|
|||||||
| Notka |
|
| Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2041 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. |
|
|
|
|
#2042 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Carmen_20 zmniejszyłam czas do 30 min i dalej to samo a już wczoraj w ciągu dnia nic nie bolało
podczas truchtu czułam dyskomfort w prawej kostce a dokładnie dolna część ścięgna Achillesa zaprzestać biegania na jakiś czas/na stałe czy zacisnąć zęby i dalej to robić a nogi się przyzwyczają?
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. |
|
|
|
#2043 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2044 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Jaki tu spokój.. nic się nie dzieje.. nanana
![]() Wiosenne porządki czy przedwiosenna chandra powoduje tą ciszę na forum? Dziś bieganieeeee
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. |
|
|
|
#2045 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja planuję zacząć biegać w ten weekend. Miałam naciągnięte ścięgno achillesa i musiałam na jakiś czas przestać... Mam nadzieję, że będzie dobrze i szybko wrócę do formy
__________________
Mój blog: https://zyjaktywnie.wordpress.com/ |
|
|
|
#2046 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Hej dziewczyny, mam pytanie.
Możecie mnie kojarzyć, bo wiele razy bieganie zaczynałam i kończyłam, a nawet jeden wątek tutaj założyłam W tamtym roku wzięłam się poważnie za bieganie jakoś w kwietniu i biegałam z tym takim 20 tygodniowym planem (po raz chyba 15 się za niego brałam), co przygotowuje nas do przebiegnięcia 60 minut bez przystanku. Ogólnie można powiedzieć, że wykonałam go do końca, bo zrobiłam 17 tygodni, a tam w pewnym momencie wychodzi po 62-63 minuty (to jest plan opierający się na marszobiegach stąd wychodzi w pewnym momencie ponad godzina). Potrafiłam takim sposobem przebiec 8,5km i czułam się naprawdę super. Jesienią pobiegłam swoje pierwsze zawody i... koniec. Przez październik/listopad/grudzień pobiegłam może 3 razy. W styczniu wróciłam do biegów, wzięłam się za plan Skarżyńskiego. Plan ten ma mnie przygotować do biegu na 10km. Ogólnie plan również polega na marszobiegach i pierwsze 10 tygodni jest o wiele łatwiejsze niż z tamtego planu. W czym więc problem? Tym razem mam baaaardzo wysoki puls, często dochodzi niestety do 180, co w poprzednim (trudniejszym) planie mi się nie zdarzało. Pomyślałam, że może trochę za bardzo cisnę, bo tam biegłam w przedziale 8-9km/h, a tutaj 9-10km/h. Ostatnio więc zwolniłam do tempa 8,6-8,8km/h, ale puls ani nie drgnął, dalej po 180. Kiedy przechodzę do marszu to szybciutko na 145-155 spada i jest okay, ale mimo wszystko niepokoi mnie czemu raptem po 3 miesięcznej przerwie (w tym czasie nie biegałam, ale ogólnie ćwiczyłam) tak bardzo zmienił mi się puls. No i wtedy biegałam tak jak mówiłam już nawet po 8,5km, obecnie biegam po 3-3,5. Ktoś ma jakiś pomysł? Może jakieś badania powinnam wykonać? Miałam w tamtym roku robione ekg serca, bo mnie prąd kopnął, ale nie wyszło tam nic niepokojącego.Edit: Dodam jeszcze, że kończę z tego planu właśnie pierwszy etap czyli 10 tydzień i drugi etap to już jest trudny, o wiele trudniejszy niż w tamtym planie i boję się, że z tym pulsem nie dam rady.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 Edytowane przez SekretnyWachlarz Czas edycji: 2017-03-17 o 18:59 |
|
|
|
#2047 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Spróbuj parę treningów i może znowu puls się unormuje w miarę z przyzwyczajeniem organizmu do wysiłku ![]() A to wypowiedz Pani dr z jakiegoś innego forum.. " Radziłabym założyć sobie dzienniczek kontroli tętna oraz ciśnienia i mierzyć przynjamniej 2 razy dziennie, w tym koniecznie tętno w czasie wysiłku i z podanymi wartościami zgłosić się do lekarza po około 1-2 tygodniach. "
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. Edytowane przez Ona31 Czas edycji: 2017-03-17 o 19:07 |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#2048 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
A moje naturalne tętno, spoczynkowe mam zawsze za niskie i to już od dzieciaka. Czasami jest w normie, ale zwykle za niskie.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
|
|
|
|
#2049 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
A to przepraszam.. tak się czyta przy dwójce dzieci :P To może rzeczywiście dobrym i rozsądnym rozwiązaniem będzie ten dzienniczek i wizyta u lekarza?Jeszcze zapytam z ciekawości czy to ten sam pulsometr i czy sprawdzałaś np. z innym czy Twój nie przekłamuje?
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. Edytowane przez Ona31 Czas edycji: 2017-03-17 o 19:19 |
|
|
|
|
#2050 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
|
|
|
|
#2051 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. |
|
|
|
|
#2052 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Chyba tak trzeba będzie zrobić. Mam nadzieję, że potraktuje mnie poważnie. Najchętniej to bym się do lekarza sportowego wybrała, no ale oni wysokie ceny mają.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
|
|
|
#2053 |
|
Halinkus
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja na razie biegam tylko na bieżni, ale trzeba będzie w końcu wyjść na zewnątrz. Ale mam takie pytanie: biegacie po asfalcie czy też innej twardej nawierzchni, czy raczej teren?
__________________
https://moderncosmetologist.wordpress.com/ |
|
|
|
#2054 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Zamykam tydzień 4 treningami.
Dodatkowo w sobotę zostałam ochrzczona przez pogodę jak tylko się dało: silny wiatr, deszcz, grad i burza, jednym słowem była masakra. Po powrocie ciuchy rozwieszone, gazeta wsadzona w buty i całe szczęście wszystko ładnie dzisiaj wyschło, więc dzisiaj jeszcze sobie 12 km zrobiłam. @Halinkus ja głównie biegam po asfalcie/kostka brukowa (ścieżki w parku) i tak ok. 30% moich treningów jest na bieżni lekkoatletycznej, czyli odczuwalnie bardziej miękko.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
|
|
#2055 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Nie męczy Cię bieganie w kółko? Mam tak złe wspomnienia z czasów szkolnych, że nie potrafię zrozumieć przyjemności z takiego biegania ;<
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
#2056 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
ja byłam w piątek chrzczona i wietrzona a na wczorajszy trening nie pozwoliła mi prawa noga dziś planuję trening, ale z nogą nie jest lepiej już sama nie wiem czy ryzykować i może się rozbiega czy czekać bardziej jestem za pierwszą opcją
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. |
|
|
|
|
#2057 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
|
|
|
#2058 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. |
|
|
|
|
#2059 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 69
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Jak efekty po tym dystansie?
|
|
|
|
#2060 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Miałam tak w grudniu, wtedy przestałam biegać, bo smog, mróz itp
jak chodziłam to kulalam, a jak biegałam nic nie czułam po chwili.przestało boleć, po długiej przerwie od ćwiczeń. Teraz mnie boli jak biegam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 Edytowane przez beatiska Czas edycji: 2017-03-20 o 13:34 |
|
|
|
#2061 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Białystock
Wiadomości: 85
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Witajcie dziewczyny
to mój pierwszy post tutaj piszę z małym problemem. Niedawno zaczęłam biegać - na co dzień jestem średnio aktywna. Dużo chodzę w pracy, ale sportu nie uprawiałam dawno... Mam za sobą trzy treningi, truchtam sobie wolno często maszerując. Jednak mam wrażenie że nogi mam sztywne, spięte i straaasznie bolą mnie kostki. Czy to możliwe, że to przez nagłe obciążenie stawów? Po prostu nie są przyzwyczajone? Nawet nie mam zadyszek, kolek, zakwasów, tylko strasznie bolą mnie stawy. Medycznych problemów nie mam (tylko kręgosłup ale mogę biegać). Wczoraj też biegałam a dzisiaj stawy bolą mnie, jakbym odbyła pielgrzymkę z północy na południe kraju... Jutro zamiast biegania pochodzę z kijkami. Nie mam nadwagi, ale jest w tych górnych granicach normy, niestety...
__________________
Jeśli nie starasz się przełamywać barier, pewnego dnia to one skutecznie przyprą cię do muru ~ Robin Williams |
|
|
|
#2062 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
może za długi dystans jak na początek?
__________________
Więcej mamy lenistwa w umyśle niż, w ciele. |
|
|
|
|
#2063 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja sprawiłam sobie w końcu dobre buty do biegania i dzisiaj je testowałam - różnica w komforcie biegania jest ogromna! Do tego w przypływie radości kupiłam sobie skarpetki do biegania
, po tym jak dzisiaj całe stopy miałam kompletnie mokre i lekko przez to obtarte.
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2064 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;7210120 1]Ja sprawiłam sobie w końcu dobre buty do biegania i dzisiaj je testowałam - różnica w komforcie biegania jest ogromna! Do tego w przypływie radości kupiłam sobie skarpetki do biegania
, po tym jak dzisiaj całe stopy miałam kompletnie mokre i lekko przez to obtarte.[/QUOTE]jakie, jakie ? ![]() Ja się rozglądam za jakimiś trailowymi. Pozapisywałam się na przełaje a z moich terenówek niedługo mi palec wyjdzie
|
|
|
|
#2065 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja bym sobie kupiła jakieś nowe, ale wiem, ze nie potrzebuję
![]() Może zapoluję na jakieś ciuszki. Przydałaby mi się jakaś bluza.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
|
|
#2066 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
|
|
|
#2067 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
![]() A te wierzchnie rzeczy j buty mam takie same i mi się nudzi. Też niestety ogranicza mnie budżet, a jeszcze mam taką samokontrole, że się pilnuje i wolę kupić tańsze rzeczy niż jakieś markowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
|
|
|
#2068 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
![]() jedynie na buty jestem w stanie wydać więcej, bo już się raz nabawiłam kontuzji przez złe buty i mi wystarczy |
|
|
|
|
#2069 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
|
|
|
#2070 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
.Butki takie sobie sprawiłam: http://www.anzosport.pl/buty-nike-flex-fury-2 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.





podczas truchtu czułam dyskomfort w prawej kostce a dokładnie dolna część ścięgna Achillesa 
W tamtym roku wzięłam się poważnie za bieganie jakoś w kwietniu i biegałam z tym takim 20 tygodniowym planem (po raz chyba 15 się za niego brałam), co przygotowuje nas do przebiegnięcia 60 minut bez przystanku. Ogólnie można powiedzieć, że wykonałam go do końca, bo zrobiłam 17 tygodni, a tam w pewnym momencie wychodzi po 62-63 minuty (to jest plan opierający się na marszobiegach stąd wychodzi w pewnym momencie ponad godzina). Potrafiłam takim sposobem przebiec 8,5km i czułam się naprawdę super. Jesienią pobiegłam swoje pierwsze zawody i... koniec. Przez październik/listopad/grudzień pobiegłam może 3 razy. W styczniu wróciłam do biegów, wzięłam się za plan Skarżyńskiego. Plan ten ma mnie przygotować do biegu na 10km. Ogólnie plan również polega na marszobiegach i pierwsze 10 tygodni jest o wiele łatwiejsze niż z tamtego planu. W czym więc problem? Tym razem mam baaaardzo wysoki puls, często dochodzi niestety do 180, co w poprzednim (trudniejszym) planie mi się nie zdarzało. Pomyślałam, że może trochę za bardzo cisnę, bo tam biegłam w przedziale 8-9km/h, a tutaj 9-10km/h. Ostatnio więc zwolniłam do tempa 8,6-8,8km/h, ale puls ani nie drgnął, dalej po 180. Kiedy przechodzę do marszu to szybciutko na 145-155 spada i jest okay, ale mimo wszystko niepokoi mnie czemu raptem po 3 miesięcznej przerwie (w tym czasie nie biegałam, ale ogólnie ćwiczyłam) tak bardzo zmienił mi się puls. No i wtedy biegałam tak jak mówiłam już nawet po 8,5km, obecnie biegam po 3-3,5. Ktoś ma jakiś pomysł? Może jakieś badania powinnam wykonać? Miałam w tamtym roku robione ekg serca, bo mnie prąd kopnął, ale nie wyszło tam nic niepokojącego.






