Mamusie sierpniowe 2020 [emoji7]

[panna_felicjanna]

Napisane przez Vrenth

Wow, Nie jestem sama! Niedawno się zaopatrzyłam w takie dopasowane, to jeszcze się nie rozciągnęły, więc na razie wzięłam najluźniejszy z dobrze wyglądających. Jeszcze mam gdzieś stary z nieco grubszego okresu a potem trzeba będzie kupować. Ale ja miałam z 75C, więc minimalne zmiany już widać.

Piona!
Ja właśnie mam 2 takie, które trochę się rozciągnęły i miałam je już wyrzucić. Na szczęście tego nie zrobiłam, bo teraz są w sam raz. Miałam też jeden, który kupiłam w pośpiechu i był za duży. Teraz leży jak ulał. Za jakiś czas na pewno trzeba będzie kupić nowe, większe. Mnie już się pojawiły nawet fioletowe żyły na biuście.
Chyba pora pomyśleć o jakimś balsamie przeciw rozstępom.

[fioleciasto]

Napisane przez lausanne

Hej, witam się i podczytuję, ale też na pewniaka "zapiszę się" po zobaczeniu serduszka
Mój termin to 4 sierpnia

Witaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Ja wciąż w teamie bezobjawowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Ja też bez objawów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Szczerze mówiąc jedyne czego się obawiam, to nudności. Wtedy ciężko byłoby mi ukryć fakt ciąży w pracy, a póki co nie chcę im jeszcze mówić. I na pewno musi być to bardzo męczące.

[Pistacja_]

Ja zaczynam się obawiać, bo do prenatalnych chcemy się wstrzymać z przyznawaniem się do ciąży, a popoludniami nie jestem w stanie nic przełknąć. Nie wiem jak ja dam radę w wigilię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Napisane przez Terha

Swoją drogą strasznie mnie zdziwiła, bo nawet jesli widziała mnie gdzieś ostatnio to przecież nic jeszcze nie widać. Nie wiem jak na to wpadła. Bo mnie nie było w pracy ponad 2 tygodnie?To dla mnie wielka zagadka

Ja wierzę w magię, przeczucia, intuicję itd. Sama nieraz doświadczam podobnych rzeczy, więc nie dziwi mnie, że ta mama tak czuje

Terha W ogóle od początku Ci bardzo kibicuję i ta beta 5 też mnie zaniepokoiła, mam nadzieję, że dziś będzie piękny wynik.
A co do niepokoju, to ja też sobie wkręciłam ostatnio, że już po wszystkim i jechałam na betę niemal z płaczem

Co do grupy na fb - myślę, że na fb jest bardziej kameralnie i bardziej prywatnie, prawdziwe nazwiska a nie nicki, na to wszystko przyjdzie czas jak się lepiej poznamy

U mnie póki co bez objawów, co z jednej strony niepokoi, a z drugiej tak strasznie nienawidzę mdłości i wymiotów, wręcz fobicznie, że nie tęskno mi do nich I mam nadzieję, że mnie ominą, już dwie ciąże przeszły bez wymiotów, to może i teraz

[panna_felicjanna]

Ja wczoraj też miałam dziwną sytuację w pracy. Siedziałam z koleżanką, rozmawiałyśmy. Chciała mnie poczęstować chipsami albo czymś słodkim. Jednak nie miałam na nic ochoty, podziękowałam. Powiedziałam jej, że jakoś nie mam apetytu. Na co ona mi odparła "Jakbyś była w ciąży to chyba jadłabyś więcej, miałabyś zachcianki, więc to chyba nie to." Wyobraźcie sobie moją minę. Ona o niczym jeszcze nie wie. Nie wiem więc skąd by jej się to wzięło.
Potem powiedziałam jej, że się źle czuję. Byłam wczoraj strasznie senna, bolała mnie głowa. Zaproponowała mi Ibuprom, ale odmówiłam tłumacząc się tym, że aż tak bardzo mnie nie boli i nie chcę się faszerować. A ona znowu "to może ty jednak jesteś w ciąży, jak tak kiepsko się czujesz".
Wykręciłam się mówiąc, że chyba bierze mnie przeziębienie.


