Mamusie styczniowe 2020 cz.2

[Inevera123]

Napisane przez miniminiv

Jeśli woj. lubelskie to Agnieszka Jamroży - https://mamma-med.pl
Super babka!


Ja się kilka dni temu przesiadłam z 1 Pampers Premium Care na 2 z Lidla i na razie są okej.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mój okruszek ciągle na 1 I jeszcze pewnie trochę w nich pochodzi. Z 2 mamy cały karton premium care, bo mąż dostał od kolegów z pracy, więc przygotowani jesteśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez Inevera123

Mój okruszek ciągle na 1 I jeszcze pewnie trochę w nich pochodzi. Z 2 mamy cały karton premium care, bo mąż dostał od kolegów z pracy, więc przygotowani jesteśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam wrażenie, że 1 są już trochę za ciasne (a mam jeszcze ze 30szt). A Mały ma 56cm i waży 3700g. Znowu te 2 jakieś takie duże się wydają...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MagJa123]

U nas od wczoraj jakieś nerwy przy jedzeniu... nie wiem czy za szybko jej leci, czy za dużo a może jeszcze coś innego. Ale denerwuje się, puszcza, znowu szuka, wylewa jej się z buzi, ja jestem mokra ona też, czasem aź się krztusi. Nie wiem czy mam to pierwsze mleko ścìągać czy to przeczekać

[CreamyMuffin]

U nas zaczęło się sporadyczne chlustanie po karmieniu widać że ten mały żołądek nie nadąża i pojawia się refluks.

My jesteśmy na Dada 2. Mieliśmy pampers 1 i rozmiaro jak Dada 2 bo 1 z dady już za małe były. Za to pampers 2 są mega za duże. znów chciałam podejść do tych bambiboo co mi zostały bo dupka większa więc lepiej się ubiera ale przepuszczaja nam więc leżą w szufladzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Napisane przez MagJa123

U nas od wczoraj jakieś nerwy przy jedzeniu... nie wiem czy za szybko jej leci, czy za dużo a może jeszcze coś innego. Ale denerwuje się, puszcza, znowu szuka, wylewa jej się z buzi, ja jestem mokra ona też, czasem aź się krztusi. Nie wiem czy mam to pierwsze mleko ścìągać czy to przeczekać

Moja położna polecała w takich sytuacjach odciągnąć to pierwsze mleko.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Ja chyba te swoje pampersy 1 wystawie na grupie wymiankowej na FB. Tylko muszę się zastanowić co potrzebuję w zamian.


A jakie podkłady najlepiej Wam się sprawdzają na przewijakach? Ja używam Babydream, ale szukam tańszej alternatywy, o ile w ogóle istnieje. Mam też opakowanie Akuku, ale są tak beznadziejne, że nie wiem czy kiedykolwiek je zużyje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Napisane przez miniminiv

Ja miałam wrażenie, że 1 są już trochę za ciasne (a mam jeszcze ze 30szt). A Mały ma 56cm i waży 3700g. Znowu te 2 jakieś takie duże się wydają...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja waży 4100. Ale u nas wszystko w policzki idzie Pupka i nóżki dalej chude.

Napisane przez miniminiv

Moja położna polecała w takich sytuacjach odciągnąć to pierwsze mleko.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Ja chyba te swoje pampersy 1 wystawie na grupie wymiankowej na FB. Tylko muszę się zastanowić co potrzebuję w zamian.


A jakie podkłady najlepiej Wam się sprawdzają na przewijakach? Ja używam Babydream, ale szukam tańszej alternatywy, o ile w ogóle istnieje. Mam też opakowanie Akuku, ale są tak beznadziejne, że nie wiem czy kiedykolwiek je zużyje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja właśnie kupiłam na allegro jakieś no name 40 zł za 100 sztuk. Dla mnie są wystarczające. Szczególnie że przy małej idą jak woda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Napisane przez MagJa123

U nas od wczoraj jakieś nerwy przy jedzeniu... nie wiem czy za szybko jej leci, czy za dużo a może jeszcze coś innego. Ale denerwuje się, puszcza, znowu szuka, wylewa jej się z buzi, ja jestem mokra ona też, czasem aź się krztusi. Nie wiem czy mam to pierwsze mleko ścìągać czy to przeczekać

Tez tak mam. Moze oprocz krztuszenia, przez to przeszlysmy, teraz juz sobie radzi.

Moja tez ma 3700, caly czas jestesmy na 1. W sumie to nie wyglada jakby mialy byc za male a moze nie wiem jak to ocenic zapinaja sie. Ostatnio wzielismy pampersy bo w Biedrze zabraklo juz Dady i nie jestem fanka. Przy Dadzie byly odparzenia (nie wiem czy od pieluszek, watpie) wiec szukam alternatywy, najlepiej taniej, dlatego zapytalam o Lidla. To pojade kupic i wyprobujemy

Nasz dramat chustowy trwa. Nie umiem jej w to zamotac. Jak sie tylko do mnie zbliza to otwiera buzie i kreci sie we wszystkie strony. Zrobiłam dzis 3 podejscia, w każdym wyszla wykrzywiona jak paragraf. Wiecej jej tym krzywdy zrobie, nie wiem czy nie odpuscic Ojciec sobie lepiej radzi niz ja...

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez miniminiv

Moja położna polecała w takich sytuacjach odciągnąć to pierwsze mleko.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Ja chyba te swoje pampersy 1 wystawie na grupie wymiankowej na FB. Tylko muszę się zastanowić co potrzebuję w zamian.


A jakie podkłady najlepiej Wam się sprawdzają na przewijakach? Ja używam Babydream, ale szukam tańszej alternatywy, o ile w ogóle istnieje. Mam też opakowanie Akuku, ale są tak beznadziejne, że nie wiem czy kiedykolwiek je zużyje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja kupilam jeszcze w ramach wyprawki w Gemini protectiva soft 45x60. Dla mnie super. Ale szczerze mówiąc nie patrzylam jak inne wychodza cenowo. Ale 100szt za 40zl brzmi super, zwlaszvza ze moja to sralucha 😳 Podasz link?

[Inevera123]

Napisane przez Rose08

Tez tak mam. Moze oprocz krztuszenia, przez to przeszlysmy, teraz juz sobie radzi.

Moja tez ma 3700, caly czas jestesmy na 1. W sumie to nie wyglada jakby mialy byc za male a moze nie wiem jak to ocenic zapinaja sie. Ostatnio wzielismy pampersy bo w Biedrze zabraklo juz Dady i nie jestem fanka. Przy Dadzie byly odparzenia (nie wiem czy od pieluszek, watpie) wiec szukam alternatywy, najlepiej taniej, dlatego zapytalam o Lidla. To pojade kupic i wyprobujemy

Nasz dramat chustowy trwa. Nie umiem jej w to zamotac. Jak sie tylko do mnie zbliza to otwiera buzie i kreci sie we wszystkie strony. Zrobiłam dzis 3 podejscia, w każdym wyszla wykrzywiona jak paragraf. Wiecej jej tym krzywdy zrobie, nie wiem czy nie odpuscic Ojciec sobie lepiej radzi niz ja...

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------



Ja kupilam jeszcze w ramach wyprawki w Gemini protectiva soft 45x60. Dla mnie super. Ale szczerze mówiąc nie patrzylam jak inne wychodza cenowo. Ale 100szt za 40zl brzmi super, zwlaszvza ze moja to sralucha Podasz link?

https://allegro.pl/oferta/podklady-c...ource=facebook

Mamy szczepienie dzisiaj. Każde dziecko szczepię i się tego nie obawiam, ale coś mnie brzuch z nerwów boli dzisiaj Jeszcze pogoda byle jaka i nie chce się z domu wychodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez Rose08

Tez tak mam. Moze oprocz krztuszenia, przez to przeszlysmy, teraz juz sobie radzi.


