wymarzony pierścionek -wymuszone zaręczyny

[martynek]

hejj asiek!!
Ale Ci sie biedulo urlop rozklekotał
Hihi obrączki,ale to nic!ja juz na bukiety patrze,nawet sukienke mam wymarzoną..achhh<marzy>

[asiek_waw]

Hehehe Martynku, no ja też już sobie tak marze i marze... ale sukienki jeszcze nie wymarzyłam Bukiet za to wybrany hehehehe i nawet wiem co bym chciała na pierwszą piosenkę !!! <olaboga> :P no ale .. prace pisać czas... A na zaręczyny pewnie jeszcze sobie poczekam...

[martynek]

dokładnie,trzeba na chwile 'odmarzyc' i wrocic do rzeczywistosci
Ale w wakacje sobie nie odpuszcze!Mam nadzieje... Czeka mnie wyjazd,ale sadze,ze bede miala dostep do Wizazu!
A!i jeszcze wiem,ze chciałabym miec slub w czerwiec,lipcu,sierpniu.. cos takiego
Asiek wysłałam Ci smska,ale chyba go nie dostałas Nie bardzo chciał sie wysłac,ale nie wiem czy w koncu dotarł czy nie?
Zareczyny...czasem mysle,ze jak sie faktycznie zarecze,to wszystko juz bedzie zalatwione,nie bedzie tej przedslubnej goraczki,bo ja juz wiem co bym chciała itd..
No,tylko pozalatwiac kilka spraw..
kiedy to bedzie..huhuhu

[paula78]

Napisane przez natka294

ehh ja tez juz mialam miec w swieta ale mielismy koszrtownego sylwestra. i tak sie odklada z miesiaca na miesiac juz jest marzec..
Zapytalam go osttanio co dla niego ozanczaja zareczyny a on ze powinno si zareczyc przynajmniej 2 lata przed slubem kiedy ma sie plany i sie jest troszke ustawionym.wiec zapytalam go dlaczego teraz sie zareczymy a on ze widzi ze ja tego chce bardzo i ze on tez chce ale uwaza ze byloby lepiej ponziej co ja mam robic dziewczynki nie chce zeby sie zmuszal do czegos przez mnie

dziewczyno masz 20 lat daj sobie na wstrzymanie ,nie masz innych celów(celi ?) w zyciu tylko maltretowac tergo biednego chlopaka o slub ,zareczyny ito bzdury czy to jest najwazniejsze czy to ze jestescie razem?

włos mi sie jezy na glowie i nie tylko jak czytam takie blaganie o pierscionek ,zareczyny ,lub,dziecko,domek z ogródkiem,itp.

znasz go na tyle dobrze aby wiazac sie na cale zycie? macie za co zyc? gdzie mieszkac? moze trzeba by sie na tym skupic a nie brac slub i mieszkac u rodzicow .

chcesz pierscionek ,sobie zrob i sobie kup.

mam dziwne wrazenie ze wiekszosc dziewczyn ma nadzieje ze ten pierscionek -koniecznie za 2 tys!,kleczący chlopak i zaraz swiat bedzie piekniejszy ,itp bzdury amorki,serduszka i bedzie pieknie ,że przywiazuja za duża wage do takich nic nie znaczacych rzeczy ,do szopek a pozniej wystawne weselicha ,karoca i kon,suknia ,bialy lakierek i zel na glowie wieje wiochą i tandeta ,niestety.

[martynek]

Napisane przez paula78

dziewczyno masz 20 lat daj sobie na wstrzymanie ,nie masz innych celów(celi ?) w zyciu tylko maltretowac tergo biednego chlopaka o slub ,zareczyny ito bzdury czy to jest najwazniejsze czy to ze jestescie razem?

włos mi sie jezy na glowie i nie tylko jak czytam takie blaganie o pierscionek ,zareczyny ,lub,dziecko,domek z ogródkiem,itp.

znasz go na tyle dobrze aby wiazac sie na cale zycie? macie za co zyc? gdzie mieszkac? moze trzeba by sie na tym skupic a nie brac slub i mieszkac u rodzicow .

chcesz pierscionek ,sobie zrob i sobie kup.

mam dziwne wrazenie ze wiekszosc dziewczyn ma nadzieje ze ten pierscionek -koniecznie za 2 tys!,kleczący chlopak i zaraz swiat bedzie piekniejszy ,itp bzdury amorki,serduszka i bedzie pieknie ,że przywiazuja za duża wage do takich nic nie znaczacych rzeczy ,do szopek a pozniej wystawne weselicha ,karoca i kon,suknia ,bialy lakierek i zel na glowie wieje wiochą i tandeta ,niestety.

Nie zgadzam sie z Toba Paula.
Nie zabieraj nikomu pragnien ani odczuc! Nikomu tu nie zalezy na pierscionku,to tylko symbol,nie dla pierscionka sie facet oswiadcza!
Co z tego,ze ma 20 lat! Kazdy jest inny
Rozumiem,ze Ty nie jestes jeszcze gotowa..ale kiedy któras z nas marzy o slubie,to co w tym złego??Prosze Cie paula,nie neguj czyichs odczuc!
I co jest złego w weselach z pompą, a zel i karety to chyba tylko Tobie w głowie,bo nie wiem jaki zwiazek maja te konie i te Twoje jak okresiłas 'wiochy' do marzen i pragnienia spedzenia zycia z kims??
..
W takm razie całe forum na slubnym kobiercu musi byc straszna wiochą..wiec nie musisz tu zaglądac!Bo w kazdym wątku powiewa pewnie wiochą i tandetą..ehhh

Za to ja zycze Ci powodzenia...i zebys nie miała 'wiejskiego' wesela..

[paula78]

przepraszam cie bardzo ale jeali 20 letnia dziewczyna namawai chlopaka do zareczyn wrecz go dręczy to dla mnie to nie jest zdrowe i rzadko komu wyjdzie na zdrowie szczegolnie jesli nie ma sie z czego utrzymac i gdzie mieszkac .

takie jest moje odczucie i wrazenie ,zlapac chlopa i zalozyc sukienke.

nie martw sie nie bede miala wiejskiego wesela bo jestem na to za stara a i wiem , ze sa w zyciu wazniejsze rzeczy ,zreszta nie grozi mi ani piersionek ani sluba tym bardziej wesele

[martynek]

Napisane przez paula78

przepraszam cie bardzo ale jeali 20 letnia dziewczyna namawai chlopaka do zareczyn wrecz go dręczy to dla mnie to nie jest zdrowe i rzadko komu wyjdzie na zdrowie szczegolnie jesli nie ma sie z czego utrzymac i gdzie mieszkac .

takie jest moje odczucie i wrazenie ,zlapac chlopa i zalozyc sukienke.

nie martw sie nie bede miala wiejskiego wesela bo jestem na to za stara a i wiem , ze sa w zyciu wazniejsze rzeczy ,zreszta nie grozi mi ani piersionek ani sluba tym bardziej wesele

no własnie,zgadzam się.Ale nikt tu nikogo nie dreczy ani nie naciska,własnie po to jest ten watek,zeby nie zwalac ani nie rzucac sie ze slubem na faceta,tylko zeby tu upuscic swoje instynkty i pragnienia..
pozdrówki!

[Iwona31]

Napisane przez Voodia

Zgadzam się z Taverney
Nie wyobrażam sobie bym mogła w jakikolwiek sposób, nawet bardzo delikatnie i subtelnie, naciskać TŻ na zaręczyny (inna sprawa, że wcale mi się nie śpieszy). Na pewno później miałabym wątpliwości, czy decyzja TŻ wynikała z Jego pragnienia bycia ze mną, czy z mojego nacisku.
Moim zdaniem powinnaś dać TŻ trochę czasu, a przede wszystkim porozmawiać z Nim jak On się zapatruje na kwestię ślubu, małżeństwa, jak to widzi. Porozmawiać nie dając jednocześnie do zrozumienia, że bardzo Ci zależy na zaręczynach- wtedy On całą rozmowę może odczytać właśnie jako nacisk

Po 1,7 miesiąca znajomości - poruszac temat śłubu?
Dziewczyny, On może uciec szybciej niż przyszedł... Powinna dac sobie i Jemu Duuuuuuużo więcej czasu. Przecież Oni praktycznie się nie znają... . Moja rada więc bedzie taka - póki co omijac ten temat (dot. również zaręczyn) i poznawac się w różnych życiowych sytuacjach. Komfortowo byłoby, gdyby zamieszkali razem i wtedy to dopiero można poznac chłopa....

[Iwona31]

Napisane przez Agniesia~

Do Mru
Rozmawialam dzis z narzeczonym o Twojej kolezance. Powiedzial mi co o tym sadzi:
"180 zl-tyle jest dla niego warta. Przy 5tys, to nic. Wiec sama rozumiesz. Nie jest jej wart i niech ona poczeka lepiej na wlasciwego faceta niz ma sie meczyc przez reszte zycia. Piekny slub to nie wszystko. Potem jeszcze trzeba zyc razem"
Pozdrawiam!

Agniesiu - przepraszam, że Ci to napiszę, ale to idiotyzm, co napisałaś. Jeśli dla Niej kasa jest wazniejsza i boi się o to, że On Jej nie będzie utrzymywał i kupował markowych rzeczy - to jasne - niech się z Nim nie wiąże, bo będzie Jej z tym źle, ale Ona napisała, że cena pierścionka nie była istotna dla Niej, tylko " wstyd powiedziec mamie, czy rodzicom, ile kosztował...". Wybaczcie, może jestem nie z tej bajki, ale małżeństwo to nie jest licytacja, kto da więcej... .

[anetkadg]

Napisane przez paula78

dziewczyno masz 20 lat daj sobie na wstrzymanie ,nie masz innych celów(celi ?) w zyciu tylko maltretowac tergo biednego chlopaka o slub ,zareczyny ito bzdury czy to jest najwazniejsze czy to ze jestescie razem?

włos mi sie jezy na glowie i nie tylko jak czytam takie blaganie o pierscionek ,zareczyny ,lub,dziecko,domek z ogródkiem,itp.

znasz go na tyle dobrze aby wiazac sie na cale zycie? macie za co zyc? gdzie mieszkac? moze trzeba by sie na tym skupic a nie brac slub i mieszkac u rodzicow .

chcesz pierscionek ,sobie zrob i sobie kup.

mam dziwne wrazenie ze wiekszosc dziewczyn ma nadzieje ze ten pierscionek -koniecznie za 2 tys!,kleczący chlopak i zaraz swiat bedzie piekniejszy ,itp bzdury amorki,serduszka i bedzie pieknie ,że przywiazuja za duża wage do takich nic nie znaczacych rzeczy ,do szopek a pozniej wystawne weselicha ,karoca i kon,suknia ,bialy lakierek i zel na glowie wieje wiochą i tandeta ,niestety.

Tandetą ? Ja nie uważam że Ślub i wesele jest tandetą!!!! Owszem tandetnie, może wyglądać jak Panna Młoda wychodzi za mąż dla pieniędzy , bez miłości, rodem z filmu Moda na Sukces. Ale nawet jeśli 20 letnia dziewczyna jest w związku, kochają się,, planuje się wspólne życie, to co w tym dziwnego że marzy również o śłubie ?? Jeśli uważasz że Ślub i wesele jest tandetne, a te uroczystości wiążą sie z miłością dwojga ludzi to może uważasz że sama miłość też "wieje wiochą " ?? Ja mam tylko 20 lat, jestem w szczęśliwym związku od 4 lat. Ja bym chciała wyjść za mąż, on wolał się dorabiać! Jednak po wspólnych rozmowach doszliśmy do porozumienia ę najpierw weźmiemy ślubb i to dorabianie się zaczniemy wspólnie! Myślę o zaręczynach, ślubie itd. Nie uważam że to coś złego, jemu się nudzi jak ja oglądam już pięćdziesiątą suknie ślubą ale czy jest coś dziwnego że szukam takiej jaka mi odpowiada. On też ogląda aparaty cyfrowe, kamery i inne takie pierdoły i mnie też się nudzi ale to część naszego życia, po ślubie kupimy kamere i będziemy nagrywać wszystko Co z Tego że ktoś jedzie karetą do śłubu, mnie się ten pomysł podoba, może nawet Ja pojade !!!! A ja bardzo lubie wieś i nie będę pisać że coś wieje wiochą bo na niektórych wioskach jest tak pięknie, że nie da się tego opisać. Tylko Może Ty nie byłaś na wsi i nie wiesz jak tam jest. Co złego jest w tym że ktoś mieszka na Wsi? Bo ma krowy i konie, bo ciężko tam ludzie pracują, od rana do wieczora a nie są bogaci?? Ja tam nic nie mam do WSI. I dziewczyny jeśli chcecie, to wybierajcie te sukienki, welony, buty bo to nic złego !!! Każdy chce aby ta piękna chwila jakim jest Ślub była wujątkowa, i trzeba o to zadbać Ja też na allegro szukam już sukienki chociaż o zaręczynach narazie moe zapomnieć bo moje kochanie jedzie do Anglii i nie wiem narazie na jak długo bo to zależy jak mu się tam uda zahaczyć . ale MARZĘ bo to nie grzech

Ps. Pozdrowienia dla ludzi mieszkających na Wsi, podziwiam Was za wysiłek i prace jakie wkładacie w utrzymanie swoich gospodarstw, chociaż finansowo nie zawsze jest lekko :-(

[Agniesia~]

Napisane przez Iwona31

Agniesiu - przepraszam, że Ci to napiszę, ale to idiotyzm, co napisałaś. Jeśli dla Niej kasa jest wazniejsza i boi się o to, że On Jej nie będzie utrzymywał i kupował markowych rzeczy - to jasne - niech się z Nim nie wiąże, bo będzie Jej z tym źle, ale Ona napisała, że cena pierścionka nie była istotna dla Niej, tylko " wstyd powiedziec mamie, czy rodzicom, ile kosztował...". Wybaczcie, może jestem nie z tej bajki, ale małżeństwo to nie jest licytacja, kto da więcej... .

Te slowa byly slowami mojego narzeczonego i nie uwazam ich za idiotyzm
Dobrze jest czasami poznac zdanie drugiej strony, bo w koncu jest mezczyzna i pewnie lepiej rozumie co drugi facet mial na mysli.
Mojemu mezczyznie chodzilo o to, ze jak facet jest zakochany i jego kobieta jest najwazniejsza na swiecie, to nieba by jej uchylil(wedle mozliwosci)
I nie dal od tak pierscionka chocby za 100zl. Dobry no to bierz.
Nie chodzi tu o kolacje w drogiej restauracji, ale chocby romantyczny spacer.
Tu chodzi rowniez o szacunek do drugiej osoby.
Z tego co opisuje Mru ten facet mysli tylko o sobie, ale decyzja nalezy do jej kolezanki. Ona najlepiej zna swojego faceta i taraz juz wie czego moze od niego oczekiwac.
A co do tego, ze kiedys moglaby zostac bez pracy i on mialby ja utrzymywac, to ja mysle, ze warto sie zastanowic, czy moglybysmy polegac na naszej drugiej polowce. Na udany zwiazek sklada sie wiele rzeczy, nie tylko milosc, choc jest najwazniejsza

W wypowiedziach Mru nie znalazlam zdania:"wstyd powiedziec mamie, czy rodzicom, ile kosztowal..." moze to z innego postu????

[Iwona31]

Napisane przez Agniesia~

Te slowa byly slowami mojego narzeczonego i nie uwazam ich za idiotyzm
Dobrze jest czasami poznac zdanie drugiej strony, bo w koncu jest mezczyzna i pewnie lepiej rozumie co drugi facet mial na mysli.
Mojemu mezczyznie chodzilo o to, ze jak facet jest zakochany i jego kobieta jest najwazniejsza na swiecie, to nieba by jej uchylil(wedle mozliwosci)
I nie dal od tak pierscionka chocby za 100zl. Dobry no to bierz.
Nie chodzi tu o kolacje w drogiej restauracji, ale chocby romantyczny spacer.
Tu chodzi rowniez o szacunek do drugiej osoby.
Z tego co opisuje Mru ten facet mysli tylko o sobie, ale decyzja nalezy do jej kolezanki. Ona najlepiej zna swojego faceta i taraz juz wie czego moze od niego oczekiwac.
A co do tego, ze kiedys moglaby zostac bez pracy i on mialby ja utrzymywac, to ja mysle, ze warto sie zastanowic, czy moglybysmy polegac na naszej drugiej polowce. Na udany zwiazek sklada sie wiele rzeczy, nie tylko milosc, choc jest najwazniejsza

W wypowiedziach Mru nie znalazlam zdania:"wstyd powiedziec mamie, czy rodzicom, ile kosztowal..." moze to z innego postu????

Masz rację Aga, wypowiedź Mru popierniczyła mi się z innym postem (nawet nie z tego wątku) - zwracam honor do kieszeni .

