi się, że wy to rozpatrujecie w innych kategoriach- to ja niby uważam, że jak młoda widzi jak się przebieramy, to jest jej z kolei do czegoś potrzebne? No nie, w ogóle nie ma tematu. Dla niej to nie jest jakieś show czy coś na czym warto skupić uwagę.
Kiedyś dysktuowałyśmy o tym kiedy jest ten moment, żeby się już jednak bardziej pilnować i wyszło nam, że jak dziecko samo zacznie się wstydzić.
Wtedy będzie inaczej

dokładnie .
Ja z kolei chodziłam do przedszkolnej i umiałam pisać, liczyć (do dziś pamiętam jak siedziałam przy stoliku i dodawałam dwucyfrowe liczby), czytać. Wszystko zależy od osoby nauczyciela.




popieprzona jest ta nowa podstawa pod tym względem -często się słyszy opowieści pt. "bo wie pan/pani tylko proszę nikomu nie mówić, że my dzieci literek/cyferek uczymy, bo nam nie wolno". No tajne komplety normalnie.
I panie się żalą na te nowości, że no jak to dziecko, chce wiedzieć poznawać, a podstawa mówi inaczej i już.

na to wygląda.

U mnie to jeszcze inaczej jest- w przedszkolu w 5-6 latkach bezpłatne godziny są od 8-15 (albo i 16? jutro sprawdzę), a płaci się tylko nadwyżkę i za wyżywienie.

W szkolnej dzieci mają zapewnioną opiekę do 17, przy czym nie wiem czy za te dodatkowe godziny się płaci czy nie. I u nas po swoich godzinach dydaktycznych są te co zostaną z obu grup w jednej z sal z panią zerówczanką.

u mnie jest, chyba...
tak mi się wydaje że jeszcze jest.

[nataszka25]

Napisane przez sara 85

Co do nagości to ja normalnie przebieram się przy Zosi, ona nawet nie zwraca uwagi.
Wydaje mi się, że jak dziecko ma styczność z nagością od początku to na nim nie robi to wrażenia i to normalna rzecz. Mój tz nie rozbierze się przy Zosi, więc jak by teraz zobaczyła jego ptaszka to by było wielkie zaskoczenie co to jest.

U mnie w mieście czy w okolicznych miejscowościach zerówka jest tylko w szkole. Z tego co wiem to dzieci w ostatniej grupie w przedszkolu czyli teraz w pięciolatkach mają przygotowanie do pisania. Uczą się literek. Zosia od września będzie w pięciolatkach i to przez dwa lata. Ale w zerówce nie ma przymusu nauki pisania i czytania i zazwyczaj jest tak, ze nauczyciele pytają rodziców czy wyrażają zgodę.


Uczycie dzieci pisania literek? Zosia przez pół dnia siedzi i pisze, potrafi napisać prawie wszystkie literki i cyferki. Swoje imię też bez problemu napiszę. Oczywiście literki są krzywe i koślawe, ale się cieszy jak jej wyjdzie literkę Z często pisze odwrotnie


Co do podcierania to Zosia zazwyczaj nas woła, żeby jej wytrzeć pupę. W przedszkolu tez pani dzieciom pomaga.

Moja też, dziś przyszła do mnie ze złożoną kartką na pół - na jednej napis "MAMA" i narysowany kwiatek i serduszko i na drugiej "TATA" i te same rysunki, pięknie rozdała nam.
Duma mnie rozpierała, uwielbiam takie jej zachowanie, jak robi to sama z siebie
Mała pisze nawet teraz,
oto dowód

[P0P70]

Moja nic nie pisze. Nie lubi w dalszym ciągu ani rysować ani malować ani pisać. Jej to całkowicie nie interesuje.

Zresztą specjalista stwierdził że ma problemy z motoryką rąk.

[ASIULEK_23]

Wpadam tylko na chwilę bo jestem mega zdołowana i na nic nie mam ochoty... mała znów ma zielony katar na razie tylko katar ale czekam na resztę
Przedwczoraj byłam u laryngologa i jak jej zajrzała w nos to powiedziała, że coś się chyba koi bo śluzówka nabrzmiała i mokro. No i się sprawdziło. Jutro ide zrobić wymaz z nosa i gardła.

Ja ledwo żywa bo wczoraj byliśmy u znajomych na domówce i wróciliśmy o 5.30 , a wstałam o 10 (od 8.30 leżałam, już nie spałam).

uciekam

[izazula]

Zosia nie pisze. Nie chce. Jeszcze niedawno znała literki ale to już przeszłość. Mylą się i tyle. Wróci jak będzie miała ochotę.

[ania p]

Napisane przez evitka21

Tak, teraz już 6-latki pójdą do szkoły. Z tym, że chyba na początku (a może na zawsze?) te z drugiej połowy roku będą mieć wybór

e

Wybór jest tylko w tym roku , dlatego mój syn nie idzie do szkoły zOSTAWIAM go w przedszkolu . Potem Z Olką rok po roku w szkole będą .

Napisane przez libra777

Czyli w skrócie chodzi o to cze w zerówce uczą się już pisać i czytać ?

W programie nie ma , u nas np. uczy pani literek i SZymek zaczyna juz czytać .

Z tymi literami to nie przekombinujcie czasem Bo czytania trzeba wiedzieć jak uczyć

Ja się przy dzieciakach rozbieram i mają to w nosie .

A co do zabawy , to moje dzieci bawią się razem
Z nami grają w gry itp , ale do zabaw mają siebie I nie łażą i nie proszą żeby się z nimi bawić .

Weekend aktywnie bo znajomi u nas byli . w sobotę w koperniku byliśmy a mój TZ w pracy niestety . Potem do knajpy pojechaliśmy więc w sumie do domu o 21 wszej dotarliśmy . Nadal nie oblazłam wszystkiego w koperniku chyba się nie da

[monka23]

NATASZKA .


ANIA szwędaczka weekendowa widzę .
Aż taki duży ten Kopernik, tyle atrakcji ? , mała była zainteresowana? Sa tam atrakcje dla takich małych dzieci ?


ASIULEK w przedszkolu mała nie była, to gdzie to gowno zalapala? Moze wy ja jakoś nie świadomie zarażacie, jakieś bakterie macie, które u was nie wywołują objawów a ja bierze . No sama nie wiem .
Współczuje oby to tylko lekka infekcja .

[sara 85]

Napisane przez nataszka25

Moja też, dziś przyszła do mnie ze złożoną kartką na pół - na jednej napis "MAMA" i narysowany kwiatek i serduszko i na drugiej "TATA" i te same rysunki, pięknie rozdała nam.
Duma mnie rozpierała, uwielbiam takie jej zachowanie, jak robi to sama z siebie
Mała pisze nawet teraz,
oto dowód

ale fajnie

ja czytać nie będę uczyła

mnie się wydawało, że to za wcześnie jeszcze na pisanie literek, ale przecież jej nie zabronie

[ASIULEK_23]

chodziła ten tydzień do przedszkola, póki była w domu było ok, a od wczoraj atar i od razu żółty

[nataszka25]

Napisane przez monka23

NATASZKA .


ANIA szwędaczka weekendowa widzę .
Aż taki duży ten Kopernik, tyle atrakcji ? , mała była zainteresowana? Sa tam atrakcje dla takich małych dzieci ?


ASIULEK w przedszkolu mała nie była, to gdzie to gowno zalapala? Moze wy ja jakoś nie świadomie zarażacie, jakieś bakterie macie, które u was nie wywołują objawów a ja bierze . No sama nie wiem .
Współczuje oby to tylko lekka infekcja .

z tego co pisała Asia to chodziła już Wercia do przedszkola, więc się mogła tam zarazić....

u nas w przedszkolu podobno chorobowo więc ja narazie małą trzymam w domu. Kaszel jeszcze chwilami brzydki jest.
Ale widzę poprawę.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez sara 85

ale fajnie

ja czytać nie będę uczyła

mnie się wydawało, że to za wcześnie jeszcze na pisanie literek, ale przecież jej nie zabronie

dokładnie, u mnie mała też ciągle mnie męczy o literki - podoba jej się to.
A te zestawy co ma na zdjęciu ma dwa i są super, tam ma i szlaczki i literki - ma ochotę to się za to bierze.

[izazula]

Napisane przez ASIULEK_23

chodziła ten tydzień do przedszkola, póki była w domu było ok, a od wczoraj atar i od razu żółty

Przegapiłam. Zdrówka