Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[slomka]

Napisane przez CoffeeMonster

Wiem, ale mnie wtedy nie było :/ Widzialam jakieś warsztaty z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży (koleżanka mi podrzuciła), ale za późno się zapisałam i nie bylo miejsc......ale mają dać znać na maila jak będzie druga edycja, to jakby co też dam znać

Dzięki Wybieramy się chyba po 18 lipca do PL to i ja po lumpeksach pochodzę

[CoffeeMonster]

Napisane przez slomka

Dzięki Wybieramy się chyba po 18 lipca do PL to i ja po lumpeksach pochodzę

Tu masz linkacza: http://www.trener-wroclaw.pl/2014/06...za-fit-beauty/

Poczytaj sobie co tam ciekawego, no niestety na te warsztaty się miejscówki rozeszły momentalnie, ale mają mi dać info jak tylko będą kolejn,e bo ma być druga edycja

[slomka]

Napisane przez CoffeeMonster

Tu masz linkacza: http://www.trener-wroclaw.pl/2014/06...za-fit-beauty/

Poczytaj sobie co tam ciekawego, no niestety na te warsztaty się miejscówki rozeszły momentalnie, ale mają mi dać info jak tylko będą kolejn,e bo ma być druga edycja

ahhhh to jest głównie, właściwie tylko o ruchu w ciąży to nie wiedziałam

[nowa8686]

Mortisha gratki za/synusia. Sliczne foto.

Slomeczko dziękuje za kciuki

Anasiia nie martw się na/zapas. Ja dzis odbieram wyniki glukozy ciekawe co wyjdzie...

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Lilotka a co tescie gadali ?

[slomka]

Coffee a gdzie będziesz za wózkami patrzyła? Mi do głowy przychodzi Askot Orientowałaś się gdzie jest duży wybór modeli do pomacania?

[CoffeeMonster]

Napisane przez slomka

Coffee a gdzie będziesz za wózkami patrzyła? Mi do głowy przychodzi Askot Orientowałaś się gdzie jest duży wybór modeli do pomacania?

Przychodzi mi do głowy to samo, jeszcze warto zajrzeć do BabyMax czy jakoś tak, jak się jedzie na Trzebnice/Poznań

http://www.baby-maxx.pl/nasze-sklepy-baby-maxx.html

Ooo jest też na Bielanach, nie wiedziałam Też ponoć mają dużo wózków, ja póki co zdecydowana na ten Jedo (jeszcze nie wiem który) niestety tego co mnie interesuje najbardziej nigdzie nie ma, tylko online można zamówić....od innych się różni przekładaną rączką, wkładka do spacerówki dla niemowlaka i budki z wentylatorami, ale te wózki są podobne, więc chcę sobie obejrzeć inne modele i zobaczymy.

Zastanawiam się czy sobie nie podjechać dzisiaj na Aquapark poleżeć z książką

[Mojra87]

Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa
Mam nadzieję, że mimo wszystko wytrzymamy w 2-paku z Młodą jak najdłużej...

Napisane przez Mixi89

Napisz coś więcej, co się stało? skraca się nadal??
Wystraszyłaś mnie mi nie kazał lezeć,a może powinnam w takim razie.
Pamiętaj, że do października może i nie, ale od 28 tc można rodzić, duzo dzieci rodzi się w 7 miesiącu, ja w to wierzę i za tydzień będę spokojniejsza, przynajmniej będzie jakaś szansa. Także głowa do góry musimy dać rade

Nie miałam mierzonej długości na usg, bo przez pessar to jest trudne, ale przy badaniu gin stwierdziła, że się skraca i jest już rozpulchniona - czyli stąd już niedaleko do rozwarcia... Na szczęście pessar się dobrze trzyma.
Z tym leżeniem to chodzi o maksymalne ograniczenie nacisku na szyjkę. Lekarze różnie do tego leżenia podchodzą - czasem kładą do łóżka, jak szyjka ma 3cm, a czasem nie kładą wogóle... Czytałam już różne historie (chociażby na innych wątkach wizażowych).