Poza tym zgadzam się z Tobą w tej kwestii, tylko wciąż nie rozumiem dlaczego ta cena pierścionka (180 zł?) jest taka ważna? Moim zdaniem nawet, jeśli ten facet jest sknerą do bólu, to mimo wszystko cena nie świadczy tu o uczuciu do narzeczonej .

[natka294]

Napisane przez paula78

dziewczyno masz 20 lat daj sobie na wstrzymanie ,nie masz innych celów(celi ?) w zyciu tylko maltretowac tergo biednego chlopaka o slub ,zareczyny ito bzdury czy to jest najwazniejsze czy to ze jestescie razem?

włos mi sie jezy na glowie i nie tylko jak czytam takie blaganie o pierscionek ,zareczyny ,lub,dziecko,domek z ogródkiem,itp.

znasz go na tyle dobrze aby wiazac sie na cale zycie? macie za co zyc? gdzie mieszkac? moze trzeba by sie na tym skupic a nie brac slub i mieszkac u rodzicow .

chcesz pierscionek ,sobie zrob i sobie kup.

mam dziwne wrazenie ze wiekszosc dziewczyn ma nadzieje ze ten pierscionek -koniecznie za 2 tys!,kleczący chlopak i zaraz swiat bedzie piekniejszy ,itp bzdury amorki,serduszka i bedzie pieknie ,że przywiazuja za duża wage do takich nic nie znaczacych rzeczy ,do szopek a pozniej wystawne weselicha ,karoca i kon,suknia ,bialy lakierek i zel na glowie wieje wiochą i tandeta ,niestety.

wiesz co wyrwałaś ten cytat z całego kontekstu i myslisz,że świecisz.Nie o to tu chodzi.Moze Ty jesteś stara panna i nikt Cie juz nie chce dlatego chcesz odebrac marzenia inym.przykro mi.nie znasz mnie nie znasz jego.Moze wlansie mamy za co zyc i moze mieszkamy raezm nie zastanowilas sie nad tym?? nie wiesz ile jestesmy ze soba co nas laczy i ile razem przeszlismy. a oceniasz ludzi nie wiedzac o nich kompletnie nic.nie ktore wychodza za maz w wkieu 30 lat inne w wieku 19 i tez jest dobrze.Przeciez to wybór kazdego z nas.to ze ty tak napisalas to co mam wszytsko zucic bo jedna taka *** na forum oswiecila mnie hehe.mylisz sie kochana.Moze bede maila wlasnie takie tandetne wesele jadace wiocha i nic ci dotego,ale spedzimy zycie razem, a nie zostane taka stara zgorzkaniala baba jak ty!!! pierscionek za 2000 wiesz co ty ucz sie czytac bo my wlansie nie mowimy tu o materializmie ,zadna z nas taka nie jest i nie zalezy jej na KASIE !! piszesz o celach?? hehe moim celem jest zycie z nim i bycie cholernie szczesliwa.jesli nie wiesz jak to byc z druga osoba i kochac ja to po co wchodzisz na to forum i jeszcze o slubach,po co sie udzielasz.bo tu sie mowi tylko o milossci i to o wielkiej.sa ludzie doprawdy..

[paula78]

no ale poprosil cie juz czy nie ? wymoglas to na nim w koncu ?masz pierscionek ?

kobieto wez na luz, czyzby sie jakies kompleksy? zazdrosc


wyciagam wnioski z tego co napisalas na poczatku i tyle.

z tonu twojej wypowiedzi wnioskuje , ze jednak nic nie blyszczy na twoim palcu a chlopak jednak nie ubrudzil sobie jeszcze kolan ,wymuszaj na nim dalej bo skonczysz jak ja ,jako stara zgorzkniala baba

chyba nie bardzo cokolwiek przeszliscie bo gdyby tak bylo zaręczyny albo wyszlyby juz od razualbo juz dawno bylibyscie po slubie ,bez ociagania albo te ceregiele z piersionkami nie mialyby dla was zadnego znaczenia.

[asiek_waw]

Paula ja nie wiem czy Ty czytałaś ten wątek od początku- generalnie chdozi o to, że faceci nie myślą o ślubie czy zaręczynach w taki sposób jak kobiety.90% przypadków wśród par które znam, to takie, gdy facet będąc w związku klimatyzuje się w nim do tego stopnia, że nie myśli ani o ślubie ani o oświadczynach! NIE WPADNIE NA TO.. bo jest dobrze, to po co! A kobiety sa wrażliwe (niektóre!), romantyczne, i w ich naturze leży takie snucie planów i realne myślenie o zakładaniu rodziny (tzw instynkt macierzyński i mu pokrewne). Dlatego dziewczyny się zastanawiają kiedy to nastąpi i czy facet w ogóle o tym myśli!!! Ja wiem, że Ty jesteś zupełnie inaczej nastawiona do tego, co widać w różnych Twoich postach (czytałam na innych forach), ale po co od razu ta krytyka! Tu się zebrały kobietki, które mają TAKI problem, a Ty krytykujesz całą sprawę w taki sposób! Znajdź sobie forum, na którym rozmawiają przeciwniczki szopek itp!!! Bo my chcemy szopki i wesela!!! (nie wiem czy powinnam mówić w imieniu wszystkich ale chyba większość chce!!!)

Martynku a ja nie dostałam Twojego smsa ale dziekuje i tak A poza tym to ja też bym chciała ślub w maju albo czerwcu))) Natka! Nowy avatar????

[natka294]

no wlasnie jakbys przeczytala wszytsko dalej to wiedzialbys ze nie wymuszam na nim nic i nigdy nie wymuszalam. wiec czytaj dokladnie. poza tym on kolan sobie brudzic nie musi no bo i po co? zazdrosc niby dlaczego? to to ze jak staje sie tragedia polowa rodziny jest w rozpaczy i w ogole nie jedna sytuacja nie wesola to mamy sie hajtac ty sie slyszysz?? a co do pierscionka to hmmm chcialabys ,ale nie wiesz.... :P:P a nawet gdyby na moim palcu ne blyszczal ten piekny pierscionek,to napewno nie bylabym tak zgorzkaniala.bo poprostu nie umiem byc chamska i nie potarfie szczycic sie tym ze komus na zlosc zrobilam.no ale widze ze sa rozni ludzie hehe

[natka294]

tak asieczku nowy mmusialam cosik zmienic :P:P a co do tych ceregieli to fantastycznie to ujelas chyba masz jakis dziwny obraz utworzony. .. slub - szopka, zareczyny - ceregiele. sama wez na luz i zjedz z tego frozum moze lepiej.nie jestem chamska ,ale jak ktos nie wie co pisze no to sorry

[asiek_waw]

Tak! Właśnie! a ja myślę że Paula chyba lubi prowokować i tyle...

[paula78]

Napisane przez natka294

no wlasnie jakbys przeczytala wszytsko dalej to wiedzialbys ze nie wymuszam na nim nic i nigdy nie wymuszalam. wiec czytaj dokladnie. poza tym on kolan sobie brudzic nie musi no bo i po co? zazdrosc niby dlaczego? to to ze jak staje sie tragedia polowa rodziny jest w rozpaczy i w ogole nie jedna sytuacja nie wesola to mamy sie hajtac ty sie slyszysz?? a co do pierscionka to hmmm chcialabys ,ale nie wiesz.... :P:P a nawet gdyby na moim palcu ne blyszczal ten piekny pierscionek,to napewno nie bylabym tak zgorzkaniala.bo poprostu nie umiem byc chamska i nie potarfie szczycic sie tym ze komus na zlosc zrobilam.no ale widze ze sa rozni ludzie hehe

ale wymuszalas ,podpytywalas itp .
nie nie chce widziec bo pewnie go nie ma gdyby byl załozylabys osobny wątek:P

zrobilam ci na zlosc? czym ? tym ze wyrazilam swoje zdanie ,ze przedstawilam jak widzi sytuacje osoba z boku?

gdy w rodzinie jest smutno to nikt nie mysli o *******ach i takze rzeczy jak slubu ,sukienki odchodza na dalszy plan i najwazniejsze jest to ze jest sie z kims a nie szopka.

ty robisz po swojemu ,ja po swojemu ale wyrazac zdanie kazdy moze.

[Iwona31]

Napisane przez asiek_waw

Tak! Właśnie! a ja myślę że Paula chyba lubi prowokować i tyle...

Przeczytaj podpis Pauli..... to cała Ona - prowokuje do dyskusji, i niektórzy dają Jej się wpuścic w maliny....

[natka294]

moze i moze wyrazac kazdy swoje zdanie.ale nie zlosiliwie. matko przeciez ja nie mowie ze teraz tak jest... tylko stwierdzilas ,ze nic nie przeszlismy razem
poza tym podpytywac, rozmawiac,a wymuszac i blagac to tez jest roznica.JA pisalam o tym ze to co wynikalo z naszych rozmowi i w ogole ze wlasnie NIE CHCIAłABYM zeby pomyslal sobie ze to jako WYMUSZANIE.chyba zwiazek tez na tym sie opiera prawda(na rozmowie)?? zreszta od zalozenia tego watku sporo czasu minelo i duzo rzeczy tez sie wydarzylo. i takze na pewne sprawy patrze pod innym katem.przeciez po to ten watek zeby sobie pomagac a nie krytykowac kogos z gory.wiele dziewczyn mialo taki sam i podobny problem jak ja, i wiele tez pomoglo nam i ukierunkowalo jakby nasze myslenie.


moze macie racje dziewczynki. ale denerwuje mnie jesli ktos ocenia kogos nie znajac go tak naprawde,albo wyrywa zdanie z kontekstu calej wypowiedzi.przeciez roznie moze byc tu na watku tez sie nie opwoei calego zycia i wszytskiego.bo byloby to dlugie ,nudne i komu by sie chcialo to czytac.

[asiek_waw]

Wyrywam się od pisania pracy, zaglądam, a tu cisza!!! Mobilizacja sił do nauki czy jak?

[natka294]

hehe ja sie tam nie mam czego uczyc ,ale tez zobaczylam ze cos sie uspokoilyscie :P:P no ale uczcie sie uczcie i iszcie co macie pisac i wracajcie szybko

ale goraco i sloneczko swieci ,az chce sie zyc

[martynek]

ojoj,a ja to jestem zasmutana bo jak wiem,ze w taką pogodę muszę się uczyc...chyba nie musze konczyc
Głowa mnie boli od nadmiernego myslenia(nauka nauka nauka)
Juz sie nie doczekam,kiedy wszystko bede miała z głowy..i bede mogła swobodnie zaspiewac:wakaaacje..i znowu sa wakaaaaaacjee

[martynek]

asiek Twoj podpis jest motywujący..wiec dzisiaj potrzebuje byc tą swinką i chce zrobic cos niemozliwego!
Tylko za co mnie chwalic
miłego dnia!!!

[asiek_waw]

Martynku zawsze się znajdzie powód do chwalenia No mnie właśnie ten opis tak motywuje widzisz no ja mam egz w poniedziałek, praca leży i kwiczy jak ta świnka, jeno na drzewo nie wejdzie bo tej to w istocie nie ma za co chwalić!!!!! Buziaczki kochane

[martynek]

Hihi u mnie tez kwiczy juz a co!ide na juwenalia!No to trzymam kciuki mocno!!Napewno sobie poradzisz!

[asiek_waw]

Juwenalia!!! a u mnie nawet nie wiem kiedy!!!!! Burza idzie!!!! A ja sobie mysle jak by to bylo miec wlasny maly domek.. Wczoraj kasowalam smsy ze skrzynki, i natknelam sie na smska od mojego TZ Ktory w swieta pisal (Bozego Narodzenia) cos w tym stylu- jestes cudowna, juz tesknie, pomysl sobie jak to bedzie fajnie, kiedy Twoje bobaski po raz pierwszy obacza gwiazdora))))))) No oczywiscie nei skasowalam tego... I dociera do mnie ze on chyba jednak cos mysli!!!

[nele]

A dla mnie Paula to panienka, ktorej sie nudzi i w ten sposób probuje zabic wolny czas (probujac swój cynizm przeniesc na innych). Nie ma znaczenia czy lubi prowokowac czy tez nie. Takie zachowanie jest zenujaco smieszne.
Myśle Paulo, ze jesli slub Ci nie grozi to po pierwsze - zastanow się nad soba (moze zbyt duzo zlosliwosci jak na jedna osobe) a po 2 znajdz sobie inny watek, bądz inne forum.
Osobiscie mi humoru przed moj wielka SZopka nie popsujesz, bo jestem na to za stara, ale kilku mlodszym kolezanka mozesz a po co??
Natko rob jak Tobie sie podoba,
pozdrowionka

[asiek_waw]

Dziewczynki co tak ucichlo Piszcie co tam, co sie dzieje?!