![]() |
#181 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Jak się trafi ktoś, kto się uprze żeby namieszać, to będzie gadanie jak w poście la'Mbria - że testy sfałszowane. Od Was i tylko od Was zależy, jak sobie z takimi hasłami poradzicie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#182 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Jeśli badany mężczyzna jest biologicznym ojcem dziecka â wynik na pewno to potwierdzi, jeśli nie, wówczas wykluczy ojcostwo na 100%. Dla mnie jest to śmieszne że profesor czy doktor podpisze się pod sfałszowanym wynikiem , jak ktoś może mówić o sfałszowaniu skoro nie bedzie wiedział o ich wykonaniu Wogóle o tym nie myślę . Ja będę spokojna a na rodzinkę mam w ....... .. Jego mama zaprasza nas dziś na pączki. Zastanawiam się czy iść czy nie iść? Edytowane przez Tigrey Czas edycji: 2017-02-23 o 15:26 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#183 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
No i nie przesadź z pączkami, bo będziesz mieć zgagę tysiąclecia ![]()
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#184 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Nie przesadzę z pączkami bo rano jednego zjadłam i do teraz mi się odbija. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#185 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Jestem już po wizycie u mamy TŻ. Było dziwnie chociaż dobrze się znamy i kiedyś lubiłyśmy się nawet bardzo. Ojciec próbował rozładować sytuacje ale matka traktowała mnie jako powietrze. Mój TŻ w końcu powiedział troszkę z ironią że widzi że chyba chora niech się położy a my idziemy. Widać że jednak o coś jej chodzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
#186 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Nie dziw się,ale też się nie przejmuj. Sytuacja nie jest najmilsza, ale będzie dobrze, tylko się nie martw. Najważniejsze,że masz wokół siebie osobę,która cię wspiera. Mówię o twoim TZ. To jego opinia powinna dla ciebie się najbardziej liczyć, a on stoi za tobą murem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#187 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
mysle ze jego matka podchodzi do tego sceptycznie bo nie byliscie juz od dawna w zwiazku,ty bylas z kims innym a tu prosze on przyjechal i tak z nienacka zaszlas w ciaze
nie dziwie sie ze nie pieje z zachwytu w koncu bylas z kims innym w relacji kiedy to sie stalo a to nie najlepiej o tobie swiadczy pamietam ze moj syn tez spotykal sie z dziewczyna ktora miala chlopaka i mimo ze byla mila to niestety nie moglam sie do niej przemoc i zaakceptowac mysle ze jesli zaszlaby z moim synem w ciaze to tez mialabym watpliwosci czy to jego i jak to sie wszystko skonczy bo nie podoba mi sie kiedy ktos leci na dwa fronty oczywiscie nie musisz sie nikomu z niczego tlmaczyc mam nadzieje ze test wyjdzie tak jak tego oczekujesz nie probuj tylko go nastawiac przeciwko matce jak chce to niech z nia utrzymuje kontakty ty nie musisz jej widywac ani sie z nia lubic w koncu to nie jest jakis przymus Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-02-23 o 20:53 |
![]() ![]() |
![]() |
#188 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Jak to nie musi się z nią widywac?
