Dziwne, paskudne i... bardzo drogie rzeczy.

[Czarna2000]

Ja chciałabym się nauczyć tak wszystko nosić w torebce. Niby staram się mieć w głowie listę rzeczy, które zawsze powinny tam być, ale jakoś często czegoś brakuje. Przy chusteczkach, plastrach czy podpaskach to standard. Niby wrzucam, potem gdzieś zużyje i nie dołożę nowych.
Nie widzę natomiast potrzeby noszenia majtek i skarpet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Bielizny, skarpet czy rajstop tez nie zdarzalo mi sie nosic

[j_fly]

Ja noszę zapasowe majtki, bo zmieniam je w ciągu dnia (nie noszę wkładek).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Przyznaję, że bardzo mnie dziwi, że ktoś nosi majtki na zmianę. No chyba że ktoś miewa biegunki albo upławy, to wtedy rozumiem, że może zajść konieczność zmiany. Ale przy normalnie funkcjonującym układzie trawiennym i wydzielinach intymnych w normie, to naprawdę nie rozumiem.

[j_fly]

Napisane przez chimay

Przyznaję, że bardzo mnie dziwi, że ktoś nosi majtki na zmianę. No chyba że ktoś miewa biegunki albo upławy, to wtedy rozumiem, że może zajść konieczność zmiany. Ale przy normalnie funkcjonującym układzie trawiennym i wydzielinach intymnych w normie, to naprawdę nie rozumiem.

Nawet podczas dni płodnych nie masz większej ilości wydzieliny?

Ja zmieniam, bo wtedy czuję się bardziej świeżo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez j_fly

Nawet podczas dni płodnych nie masz większej ilości wydzieliny?

Ja zmieniam, bo wtedy czuję się bardziej świeżo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezbyt. Od tego jest ta podwójna warstwa w kroku, zeby zapobiegać przesiąkaniu poza majtki.

[j_fly]

Napisane przez chimay

Niezbyt. Od tego jest ta podwójna warstwa w kroku, zeby zapobiegać przesiąkaniu poza majtki.

Mnie nic nie przesiąka. Po prostu czuję się niekomfortowo z choćby najmniejszą ilością wydzieliny na majtkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez j_fly

Mnie nic nie przesiąka. Po prostu czuję się niekomfortowo z choćby najmniejszą ilością wydzieliny na majtkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A z jakiego powodu nie nosisz wkladek?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Czarna2000

Ja chciałabym się nauczyć tak wszystko nosić w torebce. Niby staram się mieć w głowie listę rzeczy, które zawsze powinny tam być, ale jakoś często czegoś brakuje. Przy chusteczkach, plastrach czy podpaskach to standard. Niby wrzucam, potem gdzieś zużyje i nie dołożę nowych.
Nie widzę natomiast potrzeby noszenia majtek i skarpet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbyś miała nieregularne okresy to byś sobie wyrobiła nawyk posiadania zawsze i wszędzie podpaski/tampona
Ja mam zawsze. Nawet nie dopisałam do mojej listy, bo o tym zapomniałam. Dla mnie to jest nieodłączny element torebki, jakby z nią zespawany. To tak jakby torebka nie miała paska czy tam rączek. Bez sensu Zdarzyło mi się też ratować inne dziewczyny bo nagle dostały okresu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez kasztanka3

A z jakiego powodu nie nosisz wkladek?

Bo mnie podrażniają i uczulają. Sztucznych podpasek też nie noszę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez j_fly

Bo mnie podrażniają i uczulają. Sztucznych podpasek też nie noszę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem.

[chimay]

Napisane przez j_fly

Mnie nic nie przesiąka. Po prostu czuję się niekomfortowo z choćby najmniejszą ilością wydzieliny na majtkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I przebierasz się w publicznej/dostępnej dla wielu osób toalecie? Bo mnie brzydzi dotykanie czegokolwiek w takich miejscach i trudno mi sobie wyobrazić przebieranie się w takich miejscach bez dotknięcia czegoś ubraniem. No i jeszcze noszenie starych majtek w torbie też tak niezbyt fajne mi się wydaje.

