Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[niv_]

Napisane przez sylwiatoja

Będziesz musiała zwrócic koszty stażu i napisac krotkie oswiadczenie, ze rezygnujesz ze stazu poniewaz od 1 pazdziernika podjelas studia dzienne.

Z tymi kosztami to bym nie była taka pewna.

[kwiatkosia]

Zwrócić koszty stażu?? Czyli co?? Za badanie lekarskie? Nie ma sprawy. Ale pensje,czyli 650 zł które powinnam dostawać za pracę? To niemożliwe. To tak jakbym miała umowę o prace rezygnowała z niej i jeszcze zwracała pensje na która sama zapracowałam... Ale dzięki za info.

[sylwiatoja]

Źle sie wyraziłam, koszty badań lekarskich. Przepraszam , szybciej pisze niz mysle

[kwiatkosia]

uff... od razu mi ulżyło zastanawiam się tylko jak ma wyglądać to podanie o rezygnacji... Coś nam naskrobie ale nie wiem czy to nie musi być jakiś specjalny wzór, którego i tak nie mogę w necie znaleźć:/

[sylwiatoja]

Pracowalam w UP, u mnie nalezalo napisac krotkie oswiadczenie ze rezygnujesz i podac powod (studia dzienne). Stazysci robili to nawet przy urzedniku, ktory dawal im poprostu zwykla kartke A4.

[Ata77]

Napisane przez kwiatkosia

Mam bardzo ważne pytanie... Jestem na stażu od 1 sierpnia na okres 4 miesięcy. Czyli staż powinien skończyć mi się w listopadzie. Okazało się jednak że dostałam się na studia dzienne więc będę musiała zrezygnować ze stażu. Jakie poniesie to konsekwencje?? Bo niestety w Urzędzie Pracy albo sami nie wiedzą albo nie chcą mówić. Słyszałam że będę musiała oddać tylko koszty badania lekarskiego, czyli 50 zł. I złożyć podanie pisemne o rezygnacji ze stażu. Gdzie znaleźć wzór takie podania??

PUP może się ubiegać o zwrot kosztów za badania lekarskie.
Nie ma wzoru podania. Piszesz,że rezygnujesz ze stażu z powodu podjęcia nauki w trybie dziennym od......

Swoją drogą to nie mogę pojąć takiego działania - istnieje perspektywa podjęcia nauki w systemie dziennym (rozumiem,że oczekuje sie na wyniki),a ktoś taki rejestruje sie w PUP w miedzy czasie,przechodzi badania,idzie na staż,a potem rezygnuje.

[Hosenka*]

Napisane przez Ata77

Swoją drogą to nie mogę pojąć takiego działania - istnieje perspektywa podjęcia nauki w systemie dziennym (rozumiem,że oczekuje sie na wyniki),a ktoś taki rejestruje sie w PUP w miedzy czasie,przechodzi badania,idzie na staż,a potem rezygnuje.

Dla mnie też dziwne - ja bym się rejestrowała i starała o staz po ewentualnym nie dostaniu się ...

[Nija_]

Napisane przez Hosenka*

Dla mnie też dziwne - ja bym się rejestrowała i starała o staz po ewentualnym nie dostaniu się ...

A ja to rozumiem, nawet jeżeli wygląda to na zwykłe cwaniactwo i dziewczyna była świadoma, że idąc na staż za 2-3 miesiące z niego zrezygnuje.

Ludzie szukają pracy miesiącami, a ja np. na staż czekałam jakiś tydzień (od momentu kiedy zarejestrowałam się w UP i powiedziałam, że chcę iść na staż, do chwili, kiedy w urzędzie skarbowym pozytywnie rozpatrzyli moje CV - tam odbywam staż).

W małych miastach czasami nie ma innej pracy, nie ma szans załapać się jako kelnerka itp. A wiadomo jak jest, każdy grosz się przyda.

Matura dla jednej osoby mogła skończyć się 10 maja, do jej wyników zostaje ponad 1,5miesiąca czekania, a te 900 zł, które można zarobić w tym czasie na stażu to dla niektórych bardzo dużo pieniędzy.

Takie moje zdanie

[Aangelek]

hej dziewczyny.od poniedzialku ide na staz.niestety musze dojezdzac ok 20 kim w jedna strone-bede jezdzic autkiem.i mam tu pytanie-czy jest mozliwy w takiej sytuacji zwrot kosztow dojazdu?bo cos mi sie o uszy obilo ze urzad zwraca.pytalam juz o to babke w urzedzie i powiedziala mi ze nic nie zwracaja ale tez nie potrafila mi odpowiedziec na pytanie co w sytuacji kiedy zrezygnuje ze stazu wiec chyba byla to troche malo kompetentna urzedniczka...

[Nija_]

Napisane przez Aangelek

hej dziewczyny.od poniedzialku ide na staz.niestety musze dojezdzac ok 20 kim w jedna strone-bede jezdzic autkiem.i mam tu pytanie-czy jest mozliwy w takiej sytuacji zwrot kosztow dojazdu?bo cos mi sie o uszy obilo ze urzad zwraca.pytalam juz o to babke w urzedzie i powiedziala mi ze nic nie zwracaja ale tez nie potrafila mi odpowiedziec na pytanie co w sytuacji kiedy zrezygnuje ze stazu wiec chyba byla to troche malo kompetentna urzedniczka...

Koszty dojazdów zwracają tylko wtedy, jeżeli pracujesz, tj. odbywasz staż w innej gminie niż mieszkasz. Tak jest w moim UP. Ale musisz dojeżdżać autobusem lub pociągiem, za paliwo do własnego samochodu nikt Ci nie zwróci pieniędzy. Bo niby jak mieliby sprawdzić ile paliwa przeznaczyłaś na dojazd do miejsca odbywania stażu...

[maugoszatka]

a mi mówiła babka w UP,że jak zrezygnuje ze stażu to zwracam nie tylko za badania ale i wypłate

[monique88]

ja ostatnio podpisywałam umowe o staż i było w niej napisane że można zrezygnować ze stażu bez żadnych konsekwencji finansowych...ale oczywiście PUP może ubiegać się o zwrot kasy za badania ale na pewno nie pensji

[cyanide sun]

a jak szukalyscie stazu? bo w moim PUP powiedzieli ze sama musze gdzies sie zapytac czy mnie wezma na staz no i potem sie sprawy zalatwia. studiuje zaoczne i wlasnie mam zabiar teraz odbyc staz. a i jeszcze jedno pytanie czy idac na staz tez trzeba takie konkretne badania robic u lekarza? czy to zalezy od miejsca w jakim bedzie staz?

[sylwiatoja]

poczytaj trochę wątek a na pewno sie wszystkiego dowiesz tyle razy juz o tym pisalysmy

[Patryka]

dziewczyny kochane, mam takie pytanie... w poniedziałek znalazlam ofertę stażu, byłam na rozmowie, gościu się zgodził, wróciłam się do PUPu, babka powiedziała mi, że zadzwoni do mnie, zebym zgłosiła się po skierowanie na badania lekarskie - i teraz pytanie do Was: jak myślicie, długo mam jeszcze czekać? jutro minie tydzień... może babka o mnie zapomniała, a może coś źle zrozumiałam i powinnam po prostu przejść się tam lub zadzwonić??

[Hosenka*]

Napisane przez Patryka

dziewczyny kochane, mam takie pytanie... w poniedziałek znalazlam ofertę stażu, byłam na rozmowie, gościu się zgodził, wróciłam się do PUPu, babka powiedziała mi, że zadzwoni do mnie, zebym zgłosiła się po skierowanie na badania lekarskie - i teraz pytanie do Was: jak myślicie, długo mam jeszcze czekać? jutro minie tydzień... może babka o mnie zapomniała, a może coś źle zrozumiałam i powinnam po prostu przejść się tam lub zadzwonić??

Ja czekałam ponad miesiąc Może nie ustalili daty rozpoczecia stażu. Jeśłi się jednak martwisz to zadzwoń i i się przypomnij.

[anetka832]

Napisane przez Patryka

dziewczyny kochane, mam takie pytanie... w poniedziałek znalazlam ofertę stażu, byłam na rozmowie, gościu się zgodził, wróciłam się do PUPu, babka powiedziała mi, że zadzwoni do mnie, zebym zgłosiła się po skierowanie na badania lekarskie - i teraz pytanie do Was: jak myślicie, długo mam jeszcze czekać? jutro minie tydzień... może babka o mnie zapomniała, a może coś źle zrozumiałam i powinnam po prostu przejść się tam lub zadzwonić??

Ja na twoim miejscu wybrałabym się do PUP-u i zapytała - ja czekalam okolo tygodnia, bo mieli z urzędu do mnie zadzwonic, kiedy mam iśc na badania. Najwyraźniej im sie z tym dzwonieniem nie śpieszyło, bo po kilku dniach zadzwonił do nich mój obecny szef i okazało się, że skierowanie na badania juz na mnie czeka, tylko jakoś pracownicy Pup-u "zapomnieli" mnie o tym poinformowac
Ja jestem na stażu od 1 sierpnia i szczerze mówiąc troche inaczej to sobie wyobrażałam - ktos siedzi koło mnie i mówi co i jak mam robic A wyglada to tak, że od miesiąca prowadzę biuro ubezpieczeniowe ( praktycznie samodzielnie) , z szefem widuję się max raz w tygodniu. W sumie to fajnie bo uczę się "na własnej skórze" co i jak, mam duży margines niezależności, ale czasem brakuje mi kogoś, kto krok po kroku prowadziłby mnie za rękę

[Ata77]

Napisane przez Nija_

A ja to rozumiem, nawet jeżeli wygląda to na zwykłe cwaniactwo i dziewczyna była świadoma, że idąc na staż za 2-3 miesiące z niego zrezygnuje.

Masz rację: zwykłe cwaniactwo i brak odpowiedzialności w sytuacji kiedy są inne oferty pracy,poza tym "blokowanie" komuś miejsca
Ale w naszym społeczeństwie to tak właśnie działa. Widzimy czubek własnego nosa.

[quote=Aangelek;8815219]hej dziewczyny.od poniedzialku ide na staz.niestety musze dojezdzac ok 20 kim w jedna strone-bede jezdzic autkiem.i mam tu pytanie-czy jest mozliwy w takiej sytuacji zwrot kosztow dojazdu?bo cos mi sie o uszy obilo ze urzad zwraca.quote]

Zwrot kosztów dojazdu jest zawsze możliwy. Na podstawie załączonych biletów. Za paliwo wtedy jeśli udokumentujesz,że brak jest na tej trasie innych środków lokomocji.

Napisane przez maugoszatka

a mi mówiła babka w UP,że jak zrezygnuje ze stażu to zwracam nie tylko za badania ale i wypłate

Bzdura jakaś.
Stypendium nigdy się nie zwraca.

[kwiatkosia]

Cwaniactwo? no niestety... Ale ja nie widze zeby w naszym kraju inaczej do czegos sie doszlo...:/ ja skonczylam mature 15 maja. no i co mialam robic?? mieszkam w małym miescie gdzie jest jedna restauracja i to wlasnie tu odbywam staz. Nie dałabym rady dojezdzac z mojej miejscowosci 40 km do wiekszego miasta bo nie mam dobrego polaczenia... Wiec musialam isc na staz. a jakie to jest zajmowanie miejsc skoro u mnie w miescie i tak nie chce u tego faceta pracowac?? wcale sie z reszta nie dziwie... Wiec miejsca nikomu i tak nie zajelam

[Patryka]

Dzięki dziewczyny czyli być może niepotrzebnie się martwię... na wszelki wypadek dziś lub jutro tam przedzwonię, przypomnę się (nie jestem z tego miasta, więc nie będę się specjalnie fatygować do PUPu - szkoda mi na autobus ).

[dra]

dziewczyny zwracacie tylko koszty badań lekarskich,a wypłaty nie,bo zapracowałyście na nie,tego na pewno wam nie odbiora na 100%,sama che zrezygnowac ze stazu to sie dowiedziałam,650zł sa moje tylko koszt lekarza zwracac

[Ata77]

Napisane przez kwiatkosia

Cwaniactwo? no niestety... Ale ja nie widze zeby w naszym kraju inaczej do czegos sie doszlo

No tak. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

[bejbi19]

a ja już w piątek kończę staż sekretarki bardzo się cieszę :P muszę napisać sprawozdanie, może ma ktoś napisane i da mi do wglądu? )

[merciless]

Hej dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest jesli jestem na stazu 2 miesiace (mam podpisane na 3 miesiace) i chce go przerwac bo znajduje sobie normalna prace na umowe ? Czy wtedy zwracam koszty badan lekarskich ?

[Hosenka*]

Napisane przez merciless

Hej dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest jesli jestem na stazu 2 miesiace (mam podpisane na 3 miesiace) i chce go przerwac bo znajduje sobie normalna prace na umowe ? Czy wtedy zwracam koszty badan lekarskich ?

Nie zwracasz nic. Musisz przedstawić w UP umowę o pracę lub oświadczenie pracodawcy że Cię zatrudnia jeśli jeszcze umowa nie podpisana (ale potem trzeba doslac). Trzeba też złożyć pisemko że rezygnuje się ze stazu do UP, ja składałam też do kadr w meijscu gdzie miałam staż,a le nei wiem czy tak wszedzie trzeba. Poza tym zarówno do UP jak i do kadr sprawozdanie ze stażu. aaa i do Up zanosisz jeszcze opinię o stażu którą wydają w miejscu odbycia stazu.

Niestety biurokracja jest ogromna i trochę czasu trzeba poświęcić na formalności (ja musiałam jeździć tam i z powrotem - nie dlatego że nei wiedziałam co trzeba dostarczyć tylko bo żeby dostać jedno trzeba dostarczyć coś innego i tak wkołko )

[Patryka]

Dziewczyny, a czym się różni staż od przygotowania zawodowego?? Bo wlaśnie patrzę, ze na moim skierowaniu do lekarza napisane jest "przygotowanie zawodowe", a zawód to jakiś referent do ubezpieczeń, coś w ten deseń... I zastanawiam się, czy to źle, że jest to przygotowanie zawodowe? Czy jest to dla mnie jakaś istotna różnica?

[Ata77]

Napisane przez merciless

Hej dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest jesli jestem na stazu 2 miesiace (mam podpisane na 3 miesiace) i chce go przerwac bo znajduje sobie normalna prace na umowe ? Czy wtedy zwracam koszty badan lekarskich ?

Nic nie zwracasz.

Napisane przez Patryka

Dziewczyny, a czym się różni staż od przygotowania zawodowego?? Bo wlaśnie patrzę, ze na moim skierowaniu do lekarza napisane jest "przygotowanie zawodowe", a zawód to jakiś referent do ubezpieczeń, coś w ten deseń... I zastanawiam się, czy to źle, że jest to przygotowanie zawodowe? Czy jest to dla mnie jakaś istotna różnica?

Generalnie cel jest ten sam: przyuczenie do zawodu. Różnica dla Ciebie jednak ogromna: staż może trwać 12mc, przygotowanie tylko 6mc

[Patryka]

aha, więc to o to głównie chodzi... to trochę niedobrze. no ale, na rozmowie mój potencjalny przyszły pracodawca powiedział, że jak się "sprawdzę", będzie możliwość podpisania umowy o pracę, więc kto wie...

tego przygotowania zawodowego nie można powtórzyć?

[Nimfa28]

..a ja jutro wybieram sie do UP...wrrr...zarejestrowac sie i przy okazjii zapytac sie o staż..i mam pytanko: jesli powiedza mi ze moga mnie wyslac gdzies tam to czy moge odmowic i zapytac sie czy sama moge znalezc sobie miejsce odbycia stazu?

[Sesja]

oczywiście ze możesz