Jakby w ciąży nie była, i nie nosiła w sobie jej wnuka to możlwe że by nie musiała,ale jest inaczej,prawda? Nie będzie dawała dziecku widzieć się z rodziną bo co? Bo matka jest sceptyczna? Bez przesady. Autorka jest rozsądna, i wie co robi. Faktycznie, może tak byc Xfrida jak piszesz,że matka jest sceptyczna i podejrzliwa, ma prawo. Jednak bądźmy optymistyczni, jak matka kocha syna to będzie za nim murem stała i jak jest mądra i zobaczy że syn jest szczęśliwy, to stosunki się poprawiaja. ![]() Miejmy nadzieję. |
![]() ![]() |
![]() |
#189 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71242941]mysle ze jego matka podchodzi do tego sceptycznie bo nie byliscie juz od dawna w zwiazku,ty bylas z kims innym a tu prosze on przyjechal i tak z nienacka zaszlas w ciaze
nie dziwie sie ze nie pieje z zachwytu w koncu bylas z kims innym w relacji kiedy to sie stalo a to nie najlepiej o tobie swiadczy pamietam ze moj syn tez spotykal sie z dziewczyna ktora miala chlopaka i mimo ze byla mila to niestety nie moglam sie do niej przemoc i zaakceptowac mysle ze jesli zaszlaby z moim synem w ciaze to tez mialabym watpliwosci czy to jego i jak to sie wszystko skonczy bo nie podoba mi sie kiedy ktos leci na dwa fronty oczywiscie nie musisz sie nikomu z niczego tlmaczyc mam nadzieje ze test wyjdzie tak jak tego oczekujesz nie probuj tylko go nastawiac przeciwko matce jak chce to niech z nia utrzymuje kontakty ty nie musisz jej widywac ani sie z nia lubic w koncu to nie jest jakis przymus[/QUOTE] Ja ją rozumiem , nie musi mnie uwielbiać , test jest tylko dla nas i nie zamierzam sie tłumaczyć. On też nie do końca postąpi ok wyjechał na pół roku nie było go "trochę dłużej" . Z rozumiałam , wybaczyłam ciągnęło nas do siebie więc jesteśmy razem, wyszło jak wyszło teraz musimy sobie wszystko ułożyć . Absolutnie nie nastawiam go przeciwko matce , a wręcz ją tłumaczę bo on ma do niej żal z sprzed lat. Jeśli chodzi o dzisiejszą wizytę to ona do mnie dzwoniła nie do niego i zapraszała bo doskonale wiedziała że sam nie przyjdzie, i TŻ wcale nie za bardzo miał ochotę iść. Gdybym chciała nastawiać go to mogłam powiedzieć ja nie idę ty jak chcesz . Na pewno by nie poszedł. ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Dla mnie ten wątek wydaje się być fake.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#191 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Chcesz namawiać dorosłego faceta,żeby odwiedzał matkę kiedy nie ma na to ochoty? Czemu? Z tym żalem do niej,że przez nią on został dłużej...możesz to jakoś rozwinąć? Nie czepiam się, jedynie zastanawiam,jak to między innymi PRZEZ NIĄ on wyjechał na tak długo. Zmusiła go siłą do pozostania czy groźbą? W sensie, masz mam nadzieję,że to dorosły facet i on zrobił to co zrobił, bo chciał zrobić,a nie dlatego,że musiał? Ze mamusia powiedziała to on tak zrobił? Ty go zostawiĺas bo zwyczajnie zrobił cię w konia - miał wyjechał na pół roku, a został na trzy lata. Rozumiem złość z tamtego momentu,oraz podjęcie takiej a nie innej decyzji. Czego jednak z JEGO strony nie rozumiem, to chyba jakaś próba wybielenia się,skoro za swój przedłużony (o lata!)wyjazd obwinia matkę. Chyba,że to Ty ja obwiniasz,wtedy pomyśl sobie - czy facet,który wziął wiatr w żagle,poczuł co to wolność, świat otwarty szeroko przed nim,mnóstwo możliwości itd., słuchałby matki do której ma jakiś żal? Chyba,że jest tzw. Mamisynkiem, to wtedy okej, rozumiem,jednak życie z mamisynkiem jest...ciężki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#193 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Fakt że jest w ciąży z jej synem niczego nie zmienia Nie ma jakis odgornych ustaleń że mamy lubić matki naszych wnuków To są dwie odrębne jednostki Nigdzie nie napisałam że ma nie dawać dziecka do dziadków. Jestem przeciwnikiem takich zachowań .ona jest osobnym bytem jej dziecko jest osobnym .ona nie musi mieć kontaktu z matką męża (czy ojca jej dziecka)a matka męża nie musi jej lubić i nie musi zmienić zdania tylko dlatego że jej syn jest z nią szczęśliwy Na to czy się kogoś lubi czy nie nie ma wpływu co do tej osoby czują inni ludzie Tesciowie to obcy ludzie. Jeśli cie lubią to ok jeśli nie to mała strata Teraz inny temat. Co to znaczy że przez matke tam został? Ukradła mu paszport?szantazowala? Chyba ma swój mózg i wolę i jeśli by nie chciał tam być to by wrócił. Gościu jest poprostu śmieszny zwalajac winę za swoje decyzję na matke Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-02-24 o 09:28 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#194 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
No okej, teraz się zgadzam z Twoją wypowiedzią. Szczególnie z tym,że przez matkę tam został.
|
![]() ![]() |
![]() |
#195 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Pisałam już że pojechał do stanów aby zarobić i spłacić swoje długi czyli duży kredyt , który wziął a konkretnie na pewne zlecenie, zleceniodawca nie wypłacił mu ogłosił upadłość i on wtopił dużo kasy. Tylko nie w tym problem tylko w tym że żyrantami kredytu byli rodzice. Mamuśka chciała wziąć następny kredyt dla córki ale nie miała zdolności więc go wręcz zmuszała do pozostania bo jak wróci to musi cały kredyt spłacić bo musi córce kupić mieszkanie. Ona taka pokrzywdzona przez los , ma 40 na karku nie ma męża dzieci i siedzi na garnuszku rodziców mimo że pracuje w dużej korporacji IT i zarabia dobrą kasę. Podpisując kredyt wiedziała że spłata to 10 lat . O to właśnie ma do niej żal że praktycznie go zmusiła do pozostania bo go szantażowała że się wykończy serce jej nawala nie może spać myśląc że kredyt nie spłacony a ona nie może biednej córce pomóc. Wrócił spłacił ale jej mało i chciałaby by on teraz żyrował siostrze , nie zgodził się. On się nie wybiela , nie uważa że jest bez winy , jednak ma do niej żal. Całe życie liczy się tylko jedna córka. On i druga córka to dodatek . Im więcej o tym myślę tym bardziej nie mam ochoty z nią miec kontaktu i nie będę namawiać Tż do odwiedzin mamuśki ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71249361]Normalnie nie musi się z nią widywac Fakt że jest w ciąży z jej synem niczego nie zmienia Nie ma jakis odgornych ustaleń że mamy lubić matki naszych wnuków To są dwie odrębne jednostki Nigdzie nie napisałam że ma nie dawać dziecka do dziadków. Jestem przeciwnikiem takich zachowań .ona jest osobnym bytem jej dziecko jest osobnym .ona nie musi mieć kontaktu z matką męża (czy ojca jej dziecka)a matka męża nie musi jej lubić i nie musi zmienić zdania tylko dlatego że jej syn jest z nią szczęśliwy Na to czy się kogoś lubi czy nie nie ma wpływu co do tej osoby czują inni ludzie Tesciowie to obcy ludzie. Jeśli cie lubią to ok jeśli nie to mała strata Teraz inny temat. Co to znaczy że przez matke tam został? Ukradła mu paszport?szantazowala? Chyba ma swój mózg i wolę i jeśli by nie chciał tam być to by wrócił. Gościu jest poprostu śmieszny zwalajac winę za swoje decyzję na matke[/QUOTE] Do postu Barbarelli odpowiedziałam na Twoje pytania. Ma prawo cię śmieszyć jego zachowanie zrobił jak czuł , ma honor spłacił kredyt i nie jest zależny od niej . Mogła następny wziąć dla najukochańszej biednej córeczki i dobrze że jej serce nie stanęło bo miałby ją na sumieniu ![]() A tak na marginesie dziękuję ci że pomogłaś mi inaczej pomyśleć. Zostałam wychowana w rodzinie gdzie stosunki między rodzicami i dziadkami były bardzo ciepłe i wydawało mi się że dobrze jak tak jest. Jednak nic na siłę. Rzeczywiście teściowie to obcy ludzie i czasem ich dzieci stają się dla nich obce a co dopiero ich partnerzy. Edytowane przez Tigrey Czas edycji: 2017-02-24 o 10:12 |
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Eee...okej, biedny facet że ma matkę taką a nie inną. Współczuję,naprawdę. Jednakowoż, naprawdę, uwierz mi,że to ze ktoś jest rodzicem nie oznacza,że należy mu się szacunek "bo tak wypada". Nie. Jak jest się dzieckiem, to faktycznie, ten szacunek choć minimalny powinien być. Jednak gdy ktos - tak jak Twój tz- jest juz dorosły, i rodzic stosuje szantaże emocjonalne,wyraźnie wywyzsza jedno z dzieci ( i pewnie były inne przykre dla niego rzeczy też) to na szacunek trzeba zasłużyć,żeby syn chciał odwiedzać matkę.
Także nie zmuszaj ani jego,ani siebie. Bo nie warto. |
![]() ![]() |
![]() |
#197 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
No to sorry skoro miał dług to łaski nie robił za mial splacic więc nie ma co się dziwić że matka chciala żeby tam został
Nie uważam że to matki wina z jakiej paki to ona miałaby za jego długi odpowiadać i przez to nie pomoc drugiemu dziecku? Słuchaj ty się w to nie wcinaj To są ich problemy Nie chce zyrowac siostrze ale ma pretensje ze rodzice chcieli żeby spłacić swój dług żeby oni nie musieli tego robić Czy to nie jest trochę dziwne dla ciebie? Sam nie chce jej zyrowac bo pewnie obawia się że siostra mogłaby mieć problem ze spłata a ma pretensje do matki że ja ten dług męczył psychicznie Nie rozumiem też twojej postawy chciałaś żeby wrócił chociaż miał tu długi do spłaty i zerwałas z nim bo nie chciał wrócić zanim zarobil na dług Dziwna ta cała historia Moim zdaniem chcesz z nim być to bądź,nie wnikaj w ich sprawy rodzinne,nie musicie się lubić i odwiedzać nie ma takiego obowiązku. On też może się do niej nie odzywać chociaż moim zdaniem jego pretensje ze oczekiwali że spłaci dług są nie uzasadnione Powinien być szczęśliwy że udało mu się zostać tam dłużej i spłacić zadłużenie a nie obwinia matkę za to że tam został No chyba że miał inna możliwość zarobienia na spłatę długu w polsce (ale wówczas to nie widzę sensu zostawania w US) Myślisz że fair byłoby gdyby wrócił po pół roku do polski a komornik by pukal do jego rodziców bo on niemialby z czego tego spłacać? Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-02-24 o 11:58 |
![]() ![]() |
![]() |
#198 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71257251]No to sorry skoro miał dług to łaski nie robił za mial splacic więc nie ma co się dziwić że matka chciala żeby tam został
Nie uważam że to matki wina z jakiej paki to ona miałaby za jego długi odpowiadać i przez to nie pomoc drugiemu dziecku?[/QUOTE] Nie przeczytałaś dokładnie, czytaj ze zrozumieniem .... Matka zgadzając się na bycie żyrantem wiedziała że kredyt jest na 10 lat a po roku chciała aby go spłacił w całości . Ona mu nie spłacała rat, stać go było na ratę więc to było w porządku według ciebie? Skoro bierzemy kredyt na określoną ilość lat to możemy spłacić wcześniej ale tak jesteśmy nastawieni a nie że po roku mamy spłacić cały który był rozłożony na 10 lat. O czym ty mówisz za jakie jego długi ona odpowiadała.jaki komornik kredyt miał spłacić do 2020 roku. To był kredyt na niego i on go spłacał, bo miał pracę . Nie będzie siostrze żyrował bo sam chce kupić mieszkanie a poza tym mieszkanko rodziców jest przepisane tylko na nią za opiekę na starość. Tak chciałam żeby wrócił bo twierdziłam że spokojnie go spłaci w Polsce do 2020r a mieszkanie ja mam, małe ale sobie poradzimy , ale miał honor i zarobił spłacił i chyba nic więcej od niej nie chce. To ja uważałam że trzeba miec mimo wszystko i wbrew wszystkiemu szacunek do matki, ale powoli zdanie zmieniam. ---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ---------- Cytat:
Edytowane przez Tigrey Czas edycji: 2017-02-24 o 11:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#199 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Jego interes nie wypalił sama napisałaś że wtopil dużo kasy i wyjechal zarobić na dług. Czyli domyślam się że nie zarabiał tu wystarczająco dużo w Polsce aby ten dług spłacić bo inaczej po co by jechał do USA zarobić na dlug Co innego jakby interes szedł dobrze dług byłby spłacany a co innego jak został dług na 10 lat a interes się zamknął i nie przynosi dochodu. Matka była żyrantem a nie kredytobiorca miała prawo oczekiwać że syn się zbierze i spłaci dług jak najszybciej Myślisz że pozostając w Polsce miał szansę spłacić to zadłużenie?po co w takim razie wyjeżdżał? Dlaczego ma pretensje ze musiał spłacić powinien być wdzięczny losowi że miał taką okazję spłacil to w 3 lata i nie musi już się martwić o dług tylko zacząć życie z czysta karta PS. W poprzednim poście nie napisałaś że miał pracę tylko że pojechał zarobic zeby spłacić dług A na początku tego wątku nic nie wspominasz o długu tylko że rzekomo pojechał zarabiać na wasze mieszkanie a teraz zmieniłaś wersję ty mieszkanie miałaś i o miał pracę w Polsce Weź ustal jedna wersję I się tego trzymaj Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-02-24 o 12:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#200 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71260896]matka zgodziła się na bycie żyrantem,kredyt miał być spłacany przez twojego faceta a nie przez nich (jego rodzicow)
Jego interes nie wypalił sama napisałaś że wrócił dużo kasy i wyjechal zarobić na dług. Czyli domyślam się że nie zarabiał tu wystarczająco dużo w Polsce aby ten dług spłacić Co innego jakby interes szedł dobrze dług byłby spłacany a co innego jak został dług na 10 lat a interes się zamknął i nie ma dochodu. Matka była żyrantem a nie kredytobiorca miała prawo oczekiwać że syn się zbierze i spłaci dług jak najszybciej Myślisz że pozostając w Polsce miał szansę spłacić to zadłużenie?po co w takim razie wyjeżdżał? Dlaczego ma pretensje ze musiał spłacić powinien być wdzięczny losowi że miał taką okazję spłacil to w 3 lata i nie musi już się martwić o dług tylko zacząć życie z czysta karta[/QUOTE] Może nie składnie piszę to jeszcze raz Miał interes i pracował.W pewnym momencie wziął zlecenie , gdzie materiały były po jego stronie.Wziął kredyt na 10 lat gdzie rodzice byli żyrantami.Wykonał zlecenie, ale zleceniodawca mu nie wypłacił. /sprawa jest w sądzie ale nie będę tego opisywać/. Dalej pracował i prowadził firmę i spłacał raty kredytu. Nadarzyła się okazja że mógł wyjechać na pół roku aby podreperować budżet. Raty spłacał na bieżąco SAM. Zawiesił działalność. Wyjechał ale mamuśka wręcz zmusiła go do tego aby kredyt spłacił jak najszybciej a nie w 10 lat./Tylko nie wiem dlaczego uważasz że miał spłacić jak najszybciej skoro wziął go na 10 lat w miarę swoich możliwości. / Został i wszystkie zarobione pieniądze wpłacał na bieżąco . Ja twierdziłam że damy radę spłacać kredyt , mieszkać też gdzie mamy więc po spłacie pomyślimy o większym mieszkaniu. Szantaż mamy był duży więc uniósł się honorem i został i spłacił. Ja postąpiłam jak postąpiłam i to się już nie wróci . Jednak nasze uczucie nie wygasło i jesteśmy razem. Czas wszystko zweryfikuje. Ma żal do matki ja tego nie komentuje . Nie wiem czy teraz wyczerpująco ci przedstawiłam sprawę , inaczej nie potrafie ![]() Edytowane przez Tigrey Czas edycji: 2017-02-24 o 12:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#201 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
"Wyjechał , w stanach dostał wizę pobytową na pół roku i tam na czarno pracował na nasze mieszkanie. Po pół roku nie wrócił został aby dalej zarabiać i tak minął rok, coraz bardziej nalegałam albo wraca albo koniec naszego związku , obiecywał ale przedłużał o kolejny miesiąc ."
"On nie chciał z długami wchodzić w nowy etap życia więc pojechał. Po pół roku wiza się skończyła i wiedział że jak wróci to już go nie wpuszczą więc przedłużał aby spłacić długi ." "chce z nim byc bo go kocham i przyjęłam jego oświadczyny mieliśmy planować ślub wyjechał i pobyt przedłużył bo chciał wyjść z długów aby nowe życie zacząć . A mnie odbiło i zakończyłam związek " to w koncu matka go zmusila czy sam chcial splacic dlug? dla mnie jest poprostu smieszny obwiniajac matke o swoje decyzje caly czas zmieniasz historie w pierwszym poscie napisalas ze poznalas fajenego faceta istworzyliscie zwiazek a z czasem z kazdym postem to juz byl mniej zwiazek,zaczelas sie wybielac umniejszac waznosc relacji z facetem z ktorym bylas przez pol roku zeby tu lepiej wygladac w pierszych postach twoj facet zadecydowal ze splaci dlugi sam zadecydowal nie ma slowa o mamusi i zmuszaniu a z czasem- doszla histora ze zla matka ktora go zmuszala do pozostania i splacenia dlugow i to ona jest winna ze nie mogliscie byc razem dla mnie ta historia jest grubymi nicmi szyta a jesli jest prawdziwa to oskarzanie jego matki za to ze zostal 3 lata w usa jest poprostu zalosne tak samo zalosne jest to ze w pierwszym poscie napisalas ze poznalas swietnego faceta i jestes z ni w zwiazku od polroku a pozniej zaczelas sie z teho wycofywac umniejszac ten zwiazek i na koncu praktycznie zrobic z niego kolezenstwo po co zmieniasz wersj przez to robisz sie malo wiarygodna,wychodzisz na nieudolnego manipulatora(faktami)albo poprostu trola Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-02-24 o 13:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#202 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71263661]"Wyjechał , w stanach dostał wizę pobytową na pół roku i tam na czarno pracował na nasze mieszkanie. Po pół roku nie wrócił został aby dalej zarabiać i tak minął rok, coraz bardziej nalegałam albo wraca albo koniec naszego związku , obiecywał ale przedłużał o kolejny miesiąc ."
"On nie chciał z długami wchodzić w nowy etap życia więc pojechał. Po pół roku wiza się skończyła i wiedział że jak wróci to już go nie wpuszczą więc przedłużał aby spłacić długi ." "chce z nim byc bo go kocham i przyjęłam jego oświadczyny mieliśmy planować ślub wyjechał i pobyt przedłużył bo chciał wyjść z długów aby nowe życie zacząć . A mnie odbiło i zakończyłam związek " to w koncu matka go zmusila czy sam chcial splacic dlug? dla mnie jest poprostu smieszny obwiniajac matke o swoje decyzje caly czas zmieniasz historie w pierwszym poscie napisalas ze poznalas fajenego faceta istworzyliscie zwiazek a z czasem z kazdym postem to juz byl mniej zwiazek,zaczelas sie wybielac umniejszac waznosc relacji z facetem z ktorym bylas przez pol roku zeby tu lepiej wygladac w pierszych postach twoj facet zadecydowal ze splaci dlugi sam zadecydowal nie ma slowa o mamusi i zmuszaniu a z czasem- doszla histora ze zla matka ktora go zmuszala do pozostania i splacenia dlugow i to ona jest winna ze nie mogliscie byc razem dla mnie ta historia jest grubymi nicmi szyta a jesli jest prawdziwa to oskarzanie jego matki za to ze zostal 3 lata w usa jest poprostu zalosne tak samo zalosne jest to ze w pierwszym poscie napisalas ze poznalas swietnego faceta i jestes z ni w zwiazku od polroku a pozniej zaczelas sie z teho wycofywac umniejszac ten zwiazek i na koncu praktycznie zrobic z niego kolezenstwo po co zmieniasz wersj przez to robisz sie malo wiarygodna,wychodzisz na nieudolnego manipulatora(faktami)albo poprostu trola[/QUOTE] Pierwszy post napisałam krótki i komunikatywny , sam tytuł mówi o co w nim chodziło.Jestem w ciąży i to był impuls do napisania a nie matka. W miarę pytań odpowiadam. Gdybym w głównym wątku napisała o niektórych sprawach to główna rzecz zostałaby pominięta. Gdybym chciała pisać o matce to zatytuowałabym że matka exa zamknęła nam drogę do szczęścia . Według mnie żaden problem nie jest jednobiegunowy tylko składa się z kilku wątków.Jeśli twoje życie jest takie proste to tylko gratulować. Jeśli chodzi o faceta z którym się rozstałam to rzeczywiście był świetnym facetem i dalej jest bo z innym bym się nie spotykała tylko problem że nie zaiskrzyło . Znał moją historie i wiedział że nie jestem w pełni otwarta. Wierzył że coś się zmieni. Nazwał tą relacje związkiem wiec też tak napisałam. Tylko co to jest prawdziwy związek czy wystarczy spotykanie się , trochę fizyczności która jest jaka jest i czasem brak kontaktu przez tydzień.O tym wszystkim pisałam. Dla mnie było to wygodne był ktoś kto za bardzo nie wchodził w moje życie ale był ale nie otwarłam się na niego bo nie byłam gotowa.Wydawało mi się że go skrzywdziłam ale nie do końca , przyjął do wiadomości i więcej się nie odezwał już się z kimś nowym spotyka więc wielką miłością jego nie byłam. W życiu wiele z nas ma takich kilka przejściowych związków w których niestety nie zaiskrzy. Nikt matki jego nie oskarża, ma po prostu żal bo uważa że dzieci powinno traktować się się jednakowo.Skoro miał kredyt na 10 lat to nie musiała go szantażować i wręcz zmuszać do spłaty. On jej nic nie wypowiada po prostu oddala się i ma ją w nosie.Ona to czuje bo nie do niego dzwoniła wczoraj tylko do mnie żebyśmy przyszli na pączki. To nie nowy fakt , już pisałam o nim wcześniej że ma druga siostrę z którą mam cały czas dobry kontakt , tak na marginesie ona nie utrzymuje kontaktu wogóle z matką/ to już nie moją sprawa/ Po prostu mamuśka przelała miłość na jedno dziecko a inne są ble TROLEM NIE JESTEM I MANIPULATOREM FAKTÓW TEŻ NIE JESTEM PO PROSTU DOKŁADAM JE ALE ICH NIE ZMIENIAM i TWORZĄ CAŁOŚĆ PROBLEMU Jeszcze raz gratuluje ci tak prostego życia , bez problemów. Edytowane przez Tigrey Czas edycji: 2017-02-24 o 14:52 |
![]() ![]() |
![]() |
#203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71263661]"Wyjechał , w stanach dostał wizę pobytową na pół roku i tam na czarno pracował na nasze mieszkanie. Po pół roku nie wrócił został aby dalej zarabiać i tak minął rok, coraz bardziej nalegałam albo wraca albo koniec naszego związku , obiecywał ale przedłużał o kolejny miesiąc ."
"On nie chciał z długami wchodzić w nowy etap życia więc pojechał. Po pół roku wiza się skończyła i wiedział że jak wróci to już go nie wpuszczą więc przedłużał aby spłacić długi ." "chce z nim byc bo go kocham i przyjęłam jego oświadczyny mieliśmy planować ślub wyjechał i pobyt przedłużył bo chciał wyjść z długów aby nowe życie zacząć . A mnie odbiło i zakończyłam związek " to w koncu matka go zmusila czy sam chcial splacic dlug? dla mnie jest poprostu smieszny obwiniajac matke o swoje decyzje caly czas zmieniasz historie w pierwszym poscie napisalas ze poznalas fajenego faceta istworzyliscie zwiazek a z czasem z kazdym postem to juz byl mniej zwiazek,zaczelas sie wybielac umniejszac waznosc relacji z facetem z ktorym bylas przez pol roku zeby tu lepiej wygladac w pierszych postach twoj facet zadecydowal ze splaci dlugi sam zadecydowal nie ma slowa o mamusi i zmuszaniu a z czasem- doszla histora ze zla matka ktora go zmuszala do pozostania i splacenia dlugow i to ona jest winna ze nie mogliscie byc razem dla mnie ta historia jest grubymi nicmi szyta a jesli jest prawdziwa to oskarzanie jego matki za to ze zostal 3 lata w usa jest poprostu zalosne tak samo zalosne jest to ze w pierwszym poscie napisalas ze poznalas swietnego faceta i jestes z ni w zwiazku od polroku a pozniej zaczelas sie z teho wycofywac umniejszac ten zwiazek i na koncu praktycznie zrobic z niego kolezenstwo po co zmieniasz wersj przez to robisz sie malo wiarygodna,wychodzisz na nieudolnego manipulatora(faktami)albo poprostu trola[/QUOTE] Bez obrazy ale od jakiegoś czasu zauważam, że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
![]() ![]() |
![]() |
#204 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Napisała że został bo chciał nie ze musiał Nie napisała że matka go szantazowala żeby został Zresztą to mało ważne w sumie Skoro ona wie że to jego dziecko,on się cieszy chcą być ze sobą to nie widzę już żadnych problemów Matka zmarnowała im 3 lata związku?siostra jest wiedzma która podejrzewa że ciąża w trakcie związku z innym mezczyna może nie być jej brata? Zablokować je w telefonie,omijać,nie wizytowac na siłę i cieszyć się sobą i wspolnym dzieckiem Simple |
|
![]() ![]() |
![]() |
#205 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;71268686]Czytam że zrozumieniem
Napisała że został bo chciał nie ze musiał Nie napisała że matka go szantazowala żeby został Zresztą to mało ważne w sumie Skoro ona wie że to jego dziecko,on się cieszy chcą być ze sobą to nie widzę już żadnych problemów Matka zmarnowała im 3 lata związku?siostra jest wiedzma która podejrzewa że ciąża w trakcie związku z innym mezczyna może nie być jej brata? Zablokować je w telefonie,omijać,nie wizytowac na siłę i cieszyć się sobą i wspolnym dzieckiem Simple[/QUOTE] Ja tego nie powiedziałam. Mają prawo mnie nie lubieć , nie tolerować , mieć wątpliwość itp. |
![]() ![]() |
![]() |
#206 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
ja przepraszam, ale musze: pisze sie nie lubic. Nie ma czegos takiego jak "nie lubiec"
|
![]() ![]() |
![]() |
#207 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#208 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
A dziś założyła ten sam wątek na innym forum.
Troll?? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#209 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Cytat:
Daj link Ale dokładnie ten sam problem który juz niby rozwiązała? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#210 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 20
|
Dot.: Jestem w ciąży z byłym facetem
Identyczny. Słowo w słowo. Zerknij sama.
http://www.netkobiety.pl/viewtopic.p...33435#p3033435 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:08.