Ja nie wiem skąd się to ludziom bierze, mają jakiś szósty zmysł, czy co?

Dlatego też obawiam się wizyty u mojej mamy, ona też na pewno zauważy jakieś zmiany u mnie. Będę musiała jej się przyznać przed świętami albo podczas nich.
Chociaż w sumie nie chcę już przed nią tego ukrywać, jakoś mi tak głupio, bo zawsze o wszystkim rozmawiamy.

[Vrenth]

Czasami najciemniej pod latarnią Moja mama też ma szósty zmysł, widziałyśmy się wczoraj i zero podejrzeń. A coś musiałam większego mierzyć i narzekam, że tyję. Poza tym do łazienki to 3 razy latałam, jak normalnie na takie łażenie po sklepach to może raz pójdę. No nic, jak mi się objawy pogorszą to nie poczekamy z informowaniem do końca 1 trymestru, bo się sami wszyscy domyślą.

[poczwarkah]

U mnie objawy umiarkowane To znaczy większy biust to na plus
Oraz... ciążowy mózg. W poprzedniej ciaży tego nie miałam i teraz jestem przerażona. Czuję się mentalnie znakomicie i wydaje się sobie niezwykle bystra ale... no prawda jest inna Zostawiłam czapke w metrze ostatnio, pomyliłam stację z której miałam dziś jechać pociągiem i ledwo zdąrzyłam... więcej mi się nie chce nawet wspominać. Z pracy mnie wywalą jak tak dalej pójdzie Bo robię wciaż jakieś głupie błędy.

Acha, no i... chudnę w poprzedniej też tak miałam na początku. Ten objaw lubię

[panna_felicjanna]

Ja tak sobie właśnie uświadomiłam, że w tym sezonie nie pojeżdżę na nartach. Za duże ryzyko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sila00]

Napisane przez poczwarkah

U mnie objawy umiarkowane To znaczy większy biust to na plus
Oraz... ciążowy mózg. W poprzedniej ciaży tego nie miałam i teraz jestem przerażona. Czuję się mentalnie znakomicie i wydaje się sobie niezwykle bystra ale... no prawda jest inna Zostawiłam czapke w metrze ostatnio, pomyliłam stację z której miałam dziś jechać pociągiem i ledwo zdąrzyłam... więcej mi się nie chce nawet wspominać. Z pracy mnie wywalą jak tak dalej pójdzie Bo robię wciaż jakieś głupie błędy.

Acha, no i... chudnę w poprzedniej też tak miałam na początku. Ten objaw lubię

ja zapomniałam hasło do kompa w pracy do którego się rok loguje....

[Terha]

Napisane przez lausanne

Ja wierzę w magię, przeczucia, intuicję itd. Sama nieraz doświadczam podobnych rzeczy, więc nie dziwi mnie, że ta mama tak czuje

Terha W ogóle od początku Ci bardzo kibicuję i ta beta 5 też mnie zaniepokoiła, mam nadzieję, że dziś będzie piękny wynik.
A co do niepokoju, to ja też sobie wkręciłam ostatnio, że już po wszystkim i jechałam na betę niemal z płaczem

Dzięki Kochana!!Miło coś takiego usłyszeć .


Dziewczyny, co to znaczy, że nie macie żadnych objawów? Nie czujecie w ogóle brzucha ani piersi? Czujecie się zupełnie normalnie?

Napisane przez panna_felicjanna

Ja wczoraj też miałam dziwną sytuację w pracy. Siedziałam z koleżanką, rozmawiałyśmy. Chciała mnie poczęstować chipsami albo czymś słodkim. Jednak nie miałam na nic ochoty, podziękowałam. Powiedziałam jej, że jakoś nie mam apetytu. Na co ona mi odparła "Jakbyś była w ciąży to chyba jadłabyś więcej, miałabyś zachcianki, więc to chyba nie to." Wyobraźcie sobie moją minę. Ona o niczym jeszcze nie wie. Nie wiem więc skąd by jej się to wzięło.
Potem powiedziałam jej, że się źle czuję. Byłam wczoraj strasznie senna, bolała mnie głowa. Zaproponowała mi Ibuprom, ale odmówiłam tłumacząc się tym, że aż tak bardzo mnie nie boli i nie chcę się faszerować. A ona znowu "to może ty jednak jesteś w ciąży, jak tak kiepsko się czujesz".
Wykręciłam się mówiąc, że chyba bierze mnie przeziębienie.


