Polecamy:

sreberko4 · 2016-05-15, 12:16

Cytat:

Napisane przez monika0185

Super, że już lepiej

A tak odnośnie wymiotów, kiedy masz dostać @?

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Ten hormon jest w organizmie więc dlatego Ci wyszedł

Jestem po owulacji dopiero (jeśli była)

monika0185 · 2016-05-15, 12:18

Cytat:

Napisane przez WerkuUuS

A jaki to ma być śluz? Bo ja mam taki biały o.O

Biały, biało żółty. Wygląda też nawet jak płodny. Ale każda kobieta może mieć inaczej

Teraz mam go jeszcze więcej.

WerkuUuS · 2016-05-15, 12:22

Cytat:

Napisane przez monika0185

Biały, biało żółty. Wygląda też nawet jak płodny. Ale każda kobieta może mieć inaczej

Teraz mam go jeszcze więcej.

No to ja mam bialy. Dziwna konsystencja. Czasami przy podcieraniu mam a czasami jak poleci to muszę lecieć do łazienki...eh.
I to żadna infekcja na 1oo% ;-)
Ale dziwna sprawa. Może organizm sie przestawia z wiekiem jakoś i z tąd to...o.O

monika0185 · 2016-05-15, 19:02

Apropo tego, że do nas nie dochodzi, że jest się w ciąży jak zobaczymy II kreski - do mnie to dalej nie dochodzi

To ja tam mam maluszka? No tak, ma pewnie coś ok 2 cm i sobie śpi na łóżku wodnym

Może jak zacznie mi ten brzuszek wychodzić to do mnie to dojdzie

**999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653** · 2016-05-15, 19:08

Cytat:

Napisane przez jelonekhihi

To teraz pierś do przodu i zaczynaj od nowa.

Ja mam silne bóle i ciągle biegam do łazienki, bo śluzu pełno. @ powinnam dostać najwcześniej w środę.

Jak każdy cykl 😄 pierś do góry o znowu😄 ale to pierwszy cykl od dłuższego czasu kiedy się nie popłakałam na widok @ 😄

Sunmade · 2016-05-15, 19:30

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

monika0185 · 2016-05-15, 19:47

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Witaj

bardzo mi przykro z powodu synka

Urodziłaś w 9 m- cu? Wiadomo co było przyczyną?

Życzę powodzenia w staraniu!

WerkuUuS · 2016-05-15, 19:48

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Witaj :-*
Ojej smutna historia :-(
Życzę z całego serca by sie udało :-*

Sunmade · 2016-05-15, 19:58

Cytat:

Napisane przez monika0185

Witaj

bardzo mi przykro z powodu synka

Urodziłaś w 9 m- cu? Wiadomo co było przyczyną?

Życzę powodzenia w staraniu!

Urodziłam w 25 tygodniu ciąży, odeszły mi wody. Początkowo powstrzymywano poród ale zaczęło wdawac się zakażenie, wystąpiło zagrożenie i mojego życia i poród był indukowany. Rodziłam 62godziny... Nasz Synek miał zespół wad wrodzonych serca, nie poradził sobie po prostu.

taga91 · 2016-05-15, 19:59

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Będziemy wszystkie trzymać kciuki za Ciebie, musisz wierzyć i nie poddawać się.

A ja dzisiaj 4 dzień po owulacji i już mi się wkręcają jakieś objawy - a to, że mnie brzuch pobolewa (bo naprawdę pobolewa), a to, że częściej do ubikacji chodzę (bo chodzę, ale tyle dzisiaj piłam, że to pewnie zasługa tych hektolitrów). Oj śmieszne są kobiety, w każdym najzwyklejszym bólu, dolegliwości dopatrują się tego, czego najbardziej pragną

I jak tu nie zwariować!

Sunmade · 2016-05-15, 20:06

Cytat:

Napisane przez taga91

Będziemy wszystkie trzymać kciuki za Ciebie, musisz wierzyć i nie poddawać się.

A ja dzisiaj 4 dzień po owulacji i już mi się wkręcają jakieś objawy - a to, że mnie brzuch pobolewa (bo naprawdę pobolewa), a to, że częściej do ubikacji chodzę (bo chodzę, ale tyle dzisiaj piłam, że to pewnie zasługa tych hektolitrów). Oj śmieszne są kobiety, w każdym najzwyklejszym bólu, dolegliwości dopatrują się tego, czego najbardziej pragną

I jak tu nie zwariować!

Dziękuję

tak... Tez to przeżywalam parę dni temu. Objawy miałam wszystkie jak w pierwszej ciąży. Kręciło mi się w głowie, byłam osłabiona, bolał brzuch, po wejściu do stajni koni mało nie zwymiotowalam a przecież uwielbiam to miejsce. Po prostu tak bardzo żyje się nadzieją... W moim przypadku również przyjmowany sztuczny progesteron mógł powodować takie dolegliwości. ;-)

WerkuUuS · 2016-05-15, 20:09

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Dziękuję

tak... Tez to przeżywalam parę dni temu. Objawy miałam wszystkie jak w pierwszej ciąży. Kręciło mi się w głowie, byłam osłabiona, bolał brzuch, po wejściu do stajni koni mało nie zwymiotowalam a przecież uwielbiam to miejsce. Po prostu tak bardzo żyje się nadzieją... W moim przypadku również przyjmowany sztuczny progesteron mógł powodować takie dolegliwości. ;-)

A po co jest ten sztuczny progesteron jak mogę zapytać?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Cytat:

Napisane przez taga91

Będziemy wszystkie trzymać kciuki za Ciebie, musisz wierzyć i nie poddawać się.

A ja dzisiaj 4 dzień po owulacji i już mi się wkręcają jakieś objawy - a to, że mnie brzuch pobolewa (bo naprawdę pobolewa), a to, że częściej do ubikacji chodzę (bo chodzę, ale tyle dzisiaj piłam, że to pewnie zasługa tych hektolitrów). Oj śmieszne są kobiety, w każdym najzwyklejszym bólu, dolegliwości dopatrują się tego, czego najbardziej pragną

I jak tu nie zwariować!

Ale sympatyczniej jest świrować wspólnie ! Hehe
Na tym między innymi polega nasza grupa ;-) hihi

Panna Izabela · 2016-05-15, 20:11

Cytat:

Napisane przez cavagirl

Spoko

Jak moja była szczeniorem to codziennie o 3 w nocy musiałam wychodzić

teraz rano jej sciągnąć z łóżka się nie da

Ale dzisiaj pewnie z tęsknoty za pańciem szybko zaczęła nowy dzień. A teraz chrapie

To dobrze

A imię już macie?

czekamy jutro na wynik bety

Mamy imiona dla naszych dzieci jeszcze od czasów narzeczeńskich

będzie Alan albo Tobiasz, jeśli się potwierdzi, że to chłopiec, dla dziewczynki teraz mamy Kaja albo Marika. Ale chcemy nazwać dziecko jak się urodzi.

Cytat:

Napisane przez sreberko4

Podejrzewam, że może mieć trochę dość tego tematu, choć tak jak mówię - staram się mówić o tym tylko tyle co jest konieczne. Nie robię mu problemów na wyjścia, tylko denerwuje mnie w nim to, że po prostu wychodzi. Niech mi po prostu powie, że wychodzi, wtedy ja też gdzieś wyjdę, rozerwę się.

W każdym razie porozmawiałam z nim wczoraj i już jest lepiej

Wymiotowałam o 5 rano

To porozmawiajcie, powiedz, że się martwisz i tyle. Oby te wymioty to był jednak dobry znak!!!

Cytat:

Napisane przez WerkuUuS

A jaki to ma być śluz? Bo ja mam taki biały o.O

Taki właśnie

Cytat:

Napisane przez monika0185

Apropo tego, że do nas nie dochodzi, że jest się w ciąży jak zobaczymy II kreski - do mnie to dalej nie dochodzi

To ja tam mam maluszka? No tak, ma pewnie coś ok 2 cm i sobie śpi na łóżku wodnym

Może jak zacznie mi ten brzuszek wychodzić to do mnie to dojdzie

Jak Cię kopnie to poczujesz i uwierzysz

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Przykro mi... Też jestem mamą Aniołka. Dobrze, że mogłaś je chociaż chwilę żywe zobaczyć. Mam nadzieję, że tym razem się uda. Ja teraz jestem w drugiej ciąży i doskonale rozumiem pragnienie bycia mamą zajmującą się swoim dzieckiem a nie odwiedzającą je na cmentarzu. Mam nadzieję, że i Tobie szybko się uda zajść w ciążę ponownie!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

taga91 · 2016-05-15, 20:17

Cytat:

Napisane przez WerkuUuS

Ale sympatyczniej jest świrować wspólnie ! Hehe
Na tym między innymi polega nasza grupa ;-) hihi

Nie wątpliwie

Ale muszę trochę wyluzować, bo od jutra do pracy, a też mnie tam czeka dużo wyzwań w najbliższym miesiącu i muszę chociaż na to 8h dziennie zachowywać trzeźwość umysłu i zdolność koncentracji :P

Właśnie nastrajam się w zawodowy klimat, siedząc i czytając książkę. 25 maja mam test, od którego dużo zależy

Sunmade · 2016-05-15, 20:18

Cytat:

Napisane przez WerkuUuS

A po co jest ten sztuczny progesteron jak mogę zapytać?[COLOR="Silver"]

Dwa dni po owulacji zaczęłam brać duphaston, on jest sztucznym progesteronem. Ma za zadanie wspomóc ewentualne zagnieżdżenie się zarodka.

