pierwszy pocałunek

[narcissa]

Napisane przez bierdonka

a ja mam latek 15 i jeszcze sie nie całowałam...

Ja też. Nie śpieszy mi się za bardzo, może nie jestem normalną nastolatką? Wychodzę z założenia, że o takie rzeczy nie należy się martwić. Czasu na prawdziwy pierwszy pocałunek mam w końcu dużo

[nieważne]

13 lat- teraz mam 17 i nie zaluje, bo przeciez juz 4 lata razem.. - a i na tych 4 nie pozwole zeby sie skonczylo..
zawsze chcialam poznac chlopaka jako praktycznie jeszcze dziecko i zeby okazalo sie ze to wlasnie TEN na zawsze.. taka ze mnie romantyczka
ohh, jak sie rozmarzyłam przez Was!

[vikuniaa]

14 latek . On miał koło 16-17. Było to na wakacjach. Na początku starsznie się z nim pokłóciłam [dopiero się poznaliśmy i od razu afera!]. Ale pod koniec pobytu, w ostatnią noc...odprowadził mnie po dyskotece do domu. Było to na ławce przed domem babci i jeszcze nas ciocia zaskoczyła! Ech...a potem przyszedł mój inny wielbiciel i się bili

[Sailor Moon]

15,5 z moim ówczesnym chłopakiem, 2 lata starszym Nie było tak strasznie jak myślałam

[jaga_2001]

7 lutego 2004 roku, mialam wtedy prawie 20 lat Bylam w sztos pijana Facet perfidnie wkladal mi jezor go buzi, blee a pozniej oboje zaliczylismy glebe

[Moonlight]

ojej, przeczytałam cały wątek i widze że nie jestem jednak jedyna za kilka miesięcy skończę 18 lat i jeszcze się nie całowałam było pare okazji, był cmok w policzek, w szyję (facet mnie zaskoczył, nie zdążyłam się obronić ) ale nie chciałam tak z byle kim... a że zwykle pechowo się zakochuję więc pewnie jeszcze dużo czasu upłynie nim zdecyduję się kogoś pocałować

[Wisienki]

W czerwcu, po ostatnim egzaminie na pierwszym roku studiów, jestem z nim do dziś, ciekawe ile jeszcze pocałunków przed nami???

[Nierika]

13 lat i nie chce o nim juz pamietac. Po pierwsze - nie bylo za przyjemnie, po drugie - niespecjalnie liczylam sie dla tego chlopaka.

[Sonata_ona]

ja bede miec niedlugo 18 i jeszcze nei bylam zakochana a co dopiero o pocalunkach gadac ;D po prostu ni mam czasu bo gdybym miala chlopaka to nei mialbym czasu na konie a to jest moja milosc ;D

[aslauraia]

Mój pierwszy pocalunek .. hmmm.. kolo 14 lat, niestety nie pamiętam jak się wtedy czułam, ale wiem z kim Pozdrawiam

[Elisha]

14,5 albo coś koło tego to było jeszcze takie niewinne hehe

[Ona_17]

Moj pierwszy pocalunek to byl juz w przedszkolu hehe..
ale taki powazniejszy to byl przed moimi 15 urodzinami
Baaaardzo milo go wspominam(pocalunek), bo z tym chlopakiem juz nie jestem

[Ka-Mila]

ŚMieszne to takie,ale popełniłam pewien błąd...
Otóż pierwszy pocałunek - z ciekawości z kolegą,nota bene który miał dziewczyne,ale na mnie leciał wiec mogłam go wykorzystać jako osobnika który ma usta tam gdzie trzeba by sprawdzić "jak to jest" bo wydawało mi sie że wiek 16 lat i jeszcze brak doświadczenia to chore ;/
No i tak jakoś doszło do pocałunku. Moje wnioski - Czysto biologiczno - fizyczna sprawa,zetknięcie sie ust,wymiana śliny,powrót głów na swoje miejsca,jedyne co czułam to chęć zwymiotowania...
To chyba źle na mnie wpłynęło heh, ponieważ ostatnio chłopak z którym chciałabym być zaczął mnie z zaskoczenia całować, a jak ja zareagowałam? Pierwsza myśl,to jak obronić sie przed jego językiem,druga jak ukradkiem zwymiotować.
I teraz sama nie wiem czego to wszystko jest przyczyną,tego odniesienia do pierwszego razu,braku chemii czy porywczości chłopaka...esh...Jedyne co można zrobić to to byście mojego błedu nie popełniły

[Madz!uHa]

8 lat buzioak, 15 lat w tego sylwestra już poważniejszy To było po pijaku- żałuję...

[Ally83]

Ja pierwszego buziaka dałam... w przedszkolu W policzek

[bamorena]

15 lat

[evangeline]

Niecałe 15 lat (ok.miesiąc brakował ). Sympatycznie to wspominam

[Madz!uHa]

Ehh gdzie się podziały te marzenia o pocałunku przy świetle księżyca na pięknej plaży z bielutkim piaseczkiem z tajemniczym nieznajomym... :Embarrassment:

[sugar-krk]

ahhh moj byl cudowny
pojechalam do Bulgarii z mama i kuzynka majac lat 13 :P
chlopak mial chyba 17, byl opalony, przytojny, byl bulgarem!, pracowal przy basenie.
jako ze oboje dobrze angielskim sie poslugiwalismy to jakos tak czas mijal, ja z kuzynka raczej zaczelam sie z tamtejsza mlodzieza zadawac, bo kto by tam z mamusia chodzil na spacerki i w koncu tego boskiego chlopaka ktorego obserowalam pol wyjazdu poznalam!

ostatniego dnia (znalismy sie juz dosc dobrze chociaz wiadomo -inny jezyk, roznica wieku) przyszedl czas na pozegnanie, on mial na sobie jeansy i sliczna biala koszule w cieniutkie granatowe prazki, dookola nas byly chudziutkie drzewka z biala kora i piekne alejki z bialymi laweczkami, a my stalismy po srodku
on sie przytulil, ja sie rozplakalam, powiedzial
"We'll meet in our dreams"
pozniej byl piekny dlugi taki DOROSLY pocalunek
ahhhh ryczalam calusienka droge autobusem z Bulgarii do POlski.
Jak z bajki.. Nigdy tego nie zapomne

[kasiunia`18]

ja mialam 15,ale to nie bylo jakies wielkie tam całowanie,bo kto wiedzial jak to sie robi,a tak na powaznie to jak mialam 17

[vikuniaa]

Napisane przez sugar-krk

ahhh moj byl cudowny
pojechalam do Bulgarii z mama i kuzynka majac lat 13 :P
chlopak mial chyba 17, byl opalony, przytojny, byl bulgarem!, pracowal przy basenie.
jako ze oboje dobrze angielskim sie poslugiwalismy to jakos tak czas mijal, ja z kuzynka raczej zaczelam sie z tamtejsza mlodzieza zadawac, bo kto by tam z mamusia chodzil na spacerki i w koncu tego boskiego chlopaka ktorego obserowalam pol wyjazdu poznalam!

ostatniego dnia (znalismy sie juz dosc dobrze chociaz wiadomo -inny jezyk, roznica wieku) przyszedl czas na pozegnanie, on mial na sobie jeansy i sliczna biala koszule w cieniutkie granatowe prazki, dookola nas byly chudziutkie drzewka z biala kora i piekne alejki z bialymi laweczkami, a my stalismy po srodku
on sie przytulil, ja sie rozplakalam, powiedzial
"We'll meet in our dreams"
pozniej byl piekny dlugi taki DOROSLY pocalunek
ahhhh ryczalam calusienka droge autobusem z Bulgarii do POlski.
Jak z bajki.. Nigdy tego nie zapomne

Och jak pięknie!

[natalia21]

Napisane przez sugar-krk

ahhh moj byl cudowny
pojechalam do Bulgarii z mama i kuzynka majac lat 13 :P
chlopak mial chyba 17, byl opalony, przytojny, byl bulgarem!, pracowal przy basenie.
jako ze oboje dobrze angielskim sie poslugiwalismy to jakos tak czas mijal, ja z kuzynka raczej zaczelam sie z tamtejsza mlodzieza zadawac, bo kto by tam z mamusia chodzil na spacerki i w koncu tego boskiego chlopaka ktorego obserowalam pol wyjazdu poznalam!

ostatniego dnia (znalismy sie juz dosc dobrze chociaz wiadomo -inny jezyk, roznica wieku) przyszedl czas na pozegnanie, on mial na sobie jeansy i sliczna biala koszule w cieniutkie granatowe prazki, dookola nas byly chudziutkie drzewka z biala kora i piekne alejki z bialymi laweczkami, a my stalismy po srodku
on sie przytulil, ja sie rozplakalam, powiedzial
"We'll meet in our dreams"
pozniej byl piekny dlugi taki DOROSLY pocalunek
ahhhh ryczalam calusienka droge autobusem z Bulgarii do POlski.
Jak z bajki.. Nigdy tego nie zapomne

az sie rozmarzylam...
moj pierwszy pocaunek hmmm siedzielismy na plazy on starszy o 3 lata czytal wlasnie wiesz ktory napisal dla mnie (hihihiihihihih) sloneczko wlasnie zachodzilo wieszyk tak mi sie spodobal ze stwierdzilam a co tam i wtedy zblizylismy twarze do siebie i sie stalo WEPCHAŁ mi jezyk do ust chcialam zeby to sie jak najszybciej skonczylo i go Ugryzlam a potem wiecej nie juz nie zobaczyl

[Jadeitea]

Po raz pierwszy w ogóle: 14 lat, z pierwszym chłopakiem. Taki buziak bardziej, bez języczka i w ogóle, ale miło go wspominam.
Po raz pierwszy z języczkiem: 15 lat, z moim byłym/obecnym TŻ-em (zerwaliśmy i znowu się zeszliśmy). Nic nadzwyczajnego właściwie, siedzieliśmy na kanapie i tak jakoś samo wyszło. Pamiętam, że nie spodobało mi się aż tak i myślałam nawet, że może robiliśmy coś źle, ale potem było już tylko lepiej.
Po raz pierwszy w obecnym związku: 18 lat, dużo bardziej romantycznie. Na imieninowej imprezie u koleżanki znaleźliśmy się sami w ciemnym pokoju, bo miałam do niego (absolutnie nie był to pretekst ani nic) sprawę. Potem siedzieliśmy sobie, w coraz bardziej "bliskich" pozycjach, w końcu położyłam mu głowę na kolanach, czy jakoś tak. I zapadła taka cisza, no i w końcu powiedziałam "no nie patrz się tak", czy coś w tym stylu i stało się. Miesiąc później znowu byliśmy razem.

sugar-krk, cudowna historia.

[Jadeitea]

Napisane przez natalia21

az sie rozmarzylam...
moj pierwszy pocaunek hmmm siedzielismy na plazy on starszy o 3 lata czytal wlasnie wiesz ktory napisal dla mnie (hihihiihihihih) sloneczko wlasnie zachodzilo wieszyk tak mi sie spodobal ze stwierdzilam a co tam i wtedy zblizylismy twarze do siebie i sie stalo WEPCHAŁ mi jezyk do ust chcialam zeby to sie jak najszybciej skonczylo i go Ugryzlam a potem wiecej nie juz nie zobaczyl

[sylwia.gda]

Bylo to gdy mialam 14 lat-szczęściarzem był mój sąsiad o 2 lata starszy

[Madz!uHa]

Oh tak nie ma to jak zarywanie starszych

[Sylwia***]

Taki powazny - to byl z kumplem z zerowki,mialam 6 lat

[kycia1]

mialam 16 lat z moim owczesnym chlopakiem, z ktorym sie pocalowalam po trzech tygodniach chodzenia a po 3 latach znajomosci - czyli podchodow

[kycia1]

mialam 16 lat szczesciarzem byl moj owczesny chlopak . pocalowalam sie z nim po 3 ... tygodniach chodzenia , a po trzech latach znajomosci- czyt. podchodow

[iwciunia]

hehhe pierwszy pocałunek Żebym ja pamiętała, który był pierwszy Było to gdzieś w połowie podstawóki