"Oryginalne" imię - frajda dla rodzica i krzywda dla dziecka?

[201606270916]

Mariola może być rzadka przez skojarzenia z Kiepskimi

[Nimfa20]

Napisane przez Aditu_

Ja sobie kilka lat temu wybrałam dla dziewczynki : Oliwia i Wiktoria.... Nie były modne... A teraz...
Swoją droga jedno imie z "nigdy popularnych": Seweryna... Spotkałam sie tylko raz, u mojej 80-letniej sąsiadki, opowiadała, ze miała z nim problemy całe zycie nawet wczesniej nie wiedziałam ze takie imie istnieje:/

Ja mam 27 lat i już większość 'moich' imion dla córek jest już popularna M.in. Nikola. W SoLL była dziewczyna i tym imieniu (tak naprawdę miała Anciol, ale trzeba ją przeczytać, by wiedzieć o co chodzi) i właśnie tak myślałam, że imię rzadkie, a takie piękne. A teraz taki psikus

Mam w rodzinie Seweryna, 10 lat, kuzyn. Od początku imię mi się spodobało i nie znam żadnego innego, ani nawet nie słyszałam .

[phony]

Napisane przez Krolowa Julianna

Pojawiały się wcześniej połączenia nietypowych, obco brzmiących imion z do bólu "pospolitymi", zwykłymi nazwiskami. Znam inny przypadek: dość dziwne, nietypowe nazwisko i jeszcze dziwniejsze imię. Usłyszawszy to po raz pierwszy nie wiedziałam, które z tych dwóch słów jest imieniem a zobaczywszy na piśmie nie byłabym pewna jak to wymówić ("rz" czytane jak w słowie "Tarzan")

Właśnie, skoro już wywołałaś kwestię nazwisk
rozumiem, że większość osób razi połączenie typu Jessica Kapusta albo Szanel Ogórek, ale na przykład Jessica Michalska albo Wanessa Wesołowska też waszym zdaniem brzmi tragicznie?

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Nimfa20

Ja mam 27 lat i już większość 'moich' imion dla córek jest już popularna M.in. Nikola. W SoLL była dziewczyna i tym imieniu (tak naprawdę miała Anciol, ale trzeba ją przeczytać, by wiedzieć o co chodzi) i właśnie tak myślałam, że imię rzadkie, a takie piękne. A teraz taki psikus

Mam w rodzinie Seweryna, 10 lat, kuzyn. Od początku imię mi się spodobało i nie znam żadnego innego, ani nawet nie słyszałam .

Ja znam dwóch Sewerynów i jednego gościa o nazwisku Seweryn (spokrewniony z Andrzejem )

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez phony

Pffff bo co, bo Mila Kunis tak?

Nie, bo mi się takie imię by podobało.

[Nimfa20]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;51616407]Ale część z nich pisze się przez "v".[/QUOTE]

Moja nauczycielka od polskiego miała Violetta.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez Silloe

A najlepiej by było, gdyby dziecko samo wybrało sobie imię

Otóż to

[szarri]

Napisane przez phony

Właśnie, skoro już wywołałaś kwestię nazwisk
rozumiem, że większość osób razi połączenie typu Jessica Kapusta albo Szanel Ogórek, ale na przykład Jessica Michalska albo Wanessa Wesołowska też waszym zdaniem brzmi tragicznie?

Tak

[Nimfa20]

Napisane przez Elfir

Ja do koleżanki Lilianny mówiłam Lilka, Lila

Przypomniało mi się. Koleżanka ma na imię Lilia A z kolei inna koleżanka ma Ernesta i Różę. Mnie się podobają imiona.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;51621361]Ja w tych dziwacznych natrafiłam jakiś czas temu na "Śnieżana".
Niestety - podoba mi się.
Ech, może jak będę miała białą kotkę kiedyś to jej tak dam. [/QUOTE]

Ja mam białego kota i po przebojach z imionami - Snieżek, Filemon itp. - w niedługim czasie został ... Chamem I reaguje na to

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;51621521]Ojej, to jest jedno z niewielu imion, którego brzmienia nie znoszę i to właściwie bez powodu.
Drugie takie to Renata, brr.[/QUOTE]

Mam w pracy Mariolę. Wcześniej tego imienia nie słyszałam, więc się z nim oswoiłam i podoba mi się. Ja nie znoszę Grażyny i Bożeny

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Krolowa Julianna

Mariola może być rzadka przez skojarzenia z Kiepskimi

A tak, dopóki nie poznałam Marioli z pracy, tak mi się to imię kojarzyło
Ale ta 'moja' Mariolka jest solidna, konkretna, nie da sobie dmuchać w kaszę I jest pracowita i inteligentna.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez phony

Właśnie, skoro już wywołałaś kwestię nazwisk
rozumiem, że większość osób razi połączenie typu Jessica Kapusta albo Szanel Ogórek, ale na przykład Jessica Michalska albo Wanessa Wesołowska też waszym zdaniem brzmi tragicznie?

Ja znam dwóch Sewerynów i jednego gościa o nazwisku Seweryn (spokrewniony z Andrzejem )

Te ostatnie połączenia brzmią fajnie

Ha, ha, nazwisko Seweryn też znam

[phony]

Napisane przez Nimfa20

Przypomniało mi się. Koleżanka ma na imię Lilia A z kolei inna koleżanka ma Ernesta i Różę. Mnie się podobają imiona.

Mnie się Ernest nie podoba, ale Róża to ładne imię. Podoba mi się też czeskie Ruzena, to chyba nasza polska Rozalia. Na siostrę mojej babci mówili Różenia, w sumie to nigdy się nie zastanawiałam jak miała na imię, była po prostu ciocią Różenią pewnie Róża

Te ostatnie połączenia brzmią fajnie

Ha, ha, nazwisko Seweryn też znam

No mnie właśnie nie razi połączenie tych zagranicznych imion z polskim nazwiskiem kończącym się na -ski/-ska jeśli to takie neutralne nazwisko typu Szymańska, Michalska, Jaworska itd.

Za granicą wiele osób normalnie używa polskiego nazwiska, a noszą imiona uznawane u nas za pretensjonalne i nie raz spotkałam już kogoś, kto miał polskie korzenie i trzymał się ostro polskiego nazwiska (tylko że wiadomo- z końcówką ski, np. Victoria Malovski), mimo że był już z pokolenia, które nie wie gdzie dokładnie Polska leży

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez phony

No mnie właśnie nie razi połączenie tych zagranicznych imion z polskim nazwiskiem kończącym się na -ski/-ska jeśli to takie neutralne nazwisko typu Szymańska, Michalska, Jaworska itd.

Za granicą wiele osób normalnie używa polskiego nazwiska, a noszą imiona uznawane u nas za pretensjonalne i nie raz spotkałam już kogoś, kto miał polskie korzenie i trzymał się ostro polskiego nazwiska (tylko że wiadomo- z końcówką ski, np. Victoria Malovski), mimo że był już z pokolenia, które nie wie gdzie dokładnie Polska leży

Ale Polacy za granicą miewają też przyziemnie polskie nazwiska, jak Baran, Pierzyna, itd.

[phony]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;51622201]Ale Polacy za granicą miewają też przyziemnie polskie nazwiska, jak Baran, Pierzyna, itd.

[/QUOTE]

Tak, mają. Aczkolwiek jeśli ktoś myśli o tym żeby już nie wracać do kraju to lepiej jest zmienić nazwisko szeleszczące czy zawierające dużą ilość polskich znaków na prostsze, bo za dużo problemów to potem sprawia. Większość osób, które mam okazję poznać i które mają polskie korzenie oraz typowo polskie nazwiska posługuje się jednak takimi zakończonymi na -ski. Moja koleżanka właśnie jest na etapie zmieniania nazwiska (ma ciężkie do wymówienia, coś w stylu "Grzęszłowolska"-> chce zmienić na coś w rodzaju Greslovski), bo po prostu bardzo to utrudnia jej funkcjonowanie w USA, ciągle gdzieś ktoś się rypnie w jednej literce, nie mówiąc juz o tym, że może pomarzyć o tym że ktoś w ogole je zapamięta

[melkmeisje]

Napisane przez phony

Za granicą wiele osób normalnie używa polskiego nazwiska, a noszą imiona uznawane u nas za pretensjonalne i nie raz spotkałam już kogoś, kto miał polskie korzenie i trzymał się ostro polskiego nazwiska (tylko że wiadomo- z końcówką ski, np. Victoria Malovski), mimo że był już z pokolenia, które nie wie gdzie dokładnie Polska leży

No a co miał zrobić
Masz nazwisko jakie masz, nie wybierasz go sobie, a zmiana to też nie takie hop siup, chyba że bierzesz ślub. Poza tym zagranico jest taki miszmasz kulturowy, że nikogo takie zestawienia nie dziwią i nie brzmią jakoś dziwacznie. Bardziej dziwacznie byłoby, gdyby Amerykanie polskiego pochodzenia dali swojej amerykanskiej córce na imię Grazyna, żeby pasowało do nazwiska przodków, nie wiem, Torbicky

[201710041131]

Nel istnieje, moj nauczyciel tańca ma córkę Nel Melon


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[phony]