Cytat:

Napisane przez Panna Izabela

Przykro mi... Też jestem mamą Aniołka. Dobrze, że mogłaś je chociaż chwilę żywe zobaczyć. Mam nadzieję, że tym razem się uda. Ja teraz jestem w drugiej ciąży i doskonale rozumiem pragnienie bycia mamą zajmującą się swoim dzieckiem a nie odwiedzającą je na cmentarzu. Mam nadzieję, że i Tobie szybko się uda zajść w ciążę ponownie!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Doskonale to ujęłaś... My niestety Synka zobaczyliśmy dopiero na pogrzebie, w trumience... W szpitalu od razu po porodzie go zabrali a później się bałam, byłam przestraszona, rozgoryczona i załamana. Na szczęście mąż przytomnie do tego podszedł i namówił mnie, żebyśmy się z Kuba pożegnali. I ciesz się, że to zrobiłam. Nigdy bym sobie nie darowała gdybym go nie zobaczyła. W szpitalu dali nam odbicia raczek na kartce i stópek w gipsie. To nasze największe skarby.
Ty nie miałaś możliwości pozegnac się ze swoim Aniołkiem? Jeśli można wiedzieć oczywiście...

WerkuUuS · 2016-05-15, 20:18

Cytat:

Napisane przez taga91

Nie wątpliwie

Ale muszę trochę wyluzować, bo od jutra do pracy, a też mnie tam czeka dużo wyzwań w najbliższym miesiącu i muszę chociaż na to 8h dziennie zachowywać trzeźwość umysłu i zdolność koncentracji :P

Właśnie nastrajam się w zawodowy klimat, siedząc i czytając książkę. 25 maja mam test, od którego dużo zależy

No to być może czekają Cię dwa testy w tym miesiącu ;-) jeśli masz na myśli zawodowy w swoim poście :-P

taga91 · 2016-05-15, 20:22

Cytat:

Napisane przez WerkuUuS

No to być może czekają Cię dwa testy w tym miesiącu ;-) jeśli masz na myśli zawodowy w swoim poście :-P

Tak, mam na myśli zawodowy

Na ten drugi to nawet nie liczę, bo chyba aż takiego szczęścia nie mam w życiu, by udało się tak szybko. Poza tym ja raczej jestem pesymistką i wolę nastawiać się na gorsze, chociaż gdzieś w głębi serca tli się nadzieja.

monika0185 · 2016-05-15, 20:30

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Urodziłam w 25 tygodniu ciąży, odeszły mi wody. Początkowo powstrzymywano poród ale zaczęło wdawac się zakażenie, wystąpiło zagrożenie i mojego życia i poród był indukowany. Rodziłam 62godziny... Nasz Synek miał zespół wad wrodzonych serca, nie poradził sobie po prostu.

Bardzo mi przykro

cavagirl · 2016-05-15, 20:46

Sunmade, witamy! Trzymam kciuki za Twoją ciążę i żeby wszystko potoczyło się tym razem dobrze

Co do odczuwania "ciążowych" objawów to ja jestem mistrzem, dlatego w tym cyklu nie patrzę już na nic. Miesiąc odpoczynku, a za kolejne nie dam już sobie ręki uciąć

Miłej nocy, kochane! Ja idę spać, @ w pełni, głowa mi pęka, przynajmniej może się wyśpię.

**999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653** · 2016-05-15, 21:31

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Urodziłam w 25 tygodniu ciąży, odeszły mi wody. Początkowo powstrzymywano poród ale zaczęło wdawac się zakażenie, wystąpiło zagrożenie i mojego życia i poród był indukowany. Rodziłam 62godziny... Nasz Synek miał zespół wad wrodzonych serca, nie poradził sobie po prostu.

Bardzo mi przykro. Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czujesz

3mam za Ciebie m/Was mocno kciuki żeby Wam się udało

VelaLuca · 2016-05-15, 22:20

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Sunmade

Pamiętam Twoją historię - podczytywałam kwietniowe mamy.
Strasznie Ci współczuję. Życzę kolejnego, zdrowego maleństwa, aby choć trochę ukoiło Wasz ból.

