Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-19, 19:21   #2011
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celko-Zu czasem też tak robi jak jest na maksa zmęczona albo ma zły dzień.To wtedy potyka się,wywraca,nic jej nie wychodzi,wszystko wkurza... ale zazwyczaj wtedy sama jest świadoma,że nie do końca sobie z tym radzi
a kary nie działają na niego?

Anulka-testy rzadko wychodzą niestety.Ja nie wiem co jest podłożem infekcji Filipa,ale wiem,że katary i kaszle mogą trwać i trwać bo moje też takowe miały.A infekcja przechodzić w infekcję i tyle.Lekarze lubią czasami zwalać na alergię,bo wtedy nie muszą myśleć i szukać przyczyny co nie znaczy,że alergie nie istnieją.echhhh....Pozost aje nam tylko szukać dobrych lekarzy i ufać ich wiedzy.

Ja też nie wiem czy u Zu to alergiczne,bo w sumie jak zatkany nos miała tak ma,nadal oddycha buzią i chrapie trochę.... a dostaje alertec i rhinocort do nosa
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 21:01   #2012
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann - to moj Adasiek jest ciagle wkurzony i kazdy jego dzien jest zlym dniem.
Ja ciagle sie zastanawiam, czy to nie ma podloza jakiegos chorobowego (nie wiem: robale, grzyby, cukrzyca...). Ale nie wiem nawet jak ugryzc ten problem.
Bo az mi sie nie chce czasem wierzyc, ze to moze byc wynik rozdziadowienia. Go wkurza doslownie wszystko.
Ubrania go drapia, zadnej zabawki jego nie mozna dotknac, bo histeria, ubierac sie nie bedzie i tyle. Na dwor nie wyjdzie, bo nie, bo sie nie ubierze, bo nie chce. Niech mu sie jakas karteczka zegnie -to tragedia do nocy. On jesc nie bedzie, bo glodny nie jest! A histeryzuje pozniej z glodu. itd itd...

ann - jakie kary? Stawianie do kata sie nie sprawdza - ucieka, chichra sie lub bije i sie szarpie.
Mowi, "mama ble!", "nie lubie mamy". Raz zabronilam dobranocki, to histeria do nocy, ryki, bicie itp. Czy to cos dalo? Nic, poza dodatkowa histeria. Nastepnego dnia takie samo zachowanie.
Jaka moze byc kara za takie zachowanie (bicie, szarpanie, rzucanie sprzetami, bicie zuzy)? Jaka? Takie zachowanie sie zdarza po co najmniej kilka razy dziennie.
Rysowanie buziek/skreslanie buziek za zle zachowanie... - tych dobrych zachowan nie ma tyle, zeby sie dalo te buzki skreslac. Po prostu musialabym tylko "zle buzki" rysowac. To idzie - i sam je dorysowuje, skresla. Motywowanie buzkami i nagrodami niewiele pomaga. Zapomina o tym nastpenego dnia.
Stawianie do kata - musialabym caly dzien spedzic na stawianiu do kata - bo podczas jednego stania - przeskrobie trzy inne rzeczy.
Izolowanie - nie ma jak. Wychodze z pokoju - to pobije Zuze. Wyjde z Zuza (to najczesciej dla niej kara, bo wychodzimy z pokoju zabawek) - to przybiegnie i buczy, krzyczy, ryczy, krzyczy specjalnie do uszu. itd.

Gdybym mogla tylko jemu czas poswiecic to moglabym caly dzien do kata go odtsawiac i moze by sie nauczyl. Ale nie moge zignorowac drugiego dziecka - karzac pierwsze.
ach

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2011-11-19 o 21:08
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 22:27   #2013
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

o rany...
a może odreagowuje Waszą całodzienną nieobecność?próbuje zwrócić Waszą uwagę?
badania jakieś na robale,candidię i cukier można zrobić
je sporo słodyczy?ogląda Tv?na niektórych tak działa..

może się nudzi?

ja bym chyba zwariowała jakbym codziennie taką jatkę miała ...nie na moje nerwy
a już obie wrzeszcząco-jęczące to

no i dobrze mi się wydawało,że urodziny przegapiłam

Najlepsze życzenia dla Uszka,Piotrusia i Kasieńki! żyjcie zdrowo,kolorowo z uśmiechem na twarzy zdobywajcie świat!
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"

Edytowane przez annLee
Czas edycji: 2011-11-19 o 22:32
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 07:26   #2014
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

celka2000 z rozcieńczonej soli z wodą do iniekcji,niby ma po tym kaszleć ale Filip nic.Jeżdze prywatnie do tej p.doktor z polecenia kilku osób,mam nadzieję że wie co robi,bo mnie prfzestraszyłaś.
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 13:12   #2015
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

anulka - my kiedys robilismy z soli 2%. A w jakiej proporcji to mieszasz?
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 17:00   #2016
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

3 ml soli i 7 ml wody do iniekcji a inhalacje robie z 2 ml tej mieszanki.
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 20:50   #2017
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Przed 1 klasą muszą odbyć obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne (stara tak zwana "zerówka"). Można je odbyć w przedszkolu lub szkole.
a to o tym nie wiedzieałam, myslałam, że poprostu po przedszkolu poprostu do szkoły, tyle, że w ostatnim roku w przedszkolach będzie specjalny program przygotowujący je do pojscia do szkoły.

jakoś w tej chwili nie widzę sensu żeby na jeden rok przenosić dziecko do szkoły, zmieniać otoczenie, no chyba, że do szkoły i do dzieci, z ktorymi będzie dalej chodzic do 1 klasy.

Celka współczuje i nie bardzo wiem jak pomóc
może wybierzcie się do psychologa?
może problem tkwi gdzieś głębiej, może on odreagowuje jakąś sytuację, może jest zazdrosny o Zuzę
no i koniecznie zrób badania w kierunku grzybów, pasożytów.

Gosia prawie zdrowa dzis już w dzień nie kaszlała, rano troszkę po nocy odkasływała.
Laryngolog zapisała Gosię na jutro na zabieg, mamy się zgłosić o 10-tej, Gosia naczczo (nie wiem jak ona do tej gdoziny bez jedzenia wytrzyma?) wodę mogę jej dać ale tylko ok 5 rano
jutro dopiero zapadnie decyzja czy zabieg sie odbędzie, jak nie to za tydzień ale znowu trzeba będzie zrobić badania krzepliwości krwi, bo tamtym wynikom dzis konczy się ważność
trzymajcie kciukasy
strasznie się boję
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 06:43   #2018
bingo30
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

HEJ!!
yoolia--mocno trzymam ksciuki za Gosiaczka.. stres jest..tez bym miala...ale będzie dobrze..i oby ten zabieg poprawił zdrowie Małej..
celka- Ty to masz jeszcze gorzej.. współczuje.. EMilka odstawia meeega akcje zazwyczaj raz dziennie..jakby to był jakiś codzienny "obowiązek" do wykonania, jesli nic sie nie dzialo a wieczór sie zbliża..to sobie myślę,że jeszcze mnie czeka jej nerw..i zazwyczaj odstawia jakąś szopkę..
a jeszcze histeryzowanie tak jak piszesz,bo sie kartka zagnie..klaudia kropke długopisem postawi na jej kolorowance...albo malenka mokra plamka na ubraniu..to urasta do rangi taaaakiego PROBLEMU
tez mysle o psychologu...nie zaszkodzi pogadac..
no i te badania na pasożyty..moze by tez zrobic??

z przedszkolem jednak nie wiem co robic???
podobal mi sie pomysł,żeby jakąś koleżanke z przedszkola zaprosić, zeby z kims sie zżyła bardziej..ale nie mam jak emilki zaciągnąć do przedszkola..zeby nawet spotac jakas mame i pogadac..zreszta..nie wiadomo czy tej mamie bedzie sie chcialo spotykac.. w srode pasowanie, to moze wtedy porozmawiam z jakąś..o ile wogóle tam dotrzemy
nie wiem jak bym działałą jakbym musiałą iść do pracy..na prawde..
dzis urodziny..miala z cukierkami isc..mowilam,ze niespodzianka bedzie dla niej,ze dzieci czekaja..nie!! i juz!!
gdyby to tylko płacz byl,ąle nie chce sie ubrac..ostatnio chcialam ją ubrac troche "na siłe" to drasnęła sie o mój paznokiec i ma piekną szramę na policzku
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię..
Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię...
Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...

Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r
Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r
bingo30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 08:27   #2019
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Emilko-Samych wspaniałości i radości dla Ciebie! Kolorowych marzeń i spełnienia ich!


Bingo-szkoda urodziny to taki fajny dzień! Zu codziennie się dopytuje czy dzisiaj te urodziny,bo cukierki musi wziąć W zeszłym roku przechorowała ten czas,fajnie jakby w tym roku skorzystała
Ja myślę,że Emi wie,że nie musi,bo odpuszczasz...nie wiem jak z tego wybrnąć,ale może powinnaś dzisiaj i jutro pełna pozytywnych uczuć mówić,że w środę pójdzie,co tam będzie się działo...może powiedz,że chcesz zaprosić jakąś dziewczynkę do domu?niech wybierze którą by chciała? że ładnie się ubierzecie wtedy(niech wybierze strój) staraj się nie słyszeć jej NIE.Mów cały czas tak jakby to było już postanowione i tyle.Możesz ewentualnie wtrącać"co Ty,wiesz jak tam będzie fajnie? będzie.... (coś co lubi robić,ulubione zabawki-cokolwiek,chwyć się każdej pierdoły)" i tyle.Nie rozwijaj,nie tłumacz już niczego.Co najwyżej mów:"Emilko jesteś dużą dziewczynką już,a takie duże dziewczynki chodzą do p-la.Za kilka lat pójdziesz do szkoły a później do pracy.Ja też niedługo pójdę do pracy a Klaudia do p-la tak jak Ty.Teraz muszę sprzątać,gotować,robić zakupy etc.bo kto ma to zrobić?Każdy ma swoje zadania do wykonania/rzeczy do zrobienia.Ty chodzić do p-la bawić się i uczyć to chyba przyjemniejsze od sprzątania? "
Mów,że od środy już koniec wakacji i będzie codziennie chodzić do p-la i tyle.TY musisz być pewna i konsekwentna
Najlepiej jakbyś kogoś na tą środę miała do pomocy.A może dałaby się namówić,żeby ktoś inny ją zaprowadził?Jest ktoś przy kim nie robi scen? A może mogłabyś kogoś oddać Klaudię na 1-2h? Wtedy mogłabyś powiedzieć,że musisz coś załatwić w mieście/banku/u lekarza,musicie komuś zawieźć Klaudię,później do p-la a Ty później buziaka i do widzenia ,bo musisz szybko lecieć dalej.Tyle,że jak to pasowanie to pewnie musisz być?
I może być pewnie problem z wyjściem z domu
To możesz poudawać,że Ty wychodzisz z domu z Klaudią i ją zostawiasz w takim razie samą w domu,bo musisz wyjść załatwić...
No chyba,że chętnie zostanie sama ZU wpada w panikę i wychodzi w podskokach.Ale ona wie,że ja nie żartuję
Nie wiem co Ci jeszcze podpowiedzieć...
Na pewno jest na nią sposób...Tylko Ty musisz być konsekwentna w działaniach.W karaniu i nagradzaniu.Ja wiem,że ciężko to realizować zwłaszcza z dwójeczką,ale się opłaca
Sąsiadki nie masz jakiejś fajnej?

