Gołe kostki zimą

[Mimiko]

Napisane przez blodka

Nie przesadzaj. Idąc tym tokiem myślenia nie powinniśmy na nic zwracać uwagi, nie powinniśmy niczego komentować, nie powinniśmy patrzeć na otoczenie bo przecież można kogoś niechcący obrazić. A idąc tym tropem jeszcze dalej to najlepiej znieczulić się zupełnie na otoczenie i to , co dzieje się dookoła. bo przecież można kogoś obrazić.

Nie zrozumiałaś albo udajesz, więc wyjaśnię prościej.

"Nie podobają mi się mężczyźni w rurkach, wyglądają dziwnie i nieatrakcyjnie" - to jest opinia.

"Nie podobają mi się mężczyźni w rurkach, wyglądają dziwnie i nieatrakcyjnie. Niech akie pacany idą do wojska to nauczą się, jak powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna." - to jest obraza.

[blodka]

Napisane przez Mimiko

Nie zrozumiałaś albo udajesz, więc wyjaśnię prościej.

"Nie podobają mi się mężczyźni w rurkach, wyglądają dziwnie i nieatrakcyjnie" - to jest opinia.

"Nie podobają mi się mężczyźni w rurkach, wyglądają dziwnie i nieatrakcyjnie. Niech akie pacany idą do wojska to nauczą się, jak powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna." - to jest obraza.

Moim zdaniem i jedno i drugie to opinia. Na tej samej zasadzie co powiedzieć komuś np. "idź stąd!" albo "spier****j!". Można to zrobić na różne sposoby. W obu przypadkach chcesz osiągnąć zamierzony efekt. Tylko jeden sposób jest bardziej neutralny i raczej mało skuteczny a drugi bardziej dosadny.
Tak samo jest z opinia. Można ją wyrażać na wiele sposobów. Ja zawsze wyrażam się dosadnie - taka natura. Nigdy nie owijałam niczego w bawełnę, nie starałam się być poprawna na siłę. i wiele razy dobrze na tym wyszłam.


A wracając jeszcze do obrażania, to uwierz mi, że w dzisiejszych czasach naprawdę ciężko jest powiedzieć coś albo zrobić, żeby ktoś nie mógł poczuć się urażony.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez blodka

Moim zdaniem i jedno i drugie to opinia. Na tej samej zasadzie co powiedzieć komuś np. "idź stąd!" albo "spier****j!". Można to zrobić na różne sposoby. W obu przypadkach chcesz osiągnąć zamierzony efekt. Tylko jeden sposób jest bardziej neutralny i raczej mało skuteczny a drugi bardziej dosadny.
Tak samo jest z opinia. Można ją wyrażać na wiele sposobów. Ja zawsze wyrażam się dosadnie - taka natura. Nigdy nie owijałam niczego w bawełnę, nie starałam się być poprawna na siłę. i wiele razy dobrze na tym wyszłam.


A wracając jeszcze do obrażania, to uwierz mi, że w dzisiejszych czasach naprawdę ciężko jest powiedzieć coś albo zrobić, żeby ktoś nie mógł poczuć się urażony.

Dosadnie można się wyrazić nie używając przekleństw. Nieowijanie w bawełnę również nie jest równoznaczne z wulgaryzmami.

[blodka]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;69786436]Dosadnie można się wyrazić nie używając przekleństw. Nieowijanie w bawełnę również nie jest równoznaczne z wulgaryzmami.[/QUOTE]





Zgadzam się. Ale to był tylko przykład - jaskrawy po to, żeby pokazać, o co mi chodzi.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Wolha wRedna]

Rurki rurkami, ale... widziałam dzisiaj chłopaka albo w jegginsach albo w legginasach. Nie, nie biegał ani nic, był w sklepie na zakupach. Boszzz jakie chude nóżki miał

[201702092106]

Od zawsze denerwowało mnie zwracanie uwagi na czyjś ubiór, nie znoszę komentarzy typu ,,to do siebie nie pasuje", ,,tego się już nie nosi", ,,sukienka jak babcia" , ,,nie za zimne to masz?", ,,to masz jesienne a nie zimowe!".
Sama nie lubię tzw. kurtek puchowych ani płaszczy tego rodzaju, wybieram inny typ okryć wierzchnich i jest mi ciepło pomimo tego, że nie wszystkie moje ,,cienkie" płaszcze zawierają duży procent wełny.
Pamiętam, że mieszkając kiedyś w akademiku, moja współlokatorka sprawdzała moje botki wkładając do nich dłoń, po czym stwierdziła, że mało ocieplane i muszę coś innego na zimę kupić, innym razem miałam kazanie w tramwaju, że jestem bez czapki i dostanę ,,raka do głowy". Ja wiem, że to nie miało być chamskie, ale ludzie, po co mówić do dorosłego człowieka jak do dziecka? Niech się nosi wedle swoich upodobań.

[marianna144]

Napisane przez Wolha wRedna

Rurki rurkami, ale... widziałam dzisiaj chłopaka albo w jegginsach albo w legginasach. Nie, nie biegał ani nic, był w sklepie na zakupach. Boszzz jakie chude nóżki miał

nooo i zapewne w głebokim powazaniu miał co TY sądzisz na temat jego nóg

[visionAM]

Borze zielony, ale obruszenie, bo ktoś śmie się wypowiadać odnośnie czyjegoś ubioru Nie pasuje Wam to nie czytajcie, zawsze mnie dziwią takie reakcje na FORUM, które służy do wymieniania się opiniami na każdy temat. Co z tego, że ten chłopak ma głęboko czyjąś opinię? Nie można napisać co się myśli o jego ubiorze, bo niby co tak właściwie?

[fretkabetka]

http://www.pudelek.pl/artykul/103841...siecy_zdjecia/ gołe kostki Chodakowskiej

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez blodka

Jak widzę młodych chłopaków tak śmiesznie poubieranych i jeszcze w dodatku w za krótkich spodniach rurkach to autentycznie jestem za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej. Przynajmniej takie pacany nauczą się, jak powinien wyglądać prawdziwy mężczyzna.
A co do pozostałych to stoi toto takie zakutane szalikami od pasa w górę a z bosymi nogami i trzęsie się z zimna. Normalnie karykatura człowieka.

Pacan i karykatura człowieka jako wyrażanie opinii
Tak swoją drogą, to jak wygląda "prawdziwy" mężczyzna i od kiedy wojsko daje lekcje stylówy?

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Napisane przez visionAM

Borze zielony, ale obruszenie, bo ktoś śmie się wypowiadać odnośnie czyjegoś ubioru Nie pasuje Wam to nie czytajcie, zawsze mnie dziwią takie reakcje na FORUM, które służy do wymieniania się opiniami na każdy temat. Co z tego, że ten chłopak ma głęboko czyjąś opinię? Nie można napisać co się myśli o jego ubiorze, bo niby co tak właściwie?

Zgadzam sie w 100%, zawsze mi sie smiac chce, jak widze 100 postow w temacie, w ktorym uzytkownicy wyrazaja swoja opinie () na temat tego jak zalosne jest wyrazanie swojej opinii. Odsylam do slownika jezyka polskiego albo ewentualnie Encyklopedii PWN, szukajcie pod ''f'', wtedy dowiecie sie, co to jest forum i skad w ogole wziela sie ta nazwa.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez visionAM

Borze zielony, ale obruszenie, bo ktoś śmie się wypowiadać odnośnie czyjegoś ubioru Nie pasuje Wam to nie czytajcie, zawsze mnie dziwią takie reakcje na FORUM, które służy do wymieniania się opiniami na każdy temat. Co z tego, że ten chłopak ma głęboko czyjąś opinię? Nie można napisać co się myśli o jego ubiorze, bo niby co tak właściwie?

Ale odnośnie czego to było? Tego, że musi być im zimno w kostki, czy pacana i karykatury człowieka?

[visionAM]

Odnośnie tego:

Napisane przez marianna144

nooo i zapewne w głebokim powazaniu miał co TY sądzisz na temat jego nóg

I kilku innych wcześniejszych postów w stylu "nie rozumiem po co patrzeć się w co kto jest ubrany"

[marianna144]

Napisane przez visionAM

Borze zielony, ale obruszenie, bo ktoś śmie się wypowiadać odnośnie czyjegoś ubioru Nie pasuje Wam to nie czytajcie, zawsze mnie dziwią takie reakcje na FORUM, które służy do wymieniania się opiniami na każdy temat. Co z tego, że ten chłopak ma głęboko czyjąś opinię? Nie można napisać co się myśli o jego ubiorze, bo niby co tak właściwie?

ze niby ja sie obruszyłam? cóz za dogłebna analiza dawaj dalej chetnie poczytam
i jakie reakcje? mnie sie akurat podoba ze ktos ubrał sie jak chciał i zapewne ma gdzies własnie ze jest za chudy/za gruby wg internetóww jego mniemaniu jest dobrze i to jest własnie ok.

[Wolha wRedna]

Napisane przez marianna144

nooo i zapewne w głebokim powazaniu miał co TY sądzisz na temat jego nóg

Nie rozumiem obruszenia. Serio. Pomyslalam o tym, nie zrobilam zadnej glosnej uwagi. Jedynie tu napisalam. Ot po prostu taka mysl. Rozumiem, ze Ty nigdy nie dostrzegasz pewnych rzeczy rzucajacych sie w oczy u mkjanych na ulicy osob?

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Napisane przez Wolha wRedna

Nie rozumiem obruszenia. Serio. Pomyslalam o tym, nie zrobilam zadnej glosnej uwagi. Jedynie tu napisalam. Ot po prostu taka mysl. Rozumiem, ze Ty nigdy nie dostrzegasz pewnych rzeczy rzucajacych sie w oczy u mkjanych na ulicy osob?

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Wedlug mnie facet w jegginsach jest niemeski (juz rurki sa na skraju), wiec rozumiem to, ze zwrocilas na niego uwage, tak samo bym zareagowala.

[marianna144]

Napisane przez Wolha wRedna

Nie rozumiem obruszenia. Serio. Pomyslalam o tym, nie zrobilam zadnej glosnej uwagi. Jedynie tu napisalam. Ot po prostu taka mysl. Rozumiem, ze Ty nigdy nie dostrzegasz pewnych rzeczy rzucajacych sie w oczy u mkjanych na ulicy osob?

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

pewnie ze zauwazam ale jak juz zauwaze to trwa u mnie sekunde moze dwie i jakos nie dziele sie z tym nie wiem z facetem z kolezankami itd. bardziej na zasadzie mi to przelatuje przez głowę :" o wełniane rekawiczki ciekawe czy nie gryzą" bo wiesz ty zrzucisz to tutaj jako swoje spostrzezenie a potem ktos czyta i nieeeeeee z moją figurą takie spodnie? absolutnie wysmieja mnie

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201705071058]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ja podobne uwagi słyszę każdej wiosny i lata., kiedy zakładam martensy. "Ugotujesz się w tych buciorach", "kup sobie lżejsze buty" (nie uznaję sandałów w jakiejkolwiek formie), "nie poci się stopa?" - zabawne to zwlaszcza kiedy uwagę zwraca ktoś w przepojonych adidasach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Napisane przez marianna144

pewnie ze zauwazam ale jak juz zauwaze to trwa u mnie sekunde moze dwie i jakos nie dziele sie z tym nie wiem z facetem z kolezankami itd. bardziej na zasadzie mi to przelatuje przez głowę :" o wełniane rekawiczki ciekawe czy nie gryzą" bo wiesz ty zrzucisz to tutaj jako swoje spostrzezenie a potem ktos czyta i nieeeeeee z moją figurą takie spodnie? absolutnie wysmieja mnie

No cóż jeśli ktoś takie małe spostrzeżenie aż tak bardzo bierze do siebie, to ona ma jakiś problem z sobą, a nie ja. Idąc tym tokiem myślenia, nikomu nie można niczego napisać, bo jeszcze przeczyta toto jakaś nieszczęsna zakompleksiona istota i się załamie. Bez przesady.

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Moja ciotka kiedy kolejny raz przyprowadzono jej do szkoły okutane, zasapane i przepocone dziecko powiedziała tak po cichu jego matce po zebraniu szkolnym. Okazało się, że to babcia wyprawia młodego do szkoły i zapobiegawczo przegrzewa.

[cranberry juice]

Napisane przez ToniaZhivago

Od zawsze denerwowało mnie zwracanie uwagi na czyjś ubiór.

Ale że co? To na co mamy zwracać uwagę? Na kolor domów można, czy też nie, bo jak ktoś miał fantazję pie*lnąć sobie ciemnoróżowy, to jego święto prawo i broń zielony borze, żeby ktoś zwracał uwagę na nie swój dom?
Komentarze to do pewnego stopnia inna sprawa, ale nie rozumiem oburzenia, że ludzie zwracają uwagę. No zwracają. Zwracają uwagę na ubrania, kolor włosów, zapach i jak ktoś się rano nie uczesał. Skomentują lub nie, ale uwagę będą zwracać. No takie życie.

[201702092106]

Napisane przez cranberry juice

Ale że co? To na co mamy zwracać uwagę? Na kolor domów można, czy też nie, bo jak ktoś miał fantazję pie*lnąć sobie ciemnoróżowy, to jego święto prawo i broń zielony borze, żeby ktoś zwracał uwagę na nie swój dom?
Komentarze to do pewnego stopnia inna sprawa, ale nie rozumiem oburzenia, że ludzie zwracają uwagę. No zwracają. Zwracają uwagę na ubrania, kolor włosów, zapach i jak ktoś się rano nie uczesał. Skomentują lub nie, ale uwagę będą zwracać. No takie życie.

No mnie to denerwuje. Jedni lubią komentować, inni nie, nie ma się o co gorączkować, ja też wyrażam tylko swoje zdanie.

[WhiteCherry]

ja lubię obserwować otoczenie, to januszing czy nie? xD
dzięki temu zauważam jak ludzie są lekkomyślni, np. w zatłoczonym tramwaju otwartą torbę trzymają od tyłka strony

[voice_of_silence]

Napisane przez WhiteCherry

ja lubię obserwować otoczenie, to januszing czy nie? xD
dzięki temu zauważam jak ludzie są lekkomyślni, np. w zatłoczonym tramwaju otwartą torbę trzymają od tyłka strony

Też zwracam na to uwagę Czasem wprost nie mogę uwierzyć.

[kocham_lato]

I telefony w tylnych kieszeniach.

[Mileva_]

Update. Widziałam dziś na przystanku panienkę ok. 25 lat w długiej kurtce, szalu, botkach na obcasie i 4 cm gołej kostki. Kasłała aż miło