WerkuUuS · 2016-05-16, 03:39

Dzieeeeeń Doooobry!
Matko dziewczyny...to powinno być karane tak wczesne wstawanie...o.O serio. Ehh...spaaaaaać! ;-(
Miłego dnia :-*

jelonekhihi · 2016-05-16, 04:39

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Witaj. Trzymam mocno kciuki!

Lidka99 · 2016-05-16, 07:03

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Witaj

Bardzo mi przykro

Ja właśnie ten cykl miałam stymulowany podwójna dawka clo (na jedej nic nie ruszyło) pęcherzyk pękł sam i też brałam duphaston.. W sobotę ujrzałam pierwsze dwie kreski, dziś jadę na bete

__malaMi__ · 2016-05-16, 07:10

witam nowe staraczki

Lidka gratulacje, mozna powiedzieć, że udało ci się za 1 razem, skoro wcześniej nie miałaś owulacji

kciuki za bete

Ja w piatek odebrałam amh, jest ok, chyba mamy jeszcze czas

justkonev · 2016-05-16, 07:20

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Witaj. Trzymam za Was kciuki!

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Lidka99 pochwal się betą

zUa_tysica · 2016-05-16, 07:25

Cytat:

Napisane przez taga91

Cześć Dziewczyny

Także dołączam do wątku. W końcu i my staramy się o dziecko, o którym marzę odkąd skończyłam 16 lat :P Kupiliśmy mieszkanie, wprowadziliśmy się i stwierdziliśmy, że nie ma co zwlekać.

Cześć Kochana i powodzenia!

Cytat:

Napisane przez MajWija

Cześć dziewczyny!
Lidka super wiadomość!!!

U mnie trwa obecnie 13 tydzień. Jutro USG prenatalne i mam ogromnego stresa.
Trzymam kciuki za Was Wszystkie!

MajWija super! Trzymamy kciukasy za USG

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6039614 1]

właśnie mi uciekł autobus d pracy

i dostałam @. Także tylko czekać aż się skonczy😄[/QUOTE]

Oby następny cykl był udany

Cytat:

Napisane przez monika0185

Apropo tego, że do nas nie dochodzi, że jest się w ciąży jak zobaczymy II kreski - do mnie to dalej nie dochodzi

To ja tam mam maluszka? No tak, ma pewnie coś ok 2 cm i sobie śpi na łóżku wodnym

Może jak zacznie mi ten brzuszek wychodzić to do mnie to dojdzie

No Monia chyba czas sobie uświadomić co nieco

Cytat:

Napisane przez Sunmade

Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona.

Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

Witam Kochana! Trzymam mocno kciuki, wiele przeszłaś, zasługujesz na szczęście!

U mnie weekend fajowy, sąsiad miał urodziny i balowaliśmy dwa dni

Dziś TŻt idzie na badania.... Trzymajcie kciuki! Śmiesznie sie stresuje haha

Że będzie musiał sie masturbować, bo dawno tego nie robił

Powiedziała że wyśle mu kilka fotek

a potem dodałam, ze sumie to niech sobie pokorzysta z pisemek i kanałów, bo nie wiadomo czy kiedyś jeszcze będzie miał okazje sobie na pakiecie vipowskim pooglądać haha

Też się troszke denerwuje, ale mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze

u mnie dziś zimno że ho ho! Brrrrrr!!!!!!!!!

Sunmade · 2016-05-16, 07:35

Dzięki dziewczyny. O Kubę staraliśmy się 3 lata wiec wiem, że tym razem to tez potrwa.

Lidka gratuluję

pater86 · 2016-05-16, 07:41

Hej, u nas dziś tak brzydko, że się głowy z poduszki nie chciało podnosić... Chyba zbliża się owulacja, mam ogromną nadzieję, że w tym cyklu będzie naturalna i nie będę musiała dostawać zastrzyku. Idę w czwartek do lekarza to się okaże

Lidka99 beta na pewno będzie piękna!!
Sunmade witamy

bardzo mi przykro przez to co Was spotkało, oby teraz wszystko było dobrze

musicie być dobrej myśli!
zUa_tysica trzymam kciuki za badania męża! U nas dziś miały być wyniki, ale nie ma i mam dzwonić jutro... Nie wiem czemu to tyle trwa

WerkuUuS · 2016-05-16, 07:49

Lidka99
Czekamy na piękny wynik!

zUa_tysica
Trzymamy kciuki za dobre wyniki

pater86
Życzę pięknej owulki!

2016-05-15, 19:02	#2014
monika0185 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 3 257	Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III Apropo tego, że do nas nie dochodzi, że jest się w ciąży jak zobaczymy II kreski - do mnie to dalej nie dochodzi To ja tam mam maluszka? No tak, ma pewnie coś ok 2 cm i sobie śpi na łóżku wodnym Może jak zacznie mi ten brzuszek wychodzić to do mnie to dojdzie

2016-05-15, 19:30	#2016
Sunmade Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 269	Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III Witam. Czy mogę do Was dołączyć? Mam ostatnio potrzebę wsparcia ze strony kogoś, kto przeżywa takie rozterki jak ja. Ciężko jest "wejść" w już zgrana paczkę, ale mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona. Troszkę o mnie. Mam na imię Ola, mam 26 lat, jestem Aniołkowa mama Kubusia. Kuba odszedł od nas w grudniu, 1,5 godziny po porodzie. Starania o nasz mały cud trwały ponad 3 lata. Mam stwierdzone pco, cykle bezowulacyjne. 3 miesiące po porodzie lekarz dał nam zielone światło na starania. Pierwszy cykl był spontaniczny. Aktualnie kończę 2 cykl starań co do którego miałam wielkie nadzieje... Cykl z clo, w 15dc ovitrelle, później duphaston. Niestety beta negatywna, za 2 dni mam termin @. Wiem, że dopóki nie będę w ciąży nie stanę na nogi po śmierci Syna. Wszędzie dokoła dzieci, ciążę. Moja bratowa jest aktualnie w 8 tygodni. Niby tak bardzo się ciesze ale jednocześnie niezdrowo zazdroszczę... Nie mam w życiu innego marzenia jak dziecko... Teraz mogę jedynie odwiedzać Synka na cmentarzu...

2016-05-15, 20:46	#2029
cavagirl Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 605	Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III Sunmade, witamy! Trzymam kciuki za Twoją ciążę i żeby wszystko potoczyło się tym razem dobrze Co do odczuwania "ciążowych" objawów to ja jestem mistrzem, dlatego w tym cyklu nie patrzę już na nic. Miesiąc odpoczynku, a za kolejne nie dam już sobie ręki uciąć Miłej nocy, kochane! Ja idę spać, @ w pełni, głowa mi pęka, przynajmniej może się wyśpię.

2016-05-16, 03:39	#2032
WerkuUuS Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 1 432	Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III Dzieeeeeń Doooobry! Matko dziewczyny...to powinno być karane tak wczesne wstawanie...o.O serio. Ehh...spaaaaaać! ;-( Miłego dnia :-* __________________ Razem od 14-03-2010r. Jesteśmy małżeństwem od 20-08-2014r.

2016-05-16, 07:10	#2035
__malaMi__ Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 1 497	Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III witam nowe staraczki Lidka gratulacje, mozna powiedzieć, że udało ci się za 1 razem, skoro wcześniej nie miałaś owulacji kciuki za bete Ja w piatek odebrałam amh, jest ok, chyba mamy jeszcze czas Edytowane przez __malaMi__ Czas edycji: 2016-05-16 o 07:24

2016-05-16, 07:35	#2038
Sunmade Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 269	Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III Dzięki dziewczyny. O Kubę staraliśmy się 3 lata wiec wiem, że tym razem to tez potrwa. Lidka gratuluję

2016-05-16, 07:41	#2039
pater86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 1 756	Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III Hej, u nas dziś tak brzydko, że się głowy z poduszki nie chciało podnosić... Chyba zbliża się owulacja, mam ogromną nadzieję, że w tym cyklu będzie naturalna i nie będę musiała dostawać zastrzyku. Idę w czwartek do lekarza to się okaże Lidka99 beta na pewno będzie piękna!! Sunmade witamy bardzo mi przykro przez to co Was spotkało, oby teraz wszystko było dobrze musicie być dobrej myśli! zUa_tysica trzymam kciuki za badania męża! U nas dziś miały być wyniki, ale nie ma i mam dzwonić jutro... Nie wiem czemu to tyle trwa __________________ Nasze maleństwo http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png

2016-05-16, 07:49	#2040
WerkuUuS Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 1 432	Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III Lidka99 Czekamy na piękny wynik! zUa_tysica Trzymamy kciuki za dobre wyniki pater86 Życzę pięknej owulki! __________________ Razem od 14-03-2010r. Jesteśmy małżeństwem od 20-08-2014r.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)