Mój TŻ to tata do bani.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez MissCath

Co byśmy w ogóle zrobiły, gdzie tu sens życia?

W kuchni przy garach. Poza tym nie zapominajcie odpowiednio obsługiwać waszych menżów w nocy, coby mógł biedaczek bardziej się odprężyć. To jest prawdziwy sens życia kobiety.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Mimiko]

Napisane przez dreker

Widzicie, wy kobiety nowoczesne, przyzwyczajone do zycia w luksusach w bloku moze i macie racje pisząc, ze gwozdzia raz do roku mozecie przybic, ja nie mieszkam w bloku, ale mieszkałem, i wiem jakie to ciężkie jest dla faceta żeby znaleźć swoj kąt, natomiast kobieta nie ma z tym problemu, jej wystarczy kuchnia, pokój, posprząta i jest spełniona, a facet? Gdzie widzicie jego miejsce w bloku? Bo ja nie widzę jak sie spełnia, no chyba ze z piwem przedd tv, albo komputerem.

Ja mam inną sytuację, mieszkam w domu, duza rodzina, tu zawsze mam coś do roboty, bo to nie jest mini domek, z ładnym trawnikiem, i działką 700m gdzie miejsca starczy tylko na garaż, co teraz jest bardzo modne, i do tego bez piwnicy, bo taniej... i mniej do sprzatania... a warsztat/miejsce dla faceta? Moze przed tv? XD

Ale wróćmy do tematu, nigdzie nie powiedziałem ze facet ma być dzieckiem, ani nie popieralem zachowania faceta partnerki, wiec mogę spokojnie nazwać was wrednymi klamczuchami, napisalem natomiast że zachowanie facetow może być pośrednio winą kobiety, oraz opisałem jakie zachowania kobiety powodują niszczenie relacji z facetem,no bo pewnie wczesniej taki nie byl skoro autorka ma z nim 2 dzieci, więc coś tu jest nie tak, bo motylki znikają po roku, moze by warto to przeanalizować, a nie zrzucać winę tylko na faceta? Moze autorka jest narcyzem? Albo ma zaburzenia borderline, ale to bez wersji faceta tutaj bedzie ciężko stwierdzić. Najlepszym sposobem było by go tutaj zaprosić wtedy poznamy jakie błędy o ktorych wie ale je ignoruje, lub błędy o których nie zdaje sobie sprawy popelnia autorka.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobra, nie będę karmić trolla, więc po raz ostatni się do twojego posta odnoszę. Trafiłeś jak kulą w płot, bo mieszkam w domu na wsi i cóż, trzeba kosić trawę, zgrabić liście, podciąć krzewy i drzewa, ale uwaga, to nadal praca sezonowa. Więc jeśli ktoś nie ma na głowie gospodarstwa rolnego albo sadu to tej "męskiej" pracy tak wiele też nie ma.

Napisane przez Sziket

A co do ostatniego zdania...sugerujesz, że jak już ten facet wylezie spomiędzy czterech ścian i chwyci w dłoń siekierę, to rozwija się intelektualnie?

No a jak! Wizażanek sobie coś tam wystruga, pobawi się kijaszkiem i od razu intelekt szybuje, nie mówiąc już o poczuciu męskości

[White_Dove]

A może byś chciala spełnić sie kopiac rowy, albo w kopalni? Kuchnia, sprzatanie i posiadanie dziecka kobiecie wystarcza, bo resztę dostanie na wynos, tzn kolezanki, wycieczki itp. itd. Ale dla faceta 4 sciany to morderstwo intelektualne.

Wiesz nie po to robiłam studia na kierunku inżynierskim by mi stykło mycie podłogi i zmywanie garów.
Tak bo kazdy facet pracuje w kopalni i kopie rowy!!! Nie kobiecie nie wystarcza sprzatanie i posiadanie dziecka. Co do "posiadania dziecka" to facet sie do tego nadaje on je po prostu "ma".
Tobie sie wydaje że to faceci sa stworzeni do wyższych celów.... Facet przeciez taki inteligent co bedzie sobie brudził raczki mopem..ale ktos to musi zrobic samo sie nie zrobi.
To niech pokopie rowy, poczuje sie spełniony.

[kalor]

Napisane przez White_Dove

Wiesz nie po to robiłam studia na kierunku inżynierskim by mi stykło mycie podłogi i zmywanie garów.
Tak bo kazdy facet pracuje w kopalni i kopie rowy!!! Nie kobiecie nie wystarcza sprzatanie i posiadanie dziecka. Co do "posiadania dziecka" to facet sie do tego nadaje on je po prostu "ma".
Tobie sie wydaje że to faceci sa stworzeni do wyższych celów....
To niech pokopie rowy, poczuje sie spełniony.

Dobrze, że jeszcze studiuję, mogę pójść i poinformować moje koleżanki, że nie musimy kończyć tej medycyny, bo spełnimy się przy garach o dziwo na moim roku jest więcej kobiet... a moje marzenie o wygłaszaniu prac na konferencjach naukowych to fanaberia.

A kolegom powiem, że mogą się spełniać intelektualnie w kopalni i nie musza się uczyć. W kopalni i tak zarobią więcej na początek niż jako rezydent. I tak oto dreker spowoduje, że nie będzie w Polsce nowych lekarzy, bo kobiety będą się spełniać intelektualnie w kuchni, a faceci machając kilogfem czy łopatą jakie to wszystko proste!

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez Mimiko

Dobra, nie będę karmić trolla, więc po raz ostatni się do twojego posta odnoszę. Trafiłeś jak kulą w płot, bo mieszkam w domu na wsi i cóż, trzeba kosić trawę, zgrabić liście, podciąć krzewy i drzewa, ale uwaga, to nadal praca sezonowa. Więc jeśli ktoś nie ma na głowie gospodarstwa rolnego albo sadu to tej "męskiej" pracy tak wiele też nie ma.



No a jak! Wizażanek sobie coś tam wystruga, pobawi się kijaszkiem i od razu intelekt szybuje, nie mówiąc już o poczuciu męskości

Już pomijając, że kobiety WCALE A WCALE nie grabią liści, nie kosza trawy i nie podcinają drzew muszę powiedzieć to mamie, bo chyba jest jakaś nienormalną, że to robi i LUBI. A mój tato sprząta, dziwak.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

ten wątek powinien trafić do perełek, CUDO

[White_Dove]

Napisane przez kalor

ten wątek powinien trafić do perełek, CUDO

tak. Wątek roku. Tyle sie mozna dowiedziec ciekawych rzeczy, o których wczesniej nie miałam pojęcia. Rzucając studia zyskałabym tyle dodatkowych godzin sprzatania wiecej. Jest tyle róznych technik sprzatania przeciez. Tyle do nauczenia.

[201803111829]

Napisane przez White_Dove

tak. Wątek roku. Tyle sie mozna dowiedziec ciekawych rzeczy, o których wczesniej nie miałam pojęcia. Rzucając studia zyskałabym tyle dodatkowych godzin sprzatania wiecej. Jest tyle róznych technik sprzatania przeciez. Tyle do nauczenia.

Śmiejesz się, a serio są książki - poradniki jak sprzątać.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[White_Dove]

Napisane przez _Tinkerbell

Śmiejesz się, a serio są książki - poradniki jak sprzątać.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Programy Perfekcyjna pani domu tez sa. Powinni zrobic kierunek studiow dla kobiet "jak sprzatac" dreker by sie cieszył.

[ajah]

Napisane przez _Tinkerbell

Śmiejesz się, a serio są książki - poradniki jak sprzątać.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

ja tam uważam, że sprzątanie a raczej porządkowanie otoczenia może być wazne. chodzi przecież o to by sprzątać skutecznie i się nie narobić specjalnie.




mam wrażenie, że tu co niektóre osoby z jednej skrajności wpadają w druga.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[White_Dove]

Napisane przez ajah

ja tam uważam, że sprzątanie a raczej porządkowanie otoczenia może być wazne. chodzi przecież o to by sprzątać skutecznie i się nie narobić specjalnie.




mam wrażenie, że tu co niektóre osoby z jednej skrajności wpadają w druga.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Jest wazne ale nie popadajmy w paranoje.

