Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :) - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-01-04, 19:21   #181
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Nosz dacie wiarę że mi się jeszcze samochód zepsuł?! Tzn zatrzymałam się na miejscu parkingowym ale pomyślałam że może lepiej pojechać na parking podziemny i jak chciałam odpalić to kicha, i na dodatek nie mogłam wyłączyć świąteł, kontrolki nie chciały zgasnąć... Poszłam do położnej na szkole rodzenia, wróciłam i odpalił jak gdyby nigdy nic... No ale teraz już jadę taxi bo TŻ się stresuje po za tym po 20 jest godzina policyjna jak ciężko by było żeby mi ktoś pomógł gdyby znów coś się stało...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Ja podobnie jak Whimxx bym zginęła bez Was w tej ciąży
No chyba masz rację sytuację nas zmuszają do ogarnięcia się Mi ostatnio lekarz rodzinny powiedział że przy dziecku się moment nauczę języka francuskiego póki co mam podparcie w angielskim ale w szpitalu może to się skończyć... Już zapowiedziałam TŻ że od jutra intensywny kurs francuskiego zaczynamy ciekawe ile z tego wyjdzie
A próbowałaś różnych kaw?
A no właśnie z tym kwasem to ja byłam mega zdziwiona że nie bierzecie. A w ogóle to ja dostałam inne witaminy teraz, tzn niby to samo opakowanie ale jednak są pewne zmiany i kwas foliowy od początku jest.
Powodzenia jutro na krzywej w którym tyg jesteś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Wiem właśnie że dziecko dziecku nierówne i chyba też tego najbardziej się boje

Ja już w poczekalni u lekarza, to że nie wejdę na czas jest bardziej niż pewne ależ ja tego nie lubię, jeszcze mi się chyba nie zdarzyło żebym weszła tu do lekarza na czas zawsze minimum te 15min spóźnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymam kciuki za wizytę, dawaj znac po jak badanie kontrolne poszło , a z tym samochodem to miałaś przygodę i stres dodatkowy, współczuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 20:00   #182
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Nosz dacie wiarę że mi się jeszcze samochód zepsuł?! Tzn zatrzymałam się na miejscu parkingowym ale pomyślałam że może lepiej pojechać na parking podziemny i jak chciałam odpalić to kicha, i na dodatek nie mogłam wyłączyć świąteł, kontrolki nie chciały zgasnąć... Poszłam do położnej na szkole rodzenia, wróciłam i odpalił jak gdyby nigdy nic... No ale teraz już jadę taxi bo TŻ się stresuje po za tym po 20 jest godzina policyjna jak ciężko by było żeby mi ktoś pomógł gdyby znów coś się stało...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Ja podobnie jak Whimxx bym zginęła bez Was w tej ciąży
No chyba masz rację sytuację nas zmuszają do ogarnięcia się Mi ostatnio lekarz rodzinny powiedział że przy dziecku się moment nauczę języka francuskiego póki co mam podparcie w angielskim ale w szpitalu może to się skończyć... Już zapowiedziałam TŻ że od jutra intensywny kurs francuskiego zaczynamy ciekawe ile z tego wyjdzie
A próbowałaś różnych kaw?
A no właśnie z tym kwasem to ja byłam mega zdziwiona że nie bierzecie. A w ogóle to ja dostałam inne witaminy teraz, tzn niby to samo opakowanie ale jednak są pewne zmiany i kwas foliowy od początku jest.
Powodzenia jutro na krzywej w którym tyg jesteś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Wiem właśnie że dziecko dziecku nierówne i chyba też tego najbardziej się boje

Ja już w poczekalni u lekarza, to że nie wejdę na czas jest bardziej niż pewne ależ ja tego nie lubię, jeszcze mi się chyba nie zdarzyło żebym weszła tu do lekarza na czas zawsze minimum te 15min spóźnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mnie 15 minut to żadne opóźnienie u mojej standard to godzina

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 20:13   #183
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justysia współczuję przygód z autem, jak zawsze w najmniej odpowiednim momencie.
Wybacz, ale rozbawił mnie ten intensywny kurs francuskiego skojarzył mi się tylko z jednym 🤭... Tak samo jak wcześniej masaż krocza przez TŻtow, u nas by nie przeszło
Ach, z tym kwasem to jakieś zaćmienie ciążowe miałam.
Teraz jestem w 32+1, to będzie moja druga krzywa , bo przed świętami gin stwierdził, że lepiej sprawdzić czy Mały poszedł genowo w moją rodzinę z tym przyrostem, czy jednak coś się dzieje.. Wycofali z aptek albo są braki w magazynach sok do krzywej, a był całkiem ok i teraz mam jakiś w proszku, obawiam się, że będzie katastrofa.
Dziś zrobiliśmy meldunek do szpitala, mieliśmy 2 na oku i w obu na szczęście są wspólne porody. Więc bierzemy, ten co bliżej nas. Pod koniec miesiąca mam się tam zgłosić i będę mieć wstępną rozmowę nt formy porodu. Wpomnielismy o możliwości cc i babka odrazu powiedziała, że wtedy położna zrobi wywiad i gin mnie zbada i na tej podstawie będę mogła podjąć samodzielnie decyzję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 20:49   #184
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justyna - aaaa, rozumiem, tak to działa. no to fajnie, że nie musisz nic płacić!

Na mieszkaniu ekstra, w końcu mogę wyjść do drugiego pokoju widać trochę w nim ślady użytkowania, ale jest nam to nawet na rękę - chociaż nie boję się niczego zniszczyć, bo poprzednie było całkiem nowe i panika.
Najbardziej cieszy w końcu ten Kiciuś, muszę się oczywiście Wam pochwalić, wrzucam zdjęcie. Nigdy bym się nie spodziewała, że od samego początku da nam tyle miłości, chociaż trochę się boje co to będzie, bo to jeszcze kociątko i obawiam się, że postać Zuzanny może być dla niego tożsama z zabawką

Jej, to masz dzień. Zawsze tak jest, haha, jak idzie dobrze to super, a jak coś na przekór - to wszystko. Z autem bym spanikowala. No, ale najważniejsze, żeby u lekarza było dobrze!


Bazille - super, że będziesz mogła mieć poród rodzinny. Ile masz do szpitala w takim razie? Fajnie, że tak podchodzą u Ciebie do CC.
[B]


Jej, tak mnie boli to spojenie łonowe, szczególnie w nocy, a fizjo wraca dopiero po 18-stym
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Dyziek.jpg (130,1 KB, 47 załadowań)
__________________
Dietetyk kliniczny
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 21:27   #185
Fufka
Zakorzenienie
 
Avatar Fufka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Słodka kicia
Ja kota dostałam razem z lubym i w życiu bym się nie spodziewała, że tak ją pokocham. To jest nasza mała córeczka.

Justyna 15 min to nic, stresująca przygoda z autem, ale na bank chciał ciebie przestraszyć i podnieść ciśnienie

Bazille, dobrze brzmi opis tego, jak u was podchodzą do porodu.

Zrobiłam małe zakupy sasasa
W sumie to już za chwilę buba wyjdzie, a ja się czuję na to niegotowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fufka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 21:34   #186
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Fufka Pokaż wiadomość
Słodka kicia
Ja kota dostałam razem z lubym i w życiu bym się nie spodziewała, że tak ją pokocham. To jest nasza mała córeczka.

Justyna 15 min to nic, stresująca przygoda z autem, ale na bank chciał ciebie przestraszyć i podnieść ciśnienie

Bazille, dobrze brzmi opis tego, jak u was podchodzą do porodu.

