Dieta i ćwiczenia, bo w 2016/2017 spełnimy nasze fit marzenia. cz.4

[Kaveri]

Napisane przez Hankaak

Hej hej...
ja dziś sobie odpuściłam trening TRXa. Niestety, ale rozkłada mnie coraz bardziej. Może jutro zrobię siłowy domowy...

Jak Cię rozkłada choróbsko, to lepiej sobie odpuścić treningi, aż się nie poprawi. W szczególności, jeśli masz gorączkę.

Napisane przez natalkaa7522

hej ja właśnie wracam od diabetologa wyniki mam gorsze niz 6 miesięcy temu i to znacznie. Dostałam leki i zobaczymy co będzie

Niezbyt dobra wiadomość o gorszych wynikach, ale teraz pójdzie już z górki. Trzymam kciuki!

Napisane przez Suqub

U mnie 10km dziś. A tak mi się nie chciało wyjść.

Napisane przez martajot3

Sama w to nie wierzę, ale BIEGAM! Ja, największa oferma, przeciwniczka i najbardziej zniechęcona do tej czynności PRZEŁAMAŁAM SIĘ! Myślałam, że będzie gorzej, ale jak mam wyznaczoną konkretną trasę, to jest nawet przyjemnie i zaczynam rozumieć ludzi, którzy robią to codziennie. Jutro lecę pierwszy raz z Endomondo, trzymać kciuki, żebym się zbyt szybko nie zniechęciła...

Brawo, oby taka frajda z biegania utrzymywała się cały czas!

Zbiorczo biję brawa za aktywność i melduję za wczoraj 7 km. Na wadze 59 kg, więc w marcu musi być chociaż 57-58 kg

[mellitus]

Witajcie w ten piękny słoneczny dzień

Chyba narzuciłam sobie za duże tempo na początek. Boli mnie każda kostka:-( muszę się trochę rozruszać

Z innnej beczki. Mam w domu siłownię TŻ, te wszystkie ławeczki, ciężary. Jakbyście to wykorzystały? Takie brzuszki na skośnej ławce są ok dla kręgosłupa?

[Hankaak]

Napisane przez mellitus

Witajcie w ten piękny słoneczny dzień


Z innnej beczki. Mam w domu siłownię TŻ, te wszystkie ławeczki, ciężary. Jakbyście to wykorzystały? Takie brzuszki na skośnej ławce są ok dla kręgosłupa?

I tak i nie. Jak robisz poprawnie, masz już jakieś mięśnie brzucha i pleców, nie masz tendencji do ciągnięcia głowy i zaokrąglania barków, to ok, możesz naginać nawet 200 dziennie. A jak nie, to rób po trochu, po kilka na serie w 2-4 powtórzeniach. Wzmacniaj się powoli.
0
z hantelkami też można ćwiczyć nieźle brzuch

Kaveri - nie mam gorączki. Mam tylko jakiś stan zapalny gardła. Ale może też masz rację. Pozostanie joga

[Kaveri]

Napisane przez Hankaak

I tak i nie. Jak robisz poprawnie, masz już jakieś mięśnie brzucha i pleców, nie masz tendencji do ciągnięcia głowy i zaokrąglania barków, to ok, możesz naginać nawet 200 dziennie. A jak nie, to rób po trochu, po kilka na serie w 2-4 powtórzeniach. Wzmacniaj się powoli.
0
z hantelkami też można ćwiczyć nieźle brzuch

Kaveri - nie mam gorączki. Mam tylko jakiś stan zapalny gardła. Ale może też masz rację. Pozostanie joga

Moja fizjoterapeutka znów wierdzi, że brzuszki w ogóle nie są ok dla kręgosłupa.

Ja wiem po sobie, że nie ma co obciążać organizmu przy infekcji. Reset też jest ważny.


Właśnie szykuję się do pracy, odezwę się wieczorem 😊

[martajot3]

"Brzuszki nie są ok dla kręgosłupa"... tak samo każde inne ćwiczenie i inny sport nie będzie "ok" dla czegoś innego - np. przysiady, bieganie dla kolan. Wszystko jest dla ludzi, trzeba ćwiczyć z rozumem, nie przeciążać się i robić wg swoich możliwości, a nie rozpisek trenerów. Jedni potrzebują więcej czasu na wytrenowanie mięśni, inni mniej, to są indywidualne predyspozycje. Silniejsze mięśnie zniosą więcej i automatycznie mniej obciąży się kręgosłup, kółko się zamyka. Nie lubię tłumaczeń, że czegoś nie można robić, bo to obciąża to, tamto, sramto. Tak samo nie można czytać książek, oglądać tv i siedzieć przed komputerem, bo obciążamy wzrok.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Miałam kiedyś problem z kręgosłupem, trafiłam do cudownego lekarza, który wysłał mnie na siłownię. Po pierwszym, drugim, trzecim treningu odczuwałam nadal ból, a później pożegnaliśmy się raz na zawsze i od kilku dobrych lat NIC

[mellitus]

Hankaak- Wobec tego, to nie dla mnie póki co. Mieśnie brzucha mam w zaniku, więc najpierw nad tym popracuje Nie mam problemów z kręgosłupem i chcę, żeby tak zostało Wiem za to jak mogą boleć stawy i jak to wpływa na komfort życia. Dlatego staram się nie obciążać niczego nadmiernie. Natomiast wzmocnienie mięśni w problematycznych rejonach, bardzo pomaga. Wszystko z umiarem, i w mądry sposób.

[Hankaak]

Napisane przez mellitus

. Natomiast wzmocnienie mięśni w problematycznych rejonach, bardzo pomaga. Wszystko z umiarem, i w mądry sposób.

Dokładnie, wszystko jest dla ludzi. Zawsze na ławeczce też nie ma sensu ściągać się do samego dołu, jeśli masz regulowaną wysokość, to obniż sobie tylko o kilka stopni w dół. I obserwuj siebie.

Tak jak pisała Martajo3 - nie wpadajmy w paranoję. Jak ktoś ma chory kręgosłup, faktycznie powinien unikać m.in. brzuszków. Ale brzuszki też paradoksalnie wzmacniają gorset mięśniowy, także na plecach. Silny core - mniej problemów z bólem pleców, ale plecy nie koniecznie = kręgosłup. To też trzeba mieć na uwadzę.

A ja odebrałam swój rower z serwisu . Nowy napęd, przelane płyny, teraz tylko jeszcze przeserwisować zawieszenie i w góry!!!!! ale to wiosną. Niech śnieg stopnieje...

[pechowianka]

witam
jako ze nie moge biegac przylazlam z pracy do domu pieszo 😂😏 wlaczylam zegarek po jakims czasie ale 8 km zrobilam na bank

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[mellitus]

Hankaak- zazdroszczę takiej pasji po jakich górach jeździsz?

Pechowianka- energia Cię roznosi jak długo szłaś?

[Sziq]

Moja dzisiejsza aktywność- 4h nart

Jutro pomiary

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Moja dzisiejsza aktywność- 4h nart

Jutro pomiary

[myboyismine]

Napisane przez mellitus

Sziq- jak będziesz w okolicach Rzeszowa- zapraszam

Moje pierwsze wypieki poszły na kompostownik;-) a pełnoziarniste to w ogóle kosmos i wyższa szkoła jazdy

ja też mieszkam w Rz

Napisane przez Suqub

U mnie 10km dziś. A tak mi się nie chciało wyjść.

Napisane przez mellitus

Witajcie w ten piękny słoneczny dzień

Chyba narzuciłam sobie za duże tempo na początek. Boli mnie każda kostka:-( muszę się trochę rozruszać

Z innnej beczki. Mam w domu siłownię TŻ, te wszystkie ławeczki, ciężary. Jakbyście to wykorzystały? Takie brzuszki na skośnej ławce są ok dla kręgosłupa?

ale Ci dobrze z domową siłką

Napisane przez Sziq

Moja dzisiejsza aktywność- 4h nart

Jutro pomiary

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Moja dzisiejsza aktywność- 4h nart

Jutro pomiary

super ja chyba raz za dzieciaks zjechalam na nartach

też chciałabym upiec chlebek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hankaak]

Napisane przez mellitus

Hankaak- zazdroszczę takiej pasji po jakich górach jeździsz?

Najczęściej Sudety, bo najbliżej (Sowie, Izery i Rudawskie). Ale zdarzają się Tatry i Beskidy. I ciągnie mnie w Alpy, raz byłam i chcę więcej

[pechowianka]

Napisane przez mellitus

Hankaak- zazdroszczę takiej pasji po jakich górach jeździsz?

Pechowianka- energia Cię roznosi jak długo szłaś?

cos kolo godzyny czterdziesci

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[mellitus]

Widzę, że podkarpackie rządzi Odnośnie pieczenia chleba polecam gryczany banalnie prosty

Ja wiem, czy tak dobrze z tą siłką? Nie umiem z niej korzystać a TŻ szybko się znudziło. Nie ma 18 lat i sporo pracuje. Póki co suszę tam pranie, a ławki rohią za kwietnik spróbuję to zmienić Są tam takie typowe "męskie" ciężkie sprzęty. Dopiero miesiąc temu wymarudziłam orbiego



Hankaak kocham góry a strasznie mi ostatnio nie po drodze nawet w Bieszczady, które mam rzut beretem.

[anex192837]

Hej dziewczyny wracam po dluuugiej przerwie czyli 2 tygodniach chorowania. Jak nie grypa żołądkowa to zapalenia zatok i uszu. Ciężko wyzrowiec jak w kolo same wirusy się roznosza. W każdym razie jutro zamierzam juz poćwiczyć chociażby hula hop sam ale żeby coś zrobić bo się zastalam. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaveri]

Melduję 6 km i życzę dobrej nocy

[BuryKotZPiwnicy]

Hej.
U mnje wczoraj 40 minut z hantlami na rece i nogi

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie choroby ciąg dalszy. Od tygodnia codziennie mam gorączkę.

[Suqub]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;71023666]U mnie choroby ciąg dalszy. Od tygodnia codziennie mam gorączkę.[/QUOTE]
Ojej a co takiego Cię zlapalo? Długo gorączka się utrzymuje.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Suqub

Ojej a co takiego Cię zlapalo? Długo gorączka się utrzymuje.

Grypa. Mogę tak gorączkowac przez 2 tygodnie nawet.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez Suqub

Ojej a co takiego Cię zlapalo? Długo gorączka się utrzymuje.

Grypa, mogę tak gorączkować nawet przez 2 tygodnie.

[mellitus]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;71031031]

Grypa, mogę tak gorączkować nawet przez 2 tygodnie.[/QUOTE]

Współczuję, mam nadzieję, że się kurujesz, na ile się da przy potomku

Nie znoszę być chora. Wiem, że nikt nie lubi, ale to poczucie bezsilności doprowadza mnie do szału.

Idę na orbitreka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Oj ciężko jest. Potomek też chory - zapalenie gardła, zatok, oskrzeli i spojówek, więc do żłobka nie chodzi, mąż pracuje i tak to... Ale już lepiej jest trochę.

[mellitus]

jeszcze parę tygodni, zrobi się ciepło i choroby trochę odpuszczą

melduję 20 min na orbitreku. Nie mam dzisiaj siły, od paru dni chodzę osłabiona

[Sziq]

Hej
U mnie jeszcze bez treningu, totalnie zaganiany dzień, ale postaram się coś machnąć. Łydy po wczoraj czuję

Waga rano pokazała trochę spadku , średnio mi te pomiary w piątek pasują bo wolałabym po tygodniu treningu, w poniedziałki, no ale takiego wyboru nie mam niestety. (czwartek, piątek, sobota tylko są). Oficjalne ważenie w poniedziałek i tak :P Będzie wtedy 2 tygodniowy spadek

A w ogóle mam nadzieję, że dzisiejszy dzień się na wadze nie odbije, bo dzisiaj miał być wyjazdowy cheat meal a wyszedł trochę bardziej cheat day No ale zaraz spróbuję machnąć jakiś lekki trening i od jutra znowu dieta w 100%

Jutro Was nadrobię, bo już nie mam siły. Nie dość, że cały dzień jazdy to tu to tam to jeszcze niezbyt przyjemne badania miałam.

Ale za to fajne zakupy zrobiłam

[Suqub]

Melduję 6,5km biegu. Ależ mi się nie chciało. Już nawet wracać do domu chciałam

[mellitus]

Napisane przez Sziq

Hej
U mnie jeszcze bez treningu, totalnie zaganiany dzień, ale postaram się coś machnąć. Łydy po wczoraj czuję

Waga rano pokazała trochę spadku , średnio mi te pomiary w piątek pasują bo wolałabym po tygodniu treningu, w poniedziałki, no ale takiego wyboru nie mam niestety. (czwartek, piątek, sobota tylko są). Oficjalne ważenie w poniedziałek i tak :P Będzie wtedy 2 tygodniowy spadek

A w ogóle mam nadzieję, że dzisiejszy dzień się na wadze nie odbije, bo dzisiaj miał być wyjazdowy cheat meal a wyszedł trochę bardziej cheat day No ale zaraz spróbuję machnąć jakiś lekki trening i od jutra znowu dieta w 100%

Jutro Was nadrobię, bo już nie mam siły. Nie dość, że cały dzień jazdy to tu to tam to jeszcze niezbyt przyjemne badania miałam.

Ale za to fajne zakupy zrobiłam

Pochwal się co kupiłaś

[Sziq]

Napisane przez mellitus

Pochwal się co kupiłaś

Kurtkę skórę, torebkę taką elegancką na co dzień i skórzany plecak

[pechowianka]

Brawo za cwiczenia , u mnie jedzieniowo zgodnie z planem , dop wrocilam z pracy takze myju myju i spac

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Sziq]

O 21 ćwiczyłam, ale godzinka zaliczona Spokojne dywanówki dzisiaj
Ale jutro będzie wycisk
Dobranoc dziewczyny i miłego weekendu

[myboyismine]

Napisane przez Sziq

Kurtkę skórę, torebkę taką elegancką na co dzień i skórzany plecak

też chcę plecak😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz