Już nam mija roczek, czas postawić pierwszy kroczek! Urwisy V-VI. 2010r. cz. V. :)

[bydgoszczanka]

Napisane przez margo80

ooo, a moje były pyszne. porównamy przepisy?

w sobotę za to zrobiłam jabłkowe z płatkami migdałów na górze. mniam.

Ja bazę daję zawsze tą samą : 250 g mąki, 2 łyżeczki proszku, 1 łyżeczka sody, 150 ml mleka, 125 ml oleju, 2 jajka, szczypta soli.

Podaj proszę na te z jabłkami.

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu


Młoda jak zasnęła o 18.45, tak pierwsza pobudka była o 1.30

Odpuszczam sobie dzisiaj spacer, strasznie wieje......brrrrrrr

[Magdi555]

Hej

ja tylko chciałam pocieszyć te wszystkie mamy, które właśnie mają masakrę trójkowo-czwórkową Kiedyś przyjdzie koniec My już jesteśmy po - mamy 16 zębów w całości na zewnątrz. Nie wiem czy któraś pamięta, ale jakieś dwa miesiace temu strasznie się tu żaliłam, że moje dziecko, które od 9 tygodnia przesypiało całe noce nagle zaczeło się budzić w nocy i odmawiać dalszego spania (Edzia chyba też masz taki egzemplarz ) Do tego zawsze zasypiał sam w łóżeczku, ale podczas wychodzenia trójek i czwórek jedyna metoda to był wózek. Trwało to prawie 3 mieisące cały zestaw (3 i 4) wychodził nam jeden za drugim. W dzień dziecko nie wyglądało na ząbkujące, ale noce były fatalne. Na szczęście wszystko wróciło do normalności Kuba znowu zasypia w łożeczku. Co prawda ktoś musi siedzieć obok (ja lub Mąż), ale dla mnie to i tak sukces. Czasami obudzie się w nocy (strasznie mi podróżuje w łożeczku podczas snu), ale to podejdę dam smoka i jest ok. Dzisiaj spał bez pobudek od 8:30-7:30 Ale się wyspałam. A pochwalę się jeszcze, że wczoraj nas bardzo zaskoczył. Około 6.00 obudził się to wzięłam go do nas do łożka i tam przekimał jeszcze godzinkę. Obudził się i tak patrzy na nas po czym przbliżył się do Męża i sprzedał mu buziaka, potem przytargał się do mnie i to samo Matko płakać mi się ze szczęścia chciało. Od dawna dawał nam buzi ale to na zawołanie Nigdy tak sam z siebie. Cudowna chwila

Silpe - Ty chyba pytałaś o dowód tymczasowy? My ostanio byliśmy na wakacjach i wyrabialiśmy taki Synkowi. Czeka się 2 tyg i jest bezpłatny. Paszportu się nie opłaca, że tak powiem (warunek to wiadomo, ze kraje UE) bo za rok musisz wznawiać, a koszt to 30zł i czeka się około miesiąca. Ja dla Kubusia miałam wyrobioną europejska karte z NWZ. Nie kupowaliśmy dodatkowego ubezpieczenia, choć mocno się nad tym zastanawiałam. Na szczęście nie była nam potrzebna

Veluto - na jakim osiedlu mieszkasz jeśli mogę zapytać? Ja też z Kielc

Kropko - fajnie, że wróciłaś. Choć ja zazwyczaj tylko czytam to i tak przyznam, że brakowało tu Ciebie

Ona - Wasze zdjęcia powalają Piękne

Fajnie tu u Was, ale jakoś ciężko mi się przebić Mam wrażenie, że Wy już tak dobrze się znacie

Miłego dnia

[velluto]

Edzia - my zazwyczaj za ogrzewanie mamy zwrot ok 800-900zł. No ale u nas stawki są takie, że bardziej opłaca się grzać elektrycznym piecykiem na prąd niż odkręcić kaloryfer

Migotka - gratuluje puszczania teraz to juz kwestia kilku dni jak Wiktor ruszy na dobre

Margo - najlepsze życzenia

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez kaszpirek

Tak jemy malinki

boski

Napisane przez Magdi555

Veluto - na jakim osiedlu mieszkasz jeśli mogę zapytać? Ja też z Kielc

Fajnie tu u Was, ale jakoś ciężko mi się przebić Mam wrażenie, że Wy już tak dobrze się znacie

witaj
Gratuluję ząbków i usypiania No i buziaków
Zaglądaj na nasz wątek regionalny https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=540066 i pisze pw
Ja tez jak wejde w krzaki to potem ciężko włączyc mi sie do rozmowy ale jak juz sie zacznie dyskutowac to samo jakoś idzie

[Magdi555]

Veluto - właśnie dzisiaj znalazłm ten wątke Będę pisać

[velluto]

Pisz, i tu i tam

[Darianna25]

Hej.
Dziewczyny jak ktoraś się zna na prawie spółdzielni mieszkaniowych to zapraszam do klubu.


U nas codzienne nocne pobudki z płaczem

[kropka75]

Napisane przez Magdi555

Kropko - fajnie, że wróciłaś. Choć ja zazwyczaj tylko czytam to i tak przyznam, że brakowało tu Ciebie

Witaj.

Napisane przez Darianna25

U nas codzienne nocne pobudki z płaczem

Współczuję.

U nas dziś to już koszmar był. Godzina ryku. Godziiinnaaaa. Trwało to wieczność. W końcu i ja nie wytrzymałam, poryczałam się, zapaliłam światło i wstałam. Przyszedł na ręce śpiąc i ryczał dalej. Po chwili cisza. Myślałam, że śpi, a on oczy otwarte i patrzy w okno. Przestał dopiero, gdy się obudził. Ale nie kumał co się dzieje wcale, tylko tak patrzył w jeden punkt.

Zasnął po pół godzinie dopiero.

W efekcie 1,5h przerwa w nocy sprawiła, że wstaliśmy 6:57. A ja na 7 do pracy.

[bydgoszczanka]

Magdi, witaj Pisz, pisz

Darianna, kropka, współczuję Wam takich nocek.

Wiatr trochę ustał,chyba idę na krótki spacer
Młoda już po drzemce, bo wstała dzisiaj o 6. Chyba pośpi jeszcze w ciągu dnia, bo nie wytrzyma do 19

[Magdi555]

Kropko - ogromnie współczuje bo przeszłam to samo. U nas było tak, że budził się w godzinach 2.00-4.00 i zaczynało się płaczem. Potem się uspokajał. Dwa razy miał takie jazdy, ze od 2.00 do rana (6.00) już nie spał tylko bawił się w najlepsze. Wymiękałam wtedy. Najczęściej to jednak była godzina niespania, albo ciągłe łażenie i utulanie lub bujanie w wózeczku. Na szczęście to minęło i oby u Was też szybko minęło

A jeszcze zapomniałam wcześniej napisać. Moje dziecko na słowo "nie" dostaje histerii. Jenak zauważyłam, że jeśli totalnie oleje, jego zachowanie to nagle wszytko ustępuje Ale jakie grochy z oczu lecą? Aktor z niego niezły. Zauważyłam też, że niektóre zakazy specjalnie łamie sprawdzając moją cierpliwość. Wczoraj z tego tytułu miał karę i siedział na środku dywanu. Słuchajcie nie wiem czy coś zrozumiał, ale za 3 razem jak go zaniosłam na środek to już się nie ruszył dopóki po niego nie przyszłam. Trwało to krótko (1,5 minuty) nie to że funduje mu jakieś katorgi Chciałam, żeby załapał, że ja nie zmienię zdania. Ale nie widzę innego wyjścia jak pokazywanie już teraz ze robi zle. Potem może być za późno.

[Darianna25]

Moja zjadła mleko ciężko śpiąca, wstała i tyle było spania.

[Silpe]

Magdi dzieki za info - wiem juz że nam potrzebny , byłam dziś w gminie i dupa nie wyrobie bez obecnosci meża musi byc przy składaniu wniosku , wiec musimy na niego poczekac .

migotka wielkie gratki dla małego

margo gratulacje

u nas też w tym i zeszłym tyg, zdażały sie pobudki z rykiem , na szczescie trwały chwile tylko , ale był to tak przerazliwy płacz nie do ukojenia ..

Od dwóch dni jemy bebilon 2 i nie mamy biegunek
o 14stej jade jeszcze po wyniki badan , a póżniej do fryzjera
Do tego jestem w trakcie robienia sałatki z patisonów - pycha
a wczoraj gotowałam przecier pomidorowy
mam mame na kilka dni to korzystam
trawa po czesci skoszona

u nas też przerazliwie wieje
ale zaraz wezme Gabi na podwórko bo szaleju dostała ..
a pod wieczór może na miasto - buty musze młodej kupic bo mi wyrosła i zostały nam juz tylko sandałki .
kupie takie z myslą juz o jesieni


szaja czy wy juz mieszkacie na nowym mieszkanku tak mi sie przypomniało że remontowaliscie .

[Magdi555]

No tak zapomniałam, że Mąż musi być przy składaniu wniosku.

A u nas nie wieje, a to tu Kielecki :P Za to już padało. Gdzie jest lato ja się pytam?

[ona1981]

Margo z okazji piątej rocznicy
Justin dziękuje. Nowy avatarek
Magdi dziękuję. Zazdroszczę 16 zębów, u nas nadal trzy. Choć dwójka górna prawie już przebita.

U nas też pogoda do bani, zimno, wieje. Wyszliśmy na chwilę na plac zabaw przed blokiem, ale zaraz uciekaliśmy bo deszcz nas złapał...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie, jeszcze nie, koszmar ;/

[Silpe]

szaja zdążycie przed narodzinami potomstwa


Byłam u lekarki po wyniki , są ok, leciutka anemia ale młoda od zawsze miała do niej skłonnośc w tym że wg lekarki , jest ok nie ma co podawac leków , mocz do powtórki za tydzien - niby ok ale lekko podniesione coś tam - stwierdziła że może po prostu nie za dobrze podmyta była
reszta wyników super ,
jak pisałam po zmianie mleka na bebilon 2 jest ok - wiec wychodzi na to ,że Gabi nie toleruje trójki innej opcji nie ma . Na razie mam dawac dwójke , potem spróbowac znów bebilon 3 - jesli biegunki wrócą to zmiana mleka .
Dziwi mnie to bo młoda nigdy nie miała alergii na nic , wszystkie nowosci tolerowała super ,no ale ..

wiec tak gdyby znów , zle zareagowała na bebilon 3 to co polecacie
bebiko odpada - juz próbowaliśmy - kupy miały tylko troche inną konsystencje niż rzadką , wiec też nie .

Byłam u fryzjera - ciekawe jak Gabi zareaguje na króciutką fryzurke mamy na razie śpi .

Jak myslicie jak kupie młodej butki , takie zabudowane na brzydką pogode z zapasem 1,5 cm to pochodzi do jesieni

zastanawiam sie nad kaloszami ale czy bedzie umiała w nich chodzic

[Silpe]

Jako że jesteśmy zadowolone z naszego ostatniego zakupu butów z Bären-Schuhe - to spodobały mi sie te - ciekawe jak w realu

[Darianna25]

Slipie te pierwsze fajne ale te drugie to chłopięce chyba

[Silpe]

darianna może i tak co za różnica , mnie sie podobają , nie lubie tych przesłodzonych róży zarezerwowanych dla dziewczynek

[kardashi]

Napisane przez Silpe

szaja zdążycie przed narodzinami potomstwa


Byłam u lekarki po wyniki , są ok, leciutka anemia ale młoda od zawsze miała do niej skłonnośc w tym że wg lekarki , jest ok nie ma co podawac leków , mocz do powtórki za tydzien - niby ok ale lekko podniesione coś tam - stwierdziła że może po prostu nie za dobrze podmyta była
reszta wyników super ,
jak pisałam po zmianie mleka na bebilon 2 jest ok - wiec wychodzi na to ,że Gabi nie toleruje trójki innej opcji nie ma . Na razie mam dawac dwójke , potem spróbowac znów bebilon 3 - jesli biegunki wrócą to zmiana mleka .
Dziwi mnie to bo młoda nigdy nie miała alergii na nic , wszystkie nowosci tolerowała super ,no ale ..

wiec tak gdyby znów , zle zareagowała na bebilon 3 to co polecacie
bebiko odpada - juz próbowaliśmy - kupy miały tylko troche inną konsystencje niż rzadką , wiec też nie .

Byłam u fryzjera - ciekawe jak Gabi zareaguje na króciutką fryzurke mamy na razie śpi .

Jak myslicie jak kupie młodej butki , takie zabudowane na brzydką pogode z zapasem 1,5 cm to pochodzi do jesieni

zastanawiam sie nad kaloszami ale czy bedzie umiała w nich chodzic

A bebiko próbowałaś z kleikiem? Bo Blanka po zwykłym też ma rzadka kupę.

A w kaloszach chodzi dobrze

Napisane przez Silpe

Jako że jesteśmy zadowolone z naszego ostatniego zakupu butów z Bären-Schuhe - to spodobały mi sie te - ciekawe jak w realu

mi sie podobają i te i te

[kumkura]

Witam wietrzną porą
Edzia, jestem zszokowana Waszymi opłatami, może warto pomyśleć o zmianie mieszkania? Współczuję
Bydgosiu, czy Twoje chlebki są na zakwasie?Bo chcę zrobić zakwas i szukam jakiegoś sprawdzonego..
Ona, fotki cudne, wszyscy jesteście bardzo fotogeniczni
Justini, ładny avatarek Na shopping polecam Mediolan lub Rzym( z opowiadań znajomych)i zazdroszczę...
Moje dziecko namiętnie gotujeklocki magnetyczne Lamaze(robaki), owocki z drewnianej układanki, miesza to drewnianą packą, próbuje łyżeczką, oczywiście jest degustacja i tak pół dniamały Ramsay czy jak?

[Darianna25]

A u nas zaczęły się bunty.W parku bylyśmy i podchodziła do innych wózkow.Jak tam dotknęła to nie ale jak już zaczynala grzebać pod wózkiem w czyiś rzeczach to zabraniałam i ją odstawiałam w przeciwnym kierunku to ta z nerwami siadła na ziemi i zaczela machac rekami.A ja to olewałam.Tak samo zaczeła mi się wyginać jak ją biorę na ręce a nie chce.

[Silpe]

kardahsi tak podawałam z kaszką ryzową , bo takowe dodaje i tak jak pisałam .

Buty zakupione , co prawda inne niż na focie - firma ta sama - w sklepie troche inny wybór był niż na necie lub rozmiary nie te . Zrobie foty to pokaże .
Kalosze też kupione - po pierwszych kroczkach Gabi w sklepie - siadłam sobie ze smiechu na podłodze
To było jak takie kroki siedmiomilowe ale po chwili juz w nich biegała .

[Darianna25]

Slipie a jaki rozm kupowałaś?
Ja tak patrzę i chyba 22 trzeba.

[kumkura]

Napisane przez Darianna25

A u nas zaczęły się bunty.W parku bylyśmy i podchodziła do innych wózkow.Jak tam dotknęła to nie ale jak już zaczynala grzebać pod wózkiem w czyiś rzeczach to zabraniałam i ją odstawiałam w przeciwnym kierunku to ta z nerwami siadła na ziemi i zaczela machac rekami.A ja to olewałam.Tak samo zaczeła mi się wyginać jak ją biorę na ręce a nie chce.

U nas też to grają...najgorsze są "flaczki", ale olewam, popłacze i przestaje Najgorzej u teściów-oni są od spełniania prawie wszystkich zachcianek A. i oczywiście reagują tak, że mnie szlag trafia

[kaszpirek]

Napisane przez Magdi555

Fajnie tu u Was, ale jakoś ciężko mi się przebić Mam wrażenie, że Wy już tak dobrze się znacie

Nie przejmuj się.Ja do dzisiaj mam z tym problem.
Czasem nie piszę przez dłuższy czas, bo męża mam w domu i rzadko siedzę przed kompem.Potem się cykam coś napisać, tak nagle.
Ale dziewczynki tu bardzo serdeczne i zaj***ste są.
Zawsze przyjmą.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Silpe, zostałabym przy 2. Mała ci już tak różne rzeczy je, że na pewno składników odżywczych jej nie braknie.

Mam nadzieję, że do końca ciąży się remontowo wyrobimy

Butki bardzo ładne i też nie lubię tych różowości...

Dzisiaj się dowiedziałam, że moja szwagierka też w ciąży i termin ma na początek kwietnia, jak ja

[kaszpirek]

Napisane przez kropka75

W efekcie 1,5h przerwa w nocy sprawiła, że wstaliśmy 6:57. A ja na 7 do pracy.

U nas prawie zawsze pobudka o 6.30.Dziś byłam umówiona do ginka na 8.45.No i dobrze, że nastawiłam sobie budzik na 7, bo gnidka pospała do 7.40.
Kurde,jak ja chcę pospać to ten wstaje...A dziś mi psikusa zrobił.

Napisane przez Magdi555

Wczoraj z tego tytułu miał karę i siedział na środku dywanu. Słuchajcie nie wiem czy coś zrozumiał, ale za 3 razem jak go zaniosłam na środek to już się nie ruszył dopóki po niego nie przyszłam. Trwało to krótko (1,5 minuty) nie to że funduje mu jakieś katorgi Chciałam, żeby załapał, że ja nie zmienię zdania. Ale nie widzę innego wyjścia jak pokazywanie już teraz ze robi zle. Potem może być za późno.

za pierwsze postępy.

Napisane przez Magdi555

Gdzie jest lato ja się pytam?

A ja się pytam, czy jeszcze będzie???

Napisane przez kumkura

U nas też to grają...najgorsze są "flaczki", ale olewam, popłacze i przestaje Najgorzej u teściów-oni są od spełniania prawie wszystkich zachcianek A. i oczywiście reagują tak, że mnie szlag trafia

To tak jak moja teściowa! Jak słyszę tekst "bo on to chce" albo "bo on płacze" to aż mnie skręca.
Na nic moje tłumaczenia, że potem mi wejdzie na głowę i sobie nie dam rady z nim.
Chyba będę musiała awanturę zrobić, żeby dotarło.


Dziewczyny z fasolkami, jak się czujecie? Jaką płeć obstawiacie?

[margo80]

ja dziś na krótko wpadłam, szybko się kładę, bo jutro o 6 rano na dworcu powitam małża

Bydgoś - przepisy mam takie - troche się chyba różnią

z jagodami/borówkami:
25dag mąki, 1/2 szklanki cukru, szczypta soli, 2 płaskie łyżeczki proszku, 1 opakowanie cukru waniliowego, 1 jajko, 5 dag stopionego masła, 250ml jogurtu naturalnego, jagody.

z jabłkiem:
2 szklanki mąki, 1 szklanka cukru, 1,5 łyżeczki proszku, 1 łyżeczka cynamonu (ja dałam cukier cynamonowy), 1 jajko, 1 szklanka mleka, 1/2 szklanki oleju, 2 jabłka, płatki migdałowe na górę.

Silpe - zdecydowanie bardziej podobają mi się te niby chłopiece butki pokaż jakie kupiłaś. ile kosztowały?

małż wróci, to też będziemy kupować buty Ewci - z nadzieją, że całą jesień w nich pobiega. kalosze chyba dopiero na wiosnę.

Kropka - my rano, ale tam chyba do 12 mają w sumie grupy.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Faceta obstawiam zdroworozsądkowo dziewuchę chcę, bo wspólny pokój będzie dla dzieci, to łatwiej dwie dziewczyny, ale mam wrażenie, że facecik bydzie.

[margo80]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;28681341]Faceta obstawiam zdroworozsądkowo dziewuchę chcę, bo wspólny pokój będzie dla dzieci, to łatwiej dwie dziewczyny, ale mam wrażenie, że facecik bydzie.[/QUOTE]
a co mowi na to słynny chiński kalendarz?

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

ps1. dziękuję za wszystkie gratki i życzenia

ps2. u nas dziś znowu tylko jedna drzemka, 1h45min.