Mamusie Kwietniowe 2015! cz.V

[boleczka93]

Napisane przez soniuska

Czerwony albo bordo

Czerwony mialam ostatnio, to moze faktycznie bordo

[FlightlessBird]

Napisane przez Majka232

Sama będziesz je malować? Wow, super!

Napisane przez cashmere

Flight super te grafiki! A jak Ty to robisz? Drukujesz i do ramki?

będę się bawić w programie graficznym - lubię takie rzeczy ściągam gotowe kolorowe małe ilustrację, których będę mogła użyć/wkleić i będę tworzyć całość samodzielnie

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

To raczej typowa przyzpadlosc ciazowa, powiedz o tym ginowi na wizycie



Ja nie moge uzywac papieru zapachowego i wkladek.Papier jak kilka razy uzyje to zaraz mnie tam swedzi

przestawila mi sie klawiatura, zamiast y mam z i odwrotnie. pomocy, jak to zmienic

U mnie to napewno grzybek niestety :-(

Napisane przez cashmere

Zapomniałam Wam powiedzieć, moja kumpela dziś urodziła synka!

Co się nosi w prezencie jak się idzie odwiedzić kogoś w szpitalu po porodzie??

Dla dzidzi pampersy lub jakieś ubranko a dla mamy jakieś owoce, sok

Pomidoroweczka dochodzi już ni słomka cieknie :-D

[boleczka93]

Napisane przez FlightlessBird

będę się bawić w programie graficznym - lubię takie rzeczy ściągam gotowe kolorowe małe ilustrację, których będę mogła użyć/wkleić i będę tworzyć całość samodzielnie

Artystka

[soniuska]

Napisane przez boleczka93

Czerwony mialam ostatnio, to moze faktycznie bordo

Hehe kocham takie pazurki

Napisane przez FlightlessBird

będę się bawić w programie graficznym - lubię takie rzeczy ściągam gotowe kolorowe małe ilustrację, których będę mogła użyć/wkleić i będę tworzyć całość samodzielnie

Ty sie na tym znasz

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

U mnie to napewno grzybek niestety :-(







Dla dzidzi pampersy lub jakieś ubranko a dla mamy jakieś owoce, sok

Pomidoroweczka dochodzi już ni słomka cieknie :-D

Może dieta też ma wpływ?

Oj dla mamy karmiącej żaden soczek i owoce

[gosiak0512]

to ja myślałam żeby coś takiego kupić i powyszywać http://allegro.pl/kanwa-haft-krzyzyk...719472360.html tylko musze ładnych obrazków poszukać

[Majka232]

Napisane przez gosiak0512

to ja myślałam żeby coś takiego kupić i powyszywać http://allegro.pl/kanwa-haft-krzyzyk...719472360.html tylko musze ładnych obrazków poszukać

Mój synek dostał takie wyszywane obrazki od chrzestnej - jeden to mały chłopczyk który klęczy i sie modli i jego imię i data urodzenia bo to na chrzest, a drugi to jego imię a każda literka jest z misiem. To super pamiątka!

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Może dieta też ma wpływ?

Oj dla mamy karmiącej żaden soczek i owoce

Może i ma, powinnam nie jeść owoców i cukru ani nic z mąki. Nierealne.

Uważasz, że żadnych owoców nie mozna przy karmieniu? Teraz podobno można jeść większość rzeczy nie ma już tak restrykcyjnej diety jak kiedys. Trzeba tylko obserwować dziecko. Wiadomo że pomarańczy nie ale jabłka, banany? Na serio?

[madzixx88]

Napisane przez FlightlessBird

a różne
sama będę robić plakaty w stylu:
https://img0.etsystatic.com/017/0/52...41680_m1pc.jpg
https://img0.etsystatic.com/000/0/54....220474104.jpg

jakieś kolorowe, do ramek

ale świetne

Napisane przez boleczka93

Hmmm nie wiem jaki kolor sobie zrobic na stopach.. ??

głosuję za soczystą maliną

[soniuska]

Napisane przez gosiak0512

to ja myślałam żeby coś takiego kupić i powyszywać http://allegro.pl/kanwa-haft-krzyzyk...719472360.html tylko musze ładnych obrazków poszukać

Sliczne sa takie rzeczy

[gosiak0512]

z tego co pamiętam to jabłka jadłam normalnie..

MAJKA ja jak do szkoły chodziłam to robiłam takie wyszywanki i kilka sztuk mam a niedawno tak pomyślałam że poszukam i coś zrobić ładnego

[blackberry89]

Ale pyszna zupka, mniami :-D

[kordelka85]

Banan to nie owoc wiec spokojnie moze byc.
Moze herbatke dla mam karmiacych.

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

Może i ma, powinnam nie jeść owoców i cukru ani nic z mąki. Nierealne.

Uważasz, że żadnych owoców nie mozna przy karmieniu? Teraz podobno można jeść większość rzeczy nie ma już tak restrykcyjnej diety jak kiedys. Trzeba tylko obserwować dziecko. Wiadomo że pomarańczy nie ale jabłka, banany? Na serio?

Ja przez te pierwsze dni nie będę jadła owoców i piła soków. Jabłko surowe może spowodować u dziecka rewolucje, inne owoce uczulić itd. więc ja wolę nie myśleć czy moje dziecko płacze bo ja coś niebardzo zjadłam. Pieczone jabłko jeszcze ok, ale w szpitalu sobie nie upieczemy
Mamie można zanieść herbatkę na laktację

[blackberry89]

Napisane przez kordelka85

Banan to nie owoc wiec spokojnie moze byc.
Moze herbatke dla mam karmiacych.

Nie owoc?
Ja to jakąś tępa jestem

Moja mama 15lat temu jak urodziła moja siorke piła kubusia z woda pół na pół i tata jej niósł kakao do szpitala... Także tego...
Ale jabłka i banany żeby nie mozna było to przesada

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

Nie owoc?
Ja to jakąś tępa jestem

Moja mama 15lat temu jak urodziła moja siorke piła kubusia z woda pół na pół i tata jej niósł kakao do szpitala... Także tego...
Ale jabłka i banany żeby nie mozna było to przesada

Każda robi jak uważa
Ja na początek minimum, żeby potem stopniowo wprowadzać

[rosarioV]

Dziewczyny, które zamawiały z allegro z licytacji. Pisałyście jakąś wiadomość do sprzedajacego, w sensie że witam, wpłacam itd. itp czy nic nie pisałyście ? jestem laikiem w allegro wiec nie wiem

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Ja przez te pierwsze dni nie będę jadła owoców i piła soków. Jabłko surowe może spowodować u dziecka rewolucje, inne owoce uczulić itd. więc ja wolę nie myśleć czy moje dziecko płacze bo ja coś niebardzo zjadłam. Pieczone jabłko jeszcze ok, ale w szpitalu sobie nie upieczemy
Mamie można zanieść herbatkę na laktację

Jakbym miała nic nie jeść to już wolę nie karmić... Ja muszę jeść i nie wyobrażam sobie być na filecie na parze, marchewce i ziemniakach a popijac woda... Ewentualnie ryż dla odmiany. Dzień, dwa może i bym wytrzymała ale tak...
To jest straszne :-(

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez rosarioV

Dziewczyny, które zamawiały z allegro z licytacji. Pisałyście jakąś wiadomość do sprzedajacego, w sensie że witam, wpłacam itd. itp czy nic nie pisałyście ? jestem laikiem w allegro wiec nie wiem

Ja nic nie pisałam sam widzi że kupilas. Teraz pisałam bo czekam i sie doczekać nie mogłam... I nic nie odpisał od wczoraj dziad/baba!

[kordelka85]

Napisane przez blackberry89

Nie owoc?
Ja to jakąś tępa jestem

Moja mama 15lat temu jak urodziła moja siorke piła kubusia z woda pół na pół i tata jej niósł kakao do szpitala... Także tego...
Ale jabłka i banany żeby nie mozna było to przesada

Chodzilo mi o to ze nie ma kwasow owocowych, to ja tepa jestem
Nie mowie, ze nic nie mozna ale nie wiemy jaki ta mama ma poglad na sprawe wiec najlepiej kupic cos bezpiecznego.

[soniuska]

Napisane przez blackberry89

Ale pyszna zupka, mniami :-D

Zazdro!

Napisane przez Majka232

Ja przez te pierwsze dni nie będę jadła owoców i piła soków. Jabłko surowe może spowodować u dziecka rewolucje, inne owoce uczulić itd. więc ja wolę nie myśleć czy moje dziecko płacze bo ja coś niebardzo zjadłam. Pieczone jabłko jeszcze ok, ale w szpitalu sobie nie upieczemy
Mamie można zanieść herbatkę na laktację

z drugiej strony dibrxe ze mnie nie czekaja takie problemy

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

Jakbym miała nic nie jeść to już wolę nie karmić... Ja muszę jeść i nie wyobrażam sobie być na filecie na parze, marchewce i ziemniakach a popijac woda... Ewentualnie ryż dla odmiany. Dzień, dwa może i bym wytrzymała ale tak...
To jest straszne :-(

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Ja nic nie pisałam sam widzi że kupilas. Teraz pisałam bo czekam i sie doczekać nie mogłam... I nic nie odpisał od wczoraj dziad/baba!

Ja przy synku dietę ostrą trzymałam przez 4-5 m-cy i żyłam. Koleżanka tak samo. Inna chciała jeść prawie wszystko ale jak jej dziecko zaczęło bunt to też dietkę wprowadziła i ok.
Teraz na pewno nie będę tak rygorystyczna, ale jak będę wiedziała, że niewiele mogę jeść to moze waga tak ładnie spadnie jak poprzednio, a na pewno wtedy nie głodowałam

[blackberry89]

Napisane przez kordelka85

Chodzilo mi o to ze nie ma kwasow owocowych, to ja tepa jestem
Nie mowie, ze nic nie mozna ale nie wiemy jaki ta mama ma poglad na sprawe wiec najlepiej kupic cos bezpiecznego.

