Miłośniczki Zary cz. IX

[anusia1990]

Napisane przez czarnulka066

Kobieto
Miał być koniec zakupów

kliknełas? oj tam okazje to inne sprawa

[czarnulka066]

Napisane przez endorfina123

wiesz, w dzisiejszych czasach chyba mało kto wie, co to są wyrzuty sumienia... jakiś tydzień temu na moich i TŻ oczach ktoś potracił psa, był wieczór, paskudna pogoda. pies duży, więc ciężko, żeby ktokolwiek go nie zauważył... tylko my zjechaliśmy, żeby zobaczyć, co mu jest, sprawca pojechał jakby nigdy nic. TŻ pobiegł szukać go, ja próbowałam dzwonić na pogotowie dla zwierząt, później policję... pies był bardzo duży, leżał w krzakach w takim dole, mój chłopak nie miał jak go wziąć, bo bał się wyjść przez samochody. z policji oddzwonili, że może ktoś za półtorej godziny przyjedzie, ale nic nie obiecują... było mi bardzo przykro, ale tak niestety jest w naszym pięknym kraju...

Niestety w naszym kraju (może i w innych jest podobnie) znieczulica jest powszechna. Nikt nie staje w obronie słabszego, bitego czy katowanego. Obojętność na ludzki i zwierzęcy los - to przerażające...

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez maggi2506

A owszem owszem Tylko troszkę teraz mało okazji żeby się w nich pokazać ale przed lustrem zawsze można poprawić sobie humor.

Tutaj nam możesz się pokazywać w tych ciuszkach jak najbardziej Śliczna figura, gdybym nie wiedziała, że byłaś w ciąży to bym w życiu nie powiedziała przecudownie wyglądają na Tobie te rzeczy

[zarina_]

Napisane przez maggi2506

Gabi trzymaj się

Ja mam krótką przerwę bo maluszek śpi więc chciałam podzielić się z Wami radością po 2 mies po porodzie udało mi się wskoczyć w większość ciuszków Z tej okazji przesyłam kilka fotek

Na szczęście nocki prawie całe przesypiam ale w ciągu dnia walczymy trochę z kolkamiMam nadzieję, że szybko mu to minie i będę mogła częściej coś tu napisać.

Pieknie wyglądasz w tych stylizacjach, wszystko strasznie mi się podoba sama mam spódniczkę, sukienkę i haremki tylko mi trochę odstają nad kostką i nie wiem czy dobrze to wygląda... Ciągle się nad nimi zastanawiam

a tak w ogóle mogę dołączyć się do wątku? Trochę was podczytuję od jakiegoś czasu
a swoją drogą przed chwilą napisałam długi post na ten temat i się nie wkleił...

[czarnulka066]

Napisane przez rendsaid

nie wiem ale znizki pracownicze to napewno nie sa , musialby wtedy sprzedawac ponizej ceny za ktora kupił , duzo ponizej
może faktycznie ktos mieszka gdzies , gdzie sa w przeliczeniu na ceny w pl duzo tansze do tego znizki i wychodzi duzo taniej , i w ten sposób sobie zarabia

Masz rację ze zniżkami ten interes nie byłby opłacalny. Kupić płaszcz ze zniżką za 300parę złotych a sprzedać za 250zł

A z pracownikami nie jest tak, że mogą tylko określoną kwotę wydać na zakupy w swoim sklepie co miesiąc? Czy tylko mi się źle wydaje?

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez ammmm

nie strasz mnie bo tez zamowilam tego nowego tulipanka ...place 240 a w sklepie 359 wiec cos na pewno jest nie tak skoro one dopiero do sklepow weszly

Dokładnie. Tym bardziej, że to nowa kolekcja. Nie wiem sama co o tym sądzić. Ja nic do tej pory od tych sprzedawców nie kupowałam.

[zarina_]

Napisane przez czarnulka066

Masz rację ze zniżkami ten interes nie byłby opłacalny. Kupić płaszcz ze zniżką za 300parę złotych a sprzedać za 250zł

A z pracownikami nie jest tak, że mogą tylko określoną kwotę wydać na zakupy w swoim sklepie co miesiąc? Czy tylko mi się źle wydaje?

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------



Dokładnie. Tym bardziej, że to nowa kolekcja. Nie wiem sama co o tym sądzić. Ja nic do tej pory od tych sprzedawców nie kupowałam.

ja kupiłam raz sukienkę od użytkownika na K. i naszczęście mi nie piszczy ale odrazu wycięłam metki na wszelki wypadek
ale nie oszukujmy się to nie są na pewno pracownicy ze zniżkami bo nikt taniej nie sprzedawałby...

[Rvda88]

Dziewczyny, kiedy mniej więcej z Zary (i innych sklepów Indetixu) znikną całkowicie wyprzedaże?

[BlairWaldorf]

Napisane przez maggi2506

Ja mam krótką przerwę bo maluszek śpi więc chciałam podzielić się z Wami radością po 2 mies po porodzie udało mi się wskoczyć w większość ciuszków Z tej okazji przesyłam kilka fotek

Na szczęście nocki prawie całe przesypiam ale w ciągu dnia walczymy trochę z kolkamiMam nadzieję, że szybko mu to minie i będę mogła częściej coś tu napisać.

Kochana, ale już świetnie wyglądasz A małemu dużo zdrówka

[VeroniqueFashion]

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

[zarina_]

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

ja oddałabym- to zupełnie nie mój styl

[czarnulka066]

Napisane przez asik123456789

Watpie zebys ja gdzies upolowala..stara kolekcja.


Ja go widzialam ale tylko rzucilam okiem wiec nie jestem w stanie szczegolowo o nim napisac. Pamietam tylko ze byl strasznie cienki i z takiego dziwnego materialu jakby piankowego. (chyba ze to nie byl ten plaszcz) ale na zime napewno sie nie nadaje.

Hmm ja już ją na all miałam klikać tylko czekałam na jakieś opinie

O to akurat coś dla mnie ale mam już jasny płaszcz na zimę hmm ale na jesień nie mam
Akurat mam to szczęście, że mi zimą jest gorąco i nie potrzebuję żadnej bardzo ciepłej kurtki ani grubych swetrów, taka jestem dziwnie skonstruowana

[ESTEE87]

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

Kurcze a mnie sie podobają

[endorfina123]

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

ja jestem zasady, że jeśli coś od razu nie wprawia serduszka w szybsze bicie, to lepiej oddać. niby 50 zł, to przyjemna cena, ale jeśli nie jesteś pewna, to lepiej to 50 dołożyć do czegoś innego

inna sprawa, że spodenki nie w moim stylu

[czarnulka066]

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

Mi się nie podobają, ale to dlatego że nie są w moim stylu

[zarina_]

Napisane przez endorfina123

ja jestem zasady, że jeśli coś od razu nie wprawia serduszka w szybsze bicie, to lepiej oddać. niby 50 zł, to przyjemna cena, ale jeśli nie jesteś pewna, to lepiej to 50 dołożyć do czegoś innego

inna sprawa, że spodenki nie w moim stylu

mam dokładnie takie samo zdanie zawsze kiedy coś kupiłam nie będąc pewna zakupy to potem leżało z metkami w szafie... albo w jakiejś torbie/ reklamówce na dnie szafy i po dłuższym czasie odnajdowałam rzecz

[VeroniqueFashion]

Napisane przez endorfina123

ja jestem zasady, że jeśli coś od razu nie wprawia serduszka w szybsze bicie, to lepiej oddać. niby 50 zł, to przyjemna cena, ale jeśli nie jesteś pewna, to lepiej to 50 dołożyć do czegoś innego

inna sprawa, że spodenki nie w moim stylu

no ja też tak mam że jak do czegoś nie jestem do końca przekonana to potem nie noszę, ale te spodnie mają w sobie coś

[Ekscelencja]

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

A mnie się bardzo podobają, nie oddawaj!
Juz je widzę w zestawieniu z czarnymi workersami i czarną ramoneską

[czarnulka066]

Napisane przez gabi1234

Iwonka - to "na po niedzieli" jesteśmy umówione - tak około południa pasowac będzie??

dziękuję wam za wsparcie, ale jak ktoś ma pecha to po prostu ma i tyle facet wjechał mi w tył (ja już nie mam siły na tych ludzi jak jeżdżą - tłumaczył się że nie wyhamował bo wysyłał smsa....dość że uczciwy chociaż i baaardzo przepraszał) na szczęście lekko zderzak uszkodzony ale zawsze to coś poza tym "małż" w szpitalu wylądował tzn. zawieźli go na izbę przyjęć, po czym chcieli go zostawić na obserwację w szpitalu ale on......się nie zgodził.....no gorzej niż z dzieckiem....siedzę teraz w necie i googluję co mu jest na podstawie papierków z izby.....no masakra po prostu

Niektórzy ludzie naprawdę nie powinni mieć prawa jazdy. Są zagrożeniem na drodze.

Oj niech on tego nie bagatelizuje moi współlokatorzy mieli taki sam wypadek 1 września w tamtym roku, tylko facet rozmawiał przez telefon
Moja współlokatorka w dzień normalnie chodziła i myśleli, że tylko tył samochodu do zrobienia i wszystko, ale wieczorem złapał ją ból i nagle nie mogła chodzić i nawet się ruszyć, na pogotowiu myśleli, że to cały kręgosłup jest uszkodzony. "Na szczęście" to było coś z odcinkiem szyjnym, nazwy nie pamiętam ale ona już przyprawiała o dreszcze. Chodziła przez chyba 2 miesiące w gorsecie do tego rehabilitacje i leki przeciwbólowe. A cały czas ma problemy choć już rok minął. Wszystko jej drętwieje nie może ruszać głową w żadną stronę ani się denerwować. Dlatego naprawdę niech nie będzie taki twardy i niech się posłucha Ciebie i leci do lekarza

[pralinkax]

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

stylowe, zostaw

[czarnulka066]

Napisane przez julka910

Odwiedziłam dziś na szybko Zarę w ramach zakupów na wyjazd wakacyjny za tydzień szukałam głównie dla Małej ciuszków.

Przy okazji nabyłam długą spódnicę i fioletową sukienkę. Wzięłam je bez mierzenia i chyba pójdą do wymiany lub zwrotu chciałam też kupić upatrzoną wcześniej marynarkę ale nie było mojego rozmiaru.

Wklejam zdjęcia spódnicy, sukienki i ciuszków dla córci bo tu akurat strzeliłam w dziesiątkę

Sukienka %79 zł
Spódnica % 49 zł

Jakie słodkie sukienki dla córci
A co do sukienki - jeśli nie jesteś przekonana to oddaj

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez gabi1234

ja to jeszcze pół bidy ale kurde ja zawsze jeżdżę z Zuzią i ona siedzi z tyłu i tam to najbardziej czuć to uderzenie

A Zuzia była z Wami? Wszystko z nią w porządku?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez anusia1990

kliknełas? oj tam okazje to inne sprawa

Jeszcze nie kliknęłam. Tak się zastanawiam jak na dole będzie wyglądać, bo na górze ok, ale na dole i rękawy będą na pewno za duże, więc od razu by szła do przeróbki pewnie Ehh ja to mam problemy

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez zarina_

mam dokładnie takie samo zdanie zawsze kiedy coś kupiłam nie będąc pewna zakupy to potem leżało z metkami w szafie... albo w jakiejś torbie/ reklamówce na dnie szafy i po dłuższym czasie odnajdowałam rzecz

Ja się podpisuję też pod tym dlatego właśnie podpis o przemyślanych zakupach. Biorę tylko coś co mi się bardzo podoba i jeśli wiem, że będę daną rzecz nosić
Pozbyłam się w ten sposób tego problemu ciuchów zalegających z metkami w szafie i pytania do samej siebie gdy taki ciuch wyciągałam - po co ty to kupiłaś kobieto. A ostatnio mam szczęście, że rzeczy które za mną chodziły od dawna nagle wpadają w moje ręce kilka rzeczy, których myślałam, że nie zdobędę nagle pojawiło się albo na wyprzedaży albo na all w atrakcyjnych cenach

[endorfina123]

Napisane przez VeroniqueFashion

no ja też tak mam że jak do czegoś nie jestem do końca przekonana to potem nie noszę, ale te spodnie mają w sobie coś

hehe no to jeśli czujesz, że mają to coś, to zostaw, cena przyjemna, więc da się w razie rzadkiego noszenia przeboleć

[marcia321]

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

musisz przygotowac się na oh i ah bo chyba moro nie przejdzie na wybiegi powtórnie ja bym dniosła a 50 zł według mnie to ładna kwota i możesz teraz na wyprzedaży też za tyle kupić spodnie

[czarnulka066]

Napisane przez anusia1990

kliknełas? oj tam okazje to inne sprawa

Problem z głowy bo ktoś kliknął i to nie byłam ja uff na razie się trzymam postanowienia, że koniec zakupów do końca września

[kissmyname]

Cześć dziewczyny muszę się wygadać bo jestem załamana i zła .
Dzisiaj w Zarze oddawałam pomarańczową marynarkę. Kiedy laska wydawała mi kasę nie zwróciłam uwagi ile ponieważ myślalami byłam przy czarnym płaszczu z nowej kolekcji, włożyłam je do portfela, zamknęłam go i włożyłam do torebki. Później przechadzałam się między wieszakami, w między czasie odłożyłam sobie płaszcz i poszłam do bankomatu wypłacić pieniądze. Przy bakomacie to był pierwszy raz kiedy wyjmowałam portfel, otworzyłam miejsce gdzie trzymam grube pieniądze, żeby włożyć te z bakomatu i spostrzegłam, że tam jest tylko 160zł I, że brakuje 200zł. Wróciłam do sklepu i przedstawiłam sytuację, dziewczyna przysięgała przed managerem czy kimś, że wydała mi 360zł... powiedzieli, że przeliczą kasę i zadzwonią... jeśli będzie im się wszystko zgadzać to będę w plecy 200zł i wezmę pod uwagę magię ponieważ brałam pod uwagę, że mogły mi wypaść ale to niemożliwe...

miałyście tak kiedyś?

[marcia321]

do tych które pupowały te sukienki, czy są rozmiary M lub L ? chodzi mi i Białystok lub Warszawa

[marcia321]

Napisane przez kissmyname

Cześć dziewczyny muszę się wygadać bo jestem załamana i zła .
Dzisiaj w Zarze oddawałam pomarańczową marynarkę. Kiedy laska wydawała mi kasę nie zwróciłam uwagi ile ponieważ myślalami byłam przy czarnym płaszczu z nowej kolekcji, włożyłam je do portfela, zamknęłam go i włożyłam do torebki. Później przechadzałam się między wieszakami, w między czasie odłożyłam sobie płaszcz i poszłam do bankomatu wypłacić pieniądze. Przy bakomacie to był pierwszy raz kiedy wyjmowałam portfel, otworzyłam miejsce gdzie trzymam grube pieniądze, żeby włożyć te z bakomatu i spostrzegłam, że tam jest tylko 160zł I, że brakuje 200zł. Wróciłam do sklepu i przedstawiłam sytuację, dziewczyna przysięgała przed managerem czy kimś, że wydała mi 360zł... powiedzieli, że przeliczą kasę i zadzwonią... jeśli będzie im się wszystko zgadzać to będę w plecy 200zł i wezmę pod uwagę magię ponieważ brałam pod uwagę, że mogły mi wypaść ale to niemożliwe...

miałyście tak kiedyś?

ja kiedyś miałam tak w top secret i kapnełam się tez po wyjściu ze stokrotki ze brakuje 10 zł a wtedy dużo kupowałam w tym sklepie i pani mnie kojażyła więc zwróciła

[wisienka1000]

Napisane przez gabi1234

dziękuję wam za wsparcie, ale jak ktoś ma pecha to po prostu ma i tyle facet wjechał mi w tył (ja już nie mam siły na tych ludzi jak jeżdżą - tłumaczył się że nie wyhamował bo wysyłał smsa....dość że uczciwy chociaż i baaardzo przepraszał) na szczęście lekko zderzak uszkodzony ale zawsze to coś poza tym "małż" w szpitalu wylądował tzn. zawieźli go na izbę przyjęć, po czym chcieli go zostawić na obserwację w szpitalu ale on......się nie zgodził.....no gorzej niż z dzieckiem....siedzę teraz w necie i googluję co mu jest na podstawie papierków z izby.....no masakra po prostu

z chłopami tak jest...jak usłyszą "lekarz" to już się dobrze czują
a z całego tego zdarzenia jest jeden pozytyw: będzie z odszkodowania na przyjemności w Z. Autem nie ma co się przejmować jeśli nie pierwszy raz dostało...co innego jak nowe z salonu, niebite...ale tak to pal licho

Napisane przez maggi2506

Ja mam krótką przerwę bo maluszek śpi więc chciałam podzielić się z Wami radością po 2 mies po porodzie udało mi się wskoczyć w większość ciuszków Z tej okazji przesyłam kilka fotek

super wyglądasz!!! życzę żeby szybciutko kolki przeszły żebyś miała więcej czasu dla siebie i dla nas

Napisane przez gabi1234

ale dopiero co - chyba w maju wjechała mi baba w tył!!! no ileż można???? jeżdżę 17 lat non stop (nie tylko po Polsce) i nigdy nic!!!!!! nie spowodowałam żadnej kolizji, a tu qźwa jak pech to raz za razem

tym więcej kasy z odszkodowania

Napisane przez Yavanna84

Nigdy tego nie zrozumiem. Mnie by wyrzuty sumienia zadręczyły, bo to nie była mała stłuczka. Nie wierzę też, że facet nie zauważył, bo hałas był spory.

co za pajac!!!!

Napisane przez gabi1234

ja to jeszcze pół bidy ale kurde ja zawsze jeżdżę z Zuzią i ona siedzi z tyłu i tam to najbardziej czuć to uderzenie

oj to już gorzej mam nadzieję, że nic jej nie jest

Napisane przez czarnulka066

Kobieto
Miał być koniec zakupów

ale okazja... sama bym kupiła jakby jeszcze była

Napisane przez VeroniqueFashion

Dziewczyny co sądzicie o tych spodniach? Kupiłam je dzisiaj za 49zł i tak myśle czy zostawić czy nie
a kto będzie lepiej wiedział jak nie wy

są rewelacyjne!!! zostaw koniecznie! sama bym się nie zastanawiała ani minuty

Dziewczyny będzie któraś w Krakowskiej i kupiłaby mi zielone gabiowe spodnie L? Te moro też chętnie przygarnę, ale chyba XL musiałoby być bo one wąskie bardzo.

aha i przyszła moja kremowa marynarka z czarnymi klapami i jest
spokojnie się zmieściłam w Mkę (tylko w ramionach jest oczywiście opięta, ale to u mnie standart) jest piękna!!! i kosztowała mnie 170 zł

[Yavanna84]

Napisane przez kissmyname

Cześć dziewczyny muszę się wygadać bo jestem załamana i zła .
Dzisiaj w Zarze oddawałam pomarańczową marynarkę. Kiedy laska wydawała mi kasę nie zwróciłam uwagi ile ponieważ myślalami byłam przy czarnym płaszczu z nowej kolekcji, włożyłam je do portfela, zamknęłam go i włożyłam do torebki. Później przechadzałam się między wieszakami, w między czasie odłożyłam sobie płaszcz i poszłam do bankomatu wypłacić pieniądze. Przy bakomacie to był pierwszy raz kiedy wyjmowałam portfel, otworzyłam miejsce gdzie trzymam grube pieniądze, żeby włożyć te z bakomatu i spostrzegłam, że tam jest tylko 160zł I, że brakuje 200zł. Wróciłam do sklepu i przedstawiłam sytuację, dziewczyna przysięgała przed managerem czy kimś, że wydała mi 360zł... powiedzieli, że przeliczą kasę i zadzwonią... jeśli będzie im się wszystko zgadzać to będę w plecy 200zł i wezmę pod uwagę magię ponieważ brałam pod uwagę, że mogły mi wypaść ale to niemożliwe...

miałyście tak kiedyś?

Szczerze współczuję. A oni tam nie mają kamer zainstalowanych? Ja się z taką sytuacją nie spotkałam, ale ja w portfelu nigdy gotówki nie mam i zawsze płacę kartą. Więc później zwrot jest też na kartę.

[endorfina123]

Napisane przez kissmyname

Cześć dziewczyny muszę się wygadać bo jestem załamana i zła .
Dzisiaj w Zarze oddawałam pomarańczową marynarkę. Kiedy laska wydawała mi kasę nie zwróciłam uwagi ile ponieważ myślalami byłam przy czarnym płaszczu z nowej kolekcji, włożyłam je do portfela, zamknęłam go i włożyłam do torebki. Później przechadzałam się między wieszakami, w między czasie odłożyłam sobie płaszcz i poszłam do bankomatu wypłacić pieniądze. Przy bakomacie to był pierwszy raz kiedy wyjmowałam portfel, otworzyłam miejsce gdzie trzymam grube pieniądze, żeby włożyć te z bakomatu i spostrzegłam, że tam jest tylko 160zł I, że brakuje 200zł. Wróciłam do sklepu i przedstawiłam sytuację, dziewczyna przysięgała przed managerem czy kimś, że wydała mi 360zł... powiedzieli, że przeliczą kasę i zadzwonią... jeśli będzie im się wszystko zgadzać to będę w plecy 200zł i wezmę pod uwagę magię ponieważ brałam pod uwagę, że mogły mi wypaść ale to niemożliwe...

miałyście tak kiedyś?

wydaje mi się, że jedna z wizażanek miała taką sytuację, wszystko zostało rozwiązane pomyslnie

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez marcia321

do tych które pupowały te sukienki, czy są rozmiary M lub L ? chodzi mi i Białystok lub Warszawa

czarną M widziałam w poniedziałek w tarasach

[Cellly]

Napisane przez Dione

wyszukujesz normalnie daną rzecz "zara+ tulipan " (rozmiaru radze nie pisać albo pisać te których sie nie chce z minusem np ie-38, 40 bo często ne piszą rozmiaru w tytóle )i lewej storny masz "dodaj do ulubionych kryteriów wyszukiwania " dodajesz i tam mozesz ustawić że ci przychodzą powiadomienia o nowych aukajch codziennie albo co drugi dzień

dzięki

Napisane przez Różowy Strachulec

jak dostanę to prześlę
Pamiętaj tylko żeby napisać w aukcji że wszędzie wysprzedana

Kochana jak dostaniesz te nazwy użytkowników to podeślij i mi. Ja dalej nic nie dostałam

Napisane przez surrealplace

No właśnie - te poszukiwania torebki Ja aktualnie noszę tę małą kremową z wyprzedaży i chociaż początkowo oddałam ją mamie to cudo to Ale nadal potrzebuję większej torby - miałam kilka z parfoisa, we wszystkich urwały się rączki Została mi jedna średnia z parfoisa - taka kakaowa, mam do niej nawet rękawiczki w identycznymi kolorze. Oprócz tego mam jedną skórzaną z vero mody szarą, ale ma kształt worka i jakoś nie do końca. Marzy mi się jakaś kakaowa, może coś jak te z mizensy, ale wolałabym skórzaną. Dziewczyny, czy słynne paskowe torebki z zary są skórzane?

Właśnie podoba mi się w Parfois torebka. Czyli szybko się niszczą? Można reklamować? Polecasz je?

Napisane przez rendsaid

kurde obserwowalam ten plaszcz bo był na all za 250 a cena sklepowa 399 ale ktos wykupil .
widzialyscie go na zywo moze , bo ja nie ale i tak mam co do niego wizje

Piękny jest. A podasz linka do tej aukcji? Jaki był rozmiar?

[Różowy Strachulec]

Napisane przez gabi1234

dziękuję wam za wsparcie, ale jak ktoś ma pecha to po prostu ma i tyle facet wjechał mi w tył (ja już nie mam siły na tych ludzi jak jeżdżą - tłumaczył się że nie wyhamował bo wysyłał smsa....dość że uczciwy chociaż i baaardzo przepraszał) na szczęście lekko zderzak uszkodzony ale zawsze to coś poza tym "małż" w szpitalu wylądował tzn. zawieźli go na izbę przyjęć, po czym chcieli go zostawić na obserwację w szpitalu ale on......się nie zgodził.....no gorzej niż z dzieckiem....siedzę teraz w necie i googluję co mu jest na podstawie papierków z izby.....no masakra po prostu

Coś w tym jest że faceci do 3 roku życia dojrzewają a potem to już tylko rosną Nie da się go do jakiegoś lekarza zaciągnąć, taka obserwacja pewnie nie miała być bez powodu...
Trzymaj się :przutul:

Napisane przez maggi2506

Ja mam krótką przerwę bo maluszek śpi więc chciałam podzielić się z Wami radością po 2 mies po porodzie udało mi się wskoczyć w większość ciuszków Z tej okazji przesyłam kilka fotek

Wyglądasz fantastycznie

Napisane przez evciap0

Ehh, co za ^&*$@
Niestety jeżdżąc trzeba myśleć nie tylko za siebie, ale i za innych. Ja mam często takie akcje, że nagle tir zjeżdża na pas, po którym ja jadę

Ja mam cały czas lęki że jak wsiądę za kierownicę to się stanie coś złego mimo że wiem że nie jestem doświadczonym kierowcą i staram się do tego dostosować prędkość i wykonywane manewry. Wlokę się grzecznie 50 na godzinę, nie jem, nie piję, nie używam telefony jak prowadzę, ale co z tego jak trafię gdzieś na debila który uważa że jest nieśmiertelny i też do tego "dostosowuje" to co robi na drodze
Na razie mam plan żeby w sierpniu zacząć jeździć samochodem do pracy, może jak to napiszę publicznie to będę miała większą motywację, bo na razie nie jest dobrze

Wczoraj widziałam kolejnego "mistrza kierownicy" który na brukowanej drodze w Jastrzębiej wyprzedzał na trzeciego w taki sposób, że kierowca jadący z naprzeciwka musiał się zatrzymać, bo debil by nie zdążył się schować na swój pas. Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie.

Cellly, ja też jeszcze nic nie dostałam, jak dostanę to będę rozsyłać dalej