Myślenie, planowanie, staranie, brzuszków głaskanie - DZIDZIUŚ 2012-2015

[Today_Tommorow]

Napisane przez Malensstfo

Today super!

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

ejj powiecie o jaką pozycje chodzi, bo głupieje

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31727935]Pozycję właściwą do starania o dzieci Ilonka o tym pisała.[/QUOTE]

Mrowinka aha, teraz wszystkie beda probowac Ilonki pozycji

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Today_Tommorow

Mrowinka aha, teraz wszystkie beda probowac Ilonki pozycji

Jeśli nam zdradzi, jaka to była

[blonde_hair]

Napisane przez marao

Blondi super ten album dla dziecka. Włąśnie go na allegro zamawiam

super
My go od chrzestnej dostalismy na chrzciny

Napisane przez Today_Tommorow

A NIE MOWILAM WAM, od jutra zaczynam charity work, jako social support worker, bede pracowala w takim jakby domu samotnej matki kursow troche za darmo zrobie. Pracowac bede 2-3 dni w tyg i tylko w czasie jak maly jest w szkole. Strasznie sie ciesze

Fajnie, zawsze Ci sie to do doswiadczenia przyda

Maly juz spi, wolne mam

[Bika83]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31727658]Ja też nie liczę, ale nadzieję ciągle jeszcze mam
Czytałaś wyżej pytanie ode mnie? [/QUOTE]

Jakie pytanie czytam wszystko ale nie wiem o co kaman

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Today gratuluję super

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Bika83

Jakie pytanie czytam wszystko ale nie wiem o co kaman

To zacytuję sama siebie
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31726962]Bikuś, a mam jeszcze pytanie. Wiem, że muszę zbadać progesteron ok. tygodnia po owulacji. Czyli miałabym zbadane hormony: FSH, LH, TSH, estradiol, prolaktynę, no i ten progesteron. Tobie lekarz zlecał coś jeszcze?[/QUOTE]

[Today_Tommorow]

Napisane przez blonde_hair

super
My go od chrzestnej dostalismy na chrzciny



Fajnie, zawsze Ci sie to do doswiadczenia przyda

Maly juz spi, wolne mam

Blondi dokaldnie o doswiadczenie mi najbardziej chodzi, sama wiesz ze TUTAJ bez dosiwadczena to dobrej pracy nie dostaniesz

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Bika83

Jakie pytanie czytam wszystko ale nie wiem o co kaman

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Today gratuluję super

Bikus dziekuje

[blonde_hair]

Napisane przez Today_Tommorow

Blondi dokaldnie o doswiadczenie mi najbardziej chodzi, sama wiesz ze TUTAJ bez dosiwadczena to dobrej pracy nie dostaniesz

wiem wiem, ale mi z doswiadczeniem tez nie jest łatwo

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

aaa i szafa będzie już gotowa w czwartek albo poniedziałek następny (bo w piątek mąż jedzie na studia a ja sama nie chce być z tymi facetami). Szybko co??

Ekspresowo to teraz wybierajcie kolor farby

Napisane przez ilonkaczapela

aaa, wiecie co dzisiaj kupiłam? Ciężarówką prze 9 miesięcy

super

Napisane przez Bika83

No więc tak, z wizyty jestem zadowolona
Po pierwsze: jak przyjechałam (15 minut za wcześnie) to lekarz już na mnie czekał
Po drugie: był miły i sympatyczny jak zawsze nawet na wychodne, pożyczył mi i mężowi (bo czekał w poczekalni) powodzenia

A z faktów które mnie interesowały (oczywiście powiedziałam mu o wszystkich badaniach, obserwacjach, temperaturach, wtorkowej wizycie u de E. i wszystkim oprócz laparo żeby sobie nie pomyślał, że jakaś nadgorliwa jestem ) więc tak, te fakty - pecherzyk nadal 17mm - ale powiedział, że to jest innym sprzętem robione więc możliwe są odchylenia, zalecił też suplementacje luteliną (na wypadek gdyby się udało) po 16 dc, zalecił też zbadanie LH i FSH (ale dopiero jak się w kolejnych 2 cyklach nie uda), zwrócił też uwagę na moje dość krótkie cykle i powiedział, że możliwe jest, że za którko trwa pierwsza faza cyklu co powoduje, ze ograznizm nie jest w stanie dobrze przygotować się do przyjęcia zarodka, więc jak w kolejnych 2 cyklach się nie uda to się tym zajmiemy. I w ogóle duzo gadał, pwoiedział, że tak naprawdę długo się nie staramy, bo to tylko 12 cykli, więc jakbym w lutym przyszła to moglibyśmy mówić o niepłosności (a nie jako to niektóry lekarze już mnie o tym poinformowali), i że przecież jeszcze mieliśmy przewę w staraniach na wyrównanie hormonów tarczycy, więc on myśli, że wszystko będzie dobrze, a jak przez kolejne 2 cykle sie nie uda, to mam przyjść i wtedy da mi skierowanie na "cały profil hormonalny", eh no i stwierdził, że jestem obeznana w temacie i że mam wyluzować, i nabrać cierpliwości, bo to wszystko niestety trwa.... no ale ogólnie pozytywnie, więc jestem zadowolona, no i kazał jeszcze dziś podziałać hihihihihi - wermut się już chłodzi jak Emilka będzie już duża to jej powiem, że przez nią to mamusia mało co w alkoholizm nie popadła hahahaha

bardzo sie ciesze ze wizyta udana i jestes zadowolona z lekarza ja Ci mowie Emilka bedzie szybciej na swiecie niz Ci sie wydaje

Napisane przez Bika83

A tak w ogóle to kupiłam sobie dziś w Biedronce 10sztuk majtek, po 1zł sztuka kupiłam tak dużo, bo sprawdzone - wcześniej po 10zł za 2 sztuki płaciłam a jestem z nich bardzo zadowolona.... więc się obkupiłam, a co jak jeszcze będą, to jutro jeszcze z dyszkę kupię

Ja tez sobie dzisiaj kupilam majteczki , mezowi 3 koszulki i sobie buty na przecenie byly szkoda bylo nie wziasc

Napisane przez Today_Tommorow

A NIE MOWILAM WAM, od jutra zaczynam charity work, jako social support worker, bede pracowala w takim jakby domu samotnej matki kursow troche za darmo zrobie. Pracowac bede 2-3 dni w tyg i tylko w czasie jak maly jest w szkole. Strasznie sie ciesze

o to super napewno bedzie ciekawie

ilonka - gadaj co to za pozyjcia

[Bika83]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31728209]To zacytuję sama siebie [/QUOTE]

A widzisz, nie zauważyłam tego pytania, ciekawe co jeszcze mi umknęło

więc tak, ten lekarz u którego dziś byłam jeszcze nic mi nie zlecił, a dr E mi kazała zrobić: tsh, tf3, tf4, progesteron, LH, estradiol i prolaktyne - i to miałam ok, ten dzisiejszy lekarz jeszcze mowil o fsh, ale to później....

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Ilonka coś ostatnio tejemnicza.... półsłowkami "mówi", jakby się w podchody bawiła

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Bika83

więc tak, ten lekarz u którego dziś byłam jeszcze nic mi nie zlecił, a dr E mi kazała zrobić: tsh, tf3, tf4, progesteron, LH, estradiol i prolaktyne - i to miałam ok, ten dzisiejszy lekarz jeszcze mowil o fsh, ale to później....

To może jeszcze to powinnam zrobić, bo nie robiłam. Tu chyba dzień cyklu nie ma znaczenia?

[blonde_hair]

Bika super,ze wizyta udana

[Natala84]

Napisane przez Gucia0987

Natalka no teraz można najlepsze oferty znaleźć. My wczoraj przechodziliśmy koło biura podróży i mąż do mnie "chodź! Jedziemy do Egiptu!" znaleźliśmy ofertę za 1400zł/os za 7dni, wyjazd w weekend, albo w poniedziałek. No i wszystko super, tylko ja nie mam paszportu A był gotowy mnie zabrać na tę wycieczkę

no to może warto wykorzystać te chęci męża i gdzieś w UE pojechać?

Napisane przez Amani

Hej dziewczyny. Zwolniłam się z pracy

oj... ale zgadzam się z dziewczynami, słuszna decyzja

Napisane przez Madzialenka12344321

oj tam, oj tam. Ale za to bez ulepszaczy i wiesz co jesz.

zgadzam się odkąd mój mąż zaczął robić pizze w domu to już inna może dla mnie nie istnieć

Napisane przez Tusia_90

ja też zawsze zaczynam od kawki-takiej jumbo 450ml i zdarza mi się wypić 3 takie w ciągu dnia ale niedobrze mi jest dopiero po 4

witaj w klubie kocham kawe, 3 dziennie to niemal obowiązek i też kocham jumbo kubki ostatnio dorwałam jeszcze syrop do kawy irish cream i już w ogóle jest mega

Napisane przez 00anulka00

Czy którakolwiek z Was odczuwa jajeczkowanie jako wielki ból? tak wielki ze nie mozna chodzic?

mnie często pobolewa przy owulacji, ale na pewno nie tak mocno jak Ty to opisujesz współczuje przygody ze szpitalem i oby to faktycznie było tylko jajeczkowanie

Napisane przez mona_ja

Cześć!
zgodnie z obietnicą dzielę się resztkami

mniam a ja taka głodna

Napisane przez Madzialenka12344321

Agnusek jakie robisz?? Ja jutro zrobie na słono z fetą i suszonymi pomidorami. Bo je kocham

ja też je kocham

Napisane przez Amani

Muffinki to ja się pochwalę jakie ostatnio zrobiłam na urodziny w pracy przyznaję, że trochę poniosła mnie fantazja
Moje muffinki:
http://imageshack.us/photo/my-images/848/img1809b.jpg/

aaaa, normalnie się pośliniłam bossskie są

Napisane przez blonde_hair

Ja mam 5 piec lat zycia dziecka Anne Gaddes

ja też

Napisane przez Bika83

No więc tak, z wizyty jestem zadowolona

super, że wizyta udana, trzymam kciuki żeby teraz już wszystko było z górki

[Malensstfo]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31728038]Jeśli nam zdradzi, jaka to była [/QUOTE]

No więc właśnie!!!

Ilonkaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!

[Bika83]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31728431]To może jeszcze to powinnam zrobić, bo nie robiłam. Tu chyba dzień cyklu nie ma znaczenia?[/QUOTE]

tak dzień cyklu nie ma tu znaczenia i polecam Ci zrobić ft3 i ft4 - bo tak jak Ty ths miałam w normie, a ft nie - i to świadczyło o niedoczynności tarczycy.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez blonde_hair

Bika super,ze wizyta udana

Napisane przez Natala84

super, że wizyta udana, trzymam kciuki żeby teraz już wszystko było z górki

I jeszcze Żabcia - dziękuję Wam bardzo

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Bika83

tak dzień cyklu nie ma tu znaczenia i polecam Ci zrobić ft3 i ft4 - bo tak jak Ty ths miałam w normie, a ft nie - i to świadczyło o niedoczynności tarczycy.

Czyli mogę to zrobić razem z progesteronem w 21. dniu cyklu, tak? Aha, a muszę razem z tym jeszcze raz zrobić TSH czy wystarczy poprzedni wynik? Tyle że on był w innym dniu cyklu robiony.

[Bika83]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;31728571]Czyli mogę to zrobić razem z progesteronem w 21. dniu cyklu, tak? Aha, a muszę razem z tym jeszcze raz zrobić TSH czy wystarczy poprzedni wynik? Tyle że on był w innym dniu cyklu robiony.[/QUOTE]

Tak, spokojnie możesz je zrobić w 21 cyklu i tsh nie musisz powtarzać i na czczo też nie musisz być. Dzień cyklu nie ma tu znaczenia.

[Tusia_90]

jestem załamana była ta lekarka u Dziadka... to już nawet nie są miesiące tylko tygodnie leczenie może bardziej zaszkodzić niż pomóc... zostaje nam tylko spędzać z Nim dużo czasu, żeby się rozerwał i nie myślał za dużo jestem tak zdenerwowana, że aż mi się ręce trzęsą...
tak bardzo chciałabym żeby się dowiedział, że może zostać pradziadkiem, może to by Go podtrzymało...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Bika83

Tak, spokojnie możesz je zrobić w 21 cyklu i tsh nie musisz powtarzać i na czczo też nie musisz być. Dzień cyklu nie ma tu znaczenia.

U mnie w laboratorium każą być na czczo do badania hormonów Ok, to mam już plan na następny tydzień

Napisane przez Tusia_90

jestem załamana była ta lekarka u Dziadka... to już nawet nie są miesiące tylko tygodnie leczenie może bardziej zaszkodzić niż pomóc... zostaje nam tylko spędzać z Nim dużo czasu, żeby się rozerwał i nie myślał za dużo

Bardzo mi przykro Wiem, co czujesz, bo też kiedyś usłyszeliśmy o tacie: medycyna nic już nie może zrobić, proszę się przygotować na najgorsze. Tyle że na to nie da się przygotować... Trzymaj się

[zaaaabcia]

Napisane przez Tusia_90

jestem załamana była ta lekarka u Dziadka... to już nawet nie są miesiące tylko tygodnie leczenie może bardziej zaszkodzić niż pomóc... zostaje nam tylko spędzać z Nim dużo czasu, żeby się rozerwał i nie myślał za dużo jestem tak zdenerwowana, że aż mi się ręce trzęsą...
tak bardzo chciałabym żeby się dowiedział, że może zostać pradziadkiem, może to by Go podtrzymało...

bardzo mi przykro ile dziadek ma lat?

[blonde_hair]

Napisane przez Tusia_90

jestem załamana była ta lekarka u Dziadka... to już nawet nie są miesiące tylko tygodnie leczenie może bardziej zaszkodzić niż pomóc... zostaje nam tylko spędzać z Nim dużo czasu, żeby się rozerwał i nie myślał za dużo jestem tak zdenerwowana, że aż mi się ręce trzęsą...
tak bardzo chciałabym żeby się dowiedział, że może zostać pradziadkiem, może to by Go podtrzymało...

Przykro mi

[Bika83]

Żegnajcie idziemy do sypialni

[Malensstfo]

Napisane przez Tusia_90

jestem załamana była ta lekarka u Dziadka... to już nawet nie są miesiące tylko tygodnie leczenie może bardziej zaszkodzić niż pomóc... zostaje nam tylko spędzać z Nim dużo czasu, żeby się rozerwał i nie myślał za dużo jestem tak zdenerwowana, że aż mi się ręce trzęsą...
tak bardzo chciałabym żeby się dowiedział, że może zostać pradziadkiem, może to by Go podtrzymało...

Przykro mi

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Bika83

Żegnajcie idziemy do sypialni

hehe idźcie, idźcie

My też zaraz idziemy spać...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Bika83

Żegnajcie idziemy do sypialni

Ja też zmykam. Powodzenia, Bikuś

[ilonkaczapela]

Bikuś, może jeszcze zdążę ci podpowiedzieć - od tyłu!

Tusiu - na takie rzeczy nie ma dobrej pociechy. Przytulam

[zaaaabcia]

Napisane przez Bika83

Żegnajcie idziemy do sypialni

dzialajcie , dzialajcie

[Tusia_90]

Dziadek ma 70lat. We wrześniu wykryto u Niego raka... Złośliwy, nieoperacyjny, drobnokomórkowy z przerzutami... Płuca, opłucna, wątroba i węzły chłonne. Pierwsza chemia prawie Go zabiła, miały być naświetlania, ale z wątrobą jest coraz gorzej i podejrzewają żółtaczkę mechaniczną. W tym momencie nic nie można zrobić

[zaaaabcia]

Napisane przez Tusia_90

Dziadek ma 70lat. We wrześniu wykryto u Niego raka... Złośliwy, nieoperacyjny, drobnokomórkowy z przerzutami... Płuca, opłucna, wątroba i węzły chłonne. Pierwsza chemia prawie Go zabiła, miały być naświetlania, ale z wątrobą jest coraz gorzej i podejrzewają żółtaczkę mechaniczną. W tym momencie nic nie można zrobić

Bardzo mi przykro Rak to straszna choroba Ciocie mojego meza zwinelo w miesiac a miala niecale 53 lata , straszne
Mam nadzieje ze dziadek bedzie jak najdluzej z Wami a Wy starajcie sie aby te ostatnie miesiace swojego zycia przezyl jak najpiekniej .. Moze wezcie go na wycieczke tam gdzie zawsze chcial jechac ? Tule ...

[Baobabek]

Napisane przez Tusia_90

Dziadek ma 70lat. We wrześniu wykryto u Niego raka... Złośliwy, nieoperacyjny, drobnokomórkowy z przerzutami... Płuca, opłucna, wątroba i węzły chłonne. Pierwsza chemia prawie Go zabiła, miały być naświetlania, ale z wątrobą jest coraz gorzej i podejrzewają żółtaczkę mechaniczną. W tym momencie nic nie można zrobić

bardzo mi przykro wiem co czujesz... mojej babci wykryto raka piersi jak miała 70 lat, dwa lata później juz jej nie było ale rak miał okropne przerzuty, zresztą ona już miała pękniętą pierś jak sie przyznała nam, może wcześniej dałoby się coś zrobić doczekała sie wszystkich prawnuków za wyjątkiem mojego, wiedziała, że jestem w ciąży - zmarła jak byłam w 7 mcu i ponownie na patologii leżałam, nie puścili mnie na pogrzeb straszne to życie, a dziadków kochałam bardziej niż rodziców został mi teraz tylko jeden dziadziuś, ale też już w kiepskiej formie jest trzymaj się dzielnie

[Gucia0987]

Tusia mocno tulę.

Bika fajnie, że wizyta u lekarza ok! Mam nadzieje, że Emilka jest już w drodze Podoba mi się podejście tego lekarza i to, że dużo mówił i dużo się dowiedziałaś. Ja bym się nieźle zrelaksowała to takiej rozmowie z nim. Przynajmniej z tego co piszesz, takie mam wrażenie

Natalka wiesz, to był impuls, myślę, że na razie nie ma mowy o żadnym wyjeździe. Przede wszystkim brak funduszy.

Madzia sprzątanie w czwartek jest super, dzisiaj tylko umyję podłogi i relakssss


Witajcie,

Jeszcze niecałe 8h i weekend

[agnusek22]

Napisane przez Malensstfo

A właśnie, a która robi muffinki z jabłkami? Bo chcę przepis

A to ja robiłam wczoraj Z jabłkiem i czekoladą i wyszły pyszne i wilgotne :silna:

http://kruszynowe-kucharzenie.blogsp...z-jabkiem.html

Napisane przez Bika83

No więc tak, z wizyty jestem zadowolona
Po pierwsze: jak przyjechałam (15 minut za wcześnie) to lekarz już na mnie czekał
Po drugie: był miły i sympatyczny jak zawsze nawet na wychodne, pożyczył mi i mężowi (bo czekał w poczekalni) powodzenia

A z faktów które mnie interesowały (oczywiście powiedziałam mu o wszystkich badaniach, obserwacjach, temperaturach, wtorkowej wizycie u de E. i wszystkim oprócz laparo żeby sobie nie pomyślał, że jakaś nadgorliwa jestem ) więc tak, te fakty - pecherzyk nadal 17mm - ale powiedział, że to jest innym sprzętem robione więc możliwe są odchylenia, zalecił też suplementacje luteliną (na wypadek gdyby się udało) po 16 dc, zalecił też zbadanie LH i FSH (ale dopiero jak się w kolejnych 2 cyklach nie uda), zwrócił też uwagę na moje dość krótkie cykle i powiedział, że możliwe jest, że za którko trwa pierwsza faza cyklu co powoduje, ze ograznizm nie jest w stanie dobrze przygotować się do przyjęcia zarodka, więc jak w kolejnych 2 cyklach się nie uda to się tym zajmiemy. I w ogóle duzo gadał, pwoiedział, że tak naprawdę długo się nie staramy, bo to tylko 12 cykli, więc jakbym w lutym przyszła to moglibyśmy mówić o niepłosności (a nie jako to niektóry lekarze już mnie o tym poinformowali), i że przecież jeszcze mieliśmy przewę w staraniach na wyrównanie hormonów tarczycy, więc on myśli, że wszystko będzie dobrze, a jak przez kolejne 2 cykle sie nie uda, to mam przyjść i wtedy da mi skierowanie na "cały profil hormonalny", eh no i stwierdził, że jestem obeznana w temacie i że mam wyluzować, i nabrać cierpliwości, bo to wszystko niestety trwa.... no ale ogólnie pozytywnie, więc jestem zadowolona, no i kazał jeszcze dziś podziałać hihihihihi - wermut się już chłodzi jak Emilka będzie już duża to jej powiem, że przez nią to mamusia mało co w alkoholizm nie popadła hahahaha

Fajnie, że ta wizyta się udała i od razu widać inne podejście lekarza do tematu!!! Super Życzę owocnych starań


Witam się piątkowo i prawie weekendowo
Dziś jestem sama w pracy a to w mojej sytuacji prawie "hajlajf", także korzystam z błogiej ciszy.
W ogóle muszę znów wyciągnąć męża do kina, bo strasznie chcę zobaczyć nowy film Polańskiego - mam nadzieję, że go namówię

Poza tym mam doła, bo znów mi się spóźnia okres i pewnie coś się rozregulowało... strasznie się tego boję, ale jeśli do przyszłego tygodnia nie dostanę, to muszę iść do ginki. Wiem, że to niewiele, bo 4 dni, ale nic nie wskazuje na @. Nie bardzo zaobserwowałam w tym cyklu czy była owu. Do tego przedwczoraj kuł mnie jajnik, co u mnie raczej zdarza się przy owu własnie, no ale to był 32dc. Kuźwa.