Miss Dior Cherie

[figg]

Mam pytanie do właścicielek MDC. Korek jest szklany czy plastikowy ?

[golgie]

Korek jest plastikowy

[figg]

Dzieki za odpowiedz bo tyle sie naczytalam o korkach w niektorych wodach... a swoja MDC dostalam jako prezent,wszystko z nim ok (sprawdzalam nawet w perfumerii), ale ostatnia pewna dziewczyna spytala mnie "czy on nie powinienien byc szklany?". Nie wiedzialam jej co odpowiedziec.

[La bamba]

To i ja się wypowiem

Najpierw mama obdarowała mnie kilkoma próbkami-zapach spodobał mi sie,uwazam że mimo tej słodkości włąśnie ta nutka sfermentowanego wina sprawia że ma w sobie "to coś" bynajmniej dla mnie.Jednak za każdym razem gdy go nosiłam kończyło się to bólem głowy.Póżniej przypomniała mi o nich koleżanka podarowujac mi ich próbkę.Popsikałam się nimi i tym razem nie bolała mnie głowa Od tej pory zaczęłam częściej się koło nich kręcić i wreszcie kilka dni temu zamówiłam sobie 30 ml edp,bo z dwóch wersji zdecydowanie bardziej polecam wodę perfumowaną.Na mnie właśnie wyrażnie czuć tą sfermentowaną nutkę co wielu osobom bardzo się podoba i budzi duże zainteresowanie,może kiedyś spotkam się z komentarzem w styku "hej malutka pachniesz jakbyś wypiła wiśniówę",ale trudno wkońcu ilu ludzi tyle zdań



W życiu piękne są tylko chwile chwilo trwaj!

[Ata77]

Napisane przez La bamba

To i ja się wypowiem

Najpierw mama obdarowała mnie kilkoma próbkami-zapach spodobał mi sie,uwazam że mimo tej słodkości włąśnie ta nutka sfermentowanego wina sprawia że ma w sobie "to coś" bynajmniej dla mnie.Jednak za każdym razem gdy go nosiłam kończyło się to bólem głowy.Póżniej przypomniała mi o nich koleżanka podarowujac mi ich próbkę.Popsikałam się nimi i tym razem nie bolała mnie głowa Od tej pory zaczęłam częściej się koło nich kręcić i wreszcie kilka dni temu zamówiłam sobie 30 ml edp,bo z dwóch wersji zdecydowanie bardziej polecam wodę perfumowaną.Na mnie właśnie wyrażnie czuć tą sfermentowaną nutkę co wielu osobom bardzo się podoba i budzi duże zainteresowanie,może kiedyś spotkam się z komentarzem w styku "hej malutka pachniesz jakbyś wypiła wiśniówę",ale trudno wkońcu ilu ludzi tyle zdań



W życiu piękne są tylko chwile chwilo trwaj!

A ja nie mogę się do niej przekonać

[La bamba]

Ata być może to po prostu nie jest Twój zapach ale życze owocnych testów

[Ata77]

Napisane przez La bamba

Ata być może to po prostu nie jest Twój zapach ale życze owocnych testów

Być może
Ale fakt jest taki, że zużyłam 2 próbki zanim kupiłam flakon
Beznadzieja.

[lady-dark]

a ja ostatnio zaczynam poważnie myśleć o zakupie chociaż malutkiej MDC... za każdym razem będąc w perfumerii testuję i coraz bardziej mnie kusi

[La bamba]

jak czytam te Wasze posty (zwłaszcza zwolenniczek) to już doczekać się nie mogę jak do mnie dotrą moje MDC

[azzis]

Uwielbiam te perfumy Takie prawdziwe truskawy Dostałam MDC od TŻ'ta. Kiedy byliśmy razem w perfumerii pokazałm mu te perfumy i jemu też się spodobały. Potem dostałam je na prezent
Mam 100ml i chyba będę je miała i miała....
Teraz musiałam schować je do szafy na jakiś czas, bo torszkę spowszedniał mi ten zapach, a nie chcę, żeby mi się znudziły. Wrócę do nich za jakiś czas i znów będą cudownie pachniały

[Ata77]

Mam pytanie do tych z Was, które je mają: czy z boku na flakoniku podany jest ich skład? Jak patrzę na tester w Douglasie to tak jest, jak patrzę na mój flakon to nie Kupiłam je w polecanej ogólnie perfumerii www.pedet.pl
Proszę o odpowiedź!

[maja79]

Napisane przez Ata77

Mam pytanie do tych z Was, które je mają: czy z boku na flakoniku podany jest ich skład? Jak patrzę na tester w Douglasie to tak jest, jak patrzę na mój flakon to nie Kupiłam je w polecanej ogólnie perfumerii www.pedet.pl
Proszę o odpowiedź!

Tylko na testerach jest informacja o składzie perfum - na perfumach w wersji sprzedawanej w oryginalnych pudełkach tego nie ma . Masz na pewno oryginał - pedet to dobry sklep.

[Ata77]

Dziękuję, uspokoiłaś mnie, miałam pewne wątpliwości

[Nastusia85]

witam
mnie tez od pewnego czasu zastanawiał ten zapach.. po kilku pierwszych podejściach w perfumerii byłam nim wprost oczarowana.. słodziutki ale nie nachalny.. ale dzis doznałam szoku.. po pewnym czasie od psikniecia perfum ten zaczął zalatywać mi czyms nieswierzym.. jakims fermentem uhh.. skąd to sie wzięło? okropność.. jakby zfermentowane owoce szkoda.. bo taka byłam nim na początku oczarowana

[figg]

Potrzebuję waszej pomocy drogie wizażanki Koleżanka wczoraj mi przyniosła swą Miss Dior Cherie do sprawdzenia. Jako, że ja swojej tymczasowo nie mam, nie mogę ich porównać. Jej woda mnie szczerze mówiąc trochę niepokoi, a dokładniej bąbelek na dnie. Jako pewnik chciałam sprawdzić nr seryjny i tu moje pytanie. Gdzie go zlokalizować? Ja szczerze mówiąc nigdy na to nie zwróciłam uwagi w swojej, bo z bezcłówki więc niemożliwe, że podróba, ale tu totalne zaskoczenie. Z góry dziękuje za waszą pomoc

[Ata77]

Napisane przez figg

Potrzebuję waszej pomocy drogie wizażanki Koleżanka wczoraj mi przyniosła swą Miss Dior Cherie do sprawdzenia. Jako, że ja swojej tymczasowo nie mam, nie mogę ich porównać. Jej woda mnie szczerze mówiąc trochę niepokoi, a dokładniej bąbelek na dnie. Jako pewnik chciałam sprawdzić nr seryjny i tu moje pytanie. Gdzie go zlokalizować? Ja szczerze mówiąc nigdy na to nie zwróciłam uwagi w swojej, bo z bezcłówki więc niemożliwe, że podróba, ale tu totalne zaskoczenie. Z góry dziękuje za waszą pomoc

Ja już nie pamiętam dokładnie - ku mojej uciesze pozbyłam się tego muchozolu w zeszłym miesiącu , ale z tego co pamiętam na dnie na pewno nic nie było, "jakieś" napisy na pewno z boku, no i na kartoniku.
Wiele nie pomogłam

[azzis]

Napisane przez figg

Potrzebuję waszej pomocy drogie wizażanki Koleżanka wczoraj mi przyniosła swą Miss Dior Cherie do sprawdzenia. Jako, że ja swojej tymczasowo nie mam, nie mogę ich porównać. Jej woda mnie szczerze mówiąc trochę niepokoi, a dokładniej bąbelek na dnie. Jako pewnik chciałam sprawdzić nr seryjny i tu moje pytanie. Gdzie go zlokalizować? Ja szczerze mówiąc nigdy na to nie zwróciłam uwagi w swojej, bo z bezcłówki więc niemożliwe, że podróba, ale tu totalne zaskoczenie. Z góry dziękuje za waszą pomoc

Numeru seryjnego nie ma na buteleczce, jest na spodzie kartonika.

[figg]

Napisane przez Ata77

Ja już nie pamiętam dokładnie - ku mojej uciesze pozbyłam się tego muchozolu w zeszłym miesiącu , ale z tego co pamiętam na dnie na pewno nic nie było, "jakieś" napisy na pewno z boku, no i na kartoniku.
Wiele nie pomogłam

Napisane przez azzis

Numeru seryjnego nie ma na buteleczce, jest na spodzie kartonika.

Dzięki dziewczyny za pomoc Ja swoją co prawda zostawiłam u cioci (odzyskam w święta), ale chyba pójdzie w świat, bo choć wspomnienia zwiazane z nią mam piękne zapach mnie męczy. Pozdrawiam ciepło i jeszcze raz dzięki

[your Angel]

Wiecie co, ja też do niedawna byłam pewna, że na flakoniku mojej MDC nie ma numeru seryjnego i że wydrukowany jest tylko na spodniej części kartonika. Ale jest! Cholernie ukryty i strasznie delikatnie nadrukowany. O ile dobrze pamiętam znajduje się na dolnej części tylnej ścianki

[azzis]

ja na swojej nigdzie nie znalazłam

[mex]

Napisane przez your Angel

Wiecie co, ja też do niedawna byłam pewna, że na flakoniku mojej MDC nie ma numeru seryjnego i że wydrukowany jest tylko na spodniej części kartonika. Ale jest! Cholernie ukryty i strasznie delikatnie nadrukowany. O ile dobrze pamiętam znajduje się na dolnej części tylnej ścianki

, tam właśnie jest wypiaskowany ledwie widocznymi kropkami. Po lewej stronie. Niektóre "Diory" tak mają, w truciznach w nowszych opakowaniach trzeba się nieźle namęczyć, żeby wypatrzeć id mimo ,że potrafi być np. z przodu butelki, za to można je łatwo odnaleźć opuszkiem palca-cyferki są lekko wypukłe.

[your Angel]

Dokładnie W dodatku te cyferki są pisane taką trochę pochyłą czcionką
Przyglądałam się ze 3 razy temu flakonikowi nieomal posługując się lupą w poszukiwaniu tego numeru Ale jest

[Ines-ka]

Moja skóra zimą jest okropna. Zaciągam się z flakonika, wszystko tak jak zawsze, a na skórze? Kwiaty przebijają się na pierwsze tło, olaboga. Czuć jakieś stęchliznę jak wino, a ze słodyczy nic.

Tak bardzo chciałabym ich teraz poużywać, bo żadne inne słodkie perfumy nie mają takich nut.

Mam nadzieję, że wiosną będę mogła do nich wrócić.

[mex]

Dla mnie ta fermentacja w MDC jest najbardziej kręcąca i intrygująca
Bez niej wykurzyłabym misskę na zbity pysk.

[Ines-ka]

Napisane przez mex

Dla mnie ta fermentacja w MDC jest najbardziej kręcąca i intrygująca
Bez niej wykurzyłabym misskę na zbity pysk.

I właśnie na mnie takie były, ani za bardzo słodkie, ani sfermentowane. A teraz poszły w tę drugą stronę.
To chyba przez przeziębienie + chore nerki.

[mex]

Mam takie samo zdanie - MDC układa się tak jak trzeba jedynie latem. Ines-ka, to raczej nie zachcianki skóry a umiejętności tego zapachu, który odżywa dopiero w czasie kanikuły

[Anjouka]

A mnie dzisiaj zakrecily i co ja mam zrobic?

Pora na dalsze testy

i potem wybor Euphoria or Misska co lepsze?:P

[burn-it-up]

Bardzo się dziwie,że nie szaleję za Miss Dior Ch.-teoretycznie spełnia on wszystkie kryteria jaki powinien spełnić mój ulubiony zapach ale....jakoś nie gra na mojej skórze.Za to moja mama ma i na niej pachnie przecudnie suszonymi śliwkami i dobrym belgijskim piwem

[Ata77]

Tak jak pisałam wyżej - puściłam je w świat i nie żałuję.Pachniały na mnie sfermentowaną,nadgniłą truskawką, brrrr.....

Obecnie mam Euphorię m.in.

[aniser]

Prosto z madrytu przyjechaly dzis do mnie moje wymarzone Miss Dior Cherie

Tyle,ze ugrzezly w buteleczce-dziewczyny,wiem,ze pytanie jest idiotyczne,ale czy korek jest odkrecany czy sciagany?
nie wiem czemu,ale nie moge ich otworzyc,a nie chce sie silowac,zeby nie zniszczyc flakonika

edit: juz sobie poradzilam,grzebalam i grzebalam,az otworzylam-po prostu koreczek byl baaardzo mocno wcisniety...na tyle mocno,ze nawet tata na poczatku nie dal mu rady