Ja nie wiem skąd się to ludziom bierze, mają jakiś szósty zmysł, czy co?

Kurcze... rzeczywiście dwie podobne sytuacje... Ciekawe...

Napisane przez panna_felicjanna

Dlatego też obawiam się wizyty u mojej mamy, ona też na pewno zauważy jakieś zmiany u mnie. Będę musiała jej się przyznać przed świętami albo podczas nich.
Chociaż w sumie nie chcę już przed nią tego ukrywać, jakoś mi tak głupio, bo zawsze o wszystkim rozmawiamy.

Ja bym tego nie odkładała w nieskończoność, żeby potem mamie nie było przykro. Jak powiedzielismy rodzicom za pierwszym razem to mama powiedziała: "A wiesz? tak zauważyłam, że się mocno zaokrągliłaś na buzi, ale nie chciałam nic mówić". A jak poszłam przyznać się w pracy w 10.tygodniu to koleżanka też mi się bacznie przyglądała i mówiła, że jakoś tak inaczej wyglądam, tylko nie wie, co zmieniłam. Także nie warto czekać za długo.

[justysiaa89]

Napisane przez Terha

Dziewczyny, co to znaczy, że nie macie żadnych objawów? Nie czujecie w ogóle brzucha ani piersi? Czujecie się zupełnie normalnie?

Tak. W pierwszej ciąży jedynym objawem/dolegliwością była zgaga, która pojawiła się u mnie w połowie ciąży, poza tym absolutnie nic. Teraz jedyne co to czasem pobolewa mnie brzuch ale staram się sobie tłumaczyć że jestem po cesarce to ma prawo, choć ogólnie nie uznaję tego za dobry objaw


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Terha, nie no zamierzam mamie wkrótce powiedzieć, nie będę długo ukrywać. Domyślam się jednak, że będzie w niezłym szoku i zastanawiam się jak to zrobić, czy porozmawiać z nią sam na sam, czy zabrać TŻ ze sobą. Nie chcę mówić przez telefon.


Mnie do niedawna czasami pobolewał brzuch, tak jak przed @, czułam też kilka razy kłucie jajników. Piersi mam oczywiście bardzo wrażliwe, pełniejsze i bolesne.


Rozmawiałam o tym jednak z przyjaciółką, która jest mamą i mówiła że takie niewielkie bóle brzucha są normalne, bo to objaw powiększającej się macicy. Poczytałam też opinie w internecie i trochę się uspokoiłam.

[Pistacja_]

A my w najbliższym czasie nie zamierzamy mówić o ciazy. Na pewno nie będzie nikomu przykro że nie powiedzieliśmy od razu, nie wiem dlaczego miałoby być Ale my mamy tak, że chcemy się tym na razie nacieszyć we dwójkę, więc nie korci w ogóle mówienie o tym. No i to drugie dziecko niedługo po pierwszym, więc mamy mniejszy szok i euforię niż za pierwszym razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez Pistacja_

A my w najbliższym czasie nie zamierzamy mówić o ciazy. Na pewno nie będzie nikomu przykro że nie powiedzieliśmy od razu, nie wiem dlaczego miałoby być Ale my mamy tak, że chcemy się tym na razie nacieszyć we dwójkę, więc nie korci w ogóle mówienie o tym. No i to drugie dziecko niedługo po pierwszym, więc mamy mniejszy szok i euforię niż za pierwszym razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas podobnie z tą różnicą, my chyba mniej się ekscytujemy bo nie dociera do nas jeszcze że będziemy mieć drugie dziecko ale chyba najgorsze jest to że mam wrażenie że rodzina a zwłaszcza moi rodzice kiepsko zareagują bo pewnie uważają że to za mała różnica wieku będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

To ja jednak oficjalnie się z Wami żegnam. Dzisiejszy wyniki bety to 3. Dziękuję jeszcze raz tym, które mnie wspierały i od których otrzymałam dobre słowo i trzymam za cały wątek bardzo mocno kciuki . Niech się dzieci zdrowo chowają .

