Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[Ana2]

Czesc!
Angela,super,ze sie odezwalas,ze u Was wsio ok.Czekamy na fotki tych slupow i slemy moc pozytywnych fluidow (zebys lepiej sie poczula fizycznie i psychicznie).Uscisk i dla Milki!

ikola,szkoda autka,wiadomo ze taka stluczka to zawsze jakies dodatkowe wydatki...ale najwazniejsze,ze nic sie Markowi nie stalo...a swoja droga to niezly detektyw z Twojego meza
Ucaluj Ulenke-odkrywcei czekam na filmik.

Basiu,jak spotkanie z kolezankami sie udalo?

Ewka,ja tez uwazam,ze to dobry pomysl zeby wyrwac troche Sylwie z tego "koszmaru",niech jedzie z Wami dziewczyna choc na 2 dni pod te namioty-moze sie troszke zrelaksuje,odprezy...bied na jest,tak bardzo jej wspolczuje
No i trzymam kciuki zeby po 14-tym tez byla ladna pogoda

Hadzi,moj Isiu kapie sie w baseniku podobnie jak Mis (czyli w sandalkach),bo na patio mam takie fatalne plytki ze mozna sie na nich zabic jak sa zlane woda i jak sie chodzi na bosaka.Dlatego Maly chodzi albo na golaska albo w kapielowkach i w sandalkach na nogach zeby sie nie slizgal,no i czesto jak ma ochote sie ochlodzic w baseniku to wchodzi do niego razem z butami
Mis pewnie oczarowal wszystkich w pracy,co????

Dziś ma być 29 stopni

A u nas o cale 10 stopni wiecej

Po jutrze wyjezdza moja siostra z Julkiem...ale ten czas zlecial.Jutro bedzie wielkie pakowanie i ostatnie zakupy.A w sobote o 13:00 wyjezdzamy odwiezc ich na lotnisko.Co ja zrobie bez tego mojego Slonca przez 2 m-ce???Normalnie juz tesknie...

[bassienka]

Ana o Boże aż 39 stopni Jeszcze sie nie ugotowaliscie?
Zobaczysz, jak te 2 miesiace szybko miną i zobaczysz sie z Julkiem. Poza tym moze spotkamy sie w Polsce większą grupą. Bedzie fajnie

Spotkanie z koleżankami udało się. Brzuchatka wygląda ładnie. Ula jest juz w 22 tygodniu i jutro idzie na usg i już będzie wiedziała jaki dzidziuś siedzi u niej w brzuchu Druga przyjechała z córeczką. Natalka ma juz prawie 5 lat i fajna z niej dziewczynka Emilka bawiła sie z nią, siadała jej na kolana Natalka nosiła Malą Jeszcze była jedna z moich koleżanek, ale ta jeszcze "niedzieciata" Pogadałyśmy sobie, powspominałyśmy sobie, jak to dobrze było na studiach , ponarzekałyśmy też trochę. Ogólnie było bardzo fajnie.

Aha, chciałam jeszcze Wam napisać, ze Karol dopiero dzisiaj miał pierwsze zabiegi. Ma tego trochę: 5 dziennie. M. in. masaże, basen, rowerek na siłowni, okłady z borowiny, jakieś tam prądy i chyba coś jeszcze, ale już nie pamietam
Wczoraj cały dzień przesiedział, był nad jeziorem i ponoć sie spalił na słońcu

No nic, wracam dalej do pracy Ale mi sie nie chce.... A gorąco u nas w biurze, jak cho***a

_____________________

Napisałam smsa do Kamili, ze sie martwimy, bo dawno już pisała...
Mam nadzieję, że odpisze...

Kamila już odpisała: "Hej u nas wszystko w porzadku, tylko brak czasu na wizaz niestety, nawet nie mam kiedy poczytac- cały czas na dworze, a jak Fifi spi to firmę obrabiam. i budowa. jutro Michal z tatą leja fundamenty, a ja musze im obiad doniesc. tęsknię za Wami"
Dobrze, ze to tylko brak czasu nie pozwali Kamili za odwiedzanie wizazu

[Czarina]

Witam

U Was skwar i ukrop a umnie ciepło, ale nie gorąco Dwa dni temu był upał, ale wczoraj padał deszcz a dzisiaj świeci słońce, ale wieje trochę wiatr, więc nie jest gorąco. I dobrze, bo ja nie lubię aż takich upałów. Słucham rmf-u przez neta i ciągle w Polsce nadają upały. Wczoraj w jakimś miejscu w Polsce było 60 stopni

Angie dobrze że się odezwałaś. Trzymam kciuki za tajne plany I ślę mnóstwo całusów na poprawę humoru

Freddy dobry pomysł z tymi namiotami

Basia super, że miło spędziłaś czas.

Hadżi to pewnie Miś był gwiazdą urzędu
A wogóle to ja przypominam że Ala ma ciągle focha na Misia za te szukanie innej narzeczonej

A my wczoraj szalaliśmy na placu zabaw, mimo że było mokro. Dzieciaki jeszcze mają katar, ale chyba już im przechodzi. Kupiłam im fridę do nosa, ale ciężko mi się jej używa, trzeba mocno ciągnąć, a ja mam z tym problemy
Kondziowe oczko już dobrze, kropelki pomogły

[madziaMADZIA]

wczoraj czytalam i czytalam i mialam odpisac ale jakos tak mi nie wyszlo.
dzis nie mam weny weny wiec wybaczcie.

widze ze teraz akcja pompowana trampolina
he he grzybkiem tez was zarazilam w tamtym rokumy mamy ten basenik u tesciow takze tati sie w misce na balkonie chlapie

tatiana ma dzis marudny dzien.moze jakies kielki idatylko skubana nie da sobie w paszcze zajrzacwstala o 9 i nie raczy isc spac teraz...
puszczalysmy wlasnie banki mydlane na balkonie.
fajna pogodalubie takaszkoda ze samochod tesciu pozyczyl to bysmy nad jeziorko skoczyli.

cos mialam komus napisac i kurde niepamietam,tak to jest jak sie odrazu nie odpisuje.

[Synta]

U nas też duszno i nie ma czym oddychać A w kuchni to już wogóle.... trzeba było lody na obiad zaserwować a nie w gotowanie się bawić
Ale już kończę gotowanie. Na obiadek młode ziemniaczki, pieczone udeczka, mizeria i młoda marcheweczka duszona z masełeczkiem i zielonym groszkiem (wsio z własnego ogródka.... oprócz masełeczka oczywiście...)

Wczoraj byliśmy z Mareczkiem na przejażdżce rowerowej (dla mnie to była również kolacja ). Zrobiliśmy tylko albo aż 10 km. Suuuper sprawa. Po całym dniu spędzonym w domu z dwojgiem rozbrykanych dzieciaków taka przejażdżka polnymi drogami między pachnącymi zbożami to raj na ziemi. Dzisiaj powtórka z rozrywki . Jedyny minus to meszki, wszędzie ich pełno, jak się w domu przebierałam to nawet pod biustonoszem dwie siedziały zboczuchy jedne

Piterkowi wychodzą 2 górne dwójki na raz więc wiecie co ja teraz mam Dobrze, że Paula z dnia na dzień coraz mniej "lamparcia". Aby tylko Piotrus nie przejął pałeczki....

Ochoooo, czuję marchewkę..... MOJA MARCHEWKAAAAAAAAAAAAAA !!!!!

Buziaki

[kaśka333]

Dobry wieczór!!!

A ja znów po jagodobraniu, rączki odczyszczone kwaskiem, można siąść do klawiatury. Oczywiście zaraz idę spać, tylko sobie troche na psy powyzywam. Uwzięły się na mnie, czy co???????? Wczoraj znów mała imprezka - oblewałam tytuł mgr inż. braciszka, bo w poniedzialek sie obronił. Teraz szuka pracy, do południa mnie męczył przy pisaniu CV i listu motywacyjnego

Ana to ci troszkę smutno będzie bez siostry i Julka (faktycznie szybko minęło), ale za to jak przyjedziesz do Polski to będziesz wielce uradowana A przepisz na trunek wypróbuję, naturalnie!!!

Czarinko ja w sumie to się nie mogę doczekać wyjazdu, bo tam piździ i leje, a wolę teraz tą angielską pogodę niż te nasze upały. Powiem Ci szczerze, że jak do tej pory to nie dałam Krystianowi nic smażonego do jedzenia, słodycze też ograniczam, daje mu czasem biszkopty lub paluszki. Ostatnio dostał 2 tafelki czekolady, ale już nie dałam rady go przed nimi uchronić. Ja nie mam problemu z brakiem apetytu u Krystianka i zje wszystko, więc wolę mu dawać rzeczy zdrowe.

Ale jest gorąco!!! Krystian codziennie sie kąpie w baseniku, ale juz mu spowszediały te kąpiele i biega gołymi stópkami po podwórku u mojego brata. Wczoraj zjadł im wszystkie maliny z krzaka i wszystkie dojrzałe wiśnie. Agrestem też nie pogardził, czerwone porzeczki jadł z mrówkami, bo jest ich więcej na krzaku niz owoców Ale Krystiankowi to nie przeszkadza. No i znów nie wrzucę zdjęć, bo nie mam juz siły siedzieć. Idę lulu , odezwę się chyba dopiero w niedzielę, bo moja siostra z rodzinka jutro sie "zwala" i będziemy się gościć. A w sobotę tata robi kociołek Hadżi z moich stron to pewnie wie jaki to rarytas

[bassienka]

A co tutaj taki ruch jak na Marszałkowskiej

Ja odwiedziłam dzisiaj koleżankę i jej synka. Byłyśmy na spacerze. Dzieciaki sie wybiegały. Oczywiscie Miłoszek był spokojny i taki ułozony, nie to co mój zwierzak Jakby jej ktoś motorek w dooopkę wsadził. Wszędzie musiała wleźć...

Synta fajnie Ci z tym rowerem Ja tez bym pojeździla, ale nie mam takiego sprzętu
Buzaczki Piotrusiowi, zeby go ząbki nie bolały

Ide po moją herbatkę i zaraz będę segregowała zdjecia do wywołania, bo ponoc do jutra jest promocja w rosmanie, takze zaraz będę zamawiała.

Jeszcze czeka mnie dzisiaj prasowanie i pakowanie, bo jutro po pracy jedziemy z Emilką do moich rodziców

Spokojnej nocy

[garnuszki]

hej

wklejam fotki ze spotkani az Nati i jej córcią Natalką.

było bardzo miło, dzieci się fajnie bawiły, choć najpierw Olaf bał się Natalki a potem ona jego

[garnuszki]

c.d.

[garnuszki]

a tu dzisiejszy Olaf basenowy. jeggo mega basen i postura pudziana haha

[kaśka333]

garnuszki zdjęcia ze spotkania super!!! Olafek ugościł koleżankę jak należy Natalka jest śliczna, a jaki pulpecik!!! Ślicznie wygląda. Ponawiam pytanie: dlaczego Nati się nie odzywa??? Olaf w basenie bombowy!!! A kogo on tak straszy???
Basiu a ile kosztują zdjęcia w Rossmanie? Chodzi mi o format 10x15. Bo ja płacę u siebie 50gr. No i czekam tylko pół godzinki

No teraz to juz idę spać, odpisywałam jeszcze znajomym na nk

[ikol_a]

Napisane przez Synta

Piterkowi wychodzą 2 górne dwójki na raz więc wiecie co ja teraz mam

Wiem... Uli wychodziły na raz trzy górne ząbki...

A wycieczka genialna...zazdroszczę... Fajnie, że macie z kim dzieci zosawić. My tu sami, jak psiaki... Nawet koleżanek i kolegów do odwiedzania nie za wiele, bo mało wokół ludzi uczciwych, bezinteresownych, szczerych, przyjacielskich...a z zakłamanymi mordami nie chcę się widywać...

Napisane przez kaśka333

. Oczywiście zaraz idę spać, tylko sobie troche na psy powyzywam. Uwzięły się na mnie, czy co????????

U nas też jazgotanie. Zaczęło się 3 dni temu. Wieczorem pies sczeka i użala się...Na przeciw okien są stare kamienice (w dole). I najwyraźniej głos dobiegał z podwórka którejś z nich. Trwało to i trwało, więc po 23.00 poszłam zobaczyć, czy moze pieskowi pomóc trzeba i w ogóle o co kaman??? Wchodzę na to cholerne podwórko, a tam biedny pimpek przy budzie siedzi, uwiązany na łańcuchu i patrzy się na mnie ślepiami mówiącymi - dobrze, ze ktoś przyszedł w końcu... Pytam się go - czemu krzyczysz? czemu krzyczysz łobuzie? Nie wolno krzyczeć. I takie tam , żeby się nie bał... Jakiś czas po moim powrocie do domu był spokój, ale...Na drugi dzień - wczoraj przyszedł do niego kolega i razem się użalali nad swoim losem. Dziś też trochę...i w dzień nawet wył trochę. Ale jesli jutro tez będzie tak to pójdę tam i pogadam z właścicielem. Nie tyle w temacie przeszkadzania (bo muszę mieć zamknięte okna - nie da się wysłuchiwać tego) cfo w temacie samopoczucia psa.
Jakiś czas temu byliśmy z teściową na zwiedzaniu okolicy, jak zapewne wiecie. Siedzieliśmy na dworze w jakimś miejscu, gdzie dawali rybkę z grilla. Tam pewiem młody człowiek (pracownik w owym miejscu) zamiatał chodniczek. Dwa ray inny człowiek (prawdopodobnie menedżer) zwrócił mu uwagę - przy nas - i po prostu krótko mówiąc - operdo**ł chłopaczka z miotłą. Fakt, nie za bardzo się przykładał, ale powiedziałam, ż ejeśli jeszcze raz przełożony zwróci mu uwagę przy nas to pójde i z nim (menedżerem) porozmawiam. Teściowa zdziwiona - pójdziesz? Odpowiedziałam, ze tak. No i stało się. Pan menedżer mnie przeprosił i mam nadzieję, że więcej nie będzie się tak zachowywał.
A napisałam o tym, żebyście wiedzieli, że w temacie psa tez nie żartuję. Boję się tylko, że właściciel może pozbyć się psa .... niekoniecznie oddając go komuś. Zobaczę jutro czy ma wodę i papu. Jeśłi nie, zadzwonię do Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami!

OK, kończę, bo mi oczy klapią.
Jestem niewyspana. Wczoraj miałam położyć się wcześniej, ale K***A przeciez nie mogłam ciepłej wody odpalić, żeby się umyć (i głowę musiałąm umyć)... Walczyłam 20 min. Drugie tyle TZ walczył i w końcu umyłam się w misce, a wodę zagotowałam w czajniku Głowę umyłam rano. A spać poszłam o 24.30

Paputki

[bassienka]

Kasiu, jak sie zamówi ponad 200 zdjęć to jest po 23 gr. Jak ponizej 100 to 29gr, powyżej 100- 26 gr. Tyle, ze te zdjecia są bez bialych pasków i maja forat 10 na 13,5, a nie 10 na 15. Ale mi to nie przeszkadza

[ikol_a]

Napisane przez kaśka333

ile kosztują zdjęcia w Rossmanie? Chodzi mi o format 10x15. Bo ja płacę u siebie 50gr. No i czekam tylko pół godzinki

Nie wiem czy Rossman robi zdjęcia w tym formacie? Chyb arobi, ale wtedy na płycie musisz miec zapisane w jakiejś odpowiedniej skali .Musisz przeczytać info w Rossmanie. Ja kiedys oddałam ponad 400 zdjęć i mi upierdo**li 10x13,5, choć miałm zaznaczone 10x15. W ogóle nie powinni realizować wtedy

[garnuszki]

Kasiu pisałam wczesniej że Nati w Pl pracowała i jakoś mało miała czasu na wizaż, potem zrezygnowali z internetu więc kontakt się urwał. tak mała to pulpecik waży ok 14 kilo i jest przekochana. Nati gorąco Was pozdrawia i mówi że bardzo jej Was brakuje. Kazał mi tez Was wszytkich pozdrowić.

Do Ciebie Kasiu będzie ogromna prośba: mogłabyć zamieścić fotki NaTalki w naszej galerii roczniaków?? jeśli tak to proszę podaj Twój adres to Ci wyślę fotki

a jesli chodzi o starszenie to pewnei mamusię chciał Olaf nastraszyć hehe

[golabek]

Dziś też u nas upał okropny panował.Jutro ponoć ma być 10st mniej czyli 22.Różnica całkiem spora.
Większość dnia spędziliśmy w domu.Dopiero popołudniu dało się wyjść.
Mam wreszcie foty puchacza.Co prawda robione prawie po ciemku bo późno wróciliśmy ale coś widać Za kółkiem oczywiście Bartul
Na posty odpowiem jutro bo dziś już padam na nos przez ten upał.
Buziaki

[kaśka333]

Napisane przez bassienka

Kasiu, jak sie zamówi ponad 200 zdjęć to jest po 23 gr. Jak ponizej 100 to 29gr, powyżej 100- 26 gr. Tyle, ze te zdjecia są bez bialych pasków i maja forat 10 na 13,5, a nie 10 na 15. Ale mi to nie przeszkadza

Napisane przez ikol_a

Nie wiem czy Rossman robi zdjęcia w tym formacie? Chyb arobi, ale wtedy na płycie musisz miec zapisane w jakiejś odpowiedniej skali .Musisz przeczytać info w Rossmanie. Ja kiedys oddałam ponad 400 zdjęć i mi upierdo**li 10x13,5, choć miałm zaznaczone 10x15. W ogóle nie powinni realizować wtedy

Tak właśnie myslałam. W sumie mogę sobie w domu poprzycinać, albo aparat ustawić na inny format zdjęć. Ja to chyba wyślę na serwer do jakiegoś laboratorium fotograficznego (na allegro jest tego pełno). Ale zanim ja te zdjęcia poukaładam to wieczność minie. Nie mogę sie w ogóle do tego zebrać.

Napisane przez garnuszki

Kasiu pisałam wczesniej że Nati w Pl pracowała i jakoś mało miała czasu na wizaż, potem zrezygnowali z internetu więc kontakt się urwał. tak mała to pulpecik waży ok 14 kilo i jest przekochana. Nati gorąco Was pozdrawia i mówi że bardzo jej Was brakuje. Kazał mi tez Was wszytkich pozdrowić.

Do Ciebie Kasiu będzie ogromna prośba: mogłabyć zamieścić fotki NaTalki w naszej galerii roczniaków?? jeśli tak to proszę podaj Twój adres to Ci wyślę fotki

a jesli chodzi o starszenie to pewnei mamusię chciał Olaf nastraszyć hehe

garnuszki pewnie przeoczyłam ten post, no ale teraz wszystko jasne Oczywiście przyślij fotki Nati na skasienka@wp.pl

Napisane przez golabek

Dziś też u nas upał okropny panował.Jutro ponoć ma być 10st mniej czyli 22.Różnica całkiem spora.
Większość dnia spędziliśmy w domu.Dopiero popołudniu dało się wyjść.
Mam wreszcie foty puchacza.Co prawda robione prawie po ciemku bo późno wróciliśmy ale coś widać Za kółkiem oczywiście Bartul
Na posty odpowiem jutro bo dziś już padam na nos przez ten upał.
Buziaki

No czuję, że z Bartusia to Kubica będzie!

Ale dziś u nas burza w nocy była No i leje do tej pory. Samaochodzik mi umyło, bo strasznie ukurzony był po tych wycieczkach na jagody

[bassienka]

Cześć
U nas dzisiaj leje deszcz i jest zimno

garnuszki zdjęcia świetne. Widać, ze spotkanie się udało Olafek super ma minki w baseniku

ikola wyobrazam sobie, jak te psy muszą przeszkadzać, bo wczoraj pies naszych sąsiadów też wył niemiłosiernie

golabku Bartul super wyglada za kółkiem i samochodzik też ekstra. Jaki duży

Miłego dnia

[freddy296]

witam...

u nas dalej slonce ale wieje silny wiatr wiec jest ok...

Wczoraj po mojej pracy pojechalismy z Kuba nad jeziorko... Byl taki upal ze nie dalo rady wytrzymac nad jeziorem nawet... Kuba byl w siodmym Niebie jak zobaczyl wode... nozki moczyl i pupcie... chociaz raz wpadl prawie caly...

ale i grzecznie tez siedzial na kocyku jak mial sie grzac kurde ze ja tez aparatu nie zabralam... ale nad jeziorko bedziemy czesto jezdzic... u nas jezior pod dostatkiem...

zaraz jak szef przyjdzie lece do sadu po wyciag z ksiąg wieczystych i ruszam dalej z hipoteka jejku, oby sie wszystko udalo...

basiu ja juz 2 miesiace temu posegregowalam zdjecia do wywolania ale ja zawsze wywoluje w Media expert tez jest smiesznie tanio... ale od kad nie ma tam Piotrka jakos nie mam ochoty tam isc... no ale przydaloby sie... zdjec w albumie brakuje od grudnia 2007.

kasiu wspolczuje z tymi psami... ale u mnie i tak jest gorzej... do 1.00 w nocy na lotnisku wojskowym sa loty o maaatko jaki to chalas... jak przeleci taki samolot to az mi sie dom trzesie.... przy zamknietych oknach slychac jak nie wiem...
niestety 2 km za miastem mamy lotnisko wojskowe... i samolotow pelno...

garnuszki zdjecia cudenko Olafek taki fajny chlopczyk

golabku bartus tez super


ok spijam kawencje i do roboty....

[bassienka]

Ewa ja też już dawno miałam część zdjeć wybranych, bo od listopada nie wywoływałam Jeszcze wczoraj doszła reszta i w sumie wyszło mi 316 zdjęć

[dysia77]

Garnuszki Olafek super chlopczyk. A Natalka NATI ma wage podobna do mojej Ady, bo Ada wazy 13,4 kg

Galabku fura fajowa a Bartus jaki zachwycony nowym nabytkiem!

Jesli chodzi o kapiel w jeziorze to u nas tez mamy tego pod dostatkiem i wczoraj jak byl taki upal tatus zabral Adusie nad jeziorko. Podobno strasznie jej sie podobalo. Moje dziecko w wodzie przechodzi sama siebie. Tatus opowiadal ze Ada jak weszla do wody to probowala nogi stawiac nad tafla, jakby nie w wodzie tylko po wodzie chciala chodzic i wygladala jak bocian hihihih. Poza tym oczywiscie nie omieszkala napic sie wody z jeziorka I to oczywiscie podczas zabawy w wodzie nachylila sie i siorbnela sobie spory lyk po czym poglaskala sie po brzuszku mowiac mniam mniam.... Moje dziecko wyprobowalo juz wode chyba ze wszystkich mozliwych dostepnych dla niej zbiornikow

[madziaMADZIA]

monia jestes piekna dziewczyna! a olaf wcale nie taki szczypior.normalnie wyglada.jest wyzszy od natalki.fajne te fotki.olaf wyglada na starszego.sliczny chlopczyk.