Zrobiłam małe zakupy sasasa
W sumie to już za chwilę buba wyjdzie, a ja się czuję na to niegotowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pochwal się jakie ja tak samo dla mnie to abstrakcja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 21:44   #187
Roma1987
Rozeznanie
 
Avatar Roma1987
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 610
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justysia najważniejsze ze jest ok, ale czasem są takie dni ze nic nie idzie, jak u mnie dziś na pobraniu krwi



Jestem na 8 punkt w laboratorium

Panci mojej „ulubionej” która celebruje swoją prace i jedno pobranie zajmuje jej 20 minut nie ma, jest jakiś młodzieniec, mówię fajnie, może raz nie wyjdę po 1,5 godzinie, oj jak bardzo się myliłam

Młodzieniec dopiero rozpakowuje się i uruchamia komputer

8.15 wchodzę, mówię co chce, morfologia, mocz ogólny, posiew moczu, przerasta go to, mówi ze nie ma czegoś takiego jak posiew moczu :p wchodzę na stronę diagnostyki, podaje mu nr oferty na posiew, zlecenie nie przechodzi mu w systemie, sapie, dzwoni do kolegi z drugiego punktu, od nowa wpisuje, wpisuje mi mocznik zamiast posiewu (3 razy) pobiera mi krew i przeżywam najgorsze pobranie krwi w swoim życiu, 5 minut siedziałam z igła w żyłę, a on mi gmeral ta igła aaaaa, jeszcze ta maseczka, najgorzej ze czułam ze on nie panuje nad sytuacja, no ale w końcu wycisnął po kropelce, wygrzebał nieudolnie ta igle, wracamy do komputera, przyjechał po 10 minutach kolega z drugiego punktu , wprowadza zlecenie do systemu, podsumowują cenę, nie zgadza się, oczywiście jest mocznik zamiast posiewu a moj super pielęgniarz przykleił wszędzie zle kody, kurtyna



Gdyby nie to ze strasznie już mi się chciało siku i rwała mnie ręka od tego gmerania igła to byłaby całkiem niezła komedia :p



Jutro mam urofizjo o 10.15 ciekawe jak tam moj bunio

Persefonia jak badania? Bo chyba nie widziałam żebyś pisała

Bazille ale fajnie ze masz taka opcje wyboru...

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Whimx kotek cudowny, miziałabym!
Roma1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 23:07   #188
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Fufka, najpierw przeczytałam "w lutym" dopiero potem z lubym No to miał super "wkład" facet, nie powiem. Taka miłość do zwierzaka jest super.
Pochwal się jakie zakupy :P

Roma - o matkooooo, nie zeszłaś na zawał przy tym grzebaniu igłą w żyle?? Padłabym...To mnie najbardziej ruszyło, hahahah. Domyślam się, że cała sytuacja była mocno irytująca

W imieniu kotka dziękuję za komplementy

Justyna, no i jak tam wizyta?
__________________
Dietetyk kliniczny
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-04, 23:35   #189
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Taram i na zakończenie dnia wylądowałam na IP, bo za mało stresujący dzień miałam szczerze to nie wiem co i jak chyba wody bez zmian, ciśnienie walnęło na 194/114 i lekarz kazał mi na IP jechać, a tu ciśnienie podobno super... Czekam jeszcze na wyniki krwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 05:33   #190
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Taram i na zakończenie dnia wylądowałam na IP, bo za mało stresujący dzień miałam szczerze to nie wiem co i jak chyba wody bez zmian, ciśnienie walnęło na 194/114 i lekarz kazał mi na IP jechać, a tu ciśnienie podobno super... Czekam jeszcze na wyniki krwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojej strasznie wysoki ten pomiar ciśnienia wyszedł, ale może błąd pomiaru skoro już w normie. Dawaj znać jak sytuacja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 06:54   #191
vidia9
Zadomowienie
 
Avatar vidia9
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 368
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Taram i na zakończenie dnia wylądowałam na IP, bo za mało stresujący dzień miałam szczerze to nie wiem co i jak chyba wody bez zmian, ciśnienie walnęło na 194/114 i lekarz kazał mi na IP jechać, a tu ciśnienie podobno super... Czekam jeszcze na wyniki krwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może to ze stresu tak, dzień miałaś intensywny, informuj nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
vidia9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-05, 07:30   #192
Kiwi_898
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 242
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Roma1987 Pokaż wiadomość
Justysia najważniejsze ze jest ok, ale czasem są takie dni ze nic nie idzie, jak u mnie dziś na pobraniu krwi



Jestem na 8 punkt w laboratorium

Panci mojej „ulubionej” która celebruje swoją prace i jedno pobranie zajmuje jej 20 minut nie ma, jest jakiś młodzieniec, mówię fajnie, może raz nie wyjdę po 1,5 godzinie, oj jak bardzo się myliłam

Młodzieniec dopiero rozpakowuje się i uruchamia komputer

8.15 wchodzę, mówię co chce, morfologia, mocz ogólny, posiew moczu, przerasta go to, mówi ze nie ma czegoś takiego jak posiew moczu wchodzę na stronę diagnostyki, podaje mu nr oferty na posiew, zlecenie nie przechodzi mu w systemie, sapie, dzwoni do kolegi z drugiego punktu, od nowa wpisuje, wpisuje mi mocznik zamiast posiewu (3 razy) pobiera mi krew i przeżywam najgorsze pobranie krwi w swoim życiu, 5 minut siedziałam z igła w żyłę, a on mi gmeral ta igła aaaaa, jeszcze ta maseczka, najgorzej ze czułam ze on nie panuje nad sytuacja, no ale w końcu wycisnął po kropelce, wygrzebał nieudolnie ta igle, wracamy do komputera, przyjechał po 10 minutach kolega z drugiego punktu , wprowadza zlecenie do systemu, podsumowują cenę, nie zgadza się, oczywiście jest mocznik zamiast posiewu a moj super pielęgniarz przykleił wszędzie zle kody, kurtyna



Gdyby nie to ze strasznie już mi się chciało siku i rwała mnie ręka od tego gmerania igła to byłaby całkiem niezła komedia



Jutro mam urofizjo o 10.15 ciekawe jak tam moj bunio

Persefonia jak badania? Bo chyba nie widziałam żebyś pisała

Bazille ale fajnie ze masz taka opcje wyboru...

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Whimx kotek cudowny, miziałabym!
O mamo ale przeżycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Taram i na zakończenie dnia wylądowałam na IP, bo za mało stresujący dzień miałam szczerze to nie wiem co i jak chyba wody bez zmian, ciśnienie walnęło na 194/114 i lekarz kazał mi na IP jechać, a tu ciśnienie podobno super... Czekam jeszcze na wyniki krwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiwi_898 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 08:35   #193
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Dzień dobry
Coś czuję że odchoruje wczorajszy dzień...
Ostatecznie o 1:30 wróciłam do domu, ciśnienie w szpitalu już było ok, nie mam pojęcia co wydarzyło się u lekarza bo pierwszy pomiar jaki miałam na IP to 161/104 i to po dość długim spacerku po korytarzach szpitalnych, później niestety nie wiem jakie były wartości ale położna powiedziała że mam bardzo dobre ciśnienie przez całą godzinę, badanie krwi też wyszło ok.
Dzięki dziewczyny za wsparcie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 08:55   #194
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Justyna - aaaa, rozumiem, tak to działa. no to fajnie, że nie musisz nic płacić!

Na mieszkaniu ekstra, w końcu mogę wyjść do drugiego pokoju widać trochę w nim ślady użytkowania, ale jest nam to nawet na rękę - chociaż nie boję się niczego zniszczyć, bo poprzednie było całkiem nowe i panika.
Najbardziej cieszy w końcu ten Kiciuś, muszę się oczywiście Wam pochwalić, wrzucam zdjęcie. Nigdy bym się nie spodziewała, że od samego początku da nam tyle miłości, chociaż trochę się boje co to będzie, bo to jeszcze kociątko i obawiam się, że postać Zuzanny może być dla niego tożsama z zabawką

Jej, to masz dzień. Zawsze tak jest, haha, jak idzie dobrze to super, a jak coś na przekór - to wszystko. Z autem bym spanikowala. No, ale najważniejsze, żeby u lekarza było dobrze!


Bazille - super, że będziesz mogła mieć poród rodzinny. Ile masz do szpitala w takim razie? Fajnie, że tak podchodzą u Ciebie do CC.
[B]


Jej, tak mnie boli to spojenie łonowe, szczególnie w nocy, a fizjo wraca dopiero po 18-stym
To uczucie jak się zmienia mieszkanie na większe, bezcenne. Oby dobrze Wam się tam mieszkało i otoczenie dopisywało.
My chyba w Sylwestra rozpoczęliśmy wojnę z sąsiadami rozumie, że to wyjątkowa noc, ale kurcze trzeba jednak też mieć na uwadze, że nie wszyscy są tacy chętni na przymusowe branie udziału w ich imprezie. Godzina 3 w nocy, a impreza na 102! Muza full, krzyki full, tańce full. I nie śpiące Dzieci 🥴 TZ nie wytrzymał i poszedł. Sasiadka: ale przecież my nie robimy żadnego party. Mąż mówi, że była tak pijana, że ledwo stała.
Także teraz czekamy jak znów do nas zapukają, Mąż chce powiedzieć, że Dzieci mają czas od godz 6.00 do 22.00
A wracając do cc, to w Niemczech jest super komfort pod tym względem. Różnie kobiety do tego podchodzą, ale jak mają wybór decyzji rodzic SN czy cc, to jednak ekstra opcja. Do szpitala mamy 3 km, więc można spokojnie na nogach wrócić

Justysia, to dzień nieźle Ci się zakończył. Myślę, że to ciśnienie to kumulacja emocji z całego dnia, stres bycia samej i ten język. Obyś już nie miała takich rewelacji.

Fuujj, wypiłam 300 ml wody z cukrem. Jednak ten sok, który zawsze miałam o smaku porzeczkowym to był cud. Ale chh a przez pandemie są braki w magazynach.
Zaraz pierwszy pomiar, wizytę u gina mam już zaliczoną. Szyjka ok, Mały nadal główką do dołu. Ale ostatnie wyniki mam jakąś bakterie, która teraz nie zagraża, ale przy porodzie jest groźna dla Dzidziusia. Dlatego dostałam antybiotyk na 2 tyg i wpis do książeczki (jeszcze jej nie mam, więc nie wiem jak nazywa się ta bakteria) i lekarz mówił, że poród będzie odbywał się w towarzystwie antybiotyku. Powiedział, że to jest jakaś bakteria skórna, która przedostała się do pipki. Nie mam żadnych objawów, bo lekarz pytał czy coś swędzi itp. Ale mówił też, że tak się zdarza w ciąży. A bakterii TZ mi jej nie podarował, bo za chwilę będzie 5 miesiąc jak nie współżyjemy (TZ zawsze miał z tym problem ) Mieszkaniec budzi w Nim opór. Także mam nadzieję, że ogarniemy to.

Czytam teraz książkę Idealny rodzic nie istnieje i niektóre teksty są tak idealne, że śmieje się od ucha do ucha. Gdyby Ktoraś nie wiedziała czego się spodziewać za jakiś czas... Screenshot_20210105_095456_com.android.gallery3d.jpgScreenshot_20210105_095503_com.android.gallery3d.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 09:05   #195
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Już dawno miałam pisać i ciągle zapominam. Pisałyście, że myślicie o misiach szumisiach. Nie jest to miękki miś, ale super sprawa. Polecam Króliczka Alilo, ma w sobie m.in szum. Wgrane kołysanki, muzykę, czytane bajki, świecące uszka, które zmieniają kolory i wyłącza się po 30 monitach. Więcej zalet na foto. Jest mega wytrzymały, Dzieci tyle razy go opiscily i tfu tfu działa. Ma miejsce na kartę pamieci, na której fabrycznie są wgrane dzwieki. Trochę kosztuje, ale jak dla mnie wart swojej ceny. My mamy czerwony Screenshot_20210105_100511_com.android.gallery3d.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-01-05, 09:17   #196
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Jeszcze poruszę temat porodu. Może myślałyście już o tym, a jak nie to podrzucę Wam myśl. Ja przy porodach zawsze chciałam oddać krew pępowinową do banku krwi na rzecz innych. Jak dla mnie można komuś pomoc, a nas to nic nie kosztuje. Można też dla swoich celów oddać i przechowywać przez kolejne lata( oczywiście, to już opcja płatna)
Przy pierwszym porodzie położna zapomniała o tym, mimo, że w papierach zapisane było. A przy drugim akcja poszła tak szybko, że nie było nawet czasu, a dwa raczej chyba ta krew już nie nadawała by się przez wadę..
Za to mam nadzieję, że teraz się uda. Choć teraz to już nie wiem czy ta bakteria nie pokrzyżuje planów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Coś czuję że odchoruje wczorajszy dzień...
Ostatecznie o 1:30 wróciłam do domu, ciśnienie w szpitalu już było ok, nie mam pojęcia co wydarzyło się u lekarza bo pierwszy pomiar jaki miałam na IP to 161/104 i to po dość długim spacerku po korytarzach szpitalnych, później niestety nie wiem jakie były wartości ale położna powiedziała że mam bardzo dobre ciśnienie przez całą godzinę, badanie krwi też wyszło ok.
Dzięki dziewczyny za wsparcie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia, a myślałaś o tym, że może u tego lekarza mają popsuty ciśnieniomierz? Drugi raz podobna sytuacja, aż dziwne.. Odpoczywaj i nie daj się osłabieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 09:20   #197
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Coś czuję że odchoruje wczorajszy dzień...
Ostatecznie o 1:30 wróciłam do domu, ciśnienie w szpitalu już było ok, nie mam pojęcia co wydarzyło się u lekarza bo pierwszy pomiar jaki miałam na IP to 161/104 i to po dość długim spacerku po korytarzach szpitalnych, później niestety nie wiem jakie były wartości ale położna powiedziała że mam bardzo dobre ciśnienie przez całą godzinę, badanie krwi też wyszło ok.
Dzięki dziewczyny za wsparcie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ło matko, to do spanka! Też myślę, że ciśnienie było wynikiem całego dnia... A zmierzył Ci lekarz dobrze? Pytam z doświadczenia, bo u mnie ostatnio źle lekarz mi polożył rękę (to był nadgarstkowy ciśnieniomierz a on mi tę rękę zgiął w łokciu) i trzy razy z rzędu wyszło niecale 80/40. Kto inny mi ułożył rękę jak powinna być i już było 100/60.
Coś z tymi wodami więcej wiesz? Co dalej, kiedy masz wizytę?

Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
To uczucie jak się zmienia mieszkanie na większe, bezcenne. Oby dobrze Wam się tam mieszkało i otoczenie dopisywało.
My chyba w Sylwestra rozpoczęliśmy wojnę z sąsiadami rozumie, że to wyjątkowa noc, ale kurcze trzeba jednak też mieć na uwadze, że nie wszyscy są tacy chętni na przymusowe branie udziału w ich imprezie. Godzina 3 w nocy, a impreza na 102! Muza full, krzyki full, tańce full. I nie śpiące Dzieci �� TZ nie wytrzymał i poszedł. Sasiadka: ale przecież my nie robimy żadnego party. Mąż mówi, że była tak pijana, że ledwo stała.
Także teraz czekamy jak znów do nas zapukają, Mąż chce powiedzieć, że Dzieci mają czas od godz 6.00 do 22.00
A wracając do cc, to w Niemczech jest super komfort pod tym względem. Różnie kobiety do tego podchodzą, ale jak mają wybór decyzji rodzic SN czy cc, to jednak ekstra opcja. Do szpitala mamy 3 km, więc można spokojnie na nogach wrócić

Justysia, to dzień nieźle Ci się zakończył. Myślę, że to ciśnienie to kumulacja emocji z całego dnia, stres bycia samej i ten język. Obyś już nie miała takich rewelacji.

