Panny Młode 2015 cz. 25 :)

[Kiciakowa]

Napisane przez dotuniek

Więc po koleji... Ślub 14.02.2015

Coś o nas, razem jesteśmy od troszkę ponad 2 lat, zaręczeni jesteśmy od niespełna 2 miesięcy. Mój TŻ jest mistrzem wygodnictwa... zaręczyny w urodziny, ślub w walentynki --> wie jak ułatwić sobie życie.

Nie wiem co jeszcze Was ciekawi

w walentyki, ciekawie nie ma tutaj jeszcze żadnej z nas z tą datą

[Bziuma]

Napisane przez ania9o

Przepiękny
A zmieścisz się z sukienką? Bo ja mam na kole i nawet by nie było takiej opcji żebym się wcisnęła

Już wsiadaliśmy do tego auta i myślę, że nie będzie problemu. Jest strasznie nisko i tak dziwnie

[ania9o]

Napisane przez dotuniek

Więc po koleji... Ślub 14.02.2015

Coś o nas, razem jesteśmy od troszkę ponad 2 lat, zaręczeni jesteśmy od niespełna 2 miesięcy. Mój TŻ jest mistrzem wygodnictwa... zaręczyny w urodziny, ślub w walentynki --> wie jak ułatwić sobie życie.

Nie wiem co jeszcze Was ciekawi

Tak mniej więcej o Was coś Ile macie lat, jak się poznaliście? Wszystkie tu jesteśmy ciekawskie dlatego zawsze trzeba się wyspowiadać xD

[misiaa91]

Napisane przez ania9o

Zadzwoniłam do tego gościa od Lincolna do wynajęcia do ślubu i powiedział mi między 500 a 600 zł ale mam zadzwonić w przyszłym roku, spiszemy umowę i będziemy jechać 9 m limuzyną do ślubu Taaaaaaak się cieszę
Takim czarnym właśnie Piękny!

Super! My będziemy jechać tym.

Napisane przez dotuniek

Witajcie PMki rocznik 2015
Mam nadzieję, że przyjmiecie do swojego grona nową koleżankę szykującą się do mijsi: ŚLUB

Witaj!

[marynka42]

Napisane przez ania9o

Przepiękny
A zmieścisz się z sukienką? Bo ja mam na kole i nawet by nie było takiej opcji żebym się wcisnęła

moja koleżanka ma suknię na kole i specjalnie wynajęła terenówkę, bo boi się, że się nie zmieści
my tniemy koszta i jedziemy naszym czarnym


[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47676150]martynka42 to Ty na tym avatarze?
[/QUOTE]

marynka

ja, w ogóle tak dawno nie miałam avatara chyba ostatni raz jak wizażowałam intensywnie koło 2011 roku i po przerwie come back

jam to a kojarzysz mnie ?

[ania9o]

Napisane przez misiaa91

Super! My będziemy jechać tym.


Witaj!

Też śliczny bardzo mi się podobają takie stare samochody, mają coś niesamowitego w sobie ale u mnie w Radomiu wynajem takiego auto to kwota o 1000zł w górę co za bardzo nadszarpnęłoby nasz skromny budżet. Te 500 zł to i tak ogromna kwota ale musi tak być już

[dotuniek]

Napisane przez Kiciakowa

w walentyki, ciekawie nie ma tutaj jeszcze żadnej z nas z tą datą

Powiem szczerze, że byłam zdziwiona tym faktem
zwłaszcza, że wypadają one w sobotę i są to ostatki.


Coś więcej o nas... oboje przekroczyliśmy magiczną 30tkę (ja właśnie w tym roku - zaręczyny to taki gratis do prezentu urodzinowego). Ja jestem wrednym pedagogiem znęcającym się nad dziećmi, mieszkamy w najfajnieszym mieście w Polsce _ Kraków

A poznać nam się pomógł taki jeden portal randkowy

[sQuaara]

Napisane przez Bziuma

Już wsiadaliśmy do tego auta i myślę, że nie będzie problemu. Jest strasznie nisko i tak dziwnie

oj nie nie dlatego ja jade jakims SUVem albo terenówka...
bo jak mam obcas 7cm... noge ponad metr.. to do kolana jest z 50cm?
i jak mam wysiadajac z auta miec kolano wyzej niz dupsko i sie wydostawac z niego a nie z niego wysiadac to nie dziekuje...
chce wysiasc... zestawic nogi z auta..a nie potrzebowac faktycznie meskiej siły zeby mnie wyciągnać z samochodu

[marynka42]

a co do naszej historii - to mój TŻ zna mnie z liceum, ja go niestety kompletnie nie kojarzyłam wtedy, bo był raczej z tych nieśmiałych, a ja wtedy chyba się trochę wyróżniałam całkiem niedawno mi powiedział, że kojarzy mnie z liceum z tego, że wiecznie byłam blada (to mi zostało)

no i potem, jak dojeżdżałam na studia, często go widziałam w pociągu, jak też dojeżdżał gdzieś (na studia), zmężniał itd i przyznaję - oglądałam się za nim :d
byliśmy na cześć i tyle.

a raz siedzę na przeciwko niego w pociągu i on nic, czyta ksiązkę, słuchawki na uszach myślę sobie: co za buc, nawet się nie odezwie, a potem jak wysiadaliśmy to mnie dogonił... no i tak się zaczęło

ja należę do tych bardzo bezpośrednich, wcisnęłam mu swój numer telefonu pozostawiając resztę w jego rękach, no i potoczyło się tak, że w święta powiedział mi, jakoś tak nieoficjalnie, że chciałby się ze mną ożenić w 2015, no i w maju mi się oświadczył ale żeby nie było, to mu nie wciskałam pierścionka, tak jak numeru telefonu

[sQuaara]

Napisane przez dotuniek

A poznać nam się pomógł taki jeden portal randkowy

brawo

[marynka42]

Napisane przez dotuniek

A poznać nam się pomógł taki jeden portal randkowy

taki na S?

chyba ma dużą skuteczność, z tego co ostatnio słyszę

[dotuniek]

Napisane przez marynka42

taki na S?

chyba ma dużą skuteczność, z tego co ostatnio słyszę

Tak dokładnie ten

Ale to ja TŻ wypatrzyłam, zaczepiłam... on to na początku szedł na spotkanie ze mną dla świętego spokoju a z wyszedł z myślą, że się ze mną ożeni (tak przynajmniej teraz twierdzi)

[starry_eyes]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47676150]martynka42 to Ty na tym avatarze?
[/QUOTE]


A co to dziś światowy dzień przekręcania nicków?


marynka, fajna historia


No i cześć wszystkim nowym PMkom

[aneta_91]

Ja chyba idę zaraz spać, ciężki dzień miałam

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Haaaaa.... Zaproszenie moje ma powoli okładkę!!!

[misiaa91]

Napisane przez ania9o

Też śliczny bardzo mi się podobają takie stare samochody, mają coś niesamowitego w sobie ale u mnie w Radomiu wynajem takiego auto to kwota o 1000zł w górę co za bardzo nadszarpnęłoby nasz skromny budżet. Te 500 zł to i tak ogromna kwota ale musi tak być już

Mnie też się podobają te stare auta, TŻ wybrał, ja przyklepalam :p

Dorwalam dzisiaj w sklepie paluszki krabowe i tak się teraz obzeram! Jak ja dawno nie czułam tego smaku.:p

[dotuniek]

Ja to mam pytanie do zuzulka_89 oraz MajsterkaANB ze względu na ten sam miesiąc ślubu: na jakie kwiaty się będziecie decydowały??

Bo ja właśnie jestem po zaklepaniu tych największych, najważniejszych rzeczy weselno-ślubnych i zaczynam zastanawiać się nad drobiazgami i nie umiem się zdecydować, jakie bym chciała.

[lipstick89]

Napisane przez dotuniek

Powiem szczerze, że byłam zdziwiona tym faktem
zwłaszcza, że wypadają one w sobotę i są to ostatki.


Coś więcej o nas... oboje przekroczyliśmy magiczną 30tkę (ja właśnie w tym roku - zaręczyny to taki gratis do prezentu urodzinowego). Ja jestem wrednym pedagogiem znęcającym się nad dziećmi, mieszkamy w najfajnieszym mieście w Polsce _ Kraków

A poznać nam się pomógł taki jeden portal randkowy

o proszę!

[COLOR="rgb(75, 0, 130)"]ja też! pedagogiem specjalnym i przedszkolnym [/COLOR]

Napisane przez sQuaara

oj nie nie dlatego ja jade jakims SUVem albo terenówka...
bo jak mam obcas 7cm... noge ponad metr.. to do kolana jest z 50cm?
i jak mam wysiadajac z auta miec kolano wyzej niz dupsko i sie wydostawac z niego a nie z niego wysiadac to nie dziekuje...
chce wysiasc... zestawic nogi z auta..a nie potrzebowac faktycznie meskiej siły zeby mnie wyciągnać z samochodu

wyobraźnia pracuje...

Napisane przez marynka42

a co do naszej historii - to mój TŻ zna mnie z liceum, ja go niestety kompletnie nie kojarzyłam wtedy, bo był raczej z tych nieśmiałych, a ja wtedy chyba się trochę wyróżniałam całkiem niedawno mi powiedział, że kojarzy mnie z liceum z tego, że wiecznie byłam blada (to mi zostało)

no i potem, jak dojeżdżałam na studia, często go widziałam w pociągu, jak też dojeżdżał gdzieś (na studia), zmężniał itd i przyznaję - oglądałam się za nim :d
byliśmy na cześć i tyle.

a raz siedzę na przeciwko niego w pociągu i on nic, czyta ksiązkę, słuchawki na uszach myślę sobie: co za buc, nawet się nie odezwie, a potem jak wysiadaliśmy to mnie dogonił... no i tak się zaczęło

ja należę do tych bardzo bezpośrednich, wcisnęłam mu swój numer telefonu pozostawiając resztę w jego rękach, no i potoczyło się tak, że w święta powiedział mi, jakoś tak nieoficjalnie, że chciałby się ze mną ożenić w 2015, no i w maju mi się oświadczył ale żeby nie było, to mu nie wciskałam pierścionka, tak jak numeru telefonu

zuch dziewczyna!

