Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[1141655]

Napisane przez odowska

Ja mam odwrotnie - dopłaciłabym, żeby mi ktoś poród naturalny zagwarantował walczę ze sobą, żeby nie mieć wysokich oczekiwań co do porodu. Bardzo to trudne, zwłaszcza po wczorajszej wizycie u tej znajomej.

Hehe no to faktycznie mamy odwrotnie

własnie znalazłam dogodna pozycję. Leżę na plecach a pod kośc ogonowa wsadzilam sobie koniec Rogala nawet lepiej
Męża Zaraz wyganiam z wyra. Bo mam gloda. Chce świeże bułki!! A on śpi i śpi. I co chwile powtarza, że on nie chce wstawać w nocy, że to jedyna rzecz która Go przeraza w byciu tata haha no się nie dziwię. Jego przypadek jest ciężki haha

Ja mogę wstawać tylko niech już nie boli każdy ruch!

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez Tutti1234

A ja to się cc boję, mam jakąś dziwna wizję jak mnie rozcinjają i ze mogłabym coś w lampach zobaczyc

A ja bym mogła wszystko w lusterku nawet oglądać takie programy Lubie i mnie nie przerażaja

[MaamaaZuzi]

Gosią z krocza małej po porodzie dużo wydzielony bylo, takiej ciągnącej. taka biała gęsta zalegajaca, a tak jak Buu. Nie pamiętam czy to już trzeba oczyścić: (

Wiecie teraz jak czytam te Wasze dolegliwości to sama nie wierzę że taka napu chnięta bez sił i z bólami do końca autem jeździłem i po schodach żwawo wchodziłem. A bożena bolała mnie jeszcze tydzień po porodzie: (

Nadrabiać na raty i od tylu: )

Tak w ogóle to dzień dobry: )
Ja wyspana i zadowolona, pranie wystawiła i cyckujemy: ) Tz dziś zostaje sam z niunia, ka muszę jechać do pracy: )

[logoasia]

Hejo ale fajna nocka , dzieci byly w miare laskawe

Mlebi i zielona serdeczne gratulacje ciesze sie waszym szczesciem!!!
Ja tez musze troche ponarzekac, cholernie bolesnie kurczy mi sie macica i prawde mowiac jade na pbolowych co raz. Slusznie pisza ze po kolejnym porodzie obkurczanie boli bardziej

Brzuchatki, a jak tam u was? Wiecie ze tesknie ză brzuszkiem? Jakos tak nie zdazylam sie nacieszyc ciazowymi dolegliwosciami. Moj malz mowi ze jakos ză szybko wszystko sie zadzialo

[1141655]

A ja się pożarłam z moim M przed jego wyjściem do pracy. Bo mi zakomunikowal otwierając szafę,że
" nie mam majtek". Ok zonk wczoraj prałam ręczniki, zapomniałam wstawić kolejne pranie. Nawet nie wiedziałam, że mu się gacie kończą. Mógłby mnie informować. No i oczywiście coś pod nosem fuknal i to wystarczyło bym się poryczala.
Jakby nie mógł sam pilnować swoich gaci. Komuś pozyczalam diody prawda??

Poszedł z psem, cud ze bułki mi kupił haha

A ja w tym Czasie zaryczana Wstawiłam pralkę, sprzatnelam salon i kuchnie, Wstawiłam zmywarkę, ściągnęłam pranie i padam na cycki. Nie odzywam się do niego. Lepiej żebym dziś nie rodziła bo jestem tak zła,że pojechałabym sama.


Paulina no szacun za jazdę autem,ja już brzuchem dotykam kierownicy wiec nie próbuje.. Ale chodzić tez się zmuszam. Mimo boli :-(

Asia- fajnie,że dzieci łaskawe oby tabletki przynosiły ulgę :-* ja nie będę tęsknic za brzuchem
Dziś taka wściekła patrzyłam w lustro i nawet sama do siebie powiedziałam,że nie lubię grubego brzucha kocham jego zawartość, ale brzucha nie...

Ok uciekam pod kołdrę, zaraz zmywarka i pralka dadzą znak że koniec i będę szła ogarniać. A potem będę leżeć pod kołdrą aż po sam nos :-(

[Asia1105]

Aga oj przegiął Twój M pożyczam moje diody!
A i te bóle, współczuję i się jednoczę

Gosia ja mam receptęna Engerixa na siebie. Zostawiłam w recepcji centrum medycznego kartkę i po południu mąż odebrał, bez problemu

Dzień dobry
U mnie nocka fatalna jak zwykle!
Co godzinę pobudka na siku i zmianę boku z lewego na prawy i odwrotnie. Jestem cała zdrętwiała i obolała. W nocy dwa skurcze, ale na nich to ja nie urodzę do lata
Dobrze, że dzisiaj ktg i wizyta
Także uciekam na śniadanie, bo potem domowe spa i spotkanie z moim sexi flexi :P

[Alunia79]

Dzieńdoberek.
Aga,widzę,że u Ciebie też hormonki szaleją..
Ja jestem do niczego kompletnie. niedziela przeryczana, wczoraj to samo, już rady nie daję. Zazdroszczę Ci że możesz tak leżeć, bo ja juź ani leżeć,ani siedzieć,nic. Nie mogę pozycji sobie znaleźć. Boki mnie bolą,na plecach się duszę. Jak siedzę to du..mnie boli,plecy i w ogóle jest blee.. Jak chcesz ktg to po prostu pojedź do szpitala,powiedz że czujesz niepokój i Ci zrobią. Lekarz nie kazał Ci robić? Ja mam już robić i jadę w piątek.
We czwartek bedziemy zwiedzać porodówkę tu na miejscu a w sobotę jedziemy do Wałbrzycha.

MamaZuzi wczoraj na SR położna właśnie mówiła żeby nie rozchylać warg sromowych i nie wygarniać wydzielin tylko po wierzchu tylko jednym ruchem. Pipcia sama sid oczyści.

Logoasia,super że i u was coraz lepiej Ja pamiętam jak mi ruchów brakowało,wyczekiwałam a tam nic i to dziwne uczucie pustki...Tylko kiszki przemieszczające się.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Asia kciuki za wizytę.

[ewek000]

Napisane przez anus1980

Dzień dobry!
Ja zaprowadziłam Młodą do przedszkola, a tam pustki. Dosłownie ze 20 dzieci. Znajoma przedszkolanka powiedziała, że panuje szkarlatyna. Oby mi do domu nie przyniosła. Teraz się zastanawiam czy Ją prowadzać do tego przedszkola, czy lepiej w domu przetrzymać???

- ja bym małą zostawiła w domu

Napisane przez kano1003

Aga też mam na TĄ CHWILĘ takie podejście, chociaż zobaczymy co będzie potem. Mi się jednak nie wydaje, że będę miała problem, bo cieknie już teraz Chyba, że będzie niewartościowy, albo Mały nie będzie chciał ssać...

- dziewczyny ja mam podobne podejście jak buu, nie weźcie mi tego za złe, ale nie ma czegoś takiego jak niepełnowartościowy pokarm. Jeśli dziecię nie przybiera na wadze to mogą być tego różne powody, np jeśli karmisz piersią i młode zje z jednej piersi, ale jadło krócej niż 20 minut to następnym razem przystaw do tej samej piersi a nie do drugiej, bo tam później jest bardziej tłusty pokarm, a przystawiając nową pierś daje mu dzieciaczkowi lżejszy pokarm , bo na początku pokarm ma bardziej zaspokoić pragnienie , a najeść się późniejszym.
Madzia trzymam kciuki, za to żeby się udało i szacun wielki za determinację . aczkolwiek jak krwawią brodawki, to weź mała karm na przemian swoim mlekiem i modyfikowanym do czasu podgojenia brodawek, smaruj piersi swoim mlekiem dużo wietrz i przykładaj liście kapusty, które dają dużo ulgi
Kolejna sprawa jeśli sutki krwawią to mała jest źle przystawiana, a te durne położne powinny ci pomóc i pokazać jak to robić, najlepiej jak dzieciaczek jest odwrócony całym bokiem do piersi, jeśli złapie tylko sam sutek albo słyszysz że cmoka albo wydaje inne głośne dźwięki np mlaskanie to też sygnał że źle złapała pierś, trzeba wtedy młodą odstawić i jeszcze raz spróbować. Najgorsze dziewczyny są pierwsze 3-4 dni w szpitalu bo maleństwo też musi się nauczyć łapać pierś, ja pomimo doświadczenia w kp też miałam w szpitalu przez 4 dni obolałe sutki , ale smarowałam pokarmem, pilnowałam żeby mała dobrze łapała, byłam twarda zagryzłam zęby i od 5 dnia już wszystko hula jak ta lala, i nie wiem co to bolące brodawki