Fuujj, wypiłam 300 ml wody z cukrem. Jednak ten sok, który zawsze miałam o smaku porzeczkowym to był cud. Ale chh a przez pandemie są braki w magazynach.
Zaraz pierwszy pomiar, wizytę u gina mam już zaliczoną. Szyjka ok, Mały nadal główką do dołu. Ale ostatnie wyniki mam jakąś bakterie, która teraz nie zagraża, ale przy porodzie jest groźna dla Dzidziusia. Dlatego dostałam antybiotyk na 2 tyg i wpis do książeczki (jeszcze jej nie mam, więc nie wiem jak nazywa się ta bakteria) i lekarz mówił, że poród będzie odbywał się w towarzystwie antybiotyku. Powiedział, że to jest jakaś bakteria skórna, która przedostała się do pipki. Nie mam żadnych objawów, bo lekarz pytał czy coś swędzi itp. Ale mówił też, że tak się zdarza w ciąży. A bakterii TZ mi jej nie podarował, bo za chwilę będzie 5 miesiąc jak nie współżyjemy (TZ zawsze miał z tym problem ) Mieszkaniec budzi w Nim opór. Także mam nadzieję, że ogarniemy to.

Czytam teraz książkę Idealny rodzic nie istnieje i niektóre teksty są tak idealne, że śmieje się od ucha do ucha. Gdyby Ktoraś nie wiedziała czego się spodziewać za jakiś czas... Załącznik 7737854Załącznik 7737855

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ooo, tak, różnica znaczna

Najgorzej z takimi pijanymi, bo to i tak nic nie trafia...
Może jakaś rozmowa na spokojnie? Bo pewnie jest tak, że Ty myślisz to co napisałaś - że ludzie chcą spać itd; a oni pewnie mają myślenie "kurde, przecież jest sylwester, nie imprezujemy codziennie, czasem można a ich dzieciaki hałasują dzień w dzień"

Współczuje glukozy i trzymam kciuki za dobre wyniki.
A ta bakteria to nie po prostu GBS?
__________________
Dietetyk kliniczny

Edytowane przez whimxx
Czas edycji: 2021-01-05 o 09:21
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 09:38   #198
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Ło matko, to do spanka! Też myślę, że ciśnienie było wynikiem całego dnia... A zmierzył Ci lekarz dobrze? Pytam z doświadczenia, bo u mnie ostatnio źle lekarz mi polożył rękę (to był nadgarstkowy ciśnieniomierz a on mi tę rękę zgiął w łokciu) i trzy razy z rzędu wyszło niecale 80/40. Kto inny mi ułożył rękę jak powinna być i już było 100/60.
Coś z tymi wodami więcej wiesz? Co dalej, kiedy masz wizytę?



Ooo, tak, różnica znaczna

Najgorzej z takimi pijanymi, bo to i tak nic nie trafia...
Może jakaś rozmowa na spokojnie? Bo pewnie jest tak, że Ty myślisz to co napisałaś - że ludzie chcą spać itd; a oni pewnie mają myślenie "kurde, przecież jest sylwester, nie imprezujemy codziennie, czasem można a ich dzieciaki hałasują dzień w dzień"

Współczuje glukozy i trzymam kciuki za dobre wyniki.
A ta bakteria to nie po prostu GBS?
Ci sąsiedzi dość często imprezują, są grubo po 50. W Wigilię do 3 rano, w drugi dzień świąt do 2 i sylwester, rozumie, że wita się hucznie Nowy Rok, ale jednak trochę już przegieli od końca listopada co chwilę imprezy. I w Sylwestra poszła wielką petarda.
Jeszcze jestem w poczekalni, książeczkę dostanę przy wyjściu, także wtedy oblukam u dr google większą ilość info. Ogólnie to dostałam antybiotyk na bazie penicyliny. Oczywiście lekarz wymienił nazwę tego, ale jak to zapamiętać ogólnie też powiedział, że antybiotyk pomoże i żeby się nie martwić, ale trzeba już mieć to poprostu na uwadze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Bazille
Czas edycji: 2021-01-05 o 09:42
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 09:41   #199
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Bazille właśnie tak mi się wydaje że w gabinecie jest ciśnieniomierzem do doopy, Aasia też to sugerowała bo w domu ciśnienie mi nigdy nie przekroczyło 155/90 a w gabinecie nigdy nie miałam niższego niż 160/90... Dwa razy miałam kontrolowane ciśnienie w szpitalu raz 30min teraz przez 60min i tam miałam bardzo dobre. Lekarz mi wczoraj sam dał do zrozumienia że ten ciśnieniomierz może nie dawać prawidłowych wyników i dla bezpieczeństwa wysyła mnie do szpitala bo mają po prostu lepszy sprzęt i tam pomiary będą naprawdę wiarygodne.

Whimxx ciśnieniomierz zakładał ok, problem ma z podłączeniem KTG ale taki kraj chyba że u Was też lekarze nie potrafią podłączyć KTG? Bo w Hiszpanii bratowa mówiła że jej lekarze sami kazali szukać tętna dziecka i się podłączyć . Ale to ciekawe że służba zdrowia nie potrafi korzystać z podstawowych urządzeń...
Z wodami w sumie nie wiem tak do konca... Chyba są bez zmian, ale przez to zamieszanie z ciśnieniem zapomniałam dopytać, w ogóle jak powiedział że mam jechać na IP i że jak ciśnienie się potwierdzi to spędzę najbliższe 2 miesiące w szpitalu to musiałam zadzwonić do TŻ bo już nic nie rozumiałam... kolejną wizytę mam jutro o 18, autentycznie boje się iść, co znów się wydarzy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Justysia2203
Czas edycji: 2021-01-05 o 11:53
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-05, 09:43   #200
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
Ci sąsiedzi dość często imprezują, są grubo po 50. W Wigilię do 3 rano, w drugi dzień świąt do 2 i sylwester, rozumie, że wita się hucznie Nowy Rok, ale jednak trochę już przegieli od końca listopada co chwilę imprezy. I w Sylwestra poszła wielką petarda.
Jeszcze jestem w poczekalni, książeczkę dostanę przy wyjściu, także wtedy oblukam u dr google większą ilość info. Ogólnie to dostałam antybiotyk na bazie penicyliny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam patent na takich sąsiadów rozmowa wiadomo - przeważnie mało daje, jeśli nic nie da to policja do skutku jeśli nie respektują ciszy nocnej i nie szanują sąsiadów. Trudno że trzeba, ale inaczej chyba się nie da. Sylwestra można przeboleć i to można zrozumieć ale kochana święta? Tego ją nie rozumiem i ją myślę, że na im więcej jak się pozwala takim to jeszcze gorzej później jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 12:17   #201
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Uffff może teraz Was nadrobię obecnie ciśnienie mam 121/65, TŻ poszedł mi zrobić kawy bo jakaś słaba jestem od rana i boli mnie głowa. Ale w sumie tego się spodziewałam po wczorajszym dniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
Dla mnie 15 minut to żadne opóźnienie u mojej standard to godzina