Nasz dramat chustowy trwa. Nie umiem jej w to zamotac. Jak sie tylko do mnie zbliza to otwiera buzie i kreci sie we wszystkie strony. Zrobiłam dzis 3 podejscia, w każdym wyszla wykrzywiona jak paragraf. Wiecej jej tym krzywdy zrobie, nie wiem czy nie odpuscic Ojciec sobie lepiej radzi niz ja...

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

I robiłaś coś z tym czy samo się unormowało?
Spróbowałam ściagnąć 10ml przed karmieniem i rzeczywiście dobrze jadła, ale nie wiem czy to nie przypadek... a tak technicznie to jest dramat, ona wyła a ja ściągałam, bo tym ręcznym to chwilę zajmuję.

Co do chusty, ja bym jednak serio nie odpuszczała. Próbuj raz dziennie, więcej nie ma sensu, żeby się nie denerwować. Na pewno nabierzesz wprawy a też inny dzień mała może mieć lepszy i będzie bardziej współpracować. Moja też jak tylko się do mnie zbliża to dziobie jak pisklak, ale czasem ma spokojniejsze momenty.

Napisane przez Inevera123

https://allegro.pl/oferta/podklady-c...ource=facebook

Mamy szczepienie dzisiaj. Każde dziecko szczepię i się tego nie obawiam, ale coś mnie brzuch z nerwów boli dzisiaj Jeszcze pogoda byle jaka i nie chce się z domu wychodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przypomnij proszę na co się zdecydowaliście?
My mamy dopiero za miesiąc, ale ja też już się stresuję �� ale może przez to, że to pierwszy raz...

[basias22]

jeju jak czytam wasze posty dziewczyny to też już bym chciała z wami się dzielić jak dzidzia je,ile waży i wgl. a u mnie nadal cisza.. nic się nie dzieje. termin miałam na 28.01 . jeżdżę na ktg co drugi dzień i odsyłają mnie do domu. jutro mam kolejne i nie wiem czy mnie zostawią już czy nie bo dziś już tydzień po terminie.

[Rose08]

Napisane przez MagJa123

I robiłaś coś z tym czy samo się unormowało?
Spróbowałam ściagnąć 10ml przed karmieniem i rzeczywiście dobrze jadła, ale nie wiem czy to nie przypadek... a tak technicznie to jest dramat, ona wyła a ja ściągałam, bo tym ręcznym to chwilę zajmuję.

Co do chusty, ja bym jednak serio nie odpuszczała. Próbuj raz dziennie, więcej nie ma sensu, żeby się nie denerwować. Na pewno nabierzesz wprawy a też inny dzień mała może mieć lepszy i będzie bardziej współpracować. Moja też jak tylko się do mnie zbliża to dziobie jak pisklak, ale czasem ma spokojniejsze momenty.



Przypomnij proszę na co się zdecydowaliście?
My mamy dopiero za miesiąc, ale ja też już się stresuję �� ale może przez to, że to pierwszy raz...

Z krztuszeniem? Po prostu przeczekalam. A krztusila sie przy kazdym karmieniu min.2 razy. A ze to byl jej drugi tydzień zycia to srednio sobie radziła z odkaslywaniem... Wiec musialam ja przez kolano w dol i klepanie po plecach.. wieczny stres czy "wroci", bo sie cala czerwona robila, nie mogla tchu złapać. Jedyna dobra rada jaka dostalam to zmiana pozycji przy karmieniu, tak jak normalnie karmisz tylko odgiąć sie do tylu zeby dziecko bardziej lezalo na tobie, glowa wyzej, cialo nizej, zeby ssalo jakby "pod gore". Wtedy mleko nie splywa mu tak łatwo, musi się mocniej postarać, sila rzeczy mniejsze ciśnienie. Druga sprawa, ze u mnie to mogła byc kwestia nadcisnienia. Ja mialam porod wywolywany z tego powodu i wysokie ciśnienie utrzymywało sie jeszcze z 1,5tyg od wyjścia ze szpitala. Podobno wysokie ciśnienie u matki moze powodować ze pokarm wypływa tez pod większym ciśnieniem. A ostatnia przyczyna, wg mnie, to po prostu jakas niewyksztalcona umiejętnośc przelykania i oddychania jednocześnie Nie wiem co zadzialalo, bo pozycje juz zmienilam na ta wyjsciowa, nadcisnienia nie mam, a krztuszenie sie skonczylo. Natomiast to co piszesz o odpychaniu itd to mam teraz, ale to raczej z nerwow ze juz tak mocno chce złapać pierś. Jak zlapie to jest spokojna

Inevera dziekuje za link. Tez bede wdzięczna za jakies rady odnosnie szczepien bo ja nic jeszcze w tym temacie nie ogarnelam...

[Inevera123]

Napisane przez MagJa123

I robiłaś coś z tym czy samo się unormowało?
Spróbowałam ściagnąć 10ml przed karmieniem i rzeczywiście dobrze jadła, ale nie wiem czy to nie przypadek... a tak technicznie to jest dramat, ona wyła a ja ściągałam, bo tym ręcznym to chwilę zajmuję.

Co do chusty, ja bym jednak serio nie odpuszczała. Próbuj raz dziennie, więcej nie ma sensu, żeby się nie denerwować. Na pewno nabierzesz wprawy a też inny dzień mała może mieć lepszy i będzie bardziej współpracować. Moja też jak tylko się do mnie zbliża to dziobie jak pisklak, ale czasem ma spokojniejsze momenty.



Przypomnij proszę na co się zdecydowaliście?
My mamy dopiero za miesiąc, ale ja też już się stresuję �� ale może przez to, że to pierwszy raz...

Mamy refundowane 5w1. Pneumokoki na NFZ. I kupujemy na rotawirusy.

Co do chusty - moja uwielbia, prawie od razu zasypia. Często ją też na śpiocha wiążę jak akurat muszę wyjść. Jeszcze muszę w domu kółkową wyciągnąć, bo na szybkie akcje po domu będzie.

Napisane przez basias22

jeju jak czytam wasze posty dziewczyny to też już bym chciała z wami się dzielić jak dzidzia je,ile waży i wgl. a u mnie nadal cisza.. nic się nie dzieje. termin miałam na 28.01 . jeżdżę na ktg co drugi dzień i odsyłają mnie do domu. jutro mam kolejne i nie wiem czy mnie zostawią już czy nie bo dziś już tydzień po terminie.

Kciuki żeby coś ruszyło! Ja pierwsze dziecko przenosiłam tydzień i wiem jakie to męczące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez basias22

jeju jak czytam wasze posty dziewczyny to też już bym chciała z wami się dzielić jak dzidzia je,ile waży i wgl. a u mnie nadal cisza.. nic się nie dzieje. termin miałam na 28.01 . jeżdżę na ktg co drugi dzień i odsyłają mnie do domu. jutro mam kolejne i nie wiem czy mnie zostawią już czy nie bo dziś już tydzień po terminie.

To już na pewno kwestia dni, może ruszyć w każdej chwili!

Napisane przez Rose08

Z krztuszeniem? Po prostu przeczekalam. A krztusila sie przy kazdym karmieniu min.2 razy. A ze to byl jej drugi tydzień zycia to srednio sobie radziła z odkaslywaniem... Wiec musialam ja przez kolano w dol i klepanie po plecach.. wieczny stres czy "wroci", bo sie cala czerwona robila, nie mogla tchu złapać. Jedyna dobra rada jaka dostalam to zmiana pozycji przy karmieniu, tak jak normalnie karmisz tylko odgiąć sie do tylu zeby dziecko bardziej lezalo na tobie, glowa wyzej, cialo nizej, zeby ssalo jakby "pod gore". Wtedy mleko nie splywa mu tak łatwo, musi się mocniej postarać, sila rzeczy mniejsze ciśnienie. Druga sprawa, ze u mnie to mogła byc kwestia nadcisnienia. Ja mialam porod wywolywany z tego powodu i wysokie ciśnienie utrzymywało sie jeszcze z 1,5tyg od wyjścia ze szpitala. Podobno wysokie ciśnienie u matki moze powodować ze pokarm wypływa tez pod większym ciśnieniem. A ostatnia przyczyna, wg mnie, to po prostu jakas niewyksztalcona umiejętnośc przelykania i oddychania jednocześnie Nie wiem co zadzialalo, bo pozycje juz zmienilam na ta wyjsciowa, nadcisnienia nie mam, a krztuszenie sie skonczylo. Natomiast to co piszesz o odpychaniu itd to mam teraz, ale to raczej z nerwow ze juz tak mocno chce złapać pierś. Jak zlapie to jest spokojna

Inevera dziekuje za link. Tez bede wdzięczna za jakies rady odnosnie szczepien bo ja nic jeszcze w tym temacie nie ogarnelam...

Ok, dzięki! Na razie udaje mi się odciągać, teraz przed karmieniem poleciało zadziwiająco dużo i szybko 🙈 najwyżej pomrożę, ale znowu nie wiem jak długo tak robić.

Napisane przez Inevera123

Mamy refundowane 5w1. Pneumokoki na NFZ. I kupujemy na rotawirusy.

Co do chusty - moja uwielbia, prawie od razu zasypia. Często ją też na śpiocha wiążę jak akurat muszę wyjść. Jeszcze muszę w domu kółkową wyciągnąć, bo na szybkie akcje po domu będzie.Kciuki żeby coś ruszyło! Ja pierwsze dziecko przenosiłam tydzień i wiem jakie to męczące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki! My chyba weźmiemy 6w1, bo i tak musimy płacić no i na pewno rota. Co do pneumokoków nie mam pojęcia czy wybrać tę płatną, czy nfz

[miniminiv]

Ja też wybiorę 6w1, a reszta to nie wiem jeszcze...


Mój syn jest już po pierwszym skoku rozwojowym. Z dnia na dzień zrobił się taki kumaty „czyta” sobie karty kontrastowe w łóżeczku, skupia się na karuzeli, dzisiaj pięknie się do mnie uśmiechał przy ćwiczeniach buźki a ja się spłakałam przy tym jak głupia to niesamowite jak szybko taki mały człowiek się zmienia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

My już i po USG bioderek i po szczepieniu. Za każdym razem musiałam budzić małą więc był jeden wielki ryk. Bioderka idealne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basias22]

Dzięki wam bardzo za ciepłe słowa oby coś ruszyło. dziś się tyle narobiłam w domu żeby coś ruszyło i teraz leże i czekam

[mamalinkaa]

Napisane przez Inevera123

https://allegro.pl/oferta/podklady-c...ource=facebook

Mamy szczepienie dzisiaj. Każde dziecko szczepię i się tego nie obawiam, ale coś mnie brzuch z nerwów boli dzisiaj Jeszcze pogoda byle jaka i nie chce się z domu wychodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My byliśmy dzisiaj u lekarza z katarem... Silne przeziębienie.. O włos od zapalenia oskrzeli... Dostaliśmy lekido nebulizacji ja mam jeść dużo czosnku.. A mały wcale nie taki mały bo waży 5200 szczepienie mamy mieć za tydzień wiec zaczekamy 2 tygodnie. I najpierw zrobię mu badanie crp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Cześć dziewczyny! Nie mogłam tu wejść.. I nadal 1 strona dla mnie nie działa. Gratulacje dla rozpakowanych! Trochę jestem do tyłu, ale przeczytałam wiadomości. My karmimy się piersią, mały waży 4700 (urodzeniowa 3240 g), a za 2 dni będzie miał miesiąc mały smok z niego. U nas podobnie jak u was w użyciu waciki, a pieluchy z dady, bo jakoś pampers nam nie służy, a babydream robi odparzenia. Powiedzcie mi jak u was ze szczepieniami? Na co się zdecydowałyście?

[Justi2019]

Basias22 kochana jeszcze Ty zostałaś , ależ uparte dzieciątko , kciuki żeby wyszła dzidzia jeszcze dziś
Dziewczyny z jakim wynikiem bilirubiny wasze maluszki zostały wypisane ze szpitala do domku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez mamalinkaa

My byliśmy dzisiaj u lekarza z katarem... Silne przeziębienie.. O włos od zapalenia oskrzeli... Dostaliśmy lekido nebulizacji ja mam jeść dużo czosnku.. A mały wcale nie taki mały bo waży 5200 szczepienie mamy mieć za tydzień wiec zaczekamy 2 tygodnie. I najpierw zrobię mu badanie crp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To całe szczęście, że w porę wykryte, dużo zdrowia dla Was!

Napisane przez verna_

Cześć dziewczyny! Nie mogłam tu wejść.. I nadal 1 strona dla mnie nie działa. Gratulacje dla rozpakowanych! Trochę jestem do tyłu, ale przeczytałam wiadomości. My karmimy się piersią, mały waży 4700 (urodzeniowa 3240 g), a za 2 dni będzie miał miesiąc mały smok z niego. U nas podobnie jak u was w użyciu waciki, a pieluchy z dady, bo jakoś pampers nam nie służy, a babydream robi odparzenia. Powiedzcie mi jak u was ze szczepieniami? Na co się zdecydowałyście?

Wow super rośnie!
My tak jak pisałam, 6w1 i rota na pewno, pneumo zastanawiamy się czy nfz, czy płatna.

Napisane przez Justi2019

Basias22 kochana jeszcze Ty zostałaś , ależ uparte dzieciątko , kciuki żeby wyszła dzidzia jeszcze dziś
Dziewczyny z jakim wynikiem bilirubiny wasze maluszki zostały wypisane ze szpitala do domku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mieliśmy 8.86.

[Justi2019]

MagJa123 i to było badanie przezskórnie czy z krwi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez Justi2019

MagJa123 i to było badanie przezskórnie czy z krwi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z krwi, tą metodą przezskórną kontrolowaliśmy po 3 tyg już poza szpitalem.

[Rose08]

Napisane przez Justi2019

Basias22 kochana jeszcze Ty zostałaś , ależ uparte dzieciątko , kciuki żeby wyszła dzidzia jeszcze dziś
Dziewczyny z jakim wynikiem bilirubiny wasze maluszki zostały wypisane ze szpitala do domku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

9.7. Ale w domu sie pogorszyło, bo w badaniu przez skore dochodzilo do 15.

[paullcia89]

Napisane przez Justi2019

Basias22 kochana jeszcze Ty zostałaś , ależ uparte dzieciątko , kciuki żeby wyszła dzidzia jeszcze dziś
Dziewczyny z jakim wynikiem bilirubiny wasze maluszki zostały wypisane ze szpitala do domku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mieliśmy 11.7 przez skórę. Ale na szczęście rozsądna pediatra nas wypuściła do domu twierdząc, że to żółtaczka fizjologiczna. W domu trochę może jeszcze bardziej się zażółciła, ale zeszło po około tygodniu, mała dużo jadła, więc się szybko wypłukało.

