Operacje nosa - zbiorczy!

[devilette]

Napisane przez Anja1987

Czy miała któraś z Was miejscówkę, jak to wspomina no i czy te zastrzyki tak bardzo bolą, czy krztusi się krwią podczas zabiegu? Mam jakąś psychiczna blokadę przed narkozą. Pozdrawiam.

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiego zabiegu ze znieczuleniem miejscowym. Miałam kiedyś przeprowadzany zabieg ze znieczuleniem miejscowym, co prawda nie nosa, ale wydaje mi się, że taki zabieg przeprowadzany gdzieś w okolicach twarzy musi być bardziej nieprzyjemny niż jakikolwiek inny. Zastrzyki znieczulające nie były bolesne, podczas zabiegu też nie czułam bólu, ale to było tak nieprzyjemne, że nie chciałabym przez to przechodzić nigdy więcej. Czułam jak po ciele spływają mi gorące stróżki krwi, mimo, że nie czuje się bólu, to jednak czuje się, że ktoś coś Ci tam robi. Znieczulony będzie tylko nos, a nie cała twarz, więc na pewno oczuwalne będą manewry lekarza, mimo że nie bolesne. Pod narkozą nie czujesz nic. Wszystko spokojnie przesypiasz, a potem budzisz się jakby minęła zaledwie chwila.
Na Twoim miejscu jeszcze bym się nad tym zastanowiła.

[BunnyZukino333]

Dziewczyny od kilku lat przymierzam się do zoperowania mojego znienawidzonego nosa.2 lata temu miałam już wyznaczony termin u dr.Skupina i niestety operacja nie odbyła się bo 3 dni przed zachorowałam.Potem trzeba było czekac kolejne kilka miesiacy na termin i jakos tak nie miałam cierpliwości.Tym bardziej,że do Poznania mam kawał drogi.
Teraz marzenie znowu odżyło,jestem zdecydowana.Tylko niestety operacja znowu zdrozała i muszę dozbierac kwote różnicy
A moje pytanie,bo troche się rozpisałam.Ile dni po operacji jest sie w stanie niewyjściowym??Ile powinnam zwiąc dni urlopu??

[Tequila22]

2 tygodnie będą Ci potrzebne na pewno. Jeśli możesz to weź 3 tyg, zresztą to zależy od korekty, bo po chrzęstnej szybciej wydobrzejesz

[devilette]

BunnyZukino333 każdy przechodzi to trochę inaczej. ja np. już tydzień po zabiegu, czyli dzień po zdjęciu gipsu, byłam na uniwersytecie i spotykałam się z chłopakiem i koleżankami. nos był opuchnięty - prawda, ale nie miałam np. żadnych siniaków. wiem, że niektórym dziewczynom siniaki schodzą nawet do dwóch tygodni, także ciężko przewidzieć jak to będzie wyglądało w Twoim przypadku. na pewno lepiej jest mieć więcej czasu w zanadrzu niż mniej, ale jeśli nie będziesz miała możliwości wziąć takiego długiego urlopu, nie martw się tym, bo może wcale nie będzie tak źle

[innocencee]

Napisane przez Tequila22

2 tygodnie będą Ci potrzebne na pewno. Jeśli możesz to weź 3 tyg, zresztą to zależy od korekty, bo po chrzęstnej szybciej wydobrzejesz

Polemizowałabym
Ja od razu po zdjęciu opatrunku ( 9 dzień po operacji) mogłam wyjść do ludzi. Zero jakichkolwiek śladów. Kto nie wiedział, że miałam zabieg nie rozpoznał nawet spuchniętego na maxa nosa

[Tequila22]

Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że każdy przechodzi to indywidualnie. U mnie siniaki utrzymywały się przez 3 tygodnie. Zresztą zależy kto jaką korektę miał robioną

[angelkaa]

Hej nie udzielałam się tutaj już bardzo dawno, ale to dlatego, że najpierw chciałam nazbierać choć połowę na operacje
mam już ponad 5 tys (nastawiam się na 7-10 tys) więc myśle, że mogę umówić się na pierwszą wizytę Póki co na pierwszym miejscu stoi dr Skupin więc mam do Was pytanie (a szczególnie to Ciebie Tequilo) czy jak pojade na wizytę w okresie około Świąt Bożego narodzenia to uda mi się zapisać na wakacje na operację ?
mogła być mi wysłać zdjęcie noska przed operacją? ( to PO widziałam - jest śliczny) aangelaa@wp.pl