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Ja tak nie lubię jak ktoś się spóźnia ja wiem że czasem badania się przedłużają ale no powinni po tylu latach praktyki ogarnąć jakiś system zapisywania pacjentów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
Justysia współczuję przygód z autem, jak zawsze w najmniej odpowiednim momencie.
Wybacz, ale rozbawił mnie ten intensywny kurs francuskiego skojarzył mi się tylko z jednym 🤭... Tak samo jak wcześniej masaż krocza przez TŻtow, u nas by nie przeszło
Ach, z tym kwasem to jakieś zaćmienie ciążowe miałam.
Teraz jestem w 32+1, to będzie moja druga krzywa , bo przed świętami gin stwierdził, że lepiej sprawdzić czy Mały poszedł genowo w moją rodzinę z tym przyrostem, czy jednak coś się dzieje.. Wycofali z aptek albo są braki w magazynach sok do krzywej, a był całkiem ok i teraz mam jakiś w proszku, obawiam się, że będzie katastrofa.
Dziś zrobiliśmy meldunek do szpitala, mieliśmy 2 na oku i w obu na szczęście są wspólne porody. Więc bierzemy, ten co bliżej nas. Pod koniec miesiąca mam się tam zgłosić i będę mieć wstępną rozmowę nt formy porodu. Wpomnielismy o możliwości cc i babka odrazu powiedziała, że wtedy położna zrobi wywiad i gin mnie zbada i na tej podstawie będę mogła podjąć samodzielnie decyzję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Głodnemu chleb na myśli
Jak się czujesz po krzywej?
Czyli sama możesz zdecydować czy chcesz rodzić sn czy cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Justyna - aaaa, rozumiem, tak to działa. no to fajnie, że nie musisz nic płacić!

Na mieszkaniu ekstra, w końcu mogę wyjść do drugiego pokoju widać trochę w nim ślady użytkowania, ale jest nam to nawet na rękę - chociaż nie boję się niczego zniszczyć, bo poprzednie było całkiem nowe i panika.
Najbardziej cieszy w końcu ten Kiciuś, muszę się oczywiście Wam pochwalić, wrzucam zdjęcie. Nigdy bym się nie spodziewała, że od samego początku da nam tyle miłości, chociaż trochę się boje co to będzie, bo to jeszcze kociątko i obawiam się, że postać Zuzanny może być dla niego tożsama z zabawką

Jej, to masz dzień. Zawsze tak jest, haha, jak idzie dobrze to super, a jak coś na przekór - to wszystko. Z autem bym spanikowala. No, ale najważniejsze, żeby u lekarza było dobrze!


Bazille - super, że będziesz mogła mieć poród rodzinny. Ile masz do szpitala w takim razie? Fajnie, że tak podchodzą u Ciebie do CC.
[B]


Jej, tak mnie boli to spojenie łonowe, szczególnie w nocy, a fizjo wraca dopiero po 18-stym
Och jak ja Wam zazdroszczę tego maluszka... No przesłodki jest️ ja właśnie obserwuje na IG hodowlę z której chce szczeniaczka akurat mają malutkie i aż mi się płakać chce jak na nie patrzę
Masz teraz przestrzeń dla siebie
No dokładnie, jak się wali to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Fufka Pokaż wiadomość
Słodka kicia
Ja kota dostałam razem z lubym i w życiu bym się nie spodziewała, że tak ją pokocham. To jest nasza mała córeczka.

Justyna 15 min to nic, stresująca przygoda z autem, ale na bank chciał ciebie przestraszyć i podnieść ciśnienie

Bazille, dobrze brzmi opis tego, jak u was podchodzą do porodu.

Zrobiłam małe zakupy sasasa
W sumie to już za chwilę buba wyjdzie, a ja się czuję na to niegotowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Spóźnienie przedłużyło się do 45min
Pochwal się co kupiłaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Roma1987 Pokaż wiadomość
Justysia najważniejsze ze jest ok, ale czasem są takie dni ze nic nie idzie, jak u mnie dziś na pobraniu krwi



Jestem na 8 punkt w laboratorium

Panci mojej „ulubionej” która celebruje swoją prace i jedno pobranie zajmuje jej 20 minut nie ma, jest jakiś młodzieniec, mówię fajnie, może raz nie wyjdę po 1,5 godzinie, oj jak bardzo się myliłam

Młodzieniec dopiero rozpakowuje się i uruchamia komputer

8.15 wchodzę, mówię co chce, morfologia, mocz ogólny, posiew moczu, przerasta go to, mówi ze nie ma czegoś takiego jak posiew moczu wchodzę na stronę diagnostyki, podaje mu nr oferty na posiew, zlecenie nie przechodzi mu w systemie, sapie, dzwoni do kolegi z drugiego punktu, od nowa wpisuje, wpisuje mi mocznik zamiast posiewu (3 razy) pobiera mi krew i przeżywam najgorsze pobranie krwi w swoim życiu, 5 minut siedziałam z igła w żyłę, a on mi gmeral ta igła aaaaa, jeszcze ta maseczka, najgorzej ze czułam ze on nie panuje nad sytuacja, no ale w końcu wycisnął po kropelce, wygrzebał nieudolnie ta igle, wracamy do komputera, przyjechał po 10 minutach kolega z drugiego punktu , wprowadza zlecenie do systemu, podsumowują cenę, nie zgadza się, oczywiście jest mocznik zamiast posiewu a moj super pielęgniarz przykleił wszędzie zle kody, kurtyna



Gdyby nie to ze strasznie już mi się chciało siku i rwała mnie ręka od tego gmerania igła to byłaby całkiem niezła komedia



Jutro mam urofizjo o 10.15 ciekawe jak tam moj bunio

Persefonia jak badania? Bo chyba nie widziałam żebyś pisała

Bazille ale fajnie ze masz taka opcje wyboru...

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Whimx kotek cudowny, miziałabym!
Roma ja Ci powiem masz kobieto nerwy ze stali... Ja po 3min takiego gmerania i szukania żyły prawie padłam
Jak było u urofizjo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
To uczucie jak się zmienia mieszkanie na większe, bezcenne. Oby dobrze Wam się tam mieszkało i otoczenie dopisywało.
My chyba w Sylwestra rozpoczęliśmy wojnę z sąsiadami rozumie, że to wyjątkowa noc, ale kurcze trzeba jednak też mieć na uwadze, że nie wszyscy są tacy chętni na przymusowe branie udziału w ich imprezie. Godzina 3 w nocy, a impreza na 102! Muza full, krzyki full, tańce full. I nie śpiące Dzieci 🥴 TZ nie wytrzymał i poszedł. Sasiadka: ale przecież my nie robimy żadnego party. Mąż mówi, że była tak pijana, że ledwo stała.
Także teraz czekamy jak znów do nas zapukają, Mąż chce powiedzieć, że Dzieci mają czas od godz 6.00 do 22.00
A wracając do cc, to w Niemczech jest super komfort pod tym względem. Różnie kobiety do tego podchodzą, ale jak mają wybór decyzji rodzic SN czy cc, to jednak ekstra opcja. Do szpitala mamy 3 km, więc można spokojnie na nogach wrócić

Justysia, to dzień nieźle Ci się zakończył. Myślę, że to ciśnienie to kumulacja emocji z całego dnia, stres bycia samej i ten język. Obyś już nie miała takich rewelacji.

Fuujj, wypiłam 300 ml wody z cukrem. Jednak ten sok, który zawsze miałam o smaku porzeczkowym to był cud. Ale chh a przez pandemie są braki w magazynach.
Zaraz pierwszy pomiar, wizytę u gina mam już zaliczoną. Szyjka ok, Mały nadal główką do dołu. Ale ostatnie wyniki mam jakąś bakterie, która teraz nie zagraża, ale przy porodzie jest groźna dla Dzidziusia. Dlatego dostałam antybiotyk na 2 tyg i wpis do książeczki (jeszcze jej nie mam, więc nie wiem jak nazywa się ta bakteria) i lekarz mówił, że poród będzie odbywał się w towarzystwie antybiotyku. Powiedział, że to jest jakaś bakteria skórna, która przedostała się do pipki. Nie mam żadnych objawów, bo lekarz pytał czy coś swędzi itp. Ale mówił też, że tak się zdarza w ciąży. A bakterii TZ mi jej nie podarował, bo za chwilę będzie 5 miesiąc jak nie współżyjemy (TZ zawsze miał z tym problem ) Mieszkaniec budzi w Nim opór. Także mam nadzieję, że ogarniemy to.

Czytam teraz książkę Idealny rodzic nie istnieje i niektóre teksty są tak idealne, że śmieje się od ucha do ucha. Gdyby Ktoraś nie wiedziała czego się spodziewać za jakiś czas... Załącznik 7737854Załącznik 7737855

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Już mi się podoba ta książka
Bazille a CC jakoś może zmniejszyć zagrożenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 12:44   #202
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Uffff może teraz Was nadrobię obecnie ciśnienie mam 121/65, TŻ poszedł mi zrobić kawy bo jakaś słaba jestem od rana i boli mnie głowa. Ale w sumie tego się spodziewałam po wczorajszym dniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Ja tak nie lubię jak ktoś się spóźnia ja wiem że czasem badania się przedłużają ale no powinni po tylu latach praktyki ogarnąć jakiś system zapisywania pacjentów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Głodnemu chleb na myśli
Jak się czujesz po krzywej?
Czyli sama możesz zdecydować czy chcesz rodzić sn czy cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Och jak ja Wam zazdroszczę tego maluszka... No przesłodki jest️ ja właśnie obserwuje na IG hodowlę z której chce szczeniaczka akurat mają malutkie i aż mi się płakać chce jak na nie patrzę
Masz teraz przestrzeń dla siebie
No dokładnie, jak się wali to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Spóźnienie przedłużyło się do 45min
Pochwal się co kupiłaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Roma ja Ci powiem masz kobieto nerwy ze stali... Ja po 3min takiego gmerania i szukania żyły prawie padłam
Jak było u urofizjo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Już mi się podoba ta książka
Bazille a CC jakoś może zmniejszyć zagrożenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mojej to nie wynika z tego, że ona się spóźnia bo raczej przychodzi na czas. Po prostu wizyty się tak przeciągają. Ja sama jak wchodzę to siedzę zawsze minimum pół godziny. A zapisy częściej są.
Choć ostatnimi czasy odkąd jest covid to trochę lepiej z tym było.
Aczkolwiek ostatnio jak byłam u niej poza kolejnością i bez zapisu, bo potrzebowałam konsultacji to właśnie godzina opóźnienia była.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 12:48   #203
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Na szczęście nie mam cukrzycy.
Temat cesarki pojawił się przez wielkość dzidziusia, jak będzie miał blisko 4 kg np z 2 tyg przed porodem czy nawet w samym momencie przyjęcia na oddział (jeśli akcja nie będzie szła za szybko, to zazwyczaj robią jeszcze usg, żeby sprawdzić wymiary) , to zdecyduje się na cc. To jest jedyny powód, ale teraz nie wiem jak to będzie z tą bakterią ( jeszcze nie poczytałam jak się ma do cc).

Lekarz podał mi łacińską nazwę, dlatego nie wpadła mi w ucho, ale mam to w karcie ciąży i jest to paciorkowiec typu B.
Z tego co wyczytałam to idzie się zarazić droga kropelkową, przez owoce, skupiska ludzi itp. Medycyna na szczęście poszła do przodu i da się to na spokojnie ogarnąć.
A w czasie porodu niebezpieczne to jest dla bejbika, bo może dostać zapalenia płuc, zapalenia opon mózgowych i wpadło też mi w oko sepsa.
Najważniejsze, że wykryli mi to i mam już leki.
Ale muszę przyznać, że jest to chore, bo na ostatniej wizycie babka mi mówiła, że mogą mi teraz zrobić badanie na jakąś bakterie, ale ono jest płatne i nie obowiązkowe. Dla nas nie było dyskusji i odrazu powiedziałam, że robimy. Ale podejrzewam, że znajdą się kobiety, które nie zrobią tego badania przez finanse, trochę tych płatnych badań nawet i w Niemczech jednak jest, a wiadomo, że są różne "progi życia" ludzi.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 13:29   #204
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Bazille właśnie tak mi się wydaje że w gabinecie jest ciśnieniomierzem do doopy, Aasia też to sugerowała bo w domu ciśnienie mi nigdy nie przekroczyło 155/90 a w gabinecie nigdy nie miałam niższego niż 160/90... Dwa razy miałam kontrolowane ciśnienie w szpitalu raz 30min teraz przez 60min i tam miałam bardzo dobre. Lekarz mi wczoraj sam dał do zrozumienia że ten ciśnieniomierz może nie dawać prawidłowych wyników i dla bezpieczeństwa wysyła mnie do szpitala bo mają po prostu lepszy sprzęt i tam pomiary będą naprawdę wiarygodne.

Whimxx ciśnieniomierz zakładał ok, problem ma z podłączeniem KTG ale taki kraj chyba że u Was też lekarze nie potrafią podłączyć KTG? Bo w Hiszpanii bratowa mówiła że jej lekarze sami kazali szukać tętna dziecka i się podłączyć . Ale to ciekawe że służba zdrowia nie potrafi korzystać z podstawowych urządzeń...
Z wodami w sumie nie wiem tak do konca... Chyba są bez zmian, ale przez to zamieszanie z ciśnieniem zapomniałam dopytać, w ogóle jak powiedział że mam jechać na IP i że jak ciśnienie się potwierdzi to spędzę najbliższe 2 miesiące w szpitalu to musiałam zadzwonić do TŻ bo już nic nie rozumiałam... kolejną wizytę mam jutro o 18, autentycznie boje się iść, co znów się wydarzy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak sam wie, że pomiary mogą być złe z powodu średniego ciśnieniomierza, no to szkoda, że ciśnieniomierze są tak drogim sprzętem specjalistycznym, że nie we wszystkich placówkach można sobie na niego pozwolić............. (ironia ofc)

W sumie nie wiem, mysle ze moze byc podobnie, bo jednak głównie położne ogarniają takie rzeczy. Dzisiaj już na pewno będzie lepiej, nowy, lepszy dzień Wciaz super, ze nie bagatelizują niczego u Ciebie i lepiej jak sobie pojezdzisz 10 razy niż za malo. Chociaz domyslam sie reakcji po "no, mozliwe ze zostanie pani w szpitalu na taki dlugi czas"

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Uffff może teraz Was nadrobię obecnie ciśnienie mam 121/65, TŻ poszedł mi zrobić kawy bo jakaś słaba jestem od rana i boli mnie głowa. Ale w sumie tego się spodziewałam po wczorajszym dniu

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

[/COLOR]Och jak ja Wam zazdroszczę tego maluszka... No przesłodki jest️ ja właśnie obserwuje na IG hodowlę z której chce szczeniaczka akurat mają malutkie i aż mi się płakać chce jak na nie patrzę
Masz teraz przestrzeń dla siebie
No dokładnie, jak się wali to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A macie jakąś swoją rasę wymarzoną? Planujecie, czy poki co w sferze "marzeń"?

Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
Na szczęście nie mam cukrzycy.
Temat cesarki pojawił się przez wielkość dzidziusia, jak będzie miał blisko 4 kg np z 2 tyg przed porodem czy nawet w samym momencie przyjęcia na oddział (jeśli akcja nie będzie szła za szybko, to zazwyczaj robią jeszcze usg, żeby sprawdzić wymiary) , to zdecyduje się na cc. To jest jedyny powód, ale teraz nie wiem jak to będzie z tą bakterią ( jeszcze nie poczytałam jak się ma do cc).

Lekarz podał mi łacińską nazwę, dlatego nie wpadła mi w ucho, ale mam to w karcie ciąży i jest to paciorkowiec typu B.
Z tego co wyczytałam to idzie się zarazić droga kropelkową, przez owoce, skupiska ludzi itp. Medycyna na szczęście poszła do przodu i da się to na spokojnie ogarnąć.
A w czasie porodu niebezpieczne to jest dla bejbika, bo może dostać zapalenia płuc, zapalenia opon mózgowych i wpadło też mi w oko sepsa.
Najważniejsze, że wykryli mi to i mam już leki.
Ale muszę przyznać, że jest to chore, bo na ostatniej wizycie babka mi mówiła, że mogą mi teraz zrobić badanie na jakąś bakterie, ale ono jest płatne i nie obowiązkowe. Dla nas nie było dyskusji i odrazu powiedziałam, że robimy. Ale podejrzewam, że znajdą się kobiety, które nie zrobią tego badania przez finanse, trochę tych płatnych badań nawet i w Niemczech jednak jest, a wiadomo, że są różne "progi życia" ludzi.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille, super, że nie masz cukrzycy
To masz GBS - też mam. Też będę miała antybiotykoterapię przy porodzie. Szacuje się, że ok 25% kobiet ma - w Pl 30-stym ktorymś każdej robią wymaz. A wcześniej nie miałaś, przy wcześniejszych ciążach? Bo myślałam, że to raczej obligatoryjne od x lat wszędzie
__________________
Dietetyk kliniczny
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 13:31   #205
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
Na szczęście nie mam cukrzycy.
Temat cesarki pojawił się przez wielkość dzidziusia, jak będzie miał blisko 4 kg np z 2 tyg przed porodem czy nawet w samym momencie przyjęcia na oddział (jeśli akcja nie będzie szła za szybko, to zazwyczaj robią jeszcze usg, żeby sprawdzić wymiary) , to zdecyduje się na cc. To jest jedyny powód, ale teraz nie wiem jak to będzie z tą bakterią ( jeszcze nie poczytałam jak się ma do cc).

Lekarz podał mi łacińską nazwę, dlatego nie wpadła mi w ucho, ale mam to w karcie ciąży i jest to paciorkowiec typu B.
Z tego co wyczytałam to idzie się zarazić droga kropelkową, przez owoce, skupiska ludzi itp. Medycyna na szczęście poszła do przodu i da się to na spokojnie ogarnąć.
A w czasie porodu niebezpieczne to jest dla bejbika, bo może dostać zapalenia płuc, zapalenia opon mózgowych i wpadło też mi w oko sepsa.
Najważniejsze, że wykryli mi to i mam już leki.
Ale muszę przyznać, że jest to chore, bo na ostatniej wizycie babka mi mówiła, że mogą mi teraz zrobić badanie na jakąś bakterie, ale ono jest płatne i nie obowiązkowe. Dla nas nie było dyskusji i odrazu powiedziałam, że robimy. Ale podejrzewam, że znajdą się kobiety, które nie zrobią tego badania przez finanse, trochę tych płatnych badań nawet i w Niemczech jednak jest, a wiadomo, że są różne "progi życia" ludzi.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super że nie ma cukrzycy
Dobrze że Ci wykryli tą bakterie i na pewno wszystko będzie ok no ciekawe czy to wpłynie na rodzaj porodu no ale tak logicznie na to patrząc to jeżeli bakteria jest w pochwie to CC zwyczajnie będzie bezpieczniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 13:42   #206
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Jak sam wie, że pomiary mogą być złe z powodu średniego ciśnieniomierza, no to szkoda, że ciśnieniomierze są tak drogim sprzętem specjalistycznym, że nie we wszystkich placówkach można sobie na niego pozwolić............. (ironia ofc)



W sumie nie wiem, mysle ze moze byc podobnie, bo jednak głównie położne ogarniają takie rzeczy. Dzisiaj już na pewno będzie lepiej, nowy, lepszy dzień Wciaz super, ze nie bagatelizują niczego u Ciebie i lepiej jak sobie pojezdzisz 10 razy niż za malo. Chociaz domyslam sie reakcji po "no, mozliwe ze zostanie pani w szpitalu na taki dlugi czas"







A macie jakąś swoją rasę wymarzoną? Planujecie, czy poki co w sferze "marzeń"?







Bazille, super, że nie masz cukrzycy

To masz GBS - też mam. Też będę miała antybiotykoterapię przy porodzie. Szacuje się, że ok 25% kobiet ma - w Pl 30-stym ktorymś każdej robią wymaz. A wcześniej nie miałaś, przy wcześniejszych ciążach? Bo myślałam, że to raczej obligatoryjne od x lat wszędzie
Też miałam w pierwszej ciąży. I dostałam na oddziale antybiotyk.
W przypadku pozytywnego wyniku gbs trzeba się zgłosić do szpitala jak tylko odejdą wody, tak nam mówili na szkołę rodzenia. I wtedy podają jedną, lub jak zdążą to dwie dawki antybiotyku.
I to jest chyba bardzo częste że wynik jest pozytywny. Ciekawe czy jak wtedy miałam to znaczy, że teraz też będzie czy niekoniecznie

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 14:03   #207
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Jak sam wie, że pomiary mogą być złe z powodu średniego ciśnieniomierza, no to szkoda, że ciśnieniomierze są tak drogim sprzętem specjalistycznym, że nie we wszystkich placówkach można sobie na niego pozwolić............. (ironia ofc)

W sumie nie wiem, mysle ze moze byc podobnie, bo jednak głównie położne ogarniają takie rzeczy. Dzisiaj już na pewno będzie lepiej, nowy, lepszy dzień Wciaz super, ze nie bagatelizują niczego u Ciebie i lepiej jak sobie pojezdzisz 10 razy niż za malo. Chociaz domyslam sie reakcji po "no, mozliwe ze zostanie pani w szpitalu na taki dlugi czas"



A macie jakąś swoją rasę wymarzoną? Planujecie, czy poki co w sferze "marzeń"?



Bazille, super, że nie masz cukrzycy
To masz GBS - też mam. Też będę miała antybiotykoterapię przy porodzie. Szacuje się, że ok 25% kobiet ma - w Pl 30-stym ktorymś każdej robią wymaz. A wcześniej nie miałaś, przy wcześniejszych ciążach? Bo myślałam, że to raczej obligatoryjne od x lat wszędzie
Wiesz co ja nie ogarniam tego lekarza w ogóle uważam że wiedzę ma dużą i trochę osób go poleca ale mam wrażenie że ma problem z podstawowymi czynnościami, chociaż rozumiem że on nie jest od tego żeby ustawiać KTG i o ile prawidłowo zakłada ciśnieniomierz to całe badanie według mnie nie jest prawidłowo przeprowadzone, ale jak to moja bratowa stwierdziła lekarze specjaliści od tego mają pielęgniarki/asystentki/położne...
Liczę że po wczorajszej wizycie na IP trochę odpuści z ciśnieniem, aczkolwiek wolę żeby tak reagował niż żeby olewał...

Ja chcę bullterriera, TŻ też ale jeszcze myśli o pitbullu albo stafiku już wybraliśmy hodowlę, pisałam do nich żeby podpytać o mioty i cenę no ale nie chcemy brać psiaka póki nie mamy warunków mieszkalnych no i hodowla jest w Polsce. Musimy też popytać jak wygląda sytuacja z tymi rasami we Francji ;/

Nawet nie miałam pojęcia że GBS jest problemem na taką skalę ja miałam ostatnio pobierany wymaz ale nie ma chyba jeszcze wyników, ciekawe co wyjdzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
Też miałam w pierwszej ciąży. I dostałam na oddziale antybiotyk.
W przypadku pozytywnego wyniku gbs trzeba się zgłosić do szpitala jak tylko odejdą wody, tak nam mówili na szkołę rodzenia. I wtedy podają jedną, lub jak zdążą to dwie dawki antybiotyku.
I to jest chyba bardzo częste że wynik jest pozytywny. Ciekawe czy jak wtedy miałam to znaczy, że teraz też będzie czy niekoniecznie

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
A rodziłaś sn czy cc bo już nie pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-01-05, 14:16   #208
Fufka
Zakorzenienie
 
Avatar Fufka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justysia, też myślę, że twoje ciśnienie to wina niekorzystnych wydarzeń, stresu plus kijowy aparat Ale dobrze, że lekarz jest przewrażliwiony, niż miałby olewać


Bazille, właśnie przyszło mi do głowy, że to GBS, u nas to się chyba robi ok. 34 lub 37 tc. I faktycznie jak wyjdzie pozytywny, to trzeba od razu po odejściu wód jechać na porodówkę. A ty chcesz cc tylko ze względu na wielkość dziecka?


Roma, ja bym zeszła po takich przygodach.


W punkcie, gdzie mam najbliżej, też jest średnia pielęgniaraka, ale najgorzej było na krzywej. Przy drugim pobraniu drasnęła mnie i jak ostatnio byłam, to była zdziwiona, że "Ojej a co się tu stało?", bo wciąż miałąm ślady. Wciąż go mam i pewnie zostanie mi to na conajmniej kila miesięcy.



Zakupowo ostatnio szaleję, ale stwierdziłam, że lepiej będzie, jak teraz przyjda wszyscy kurierzy niż później. A i jeszcze nie skończyłam W końcu opłaciłam zamówienie apteczne, tu myslę, że mam wszytsko. Przyszła do mnie książeczka Montessori, a jadą śpiochy (6 szt.), grzybek mombello? i coś dla mnie: szukając koszuli do karmienia trafiłam na fajny sklep. Okazało się, że oprócz pidżam i koszul mają też odzież ciążową i do karmienia m.in. na wyprzedaży: bluzki po 25, 35 zł, bluza ciążowa za 26, więc zaryzykowałam. Opinie są dość dobre, ale dużo rzeczy ma skład wiskoza+elastan, wolałabym bawełna + elastan, ale zobaczymy co przyjdzie.

Do tego w pepco zrobili % i kupiłam 2 kaftaniki po 4zł szt i jedne półśpiochy za 2 zł Jest mnóstwo światecznych bodziaków, półśpiochów i pajacy, zazwyczaj tańszych o 50%, ale mimo wszystko nie kupiłam :/ Plus małe zakuCzy dostałyście @ z darmowa oliwką i pieluchami? ja ich nie kojarzę, będę musiała skontaktować się z infolinią.



Tu wstawię skany zamówienia, a jak wszystkie przyjdą, to na fb.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: png Screenshot from 2021-01-05 14-56-05.png (34,1 KB, 43 załadowań)
Rodzaj pliku: png Screenshot from 2021-01-05 14-56-21.png (54,4 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: png Screenshot from 2021-01-05 14-56-29.png (34,8 KB, 43 załadowań)

Edytowane przez Fufka
Czas edycji: 2021-01-05 o 14:21
Fufka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 14:22   #209
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Wiesz co ja nie ogarniam tego lekarza w ogóle uważam że wiedzę ma dużą i trochę osób go poleca ale mam wrażenie że ma problem z podstawowymi czynnościami, chociaż rozumiem że on nie jest od tego żeby ustawiać KTG i o ile prawidłowo zakłada ciśnieniomierz to całe badanie według mnie nie jest prawidłowo przeprowadzone, ale jak to moja bratowa stwierdziła lekarze specjaliści od tego mają pielęgniarki/asystentki/położne...
Liczę że po wczorajszej wizycie na IP trochę odpuści z ciśnieniem, aczkolwiek wolę żeby tak reagował niż żeby olewał...

Ja chcę bullterriera, TŻ też ale jeszcze myśli o pitbullu albo stafiku już wybraliśmy hodowlę, pisałam do nich żeby podpytać o mioty i cenę no ale nie chcemy brać psiaka póki nie mamy warunków mieszkalnych no i hodowla jest w Polsce. Musimy też popytać jak wygląda sytuacja z tymi rasami we Francji ;/

Nawet nie miałam pojęcia że GBS jest problemem na taką skalę ja miałam ostatnio pobierany wymaz ale nie ma chyba jeszcze wyników, ciekawe co wyjdzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

A rodziłaś sn czy cc bo już nie pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja rodziłam sn

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-05, 15:00   #210
stookrotka1991
Zadomowienie
 
Avatar stookrotka1991
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Fufka Pokaż wiadomość
Justysia, też myślę, że twoje ciśnienie to wina niekorzystnych wydarzeń, stresu plus kijowy aparat Ale dobrze, że lekarz jest przewrażliwiony, niż miałby olewać


Bazille, właśnie przyszło mi do głowy, że to GBS, u nas to się chyba robi ok. 34 lub 37 tc. I faktycznie jak wyjdzie pozytywny, to trzeba od razu po odejściu wód jechać na porodówkę. A ty chcesz cc tylko ze względu na wielkość dziecka?


Roma, ja bym zeszła po takich przygodach.


W punkcie, gdzie mam najbliżej, też jest średnia pielęgniaraka, ale najgorzej było na krzywej. Przy drugim pobraniu drasnęła mnie i jak ostatnio byłam, to była zdziwiona, że "Ojej a co się tu stało?", bo wciąż miałąm ślady. Wciąż go mam i pewnie zostanie mi to na conajmniej kila miesięcy.



Zakupowo ostatnio szaleję, ale stwierdziłam, że lepiej będzie, jak teraz przyjda wszyscy kurierzy niż później. A i jeszcze nie skończyłam W końcu opłaciłam zamówienie apteczne, tu myslę, że mam wszytsko. Przyszła do mnie książeczka Montessori, a jadą śpiochy (6 szt.), grzybek mombello? i coś dla mnie: szukając koszuli do karmienia trafiłam na fajny sklep. Okazało się, że oprócz pidżam i koszul mają też odzież ciążową i do karmienia m.in. na wyprzedaży: bluzki po 25, 35 zł, bluza ciążowa za 26, więc zaryzykowałam. Opinie są dość dobre, ale dużo rzeczy ma skład wiskoza+elastan, wolałabym bawełna + elastan, ale zobaczymy co przyjdzie.

Do tego w pepco zrobili % i kupiłam 2 kaftaniki po 4zł szt i jedne półśpiochy za 2 zł Jest mnóstwo światecznych bodziaków, półśpiochów i pajacy, zazwyczaj tańszych o 50%, ale mimo wszystko nie kupiłam :/ Plus małe zakuCzy dostałyście @ z darmowa oliwką i pieluchami? ja ich nie kojarzę, będę musiała skontaktować się z infolinią.



Tu wstawię skany zamówienia, a jak wszystkie przyjdą, to na fb.
Super te spiochy pinokio, ogólnie ich ubrania bardzo mi się podobają dla maluchów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


kocham ...
stookrotka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-15 20:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.