Yoolia- napaś ją na wieczór porządnie

Celko,Bingo-nie bójcie się psychologa,może p-le kogoś ma albo poleci? na pewno warto.Coś Wam podpowie,a może i dzieci posłuchają jego rad?
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 09:09   #2020
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Sto lat! Sto lat! Dla Emilki! Duzo zdroweczka i wspanialych kolezanek! (zwlaszcza w przedszkolu)

Yoolia- trzymam mocno kciuki!!! Oby sie udalo. Daj znac, czy sie udalo! Buzka

bingo - tu akurat wbrew pzoorom duzo zalezy od Ciebie. Ja wiem doskonale, jak sie potrafi zachowac uparte dziecko. Mam chyba najbardziej oporny egzemplarz
Wiesz co ja bym zrobila? (pewnie zle, wiec sie nie sugeruj). Ubralabym Adaska totalnie na sile i wyniosla do auta. Oczywiscie jakbym nie musiala w tym czasie sie jeszcze Zuza zajac, bo on by sie pewnie zdazyl rozebrac i uciec, schowac, spocic....
Czy to by bylo dobrze? Pewnie nie. Ale wazne, zeby to przelamac- musi isc i tyle. I trzeba byc konsekwentnym. Poki dziecko zdrowe- chodzi codziennie i koniec tematu.
Inna metoda- na przekupstawa rozne - ze po drodze kupimy zabawke w kiosku. Wydaje mi sie, ze istotne jest przelamanie - ze pozniej powinna sie ladnie bawic, wiec moze bedzie chciala chodzic?

Ale nie sugeruj sie tym, co napisalam, bo moje metody wychowawcze sa do bani, bo moje dziecko sie zachowuje jak zachowuje, wiec widac, nie skutkuja...Naszczescie nie mam problemu z chodzeniem do przedszkola.

Ale faktycznie najmniejsza plamka wody jest ogromnym problem, mokre rece, ktore przeszkadzaja tez, drapiace skarpetki, drapiace spodnie (moze to jakas alergia?), zagieta kartka, zabrany jeden klocek ze stu przez Zuze, wlozenie Zuzy do wanny pierwszej a nie jego, podanie czegokolwiek pierwszej Zuzi a nie jemu, wyjscie na dwor (chocby szedl do ukochanej babci, wujka itp). WSZYSTKO jest problemem. A to klocek, ktory mu wlasnie upadl, bo przeciez to wina Zuzy, moja itp. To nic, ze mu pomoge go podniesc - klocek jest juz zepsuty, brudny, zly itp... i cala konstrukcja zostaje z szalem zburzona.... itd...

anulka- czyli wychodzi 3% sol, wiec podobnie jak my kiedys mielismy. Pomaga?

A wracajac do tematu badan - nie wiem jak sie do tego zabrac. Ja wiem, ze zeby wykluczyc pasozyty to trzeba zrobic badanie kilkukrotne kalu itp. Chodzi o to, ze tak to moge szukac igly w stogu siana. Eliminowanie samodzielne wszelkich chorob jest moim zdaniem bladzeniem we mgle. Bo skad moge miec pojecie, co to jest - tak sobie rzucilam, ze to moga byc pasozyty, cukrzyca itp.
Jesli bym miala liste chorob, ktore moga powodowac zbytnia agresje, nerwowosc itp, to bym mogla isc w tym kierunku.
Naprawde mam czasem wrazenie, ze ten czynnik agresji jest od niego niezalezny. Widze, ze czesto sie zachowuje zlosliwie, bo sie wkurzyl, widze, ze niektore zachowania sa wyuczone przez nas, czasem nie spotkaly odpowiedniej reakcji wczesniej. To ok - to jest rozbestwienie.
Nie wiem jak to okreslic -ale niektore zachowania sa tak nieprzewidywalne, ze ciezko sie tu upatrywac efektow wychowawczych.
przyklad: jest super od rana, planujemy wycieczke, wszystko w milej atmosferze, wszystko spakowane, wychodzimy, nic sie nie dzieje i ... Adasiek zaczyna szalec: wszystko mu przeszkadza, on nie pojdzie, kladzie sie na ziemi, jest nagle zmeczony, chce spac. On nie pojdzie i juz.
Sa to zachowania rzekomo nie wywolane czynnikiem zewnetrznym - nic mu nie spadlo, nikt mu nic nie zrobil, nikt nic nie powiedzial, niekt go nie pospieszal, wszystko milo itp.

Takie zachowania sa od zawsze, od kiedy .... sie urodzil. Zaczelo sie od zanoszenia w placzu. Spokoj, cisza, Adas ma kilka dni, lezy w lozeczku. Adas zaczyna plakac - 10 sekund - burak na twarzy- dziecko nie oddycha. Siniak na czole od razu wyskakuje. I tak od malenkosci.
To jest dla mnie ewidentny dowod, ze to nie moze byc TYLKO wychowanie, rozbestwienie itp.

Zuza jest taka przewidywalna, ze az sobie mysle, ze jak ktos ma jedno dziecko pokroju mojej Zuzki -to chyba nie ma zielonego pojecia o czym ja w ogole pisze teraz (tez bym nie miala).
Zlosci sie przewidywalnie - jak cos sobie zrobi, ktos jej na cos nie pozwoli, Adasiek ja walnie.
Uspokaja sie normalnie, jak zniknie przyczyna takiej sytuacji, a nie na przyklad ryczy przez godzine, az zasnie (jak Adas).
Oczywiscie - potrafi walnac Adaska, potrafi go podrapac, sie na niego zezloscic. Ale jest przewidywalna i to chyba najlepsze okreslenie.


ann - co do psychologa... W przedszkolu jest chyba nawet. Ale jeszcze wtrace jedna rzecz: zapytalam jedna pania w przedszolu, jak sie zachowuje Adas. Powiedziala, ze jest bardzo grzeczny!!! Ja do niej, z przymruzeniem oka, jaasne. A ona - nie, naprawde jest bardzo grzeczny i posluszny...
Co wiecej - osoby, ktore widza Adaska raz czy dwa (i nie trafia na histerie) - uwazaja, ze Adas jest grzeczny, mily ("dzien dobry", "milego dnia", "dziekuje" i te sprawy), pogada grzecznie, pomoze, zrozumie, ze kogos cos boli itp.

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2011-11-21 o 09:34
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 11:28   #2021
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

napisałam się, napisałam, napisałam -i mi sie internet rozłączył, grrr

Jak mi złość minie, to może spróbuje jeszcze raz

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

celko - poproś w przedszkolu o adres waszej poradni PP, bądź umów się na konsultacje do przedszkolnego psychologa - ale takie dogłębne, żebyć wszystko opowiedziała, jego zachowania w domu.

Może on próbuje tak zwracać na siebie uwagę? Tzn moze on potrzebuje od was czasu "sam na sam" - nie wiem, robisz coś czasem ty albo tż tylko z nim? Jedno z Zuzą, a drugie Adasia na spacer, na basen, albo zabawa w drugim pokoju -żeby miał rodzica tylko dla siebie?


bingo - ja sie troszkę nie dziwię buntom Emilki... wiesz, w tym momencie widać, ze ona rządzi i ustala zasady - a tu nale tobie "sie przypomniało" i chcesz to zmieniać. Dodatkowo wydaje mi się, że jest zagubiona - bo dziecko potrzebuje jasno okreslonych zasad - przeciwko którym owszem, buntuje sie,ale one tak naprawdę porządkuja i regulują jego świat. Po opisie waszych poranków wychodzi, że nauka jest jedna: jak wrzeszczę, wierzgam itd to jest po mojemu.

Ja prowadziąłbym na siłę.
Oczywiście (dla jasności) w przedszkolu wszystko ok? Tzn czy nie zdarzyło się cos, co powodowałoby lęk - pani krzyczała, szarpnęła (nie powinno,ale wiem niestety, że sie zdarza)
Czterolatek nie ma na tyle siły, by nie dać mu rady (wiem z doświadczenia, w u mnie w pracy stosowany jest holding) a Emilak raczej szczuplutka z tego co pamiętam. Zaprowadź, nie przedłużaj rozstania. Jutro cię pewnie nie wypuści po pasowaniu i razem wrócicie,ale od środy staraj sie ja prowadzić. (nie mógłby ktoś w tym czasie Klaudii popilnować? )


Pytałam o wybór przedszkola/szkoły w przyszłym roku,bo ja się waham.
Mam porównanie podejścia do pieciolatka w szkole i przedszkolu.
Generalnie pieciolatek w szkole (u mnie) dostaje trochę w kość pod względem samodzielności -natomiast pewnie łatwiej mu później w pierwszej klasie.
Dla porównania - w p-lu są posiłki i my podczas nich jak widzimy, ze dziecko jakieś markotne czy nie je - zachęcamy "a może chociaż ziemniaczka z zupki, a moze chociaż kawałeczek,na spróbuj, może ci nałóżę na widelec" - w szkole masz sobie wyjąć kanapki i zjeść,tak naprawdę nikt nie dopilnowuje, czy dziecko zjadło czy nie.