u nas fajna pogoda.gdyby nie chwilowy brak samochodu to bysmy nad jeziorko skoczyli bo rafal ma dzis wolne.

juz prawie nie mam mleka w piersiach.i takie flaki saobwisle.ciekawe czy kiedys jeszcze wroca do pierwotnej wiotkosci

a bartus jak wyrosl.ja to was dawno wszystkich nie widzialam.super fura tylko bialy kolor mi sie srednio podoba.my niestety tez mamy bialyale wazne ze wygodnywasz a nie nasz oczywiscie bo fiesta raczej do luksusowych samochodow nie nalezy

[kaśka333]

Napisane przez madziaMADZIA

a bartus jak wyrosl.ja to was dawno wszystkich nie widzialam.super fura tylko bialy kolor mi sie srednio podoba.my niestety tez mamy bialyale wazne ze wygodnywasz a nie nasz oczywiscie bo fiesta raczej do luksusowych samochodow nie nalezy

Luksusowy, czy nie, wsiadasz i jedziesz! Jak się ma dziecko to bez samochodu jak bez ręki, przynajmniej dla mnie. Wiecznie musiałam kogoś prosić, żeby nas gdzieś zawiózł Co do piersi to... coś Ci opowiem. Synek mojej siostry (miał ze 3 lata wtedy) kąpał się a siostra się wycierała bo też sie myła. Schyliła się a on mówi: "Mamusiu, jak stoisz to masz takie płaskie cycuszki a jak się schylisz to takie długie" Mało to pocieszające, ale jak będziesz ćwiczyć to może wrócą do formy

[Synta]

helloł niewiasty

Wrzucę tylko kilka "świeżych" fotek Piotrusia i lecę bo mam parę rzeczy do zrobienia....


Nosz... kurza twarz... ja tak zmniejszałam fotki bo za dużo zajmowały a tu siurpryza..... zwiększyli max rozmiar pliku

[bassienka]

Dysiu niezła agenciara jest z Twojej Ady Najpierw kibelek, a teraz jeziorko A moze po prostu tak bardzo chce jej się pić

Madziu ja nie karmię już prawie rok i piersi niestety nie sa takie jak przed ciążą i karmieniem No ale ja nie ćwicze zbyt często.... Może gdybym sie zmobilizowała

Kasiu dobra historyjka z Twoim siostrzeńcem

Synta Piotruś słodki Fajny z niego chłopczyk

[Ana2]

Agus,Piotrunio sliczniutki! Slodko wyszedl na pierwszej fotce.A gdzie Paula-panterka?

Garnuszki,widze ze sezon letni w Norwegii rozpoczety.., Olaf uroczy i ma meeega wielki basenik

golabku,ladna ta Twoja nowa furka,tylko mnie tez troche kolor nie pasi (nie lubie bialych i czerwonych samochodow) ale ogolnie jest full wypas,no i kierowca wymiata!

ikola,jestes wielka!!!

Madziu,co do obwislych piersi to nie chce Cie martwic ale bedzie ciezko odzyskac ich jedrnosc sprzed ciazy-wg mnie to w ogole niemozliwe.Ja ogolnie mam maly biust i w sumie sie ciesze,bo przynajmniej nie mam teraz jakis mega obwislych flakow,ale widac ze nie sa juz takie jak przed ciazami,czyli jedrne i pelne.Duze piersi maja ten minus,ze po zakonczonym karmieniu robia sie "flakowate" i jedynie push-up'y ratuja sytuacje
Dostalas wczoraj moja wiadomosc na priv?Szukacie czegos?

Gdzie nasze Hadziki? az dziwne,ze Januszek od rana nie napisal...:cmok :

[Czarina]

Synta Piotrek podobny do mamusi, przystojny mężczyzna

Garnuszki pięknie wyglądasz, miałaś świetną fryzurę. Sper. Jak ją zrobiłaś? Olafek fiu, fiu słów brak. Podoba mi się Twój synek bardzo, bardzo Jest taki jak powinien być, innego go sobie nie wyobrażam. Sczypiorek śliczny Świetne pozy w basenie.

A Nati to ja nie pozanałam, jakoś inaczej ją zapamiętałam. Natalia duża dziewczynka, pulpecik

Gołąbku z Bartula zawodowy kierowca Fura super, ale jaka wieeelkaaaa. Podziwiam, że potrafisz jeździć taką "krową"

Kasia przyjeżdżaj, przyjeżdżaj a odpoczniesz sobie od upałów.

Freddy trzymam kciuki za sprawy z mieszkaniem.

[freddy296]

Ok wyciag z ksiag wieczystych zeskanowany i wyslany do Pani od Hipoteki... tak wiec czekamy na decyzje ostateczna...

W ogole... wicie ze moj Tzet jest rehabilitantem... akuart sie trafilo, ze rehabilituje taka babke z Gdanska... Wygadal sie ze planujemy wyjazd do Gdanska i zaproponowala nam nocleg
Mowi ze mieszka w Gdansku... nie byloby klopotu z szukaniem miejsca na namioty itd... zostawila nam namiary. Takze planowany termin wyjazdu 12 lipiec labo 14 lipiec

Synta Piotrunio sliiiiiczny

Madzia Moje obwisy jak sama nazwa wskazuje tez obwisly tez nie mam olbrzymow - przed ciaza mialam wieksze ale niestety zroily sie flaki...

[golabek]

U nas dziś leje od rana.Parówa jak cholera.Teraz coś pojaśniało to może popołudniu wyjdziemy na polko.

Dziękujemy za komplementa

Fura jak fura Kolor też mi się nie podoba ale nie miałam wyboru Ten albo żaden więc wolę ten Najważniejsze że jest w ogóle.2 tygodnie byłam bez auta to myślałam że świra dostanę.Moja 190 już zaczynała się sypać a ten jest w bardzo dobrym stanie to sobie jeszcze pośmigamy.Tym bardziej że wzięliśmy go za symboliczne pieniążki.Podoba mi się beż metalik.Okulara mamy wiśniowego metalika.Jak będziemy go zmieniać to albo na beż albo czarną perłę.

Madzia ważne żeby 4 kółka miało i jeździło Wygoda jak nie wiem co

[B]Synta [/B]Piotruś słodziulek

[B]Monika [/B]Olaf wyrósł.Fajny duuży chłopczyk Właśnie wcale szczypiorkowato nie wygląda

Dysiu ale macie fajną agentkę wodną Nasz Bartek znów zawsze w kąpieli spija mi wodę z brodzika.Mamy takie siedzisko a w nim 2 dziurki i zawsze stamtąd chłepta mi wodę.
Batul faktycznie bakcyla samochodowego załapał od tatusia Każda podróż kończy się a czasem zaczyna zabawą za kółkiem.Woli okulara bo tam więcej pstryczków jest ale tym też nie gardzi

Madzia moje cyce też niestety ciągną ku ziemi Ja to sobie obiecuję że wreszcie się za siebie wezmę.Nie mam czasu ani siły na maseczki,balsamy itp Tak to jest jak dziecko zasypia o 22.Człowiek już na nic siły nie ma tylko na wizaż


Kurna ktoś czepie u nas na polu dywan a Barti śpi

No właśnie gdzie Hadżiki wybyli



Mam jeszcze chwilę to wrzucę foty z działkowej sesji minowej i z ulubionego zajęcia czyli podlewania

Czarinko na początku jojcałam okropnie że z parkowaniem będę miała problem.Chciałam nawet czujniki do tyłu montować.Ale całkiem sprawnie mi to idzie i chyba obejdzie się bez.Najgorzej jak stoi za mną cinquecento sąsiadów bo w lusterku go w ogóle nie widzę.Za wąski jest

[Czarina]

Gołąbku Bartulek mmmmm, ciacho Świetne dwie pierwsze fotki. Z czego on się tam tak cieszy?
A jaki skupiony na tym podlewaniu