O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) - część V

[aigrene]

[QUOTE=CoffeeHeaven;331505 65]

Napisane przez aigrene

Zazdroszczę Ci tych oczekiwań, bo przynajmniej masz nadzieję. Ja ten cykl zaliczam do zmarnowanych bo nie było ani czasu ani sił na starania. Więc czekam na @ ze spokojem i żalem

A w ogóle to badając śluz mam wrażenie że w tym cyklu mam po raz trzeci dni płodne. Czy to możliwe jest???A moze okres płodny trwa tak długo???

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------



Ja wariowałam na punkcie dni płodnych, bo nigdy nie mogłam byc pewny, kiedy to jest ten dzień największych szans, dlatego zakupiłam test owulacyjny aż pokazał mi dwie grube krechy i wzrost poziomu. Co prawda, podświadomie czuje się w ciaży, ale moja podświadomośc mże byc iście wygórowana ból w jajnikch, wymany brzuch jak cholera, mdłości bez wymiotowania, częstomocz, duzy apetyt... ale czy ja wiem... zobaczymy, zawsze się jaram i gówno z tego

Pisałam tu kiedyś dziewczynom, że wg kalendarza załączonego do TLH Testu zrbiłam test TLH i był pozytywny. Ale znów śluz nie wskazywał na dni płodne . Strań nie było, ale od tego czasu już dwa razy miałam taki śluz jak płodny. Zwariować można

[Promykas]

Napisane przez aigrene

A ja siedzę właśnie w pracy i kisnę. I przy okazji tak sobie myślę. Jak to jest z tymi mięśniakami. Bo ja podobno mam małego mięśniaka i zastanawiam się jak to się ma do starań. W necie można różne opinie na ten temat przeczytać, ale moze Wy miałyscie jakieś doświadczenia w tej kwestii? U nas starania nadal odłożone na półkę :/

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------



Ja juz sił nie mam do tych wszystkich lekarzy. Ja nie wiem za co oni biora taka kasę skoro człowiek sam jest w stanie lepiej ocenić swój stan zdrowia a oni wszystko olewają. Wiem co mówie, bo mam ostatnio straszne problemy ze stanem zdrowia taty, któremy na dokładke przedawkowali leki i dopiero w innym miescie lekarze zalapali sie za glowe jak tak w ogole mozna, bo ci co leki przepisali problemów nie zauważyli. Chociaż były ksiażkowe!

To moja mama kiedyś była leczona u super pani profesor , która wykłada w USA na tarczyce się leczyła , tak jej rozchwiała organizm, dawała jej leki jak jej się chciało a zawsze mówiła, że wyniki super, mama poszła do innej endokrynolog a ta się za głowę złapała jak wyniki zobaczyła. Teraz człowiek musi sam być lekarzem dla siebie i rodziny !

[aigrene]

Napisane przez Promykas

To moja mama kiedyś była leczona u super pani profesor , która wykłada w USA na tarczyce się leczyła , tak jej rozchwiała organizm, dawała jej leki jak jej się chciało a zawsze mówiła, że wyniki super, mama poszła do innej endokrynolog a ta się za głowę złapała jak wyniki zobaczyła. Teraz człowiek musi sam być lekarzem dla siebie i rodziny !

Obawiam się, że to nie są odosobnione przypadki. Cżłowiek zostaje sam ze swoim problemem i bezsilnością :/

[Promykas]

Napisane przez aigrene

Nie ma co zwlekać ze staraniami. Kiedy przed ślubem poszłam do ginekolog i powiedziałam, że chcemy zacząć sie starać o dziecko-powiedziała mi, że powinniśmy się juz brac do roboty ze względu na mój wiek (wtedy 28 lat) i wykrytego mięśniaka). Ślub minął, podróż poślubna też, i za każdym razem wydawałolo nam się, że może nastenym razem się zdecydujemy. W końcu postanowiliśmy że zaczniemy staranie od nowego roku. I faktycznie od stycznia przestaliśmy się zabezpieczać. Wydawało mi się, że w marcu to już na pewno będę nosiła w sobie fasolkę. Ale życie spłatało nam figla, pojawiły się inne osobiste problemy i ani czasu ani sil nie było na starania. Zbliża się kwiecień, a ja coraz mocniej odczuwam upływający czas i lęk o to, żeby mięśniak się nie roziwjał i nei zagrożył w przyszłości ciąży

A może najpierw mięśniaka się pozbyć, żeby nie przeszkadzał dzidzi w przyszłości ? Co na to gin mówi ?

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez aigrene

Obawiam się, że to nie są odosobnione przypadki. Cżłowiek zostaje sam ze swoim problemem i bezsilnością :/

To jest na prawdę okropne, służba zdrowia jest do du..py

[aigrene]

Napisane przez Promykas

A może najpierw mięśniaka się pozbyć, żeby nie przeszkadzał dzidzi w przyszłości ? Co na to gin mówi ?

Mówi, że jest bardzo mały i takich małych się nie usuwa. Jakieś 1,5 miesiac później znow zorbiła mi USG i wcale nie była taka pewna czy to na pewno jest mięsniak, czy jakies zaciemnienie zależne od dnia cyklu. Wiec skoro i tak takich małych nieoperują to dałam sobie spokój. Powiedziała, że ważne gdzie sie fasolka zalęgnie-najlepiej po przeciwległej stronie, bo wtedy nie będzie przeszkadzać. ALe przecież nie mam na to wpływu

[Promykas]

Napisane przez aigrene

Mówi, że jest bardzo mały i takich małych się nie usuwa. Jakieś 1,5 miesiac później znow zorbiła mi USG i wcale nie była taka pewna czy to na pewno jest mięsniak, czy jakies zaciemnienie zależne od dnia cyklu. Wiec skoro i tak takich małych nieoperują to dałam sobie spokój. Powiedziała, że ważne gdzie sie fasolka zalęgnie-najlepiej po przeciwległej stronie, bo wtedy nie będzie przeszkadzać. ALe przecież nie mam na to wpływu

Kochana jak jest malutki ten mięśniak to spoko, na pewno fasolce nie będzie przeszkadzał. A może dzidzia specjalnie zagnieździ się z drugiej strony ? Poczuje intuicyjnie gdzie

[aigrene]

Napisane przez Promykas

Kochana jak jest malutki ten mięśniak to spoko, na pewno fasolce nie będzie przeszkadzał. A może dzidzia specjalnie zagnieździ się z drugiej strony ? Poczuje intuicyjnie gdzie

Dobrze by było. DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIEMam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będą mogła się pochwalić gdzie się zagnieździ

[Promykas]

Napisane przez aigrene

Dobrze by było. DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIEMam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będą mogła się pochwalić gdzie się zagnieździ

Dzidzia już tam sobie wybierze odpowiednie miejsce i czas

[reven24111]

Napisane przez aigrene

Mówi, że jest bardzo mały i takich małych się nie usuwa. Jakieś 1,5 miesiac później znow zorbiła mi USG i wcale nie była taka pewna czy to na pewno jest mięsniak, czy jakies zaciemnienie zależne od dnia cyklu. Wiec skoro i tak takich małych nieoperują to dałam sobie spokój. Powiedziała, że ważne gdzie sie fasolka zalęgnie-najlepiej po przeciwległej stronie, bo wtedy nie będzie przeszkadzać. ALe przecież nie mam na to wpływu

Wiem,że łatwo się to mówi gdy problem nie dotyczy bezpośrednio osoby zainteresowanej ale nie stresuj się Stres też ma ogromny wpływ na starania o maleństwo.Jestem pewna,że takie dłuższe oczekiwanie na szkraba sprawi,że docenisz to szczęście i będziesz bardzo dobrą mamą.

[CoffeeHeaven]

Napisane przez aigrene

Dobrze by było. DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIEMam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będą mogła się pochwalić gdzie się zagnieździ

Powodzenia! Siedzę tu jak balon

[zielona1911]

dziekuje za gratulacje,ja i tak mam nadzieje ze ten cypelek zamieni sie w lechtaczke a nie w prącie
nastepna wizyta 16.04 wiec zobaczymy wtedy

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

+

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

wogole z racji mojej zlej cytologi dostalam skierowanie do szpitala na kolkoskopie i prawdopodobnie wycinek. Miala ktoras z Was to? boli?

[Mystiquee]

Beta HCG: 892,2

3-4 tydzień [9-130]
4-5 tydzień [75-2600]
5-6 tydzień [850-20 800]

Myślicie, że to dobra beta? Bo mnie zmartwiła troszkę

[Promykas]

Napisane przez zielona1911

dziekuje za gratulacje,ja i tak mam nadzieje ze ten cypelek zamieni sie w lechtaczke a nie w prącie
nastepna wizyta 16.04 wiec zobaczymy wtedy

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

+

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

wogole z racji mojej zlej cytologi dostalam skierowanie do szpitala na kolkoskopie i prawdopodobnie wycinek. Miala ktoras z Was to? boli?

Ale teraz w ciąży chcą Ci pobierać wycinek ?

[aigrene]

Napisane przez Mystiquee

Beta HCG: 892,2

3-4 tydzień [9-130]
4-5 tydzień [75-2600]
5-6 tydzień [850-20 800]

Myślicie, że to dobra beta? Bo mnie zmartwiła troszkę

ja się nie znam niestety

[zielona1911]

Napisane przez Promykas

Ale teraz w ciąży chcą Ci pobierać wycinek ?

no wlasnie lekarz powiedzial ze mozliwe ze pobiora a ja juz mam dosyc na sama mysl,az wstyd sie przyznac ale ja najchetniej nigdzie bym nie poszla

[beautystyleandme]

Napisane przez aigrene

Ale życie spłatało nam figla, pojawiły się inne osobiste problemy i ani czasu ani sil nie było na starania. Zbliża się kwiecień, a ja coraz mocniej odczuwam upływający czas i lęk o to, żeby mięśniak się nie roziwjał i nei zagrożył w przyszłości ciąży

jakbym czytała o sobie..

Napisane przez Mystiquee

Beta HCG: 892,2

3-4 tydzień [9-130]
4-5 tydzień [75-2600]
5-6 tydzień [850-20 800]

Myślicie, że to dobra beta? Bo mnie zmartwiła troszkę

nie znam się ale na moje jest ok ciesz się kobito a nie stresujesz niepotrzebnie

[emillia006]

Czesc Dziewczyny caly dzien mnie nie bylo a tu tylko dwie strony do nadrobienia. Gdzie sie podzialy najwieksze gaduly?
U nas cieplutko. Poszlismy z mezem na caly dzien w plegier Matko jak ja sie meczylam, co chwila musialam gdzies usiasc. Zaszlismy do kilka sklepow. Pomacalam lozeczka, wozki, ubranka a malz juz oczywiscie chcial wozek kupowac
Jutro chyba pojedziemy nad morze. Mamy ok 1,30 h jazdy samochodem. Obydwoje jestesmy na urlopie a w zwiazku z tym, ze nie pojechalismy do Polski (ze wzgledu na moje samopoczucie) postanowilismy, ze moze tutaj troszke poodpoczywamy
Mdlosci nie ustaja ale staram sie o nich nie myslec

Mystyquie super beta Dziewczyno Ty sie nie zamartwiaj tylko sie ciesz ciaza
Zielona ja Ci nie pomoge, nie mam doswiadczenia w tej kwestii.

Matko jaka ja jestem padnieta Gdzie ta moja kondycja sie podziala Zastanawiam sie jak ja wroce do pracy po 3 tygodniach przerwy

[misia20l]

Napisane przez Mystiquee

Beta HCG: 892,2

3-4 tydzień [9-130]
4-5 tydzień [75-2600]
5-6 tydzień [850-20 800]

Myślicie, że to dobra beta? Bo mnie zmartwiła troszkę

a co Cie w niej zmartwiło??? mysti...nie wymyslaj przeciez mieścisz sie w normach wiec jest ok wychodzi na to że to początek 5 tyg.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

a co tu tak cicho??? gdzie wszystkie sie podziały??? przeciez to nie mozliwe żeby na tygodniu w ciągu dnia tylko marne 2,3 strony naskrobac!

[reven24111]

Wiosna Dziewczyny korzystają z pięknej pogody,a teraz wszystkie odpoczywają po spacerkach,rowerkach,itp

[zielona1911]

Napisane przez reven24111

Wiosna Dziewczyny korzystają z pięknej pogody,a teraz wszystkie odpoczywają po spacerkach,rowerkach,itp

dzis bylo zimno moze bylo piekne slonce,ale ☠☠☠☠zialo jak fiks i ten zimny wiatr..brrr

[agrafka85]

Coffee Heaven miałam dokładnie tak samo jak Ty masz w jakiś tydzień czy półtora po spodziewanej owulce, w czasie której były przytulanki starankowe napęczniałam jak balon, nigdy wcześniej tak nie miałam i już wiedziałam, że coś jest na rzeczy

Oczywiście nikomu nie mówiłam o swoich odczuciach, bo kazali by się w głowę popukać że to za wcześnie na jakiekolwiek objawy czy coś takiego, ale ja po prostu wiedziałam, czułam że coś jest inaczej i że się udało, taka kobieca intuicja, byłam tego pewna jak niczego wcześniej

Później uruchomił się rozsądek, że coś sobie wyobrażam i wymyślam i ziarnko wątpliwości się zasiało, że może coś mi się tylko wydaje, żebym sobie nie robiła nadziei, bo jeśli przyjdzie @ to będzie wielkie rozczarowanie. Jednak wtedy mierzyłam sobie temperaturę i jakiś tydzień po owulce skoczyła z 36,8 na 37,1 i utrzymywała się na poziomie 37-37,1 przez następny tydzień i to ona była potwierdzeniem moich przeczuć więc trzy dni przed spodziewaną @ zrobiłam test - pokazał piękne II

Więc jeśli czujesz, że coś jest inaczej to może rzeczywiście tak jest trzymam żeby to była fasolka

[misia20l]

Napisane przez zielona1911

dzis bylo zimno moze bylo piekne slonce,ale ☠☠☠☠zialo jak fiks i ten zimny wiatr..brrr

nooo..u mnie tak samo było ja cały dzień spedziłam w domku.
jutro za to bede miec spacerek bo ide do fryzjerki

[beautystyleandme]

ja też chcę do fryzjerki.. muszę się umówić bo chcę być jednak blondynką
oby miała czas jeszcze przed świętami mnie wcisnąć..

gdzie Wy się wszystkie podziewacie? no cisza tu dzisiaj jak makiem zasiał

[agrafka85]

Napisane przez Mystiquee

Beta HCG: 892,2

3-4 tydzień [9-130]
4-5 tydzień [75-2600]
5-6 tydzień [850-20 800]

Myślicie, że to dobra beta? Bo mnie zmartwiła troszkę

Mysti moim zdaniem betę masz bardzo dobrą tak jak mówi Misia wychodzi na początek 5tc. Więc nie wymyślaj jakiś złych scenariuszy i nie martw się tylko ciesz, że beta jest dobra Wysoka beta, taka przy górnej granicy występuje chyba przy ciąży mnogiej, prawda?

[Mystiquee]

Dziewczyny ja to świr jestem i tyle. Aż dziś tż na mnie nakrzyczał, że mam sie pozytywnie nastawic, bo ciągle tylko słyszy ode mnie jakieś nowości ginekologiczne niezbyt optymistyczne

Ale co ja mam zrobic, jak ja jestem taka panikara?
Teraz sie do czwartku bede stresować, bo zrobię drugą - zobacze jak przyrasta

[Nue]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny ja to świr jestem i tyle. Aż dziś tż na mnie nakrzyczał, że mam sie pozytywnie nastawic, bo ciągle tylko słyszy ode mnie jakieś nowości ginekologiczne niezbyt optymistyczne

Ale co ja mam zrobic, jak ja jestem taka panikara?
Teraz sie do czwartku bede stresować, bo zrobię drugą - zobacze jak przyrasta

Mystiquee, a w dupę chcesz ?
Masz idealną betę jak na ten czas, w czwartek będzie pewnie koło 2500 Nie świruj!

[misia20l]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny ja to świr jestem i tyle. Aż dziś tż na mnie nakrzyczał, że mam sie pozytywnie nastawic, bo ciągle tylko słyszy ode mnie jakieś nowości ginekologiczne niezbyt optymistyczne

Ale co ja mam zrobic, jak ja jestem taka panikara?
Teraz sie do czwartku bede stresować, bo zrobię drugą - zobacze jak przyrasta

masz racje jestes swirek
kochana ciesz sie tym pieknym stanem a nie tylko marudzisz, tż miał racje! i ja tez Cie pogonie jak bedziesz tak marudzic
ide na 'barwy" i potem "em"

[agrafka85]

Napisane przez Mystiquee

Dziewczyny ja to świr jestem i tyle. Aż dziś tż na mnie nakrzyczał, że mam sie pozytywnie nastawic, bo ciągle tylko słyszy ode mnie jakieś nowości ginekologiczne niezbyt optymistyczne

Ale co ja mam zrobic, jak ja jestem taka panikara?
Teraz sie do czwartku bede stresować, bo zrobię drugą - zobacze jak przyrasta

Mysti do tej pory myślałam, że to ja jestem panikara, ale widzę, że przy Tobie to ja jestem ostoja spokoju

mogę mieć dla Ciebie tylko jedną radę: przestań czytać o ciąży w internecie - nie czytaj nic, bo to tylko niepotrzebnie Cię stresuje i sama sobie wynajdujesz choroby, dolegliwości i problemy i po co Ci to? To szkodzi nie tylko Tobie, Tż i Waszym relacjom, ale najbardziej Waszemu maluszkowi więc wrzuć na luz ciesz się tym pięknym czasem ciąży, zdrowo się odżywiaj, nie przemęczaj, chodź do lekarza i jeśli on mówi że jest dobrze to tej wersji się trzymaj jeśli nie masz żadnych plamień to nie ma się czym martwić, a jak będziesz cały czas zestresowana i będziesz myśleć negatywnie to dopiero możesz sobie biedy narobić. Więc, kochanie, spokojnie, wszystko jest i będzie OK

[Mystiquee]

Napisane przez Nue

Mystiquee, a w dupę chcesz ?
Masz idealną betę jak na ten czas, w czwartek będzie pewnie koło 2500 Nie świruj!

A powinnam porządnie oberwac

Koniec! Dobrze, że nie jest wyższa, bo by sie okazało, że bliźniaki

[agrafka85]

Beauty fantastyczny avatar rewelacja po prostu trzymam żeby był magiczny przyniosł Wam upragnione małe szczęście