My jak wychodzimy na dwór to sprawdzamy, czy koszulki pochowane w spodnie, czy czapki założone, czy szyje owinięte (mimo iż dzieciaki same powinny o tym pamiętać,ale to gapy jeszcze, niektóre w kapciach by wyszły) - w szkole same się ubierają; jak się ubiorę tak idą.

(to jest subiektywne porównanie z mojego p-la i mojej rejonowej szkoły)

I tak sie zastanawiam - wiadomo ze jako matka byłabym spokojniejsza, że w przedszkolu dziecko jest jeszcze traktowane jako przedszkolak i tak bardziej chronione, bardziej otoczone opieką -natomiast po tym roku zapewne mniej samodzielne niż po pobycie w szkole. Z drugiej strony - pięciolatek przez ten rok w szkole traktowany jest jak uczeń i pewnie na początku dziecku trudno,ale później idac do 1 klasy jest juz o wiele bardziej samodzielny.
Mówię tu tylko o tzw opiece - intelektualnie wychodzi na to samo, program czy w szkole czy p-lu jest jeden.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 12:35   #2022
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

prim - to sobie sama odpowiedzialas na pytanie, czy puszcze Adaska do szkoly
On nie potrafi sam ubrac sobie bluzy czy skarpetek....
Ja nie moge przebolec, ze on bedzie musial isc do szkoly jako 6-latek.
No i nie mam pojecia co bede z nim robic po tej szkole, skoro ja z pracy wracam po 16.00. W przedszkolu nie tylko ma jedzenie, ale tez opieke do 17.00
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 12:49   #2023
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

celko -ja rozważam dwie opcje z tego względu, ze planuję w przyszłym roku nie wracać do pracy (tzn macierzyński + zaległy wypoczynek potrwają do grudnia, a później planuję wychowawczy do końca roku szkolnego).

(Hubert też ma jeszcze ze skarpetkami problem; dodatkowo w domu po "większej potrzebie" woła, aby po nim poprawic wycieranie doopki -boi się że wytarł sie niedokładnie i zabrudzi majtki -w p-lu nie woła,bo i nie ma kogo - u mnie nawet maluchom sie nie pomaga w toalecie)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 14:57   #2024
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

my już w domku od ok 15-tej
zabieg sie odbył
mielismy na 10-tą, ale wszystko zaczęło się przed 11-tą
kilka minut po 11-tej było już po wszystkim
zabieg trwał niecałe 10 minut, po kolejnych 10 minutach przyniesli rozbudzoną płaczącą Gosią, już była doś kumata i zaczeła dyskutować czemu ona musi leżeć
szybko doszła do siebie, chyba najszybciej ze wszystkich dzieci, a była ostatnia. Już po 13-tej dostaliśmy wypis, a przed 14-tą opuscilismy klinikę.
Dopiero przed chwilka mogła napić się wody, a za godzinkę może zjeść serek. Od godziny jęczy, że jest głodan a ja jej nie mogę dać

i pulpet z niej straszny, waży 23 kg
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 16:48   #2025
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

yoolia - dzielna Gosia Dobrze, ze wszystko szybko poszło. (teraz jecie lody? Pamiętam, ze jak jeszcze byłąm w p-lu /szkole to dzieciaki idące na migdały były ałe szczęśliwe, bo "po" miały jeść mnóstwo lodów - o jaka ja byłam nieszczęśliwa że mnie nic nie wycinają)

Faktycznie Gosia spora - ale ona też wysoka jest,prawda?
Hubert to kurdupel (po mamusi) waży 16,5, a wzrostu ma 102.

celko - jeszcze mi się skojarzyło odnośnie różnic w zachowaniu Adasia w domu a p-lu. Wydaje mi sie, że wynika to z tego, ze w p-lu są sztywne zasady (bo inaczej się nie da, nie da razy ulegać w grupie 25 osób - histeria czy wrzaski nic nie dają, "poholdinguję" bo nie mam innego wyjśćia i i tak dziecko ubiorę na dwór czy sprowadzę na jadalnię, tudzież nie pozwolę się bawić). W takiej grupie jasne i przestrzegane zasady muszą być.

A w domu...
Ja tobie absolutnie nei zarzucam niekonsekwencji czy pobłażania - ja po prostu sama widzę swoje postępowanie w pracy (nawet względem Huberta,jak czasem mam w ich grupie) a w domu. Wiadomo, w domu jest jeden, mogę nagiąć zasady (nie chcesz iść na spać -ok jeszcze chwilkę sie pobaw, albo czasem sprzątnę za niego czy jak sie wścieknie i ma za karę isć do swojego pokoju a wyje to odpuszczam itp).

Niektóre dzieci potrzebują bardzo, aby zasady były przestrzegane, to im porządkuje świat i bez tego sie gubią - a zagubione reaguja złościa, agresją...