Napisane przez melkmeisje

No a co miał zrobić
Masz nazwisko jakie masz, nie wybierasz go sobie, a zmiana to też nie takie hop siup, chyba że bierzesz ślub. Poza tym zagranico jest taki miszmasz kulturowy, że nikogo takie zestawienia nie dziwią i nie brzmią jakoś dziwacznie. Bardziej dziwacznie byłoby, gdyby Amerykanie polskiego pochodzenia dali swojej amerykanskiej córce na imię Grazyna, żeby pasowało do nazwiska przodków, nie wiem, Torbicky

Grażyna Torbicky

wiesz, jeśli ktoś się nie utożsamia z Polską to bez sensu jest trzymanie się tego nazwiska, zwłaszcza że można sobie zmienić np. na nazwisko jednego z rodziców, bo zwykle to są już pokolenia będące dziećmi z par mieszanych. Więc jeśli jakiś Amerykaniec czuje się bardziej Amerykańcem niż Polakiem to dziwi mnie to, że nosi polskie nazwisko

[cranberry juice]

Napisane przez phony

rozumiem, że większość osób razi połączenie typu Jessica Kapusta albo Szanel Ogórek, ale na przykład Jessica Michalska albo Wanessa Wesołowska też waszym zdaniem brzmi tragicznie?

Zestawienie mnie nie razi, ale imię - w polskim kontekście - już niestety tak.

BTW skoro o nazwiskach. Najbardziej rozwalajacym połączeniem EVER dla mnie jest imię i nazwisko jednego goscia z You Can Dance. Brajan Poniatowski. .

[Elfir]

Ten temat od zawsze kojarzył mi się ze sceną z "Żywota Briana" i matroną rzymską Dupencją Syfilis

[phony]

Napisane przez Elfir

Ten temat od zawsze kojarzył mi się ze sceną z "Żywota Briana" i matroną rzymską Dupencją Syfilis

takie życie

[201605300922]

Napisane przez cranberry juice

Zestawienie mnie nie razi, ale imię - w polskim kontekście - już niestety tak.

BTW skoro o nazwiskach. Najbardziej rozwalajacym połączeniem EVER dla mnie jest imię i nazwisko jednego goscia z You Can Dance. Brajan Poniatowski. .

Może rodzice wyszli z założenia, że żadne imię przy takim nazwisku nie będzie brzmiało źle lepiej Brajan Poniatowski niż Brajan Wiewiór przykładowo. Zwłaszcza, jak dzieciak ma wadę wymowy

[cranberry juice]

Napisane przez Nadis

Może rodzice wyszli z założenia, że żadne imię przy takim nazwisku nie będzie brzmiało źle

A tu taka niespodzianka, udało się

[201605300922]

Napisane przez cranberry juice

A tu taka niespodzianka, udało się

Może chcieli być tacy fusion, połączyć tradycję i nowoczesność

[phony]

Chłopak i tak w Stanach siedzi więc imię nie jest jakimś kompletnym nieporozumieniem :p

[coffee]

Odnośnie Szakiry... Uważam, że w tym momencie urzędnik powinien się odezwać i sprzeciwić. Dlatego mają moc, by nie przyjąć jakiegoś imienia, by właśnie czemuś takiemu zapobiegać. Cóż...

Napisane przez Silloe

A najlepiej by było, gdyby dziecko samo wybrało sobie imię

To jeszcze zależy, w jakim wieku to dziecko. Jak miałam kilka lat (no, kilkanaście też, tak do mniej więcej 13-14 r.ż.) uważałam moje imię za okropne, bo nie ma naturalnego zdrobnienia (jak Katarzyna -> Kasia). Teraz uważam to za największą zaletę mojego imienia.

[Wieszczka]

Napisane przez coffee

Odnośnie Szakiry... Uważam, że w tym momencie urzędnik powinien się odezwać i sprzeciwić. Dlatego mają moc, by nie przyjąć jakiegoś imienia, by właśnie czemuś takiemu zapobiegać. Cóż...


To jeszcze zależy, w jakim wieku to dziecko. Jak miałam kilka lat (no, kilkanaście też, tak do mniej więcej 13-14 r.ż.) uważałam moje imię za okropne, bo nie ma naturalnego zdrobnienia (jak Katarzyna -> Kasia). Teraz uważam to za największą zaletę mojego imienia.

No nie, proszę Oddajmy władzę nad naszym życiem urzędnikom i wróćmy do PRLu. Każdy nazywa SWOJE dziecko jak chce. Swoje jest umyślnie napisane dużymi literami. Nikt nie nazywa twojego, czy pierwszego lepszego dziecka w celu skrzywdzenia go, tylko swoje. I kto powiedział, że dla tej Shakiry jak podrośnie to będzie wielka krzywda? Ja 20 lat temu w szkole miałam Roksanę a imię wtedy to było wtedy mega amerykańskie na mojej prowincji i ona bynajmniej z tej przyczyny nie cierpiała a wręcz przeciwnie. To są zmiany w społeczeństwie które dokonywały się już kiedyś i dokonują się cały czas. Niemal wszystkie imiona, które teraz nosimy i uznajemy je za tradycyjne kiedyś były nowe i obce np rzymskie czy greckie. No, ale skoro to było dawno temu to się nie licz, prawda?
Gdyby były wątpliwości, to ja nie nadałabym córce imienia Shakira, za to mam w rodzinie Vanessę i nie podobało mi się jak jej nadawano to imię bo nie pasowało do nazwiska.

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

A czy teraz jak się prawo zmieniło to nie jest tak że można nadać dowolne imię, byle wskazywało na płeć, nie było obraźliwe i odrzeczowe?
Szakira spełnia wszystkie warunki, więc urzędnik nawet gdyby chciał, to chyba niewiele ma do gadania.

[aer]

Napisane przez Krolowa Julianna

Mariola może być rzadka przez skojarzenia z Kiepskimi

o no tak. znam mloda Mariole - dziewczyna ma leb jak sklep, oczytana, zgarnia stypendia naukowe etc. a zawsze zdarzaja sie na poczatku znajomosci podsmiechujki, ze na pewno glupiutka jak ta z Kiepskich.
i to od doroslych ludzi.

[cranberry juice]

Napisane przez phony

Chłopak i tak w Stanach siedzi więc imię nie jest jakimś kompletnym nieporozumieniem :p

No, dla mnie mimo wszystko jest

Przypomniało mi to jeszcze jedną rzecz, która mnie rozwala. "Daliśmy mu na imię Brian/Kewin, bo może kiedyś zechce wyemigrować do Stanów i wtedy będzie jak znalazł!"
Po pierwsze - jakby nie można było biednego dzieciaka nazwać Adam, Daniel, Gabriel, Robert. Też mógłby emigrowac do Stanów i byłoby jak znalazł
Po drugie - czemu Kewin, a nie Xiao-hei albo Abdullah? Przecież może emigrować do Chin albo Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
No i po trzecie - będzie dopiero jak Kewin zechce emigrować do Niemiec. http://de.uncyclopedia.wikia.com/wiki/Kevinismus

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez Wieszczka

Każdy nazywa SWOJE dziecko jak chce.

Bo wiecie, mimo tej wielostronnicowej dyskusji... Rodzice mogą skrzywdzić dzieci na tyle setek sposobów, że głupie imię to naprawdę najmniejszy problem latorośli ze Szlachetnej Paczki.

[aer]

a z "zenujacych" polaczen - chyba nie wspominalam na tym watku o...
Dżordżu Burakowskim (tak, tak - pisane przez "dż").

Dzieciak jest teraz w podstawowce i nie ma zycia przez imie.

[Aditu_]

Napisane przez phony

Chłopak i tak w Stanach siedzi więc imię nie jest jakimś kompletnym nieporozumieniem :p

Tak, ale jesli sie pisze "Brajan" to chyba sie w stanach czyta "Bradżan" nie?

A o Sewerynie pisałam, ze kobieta sie tak nazywa, męska formę znam i mi sie podoba, ale żeńska....

[aer]

Napisane przez cranberry juice

Bo wiecie, mimo tej wielostronnicowej dyskusji... Rodzice mogą skrzywdzić dzieci na tyle setek sposobów, że głupie imię to naprawdę najmniejszy problem latorośli ze Szlachetnej Paczki.

w Warszawie jakas parka nazwala syna Belzebub. i tak - mysle, ze to imie bedzie dla dziecka problemem niezaleznie od srodowiska.

[cranberry juice]

Napisane przez aer

w Warszawie jakas parka nazwala syna Belzebub. i tak - mysle, ze to imie bedzie dla dziecka problemem niezaleznie od srodowiska.

Założę się, że to sympatycy Twojego Ruchu

[phony]

Napisane przez Aditu_

Tak, ale jesli sie pisze "Brajan" to chyba sie w stanach czyta "Bradżan" nie?

A o Sewerynie pisałam, ze kobieta sie tak nazywa, męska formę znam i mi sie podoba, ale żeńska....

on jest Brian

kobieta w sensie Seweryna? "Seweryna podaj no chleb!"?

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez cranberry juice

Po drugie - czemu Kewin, a nie Xiao-hei albo Abdullah? Przecież może emigrować do Chin albo Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

a to akurat jest dość oczywiste- jesteśmy pod wpływem kultury zachodnioeuropejskiej (całe szczęście moim zdaniem), więc imiona typu Alan, Brian czy Jessica się bardziej przyjmują niż te Mohammedy czy Czikulinki

Bo wiecie, mimo tej wielostronnicowej dyskusji... Rodzice mogą skrzywdzić dzieci na tyle setek sposobów, że głupie imię to naprawdę najmniejszy problem latorośli ze Szlachetnej Paczki.

prawda