[januszpolak]

Ale co jest złego w programach "jak sprzątać"? Przecież nie jest powiedziane, że taki program musi być adresowany do jednej z płci.

[ajah]

Napisane przez White_Dove

Jest wazne ale nie popadajmy w paranoje.

jaka paranoje.
książki o sprzątaniu czy programy na ten temat to paranoja?

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[dreker]

Kalor"Dobrze, że jeszcze studiuję, mogę pójść i poinformować moje koleżanki, że nie musimy kończyć tej medycyny, bo spełnimy się przy garach o dziwo na moim roku jest więcej kobiet... a moje marzenie o wygłaszaniu prac na konferencjach naukowych to fanaberia"


Masz duzo większą szansę na bycie szczęśliwą ze średnim wykształceniem niz z wyższym, no chyba ze nie chcesz dzieci i masz pęd ku karierze, ale poczytaj opinie starszych kobiet co wybrały tą drogę czy czuja sie szczęśliwe, odpowiedź ciebie nieco zdziwi. No chyba ze studia traktujesz jako miejsce znalezienia partnera, to wtedy częściowo sie zgodzę, lecz sama studiujac zabierasz miejsce mężczyznom, co zatym idzie zmniejszasz ilość potencjalnych partnerów z których ty możesz wybierać, coraz wiecej kobiet studiuje, co powoduje mniejszą ilość atrakcyjnych partnerow, nie dla wszystkich kobiet po studiach wystarczy facetów po studiach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enfant_Double_Terrible]

Odpisałabym coś, ale nie mogę, bo uczę się, jak wnosić szafę na trzecie piętro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ajah]

Napisane przez dreker

Kalor"Dobrze, że jeszcze studiuję, mogę pójść i poinformować moje koleżanki, że nie musimy kończyć tej medycyny, bo spełnimy się przy garach o dziwo na moim roku jest więcej kobiet... a moje marzenie o wygłaszaniu prac na konferencjach naukowych to fanaberia"


Masz duzo większą szansę na bycie szczęśliwą ze średnim wykształceniem niz z wyższym, no chyba ze nie chcesz dzieci i masz pęd ku karierze, ale poczytaj opinie starszych kobiet co wybrały tą drogę czy czuja sie szczęśliwe, odpowiedź ciebie nieco zdziwi. No chyba ze studia traktujesz jako miejsce znalezienia partnera, to wtedy częściowo sie zgodzę, lecz sama studiujac zabierasz miejsce mężczyznom, co zatym idzie zmniejszasz ilość potencjalnych partnerów z których ty możesz wybierać, coraz wiecej kobiet studiuje, co powoduje mniejszą ilość atrakcyjnych partnerow, nie dla wszystkich kobiet po studiach wystarczy facetów po studiach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bierzesz pod uwagę sytuację, że niektórzy jej czują potrzeby posiadania męża czy bycia w związku tradycyjny, o którym mowisz.


Nie masz pojęcia o tym co przynosi ludziom szczescie.
myślę, że zwyczajnie trollujesz.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[kalor]

Napisane przez dreker

Kalor"Dobrze, że jeszcze studiuję, mogę pójść i poinformować moje koleżanki, że nie musimy kończyć tej medycyny, bo spełnimy się przy garach o dziwo na moim roku jest więcej kobiet... a moje marzenie o wygłaszaniu prac na konferencjach naukowych to fanaberia"


Masz duzo większą szansę na bycie szczęśliwą ze średnim wykształceniem niz z wyższym, no chyba ze nie chcesz dzieci i masz pęd ku karierze, ale poczytaj opinie starszych kobiet co wybrały tą drogę czy czuja sie szczęśliwe, odpowiedź ciebie nieco zdziwi. No chyba ze studia traktujesz jako miejsce znalezienia partnera, to wtedy częściowo sie zgodzę, lecz sama studiujac zabierasz miejsce mężczyznom, co zatym idzie zmniejszasz ilość potencjalnych partnerów z których ty możesz wybierać, coraz wiecej kobiet studiuje, co powoduje mniejszą ilość atrakcyjnych partnerow, nie dla wszystkich kobiet po studiach wystarczy facetów po studiach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O co za beka, pisałam, żebyś trollowal bardziej subtelnie

[201803111829]

Napisane przez dreker

Masz duzo większą szansę na bycie szczęśliwą ze średnim wykształceniem niz z wyższym, no chyba ze nie chcesz dzieci i masz pęd ku karierze, ale poczytaj opinie starszych kobiet co wybrały tą drogę czy czuja sie szczęśliwe, odpowiedź ciebie nieco zdziwi. No chyba ze studia traktujesz jako miejsce znalezienia partnera, to wtedy częściowo sie zgodzę, lecz sama studiujac zabierasz miejsce mężczyznom, co zatym idzie zmniejszasz ilość potencjalnych partnerów z których ty możesz wybierać, coraz wiecej kobiet studiuje, co powoduje mniejszą ilość atrakcyjnych partnerow, nie dla wszystkich kobiet po studiach wystarczy facetów po studiach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko hahhahahaha hahahah hahhahahaha hahahah hahaha ☠☠☠łam

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez Enfant_Double_Terrible

Odpisałabym coś, ale nie mogę, bo uczę się, jak wnosić szafę na trzecie piętro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie odpisze, bo trzymam kredens.

Deker powinien zrobic podpis pod nickiem "Specjalista ds. celu i szczescia kobiet" On wie lepiej czego potrzebujecie glupie gesi
Chetnie bym wysluchala wersji jego zony, bo cos czuje, ze bylyby ciekawsza

[la'Mbria]

Napisane przez MissCath

Dokładnie. Czy mojemu narzeczonemu ubywa męskości, bo myje naczynia i zamiata w kuchni, a ja ogarniam łazienkę i pokój?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. "Siusiak" mu się kurczy nie wiedziałaś?

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

[Ksiegowa85]

Napisane przez dreker

Kalor"Dobrze, że jeszcze studiuję, mogę pójść i poinformować moje koleżanki, że nie musimy kończyć tej medycyny, bo spełnimy się przy garach o dziwo na moim roku jest więcej kobiet... a moje marzenie o wygłaszaniu prac na konferencjach naukowych to fanaberia"


Masz duzo większą szansę na bycie szczęśliwą ze średnim wykształceniem niz z wyższym, no chyba ze nie chcesz dzieci i masz pęd ku karierze, ale poczytaj opinie starszych kobiet co wybrały tą drogę czy czuja sie szczęśliwe, odpowiedź ciebie nieco zdziwi. No chyba ze studia traktujesz jako miejsce znalezienia partnera, to wtedy częściowo sie zgodzę, lecz sama studiujac zabierasz miejsce mężczyznom, co zatym idzie zmniejszasz ilość potencjalnych partnerów z których ty możesz wybierać, coraz wiecej kobiet studiuje, co powoduje mniejszą ilość atrakcyjnych partnerow, nie dla wszystkich kobiet po studiach wystarczy facetów po studiach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem starsza od Kalor i mam bezpośredni kontakt z matkami - najszczesliwsze są wtedy kiedy dzieci są w moim żłobku (również te matki, które nie pracują) ale to pewnie dlatego, że spełniają się na mopie a nie, wróć, część zatrudnia sprzataczke, więc chyba jednak odbierają sobie wszelkie formy spełnienia

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[White_Dove]

Napisane przez Ksiegowa85

Jestem starsza od Kalor i mam bezpośredni kontakt z matkami - najszczesliwsze są wtedy kiedy dzieci są w moim żłobku (również te matki, które nie pracują) ale to pewnie dlatego, że spełniają się na mopie a nie, wróć, część zatrudnia sprzataczke, więc chyba jednak odbierają sobie wszelkie formy spełnienia

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

haha dreker wie najlepiej a Ty sie mylisz.

[201803090921]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8076373 6]Nie odpisze, bo trzymam kredens.

Deker powinien zrobic podpis pod nickiem "Specjalista ds. celu i szczescia kobiet" On wie lepiej czego potrzebujecie glupie gesi
Chetnie bym wysluchala wersji jego zony, bo cos czuje, ze bylyby ciekawsza[/QUOTE]

Kołcz

[ruda_beksa]

Napisane przez dreker

-kobieta musi "pozwolić" swojemu partnerowi by był tym facetem w domu, nie wiem jak to dokładnie opisać, ale wiem jak to robi żona mojego brata, bo rozmawiałem z nią na ten temat, i mówiła "jak mam słoik do odkrecenia to ide do niego, i mu podziekuje, jak jest cos do zrobienia w domu, np wymiana kaloryfera, to go pochwalę nawet jak jest trochę krzywo, bo wiem że bym musiała wzywać fachowca do tego i mu extra zapłacić, a tak robota zrobiona, i zadowolony mąż.]

Boże, dzięki ci, że nie trafił mi się zakompleksiony cipeusz którego musiałabym emocjonalnie manipulować i delikatnie łaskotać w jajca słoikiem lub kaloryferem żeby poczuł się "facetem". Krucha męskość jest żałosna. Pewny siebie facet nie musi być łechtany słoikiem.

Napisane przez dreker

Widzicie, wy kobiety nowoczesne, przyzwyczajone do zycia w luksusach w bloku moze i macie racje pisząc, ze gwozdzia raz do roku mozecie przybic, ja nie mieszkam w bloku, ale mieszkałem, i wiem jakie to ciężkie jest dla faceta żeby znaleźć swoj kąt, natomiast kobieta nie ma z tym problemu, jej wystarczy kuchnia, pokój, posprząta i jest spełniona, a facet? Gdzie widzicie jego miejsce w bloku? Bo ja nie widzę jak sie spełnia, no chyba ze z piwem przedd tv, albo komputerem.

"luksusy w bloku" looool

A z ciekawości, czy tylko polscy mężczyźni muszą mieć domeczek i podwóreczko, żeby mieć swoje miejsce? Czy to jakaś regionalna przypadłość? Bo mieszkam w mieście do którego faceci ciągną tabunami, domeczków i piwnic nie mają, większość mieszka w apartamentowcach... i jakoś są spełnieni, przyrodzenia im jeszcze nie uwiędły. Jak to jest?

Napisane przez la'Mbria

Ja słyszałam od Dziadka "do kuchni babom wstęp wzbroniony", a gotować uczył swojego zięcia, a nie dorosłą córkę (bo wyjdzie za mąż i przecież mąż bedzie gotował).

Mój dziadek był podobny, wyganiał babcię z kuchni i sam robił zakupy, bo on najlepiej wiedział, co w domu potrzebne i jakie wybrać najlepsze mięso, warzywa

[dreker]

"A z ciekawości, czy tylko polscy mężczyźni muszą mieć domeczek i podwóreczko, żeby mieć swoje miejsce? Czy to jakaś regionalna przypadłość? Bo mieszkam w mieście do którego faceci ciągną tabunami, domeczków i piwnic nie mają, większość mieszka w apartamentowcach... i jakoś są spełnieni, przyrodzenia im jeszcze nie uwiędły. Jak to jest? "


Znam takich, roszczeniowi, i dwie lewe ręce, robic im sie nie chce, więc szukają szczescia w mieście, ot taki trend nowego pokolenia, czy dobry? Zobaczymy w przyszłości ze statystyk rozwodów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissCath]

Napisane przez dreker

"A z ciekawości, czy tylko polscy mężczyźni muszą mieć domeczek i podwóreczko, żeby mieć swoje miejsce? Czy to jakaś regionalna przypadłość? Bo mieszkam w mieście do którego faceci ciągną tabunami, domeczków i piwnic nie mają, większość mieszka w apartamentowcach... i jakoś są spełnieni, przyrodzenia im jeszcze nie uwiędły. Jak to jest? "


Znam takich, roszczeniowi, i dwie lewe ręce, robic im sie nie chce, więc szukają szczescia w mieście, ot taki trend nowego pokolenia, czy dobry? Zobaczymy w przyszłości ze statystyk rozwodów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście, bo brakiem rozwodu mierzy się szczęście w małżeństwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenon88]

Napisane przez _Tinkerbell

Przestań pierdzielic. Jestem ostatnią osobą którą byś podejrzewał o instynkt macierzyński czy inne mityczne rozbudowane umiejętności odczytywania potrzeb dziecka, ale helou, ja wiem, że jak dziecko się zesra to trzeba mu zmienić pieluche, jak się obrzyga to trzeba je przebrać, a jak drze paszcze to pewnie jest głodne albo coś je boli. Serio, to nie jest odkrywanie nowych pierwiastków, tylko normalne rzeczy wynikające z tego, że dzieciak to człowiek, a ludzie sraja, rzygaja i chcą jeść. Ciekawe czy jak jego matka nie daj buk się pochoruje i będzie leżącym 80 letnim niemowlęciem to też powie, że on zmęczony po pracy i KOBIETY TO MAJA JAKIŚ WRODZONY TALENT
Facet może się bać, facet może być niegotowy, ale kobieta nie, kobieta ma wbudowany jakiś radar (może w lechtaczce?), który sprawia, że z chwilą połączenia się plemnika i komórki jajowej spływa na nią dar wiedzy, dzięki czemu wie ABSOLUTNIE WSZYSTKO na temat ciąży, porodu opieki nad dzieckiem.
Nie, to jest tak, że 80% facetów ma w dupie swojego dzieciaka, w związku z czym to kobieta MUSI się nauczyć jak się dzieciakiem opiekować, bo inaczej będzie leżało zasrane, głodne i czerwone od płaczu, bo szanowny tatuś był "przestraszony i niegotowy".

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

A Ty przestań mnie atakować. Ja nie pierdzielę tylko mówię. Można wyrażać swoje zdanie bez gnojenia innych i wyśmiewania ich podejścia do świata. Dopowiadasz sobie i się nakręcasz w ten sposób.

Strach cokolwiek napisać czasami, bo jeszcze kobieca duma zostanie urażona.

[201803111829]

Serio, uważasz, że jak ktoś mieszka w bloku to jest leniwy?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ruda_beksa]

Napisane przez dreker

Znam takich, roszczeniowi, i dwie lewe ręce, robic im sie nie chce, więc szukają szczescia w mieście, ot taki trend nowego pokolenia, czy dobry? Zobaczymy w przyszłości ze statystyk rozwodów.

Roszczeniowi? Tak, na pewno mężczyźni pracujący i utrzymujący się w jednym z największych miast świata mają dwie lewe ręce, nie to co dreker stukający młoteczkiem w garażu, jak prawdziwemu mężczyźnie przystoi.

Co do statystyk rozwodów, to twoje pierwsze małżeństwo zakończyło się porażką, prawda? A tu głosisz prawdy objawione jakbyś zaliczał się do ekspertów.

[Ksiegowa85]

Napisane przez dreker

"A z ciekawości, czy tylko polscy mężczyźni muszą mieć domeczek i podwóreczko, żeby mieć swoje miejsce? Czy to jakaś regionalna przypadłość? Bo mieszkam w mieście do którego faceci ciągną tabunami, domeczków i piwnic nie mają, większość mieszka w apartamentowcach... i jakoś są spełnieni, przyrodzenia im jeszcze nie uwiędły. Jak to jest? "


Znam takich, roszczeniowi, i dwie lewe ręce, robic im sie nie chce, więc szukają szczescia w mieście, ot taki trend nowego pokolenia, czy dobry? Zobaczymy w przyszłości ze statystyk rozwodów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brak chęci robienia "na łopacie" oznacza lenistwo?

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[ruda_beksa]

Chirurdzy, prawnicy, programiści, bankierzy, naukowcy, wynalazcy... wszystko banda leniwych roszczeniowców z dwoma lewymi rękami

[kalor]

Napisane przez ruda_beksa

Chirurdzy, prawnicy, programiści, bankierzy, naukowcy, wynalazcy... wszystko banda leniwych roszczeniowców z dwoma lewymi rękami

Przecież tylko na łopacie facet może się spełnić. I to INTELEKTUALNIE