Adaś nigdy nie chce pogadać na spokojnie?
Wiesz, my na początku roku zawsze robimy z dzieciakami kodeks grupy - czyli co wolno a co nie i jakie są kary (w zasadzie jest jedna - dziecko ma się przez parę minut wyciszyć, nie wolno mu się wtedy bawić). Jakbym ja podała zasady - to z pewnościa mniej by ich przestrzegały, a tak to "same postanowiły"
Może spróbujesz spisać z Adasiem kodeks, moze sięuda?
(aha, dobrze aby w miarę możliwości nie zawierał "nie" czyli nie "nie krzyczymy" tylko "mówimy spokojnie" itp)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 18:23   #2026
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia-wow!super,że tak wszystko gładko i sprawnie! na pewno zagoi się na niej jak na "psie" ufff...
a waga Gosi to drugie wow!

Celko-robaki i candida mogą wzmagać zachowania agresywne.Poza wysokim spożyciem cukrów prostych.W nocy śpi spokojnie?nie kaszle?
Oczywiście zaburzenia neurologiczne też są możliwe czy nadwrażliwośc po prostu.Spróbuj może znaleźć jakąś poradnię Integracji Sensorycznej ?

Prima-no właśnie.Ja chyba wolę ,zeby ZU jeszcze trochę pobawiła się i pouczyła w bezpiecznym środowisku.Ona jest dosyć wrażliwa,nie chcę jej niepotrzebnie stresować
Ona jest z końca listopada i ja widzę różnicę jaka jest pomiędzy dziećmi z początku roku a końca.To przepaść.A Zu nie jest nadrozwinięta idzie swoim torem.Mimo,iż samodzielna jest we wszystkim to jednak gapciowata jeszcze.Może gdyby jednak ta zerówka wyglądała bardziej jak p-le to bym się zastanawiała.DLa mnie to,że wygląda już jak szkoła to jest duży minus.6latki w szkole to dla mnie abstrakacja a co dopiero 5 Jestem na NIE w takiej formie
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 19:14   #2027
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Gosia ma "rozmiarowe" 116, ubranka to ostatnio kupuje często na 122 żeby starczyły na dłużej bo te na 116 to sa w sam raz albo za małe

Małgosia dzisiejszy dzień chyba nawet lepiej zniosła niż my, wogóle tego nie odczuła, do tej pory nic ją nie boli albo znieczulenie jeszcze działa. Ma nakaz leżenia ale trudna ją utrzymać na kanapie, próbuje rózne bajki, książeczki itp i nic, ona musi połazić, potańczyć
na szczęście leży juz w łóżku i ogląda swój ostatni hicior "klub przyjaciół Myszki Miki"
może zaraz pojdzie spać

wogóle migdał po wycięciu okazał się mały, tylko Gosia podobno ma wąska jamę nosowo-gardłową i nawet tej wielkości migdałek jej przeszkadzał.

a tak wogóle to moc całusów i słodyczy dla Emilki, Kasi, Mateuszka i Piotrusia
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-21, 21:02   #2028
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia- brawo dla Gosi! Fajnie, ze macie to juz za soba. Duzo zdroweczka i niech sie wszystko dobrze goi.

ann - w nocy raczej spokojnie spi. Nie wierci sie. Polozy sie na plecach to tak potrafi do 3.00 lezec. Czasem w nocy sie budzi i przybiega. Albo sie kreci- ale wtedy ewidentnie chce siku.

prim - oczywiscie, ze potrafi spokojnie rozmawiac. Dzis ukladalismy klocki, ogladalismy cos w laptopie. Tylko jest totalnie nieprzewidywalny. Niech mu jeden klocek upadnie, to juz moze byc koniec wieczoru.
No i czesto sie wierci. Tzn - potraci kogos, niechcacy kopnie, cos zrzuci. Jakas nadruchliwosc?
I czesto bawimy sie osobno, np. tylko ja z nim, wtedy najczesciej jest ok, ale to go kompletnie nie uczy wspolpracy z Zuza. Pozniej jej wszystko zabiera i wymaga stuprocentowej naszej uwagi.
Czasem potrafi przez caly dzien nic nie zbroic (choc rzadko naprawde), a czasem wkurza sie nonstop.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 07:33   #2029
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celko ja myslę, że koniecznie wybierzcie sie do psychologa, bo takie czekanie, wymyslanie sposobów na Adasia na wlasna ręke to jak szukanie igly w stogu siana. Najlepiej do jakiejś poradni psychologiczno-pedagogicznej, niech zdiagnozują, moze cos pomogą, zorganizuja dla niego jakieś zajęcia terapeutyczne, czy integracji sensorycznej jak napisała Ann. Takie zajecia sa bardzo fajne, prowadzone często w formie zabawy albo pracy przy stoliku, specjalista moze znajdzie sposób na Adasia
trzymam kciuki
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-22, 09:19   #2030
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Ja też myślę,że w jakiejś poradni będą lepiej wiedzieli w jakim kierunku działać

Zu wczoraj wieczorem ważyła 14,5kg mierzy jakieś 100cm.Ubranka na 104 kupuję.