[lui_89]

Hejo.

U mnie cisza, ale jest tu taka jedna co miesiąc bez czoła latala trochę tylko brzuch @ pobolewa.
kiedy ta pełnia dokładnie?

[ewek000]

Napisane przez kano1003

buu nikt Cię nie zlinczuje, a tym bardziej ja bo się nie znam Ale w takim razie co jest powodem, że na kp dziecko nie przybiera a na mm tak? I nie pytam złośliwie tylko nie wiem i jestem ciekawa

mam nadzieję że wyjaśniłam dlaczego kp potrafi mniej przybrać, ważne jest aby przybierało a nie ile , niestety wielu pediatrów patrzy na centyle a nie na to czy dziecko zdrowe , poza tym mm jest mlekiem słodzonym i dlatego dzieci regularnie przybierają na wadze

[buu007]

Hej

Alunia,Aga tule was
Iby nastroje lepsze byly

Jestem taka niewyspana,w nocy kilka razy siku a potem moj maz zbietal sie do pracy i tak sie tlukl,no ale tak,ze obudzil mala i ona juz nie miala zamiaru zasnas na szczescie po 7zasnela,od 5:30chyba buszowala,ja tez zasnelam jeszcze ale jestem nieprzytomna

Gosia wlasnie nie wiem co z ta recepta a moj maz twierdzi ze wymyslam

A mamy nasze ktore rodzily-czym wy w koncu szczepilyscie?

Biala skurcze mowisz?
Mi sie snilo ze na ktg mi wyszly takie po 100%

A na ktg ide jutro

Rozbraja mnie moja siostra,ona chyba mysli ze jak mam tp na 12 to tylko wtedy urodze

Ciekawe czy u lui cos sie rozkreca

[MaamaaZuzi]

Aga mi też kierownicą po brzuchu jeździła ale jak bylo trzeba to jeździłem.

Alunia. Dziękuję za informacje: )
Tz zasnął jak misiu na zimę.
Ciekawe czy zdarze wrócić zanim mała się obudzi. Bez sensu to jest. Sami powinni w pracy załatwić te papiery.

[kano1003]

Widzę, że jednak żadna nie rodzi puki co

Ewek,buu dziękuję za wyjaśnienia odnośnie kp Ja jako pierworódka to taka niedoinformowana jestem i wierze w to co mówią inni

[ewek000]

Napisane przez logoasia

hejo u nas też nocka urywana ale obecnie jest ok Karolin i Marcin śpią, Ania ogląda sezon na misia, a ja odpoczywam. Rano syczałam na tż że burdel zrobił w domu, a ja aż zadyszki dostałam jak ogarniałam wszystko. masakra.. zostawić męża samego z dziećmi
od dziś zaczynamy z małżem ustalanie nowych domowych zasad, trzymajcie kciuki żebyśmy doszli do konsensusu


zielona pewnie już tulisz maleństwo

mlebi czekamy na wieści

kciuki za ustalenie zasad, no i super że już w domku jak rodzeństwo reaguje na nowego członka rodzinki

Napisane przez 1141655

no dokladnie, ja tez mysle,ze wlasnie kobiety sie wpedzaja w poczucie winy.,.oczywiscie babska w szpitalu skutecznie w tym pomagaja
ale grunt sie nie dac, postarac sie byc twardym nie wiem no

A jeszcze ciekawa sprawa moze wiesz jak to jest
moja Antkowa no mlody bedzie mial juz 2 msc 22.02
no i jakos po miesiacu -karmi wylacznie mm . Podczas lozkowych zabaw ;p jej tż bawil sie suciszczami i.. stalo sie tak,ze trysnela fontanna mleka :P
noooo i przy wizycie w przychodni zapytala,czy ma karmic mlodego,skoro pokarm znow sie pojawil jakos cudem
a jej powiedzieli,ze teraz juz za pozno, ze nie wolno po takim czasie mm wejsc w kp

dla mnie wydaje sie byc to bzdura ....ale ona sie ich posluchala

- ja bym na jej miejscu zaczęła karmić, bo to żaden problem odstawić mm i wrócić do kp, szczególnie jak pokazał się jej pokarm na nowo. Aga dopiero dopatrzyłam jakie zdjęcia wrzuciłaś , pokoi super wyszedł, wózek z kombinezonem bomba, a rodzice boscy no i tata na medal

Napisane przez Mlebidakin

Poza tym z powodu znieczulenia ogólnego cewnik zakładali bez znieczulenia ale da się wytrzymać. Gorzej było ze ściąganiem szwu ale jakoś przeżyłam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

- lipa z tm cewnikiem, mi przy zakładaniu psiuknęła sprayem i nic nie czułam, aszwy mam rozpuszczalne i na szczęście nie muszę się tym martwić . Trzymam kciuki za szybki powrót do sił i do domku

Napisane przez MaamaaZuzi

Ewa mam pytanie i do reszty mam dziewczynek też.
Tą wydzieline z krocza to musimy wyczyścić? Czy na razie zostawić?
O to właśnie chciałam położną zapytać ale zapomniałam i mi w ogóle nie dała zapytać :P

Kochanie pępek psikaj ocniseptem i wacikami tymi dla niemowląt dookoła pępka przecieraj, śmiało wkładaj pod ten kikut, patyczek ma ogranicznik więc głęboko nie wejdzie, a podobno dzięki temu szybciej odpadnie, cipkę nie przemywam w środku ( nie wolno)moja też miała wydzielinę ale już ma jej bardzo mało, jedynie jak zrobi dużo kupki i zabrudzi wargi sromowe kupą to wtedy biorę wodę do miseczki i wacik i delikatnie przemywam żeby nie zostało kupka pomiędzy wargami i położna mówiła że ok, dupkę pielęgnuję linomagiem i podobno to jest najlepszy krem jak nie ma odparzeń, ale mam też krem robiony który dostałam jeszcze ze szpitala, rewelacja , ale już mi się kończy muszę się przejść do lekarza dziecięcego o receptę na ten krem .
Paulinka poza tym u mnie ok, czuję się bardzo dobrze, rana trochę swędzi więc muszę trzymać ręce w górze żeby się nie drapać, drętwienie rąk jak ręką odjął, powoli wracam do życia, już bym chciała na dwór, no ale zobaczymy od wczoraj się werandujemy i mam nadzieję że jak dopisze pogoda to w sobotę wyjdziemy już na pierwszy spacer
A i najważniejsze przytyłam w ciąży 5 kg, schudłam już 11 kg , jeszcze zostało 8 kg nadwagi i wróciłam do swojej dawnej wagi

Napisane przez biala17a

To pewnie przez pelnie U mnie od 2.45 skurcze, idealnie co 10 minut, trwajace okolo poltora minuty - jedyny szkopul w tym ze prawie nie bola, wiec raczej nie zrobie rewolucji w kolejce porodowej

- i jak dzieje się coś

[kano1003]

Ja też jeszcze prowadzę samochód jak jestem zmuszona sytuacją ( jak nikt nie widzi i nie wyzywa )
Bo inaczej to mój tato i mąż mnie wyzywają, że na tyłku mam siedzieć. Chociaż jak już muszę to tylko Scenic'iem, bo do mojego seja już się nie mieszczę

A przed chwilą mi się przypomniało, że piątek co raz bliżej i wypadałoby się na badania wybrać I jutro zaliczę podróż do labu.

[buu007]

kano wiesz ja tez mam wrazenie ze mimo wszystko jestem niedoinformowana
wiesz ile ja sluchalam o moim jalowym mleku?toz mozna by ksiazke napisac
niestety kazdy lubi radzic,nawet gadajac glupoty,potem sie czlowiek gubi w gaszczu informacji bo jedni mowili tak,inni tak

czasem ciezko sie zdystansowac i po swojemu robic
ale najgorsze to takie wmawianie poczucie winy kobietom,tego nie moge zrozumiec

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

ewa ale Ci ta waga leci
super ze dochodzisz do siebie tak szybciutko
wow pierwszy spacer to juz

kano hehe podobno czasem sa takie przypadki,ze kobiety do porodu jechaly same
slyszalam,nie widzialam,wiec ile w tym prawdy-nie wiem

[kano1003]

Buu dokładnie ilość sprzecznych informacji, które do mnie docierają jest ogromna i się gubię
A jakbym dzisiaj zaczęła rodzić to też chyba sama bym się zawiozła na porodówkę, bo nikogo nie ma

ewek za wagę

[maciejka1987]

Witam,

Pytałam położna o pełnię o co chodzi, czy to prawda,że więcej porodów jest, i powiedziała, że w czasie pełni ciśnienia jakieś się zmieniają i wtedy wielu kobitkom wody odchodzą, a jak już wody odejdą to do porodu niedaleko....


A co do czopow to tu w szpitalu lekarz mówił o galaretce, mówił też ze czasem się po prostu plami i to też ten czop jest. A czasem nic nie odchodzi i się rodzi.

U nas ok, czekamy na decyzje kiedy cesarka, pije herbatę z liści co by trochę wywołać skurcze. Antybiotyk ciągle dostaje, ale tętno jest ładniejsze.

[kano1003]

Maciejka widzę Cie Jak sytuacja na froncie? Coś nowego?

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

haha trochę się z postem spóźniłam. Super, że wszystko ok

[ewek000]

Napisane przez maciejka1987

Witam,

Pytałam położna o pełnię o co chodzi, czy to prawda,że więcej porodów jest, i powiedziała, że w czasie pełni ciśnienia jakieś się zmieniają i wtedy wielu kobitkom wody odchodzą, a jak już wody odejdą to do porodu niedaleko....


A co do czopow to tu w szpitalu lekarz mówił o galaretce, mówił też ze czasem się po prostu plami i to też ten czop jest. A czasem nic nie odchodzi i się rodzi.

U nas ok, czekamy na decyzje kiedy cesarka, pije herbatę z liści co by trochę wywołać skurcze. Antybiotyk ciągle dostaje, ale tętno jest ładniejsze.

super że wszystko ok u was

[Asia1105]

Ewa za wagę szybko leci

[ewek000]

Moja diablica od 4 do 7 buszowała a teraz śpi i nawet nie myśli oka otworzyć

[buu007]

maciejka to obys sie szybko dowiedziala co i jak

ciekawe jak zielona,i Klarcia
dzis jak liczylam,to juz tyle z nas sie rozpakowalo

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Ewa a Twoj syn z tym nagraniem placzu mnie rozbroil

[ewek000]

buu- mnie też , niezły jest , ale spoko wczoraj nagrywał jak to tatuś próbuje przez 10 minut obudzić córeczkę wieczorem do kąpieli, a młoda robi przewrót oczami i ma nas w nosie

[buu007]

Napisane przez ewek000

buu- mnie też , niezły jest , ale spoko wczoraj nagrywał jak to tatuś próbuje przez 10 minut obudzić córeczkę wieczorem do kąpieli, a młoda robi przewrót oczami i ma nas w nosie

dobra ja sie zbieram,potem musze do biblioteki wpasc
w ogole sie zastanawiam,czy jak nie urodze to isc w sobote na uczelnie

[AGATA2605]

Cześć Dziewczynki,

ja tak bardzo szybko bo za 20 minut wychodzę. Nie pisałam Wam ale idę do tej fotografki od sesji brzuszkowej na dodatkowe zdjęcia bo jeszcze wymyśliła jakieś ujęcia
Przejrzałam na bardzo szybko i nie widzę żadnej wiadomości od Małej urodziła???? czy biedna dalej się męczy????
Będę popołudniu to Was nadrobię,
Miłego dnia i trzymajcie się ciepło

[przeklete_pragnienia]

Witam się dziewczyny z Wami z kiepskim humorem ;/
Tż pojechał teraz do teściowej na wieś oddać naszego kota ;/
Strasznie mi go szkoda, przywiązuję się do zwierząt, płakać mi się chce.
No ale nie dało się inaczej, nasz kot zrobił się bardzo agresywny od kiedy Szymon jest w domu, chodził nastroszony, próbował jakby polować na małego, wskakiwał wszędzie, bałam się, że przebiegnie po małym
Nie dało się nawet oka spuścić, żeby zrobić sobie herbatę albo siku

[IncognitoNick]

Napisane przez buu007

Hej

Alunia,Aga tule was
Iby nastroje lepsze byly rzytul:

Jestem taka niewyspana,w nocy kilka razy siku a potem moj maz zbietal sie do pracy i tak sie tlukl,no ale tak,ze obudzil mala i ona juz nie miala zamiaru zasnas ala: na szczescie po 7zasnela,od 5:30chyba buszowala,ja tez zasnelam jeszcze ale jestem nieprzytomna

Gosia wlasnie nie wiem co z ta recepta a moj maz twierdzi ze wymyslam

A mamy nasze ktore rodzily-czym wy w koncu szczepilyscie?

Biala skurcze mowisz?
Mi sie snilo ze na ktg mi wyszly takie po 100%

A na ktg ide jutro

Rozbraja mnie moja siostra,ona chyba mysli ze jak mam tp na 12 to tylko wtedy urodze

Ciekawe czy u lui cos sie rozkreca

Buu, ja szczepilam engerixem. Urodziłam o 8, szczepienie było o 12 i w tym czasie moi Rodzice stanęli na głowie i załatwili receptę, od pediatry. Wykupili ją w przyszpitalnej aptece i M ją w samochodowej lodóweczce (takiej z wkładem) dostarczył pani od szczepień.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Tak w ogóle to mam sciągnięte szwy. Ale ulga!

[przeklete_pragnienia]

Inco mnie też krocze mega boli, mówisz, że po ściągnięciu szwów przechodzi? Bo czekam na czwartek jak na wybawienie

[Anica27]

Cześć dziewczynki czy można dołączyć do Was na samą końcóweczkę? Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale ciągle coś stawało na przeszkodzie, żeby się zalogować

[*Gosiak*]

Napisane przez buu007

Gosia wlasnie nie wiem co z ta recepta a moj maz twierdzi ze wymyslam

A mamy nasze ktore rodzily-czym wy w koncu szczepilyscie?

Mój też próbował sugerować że może odpuśćmy i zaszczepimy Euvaxem, ale szybko odpuścił jak zobaczył moje ☠☠☠☠iki w oczach Jutro mam podejście nr 2 do innego internisty, spróbuję to załatwić na siebie, a jak nie to już nie wiem...
Wróciłam właśnie od mojej gin, ale czuję się jakby mnie ktoś kopnął w krocze. Była koszmarnie niedelikatna, jak nie ona... Mówi, że wszystko jest ok, ale mimo wszystko mam iść na dodatkowe KTG A byłam w zeszłym tygodniu, więc nie wiem po co... Idę w czwartek, a przecież w czwartek mam TP. Nie wiem po co ona mi to zleciła, aż się denerwować zaczęłam
Idę się chyba zdrzemnąć, bo jakaś taka rozjechana po tym badaniu jestem.