Mamy marzec 2016 - część 12

[ktoregos_dnia]

Gosza, Sowa, 32 bardzo mocno trzymam kciuki za Was

[moonunit]

Napisane przez ktoregos_dnia

Gosza, Sowa, 32 bardzo mocno trzymam kciuki za Was

Chyba Ciebie myślami ściągnelam Co u Ciebie?

[eeyesblue]

Dorka
próbowałam tak traktować obie piersi ale nie pomogło ta jedna była ciągle i ciągle pełna, teraz idę tym systemem i jest lepiej, położna też tak mowila tylko żeby nie zapominac o drugiej i np na początku z tej mniej pełnej chwilę a resztę z drugiej. ja karmie z pełnej i pod koniec jak już widzę że mała przysypia i mniej ciągnie to daje druga.

wizyta doradcy laktacyjnego baaaardzo mnie uspokoiła, wszystko jest w porządku mala przybrała 50g w dwa dni więc się najada, kupy są prawie w każdej pieluszce pokazala jak karmić, wytlumaczyla jak wygląda karmienie i dziecko się przy nim zachowuje, mnóstwo informacji, jestem spokojna mleko jest, mala się najada bez dwóch zdań. ulewanie jest normalne nawet 3-4 razy! odbijać nie kazała, przy karmieniu piersią nie trzeba. mogę jeść wszystko, próbować i próbować a i SPAĆ Z DZIECIEM!! jeśli w domu się nie pali, nie ma alkoholu można spokojnie brać dziecko do łóżka bo potrzebuje bliskości, to są pierwsze dni, dziecko się nie przyzwyczai bo już jest przyzwyczajone do mamy a ja wyrodna matka chciałam córkę z gniazda wyrzucić i wszędzie trabia 'dziecko ma spać w swoim łóżeczku' bla, bla. człowiek się naslucha a instykt podpowiada inaczej. dziś usypiam ja przy cycu, jak się przebudza czy Jeczy przez sen to kładę się chwilkę obok aby mnie poczuła i od razu się uspokaja i śpi dziś mam dużo więcej czasu i nie siedzi mi na cycku non stop

Dark
myślę że twoja też się najada skoro masz cyce pełne mleka, a z mm mówiła że dziecko kp tak je z butli lapczywie, bo polyka pokarm który jest w buzi. KP to wysiłek fizyczny dla dziecka a butla łatwiej idzie. człowiek myśli że dziecko głodne chodzi i wariuje.. ulewanie jest normalne ile by nie było, chyba że są to wymioty długie falami trzeba zgłosić do lekarza

mam nadzieję że trochę pomoglam napisalam inf od doradcy jakie ja otrzymałam i co mnie martwilo

[ktoregos_dnia]

Napisane przez moonunit

Chyba Ciebie myślami ściągnelam Co u Ciebie?

Ok wszystko, ale doły mnie łapią. Chyba to normalne, więc się nie nakręcam. Normalnie na koniec jest ciężko, a jak się jeszcze jakieś problemy zlecą to już w ogóle ale na poprawę nastroju zaczęłam oglądać bukiety do ślubu, zaproszenia itp. Zakupy dla dziecka już mam, więc trzeba się na coś przerzucić dzięki, że pytasz

[verrerie]

Napisane przez Bonku

O co chodzi z tym cewnikiem jak on przyspiesza porod?

Nie wiem czy o to ci chodzi, ale podczas porodu mialam zalozony taki balonik, ktory robil rozwarcie, bo skurcze mialam na maksa, wody juz dawno odeszly a nie mialam rozwarcia.
Mnie osobiscie okropnie bolalo zakladanie tego no i skurcze po zalozeniu balonika byly duuuuzo silniejsze.


To sie nazywalo cewnik Foleya chyba.

[misia880]

Ja mam dzis taki dobry dzien - nie wiem czemu ale jestem pelna energii

Polozna dzis bardzo pochwalila Igorka ze pieknie przybiera na wadze itp itd tak sie ciesze

Bylam u kosmetyczki na regulacji brwi, u mamy sie zafarbowac i podciac koncowki młody z tata urzedowal

Ja tez spie z dzieckiem w lozku i nie slucham gadania "bo sie przyzwyczai" noworodek.. kiedy on najbardziej potrzebuje tej bliskosci. Pozatym jak nie teraz to kiedy?
Te chwile tak szybko uciekaja, 19 dni temu sie urodzila taka mala kruszynka a teraz juz kawal faceta
za szybko to ucieka..

[moonunit]

Napisane przez ktoregos_dnia

Ok wszystko, ale doły mnie łapią. Chyba to normalne, więc się nie nakręcam. Normalnie na koniec jest ciężko, a jak się jeszcze jakieś problemy zlecą to już w ogóle ale na poprawę nastroju zaczęłam oglądać bukiety do ślubu, zaproszenia itp. Zakupy dla dziecka już mam, więc trzeba się na coś przerzucić dzięki, że pytasz

To fajnie ze masz czym zająć myśli I to same przyjemne sprawy Moja przyjaciółka szykuje się do ślubu i podrzuca mi co chwile jakieś zdjecia bukietów albo wzory zaproszeń To tak miło ze sie mnie radzi
Będę miala w tym roku 8 rocznicę wiec same mile wspomnienia wracają

Kiedy wasz ślub?

[ktoregos_dnia]

Napisane przez moonunit

Kiedy wasz ślub?

30.07 dzień przed moimi urodzinami, więc po północy świętuję podwójnie

[misia880]

Ja bym chciala swoj slub jeszcze raz

[_emma]

Napisane przez ktoregos_dnia

30.07 dzień przed moimi urodzinami, więc po północy świętuję podwójnie

31.07. nasza 6 rocznica ślubu

[Kiinga26]

Załamana jestem Znowu mam stan podgorączkowy.
Nic się nie polepsza. W piątek stawię się w szpitalu tylko po to żeby mnie na patologii położyli. Tam pewnie potrzymają mnie tydzień do terminu porodu i zrobią cc przed samą Wielkanocą. Święta mieliśmy spędzić wszyscy razem w domu ,a zamiast tego będę leżeć w szpitalu! Leżę i płaczę z bezsilności. Jakie to jest niesprawiedliwe!

[Darkanddark]

Eeyesblue - super ze Ci wszystko fajnie wyjaśniła.. Ja mam załamkę, moja położna w sumie nic mi nie doradzila, zapytałam ja o te godzinne kamienie i ciumkanie i nijak mi nie odpowiedziała.. Jedynie ze jak chce to mam dać butle.. Ale nie o to chodzi ze ja chcę dać butle, ja chcę wiedzieć czy dziecko jest najedzone i czemu po 2 godzinnymi maratonie karmienia ona dalej ciumka- chce jej się jeść czy nie?

Teraz ona mi je przez 20 minut, puści cycek i zasypia na czuja ale po godzinie znowu wola... Daje jej smoczek ale mam wyrzuty, bo wydaje mi się ze pojedzona nie jest.

[_emma]

Napisane przez Darkanddark

Teraz ona mi je przez 20 minut, puści cycek i zasypia na czuja ale po godzinie znowu wola... Daje jej smoczek ale mam wyrzuty, bo wydaje mi się ze pojedzona nie jest.

Ważyła małą? Jak często mała robi kupę? Z tego co mówisz to mała się najada. Twoje mleko trawi się szybciej niż mm dlatego po godzinie mała woła znów. Skoro płacze mając smoczek w buzi to znaczy, że jest głodna i smoczek jej nie "oszukuje". Pytalas o kąpiel i o szwy?

[lala_la]

Kinga dzis dopiero wtorek spokojnie przeciez grypa nie trwa wiecznie dbaj o siebie jesli nie w piatek to moze w poniedzialek zrobą.

[eeyesblue]

Dark
sprobuj jak zje i zasnie, odlozyc ja (moja spi na kanapie w salonie tak przez dzien) i polozyc sie obok az mocniej usnie, jak sie przebudza poglaszcz po glowce lub policzku, zlap za raczke, poczekaj az sie uspokoi, jak jest najedzona powinna spac dalej. mi mowila ze kazde ponad 5 minutowe jedzenie malca jest dobre! 20 min to duzo! oczywiscie jesli jest efektywne, czyli dlugie poruszanie zuchwa i praca miesnia wysuwajacego zuchwe - tak pomiedzy okiem a uchem nosek przy piersi, szeroko usta, reka trzymaj za szyjke, nie glowke. brzuszek do brzuszka, raczka ta dolna powinna objac cie na plecy lub byc wyprostowana aby dziecko maksymalnie bylo przy tobie a ze wola co godzine to tak moze byc, niektore dzieci jedza co 15-20, to juz zalezy od dziecia, pozniej sie unormuje. tylko wlasnie mi mowila zeby zwracac uwage na to efektywne karmienie, jak juz ciumka tak i spi, i ciumknie to odloz ja. u mnie narazie dzialaja te sposoby dzis. mala miala juz 3 dlugie drzemki, po ponad 2 godz a ja mam w koncu czas dla siebie troszke i moge nawet wyjsc do wc nie w locie
a spisz z nia w nocy czy w lozeczku?

[Darkanddark]

Eeyesblue - nie chce z nią spać w łóżeczku bo mamy takie 140cm wiec akurat na dwie osoby. :-/ spala z nami raz i ona co prawda grzecznie spala a ja nawet oka nie zamknęłam bo się bałam ze spadnie albo ja przygniote.. Co to jest za spanie na czuja...
Jestem zmęczona.. Sorki ze wam tak marudzę :-( Musze zacząć robić sobie drzemki w ciągu dnia bo się wykończe.

Emma - jutro przyjdzie wieczorem mi pomóc wykapać. A szewki same zaczną wychodzić, teraz mogą bardziej ciągnąć bo się właśnie rozwiązują.
Ważenie jest zawsze w przychodni.
Kupka jest często, dzisiaj już było z 4-5 chyba..

Dziękuję kochane za wsparcie, chyba zaczyna mi się blues bo ciągle chce płakać.

[eweokr]

Hej dziewczyny my walczymy z kp ale opornie to idzie i teraz ściągamy najpierw mleko laktatorem dajemy z butli a potem jak się uda staramy się dać pierś. Tylko dzisiaj była u nas położna środowiskowa i powiedziała żeby nie ściągać laktatorem bo szybko nie będę miała mleka. Czy to prawda? Myślałam że laktator też w jakiś sposób pobudza laktacje... No i jeszcze problem taki ze jak mała przystawie do piersi to po 5 min śpi i nie da się jej wybudzic. Eh ciężkie to kp jak jasny gwintm oczywiście dokarmiamy też mm.

Ile wasze maluszki jedzą ml? U nas ok 60 ml co karmienie. A ściągnąć potrafię ok 30 w 30 min więc szału nie ma. Ale cały czas mam nadzieje ze to przez cesarke ta laktacja taka zaburzona
A i jeszcze jedno pytanie kiedy pojawia się mleko bo u mnie cały czas takie żółciotkie

[_emma]

Napisane przez Darkanddark

Ważenie jest zawsze w przychodni.
Kupka jest często, dzisiaj już było z 4-5 chyba..

To świetnie znaczy, że się najada masz rację zadbaj o siebie, koniecznie rób sobie drzemki w ciągu dnia razem z małą. Połóż się razem z nią na kanapie czy łóżku niech Cię czuje. Jak się przebudzi pogłaskaj albo daj cyca i śpijcie dalej reszta może poczekać. I tak masz wystarczająco dużo na głowie zajmujac się małą sama!

[_polly_]

Hmm... schudłam 1 kg.

[eeyesblue]

eweokr
mi białe zaczęlo wczoraj lecieć czyli w 5 dobie. my z wybudzaniem też mieliśmy problem przez dwa dni jak mała odsypiala, kazali mi ja rozbierać do pampersa i ciało do ciała, wtedy ja karmilam. ciężko tak rozbierać ubierac co chwile ale działało i się budziła i jadła ale to przez 2 pierwsze dni tak było

[Dorka__00]

Napisane przez Bonku

O co chodzi z tym cewnikiem jak on przyspiesza porod?

to taki balonik, i grawitacja na niego działa że od środka naciska na szyjkę żeby ją rozepchać.

Napisane przez eeyesblue

wizyta doradcy laktacyjnego...

dzięki za informacje, bardzo przydatne. my też będziemy dzielnie walczyć. Dziś było ciężko bo mała nie chciała przez 3h od cycka odejść - pierwszy raz taka akcja
ale teraz będę się stosować do wskazówek to może ogarnę tą sytuację.

emma - a co u ciebie? poza tańcami?

ja weszłam dzisiaj na wagę, to zeszłam 6 kg, i jeszcze zostało mi 5 do wagi z przed ciąży.

[eeyesblue]

Dark
ja też na czuja spałam dzis ale wolę na czuja niż wcale cała noc i wisieć na cyckach z lecaca głową. ty musiałabyś pewnie przegonic tz bo we troje na 140 to mało miejsca jednak

[_polly_]

Co do spania z dzieckiem, to mój Tż jest tak bardzo na nie. Boi się, że po prostu zgniecie małą. aż zaczęłam się zastanawiać nad kupieniem "kokonu".

[moooniaaaa]

Napisane przez ktoregos_dnia

Ok wszystko, ale doły mnie łapią. Chyba to normalne, więc się nie nakręcam. Normalnie na koniec jest ciężko, a jak się jeszcze jakieś problemy zlecą to już w ogóle ale na poprawę nastroju zaczęłam oglądać bukiety do ślubu, zaproszenia itp. Zakupy dla dziecka już mam, więc trzeba się na coś przerzucić dzięki, że pytasz

Na odchowalni miło bedzie dla odmiany zamiast o kupach poogladac zaproszenia, kiecki i bukiety


Dark
My mamy lozko 140cm i spimy z małą, a i kot czasami się cichaczem wciśnie ja oczywiscie mam najmniej miejsca, spie na boku ale te wspolne poranki sa fantastyczne. Jak dobrze pojdzie to mała wyląduje w swoim lozeczku dopiero za 3 tygodnie.


Bylam w galerii na kosmetycznych zakupach, spotkalam sie na chwile z kolezanka na lodach i kupiłam mlodej ksiazczke do ogladania. Chcialam karuzelke z projektorem, ale byly tylko po 3 stówy. Zamówimy w necie

[Darkanddark]

Eeyesblue - a widzisz jaka różnica, dzisiaj moja położna powiedziała ze pilnować diety, jeść lekko i absolutnie żadnych gazowanych rzeczy, kapusty, grochu, grzybów. No i obowiązkowo odbić! Bo u nas w mieście niedawno dziecko zmarło bo się zadlawilo :-/ widać co osoba to inne teorie :-/ bądź tu teraz mądry jak każdy gada inaczej :-/

Fajne te rady, idę je przeczytać jeszcze raz.



Haha Polly, co to, ciąża się cofa? Albo z nerwów nic nie jesz :-(
Dalej wyciągasz wieczorami lodówke?

Ja się od porodu nie ważyłam. Boje się

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez Dorka__00

Dziś było ciężko bo mała nie chciała przez 3h od cycka odejść - pierwszy raz taka akcja
ale teraz będę się stosować do wskazówek to może ogarnę tą sytuację.

Próbowałas ze smoczkiem?


Kurde ja mam takie schizy z tym smoczkiem. :-(

[_emma]

Napisane przez Dorka__00

emma - a co u ciebie? poza tańcami?

Nudy.. Wszystko boli, leżę bo nie daję już rady nawet obiadu ugotować więc dziś było kfc :brzyda: a po tańcach jeszcze mocniej boli podbrzusze..

[_polly_]

Dark, właśnie nie wiem co się dzieje, bo apetyt mam. Ale po zwazeniu się zaczęłam mieć wyrzuty, bo tż kupił mi wi biedrze delicje, twixa w białej czekoladzie i skittles wild berry. ostatnie pożegnanie z czekoladą

[Darkanddark]

Boże jak ona krzyczy :-(
Na bank tz mnie zostawi albo zacznie zdradzać, kto chce mieć w domu taka wiecznie płacząca i zaniedbana babę :-(
Przepraszam za te żale i smety, jednak ciąża to fajna była :-(

[Dorka__00]

eeyesblue - a co z piciem? ile pijecie przy nawala - ograniczacie jakoś?

Napisane przez Darkanddark

Eeyesblue - a widzisz jaka różnica, dzisiaj moja położna powiedziała ze pilnować diety, jeść lekko i absolutnie żadnych gazowanych rzeczy, kapusty, grochu, grzybów. No i obowiązkowo odbić! Bo u nas w mieście niedawno dziecko zmarło bo się zadlawilo :-/ widać co osoba to inne teorie :-/ bądź tu teraz mądry jak każdy gada inaczej :-/




[/COLOR]
Próbowałas ze smoczkiem?


Kurde ja mam takie schizy z tym smoczkiem. :-(

no też to zauważyłam że każda położna głosi własną teorię, więc ja się słucham tej która mówi - natura i dziecko wie co chce więc się go słuchaj i czekaj aż się unormuje. Mam nadzieję że to kwestia dni i jakoś ogarniemy to dziewczyny.

I tak u mnie skończyło się smoczkiem, po 3 godzinach się poddałam dałam skoczek i razem poszłyśmy spać. Ale teraz (jak się obudzi) spróbuję już poradzić sobie bez smoczka. Z każdym dniem nowych doświadczeń nabieramy.
A wyśpimy się po śmierci.

zamówiła ta podusie co tutaj link wstawiłyście bo nie mam - może pomoże
a teraz znowu mam uczucie jakbym w cyckach zamiast mleka miała żyletki chciałabym żeby mała się już obudziła i trochę wypiła!!

emma - kurcze, mam nadzieję że się niedługo ruszy u ciebie.
Ja teraz fizycznie czuje się dużo gorzej niż tydzień po terminie w ciąży, ale psychicznie jednak lepiej. Mimo tego stresu i częstej bezradności

[marta1986222]

Ja też sobie dzisiaj poplakalam nawet nie wiem z jakiego powodu,tak mnie naszlo, smutno mi było że mam mniej czasu dla Zuzi,nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego tak jak bym chciała ale potem jak patrzę na Hanie to się rozplywam i myślę warto było i przepelnia mnie takie szczęście.