[justysiaa89]

Napisane przez Terha

To ja jednak oficjalnie się z Wami żegnam. Dzisiejszy wyniki bety to 3. Dziękuję jeszcze raz tym, które mnie wspierały i od których otrzymałam dobre słowo i trzymam za cały wątek bardzo mocno kciuki . Niech się dzieci zdrowo chowają .

Bardzo mi przykro Trzymaj się i obyś szbyciutko zawitała na kolejny wątek mam oczekujących

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez justysiaa89

U nas podobnie z tą różnicą, my chyba mniej się ekscytujemy bo nie dociera do nas jeszcze że będziemy mieć drugie dziecko ale chyba najgorsze jest to że mam wrażenie że rodzina a zwłaszcza moi rodzice kiepsko zareagują bo pewnie uważają że to za mała różnica wieku będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przejmujcie się rodziną, najważniejsze jest to, że Wy chcieliście mieć już drugie dziecko.

A tak tylko zapytam: lekarze nie widzą przeciwwskazań na kolejną ciążę po CC? Pamiętam jak moja kuzynka miała CC, to lekarz mówił jej, żeby odczekała 2 lata z kolejną ciążą. I nie wiem czy tylko w jej przypadku tak było, czy to jakiś ogólnie przyjęty standard?

Napisane przez Terha

To ja jednak oficjalnie się z Wami żegnam. Dzisiejszy wyniki bety to 3. Dziękuję jeszcze raz tym, które mnie wspierały i od których otrzymałam dobre słowo i trzymam za cały wątek bardzo mocno kciuki . Niech się dzieci zdrowo chowają .

Tak bardzo mi przykro. Trzymajcie się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mandarynka28]

Cześć wam dołączam i ja OM 3 listopada co rokuje na porod 9 sierpnia ❤️ Pierwsze objawy jak na pms, jednak odrzuciło mnie dodatkowo od fajek ;p testy robilam wszystkie wyszly pozytywne 03.12 bylam na becie wyniosla 480 05.12 powtorzylam i jest 980. Pierwsza ciaza wiec na wizyte 16 grudnia czekam jak na zniesienie jajka ;p kusi zeby isc wczesniej ale nie wiem czy jest sens.

PS w pracy tez juz 3 os pytaly🤔🤔

[fioleciasto]

Napisane przez Terha

Dzięki Kochana!!Miło coś takiego usłyszeć .


Dziewczyny, co to znaczy, że nie macie żadnych objawów? Nie czujecie w ogóle brzucha ani piersi? Czujecie się zupełnie normalnie?





Kurcze... rzeczywiście dwie podobne sytuacje... Ciekawe...





Ja bym tego nie odkładała w nieskończoność, żeby potem mamie nie było przykro. Jak powiedzielismy rodzicom za pierwszym razem to mama powiedziała: "A wiesz? tak zauważyłam, że się mocno zaokrągliłaś na buzi, ale nie chciałam nic mówić". A jak poszłam przyznać się w pracy w 10.tygodniu to koleżanka też mi się bacznie przyglądała i mówiła, że jakoś tak inaczej wyglądam, tylko nie wie, co zmieniłam. Także nie warto czekać za długo.

U mnie zero objawów to dokładnie zero objawów, nie czuje nic. Ale w ciąży z córką miałam identycznie całe 9 miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez Terha

To ja jednak oficjalnie się z Wami żegnam. Dzisiejszy wyniki bety to 3. Dziękuję jeszcze raz tym, które mnie wspierały i od których otrzymałam dobre słowo i trzymam za cały wątek bardzo mocno kciuki . Niech się dzieci zdrowo chowają .

Strasznie mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Mandarynka28

Cześć wam dołączam i ja OM 3 listopada co rokuje na porod 9 sierpnia ️ Pierwsze objawy jak na pms, jednak odrzuciło mnie dodatkowo od fajek ;p testy robilam wszystkie wyszly pozytywne 03.12 bylam na becie wyniosla 480 05.12 powtorzylam i jest 980. Pierwsza ciaza wiec na wizyte 16 grudnia czekam jak na zniesienie jajka ;p kusi zeby isc wczesniej ale nie wiem czy jest sens.