No tak to racja lepiej nie nosić owocow mamie w takim razie ale jestem przerażona dieta matki karmiacej...

[rosarioV]

Napisane przez soniuska

Super




a ja tam duzo przytyje,trudno

ja pewnie też teraz jest +7 to na 10 ani 13 się nie zamknę....

Napisane przez soniuska

Mnie chyba tez przestal

No to super

Napisane przez kordelka85

A ja mam 7 kg na plusie
Wystarczylo zjesc jedna milke i parte krowek przez tydzien

Przybij piątke

Napisane przez cashmere

Zapomniałam Wam powiedzieć, moja kumpela dziś urodziła synka!

Co się nosi w prezencie jak się idzie odwiedzić kogoś w szpitalu po porodzie??

super !!!! Misia

Napisane przez FlightlessBird

od rana ściągam grafiki na plakaty do pokoju Pauli i końca nie widać, chyba ze 100 ich narobię

Jakie grafiki ? dasz jakiegoś linka ? może też rrobię małemu

Napisane przez kordelka85

Banan to nie owoc wiec spokojnie moze byc.
.

eeeee..... warzywo ??? bo jak nie owoc to chyba warzywo ? ciekawe

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Ja przy synku dietę ostrą trzymałam przez 4-5 m-cy i żyłam. Koleżanka tak samo. Inna chciała jeść prawie wszystko ale jak jej dziecko zaczęło bunt to też dietkę wprowadziła i ok.
Teraz na pewno nie będę tak rygorystyczna, ale jak będę wiedziała, że niewiele mogę jeść to moze waga tak ładnie spadnie jak poprzednio, a na pewno wtedy nie głodowałam

No ja podejrzewam że łatwo sie poddam jaj będzie miało problemy z brzuszkiem. Tym bardziej że przed ciaza w ogóle nie wyobrazalam sobie karmienia piersią, ale mam zamiar spróbować i zobaczyć co i jak .

[madzixx88]

Napisane przez Majka232

Ja przy synku dietę ostrą trzymałam przez 4-5 m-cy i żyłam. Koleżanka tak samo. Inna chciała jeść prawie wszystko ale jak jej dziecko zaczęło bunt to też dietkę wprowadziła i ok.
Teraz na pewno nie będę tak rygorystyczna, ale jak będę wiedziała, że niewiele mogę jeść to moze waga tak ładnie spadnie jak poprzednio, a na pewno wtedy nie głodowałam

argument ze spadającą wagą jest zachecający ja idę na wesele 2 miesiące po porodzie i chcę być w formie, to samo w wakacje na plaży nie chcę siedzieć w pareo


a czego dokładnie nie można jeść?

[Majka232]

Napisane przez blackberry89

No ja podejrzewam że łatwo sie poddam jaj będzie miało problemy z brzuszkiem. Tym bardziej że przed ciaza w ogóle nie wyobrazalam sobie karmienia piersią, ale mam zamiar spróbować i zobaczyć co i jak .

Pomyśl, że dziecko wyssie z Ciebie zbędne kg
ja tam nie miałam uczuć euforycznych karmiąc, ale jest to wygodne, dobre dla dziecka, ekonomiczne, więc warto sie postarać i troszkę pokarmić, a jak będzie to sie okaże

[FlightlessBird]

Napisane przez rosarioV

ja pewnie też teraz jest +7 to na 10 ani 13 się nie zamknę....

No to super

Przybij piątke

super !!!! Misia

Jakie grafiki ? dasz jakiegoś linka ? może też rrobię małemu

eeeee..... warzywo ??? bo jak nie owoc to chyba warzywo ? ciekawe

na różnych stronach szukam wpisałam free pictures w googlach i szukałam

[rosarioV]

aaa własnie tescio wpadł do mnie na kawkę uuuuu nawet się rozgadał a nigdy nie mogłam się z nim dogadać bo ma bardzo specyficzny charakter
i dodatkowo mam dziś rewolucje jelitowe ;/ już dwa razy mnie wyrzuciło na toalete, a na 14 jestem umówiona na odbiór szlafroczka dla maluszka za 3 zł głupio jakoś tak będzie płacić mi 3 zł haha

[Majka232]

Napisane przez madzixx88

argument ze spadającą wagą jest zachecający ja idę na wesele 2 miesiące po porodzie i chcę być w formie, to samo w wakacje na plaży nie chcę siedzieć w pareo


a czego dokładnie nie można jeść?

M.in.smażonego, pikantnego, wzdymajacego np.kapusty, ciężkostrawnego, owoców i warzyw, które często uczulają np.pomidor czy cytrusy, podobno wołowina i cielęcina niewskazana, mleko, produkty które zatwardzają trzeba ograniczać

Ja jadłam kurczaka, królika, marchew, burak, ziemniak, pieczywo z masłem (ten nabiał jadłam cały czas - zwykłe masło śmietankowe), sucharki (ależ mi one smakowały wtedy), zupy typu krupnik i rosół. taka ta dietka u mnie była monotonna, ale myślę, że naprawdę dzieki temu że nie jadłam co chciałam to kg spadały bardzo szybko