[Tequila22]

Jasne, wyślę Ci na maila. Ja się zbytnio nie orientuję jak to jest z terminami u dr-a Skupina ale radzę Ci już teraz zadzwonić i umówić się na wizytę w grudniu. Do samej wizyty nie musisz mieć przecież uzbieranej całej kwoty na op a będziesz mogła wszystko uzgodnić z dr-em, porozmawiać, dowiedzieć się wszystkiego i wybrać termin. Mi się wydaje, że chyba zdążysz z terminem na czerwiec. Ale kto wie:/ Ja miałam wizytę w tym roku, dokładnie w lutym a op w czerwcu i odliczałam dni z niecierpliwością.

[BunnyZukino333]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.Nie wiem czy uda mi się mieć 3 tyg wolnego:/Najwyzej jakoś pójdę z siniakami,zamaluje je czy coś.Jejku już nie mogę się doczekać.Gdyby była możliwość to już bym szła.Tyle czekałam,że...

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez Tequila22

Jasne, wyślę Ci na maila. Ja się zbytnio nie orientuję jak to jest z terminami u dr-a Skupina ale radzę Ci już teraz zadzwonić i umówić się na wizytę w grudniu. Do samej wizyty nie musisz mieć przecież uzbieranej całej kwoty na op a będziesz mogła wszystko uzgodnić z dr-em, porozmawiać, dowiedzieć się wszystkiego i wybrać termin. Mi się wydaje, że chyba zdążysz z terminem na czerwiec. Ale kto wie:/ Ja miałam wizytę w tym roku, dokładnie w lutym a op w czerwcu i odliczałam dni z niecierpliwością.

To ja tez chce takie foto jeśli można prosic BunnyZukino333@interia.pl
U dr.Skupina sa w tej chwili dotepne terminy styczniowe.Przynajmniej tak mnie poinformowano i na taki termin oczekuje

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Dziewczyny jak mogę sobie zrobić symulacje komputerowa??Chciała bym wiedzec jaki nosek do mnie pasuje.Bo wiem,że chce go skrócić i usunąć garbek,ale nie mam jakiejś wizji jak powinnam wygladac.Nie wiem co mi pasuje w sumie??Pomoże ktoś??

[anetus77]

chętnie pomogę w symulacji nowego noska.
wyślij zdjęcia na anetus77@wp.pl
zdjęcia muszą być dobrej jakości.

[sannttii]

Ja też mogę pomóc
wyślij zdjęcie sannttii@gmail.com

[izka922]

hej. wiecie ile czasu po operacji można biegać, pływać i wgl...???bo ja jestem jakoś 2 miesiące po op. i nie wiem czy już mogę.

[innocencee]

Ja miesiąc po operacji wróciłam na aerobik. Biegać myślę że po takim czasie już możesz- ja miałam zalecenie ok 4 tygodniu unikać wysiłku fizycznego, a ok pół roku sportów kontaktowych.

[Truskawka82]

hej dziewczyny, ja jestem juz 3 tygodnie po operacji u dr Skupina i jestem bardzo zadowolona z rezultatow nareszcie koniec z dlugim garbatym nochalem!!!! mialam poczworna osteostomie i sluze informacjami jakby co... pozdr

[malolata15]

Hej wszystkim. wgl chyba zapozno sie udzielam bo za tydzien mam operacje w gryficach.. tylko mam mnustwo pytan.
1. dlugo boli .?
2. Czy jesli bede miala w tym czsie okres to cos to przeszkodzi .?
3. i mam 15 lat czy to nei zawczesnie na takei cos .?
4. samemu mozna sobie wybrac nowy nos czy facet robi na oko .?

[Anja1987]

Skoro masz operacje za tydzień to Twoje pytania co najmniej są bardzo dziwne.

[malolata15]

Ale bo to wyszlo nagle miala byc dopiero za trzy lata bo tak sie z lekazrem umawialam i bylam pod stala kontrola a zmienil termin i w pon ide do kliniki wiec prosze pomozcie .

[Anja1987]

Z tego co mi wiadomo to 15 lat to za mało na operację, ale skoro lekarz się zgodził to nie mi to oceniać. Nie wykonuje się operacji podczas miesiączki. To jaki będzie nos po operacji zależy przede wszystkim od tego jaki jest "przed ", jaki jest z nim problem i jakie daje pole manewru, bo nie zawsze da się zrobić idealnie wymarzony, oczywiście przed zabiegiem rozmawia się na ten temat z lekarzem i mówisz mu jak Ty widzisz swój nowy nosek, a on wyjaśnia co się da zrobić. Odnośnie bólu to jest to sprawa indywidualna, ale raczej nie powinien boleć, gdyby bolał pozostają proszki przeciwbólowe.

[malolata15]

a gdy laczy plastyke z operacja przegrody to sa jakies skutki dodatkowe .?
Ai czy po 3 dniach wypuszcza mnie ze szpitala jesli nie bedzie zadnych komplikacji .?

[Tequila22]

Wątpię żeby dr zrobił Ci plastykę nosa w Twoim wieku, bo taki zabieg jest bez sensu. Mając 15 lat niewiele poskutkuje plastyka, bo nie zakończył się proces wzrostu kości i Twój nos jeszcze się zmieni. Na pewno w grę wchodzi samo wyprostowanie przegrody a to nie zmieni wyglądu nosa.

[malolata15]

no wlasnie nie. mialam robione jakeis badania i wyszlo ze juz mozna bo okres wzrostu kosci jest zalezny od kazdego organizmu. A pod kontrola takich lekarzy jestem ok kilku lat bo operacja jest spowodowana skutkami ubocznymi.

[Tequila22]

Rozumiem ale może te "skutki uboczne" można zmienić bez poprawiania wyglądu zewnętrznego nosa. Zapytam inaczej, ile płacisz za tę operację?

[malolata15]

cos kolo 4 tys.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

ale za przegrode nie place.

[Binder]

Witam. Czy mozecie mi powiedziec, jak traktuja w klinikach osoby ,ktore maja miec refundowana operacje z NFZ-u ??
Mam zespół bindera, a koszt zabiegu to ok. 20 tys zł , na szczescie okazalo sie ,ze jest mozliwosc refundacji przez NFZ .
Dzwonilem dzis do IMID-u i Pani dr. powiedziala mi ,ze tam wykonuja do 18 roku zycia, ale polecila mi klinike MON-u. Ale sam nie wiem na jaka sie zdecydowac. Mowiac szczerze, myslalem o klinice w Polanicy. Moze moglby mi ktos udzielic informacji jak dlugo trzeba czekac na taka operacje od momentu pierwszej konsultacji, oraz czy klnika w Polanicy jest godna polecenia.
Z góry dziekuje
Pozdrawiam

[Ennna]

Hej Dziewczyny, ja także jestem po całkowitej korekcji nosa u dra Skupina i serdecznie polecam go jako doskonałego chirurga i prawdziwego artystę. W klinice czułam się jak w domu, cały personel jest niezwykle troskliwy i dba o komfort psychiczny pacjentów. Nawet przed narkozą otrzymałam leki uspokajające, żeby bez stresu położyć się na stole operacyjnym. Nie czułam żadnego bólu, a jedynym dyskomfortem było podrażnienie tchawicy i gardła po założeniu rurki dotchawiczej. Dr Skupin faktycznie jest bardzo rzeczowy i bardziej opowiada o możliwych powikłaniach niż roztacza wizje bez pokrycia, ale świadczy to wyłącznie o jego profesjonalizmie.

[pyrdzia]

brzmi to jak strata zasu szczerze mowiac,nie wydaje mi sie zeby byl po tym efekt na jakim wiekszosci z nas zalezy + przez taki masaz mozna tylko bardziej ukrwic sobie kinola i w efekcie nie dosc ze bedzie duzy to jeszcze czerwony

[aniaexplode]

Witam. Na podstawie tomografii komputerowej glowy o RTG glowy stwierdzono u mnie LEKKIE skrzywienie przegrody nosa. zaznaczam lekkie. i faktycznie jesdt to widocznie na RTG zwlaszcza.Jednakże to lekkie skrzywienie przegrody wcale nie przeklada sie na to jak oddycham, bo oddycham z trudem przez nos, tzn. prawą dziurką pobieram jakieś 10 % procent powietrza! i tak sie zastanawiam jak to jest mozliwe?! z czego wynika to ze prawa dziurka nosa pobieram niewiele powietrza mimo iz moja przegroda nosowa jest lekko skrzywiona? dodam jeszcze ze często łapie infekcje, katar u mnie trwa caly rok, po prostu nie wychodze z domu bez chusteczek! dodatkowo mialam robione testy na alergię ktore nic nie wykazaly... sama po swoich obserwacjach wiem iz na pewno jestem uczulona na nikiel czyli wszystko co niesrebrne i niezlote. Czy ktos z Was moze mi powiedziec jak to jest ze mam niewielkie skrzywienie przegrody a tak ogromne problemy z oddychaniem czeste infekcje, choroby zatok? Bardzo mnie to nurtuje, sam laryngolog powiedzial mi ze nie widzi potrzeby operowania tego... ale niebawem wybieram sie do innego laryngologa z ciekAwoscia czy powie mi to samo...

[Tequila22]

Ja uważam, że jest to wina skrzywionej przegrody, st te infekcje i problemy z oddychaniem. Widzisz, u każdego jest inaczej, bo ja miałam bardzo krzywą i zero problemów z oddychaniem.

[aniaexplode]

Być może i tak jest, ale widzisz ja bylam u pana laryngologa z TK i RTG i on mnie prawie że wyśmial gdy wspomnialam mu o operacji tek przegrody twierdząc ze nie ma sensu bo przegroda jest LEKKO skrzywiona i nie chcial dac mi skierowania do szpitala na operacje.! To sie wkurzylam i teraz wybieram sie do innego laryngologa...ciekawe co mi powie.

[gasolina84]

Napisane przez hadesas1990

Witam
Ja miałem operacje tydzień temu i w wielkim skrocie postaram się opowiedzieć. Pierwszy dzień był dniem badania (krew, ekg, prześwietlenia). Drugi dzień to dzien operacji: oczywiście dzień wcześniej nic nie jadłem( a dzień po ścisle lozko i te sprawy ) więc koło godziny 10 dostałem połówke malutkiej różowej tabletki... po połknięciu położylem się i poczułem sie jakbym sie uniosił zostałem wezwany na salę więc żwawo ruszyłem w strone traktu operacyjnego. Tam rozebrałem sie do bielizny i dopieli mi kroplówkę... potem maska na twarzy otwieram oczy a tu leże w lózku i mam coś pod nosem. Nie czułem jakotakiego dyskomfortu po prostu cos było i tyle. Wiem że przespałem potem juz do końca dnia. Pare dni później i wyjmowanie opatrunków ( pragne przypomnieć że miałem bandaże, waciki, w jednej dziurce szklana rurkę i pod nosem gazik). Gdy zobaczyłem ze w sali zabiegowej są dwie osoby wiedziałem że coś jest nie tak... jednakże wiedziałem że trzeba zacisnąć zeby. Wiele krwi łez i gazików( to nie byl ból, to po prostu bylo chol*rnie nie przyjemne...) nastepnego dnia druga porcja gazików. Potem codziennie odkurzaczem do nosa mialem oczyszczany nos( bardzo tego nie lubiłem, po prostu bolało ale da rade wytrzymac - potem sprawiało ulge pomimo bolu) 5 dni po wejściu ze szpitala opuścilem go, w piątek musze zgłosić się na zdjęcie szwów( nie wiem co o tym mysleć boje się troche bo nie podoba mi sie grzebanie w nosie na zywca - może ktoś cos pomóc?) reszta cudów co mi robili byla naprawde warta tego iż lepiej czuje smaki, zapachy i oczywiscie lepiej mi sie oddycha Pozdrawiam i najwazniejsze to się nie bać! Operacje robiłem w Lublinie. Proszę o odpowiedź jak jest ze zdejmwoaniem szwów bo nie wiem na co się szykować czy na ból czy dyskomfort czy wogóle się nic nie czuje....

a gdzie robiłeś operację? na Jaczewskiego?? mnie też czeka, ale się boję