[this_witch]

Napisane przez chimay

Przyznaję, że bardzo mnie dziwi, że ktoś nosi majtki na zmianę. No chyba że ktoś miewa biegunki albo upławy, to wtedy rozumiem, że może zajść konieczność zmiany. Ale przy normalnie funkcjonującym układzie trawiennym i wydzielinach intymnych w normie, to naprawdę nie rozumiem.

A podczas okresu? Ja nigdy nie jestem pewna co do dnia kiedy dostanę, a jak już mam to zawsze biorę pod uwagę ryzyko, że mi kubeczek przecieknie (choć nie zdarzyło się). Noszę taki woreczek od kubeczka, a w nim majtki, tampona i lubrykant w saszetkach.

[chimay]

Napisane przez this_witch

A podczas okresu? Ja nigdy nie jestem pewna co do dnia kiedy dostanę, a jak już mam to zawsze biorę pod uwagę ryzyko, że mi kubeczek przecieknie (choć nie zdarzyło się). Noszę taki woreczek od kubeczka, a w nim majtki, tampona i lubrykant w saszetkach.

Mam zawsze plamienia i inne atrakcje przed, więc nie muszę nawet patrzeć w kalendarz, tego nie da się przegapić. I mam regularny cykl. Nigdy w życiu nie nosiłam zapasowych majtek w torebce. Ale mnie nie brzydzi wydzielina intymna. To oznaka, ze wszystko jest jak zawsze.

[kasztanka3]

Podczas okresu mam majtki "okresowe", o takie: https://www.bonds.com.au/womens/bloo...fy-undies.html i do nich dodatkowo podpaske. Nawet jesli podpaska zawiedzie, to przynajmniej wiem, ze majtki mi nie przeciekna.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Ja to noszę nawet dwie pary majtek na zmianę "w razie co". Nigdy nie wiadomo co się może mi przydarzyć, wolę być zabezpieczona. Kazda osoba nosi w torbie/plecaku co innego, co lubi, co chce i co może.

[this_witch]

Napisane przez chimay

Mam zawsze plamienia i inne atrakcje przed, więc nie muszę nawet patrzeć w kalendarz, tego nie da się przegapić. I mam regularny cykl. Nigdy w życiu nie nosiłam zapasowych majtek w torebce. Ale mnie nie brzydzi wydzielina intymna. To oznaka, ze wszystko jest jak zawsze.

Mnie też nie brzydzi, nie noszę wkładek, ale co innego trochę wydzieliny, a co innego przeciekającą krew. Wolę zmienić majtki i czuć się sucho i czysto.

[j_fly]

Napisane przez chimay

I przebierasz się w publicznej/dostępnej dla wielu osób toalecie? Bo mnie brzydzi dotykanie czegokolwiek w takich miejscach i trudno mi sobie wyobrazić przebieranie się w takich miejscach bez dotknięcia czegoś ubraniem. No i jeszcze noszenie starych majtek w torbie też tak niezbyt fajne mi się wydaje.

Od prawie trzech lat przebieram się w domu, więc daaawno nie byłam w takiej sytuacji, ale kiedyś tak, jak musiałam, to mi się zdarzało i dlatego noszę je w torebce z przyzwyczajenia. I nigdy nie wrzucałam ich ot tak, do torebki, tylko do woreczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez chimay

Mam zawsze plamienia i inne atrakcje przed, więc nie muszę nawet patrzeć w kalendarz, tego nie da się przegapić. I mam regularny cykl. Nigdy w życiu nie nosiłam zapasowych majtek w torebce. Ale mnie nie brzydzi wydzielina intymna. To oznaka, ze wszystko jest jak zawsze.

Mnie też intymna wydzielina nie brzydzi, tylko po prostu przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88835178]Ja to noszę nawet dwie pary majtek na zmianę "w razie co". Nigdy nie wiadomo co się może mi przydarzyć, wolę być zabezpieczona. Kazda osoba nosi w torbie/plecaku co innego, co lubi, co chce i co może.[/QUOTE]Nie bronię nikomu niczego nosić, zwyczajnie się dziwię. Na dobrą sprawę, żeby być zabezpieczona musiałabym nosić nie tylko majtki, ale w ogóle cały zestaw zapasowych ubrań (no mogę np wylać na siebie kubek kawy), buty (bo złapie mnie ulewa i będą przemoczone) i w ogóle masę rzeczy. Zamiast torebki musiałabym chyba brać walizkę.

I też nie mam problemu z noszeniem majtek bez wkładki higienicznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Czarna2000

Nie bronię nikomu niczego nosić, zwyczajnie się dziwię. Na dobrą sprawę, żeby być zabezpieczona musiałabym nosić nie tylko majtki, ale w ogóle cały zestaw zapasowych ubrań (no mogę np wylać na siebie kubek kawy), buty (bo złapie mnie ulewa i będą przemoczone) i w ogóle masę rzeczy. Zamiast torebki musiałabym chyba brać walizkę.

I też nie mam problemu z noszeniem majtek bez wkładki higienicznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co prawda nie nosze takich rzeczy ciagle ze soba, ale w pracy mam "awaryjny" kardigan na wypadek gdyby bylo mi zimno, jakas bluzke z krotkim rekawem (bo tak, zdarzylo mi sie wylac na siebie kawe ) i parasol. Trzymam je w szafce na wypadek gdyby okazaly sie potrzebne. Mam tez w szufladzie zapasowe rajstopy. Ale gdybym miala to wszystko codziennie nosic ze soba do pracy i z powrotem, to poddalabym sie i zrezygnowala.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[kasztanka3]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Naprawde brzydkie.

[chimay]

Napisane przez j_fly

Mnie też intymna wydzielina nie brzydzi, tylko po prostu przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sensie, że ją czujesz podczas poruszania się? Czy sam widok Ci przeszkadza?

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie potrafię zrozumieć, czemu takie rzeczy powstają Dla mnie sportowe buty i obcas nigdy nie będą wyglądać dobrze. Ani sportowe na koturnach.

[Fenenna]

Napisane przez chimay

Nie potrafię zrozumieć, czemu takie rzeczy powstają Dla mnie sportowe buty i obcas nigdy nie będą wyglądać dobrze. Ani sportowe na koturnach.

Zgadzam się, to nie ma szans się obronić
Wszelkie niegdyś modne trampki na obcasie, snickersy z wbudowanym koturnem itd oj nieee.

[kasztanka3]

Te trampki na szpilce sprzed ok. 18-20 lat to tez byl niezly koszmarek.
Swoja droga ciezko mi uwierzyc, ze to juz tak duzo czasu minelo, jak to zlecialo

[j_fly]

Napisane przez chimay

W sensie, że ją czujesz podczas poruszania się? Czy sam widok Ci przeszkadza?



Nie potrafię zrozumieć, czemu takie rzeczy powstają Dla mnie sportowe buty i obcas nigdy nie będą wyglądać dobrze. Ani sportowe na koturnach.

Czasami w dni płodne czuję, że jest (ale nigdy nie miałam przeciekania), a tak, to sama świadomość o jej obecności mi wystarczy Jak zmienię majtki, to czuję się bardziej świeżo i komfortowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Domyślam się jacy ludzie zainspirowali Balenciagę do stworzenia tego czegoś. Nie wyobrażam sobie, że ktoś inny by w tych butach chodził.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Przepraszam za tę taniochę (179 zł), ale co to jest? Jakaś inspiracja podartą foliówką zaplataną w sieć morską?
https://www.zalando.pl/jaded-london-...1e01k-t11.html

[kasztanka3]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88838653]Przepraszam za tę taniochę (179 zł), ale co to jest? Jakaś inspiracja podartą foliówką zaplataną w sieć morską?
https://www.zalando.pl/jaded-london-...1e01k-t11.html[/QUOTE]

I gdzie to nosic niby?

[Higurashi]

Napisane przez kasztanka3

I gdzie to nosic niby?

No przecież na plażę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk