Samoopalacze i kosmetyki brązujące

Ja zrobiłam chwile przerwy od Ewelinki i od niedzieli maziam się Kolastyną.
Jestem w głebokim szoku - moje aminokwasy go pokochały, pachnie na mnie najczystszym kokoskiem bez domieszki DHA
No a natłuszcza/nawilża jak szalone i w dodatku szybko się wchłania (raport Teżeta, obiekt obserwacji: ja)
Po pierwszym użyciu zero efektu, następnego dnia jak się pomaziałam - już lepiej, teraz, po kilku użyciach jestem delikatnie opalona, podoba mi się
Nie opala tak szybko jak Ewelinka, nie pomarańczuję jak Sopot,jest delikatny, akurat na opalanie się na szybcika, jak nie mam czasu na dokładne smarowanie i czekanie poł godziny na wchłonięcie.

[kamaO]

Ja kupiłam Dove do ciemnej karnacji. Po pierwszym smarowaniu jestem zadowolona. Skóra wyraźnie ciemniejsza, ale nie tandetnie Będę stosować na zmianę z Garnierem, którego uwielbiam po prostu

[evitka21]

swietny wątek!!!!!!!!!!!!!

po przejrzeniu całego dzis kupuję garniera i za pare dni opiszę wam wrażenia

Do twarzy używam samoopalacza EVELINE i jest świetny -pachnie jabuszkiem zamioast DHA

[Wojtusia]

Napisane przez Contax

Mnie niestety w balsamach brązujących i samoopalaczach uczula DHA.

Rozumiem. Ja nie wiem czy mnie uczulają samoopalacze, bo posmarowałam nogi samoopalaczem tym sprayem Nivea, i mam straszną wysypkę na nogach (tj, pokrzywkę) i nie wiem, czy to od samoopalacza czy po prostu od czegoś innego, bo teraz mam straszną alergię codziennie i żadne tabletki mi nie pomagają. Dodam, że na dekolcie, rękach, buzi smarowałam się samopalaczem Avene i wysypki nie mam. No może małą na rękach. Matko jak ja nie nawidze alergii!!!!! No nie da się wytrzymać.

[Nati02]

Moje pierwsze wrazenia po evelince (3 uzycia):
- gdy sie poce, kolor schodzi ze mna (kilka godzin po ostatniej aplikacji), a ze poce sie intensywnie (intensywnie cwicze ) to nie jest to zbyt piekne...
- jakos zbytnio mnie nie zabrązowiła- bynamniej nie widze zadnych efektow procz tych drobinek, ktore ladnie wygladają
- jest wydajny
- nie robi smug, ani innych zaciekow
- nie smierdzi jak ziaja

[Debora86]

A ja zaopatrzymał się w samoopalacz LRP i balsam garniera.Wczoraj posmarowałam la rochem buzie i szyje i jestem bardzo zaskoczona bo to pierwszy samoopalacz które dał tak intensywną samoopalenizne Kolor taki brzoskwiniowy(nawet fajny,ładniejszy od innych samooplaczy ale szkoda ze nie wpada bardziej w brąz).jestem w ciapkach ale jestem sama sobie winna bo nie zrobiłam wczesniej peelingu ( a naskórek mi sie przeciez złuszcza przy izotrexie). Zapach fajny. Jestem zadowolona,wart jest swojej ceny.Mama spojarzała przed chwilką na mnie i powiedziała ze wreszcie sie troche opaliłam Dzisiaj bede próbować garniera na ciałko.juz sie nie moge doczekac.Troche smiesznie wyglądam z opaloną buzią i jasnymi ramionami ;p

[marta_v]

hmmm ja juz sama nie wiem ktory kupicchce miec ciemny kolorek skory,jakbym wrociła z wakacji ,ktory najmocniej brazowi??J&J,Dave czy evelinka??aha a co z twarzą, mam cere tłustą,z bliznami po tradziku i przebarwieniami,stosuje skinoren i chcialam sie zapytac czy warto kupowac sobie jakis samoopalaczyk do twarzy czy nie ma sensu,bo skinoren chyba wybiela prawda,a jak tak to jaki,zeby nie zatykał porow??

[Alchemiczka :D]

Kusicielki jedne! Zakupiłam dziś dzieki Wam Eveline SPA Będę go dziś testować.

Na razie jestem opalona Sopotem Ziaji (tym w starym opakowaniu), opalenizna jest taka brazowo-pomarańczowa, ale wyglądam w niej całkiem ładnie. Opalone mam nogi oraz ramiona i dłonie (wierzch, spód mam naturalnie pomarańczowy od betakarotenu zawartego w Klarinie). Dekold i szyja jest mleczna i nie zamierzam (póki co) brązowić tych okolic, ponieważ jak na razie moja częściowa opalenizna wygląda naturalnie.

Za Eveline dałam 11,35 zł (w innym sklepie pani miała za 12,60 zł). Dziś wielkie testowanie

[Dolly]

ja sie wczoraj wysmarowałam Lirene brązująco ujędrniającym i powiem ze widać opalenizne

fakt że smrodek jest i brudzi ale i tak go lubie

tylko po nim widze opalenizne już po jednej aplikacji

[agabil1]

testuję nowego Garniera od kilku dni ale chyba podaruję go teściowej-uczulił mnie
Chyba pozostanę przy sprawdzonym J&J choć nie ukrywam że kusi mnie niezmiernie nowy Dove

[malgomalgo]

witam wszystkie samoopalajace się!

ja takze tego lata stawiam na filtry i brązowienie sie samoopalaczami, bo jednak ciezko latem zrezygnowac z pieknie opalonego ciala...
moim dotychczasowym faworytem wsrod samoopalaczy jest Nivea Sun Touche, na moim ciele daje w miare łądny kolor i trudno mi sie nim nierowno wysmarowac, wiec jesli o to chodzi jest naprawde super!
jednak z powodu zapachu hm... powiedzmy typowego, szukam dalej

Musze przyznac ze narobiłyście mi ochoty na ten Dove i na Evelline, co do tego drugiego to potwierdzam plotke- jest aktualnie w netto

[marta_v]

odpowie ktos na moje pytanko

[vretka]

Pomyśleć, że trafiłam na ten wątek dopiero dzisiaj. A stało się tak dlatego, że po przeczytaniu tytułu, stwierdziłam że baby powariowały Niby takie filtro- i kwasomaniaczki, a słoneczka im się zachciewa

Moją przygodę z samoopalaczami i kremami brązującymi właściwie dopiero zaczynam. Po tym, jak kilka lat temu wysmarowałam się Sopotem Ziaji i mój kolega z ławki stwierdził, że coś strasznie śmierdzi, a potem doszedł do wniosku, że to ja (nie wiem komu było bardziej głupio, mnie czy jemu ) postanowiłam pokłócić się ze wszelkimi tego rodzaju kosmetykami. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że właśnie tak działa DHA. Niby czułam, że pościel "dziwnie pachnie", jednak błyskotliwością się nie wykazałam i nie doszłam do tego, co mnie tak zasmradza

Jakiś czas temu postanowiłam przeprosić się z brązerami i zainwestowałam w Golden Skin FlosLeku. Nie zachwycił mnie jednak. Wprawdzie smrodek samoopalaczowy nie jest tak intensywny jak w Sopocie, jednak według mnie jest wyczuwalny. Kolor podoba mi się. Porobiłam sobie trochę smug (biorę jednak winę na siebie, jako że początkująca jestem ), jednak idzie mi coraz lepiej

W poniedziałek kupiłam J&J i póki co jestem zadowolona. Nie wyczuwam DHA, jednak nie wiem czy nie jest to spowodowane nieco zatkanym nosem. Poużywam go trochę i za jakiś czas zdam bardziej wyczerpującą relację. Nie wiem tylko czy będzie potrzebna, sądząc po popularności tego kosmetyku

[Dolly]

Napisane przez Wojtusia

A co on takiego ma w składzie, że masz uczulenie? Bo ja to straszna alergiczka jestem i wolę się o wszystko wypytać

uczulenie mam na tą firme od urodzenia niestety... a na co to nie mam pojęcia

Napisane przez agabil1

testuję nowego Garniera od kilku dni ale chyba podaruję go teściowej-uczulił mnie

Aguś, a poza tym ze Ciebie uczulił to fajny jest? jak kolorek i zapaszek?

[Alchemiczka :D]

Dziewczyny chciałam Was ostrzec. Byłam dziś w drogerii i obejrzałam wszystkie kosmetyki z Ziaji, które mają na celu sztucznie opalić ciałko.

W każdym kosmetyku występuje Polyacrylamide. Zarówno w obu kremach brązujących do twarzy ("relaksujący" i ten drugi "przeciw zmarszczkom"), obu balsamach brązujacych do ciała("relaksujący" i ten drugi "ujędrniający"), jak i w samoopalaczu do twarzy.

Sama aktualnie stosuję balsam brazujący Ziaji z serii Sopot, z tym, że on jest w starym opakowaniu, jeszcze zanim Ziaja "ulepszyła" swoje produkty. W moim balsamie Ziaji, nie ma Polyacrylamidu, jednak w tych "ulepszonych" już jest.

Kolejny przykład jak to "ulepszanie" przez firmy kosmetyczne swoich produktów sprawia, ze preparat jest gorszy niż był

[vretka]

Napisane przez Alchemiczka :D

Dziewczyny chciałam Was ostrzec. Byłam dziś w drogerii i obejrzałam wszystkie kosmetyki z Ziaji, które mają na celu sztucznie opalić ciałko.

W każdym kosmetyku występuje Polyacrylamide. Zarówno w obu kremach brązujących do twarzy ("relaksujący" i ten drugi "przeciw zmarszczkom"), obu balsamach brązujacych do ciała("relaksujący" i ten drugi "ujędrniający"), jak i w samoopalaczu do twarzy.

Sama aktualnie stosuję balsam brazujący Ziaji z serii Sopot, z tym, że on jest w starym opakowaniu, jeszcze zanim Ziaja "ulepszyła" swoje produkty. W moim balsamie Ziaji, nie ma Polyacrylamidu, jednak w tych "ulepszonych" już jest.

Kolejny przykład jak to "ulepszanie" przez firmy kosmetyczne swoich produktów sprawia, ze preparat jest gorszy niż był

Mam nadzieję, że mój brak wiedzy nie zostanie uznany za ignorancję i zapytam Co to jest Polyacrylamidu, z czym to się je i dlaczego wzbudza takie emocje?

[mckabi]

Kusicielki jedne! Zakupiłam dziś dzieki Wam Eveline SPA Będę go dziś testować.

Alchemuś, ja też właśnie dzisiaj zakupiłam Evelinkę

[Erato]

vretka, polyacrylamid to składnik kosmetyków "podejrzewany" oo rakotwórczość. Nie ma żadnych właściwości pielęgnacyjnych, dodaje się go tylko żeby "sterować" konsystencją kremu. ogólnie rzecz biorąc chemiczne paskudztwo ktore w kremie do niczego nie jest potrzebne, a długotrwale używane może zaszkodzić skórze Niestety wiele firm wciąż pakuje go do swoich kremów, np. bardzo często Eris, ale jest też w nowej serii Miraculum do cery naczynkowej (dlatego nie kupiłam kremu). A żeby nie było, że tylko polskie firmy tak grzeszą, to podam przykład niemal kultowego kremu Ystheal Avene - pełno tam dziwnych rzeczy, poliacrylamid, paraffinum liquidum, trójglicerydy. I to w wersji dla mieszanej cery

[Iwonna]

Którym Eveline się zachwycacie, kremem czy balsamem (jedno w pudełku, drugie w tubie) Też chciałam kupić, ale nie wiem który, na KWC mają podobne opinie. A czy ktoś używa Dove dla jasnej skóry? Bo J&J do jasnej nie sprawdził się na mnie niestety.

[Kate30]

Evelinka w pudełku .

[Iwonna]

Napisane przez Kate30

Evelinka w pudełku .

Dzięki A dlaczego w pudełku, a nie w tubce?

[adzia2]

Właśnie testuję samoopalacz w żelu Flosleku. Jak na razie wydaje się naprawdę fajny, ładnie pachnie, nie zrobiły się zacieki, kolor wyszedł naturalny i co dziwne nie śmierdzi, a na mojej skórze wszystkie tego typu kosmetyki powodują taki nieprzyjemny smrodek, nawet krem Eveline, który poza tym zapachem bardzo mi się podoba.

[Alchemiczka :D]

Miałam zamiar oszczędzać... no właśnie miałam zamiar ale nie wyszło

Weszłam dziś do Tesco, żeby zrobić zakupy wg karteczki i tak "niechcący" poszłam na stoisko z kosmetykami. Partrze i oczom nie moge uwierzyć: J&J HS do skóry normal to dark skin w cenie 9,99 zł Przypomniałam sobie zaraz, że wczoraj w jednej drogerii widziałam go za 15,99 zł, zaś w innym sklepie kosmetycznym za 13 zł. Nie no, takiej okazji nie mogłam przegapić i ... kupiłam.

Tylko kurcze teraz mam w domu aż 3 balsamy brązujące: 3/4 opakowania Sopotu ziaji, wczoraj napoczęta Evelinka SPA (krem w pudełku) i J&J HS do skóry ciemnej. Z tej mnogości nie wiem teraz czego używać

Typowy chomik ze mnie Dziewczyny pocieszcie mnie, czy Wy też macie po kilka balsamów, czy też grzecznie zużywacie jeden, a potem kupujecie drugi?

[Opiumalfa]

alchemiczko, kiedys byłam niesamowitym chomikiem,ale teraz wszystkiego pozbyłam sie na targowisku bo mnei zaczeło to meczyc. no i teraz mam jeden samoopalacz clarins i jeden brazujacy- nivea( baaardzo sredni) ale chce go skonczyc i wtedy kupię Dove nadmiar produktów mnie denerwuje dlatego wolę mieć jeden, choc wiem ze to czasem trudne mam tak niestey z balsamami zwykłymi
ps:czy chusteczki LPR samoopalajace mozna kupić na sztuki, ile taka kosztuje?jest w aptekach czy kiepsko?

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Opiumalfa

alchemiczko, kiedys byłam niesamowitym chomikiem,ale teraz wszystkiego pozbyłam sie na targowisku bo mnei zaczeło to meczyc. no i teraz mam jeden samoopalacz clarins i jeden brazujacy- nivea( baaardzo sredni) ale chce go skonczyc i wtedy kupię Dove nadmiar produktów mnie denerwuje dlatego wolę mieć jeden, choc wiem ze to czasem trudne mam tak niestey z balsamami zwykłymi
ps:czy chusteczki LPR samoopalajace mozna kupić na sztuki, ile taka kosztuje?jest w aptekach czy kiepsko?

Dzięki za radę, faktycznie jak mi coś nie będzie pasować to wystawie na Targowisku

Zapomniałam we wcześniejszym poscie opisać wrazenia z wczorajszej, pierwszej aplikacji Evelnki brązujacej.

Plusy:
- świetna konsystencja, łatwo jest równomiernie rozsmarować ten krem na ciele,
- pięknie pachnie na mnie przez cały czas, w ogóle nie czułam samoopalaczowego smrodka,
- szybko się wchłania w ciało i nie ubrudził mi piżamki,
- nawilżenie utrzymywało się aż do rana, a poza tym, to dalej czuję, ze skóra jest gładka ,
- bardzo przystępna cena .

Minusów na razie nie widzę, jeśli zaś chodzi o brązowienie, to zauważyłam, że ta "ziajkowa pomarańczka" zbladła ciutkę na korzyść jasnego brązu.

Dziś wypróbuję HS J&J (a jakże, muszę go sprawdzić ). I coś mi się wydaje, że będę stosować na zmianę J&J z Evelinką, a Ziajke od czasu do czasu, by japowoli zużyć i jednocześnie nie być pomarańczową

Alchemiczko, chyba każa z nas ma po kilka brązowników, tak samo jak filtrów
U mnie aktualnie znajduje się Ewelinka, Kolastynka i Biledenda
Kolastynką maziam się kilka dni i jestem pięknie opalona i nawilżona, jeszcze żadne brązujący balsamik mnie tak nie nawilżał, cudo

[mckabi]

Alchemiczko, ja Evelinkę też kupiłam za 9,9zl ale w netto

[beoneself]

Ale mi narobiłyście ochoty na tego Eveline

Czy ma ktoś porównanie kremu do twarzy HS i Garniera-skóra muśnięta słońcem?
HS mnie szczypie w twarz, a ja naczynkowiec, więc zaczynam się obawiać
Czy Garnier też podszczypuje, jaki jest w użyciu, jaka różnica w odcieniu?

[Alchemiczka :D]

Napisane przez mckabi

Alchemiczko, ja Evelinkę też kupiłam za 9,9zl ale w netto

Ja za Evelinkę zapłaciłam 11,35 zł, zaś na J&J HS zapłaciłam 9,99 zł. A jakie są Twoje wrazenia po pierwszej aplikacji?

[mckabi]

Napisane przez Alchemiczka :D

Ja za Evelinkę zapłaciłam 11,35 zł, zaś na J&J HS zapłaciłam 9,99 zł. A jakie są Twoje wrazenia po pierwszej aplikacji?

Jeszcze się nie smarowałam. W moim domu jest teraz tak zimno, że od razu po prysznicu zakładam szlafrok i biegnę do pokoju pod kołderkę Chyba bym zamarzła jakbym miała się smarować balsamem i to jeszcze długo i dokładnie, żeby nie powstały smugi....brrrrrr. Jak zrobi się trochę cieplej to wypróbuję, na razie i tak nie ma jak pokazywać opalenizny No chyba że TŻ-towi A kupiłam, bo zostały tylko 3 słoiczki i bałam się, że wykupią.