[ania9106]

Dziewczyny wychodzimy do domu Ja czuję się bardzo dobrze jak na 3 cięcie. Malutka narobiła nam trochę strachu - wysluchali jakieś szmery których już teraz nie ma, ale mamy skierowanie do kardiologa żeby sprawdzić dla spokoju. Rano wyszedł niedosluch w lewym uszku, ale to zalegająca maź płodowa teraz jest ok

Już nie mogę się doczekać. Nie widziałam moich dzieci już tyle dni..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Angelika1237]

Dziewczyny te które karmią piersią. Mam pytanie bardzo bolą mnie sutki gdy mała zaczyna jeść po chwili mija i jest ok. Pytanie do Was czy wy też tak miałyście i czy to minie a może źle młoda się przystawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez Angelika1237

Dziewczyny te które karmią piersią. Mam pytanie bardzo bolą mnie sutki gdy mała zaczyna jeść po chwili mija i jest ok. Pytanie do Was czy wy też tak miałyście i czy to minie a może źle młoda się przystawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile po porodzie? Może za płytko łapie, mi położna pokazała jak prawidłowo przystawiać (dziecko do piersi a nie pierś do dziecka) i od tamtej pory mega poprawa. Ja trzymam małą za główkę i "nadziewam" na pierś.
Jak brałam antybiotyk to przez kilka dni bardzo bolała mnie jedna brodawka, jakby ktoś wbijał igły w trakcie karmienia. Położna kazała obserwować, bo takie objawy może dawać grzybica brodawek, ale u mnie samo przeszło.

[Inevera123]

Napisane przez Angelika1237

Dziewczyny te które karmią piersią. Mam pytanie bardzo bolą mnie sutki gdy mała zaczyna jeść po chwili mija i jest ok. Pytanie do Was czy wy też tak miałyście i czy to minie a może źle młoda się przystawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie bolały za każdym razem około 10 dni i potem się przyzwyczajałam. Teraz bolało dłużej i okazało się, że to przez za krótkie wędzidełko i po podcięciu było już super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez Angelika1237

Dziewczyny te które karmią piersią. Mam pytanie bardzo bolą mnie sutki gdy mała zaczyna jeść po chwili mija i jest ok. Pytanie do Was czy wy też tak miałyście i czy to minie a może źle młoda się przystawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak mam. Początki były dużo gorsze a teraz jest różnie ale dyskomfort odczuwam cały czas-być może to kwestia złego przystawienia.
W ogóle miałam tragiczną noc i dzień do 12,nie wyrabiam już pewnie to nasza wina bo już jest przyzwyczajona do noszenia ale jak się tak darła to nie widziałam innego sposobu. Wcześniej sporadycznie nie chciała zasnąć a ostatnio coraz częściej, na rękach śpi jak zabita odkładam i oczy jak 5 złotych😟 Nawet wzięłam ją do łóżka ale musiałaby chyba spać na mnie żeby być spokojną bo jak jest obok i ją obejmuje to akurat tej nocy nic nie pomogło.

[Rose08]

Napisane przez Angelika1237

Dziewczyny te które karmią piersią. Mam pytanie bardzo bolą mnie sutki gdy mała zaczyna jeść po chwili mija i jest ok. Pytanie do Was czy wy też tak miałyście i czy to minie a może źle młoda się przystawia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na poczatku jest leciutki ból, tkliwość bo brodawki nie sa przyzwyczajone. Nie powinien to byc mocny bol bo to raczej swiadczy o nieprawidlowym przystawianiu. Postaraj sie nakierowac glowe dziecka na piers. Zlap brodawke od dolu w litere U, oprzyj na dolnej wardze otwartej buzi dziecka i przytrzymujac glowe jakby nakryj ta buzie na cala brodawke. Nie wiem czy dobrze to opisuje... Na początku moze byc ciezko, moja przez pierwszy tydzień nie umiala nawet wystarczająco szeroko otworzyc buzi więc skonczylam z mega poranionymi sutkami, nie polecam 🙈 Dla pocieszenia powiem ze piersi sie przyzwyczajają a dziecko samo tez nabiera wprawy, poczatki sa po prostu trudne