Na chwilę obecną moja Mała jest główką do góry, więc wizja cc staje się realna... Wtedy to już bym chciała mieć męża przy sobie...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluję kolejnych tygodni ja jutro zaczynam 28 tydzień, czyli III trymestr...

[nowa8686]

Mojra bedzie ok.juz blizej niz dalej.

Ja mc temu mialam 38 mm szyjke zobaczymy dzis. Mam nadzieję, ze się nie skróciła...

[Isgaard]

Napisane przez mortisha84

Witam się po kilkudniowej nieobecności
Od razu się pochwale - zaczynam 28 tydzień czyli III trymestr

Pisałam Wam kiedyś, że wybieram się na usg 3d/4d organizowane przez fundacje szczęśliwe macierzyństwo. Było w sobotę i powiem Wam, że jak będziecie miały okazje to idźcie, bo naprawde warto.

Poza samym badaniem, miałam okazje porozmawiać z:
- położną, która miała lalkę, wanienkę i pokazywała jak się z dzieckiem obchodzić,
- panią z poradni laktacyjnej,
- panią z banku komórek macierzystych,
- panią od chust i poćwiczyć wiązania
- ratownikami medycznymi, którzy pokazywali na fantomie jak ratować dziecko w nagłych sytuacjach, można było samemu poćwiczyć sztuczne oddychanie
- i paroma innymi osobami

Była też pani fotograf i robiła mini sesje brzuszkową. Dostanę ze dwa zdjęcia na maila za darmo Już się nie mogę doczekać.

Dostaliśmy oczywiście ulotki i gazetki i dwie rzeczy, których nazwać nie umiem na metce jest napisane, że to element dekoracyjny. Jak wyschnie po praniu to cykne fotkę i Wam pokaże. Dobrze, że dwa dostaliśmy - jedno daliśmy Łucji, drugie będzie dla młodego.
Można było jeszcze wygrać fotelik samochodowy 0-13 ale ja niestety nie wygrałam

Co do samego badania, to dowiedziałam się więcej niż na wizytach u mojej ginki
Chłopiec potwierdzony Leży już główką w dół. Jest zdrowy i duży. Wszystkie wnętrzności pomierzone i są zdrowe Synek waży ok 1180g, a pomiary wskazują na 29-30 tydzień
Popatrzyliśmy na buźkę, choć znowu zasłaniał się rączką. Paluszki drugiej rączki miał w buzi i ssał sobie, co było widoczne na ekranie
Mam cztery fotki, ale jak to zwykle bywa średnio wyraźne. Ale już dziecko widać nie żółwia

Gratuluję, śliczności chłopak, musiało być bardzo wzruszająco Gratuluję.

[nowa8686]

A i wczoraj normalnie sie rozczulałam . Brat Tz ma dwuletniego synka i podszedl wczoraj do mnie i tak slodko dotknal brzuszka i az sobie pisnal hehe potem jeszcze kilka/razy... I tak fajne popiskiwal jak dotykal. Szwagierka mowi ze jak male kotki widzi to tak robi haha

[slomka]

Napisane przez CoffeeMonster

Przychodzi mi do głowy to samo, jeszcze warto zajrzeć do BabyMax czy jakoś tak, jak się jedzie na Trzebnice/Poznań

http://www.baby-maxx.pl/nasze-sklepy-baby-maxx.html

Ooo jest też na Bielanach, nie wiedziałam Też ponoć mają dużo wózków, ja póki co zdecydowana na ten Jedo (jeszcze nie wiem który) niestety tego co mnie interesuje najbardziej nigdzie nie ma, tylko online można zamówić....od innych się różni przekładaną rączką, wkładka do spacerówki dla niemowlaka i budki z wentylatorami, ale te wózki są podobne, więc chcę sobie obejrzeć inne modele i zobaczymy.

Zastanawiam się czy sobie nie podjechać dzisiaj na Aquapark poleżeć z książką

ooo słusznie, BabyMAX No właśnie mojego typka nr 1 też nigdzie nie ma do zmacania tylko online mogę kliknąć cóżżżżż... zobaczymy co będzie do obejrzenia na miejscu

Jedź do Aquaparku Pogrzejesz się na leżaczku Tylko sprawdź pogodę, u mnie wczoraj w ciągu 10 minut przyszły czarne chmury i ulewa i wichura jak nigdy, lało pół nocy. Ponoć to to PL idzie teraz

[Natalyyya]

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiaj i za nowe tygodnie )

[CoffeeMonster]

Napisane przez slomka

ooo słusznie, BabyMAX No właśnie mojego typka nr 1 też nigdzie nie ma do zmacania tylko online mogę kliknąć cóżżżżż... zobaczymy co będzie do obejrzenia na miejscu

Jedź do Aquaparku Pogrzejesz się na leżaczku Tylko sprawdź pogodę, u mnie wczoraj w ciągu 10 minut przyszły czarne chmury i ulewa i wichura jak nigdy, lało pół nocy. Ponoć to to PL idzie teraz

Dzisiaj ma być ładnie Jutro gorzej.

Jaki masz typek nr 1?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez Mojra87

Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa
Mam nadzieję, że mimo wszystko wytrzymamy w 2-paku z Młodą jak najdłużej...



Nie miałam mierzonej długości na usg, bo przez pessar to jest trudne, ale przy badaniu gin stwierdziła, że się skraca i jest już rozpulchniona - czyli stąd już niedaleko do rozwarcia... Na szczęście pessar się dobrze trzyma.
Z tym leżeniem to chodzi o maksymalne ograniczenie nacisku na szyjkę. Lekarze różnie do tego leżenia podchodzą - czasem kładą do łóżka, jak szyjka ma 3cm, a czasem nie kładą wogóle... Czytałam już różne historie (chociażby na innych wątkach wizażowych).

Na chwilę obecną moja Mała jest główką do góry, więc wizja cc staje się realna... Wtedy to już bym chciała mieć męża przy sobie...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluję kolejnych tygodni ja jutro zaczynam 28 tydzień, czyli III trymestr...

Ja trzymam mocne kciuki, żeby było dobrze! Buziaki

[edytte]

Witam dawno mnie tu nie było. Przepraszam. Od czasu do czasu podczytuję, ale z pisaniem trochę gorzej. Nazbierało mi się trochę spraw i problemów że wszystkiego mi się odechciewa. Przechodzę jakoś chyba mały kryzys osobisty boję się coraz bardziej porodu i tego co będzie po jak dam sobie radę z dwójką dzieci. Nie mam jeszcze prawie nic z wyprawki bo z kasą jakoś ciężko, a najbliższy zastrzyk finansowy (poza wypłatami) w połowie sierpnia albo i później.
Przepraszam że tylko o sobie.
Gratuluje wszystkim mamusiom nowych tygodni i trzymam kciuki za wizyty. Ja dzisiaj zaczynam 29 tc. Jestem po wizycie mały jest małym na 100% sisiorek nigdzie nie zginą.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

A i tak podglądam te wasze floty z wyprawkami i aż zazdroszczę tych śliczności.

[Lilotka]

Napisane przez nowa8686

Mortisha gratki za/synusia. Sliczne foto.

Slomeczko dziękuje za kciuki

Anasiia nie martw się na/zapas. Ja dzis odbieram wyniki glukozy ciekawe co wyjdzie...

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Lilotka a co tescie gadali ?

Teściowa zaczęła mi dogryzać przez skypa. Powiedziałam jej, że coraz mi ciężej i co 15 min. muszę do wc w nocy wstawać, to powiedziała, że mogę w kiblu spać, bo mi się nie opłaca tak często wstawać Rozmawialiśmy jeszcze o wakacjach bo mieliśmy do Szwecji jechać i mój mąż powiedział, że niewiadomo czy się wybierzemy bo to zależy od tego jak ja będę się czuła, bo już teraz mi z brzuchem ciężko a co dopiero w sierpniu to powiedziała, że "brzuch" możecie zostawić w domu i jechać sami (córka i mąż).
A teść wczoraj jak nas zobaczył na skype (męża i mnie) Powiedział "O Paweł cześć a gdzie Paulinka" ignorując zupełnie moją obecność.

Mi nie chodzi o to, żeby oni niewiadomo jak mnie traktowali, ale takie gadki niesamowicie mnie wk@rwiają Nie wiem, może jestem przewrażliwiona??

[CoffeeMonster]

Napisane przez Lilotka

Teściowa zaczęła mi dogryzać przez skypa. Powiedziałam jej, że coraz mi ciężej i co 15 min. muszę do wc w nocy wstawać, to powiedziała, że mogę w kiblu spać, bo mi się nie opłaca tak często wstawać Rozmawialiśmy jeszcze o wakacjach bo mieliśmy do Szwecji jechać i mój mąż powiedział, że niewiadomo czy się wybierzemy bo to zależy od tego jak ja będę się czuła, bo już teraz mi z brzuchem ciężko a co dopiero w sierpniu to powiedziała, że "brzuch" możecie zostawić w domu i jechać sami (córka i mąż).
A teść wczoraj jak nas zobaczył na skype (męża i mnie) Powiedział "O Paweł cześć a gdzie Paulinka" ignorując zupełnie moją obecność.

Mi nie chodzi o to, żeby oni niewiadomo jak mnie traktowali, ale takie gadki niesamowicie mnie wk@rwiają Nie wiem, może jestem przewrażliwiona??

Wcale Ci się nie dziwie! Mi by się mega przykro zrobiło na takie teksty! W ogóle jak tak kurna można? Spać w toalecie? Zostawić w domu? Nosz Durne babsko!

Napisane przez edytte

Witam dawno mnie tu nie było. Przepraszam. Od czasu do czasu podczytuję, ale z pisaniem trochę gorzej. Nazbierało mi się trochę spraw i problemów że wszystkiego mi się odechciewa. Przechodzę jakoś chyba mały kryzys osobisty boję się coraz bardziej porodu i tego co będzie po jak dam sobie radę z dwójką dzieci. Nie mam jeszcze prawie nic z wyprawki bo z kasą jakoś ciężko, a najbliższy zastrzyk finansowy (poza wypłatami) w połowie sierpnia albo i później.
Przepraszam że tylko o sobie.
Gratuluje wszystkim mamusiom nowych tygodni i trzymam kciuki za wizyty. Ja dzisiaj zaczynam 29 tc. Jestem po wizycie mały jest małym na 100% sisiorek nigdzie nie zginą.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

A i tak podglądam te wasze floty z wyprawkami i aż zazdroszczę tych śliczności.

Nie przejmuj się Każda z nas ma czasem słabsze chwile i wątpliwości, mnie to najbardziej boli wtedy, że słyszę, że się nie cieszę tą ciążą i że dziecko to dla mnie kłopot. Nikt nie zrozumie tak kobiety w ciąży, jak kobieta w ciąży (przytulam).

[vilet784]

Lilotka - masakra! Co za buraki za przeproszeniem bez taktu i wyczucia :/ nie jesteś przewrażliwiona, oni to zwykłe buce. Nie przejmuj się, nie warto.

Ja byłam na tych warsztatach z fundacji szczęśliwe macierzyństwo jak były w Krakowie, w maju bodajże. Ogólnie fajnie, na usg mi się udało wejść, ale jako ostatniej, oj co myśmy się wyczekali to nasze a w gabinecie się okazało ze łożysko wszystko zasłania i nic nie udało się w zasadzie zobaczyć... ogólnie polecam, tylko wkurzyła mnie babka od komórek macierzystych, bo jak podeszłam to zapytałam co wiem na ten temat, odpowiedziałam ze prawie nic, to spojrzała na mnie jak na kretynke, omówiła tylko koszty i kazała sobie resztę wygooglować o.O

[Lilotka]

Wczoraj tak bardzo mi dokuczał kręgosłup, że nie wiedziałam co ze soba zrobić... Pojechaliśmy na basen ulżyło, ale zaledwie na dwie godziny. Dziś zabieram się za cotygodniowe poniedziałkowe sprzątanie
Ale jakoś nie mogę się zebrać

[Mixi89]

Napisane przez Mojra87

Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa
Mam nadzieję, że mimo wszystko wytrzymamy w 2-paku z Młodą jak najdłużej...



Nie miałam mierzonej długości na usg, bo przez pessar to jest trudne, ale przy badaniu gin stwierdziła, że się skraca i jest już rozpulchniona - czyli stąd już niedaleko do rozwarcia... Na szczęście pessar się dobrze trzyma.
Z tym leżeniem to chodzi o maksymalne ograniczenie nacisku na szyjkę. Lekarze różnie do tego leżenia podchodzą - czasem kładą do łóżka, jak szyjka ma 3cm, a czasem nie kładą wogóle... Czytałam już różne historie (chociażby na innych wątkach wizażowych).

Na chwilę obecną moja Mała jest główką do góry, więc wizja cc staje się realna... Wtedy to już bym chciała mieć męża przy sobie...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluję kolejnych tygodni ja jutro zaczynam 28 tydzień, czyli III trymestr...

aha to nawet nie wiedziałam, miałam nadzieję, że się da sprawdzić długość. Najważniejsze że się nie otwiera, w tej sytuacji powinnaś chyba wstawać tylko do wc. Masz kogos kto Ci pomaga w domu? w sensie obiady i w ogóle choćby zrobienie herbatki ??
I pamiętaj, że jak lekarka Ci sprawdziła na oko, to może i się nie skraca, bo oni to mierzą jakoś na palec, to wtedy jest tak mniej więcej zmierzone. I pamietaj, że polowa sukcesu to pozytywne nastawienie, mi ciągle lekarka tak powtarzała Trzymam kciuki za Was

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez Lilotka

Teściowa zaczęła mi dogryzać przez skypa. Powiedziałam jej, że coraz mi ciężej i co 15 min. muszę do wc w nocy wstawać, to powiedziała, że mogę w kiblu spać, bo mi się nie opłaca tak często wstawać Rozmawialiśmy jeszcze o wakacjach bo mieliśmy do Szwecji jechać i mój mąż powiedział, że niewiadomo czy się wybierzemy bo to zależy od tego jak ja będę się czuła, bo już teraz mi z brzuchem ciężko a co dopiero w sierpniu to powiedziała, że "brzuch" możecie zostawić w domu i jechać sami (córka i mąż).
A teść wczoraj jak nas zobaczył na skype (męża i mnie) Powiedział "O Paweł cześć a gdzie Paulinka" ignorując zupełnie moją obecność.

Mi nie chodzi o to, żeby oni niewiadomo jak mnie traktowali, ale takie gadki niesamowicie mnie wk@rwiają Nie wiem, może jestem przewrażliwiona??

Masdakra, współczuje, nie jesteś przewrażliwona, to co piszesz to po prostu przykre i w takim razie nie gadałabym więcej z nimi przez różne urządzenia, sami by zatęsknili.

[Lilotka]

Dziękuje za wsparcie, jesteście kochane

Ostatnio teście zachowywali się dość poprawnie, co mnie trochę dziwiło myślałam, że dali mi trochę na luz, ale z tego co widać, chyba tylko udawali.
Już mam ich po trochu dość, bo przez nich zastanawiam się czy oby ze mną wszystko ok i jak mi dopieprzają zastanawiam się o co im może chodzić i czy myślą, że jestem idiotką i nie rozumiem aluzji. Mixi masz rację!! Nie będę uczestniczyła w rozmowach, bo nie mam ochoty słuchać tych kocopołów o oglądaniu ich wrednych gęb nie wspomnę.

[nowa8686]

Napisane przez Lilotka

Dziękuje za wsparcie, jesteście kochane

Ostatnio teście zachowywali się dość poprawnie, co mnie trochę dziwiło myślałam, że dali mi trochę na luz, ale z tego co widać, chyba tylko udawali.
Już mam ich po trochu dość, bo przez nich zastanawiam się czy oby ze mną wszystko ok i jak mi dopieprzają zastanawiam się o co im może chodzić i czy myślą, że jestem idiotką i nie rozumiem aluzji. Mixi masz rację!! Nie będę uczestniczyła w rozmowach, bo nie mam ochoty słuchać tych kocopołów o oglądaniu ich wrednych gęb nie wspomnę.

Oj Lilotka olej :-*

U mnie upał tragedia jaka osłabiona jestem. Bylam w/sklepie i tak mnie brzuch ciagnal po lewej str, ze masakra :-[

[mortisha84]

Napisane przez Mojra87

Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa
Mam nadzieję, że mimo wszystko wytrzymamy w 2-paku z Młodą jak najdłużej...

Nie miałam mierzonej długości na usg, bo przez pessar to jest trudne, ale przy badaniu gin stwierdziła, że się skraca i jest już rozpulchniona - czyli stąd już niedaleko do rozwarcia... Na szczęście pessar się dobrze trzyma.
Z tym leżeniem to chodzi o maksymalne ograniczenie nacisku na szyjkę. Lekarze różnie do tego leżenia podchodzą - czasem kładą do łóżka, jak szyjka ma 3cm, a czasem nie kładą wogóle... Czytałam już różne historie (chociażby na innych wątkach wizażowych).

Na chwilę obecną moja Mała jest główką do góry, więc wizja cc staje się realna... Wtedy to już bym chciała mieć męża przy sobie...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluję kolejnych tygodni ja jutro zaczynam 28 tydzień, czyli III trymestr...

Trzymam kciuki bardzo mocno!
Na pocieszenie powiem Ci, że znam przypadek dziewczyny, która przeleżała plackiem ponad dwa miesiące z rozwarciem i urodziła w donoszonej już ciąży zdrowego chłopczyka, więc nic nie jest przesądzone.

Napisane przez nowa8686

A i wczoraj normalnie sie rozczulałam . Brat Tz ma dwuletniego synka i podszedl wczoraj do mnie i tak slodko dotknal brzuszka i az sobie pisnal hehe potem jeszcze kilka/razy... I tak fajne popiskiwal jak dotykal. Szwagierka mowi ze jak male kotki widzi to tak robi haha

Słodko

Napisane przez Lilotka

Teściowa zaczęła mi dogryzać przez skypa. Powiedziałam jej, że coraz mi ciężej i co 15 min. muszę do wc w nocy wstawać, to powiedziała, że mogę w kiblu spać, bo mi się nie opłaca tak często wstawać Rozmawialiśmy jeszcze o wakacjach bo mieliśmy do Szwecji jechać i mój mąż powiedział, że niewiadomo czy się wybierzemy bo to zależy od tego jak ja będę się czuła, bo już teraz mi z brzuchem ciężko a co dopiero w sierpniu to powiedziała, że "brzuch" możecie zostawić w domu i jechać sami (córka i mąż).
A teść wczoraj jak nas zobaczył na skype (męża i mnie) Powiedział "O Paweł cześć a gdzie Paulinka" ignorując zupełnie moją obecność.

Mi nie chodzi o to, żeby oni niewiadomo jak mnie traktowali, ale takie gadki niesamowicie mnie wk@rwiają Nie wiem, może jestem przewrażliwiona??

Nie jesteś przewrażliwona.. To oni bez taktu i kultury. Też bym się wkurzyła.

Napisane przez vilet784

Lilotka - masakra! Co za buraki za przeproszeniem bez taktu i wyczucia :/ nie jesteś przewrażliwiona, oni to zwykłe buce. Nie przejmuj się, nie warto.

Ja byłam na tych warsztatach z fundacji szczęśliwe macierzyństwo jak były w Krakowie, w maju bodajże. Ogólnie fajnie, na usg mi się udało wejść, ale jako ostatniej, oj co myśmy się wyczekali to nasze a w gabinecie się okazało ze łożysko wszystko zasłania i nic nie udało się w zasadzie zobaczyć... ogólnie polecam, tylko wkurzyła mnie babka od komórek macierzystych, bo jak podeszłam to zapytałam co wiem na ten temat, odpowiedziałam ze prawie nic, to spojrzała na mnie jak na kretynke, omówiła tylko koszty i kazała sobie resztę wygooglować o.O

O no popatrz. Ja z nią gadałam, to nie wiem, ale może to inna była. Trzeba było ją zapytać po co tam siedzi, skoro masz sobie wygooglować sama..

[Lilotka]

Napisane przez nowa8686

Oj Lilotka olej :-*

U mnie upał tragedia jaka osłabiona jestem. Bylam w/sklepie i tak mnie brzuch ciagnal po lewej str, ze masakra :-[

olewam

Dziś przyszedł mi leżaczek kołysko Bujaczek Jest Super

[poczwarkah]

Napisane przez edytte

Witam dawno mnie tu nie było. Przepraszam. Od czasu do czasu podczytuję, ale z pisaniem trochę gorzej. Nazbierało mi się trochę spraw i problemów że wszystkiego mi się odechciewa. Przechodzę jakoś chyba mały kryzys osobisty boję się coraz bardziej porodu i tego co będzie po jak dam sobie radę z dwójką dzieci. Nie mam jeszcze prawie nic z wyprawki bo z kasą jakoś ciężko, a najbliższy zastrzyk finansowy (poza wypłatami) w połowie sierpnia albo i później.
Przepraszam że tylko o sobie.
Gratuluje wszystkim mamusiom nowych tygodni i trzymam kciuki za wizyty. Ja dzisiaj zaczynam 29 tc. Jestem po wizycie mały jest małym na 100% sisiorek nigdzie nie zginą.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

A i tak podglądam te wasze floty z wyprawkami i aż zazdroszczę tych śliczności.

Najważniejsze, że dziecko jest zdrowe, a reszta jakoś się ułoży. Drugie dziecko to już chyba trochę z górki jest Jak krucho z kasą, to większość wyprawki przecież młodszy może odziedziczyć po starszym. Z resztą - skoro w sierpniu się spodziewasz zastrzyku gotówki to jeszcze wszystko zdążysz kupić spokojnie Ja też mam na razie jakąś minimalną ilość rzeczy. Do tego czasu możesz na spokojnie zrobić szczegółowy plan co gdzie i za ile chcesz kupić. Będziesz miała poczucie że nad wszystkim panujesz, robisz coś, a przede wszystkich oszczędzasz kasę, nie oszczędzając ani na ilości ani na jakości tylko wybierając najtańsze miejsca.
Głowa do góry!

Ja a propos zakupów akurat miałam mały przypływ gotówki i postanowiłam kupić laktator przez internet (zdecydowałam się na Lovi Prolactis). Wybrałam aptekę Gemini, zapłaciłam już tydzień temu i nic... Dzisiaj dzwonię, a oni do mnie, że dopiero o 16 wyślą przesyłkę bo mają opóźnienia... - dobrze, że zdecydowałam się kupić ZANIM dziecko przyjdzie na świat, bo bym miała problem

[anasiia]

Pochwale sie zakupami

Nie wiem czemu tylko jedno zdj i to do gory nogami?!

[Lilotka]

Napisane przez anasiia

Pochwale sie zakupami

Nie wiem czemu tylko jedno zdj i to do gory nogami?!

Pięknotki

[anasiia]

Nie potrafie dodac inaczej :/

[anasiia]

.

[anasiia]

:.

[Dimaa]

Nowa, 38mm to dobra dlugosc szyjki. Oby sie tylko nie skracala, wierze ze jest wszystko w porzadku

Lilotka, teksty tesciow rzeczywiscie nie na miejscu, tez bym sie wkurzyla, wiec wcale Ci sie nie dziwie, ze masz ich dosc.

U mnie dzis duchota niesamowita! Padal deszcz, ale powietrze dalej ciezkie i jeszcze glowa mnie cos pobolewa. Ide dalej zdychac na kanapie...

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2