[dotuniek]

Napisane przez lipstick89

[COLOR="rgb(75, 0, 130)"]ja też! pedagogiem specjalnym i przedszkolnym [/COLOR]

Pracujesz w zawodzie?

[lipstick89]

Napisane przez dotuniek

Pracujesz w zawodzie?

nie. jutro mam rozmowę o pracę na doradcę finansowego

[dotuniek]

Napisane przez lipstick89

nie. jutro mam rozmowę o pracę na doradcę finansowego

no to całkiem w zawodzie tyle samo cierpliwości trzeba chyba mieć

[lipstick89]

jaki mi komplement TŻ powiedział
- Łobuz, dzisiaj jest noc spadających gwiazd, ale u mnie nie ma szans popatrzeć, niebo zachmurzone.
- to ja zobaczę. może pomyślę życzenie i się spełni.
- jakie życzenie? może ja spełnię
- ty już spadłaś...
-

po dłuższej kontemplacji doszłam do wniosku, że jestem dla niego gwiazdką z nieba, która mu spadła kilka lat temu

[kreciorek85]

Ja tam się dużo lepiej czułam w pracy z dziećmi niż w pracy biurowej i użeraniu z dorosłymi(według dowodu)ludźmi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lipstick89]

Napisane przez dotuniek

no to całkiem w zawodzie tyle samo cierpliwości trzeba chyba mieć

haha no coś w tym jest. nawet jako swój atut napisałam wykształcenie (pomaga w kontakcie z wymagającym klientem dobra ściema nie jest zła )

[_groooszek_]

Napisane przez lipstick89

jak było? może być PW

A wybierasz się na doradcę czy do call center?

Edit. Doczytałam, że na doradcę ja akurat w call center byłam. Generalnie jest baaaaardzo duże parcie na wyniki i tu i tu. Targety ciężko wyrobić bo produkty już nie tak atrakcyjne jak kiedyś. Drugi raz bym tam nie poszła

[dotuniek]

lipstick89, to wcale nie jest ściema.

Wiecie, ja od lat powtarzam, że w mojej pracy najgorsi to są rodzice

[lipstick89]

Napisane przez kreciorek85

Ja tam się dużo lepiej czułam w pracy z dziećmi niż w pracy biurowej i użeraniu z dorosłymi(według dowodu)ludźmi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czasami dzieci są doroślejsze niż ich rodzice

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez _groooszek_

A wybierasz się na doradcę czy do call center?

Edit. Doczytałam, że na doradcę ja akurat w call center byłam. Generalnie jest baaaaardzo duże parcie na wyniki i tu i tu. Targety ciężko wyrobić bo produkty już nie tak atrakcyjne jak kiedyś. Drugi raz bym tam nie poszła

a spoko dobrze wiedzieć. to może dlatego już jakiś czas kogoś szukają. a ja wczoraj odruchowo wysłałam do nich CV

[zonamojegomeza]

Napisane przez lipstick89

jaki mi komplement TŻ powiedział
- Łobuz, dzisiaj jest noc spadających gwiazd, ale u mnie nie ma szans popatrzeć, niebo zachmurzone.
- to ja zobaczę. może pomyślę życzenie i się spełni.
- jakie życzenie? może ja spełnię
- ty już spadłaś...
-

po dłuższej kontemplacji doszłam do wniosku, że jestem dla niego gwiazdką z nieba, która mu spadła kilka lat temu

Ja myslalam, że one wczoraj spadały i mówię mojemu, że ma szansę pomyśleć sobie jakieś marzenie. A ten do mnioe, że jego marzenie jest obok.
Podobno nie umie być ramantyczny, a coraz lepiej mu to idzie.

[dotuniek]

Napisane przez lipstick89

czasami dzieci są doroślejsze niż ich rodzice [COLOR="Silver"]

to nawet nie to, ale większość problemów z dziećmi bierze się od ich rodziców (szczególnie w mojej pracy) - zresztą nie tylko tu, bo w większości miejsc gdzie pracowałam problem był z rodzicami - raz byłam na obozie piłkarzy i trener z kierownikiem drużyny wymyślił sobie weekend integracyjny rodziców, 3 miesiące tłumaczyłam że to najgłupszy pomysł świata, zrozumieli po 2 godz obecności rodziców na obozie, żałowali cały następny tydzień.

[kreciorek85]

Ja na dzisiaj sie z Wami żegnam Dobrej nocki życzę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.