Wczoraj widziałam ogłoszenie:Sylwester w jakimś p-lu dla dzieci 5-8lat 250zł
Może zorganizuję w domu i zgarnę 2-3dzieci podreperowałoby mi to budżet

Organizujemy w sobote imprezę kulkową dla ZU i coraz więcej osób się wykrusza z powodu chorób Kiepski czas na imprezy

A poza tym coraz więcej dziewczynek z grupy p-lnej ma kolczyki w uszach i Zu też chce ,a ja dumam W sumie nie mam nic przeciwko,choć trochę się boję czy jej Tośka nie wyrwie Niestety ma takie odruchy.Mnie kilka razy wyrwała Tyle,że Zu będzie miała mocniej przytwierdzone i boję się,że z uchem poleci
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 11:06   #2031
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann -jak małe wkręty to chyba nie powinna złapać? Mi się podobają dziewczynki z kolczykami

Czy wspominałam, ze w dalszym ciągu jestem przeziębiona?
Normalnie szok - w ciaży z Hubertem ani razu nie złapałam nic, a teraz co chwila. Byłam wczoraj u lekarza, mam zwolnienie do końca tyg.
Najbardziej mnie wkurza (rozumiem, ze moje zwolnienie dezorganizuje pracę, dlatego co mogę z papierologii to robię w domu, zeby była grupa na bieżąco - typu pisanie planów, jakichś artykuł czy wspomagam koleżankę w przygotowaniu do robienia prac palstycznych -podrukuje materiały itp) że mam telefony i prośby/polecenia wykonywania różnych inszych jeszcze rzeczy - mam ochotę powiedzieć, ze sorki, mam to w d... zwolnienie jest od chorowania nie pracowania... Chyba wolałabym byc już na zwolnieniu takim do końca - wtedy z czystym sumieniem olałabym pracę
Dziś celowo ignoruję telefony i relaksuję się oglądając "Przed świtem"
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 12:51   #2032
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

primavera mówisz o zmierzchu ?
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 12:55   #2033
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
primavera mówisz o zmierzchu ?
tż powiedział, że do kina ze mną nie pójdzie, moze mi ewentualnie na bilet dać a że i tak jestem przeziębiona to wybrałam samotny seans w domu
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-22, 13:01   #2034
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

a nie wiedziałam, ze się interesujesz to bysmy razem poszły ale ja juz byłam w weekend, miałam isc sama ale małz mi zrobił prezent i zaprosił na seans
ale prawda taka, ze 98% sali to dziewczyny między 17 a 23 r.ż
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 13:28   #2035
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
a nie wiedziałam, ze się interesujesz to bysmy razem poszły ale ja juz byłam w weekend, miałam isc sama ale małz mi zrobił prezent i zaprosił na seans
ale prawda taka, ze 98% sali to dziewczyny między 17 a 23 r.ż
i tak nieźle, ja stchórzyłam bo spodziewałam sie raczej przedziału 15-17
NIe wiesz,kiedy następna? Kurczę, w ciekawym momencie przerwali (no wiem,wiem co będzie dalej - ale chciałabym zobaczyć)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 13:46   #2036
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

za rok i juz gdzies czytałam, ze nie ma szans na szybsze wejscie do kin
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-22, 17:01   #2037
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Prima-to olej ich i bierz zwolnienie ciemno,zimno,pełno zarazy,szkoda Twoich nerwów może jakąś herbatę z prądem se walnij to Ci minie?
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-23, 08:25   #2038
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Prima zdrówka, kuruj się, nie wiem, wcinaj czosnek, herbatkę z sokiem malinowym itp? Pomyśl powaznie o zwolnieniu, bedziesz miała spokój, bo tak to będą Ci cały czas d...pe zawracać

Jeju Zu prawie 10 kg lżejsza, no ale i sporo niższa.
Gosia moimi kolczykami zafascynowana, czesto oglada, każe sobie pokazywać dziurki ale jak ja pytam czy chce to mówi, ze nie bo będzie bolało.
Wogóle po ostatnich kilku pobytach w laboratorium i pobieraniu krwi ma straszną fobię na punkcie igieł i pobiernia krwi. Po zabiegu nie dała sobie wyjąc wenflonu z rączki, a potem nawet odkleic plasterka.
Może kiedys jak sama zechce to pewnie zrobimy dziurki w uszach.

odnośnie reformy szkolnictwa, znowu szykuja się zmiany:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/szesc...wiadomosc.html
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-23, 11:17   #2039
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

yoolia- czosnek, maliny, cytryny i miód to u mnie w menu na stałe już

Bosz, normalnie tumany nami rządzą
Rozumiem (chociaż nie do końca moze) wprowadzili reformę - a teraz ich olśniło, ze szkoły nei przystosowane, że jeszcze za rok, jeszcze za dwa... Trzeba było najpierw przeanalizować możliwość dostosowania szkół -a potem brać sie za zmiany - a tak to robią z dzieciaków króliki doświadczalne... Rodzice zagubieni, w przedszkolach też zamieszanie - bo w sumie dopiero na sam koniec roku wiadomo,ile dzieci pójdzie do szkoły ile zostanie -wiec bardzo późno będzie nabór do przedszkola, a rodzice nowych dzieci też chcieliby wcześniej wiedzieć, czy sie dziecko dostało (wiadomo, trzeba zorganizować opiekę jakby nie).
Jedno wielkie zamieszanie...


Ostatnio rozmawiałam z Hubertem o dzieleniu sie zabawkami tzn on się w zabawie dzieli, ale usłyszał że "jak sie dzidziuś urodzi to będziesz musiał oddać swoje zabawki" Wytłumaczyłam mu, ze dzidziuś mu nie zabierze, bo będzie malutki i bedzie sie bawił innymi rzeczami - zaproponowałam żebyśmy przejrzeli zabawki i zdecyduje, które może oddać. Wybrał jakieś tam w tym swoje pluszaki (które i tak tylko leżą na półce ).
W tym tygodniu jest w p-lu święto Pluszowego Misia i dzieci miały przynieść misie na cały tydzień. Przyszłam po Huberta i mówie, ze nie będziemy codziennie nosić, niech zostawi - a on na to, że nie moze zostawić, bo musi oddać, bo tylko pożyczył bo to przecież dzidziusia - i jutro znów pożyczymy Uśmiaąlm się -oby tak zostało, jak juz się ten dzidzius faktycznie urodzi
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-23, 15:00   #2040
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

witajcie, ja ciągle w biegu, ale chwilowo przysiadłam w pracy na minutkę spokojnie to może uda mi się coś napisać. Mati praktycznie zdrowy, ostatnią infekcję oskrzeli udało nam się pięknie zwalczyć inhalacjami i lekkimi syropami. Teraz coś dziś zaczął mi pokasływać i mieć zapchany nos, także chyba czas znów inhalatora użyć. Dla mnie to urządzenie to jakiś cud niewiarygodne, że tak super działa, aczkolwiek w zeszłym roku, kiedy Mati miał infekcje głównie anginy lub zapalenie gardła to się nie sprawdzał raczej. Udało nam sie zorganizować dwudniowe urodziny, Mati zadowolony ze wszystkich prezentów, mi.in dostał na własne życzenie grę "nie obudź psa" chciał "złego psa" ale zobaczył reklame i się przestraszył. W tą co gre dostał to gra, daje sobie radę, choć stara się oszukiwać Kupiłam niedawno kilka kuponów na gruponie do sali zabaw i teraz sprawdzają się super w weekendy. A wczoraj niespodziewania wygralismy bilety do kina z portalu czasdzieci.pl na przedpremierowy pokaz filmu w 3d happy feet. Wszystko super, tylko nie doczytałam, że od 17,30 była impreza z pingwinami a film był dopiero od 19. A Mati normalnie po 20 chodzi już spać, ale dał dzielnie radę, wysiedzieć, obejrzeć w okularach i wrócić do domu przed 22 Mieliśmy też ostatnio nie fajną sytuację w przedszkolu. Dwa razy Matiemu dokuczał jakiś chłopak ze starszaków dwa razy ten sam. Za pierwszym razem w szatni razem z jakimś kolegą mu dokuczali, ale Pani nie widziała Mati się tym przejął i widziała, że bał się go i miał niechęć do przedszkola przez to. A po kilku dniach ten sam chłopak dokuczał mu na angielskim, bo akurat pani postanowiła połączyć grupy. Ale tym razem już interweniowałam i u obu Pań i u dyrektorki. Doszło do tego, że Mati nie chciał chodzić na żadne zajęcia dodatkowe któe do tej pory uwielbiał, a i do przedszkola średnio chciał isć. Miałam problem by wydusić z niego co się w ogóle stało, bo widać było, że bał się mówić. Nie chciałam wyjść na przewrażliwioną i wahałam się co zrobić, ale z drugiej strony doszłam do wniosku, że znam moje dziecko i na tyle długo przyzwyczajał się do przedszkola i przekonywał, ze nie pozwolę by teraz byle starszak go do niego zniechęcił. Teraz już jest ok chodzi chętnie, na angielski też, ale z karate chce by go wypisać żeby nie spotykać się ze starszakiami.
Bingo super, że macie to już za sobą. Uważaj teraz na Gosię by nic nie załapała i by spokojnie gardziłko doszło do siebie.
Prima kuruj się kochana i super, że Hubert tak się chce dzielić, mam nadzieję, ze potem zapał mu nie minie
Celko wiesz Mati też jest typem wrażliwca, ale aż takich scen nie robi. Ba nawet ostatnio po za małymi wybrykami jest do rany przyłóż. Ja na Twoim miejscu skonsultowałabym sie z psychologiem lub poradnią sensoryczną, opinia innych i ich obiektywne zdanie w tej sytuacji na pewno nie zaszkodzi.
Bingo rozważ jeszcze raz kwestię wypisania z przedszkola, rozumiem, że pewnie Ci ciężko jest porankami, ale prawda jest taka, że i tak Was to nie minie tylko to odwleczesz w czasie.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-02-23 15:35:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.