PS w pracy tez juz 3 os pytaly

Witaj!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez panna_felicjanna

Nie przejmujcie się rodziną, najważniejsze jest to, że Wy chcieliście mieć już drugie dziecko.

A tak tylko zapytam: lekarze nie widzą przeciwwskazań na kolejną ciążę po CC? Pamiętam jak moja kuzynka miała CC, to lekarz mówił jej, żeby odczekała 2 lata z kolejną ciążą. I nie wiem czy tylko w jej przypadku tak było, czy to jakiś ogólnie przyjęty standard?
Tak bardzo mi przykro. Trzymajcie się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem po CC, dostałam od lekarza zielone światło po niecałym roku.
To indywidualna sprawa, jak komu goi się blizna itd.

U nas różnica wieku też będzie nie duża. Córeczka ma rok skończony w listopadzie.
Ale nam się marzyła mała różnica wieku i rodzina o tym doskonale wiedziała.
Dwie ciąże już straciłam, jedną na bardziej zaawansowanym etapie, dlatego też wszyscy patrzymy na to zupełnie inaczej.

Dla nas ciąża to cud, ponowny cud. i oby tylko ten maluch z nami został.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez Mandarynka28

Cześć wam dołączam i ja OM 3 listopada co rokuje na porod 9 sierpnia ️ Pierwsze objawy jak na pms, jednak odrzuciło mnie dodatkowo od fajek ;p testy robilam wszystkie wyszly pozytywne 03.12 bylam na becie wyniosla 480 05.12 powtorzylam i jest 980. Pierwsza ciaza wiec na wizyte 16 grudnia czekam jak na zniesienie jajka ;p kusi zeby isc wczesniej ale nie wiem czy jest sens.

PS w pracy tez juz 3 os pytaly

Witaj

Ja mam pierwsza wizytę dzień po tobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

I u nas rodzice już wiedzą, wiedzieli w dniu testu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

Dzięki dziewczyny . Jeszcze raz trzymajcie się ciepło i przede wszystkim zdrowo!

[Pistacja_]

Napisane przez panna_felicjanna

Nie przejmujcie się rodziną, najważniejsze jest to, że Wy chcieliście mieć już drugie dziecko.

A tak tylko zapytam: lekarze nie widzą przeciwwskazań na kolejną ciążę po CC? Pamiętam jak moja kuzynka miała CC, to lekarz mówił jej, żeby odczekała 2 lata z kolejną ciążą. I nie wiem czy tylko w jej przypadku tak było, czy to jakiś ogólnie przyjęty standard?
Tak bardzo mi przykro. Trzymajcie się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, moja koleżanka dostała zielone światło po pół roku moja lekarka powiedziała, że bezpiecznie jest odczekać rok i tak też zrobiliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Jestem po USG i wizycie - nic ciekawego. Pęcherzyk w macicy, prawidłowo, zarodek 3mm, więc serca jeszcze nie słychać. W poniedziałek kolejne, we wtorek wizyta.

[panna_felicjanna]

Napisane przez Vrenth

Jestem po USG i wizycie - nic ciekawego. Pęcherzyk w macicy, prawidłowo, zarodek 3mm, więc serca jeszcze nie słychać. W poniedziałek kolejne, we wtorek wizyta.

A który to tydzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Napisane przez panna_felicjanna

A który to tydzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

6 tydz, 4 dzień - przynajmniej tyle od OM, nie mam pojęcia jak lekarze liczą, bo jeszcze nie zaczęli.

[panna_felicjanna]

Napisane przez Vrenth

6 tydz, 4 dzień - przynajmniej tyle od OM, nie mam pojęcia jak lekarze liczą, bo jeszcze nie zaczęli.

A to bardzo podobnie jak u mnie. U mnie dziś 6+3

[fioleciasto]

Napisane przez Vrenth

Jestem po USG i wizycie - nic ciekawego. Pęcherzyk w macicy, prawidłowo, zarodek 3mm, więc serca jeszcze nie słychać. W poniedziałek kolejne, we wtorek wizyta.

Super że jest już mały zarodek ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

U mnie dziś też 6+4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz